Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Sprzęt do ślubów



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 [33] 34 35 36 37 38 39 40

streaker
17-01-2011, 23:57
Ja tam jeszcze nie widziałem fisha ostrego od f/2.8 - a miałem w ręku canona, nikkora i zenitara :P

pank
18-01-2011, 00:02
A ja owszem:)

https://canon-board.info/imgimported/2011/01/OlaKacper93of126-1.jpg
źródło (http://piotrknap.com/blog/wp-content/uploads/2011/01/OlaKacper-93-of-126.jpg)

streaker
18-01-2011, 00:08
W 800px na dłuższym to i pinhole dobrze wygląda ;)

Misiek87
18-01-2011, 00:10
Adama 5d chyba ma 170 000 ;). Ja kupilem sobie z przebiegiem 28 000, numer serii zaczyna sie na 0. Te modele miewaly LCD z lekko zielonym zafarbem, moj tez tak ma - ale Canon twierdzi, ze to norma i sie tego nie kalibruje ;). To pierwsze modele - sa zaczynajace sie bodajze na 0, 1, 2, 3 - kwestia roku produkcji, 0 to chyba 2005 ;)

Goomis
18-01-2011, 00:10
No, coś takiego. Z tym że zawsze dobrze jest mieć papier z żytniej z potwierdzeniem przebiegu. Były też 2 serie 5D i w pierwszej wyświetlacz pokazywał jakoś dziwnie kolory, na to też warto zwrócić uwagę. To są dość trwałe aparaty, 5D Kaliny mają już na pewno grubo ponad 100 000 przebiegu i działają sobie bez problemu dalej.

Niestety ale jeden 5D Kalinie padł :-P
Masz nieświeże info :-P

dinderi
18-01-2011, 00:12
Ja tam jeszcze nie widziałem fisha ostrego od f/2.8 - a miałem w ręku canona, nikkora i zenitara :PEee, coś kiepskie egzemplarze miałeś.

pank
18-01-2011, 00:14
W 800px na dłuższym to i pinhole dobrze wygląda ;)

Widzę że kolega malkontent;) Dla mnie fisz canona to jedne z jego ostrzejszych szkieł.

Mad_Mac
18-01-2011, 00:27
Ja tam jeszcze nie widziałem fisha ostrego od f/2.8 - a miałem w ręku canona, nikkora i zenitara :P

Strzelalem canonem i na f2.8 byla zyleta

micles
18-01-2011, 01:43
Pank, i weź ty mi powiedz, czy na tym twoim 800pix widzisz różnicę ostrości pomiędzy załóżmy twarzą kolesia, a podłogą 1,5m dalej. Szeroki to szeroki, tutaj na prawdę można ustawiać ręcznie, a czasami nawet i szybciej. Wiadomo, kilka momentów ucieknie, ale jak kolega w potrzebie, to dokupienie Samiego raczej rozsądniejsze niż sprzedaż 28/85 i dokupienie 10-22 albo 17-55, sam przyznasz. Mi po prostu crop + 17-55 + lampa kojarzy się z fotoziutkiem+, nic na to nie poradzę ;P

pank
18-01-2011, 01:47
W tym wypadku wszystko jedno, ale przy tańcach, na pełnej dziurze łapanie ostrości może być problematyczne. Dla tego najrozsądniej dokupić puchę do słoika a nie odwrotnie :)

micles
18-01-2011, 01:55
Przy dynamicznych tańcach po prostu prefocusuję na taką odległość, w której to chciałbym żeby obiekt się znalazł w danym kadrze, a później focusuję wychyleniem ciała w przód/tył + krokami. No chyba że jest bardzo dynamicznie i ciekawie, to wtedy trzymam lewą łapę na pierścieniu ostrości i se kręcę jak trza. Nie czuję jakiegoś większego hardkoru, to przecież nie 35 @ 1.4 tylko 14 @ 2.8 :P

Wiadomo - jak jest kasa, to dodatek w postaci AF jest dość wygodny, bo w statycznych scenach można wyostrzyć bardzo dokładnie, a w dynamicznych niedokładność One-Shot + przekadrowanie mieści się w granicach GO, ale "można taniej" i jak trzeba szukać oszczędności, to prędzej na tym, niż na sprzedaży dobrych stałek :D

Dobra, powiedział co wiedział, przekonać i tak nie przekona.

Michał Świerkot
18-01-2011, 04:35
Ja na ten rok kupiłem 24 mm 1.4, macie jakieś doświadczenia z tego szkiełka. Na tą chwilę, kiedy podpinam pod marka drugiego, nie mogę się doczekać pierwszego ślubu.

tombas
18-01-2011, 08:09
Ja na ten rok kupiłem 24 mm 1.4, macie jakieś doświadczenia z tego szkiełka. Na tą chwilę, kiedy podpinam pod marka drugiego, nie mogę się doczekać pierwszego ślubu.
no dobra pochwaliłes się:roll: a tak powaznie to pól watku sprzetowo-slubnego jest o tym szkle (czytałes?), i jak by tego było mało to masz prawie 400 postów w dziale obiektywy, no to chyba ludziska maja jakies doświadczenia, no nie?:-D

Merauder
18-01-2011, 10:21
A więc widzę dwa wyjścia; pank i micles. Oby dwa są dobre tylko charakteryzują się innymi zasobnościami portfeli.

To co powiedział pank to prawda i tylko prawda. FF to cel, czy odległy czy bliski, ale cel. Zakładając, że znalazłbym sztukę wartą uwagi tj dla mnie myślę przebieg max ok 40 tys fotek w dobrym stanie np. z miesięczną gwarancją musiałbym się poważnie zastanowić. Sprzedać kita i fisha, bo raty w komisach 0% nie są i zobaczyć ile wyjdzie. Tylko w takich przypadkach oprocentowanie jest takie, że kolejny tysiak nie mój. Ale tutaj trzeba dokładny rekonesans zrobić. Po za tym wcześniej muszę się dogadać z kimś z okolic kto ma piątkę, żeby pomacać.

Rozwiązanie miclesa jest pewnym kompromisem tzw. mniejszym złem. Samyang 14 jako szeroki kosztem ratowania stałek na pokładzie. Z tym zestawem ciułanie na FF. Z tym szerokim o ile faktycznie w kościele można jakoś przeżyć (wnioskuje to z własnego doświadczenia z fishem jako manualem) to jeśli chodzi o salę to tutaj raczej podzieliłbym zdanie panka. Ale jedna rzecz mnie zastanawia; jak z ostrością w tej 14-tce na pełnej dziurze?

Ogólnie ostateczną decyzje podejmę za 2 góra 3 miesiące. W tym czasie na pewno będę penetrował allegro itp w poszukiwaniu dobrej sztuki piątki.

manfred1
18-01-2011, 10:25
Mi po prostu crop + 17-55 + lampa kojarzy się z fotoziutkiem+, nic na to nie poradzę ;P

Ja rozumiem, że można zdjęcia mieć jak ziutek ale żeby sprzęt wyznaczał czy ktoś jest semi dupi profi to już jest jazda.

Czacha
18-01-2011, 10:58
Cale szczescie micles nie jest osoba wyznaczajaca standardy w jakiejkolwiek dziedzinie, wiec niech dalej mysli co tylko sobie chce :mrgreen:

pank
18-01-2011, 11:02
A czym się różni crop +17-55 +lampa od FF +24-70 + lampa?

manfred1
18-01-2011, 11:03
Z pierwszym zestawem jesteś za przeproszeniem ziutkiem a z drugim maczofoto.

dinderi
18-01-2011, 11:06
A czym się różni crop +17-55 +lampa od FF +24-70 + lampa?
Niczym. Przecież wszyscy wiedzą, że ślub da się zrobić tylko FF+jasna stałka i bez lampy ;)

streaker
18-01-2011, 11:16
Cale szczescie micles nie jest osoba wyznaczajaca standardy w jakiejkolwiek dziedzinie, wiec niech dalej mysli co tylko sobie chce :mrgreen:
Brakuje mi tutaj guzika 'Lubię to' ;)

A 17-55 od 24-70 różni się tym, że pierwszy zapinamy na cropa, a drugi na FF - a sam FF daje nam jakieś 1,5+/-0.5EV zysku (dla tego samego poziomu szumu).

Można też oszukać system i założyć 24-70 na cropa :mrgreen:

pank
18-01-2011, 11:24
a sam FF daje nam jakieś 1,5+/-0.5EV zysku (dla tego samego poziomu szumu).

Porównujesz np 7D z 5D I?

streaker
18-01-2011, 11:46
No to zależy (dlatego dodałem widełki), dla puszek mniej więcej z tego samego okresu - np. 50d z 5d2 zeskalowanym do 15mpix - wychodzi mniej więcej 1,5EV (oceniając wizualnie).

Lulu1988
18-01-2011, 11:46
...Ale jedna rzecz mnie zastanawia; jak z ostrością w tej 14-tce na pełnej dziurze?


W TEŚCIE (http://canon-board.info/showthread.php?t=61895) Cichego znajdziesz odpowiedź na powyższe i inne pytania.
Od siebie mogę dodać, że mam zdaje się minimalnie mniej ostry egzemplarz, ale i tak ze wszystkich szkieł, które posiadam to właśnie 14/2.8 jest najostrzejszy na pełnej dziurze.

Merauder
18-01-2011, 11:57
W TEŚCIE (http://canon-board.info/showthread.php?t=61895) Cichego znajdziesz odpowiedź na powyższe i inne pytania.
Od siebie mogę dodać, że mam zdaje się minimalnie mniej ostry egzemplarz, ale i tak ze wszystkich szkieł, które posiadam to właśnie 14/2.8 jest najostrzejszy na pełnej dziurze.
Dzięki za namiary, a co do porównania ostrości to chyba w takim razie patrząc na Twoją stopkę masz słabą sztukę 85 1.8.

dreamstorm
18-01-2011, 12:05
Dzięki za namiary, a co do porównania ostrości to chyba w takim razie patrząc na Twoją stopkę masz słabą sztukę 85 1.8.

Albo nie porównujesz na pełnym otworze.
Idąc dalej tym tropem mogę śmiało powiedzieć, że mój T17-35 bije na głowę 24L :)

Lulu1988
18-01-2011, 12:07
Moje 85/1.8 jest dobrym egzemplarzem, używalnym od 1.8, ale Samyang jest tak genialny pod względem ostrości, że jakby inne szkła miały policzki to by się zarumieniły na jego widok ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Albo jest jak mówi dreamstorm

dreamstorm
18-01-2011, 12:20
Fajny ten Ciemjang. Miałem sobie kupić, ale nie zmieści się już do torby :/ Chyba lepiej fiśaja

arturs
18-01-2011, 12:46
Fajny ten Ciemjang. Miałem sobie kupić, ale nie zmieści się już do torby :/ Chyba lepiej fiśaja

albo większą torbę ;)

dreamstorm
18-01-2011, 12:49
albo większą torbę ;)

Szkoda mi czasu na siedzenie na siłowni :) Wolę mniejszą torbę

az3rrox
18-01-2011, 13:00
Nie dam rady przejrzeć 790 stron:) reasumując 5d mkI v mkII + c35 f/1.4 + lampka + trochę później c85 f/1.8 powinien starczyć na początek zabawy w zarabianie?
Tak czy owak nie dam rady kupić dwóch body jednocześnie bo wymaga to zbyt dużego wkładu finansowego...

zamiast 85 po prostu zainwestuj w jakieś 400d + 50/1.4 :)

Natoh
18-01-2011, 13:01
Szkoda mi czasu na siedzenie na siłowni :) Wolę mniejszą torbę


Ja tam wolę plecak bo nie obciąża tak kręgosłupa

rediconn
18-01-2011, 13:16
zamiast 85 po prostu zainwestuj w jakieś 400d + 50/1.4 :)

Zawsze mnie ciekawiło co wyjdzie zwycięsko z pojedynku "miodności obrazka":
5D + 85 1.8 vs. 40D + 50 1.4 ?? Ktoś robił testy w tym kierunku?

dreamstorm
18-01-2011, 13:20
Ja tam wolę plecak bo nie obciąża tak kręgosłupa

Niestety odpada. Mało kompatybilny z dual strapem :/

Misiek87
18-01-2011, 14:18
Zawsze mnie ciekawiło co wyjdzie zwycięsko z pojedynku "miodności obrazka":
5D + 85 1.8 vs. 40D + 50 1.4 ?? Ktoś robił testy w tym kierunku?

Mialem oba zestawy takie ;). Mnie 5d z 85 sie bardziej podobal, inna glebia, 85 1.8 pewniejszy byl u mnie niz 50 1.4 :). AF ciut lepszy na oko, aczkolwiek roznica mala. No i sie nie wysuwa ;)

Parteq
18-01-2011, 14:21
Niestety odpada. Mało kompatybilny z dual strapem :/

Przenoszenie plecaka (nawet na jednym ramieniu) z dual strapem nie stanowi problemu.
Mozna rowniez przy odrobinie wprawy robic zdjecia z obu puszek w tym czasie.
Przy torbie - to juz sie staje niewygodne i nieporeczne.

Czacha
18-01-2011, 14:25
Zawsze mnie ciekawiło co wyjdzie zwycięsko z pojedynku "miodności obrazka":
5D + 85 1.8 vs. 40D + 50 1.4 ?? Ktoś robił testy w tym kierunku?

na szybko i troche krzywo - w obu fotach kadr 100%. staralem sie ustawic mniej wiecej tak, aby fotografowany obiekt byl tej samej wielkosci na obu kadrach

20D + EF50/1.4 @ 1.4
5D2 + EF85/1.8 @ 1.8

kolejnosc umieszczenia zdjec przypadkowa, sami zapewne zgadniecie ktora z czego ;)



fot 1

https://canon-board.info/imgimported/2011/01/85501-1.jpg
źródło (http://img338.imageshack.us/img338/6673/85501.jpg)


fot 2

https://canon-board.info/imgimported/2011/01/85502-1.jpg
źródło (http://img339.imageshack.us/img339/1745/85502.jpg)

vulpes
18-01-2011, 14:29
Jeśli chodzi o zachowanie płytkiej głębi ostrości w przypadku jasnych szkieł w słoneczny dzień to przydatny jest wyzwalacz z HSS jak pixel knight, czy też wystarczy yongnou z czasami do 1/200? Dodam że lampa to 580ex2 i najbardziej zależy mi na doświetlaniu cienia czyli jak najwiecej światła zastanego.

GoomeX
20-01-2011, 22:46
A ja mając informacje z pierwszej ręki od znajomego reportera który wykonał porównawczy test FF z 85 i Crop z 50 podzielę się z Wami jego wynikiem. Mianowicie, losowo zapytane osoby na ulicy, na pytanie, 'czy widzicie różnicę w tych zdjęciach' /jedno z 5d i 85, drugie z 40d i 50/ odpowiedziały, że jej nie widzą. Fotografie miały dokładnie ten sam kadr i przedstawiały to samo ujęcie. Odbitka miała wielkość bagatela 40x50 czy coś w ten deseń, mogę się mylić. Proszę o nie pytanie tylko 'jaka to większość tak orzekła, bo tego nie pamiętam, nie wiem też jaki był stosunek głosów ankietowanych. Suma summarum, większość nie zauważyła różnicy w zdjęciach. Wniosek, mój jest taki: w sakli bezwzględnej, w badaniu pixela za pixelem i mając bokeh'o-fobię ;) wygrywa rzecz jasna FF i 85. Natomiast, jeśli nie widać różnicy... jak to było w reklamie 'po co przepłacać' :)

Abstrahując też o tematu tego, że 85 1,8 jest imo lepszym szkłem niż 50 1,4. Ma lepszą konstrukcję, bokeh, no i przede wszystkim AF. Ale co z tego, jak dla mnie z crop'em jest bezużyteczne... bo za długie;)

horak
20-01-2011, 22:54
A ja mając informacje z pierwszej ręki od znajomego reportera który wykonał porównawczy test FF z 85 i Crop z 50 podzielę się z Wami jego wynikiem. Mianowicie, losowo zapytane osoby na ulicy, na pytanie, 'czy widzicie różnicę w tych zdjęciach' /jedno z 5d i 85, drugie z 40d i 50/ odpowiedziały, że jej nie widzą. Fotografie miały dokładnie ten sam kadr i przedstawiały to samo ujęcie. Odbitka miała wielkość bagatela 40x50 czy coś w ten deseń, mogę się mylić. Proszę o nie pytanie tylko 'jaka to większość tak orzekła, bo tego nie pamiętam, nie wiem też jaki był stosunek głosów ankietowanych. Suma summarum, większość nie zauważyła różnicy w zdjęciach. Wniosek, mój jest taki: w sakli bezwzględnej, w badaniu pixela za pixelem i mając bokeh'o-fobię ;) wygrywa rzecz jasna FF i 85. Natomiast, jeśli nie widać różnicy... jak to było w reklamie 'po co przepłacać' :)

Abstrahując też o tematu tego, że 85 1,8 jest imo lepszym szkłem niż 50 1,4. Ma lepszą konstrukcję, bokeh, no i przede wszystkim AF. Ale co z tego, jak dla mnie z crop'em jest bezużyteczne... bo za długie;)

Ja mam 85 na ff i cropie i jak dla mnie nawet bardziej użyteczne jest na aspc bo to świetna ogniskowa do portretów.

GoomeX
20-01-2011, 23:00
Oczywiście. To wszystko kwestia indywidualnych upodobań i preferencji. Jeden lubi ciasno, inny luźno. Bo z ogniskowymi i obiektywami, to jest tak jak z pięknem, bo nie ładne jest to co jest 'ł a d n e', lecz to co się komu podoba!

aro84
20-01-2011, 23:02
Ja mam 85 na ff i cropie i jak dla mnie nawet bardziej użyteczne jest na aspc bo to świetna ogniskowa do portretów.

Ja tak samo i jestem zachwycony tym szkłem.
A ocena przypadkowych ludzi, którzy nie oszukujmy się są ślepi na podstawy fotografii nie ma sensu. Pokaż im zdjęcie poprawnie skadrowane i takie z centralnym kadrem to się zdziwisz jak większość powie Ci , że lepsze jest te drugie.

MaD77
20-01-2011, 23:23
Zdjęcie centralnie skadrowane też może być poprawne.

Czacha
20-01-2011, 23:32
Ale o czym dyskutujemy - dalem przykladowe fotki z FF+85 vs CROP+50 ... efekty koncowy jest chyba widoczny i pomimo ukrytych exifow chyba widac ktore jest z czego?

I znowu ... zamiast CROP+85 lepiej uzywac FF+135 :mrgreen:

magart
21-01-2011, 00:22
Taak, bardzo widać. To znów test, podobny jak kiedyś porównanie 85/1.8 vs 85/1.2 Pewnie ślepy jestem...

gavin
21-01-2011, 11:27
oczywiście że widać różnicę, FF+85 to jest to!

Mad_Mac
22-01-2011, 00:06
Taak, bardzo widać. To znów test, podobny jak kiedyś porównanie 85/1.8 vs 85/1.2 Pewnie ślepy jestem...

Jesli nie widzisz roznicy na tych 2 fotkach to chyba jestes.
Kontrast, GO, bokeh wszystko widac bez wpatrywania sie.

magart
22-01-2011, 02:19
Jesli nie widzisz roznicy na tych 2 fotkach to chyba jestes.
Kontrast, GO, bokeh wszystko widac bez wpatrywania sie.

Głębia rzeczywiście, chyba różni się ze 2mm. Kontrast można poprawić w byle jakim programie. Poza tym ta różnica wynika też z innej ekspozycji. Bokeh wynika z innej ogniskowej, a gdzie definicja, że większe lub mniejsze kółka ładniejsze?

Mad_Mac
22-01-2011, 08:24
Głębia rzeczywiście, chyba różni się ze 2mm. Kontrast można poprawić w byle jakim programie. Poza tym ta różnica wynika też z innej ekspozycji. Bokeh wynika z innej ogniskowej, a gdzie definicja, że większe lub mniejsze kółka ładniejsze?

Chyba troszke wiecej ;)
A po co go poprawiac. Te zdjecia mialy udowodnic roznice, ukrywanie ich programowa obrobka bylo by w tej sytuacji nonsensem.
A kto powiedzial ze ladniejsze, poprostu wieksze kola udowadniaja tylko mniejsza GO.

giebe
23-01-2011, 16:13
witam, stoję przed dylematem. Zestaw jaki aktualnie posiadam to 5d, 400d, 100mm EF 2.0, kit i 430exII

planuję dokupić 5d II, 15mm fisha, 580 Ex. dylemat pojawił się przy wyborze drugiego obiektywu, początkowo brałem pod uwagę taką konfiguracje 50mm 1.4 EF + 28 mm 1.8 EF a teraz sam nie wiem czy postawić na 24- 70 2.8 L, 35 1.4 L czy 16-35 L ? :/
za stałką przemawia światło, za to zoomy poręczniejsze i zakres ogniskowych.

Parteq
23-01-2011, 16:39
Takim pytaniem rozpoczynasz setna debate co lepsze; stalki czy zoomy.
Na to pytanie tylko Ty mozesz znac odpwiedz.
Twoj styl, Twoja praca, przyzwyczajenia i wymagania.

Gumol
23-01-2011, 16:57
Dla mnie uniwersalność w dniu ślubu jest ponad wszystko. Dlatego ja na dniach będę inwestował w 16-35. Podczas reportażu jest to zakres który starczy mi na 90%. Pozostałą część obskoczę 85. Z czasem nabędę 50 i będę miał komplet, który myślę, że da radę w każdych warunkach.

Dla mnie fish jest do użycia tylko przy paru kadrach, poza tym brakowałoby mi szerokości przeskakując odrazu na 35. Można niby prostować, ale to zabiera czas, którego przynajmniej w moim wypadku nigdy za wiele :) Jeśli już to ja bym brał 24, 5dmkII generuje zdjęcia w takiej rozdzielczości, że śmiało można cropować jeśli trzeba.
Jednak nikt nie podejmnie decyzji za Ciebie :) sam musisz wiedzieć co jest dla Ciebie najważniejsze.

giebe
23-01-2011, 17:42
wiem, że nikt nie podejmie za mnie decyzji jednakże mam trochę wątpliwości uniwersalność czy jakość o to jest pytanie.

tombas
23-01-2011, 19:33
Dla mnie uniwersalność w dniu ślubu jest ponad wszystko. Dlatego ja na dniach będę inwestował w 16-35. Podczas reportażu jest to zakres który starczy mi na 90%.
to będzie baaaardzo szeroooooka uniwersalność:mrgreen: (zakładam że FF)

Gumol
23-01-2011, 21:02
to będzie baaaardzo szeroooooka uniwersalność:mrgreen: (zakładam że FF)


Tak i nie :) 5dmkII i 40D, niestety często przygotowania, bądź sala weselna wymagają szerokości. Do węższych kadrów jest 85 i z czasem 50. W kościele do mnie też bardziej przemawiają szerokie kadry.

Jednak nie demonizujmy tej szerokości, nie zapominajmy, że w większości w tym wątku polecane są 24 28 i 35 (które są pokryte przez wymienionego zooma). Wiadomo jakość ze stałek jest nieoceniona, jednak ja w sytuacjach reporterki stawiam na uniwersalność.:-D

arrow
23-01-2011, 22:32
w sytuacjach reporterki stawiam na uniwersalność.:-D

i umiejętność korzystania z lampiona :)

Gumol
23-01-2011, 22:34
i umiejętność korzystania z lampiona :)

Tej wydaje mi się, że nie brakuje :) Nie jestem z ludzi którzy uważają lampę za zło, wręcz przeciwnie. Umiejętnie użyta lampa potrafi dodać zdjęciu życia.

arrow
24-01-2011, 00:45
tez jestem tego zdania dlatego tak napisałem :):):)

michael_key
24-01-2011, 10:18
Ja też kiedyś uważałem, że lampion to zło. W grudniu przekonałem się, że trzeba po prostu go szanować, bo tak jak piszę arrow może odwdzięczyć się świetnym ujęciem :)

kusy
24-01-2011, 19:52
witam, stoję przed dylematem. Zestaw jaki aktualnie posiadam to 5d, 400d, 100mm EF 2.0, kit i 430exII

planuję dokupić 5d II, 15mm fisha, 580 Ex. dylemat pojawił się przy wyborze drugiego obiektywu, początkowo brałem pod uwagę taką konfiguracje 50mm 1.4 EF + 28 mm 1.8 EF a teraz sam nie wiem czy postawić na 24- 70 2.8 L, 35 1.4 L czy 16-35 L ? :/
za stałką przemawia światło, za to zoomy poręczniejsze i zakres ogniskowych.

Wtrącę i ja swoje 5 groszy.
Pracując na dwa body (jak rozumiem 5D+5DII) i mając założone 2 stałki masz uniwersalność zooma i jakość stałki. Ja tak mam - 24 na 5DII i 50 na 1mkIV. Tym zestawem robię całość repo ze ślubu. Oczywiście na początku miałem zooma (24-70) i też dawał radę, potem był 135 (najtańsza ELA) , potem 50L, i wówczas 24-70 służył tylko za szeroki kąt. Na szczęście udało mi się go wymienić na 24L i jest komplet. Nie wyobrażam sobie ciemnej karczmy i 2,8 (które raczej trza przymknąć). Tym bardziej, że szeroki w Twoim przypadku pójdzie pewno na starą piątkę (gorszy af) a druga stałka na nową (celniejszy af), a w starej piątce 1600iso i tyle. Wówczas 1,6-1,8 jak znalazł. Żeby nie było, ze jestem stałkowym snobem - myślę nad 16-35, ale tylko dla tego, że prawie połowę tańszy od 14L i ma mozliwość wkręcenia filtra, a bez tego nie kupię obiektywu do ślubu (bez problemu porysowałem ruskiego fisza). Wyjątkiem może by tu SAMM, ale on tani jak barszcz (no:) i mniej go szkoda.

Pedro44
24-01-2011, 23:25
... Żeby nie było, ze jestem stałkowym snobem - myślę nad 16-35, ale tylko dla tego, że prawie połowę tańszy od 14L i ma mozliwość wkręcenia filtra, a bez tego nie kupię obiektywu do ślubu (bez problemu porysowałem ruskiego fisza). Wyjątkiem może by tu SAMM, ale on tani jak barszcz (no:) i mniej go szkoda.

Jest jeszcze Sigma 14mm f/2.8 EX HSM też prawie o około połowę tańsza od Canona 14L mkI, a co dopiero od mkII.
Jakościowo jest niezła, może nawet porównywalna do Canona (mkI).
Sigmę mam, Canona 14L nie, więc zgadywać nie będę, ale widzę po jakości Sigmy, że jest całkiem przyzwoita.
Za 2-2,2 tys zł. czasami można trafić na Allegro, rzadko, ale bywa.

GMHusky
25-01-2011, 00:59
Mianowicie, losowo zapytane osoby na ulicy, na pytanie, 'czy widzicie różnicę w tych zdjęciach' /jedno z 5d i 85, drugie z 40d i 50/ odpowiedziały, że jej nie widzą.

... dlatego pani młoda pierwsze co zobaczy na fotografii to to że fryzura się jej rozsypała a nie fotka jest ze stałki czy zooma :-D albo cropa czy FF ...

... skompletowałem w końcu szklarnię po zmianie systemu i mam nadzieję że ślubnie się sprawdzi...
Teraz mam tak - 16-35 II ; 50 1,4 ; 135 2,0 L ; 70-200 2,8 IS

... ufff, mam nadzieję że będzie ok. przynajmniej nie będę dźwigał na pasie 70-200 ... docelowo dokupię jeszcze 85 1,8 i 24 II ale najpierw to musi na siebie zarobić :wink:

kusy
25-01-2011, 10:32
Jest jeszcze Sigma 14mm f/2.8 EX HSM też prawie o około połowę tańsza od Canona 14L mkI, a co dopiero od mkII.
Jakościowo jest niezła, może nawet porównywalna do Canona (mkI).
Sigmę mam, Canona 14L nie, więc zgadywać nie będę, ale widzę po jakości Sigmy, że jest całkiem przyzwoita.
Za 2-2,2 tys zł. czasami można trafić na Allegro, rzadko, ale bywa.

..tak, wiem o niej, mało sampli, mało użytkowników (chyba należysz do nielicznych wyjątków:), kiedyś mocno ją brałem pod uwagę. Ma podstawową wadę - nie można filtra z przodu nakręcić. Mam nawet jej testy w "jakimś" starym FOTO...

Mad_Mac
25-01-2011, 15:14
... dlatego pani młoda pierwsze co zobaczy na fotografii to to że fryzura się jej rozsypała a nie fotka jest ze stałki czy zooma :-D albo cropa czy FF ...


Tak na swoich zdjeciach ale przed slubem bedzie zwracac uwage na estetyke zdjec.

Grimes
25-01-2011, 15:18
Na wstępie witam wszystkich jako prawdopodobny zdrajca konkurencji :)
Do tej pory robiłem kilka ślubów Nikonem D5000 ze szkiełkiem 18-105, ale wiadomo że to nie żaden super zestawik. Chciałem sprzedać ten zestaw i kupić używanego Nikona D300 i lepsze szkiełka. Na tapecie była Sigma 18-50, Nikkor 35f1,8 i Nikkor 85f1,8. Lampę SB600 mam
W głowie zaczął mi jednak śmigać inny pomysł.
Mam służbowego Canona 1000D, którego też brałem zawsze jako zapas.
Do tego mam pod Canona: Tamron 28-200, Soligor 100 i kit plus Lampa 380EX
Dodatkowo analog- Canon 50E. Szkła m42- Helios i Jupiter 135.
Zestaw Nikonowski bym sprzedał za ok 3000 i będę miał do dołożenia 2500, czyli chciałbym złożyć sobie zestaw Canonowy z tego co mam w tym systemie i z kwoty 5500.
Pomożecie coś złożyć?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
[QUOTE=Grimes;924998]Na wstępie witam wszystkich jako prawdopodobny zdrajca konkurencji :)
Do tej pory robiłem kilka ślubów Nikonem D5000 ze szkiełkiem 18-105, ale wiadomo że to nie żaden super zestawik. Chciałem sprzedać ten zestaw i kupić używanego Nikona D300 i lepsze szkiełka. Na tapecie była Sigma 18-50, Nikkor 35f1,8 i Nikkor 85f1,8. Lampę SB600 mam
W głowie zaczął mi jednak śmigać inny pomysł.
Mam służbowego Canona 1000D, którego też brałem zawsze jako zapas.
Do tego mam pod Canona: Tamron 28-200, Soligor 100 i kit plus Lampa 380EX
Dodatkowo analog- Canon 50E. Szkła m42- Helios i Jupiter 135.
Zestaw Nikonowski bym sprzedał za ok 3000 i będę miał do dołożenia 2500, czyli chciałbym złożyć sobie zestaw Canonowy z tego co mam w tym systemie i z kwoty 5500.
Pomożecie coś złożyć?
Myślę nad zestawem:
50D, Tamron 17-50, 85f1,8 50f1,8 35 f1,8. Do tego lampa Nissin na początek.
Inna opcja to 5Dmk1 Tamron 28-75 C50f1,8 i C85f1,8

Shadow
25-01-2011, 16:08
Z tą różnicą pomiędzy FF a cropem to można długo dyskutować. Niby laicy nie widzą, ale sam miałem okazję się przekonać jak jeden z domowników po obejrzeniu fotografii zrobionych na 5DII stwierdził, że "fajne foty mają jakiś taki filtr jak w amerykańskich filmach". Chodziło mu oczywiście o separację tłą przez płytką GO. A jak robiłem na cropie nigdy tak nie zagadał. Czyli co widzą laicy czy nie widzą :)

Co myślicie o zastosowaniu na weselu najnowszego Samyanga 35 mm f/1,4 AS UMC ? Optycznie pewnie będzie coś w granicach 35L ale czy manualne ostrzenie to nie za duża bariera do przeskoczenia podczas takich imprez ?

Grimes
25-01-2011, 16:15
Heh. Wiem jakie są zalety pełnej klatki. Tu mam dylemat, bo obok zalet tego formatu jest też minus w postaci ISO. 50D daje mi spokojnie natywne ISO 3200 co się bardzo przydaje. 5Dmk1 daje mi to tylko w rozszerzeniu, no i nie ma wartości pośrednich między 1600 a 3200.
Docelowo kiedyś pewnie kupie FF, tylko trochę kasy odłożę. Póki co szykuja się śluby i muszę mieć jakiś sprzęt z jasnymi szkłami. Mógłbym zostawić D5000 i dokupić 35tkę, ale nie chcę inwestować jeśli miałbym zmienić zestaw. Stąd zainteresowanie w tym temacie. Aparat który teraz kupie będzie służył jako drugi korpus po przesiadce.
Nie wiem jak się w praktyce 5D jedynka sprawdza na ślubach w ciemnym kościele. Po 50D mogę się spodziewać praktycznie tego co mi daje D5000. Daje radę do ISO 2200. Potem już masakra się robi. No przy niezłym oświetleniu to do 2500 dociągnę ;)

tomba
25-01-2011, 16:23
Co myślicie o zastosowaniu na weselu najnowszego Samyanga 35 mm f/1,4 AS UMC ? Optycznie pewnie będzie coś w granicach 35L ale czy manualne ostrzenie to nie za duża bariera do przeskoczenia podczas takich imprez ?

manualne 35mm na weselu? ja bym się nie odważył, tylko jakieś uwa jak sami14mm. Na ślubie owszem dałbyś radę coś złapać, na weselu raczej przy większym szczęściu, gości przy stole.

migawkanatalia
25-01-2011, 16:55
Kochani jak radzicie sobie z grupowymi zdjęciami w sali weselnej? Idealnie jest, jeśli sala posiada scenę z szerokimi schodami, ale co zrobić w sytuacji, kiedy jest scena ale schodki są tylko z jednej strony bardzo wąski?

tomba
25-01-2011, 17:23
...jak jest scena to zrób z góry :)

migawkanatalia
25-01-2011, 17:24
No tak... dobry pomysł... :-) A kiedy zazwyczaj robicie grupowe foto? Po pierwszym tańcu?

BeatX
25-01-2011, 17:52
istnieje tylko jeden mozliwy moment na zrobienie zdjecia grupowego - zaraz po wyjsciu mlodych z kosciola, zanim goscie zaczna skladac zyczenia.
jest wtedy gwarancja, ze zlapiesz wszystkich (nikt w tym momencie zazwyczaj nie idzie na fajke czy do kibla)
no i przy okazji swiatlo jest sprzyjajace.


Wiem jakie są zalety pełnej klatki. Tu mam dylemat, bo obok zalet tego formatu jest też minus w postaci ISO. 50D daje mi spokojnie natywne ISO 3200 co się bardzo przydaje. 5Dmk1 daje mi to tylko w rozszerzeniu, no i nie ma wartości pośrednich między 1600 a 3200
o, to jest calkiem swieza i nowatorska teoria w calym tym watku :D
takiej koncepcji ze 50D jest lepsze od 5D w zwiazku z natywnym iso3200 jeszcze nikt tutaj zdaje sie nie wymyslil ;)

tomba
25-01-2011, 18:03
No tak... dobry pomysł... :-) A kiedy zazwyczaj robicie grupowe foto? Po pierwszym tańcu?

...jak już robię takie zdjęcie, to albo pod kościołem (schody), albo przed restauracją, salą, itp. (schody). Przed wejściem wszystkich gości do środka, później trudno jest wszystkich wyciągnąć na zewnątrz. Zdarzało się też, że korzystałem z balkonu lub okna na piętrze (brak schodów).
A ze sceny to można kiedy już się zrobi luźno :twisted: ciekawe zdjęcia wychodzą :)

Mad_Mac
25-01-2011, 21:49
istnieje tylko jeden mozliwy moment na zrobienie zdjecia grupowego - zaraz po wyjsciu mlodych z kosciola, zanim goscie zaczna skladac zyczenia.
jest wtedy gwarancja, ze zlapiesz wszystkich (nikt w tym momencie zazwyczaj nie idzie na fajke czy do kibla)
no i przy okazji swiatlo jest sprzyjajace.


o, to jest calkiem swieza i nowatorska teoria w calym tym watku :D
takiej koncepcji ze 50D jest lepsze od 5D w zwiazku z natywnym iso3200 jeszcze nikt tutaj zdaje sie nie wymyslil ;)

Ciekawe hehe. Widzę ze kolega to niezły teoretyk.
Ja bym tam wolał te 5d z wyciaganym iso 3200

rzewus
25-01-2011, 22:27
Myślę nad zestawem:
50D, Tamron 17-50, 85f1,8 50f1,8 35 f1,8. Do tego lampa Nissin na początek.
Inna opcja to 5Dmk1 Tamron 28-75 C50f1,8 i C85f1,8
Chętnie zobaczyłbym w stajni Canona szkło 35mm f1.8 :)

BeatX
25-01-2011, 22:59
Ja bym tam wolał te 5d z wyciaganym iso 3200
no raczej! ;)

Jaca9
25-01-2011, 23:13
Też biorę 5D a co tam :)

MM-architekci
25-01-2011, 23:32
Heh. Wiem jakie są zalety pełnej klatki. Tu mam dylemat, bo obok zalet tego formatu jest też minus w postaci ISO. 50D daje mi spokojnie natywne ISO 3200 co się bardzo przydaje. 5Dmk1 daje mi to tylko w rozszerzeniu, no i nie ma wartości pośrednich między 1600 a 3200.
Docelowo kiedyś pewnie kupie FF, tylko trochę kasy odłożę. Póki co szykuja się śluby i muszę mieć jakiś sprzęt z jasnymi szkłami. Mógłbym zostawić D5000 i dokupić 35tkę, ale nie chcę inwestować jeśli miałbym zmienić zestaw. Stąd zainteresowanie w tym temacie. Aparat który teraz kupie będzie służył jako drugi korpus po przesiadce.
Nie wiem jak się w praktyce 5D jedynka sprawdza na ślubach w ciemnym kościele. Po 50D mogę się spodziewać praktycznie tego co mi daje D5000. Daje radę do ISO 2200. Potem już masakra się robi. No przy niezłym oświetleniu to do 2500 dociągnę ;)

porownywanie iso 50d a 5d jest nie na miejscu , w 5d jest lepsze , nawet to natywne

Grimes
25-01-2011, 23:37
ale plama z tą 35tką ;) Pokręciło mi się z Nikonem. Oczywiście chodzi o 35 f2,0.


Od kwestii personalnych jest PW.
Pozdrawiam
K.



No to się trochę pogmatfało z tym 5D. Zależy mi na Waszej opinii, bo kompletnie nie znam systemu Canona. W Nikonie się orientuję i bym dalej w nim pozostał ale: Jak sprzedam D5000 i wejdę w D300, to pozostaję bez zapasu w jednym systemie. Samym 1000D i tymi szkłami co mam wiele nie zdziałam w przypadku usterki głównego aparatu. Poza tym współpraca z m42, odklejające się gumy nawet w zadbanych Nikonach itp. Poza tym dość częste awarie płyt głównych. Dlatego między innymi zastanawiam się nad czerwoną stroną mocy. Do tego jeszcze przystępniejsze ceny szkiełek i duży wybór używek. A co do ISO, to zdawało mi się po prostu, że natywne 3200 jest lepsze jak programowe, ale wiadomo że mogłem się mylić. Zależy mi bardzo na opinii jak się 5D spisuje podczas ślubów. Plis nie traktujcie mnie jak nooba chcącego focić, bo już conieco wiem na ten temat. Po prostu nie znam tego systemu ;)

BeatX
25-01-2011, 23:49
moim zdaniem najlepiej jakbys wszystko sprzedal i kupil uzywanego 5DmkI + 35L + 85/1.8
konkret sprzet do slubow.
tansza wersja, ktora z powodzeniem sam stosuje na slubach to FF + Canon 17-40/4 + Canon EF 50/1.4
no ale co kto woli :)

arrow
26-01-2011, 00:45
ja ostatnio zastanawiam sie nad pozbyciem sie sigmy 50/1.4 a to z prostej przyczyny ... błędy AF ... średno co 3 -4 zdjęcie w warunkach w miare kontrolowanych (zdjecia ustawiane) mam mydło ... z reguly mam tak do przesłony 2.8

czy canon 50/1.4 tez wykazuje takie cechy ?? czy tez potwierdza sie to ze canony nie lubia sigmy ...

w sumie szklo fajne wiec sam juz nie wiem

Michał Świerkot
26-01-2011, 01:05
ja ostatnio zastanawiam sie nad pozbyciem sie sigmy 50/1.4 a to z prostej przyczyny ... błędy AF ... średno co 3 -4 zdjęcie w warunkach w miare kontrolowanych (zdjecia ustawiane) mam mydło ... z reguly mam tak do przesłony 2.8

czy canon 50/1.4 tez wykazuje takie cechy ?? czy tez potwierdza sie to ze canony nie lubia sigmy ...

w sumie szklo fajne wiec sam juz nie wiem
moja 50-ka pozwala pracować nawet na f1.6

BeatX
26-01-2011, 01:34
arrow na optycznych 5DmkII okazal sie miec max syf AF
to samo T70-200/2.8 :) rowniez na optycznych jedna z wad byl rzekomo nie celny AF.
masz 5DmkII, masz T70-200/2.8 - i jak twoje spostrzezenia z uzytkowania tych zabawek ma sie do testow na optyczne.pl ? ;)
pewnie nijak.
to samo z opiniami na tym forum, na temat Canon EF 50/1.4 vs. moje doswiadczenia z tym obiektywem.
u mnie sprawa wyglada tak:
EF 50/1.4 uzywam trzeci rok, no i:
na f/1.4 jest mydlo widzialne dopiero przy powiekszeniu 100% lub odbitce 20x30cm
na f/1.6 mydlo staje na tyle male, ze spokojnie mozna wywolywac w 30x45cm
na f/1.8 mydlo staje sie w zasadzie nie zaowazalne, takze mozna wywolywac max wielkie odbitki.
od f/2.0 zyleta.
kontrast, kolory trzymaja sie zajebiscie na kazdej przyslonie.
praca pod swiatlo? - sam zobacz, to jedno z moich zdjec robione tym obiektywem pod swiatlo (jest exif):


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img825.imageshack.us/i/img04.jpg/)

(flara na dole powstala przez beznadziejny filtr UV Hoya HMC Super, ktory daje okropne odblaski i ktorego wiecej nie przykrece do zadnego obiektywu, no ale ze ogolnie fotka nienajgorsza, to juz zostawilem to tak jak jest..)
jak chcesz wiecej przykladow co potrafi EF 50/1.4 to zapraszam do mojego watku, gdzie w zasadzie wszystkie zdjecia wykonalem 5DmkII + EF 50/1.4 na duzych przyslonach (zreszta sa exify):
http://canon-board.info/showthread.php?t=66886
kwestia AF tego obiektywu jest w moim przypadku banalnie prosta.
trafia zawsze.
zawsze, serio :)
czy to srodkowy punkt, czy - o dziwo - boczne, celnosc 99%
(dla kontrastu napisze, ze np. 85/1.8 ktorego uzywalem przez rok byl idealnie celny na srodkowym czujniku AF, na bocznych mialem regularny FF co bylo troche irytujace szczerze mowiac)
jak jest ciemniej to moj 5DmkII + EF 50/1.4 na bocznych nie moze zlapac ostrosci, ale po zalozeniu 430EX jako tylko i wylacznie urzadzenie wspomagajace AF celnosc na bocznych wzrasta do 99%
nie moge zrozumiec ludzi, ktorzy maja klopoty z tym obiektywem (czy to obraz, czy celnosc AF)
jednak obserwujac i czytajac narzekania uzytkownikow EF 50/1.4 zaowazylem pewna prawidlowosc.
otoz kazdy kto narzeka na dzialanie AF, badz mydlo tego obiektywu nigdzie nie pokazuje jakichkolwiek swoich zdjec ;)
co najwyzej testowe shoty bateryjek, badz pstryk zza okna czegos tam.
wnioski wyciagnij sobie sam.
w zasadzie jedyna powazna wada tego obiektywu to nie tyle sama konstrukcja AF, co delikatnosc jego budowy.
trzeba sie obchodzic jak z jajkiem.
pukniesz, stukniesz i po zawodach - serwis.
jest na to proste wyjscie, na stale zalozona oslona przeciwsloneczna.
no ale jednak microUSM to kola, zebatki itp
czyli cos, co sie szybko zuzywa.
u mnie na przyklad - po trzech latach uzywania nagminnie tego obiektywu - cos sie zaczelo dziac z AF.
tzn dziala i dalej jest celny, ale slychac wyraznie jak cos tam trze o siebie i haczy.
za miesiac zapobiegawczo wysylam na zytnia, zeby wymienili caly AF.
takze nie jest to szklo na lata niestety..
chcesz na lata z celnym AF i super budowa? jest 50L za niebagatela 5500 pln ;]
ja podziekuje, wole co pare lat wymienic silnik w 50/1.4 za ~ 400 pln niz wylozyc 5500 pln zwlaszcza, ze jakosc obrazu z 50L pod zadnym wzgledem nie jest wybitnie lepsza od 50/1.4 :)
a sigma 50/1.4?
w moim odczuciu ma nieladny bokeh (tzn. ksztalt)
zreszta juz pisalem (http://canon-board.info/showpost.php?p=877771&postcount=6) o tym, takze nie bede sie powtarzac.
(fragment z tego (http://canon-board.info/showthread.php?t=69513) watku)
dziekuje, dobranoc.

arrow
26-01-2011, 08:25
Dziękuję za rzeczowa wypowiedz ... wychodzi na to ze trzeba będzie ożenić sigmę bo jestem już za stary na denerwowanie się przed kompem poza tym odwykłem już od powtarzania zdjęć aby wykluczyć ze AF się pomyli w szkiełku.

Wzorzec porównawczy mam do 35/2 która mimo prymitywnego AF mniej się gubi w kiepskich warunkach niż sigma 50/1.4

Szkla Ef ze średniej polki tj 35/2 lub 50/1.4 itp sa bardzo ciekawa alternatywa a jedyna i największa ich balaczka jest delikatna konstrukcja o której juz pisałem tez jakiś czas temu. Wystarczy lekko puknąć i serwis ...

m.bolechowski
26-01-2011, 09:31
Plis nie traktujcie mnie jak nooba chcącego focić, bo już conieco wiem na ten temat. Po prostu nie znam tego systemu ;)

Prawdopodobnie nie traktowano by Cię tak, gdybyś faktycznie wiedział coś na ten temat (ot, choćby fakt, że szumy na matrycy pełnoklatkowej wyglądają zupełnie inaczej niż na APS-C i stary 5d wciąż będzie generował lepsze pliki niż Twój d5000, nawet pomimo tego, że masz iso2200 czy iso2500). Gdyby tak było, nie porównywałbyś też Nikona d300 z Canonem 5d, bo różnica między nimi jest trochę większa niż te kilka paramatetrów w tabelkach; zobacz fotografie z obu i sprawdź, czy widzisz różnicę. Jeśli nie, weź Nikona, przynajmniej zostaniesz w systemie, który znasz.

Grimes
26-01-2011, 09:55
Widzisz. D300 generuje ten sam obraz co D5000. Powiedzmy że prawie, bo w D5000 mam kompresowany RAW, za to poprawioną matrycę z D300s. Także tu się nie spodziewam lepszych rezultatów. Bym nie zmieniał nawet body, bo mnie obraz satysfakcjonuje póki co. Po prostu brak śrubokręta i możliwości błyskania z czasem krótszym jak 1/200 mnie ograniczają. To że znam system, to akurat nie problem, bo jak wejdę w Canona to go moment ogarne, poza tym mam już 1000D i 50E, więc nie jest mi całkiem obcy ;)
Chodzi mi bardziej o to co slubniacy twierdzą o ISO w 5Dmk1. Czy to jest wystarczające i jak sie sprawuje rozszerzenie w razie czego. Do tej pory na ciemnym szkle 2500 nie przekraczałem i troszkę się martwie o programowe wartości. Powiedzmy tak...jako miłośnik Nikona coraz bardziej przekonuję się do Canona i jestem bliski podjęcia decyzji o zmianie systemu. Głównie z racji tego że mam już troche gratów Canonowych i drugi korpus w jednym systemie. Co mi da, że kupię D300 jak nie będę miał zapasu w systemie.
Wiem jakie są różnice w obrazowaniu FF do APS-c i właśnie to mnie kusi :)

MC_
26-01-2011, 10:05
Nawet stary 5d daje spokojnie radę przy iso3200, która jest już programowalna.
Młodzi, z tego co się orientuję, nie mają w zwyczaju oglądać każdego piksela pod lupą.

Pedro44
26-01-2011, 10:58
Dla mnie na przykład jest kolosalna różnica na ISO 3200 jak i 1600 między 5D mkI, a 40D, oczywiście na korzyść starej "piątki".
W sumie w obu wymienionych przeze mnie aparatach 3200 to czułości programowe.

Posejdon
26-01-2011, 23:01
A Sigmy 18-50 2,8 nie polecacie?

Sigma 18-50, hmmm .... , doradzalbym Tokine 28-80 f2.8 AT-X Pro, ostra jak brzytwa, cicha, szybka, pierscien ostrosci przestawia sie na manual pociagajac w kierunku do siebie i mozna przeostrzac - jesli trzeba - bez odrywania oka od wizjera, ma piekny kontrast kolorow, zbudowana z magnezu a nie plastiku, doskonale spisuje sie w ciemnych pomieszczeniach, wazy okolo 0.5 kg i w polaczeniu z cyfra stanowi niezle wywazony zestaw - reka nie boli po kilku godzinach pracy - mozna ja dostac za 1300zl na gieldzie fotograficznej / oraz czasami bywa na wszystkim znanym forum aukcyjnym (nie wymienie nazwy :) )

Shadow
27-01-2011, 15:21
Panowie mam dylemat. W tej chwili mam 17-40L, 85 1.8 i 5DMkII. Chciałbym kupić albo 35f2, albo 28 1.8 USM. Co wybrać ? Oczywiście mówimy pod kątem wesela. Przeczytałem cały osobny wątek o tych szkałch, ale dalej nie moge się zdecydować.

28 - mydło w rogach na 1.8 a w środku kadru też bez rewelacji. Nie wiem ile trzeba przymknąć aby jakoś to wyglądało. Plus to szybki AF i w miarę dobra konstrukcja i gabaryty jak na sprzęt tej klasy.

35 - relatywnie mniej mydlany na pełnej dziurze niż Canon 28. Minusy głośny i wolniejszy AF oraz "zabawkowa" konstrukcja. Podpięty do "piątki" raczej wzbudzać może mieszane uczucia co do profesjonalności fotografa weselnego :)

MC_
27-01-2011, 15:23
Pomyśl może o Sigmie 24/1,8.

Shadow
27-01-2011, 15:30
Też nad nią sie zastanawiałem, ale jakieś mam uprzedzenie. Wiesz Sigma to Sigma, jakieś problemy z komunikacją, jakiś FF/BF, no i żeby miała HSM a nie ma.

MC_
27-01-2011, 15:45
Rozumiem.

Ja miałem od kolegi, ale FF się uaktywnił i zwróciłem. Ale do wakacji kupię nówkę, niestety będzie trzeba przebierać. Optycznie jest baaardzo miła.

micles
27-01-2011, 15:50
28 1.8 z zastrzeżeniem, że na brzegach jest mydło nawet i przy 5.6
W mocnych punktach jest ok, także do większości zastosowań ślubnych jest ok. Z grupówkami miałem problem ;P

pawciolbn
27-01-2011, 15:57
Ja mam 28/1.8 które podpinam do cropa i FF. Nie widzę takich problemów o jakich piszesz. Ostrość łapie sprawnie, trafia tam gdzie ja chce, nie żyje własnym życiem. Ostrość w rogach dla szkieł z ogniskową poniżej 28mm to nie to samo co ostrość dla węższych szkieł. Na brzegach dochodzi do większego załamania i rozproszenia światła.

Ja np zastanawiam się nad 16-35, o którym też wiele tego i owego się naczytałem. Kupowanie takich szkieł pod FF musi mieć cel nie tylko w formie "posiadania" danego szkła, ale i wiązać się że świadomością używania takich zakresów i wiążących się z tym "efektów" ubocznych - świadomość ich pojawienia się jak i właściwe tego wykorzystanie lub niwelowanie zmienia podejście do pracy i jej charakter.

Swoją drogą 28/1.8 było tu na forum często poszukiwanym szkłem. Sam czekałem na nie ponad miesiąc swego czasu. Ja sobie pracę i efekty z tym szkłem chwale, chociaż ogniskowa pod FF ma dla mnie pewien niedosyt.. stąd też plan o UWA.

Merauder
27-01-2011, 16:05
BeatX nie posądzałbym broń Boże nikogo o nieświadomość, ale odnoszę jakieś dziwne wrażenie, że wiele osób nie zdaje sobie sprawę z papierowej GO jaka występuje w tym szkle, zwłaszcza na pełnej dziurze.

Do fotki na pełnej dziurze naprawdę trzeba pamiętać i migawce i pewnej ręce, żeby nie przestrzelić, w którąś stronę. Ale jak człowiek się przyłoży to to szkło naprawdę potrafi się odwdzięczyć bardzo ładnym obrazkiem. To mówię ja użytkownik 450D (nie wyobrażam sobie nie korzystać tylko z centralnego), gdzie AF sporo się różni od serii dwucyfrowej czy nawet FF w postaci 5DmkI czy mkII.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Z kolei jeśli mowa o 28 1.8 to równie lubię to szkło. Praca AFa bez zarzutu, u mnie na 1.8 używalny, aczkolwiek żyletka od 2.2 i najczęściej używam na tej właśnie przesłonie tego szkła. Miękkość? Ja jej za bardzo nie widzę, bo moje wykorzystanie jest portretowe i to na cropie.

Shadow
27-01-2011, 16:12
16-35 fajna rzecz ale jednak światło 2.8 to wg mnie trochę za mało jak na weselne klimaty. Oczywiście dać się da bo sam moim 17-40 na f4 robię ale jednak człowiek jest bardziej ograniczony do lokacji i ilości światła jaka tam panuje. Idelane rozwiązanie to któraś z eLek 24 lub 35 ale na to muszę jeszcze zapracować. Dlatego coś trzeba wybrać a jakoś nic nowego Canon w tym przedziale ogniskowych i nie eLkowych szkieł nie wypuszcza na rynek.

ElSor
27-01-2011, 17:01
Shadow jak bedziesz przejezdzal przez Ozimek to podskocz najlepiej ze swoim body i dam ci podpiac 28mm - watpliwosci znikna :)
EF 28mm f/1.8 to dobre szklo a mydlo widac jedynie na monitorze

Shadow
27-01-2011, 17:14
Też tak jakoś bardziej skłaniam się do tego 28. Na tych zdjęciach testowych na optycznych pl to mydło na 1.8 tak nie rzuca się w oczy przy zbliżeniach bo wtedy oprócz głównego motywu cała reszta i tak jest poza GO. Bardziej widać to na szerokich planach (patrz: wieża kościoła).

micles
27-01-2011, 22:27
Idelane rozwiązanie to któraś z eLek 24 lub 35 ale na to muszę jeszcze zapracować. Dlatego coś trzeba wybrać a jakoś nic nowego Canon w tym przedziale ogniskowych i nie eLkowych szkieł nie wypuszcza na rynek.
Też tak jakoś bardziej skłaniam się do tego 28. Na tych zdjęciach testowych na optycznych pl to mydło na 1.8 tak nie rzuca się w oczy przy zbliżeniach bo wtedy oprócz głównego motywu cała reszta i tak jest poza GO. Bardziej widać to na szerokich planach (patrz: wieża kościoła).Dokładnie takie same wnioski i zasoby pieniężne miałem jakieś 1,5-2 lata temu. Na 28ce ujechałem aż do uzbierania na 24/35 i wybrałem 35, które czasami jest za wąskie. Ale z drugiej strony pewnie 24 byłoby czasami za szerokie :D Dlatego też niestety do pełni wygody trzeba posiadać oba ^^

Mad_Mac
27-01-2011, 22:38
28 - mydło w rogach na 1.8 a w środku kadru też bez rewelacji. Nie wiem ile trzeba przymknąć aby jakoś to wyglądało. Plus to szybki AF i w miarę dobra konstrukcja i gabaryty jak na sprzęt tej klasy.


Nie trzeba przymykac. Moja sztuka byla prawie tak ostra jak 85 1.8.
Sprawdz przed zakupem.


28 1.8 z zastrzeżeniem, że na brzegach jest mydło nawet i przy 5.6
W mocnych punktach jest ok, także do większości zastosowań ślubnych jest ok. Z grupówkami miałem problem ;P

Ja tam tego mydla u mnie nie widzialem. Chyba miales kiepska sztuke.
Do slubow jak najbardziej polecam choc mnie ogniskowa nie spasila.

arrow
27-01-2011, 22:43
Dlatego też niestety do pełni wygody trzeba posiadać oba ^^

no to mnie rozwaliłeś ... a miałem nadzieje ze czeka mnie wydatek jednego szkla ... choc powiem szczerze ze podoba mi sie ogniskowa 35 do reportaży ... choc widząc galerie koleżanki i to co wyczynia na 24 L urzekło mnie ... te szkło same w sobie generuje takie obrazki w połączeniu z dobrym body ze słowo wow nie schodzi z ust

micles
27-01-2011, 22:50
Niestety. Też liczyłem na to, że jedno z tych dwóch + uwa + 50 albo 85 + 70-200 i mi starczy, ale niestety pomiędzy 14 a 35 brakuje o wiele bardziej, niż pomiędzy 35 a 70. Tyle że zanim uzbieram na to 24L... Echh... ^^

Mad_Mac
28-01-2011, 01:11
Niestety. Też liczyłem na to, że jedno z tych dwóch + uwa + 50 albo 85 + 70-200 i mi starczy, ale niestety pomiędzy 14 a 35 brakuje o wiele bardziej, niż pomiędzy 35 a 70. Tyle że zanim uzbieram na to 24L... Echh... ^^

Ostatnio podpiolem sobie 24L i 16-35L zeby sprawdzic czy potrafil bym poswiecic swiatlo w zamian za szerokosc...
chyba nie potrafie :?

BeatX
28-01-2011, 02:34
No ale bez przesady - nie można mieć każdej fotki z rozmazanym tłem :lol:

Mad_Mac
28-01-2011, 09:30
No ale bez przesady - nie można mieć każdej fotki z rozmazanym tłem :lol:

Akurat nie o to mi chodziło.
Jakość obrazu zooma mnie nie przekonuje. Możliwość użycia 1.4 w ciemnicy na weselu bezcenna.

Vitez
28-01-2011, 12:22
Przypominam że to jest wątek o sprzęcie fotograficznym do ślubów a nie o wszelkich możliwych pytaniach początkującego ślubniaka. O bukietach, ułożeniu rąk, czy jak ubrać parę to może tu sobie porozmawiajcie: http://canon-board.info/showthread.php?t=22712

pawciolbn
28-01-2011, 12:57
...Możliwość użycia 1.4 w ciemnicy na weselu bezcenna.

jak tak czasem czytam kolegi wypowiedzi, to się zastanawiam, czy przypadkiem tych ślubów to nie robisz w jakimś szybie górniczym. wszędzie "ciemnica" i ciemnica, albo za wąsko :)
na FF 28/1.8 - raz, że maluje przyzwoicie, to i nawet przymknięte do 2.2 nie jest tragedią. jasne, ze posiadanie 50/1.2 to inna inszość jak 50/1.4 przymykane do 1.8, ale już nie przesadzajmy. i 17-55/2.8, czy 24-70 ludzie robią fotki na ślubach, w kościołach i ciemniejszych salach.
poza tym przy szerszym kącie - 16 do 28 mm nawet światło 2.8 nie jest straszne, bo to szeroki kąt, gdzie płaszczyzna "zbierania" światła (kurde nie wiem jak to nazwać - no kąt to kąt) jest większa niż przy 50mm. chodzi mi o to, że 16mm widze np. całą nawę z oknami, ścianami, a 50mm np. tylko ołtarz, gdzie dla światłomierza może być ciemniej bo jest mniej elementów dobrze odbijających światło. Zatem przy szerszych kątach 2.8 nie stanowi masakry i ciemnicy.

Co innego bokeh, GO itp. ale jak wiadomo przy UWA czy 24mm wygląda to inaczej niż przy 35 czy 50mm.

Mad_Mac
28-01-2011, 13:24
jak tak czasem czytam kolegi wypowiedzi, to się zastanawiam, czy przypadkiem tych ślubów to nie robisz w jakimś szybie górniczym. wszędzie "ciemnica" i ciemnica, albo za wąsko :)
na FF 28/1.8 - raz, że maluje przyzwoicie, to i nawet przymknięte do 2.2 nie jest tragedią. jasne, ze posiadanie 50/1.2 to inna inszość jak 50/1.4 przymykane do 1.8, ale już nie przesadzajmy. i 17-55/2.8, czy 24-70 ludzie robią fotki na ślubach, w kościołach i ciemniejszych salach.
poza tym przy szerszym kącie - 16 do 28 mm nawet światło 2.8 nie jest straszne, bo to szeroki kąt, gdzie płaszczyzna "zbierania" światła (kurde nie wiem jak to nazwać - no kąt to kąt) jest większa niż przy 50mm. chodzi mi o to, że 16mm widze np. całą nawę z oknami, ścianami, a 50mm np. tylko ołtarz, gdzie dla światłomierza może być ciemniej bo jest mniej elementów dobrze odbijających światło. Zatem przy szerszych kątach 2.8 nie stanowi masakry i ciemnicy.

Co innego bokeh, GO itp. ale jak wiadomo przy UWA czy 24mm wygląda to inaczej niż przy 35 czy 50mm.

Ale czy ja mowie ze sie nie da.
Napisalem ze przy wyborze pomiedzy 24L a 16-35L wybral bym stalke.
W dynamicznych scenach 1.4 a 2.8 to roznica. Jak by na to nie patrzec to dwie dzialki swiatla czyli np 1/100 a 1/25 a to juz kolosalna roznica.

pawciolbn
28-01-2011, 13:43
ale czy ja mówię, że się da czy nie.. chodzi mi tylko o sformułowania, których używasz.. to, że się da wie większość. Większość świadomych też wie jak sobie radzić i z tymi dynamicznymi scenami. Przy ślubie nikt nie bije rekordów w zakładaniu obrączek na czas. Spokojnie można sobie podczas całej ceremonii zmienić szkiełka, a nawet poeksperymentować.
Na sali...? Dynamiczny taniec i zamrażanie ruchu np. lampą - to nie wymaga f/1.4. Zatem ta "ciemnica" to raczej nadużyte słowo niż to z czym idzie się zderzyć podczas ślubu. I głównie o to mi chodzi. Na CB utarło się, że wszystko powyżej 2.8, ba 1.8 to ciemnica i totalna porażka. Mało kto pamięta jak zdjęcia xxx lat temu były robione przy f/4 a nawet 5.6 i też na ślubach i na błonie.

Co do pytania o albumy.. polecam www.fotokoszyk.pl. Tam głównie albumy Henzo i Walther albo Brano - polecam.

arrow
28-01-2011, 14:11
kolejny raz dyskusja wraca do gustów a o tym sie nie dyskutuje bo po co ... materiał robi sie pod konkretnego klienta ... jedni wola światło zastane inni ładnie doświetloną fotkę z duzą głębia ...

Merauder
28-01-2011, 14:31
ale czy ja mówię, że się da czy nie.. chodzi mi tylko o sformułowania, których używasz.. to, że się da wie większość. Większość świadomych też wie jak sobie radzić i z tymi dynamicznymi scenami. Przy ślubie nikt nie bije rekordów w zakładaniu obrączek na czas. Spokojnie można sobie podczas całej ceremonii zmienić szkiełka, a nawet poeksperymentować.
Na sali...? Dynamiczny taniec i zamrażanie ruchu np. lampą - to nie wymaga f/1.4. Zatem ta "ciemnica" to raczej nadużyte słowo niż to z czym idzie się zderzyć podczas ślubu. I głównie o to mi chodzi. Na CB utarło się, że wszystko powyżej 2.8, ba 1.8 to ciemnica i totalna porażka. Mało kto pamięta jak zdjęcia xxx lat temu były robione przy f/4 a nawet 5.6 i też na ślubach i na błonie.

Co do pytania o albumy.. polecam www.fotokoszyk.pl. Tam głównie albumy Henzo i Walther albo Brano - polecam.
Podzielam bardziej zdanie Mad_maca w tej kwestii. Nowoczesne kościoły owszem, są często w miarę jasne, ale stare strzeliste kościoły momentami są tragiczne. Jak mam wybór lampa vs bez, to wole bez. Z stałkami częściej mogę właśnie takiego wyboru dokonywać.

Mad_Mac
28-01-2011, 14:32
kolejny raz dyskusja wraca do gustów a o tym sie nie dyskutuje bo po co ... materiał robi sie pod konkretnego klienta ... jedni wola światło zastane inni ładnie doświetloną fotkę z duzą głębia ...

Racja.

Shadow
28-01-2011, 15:36
Myślę, że przekonaliście mnie do 28 1.8. Cena tego szkła też wreszcie wróciła do normy bo jeszcze latem prawie 2 kafle wołali. Dzięki za pomocne spostrzeżenia.

Mad_Mac
28-01-2011, 15:38
A co ma tu sprzęt do Twoich pytań?
Wiem, że nie było miłe, ale conajmniej dziwnie to brzmi jak ktoś kto chce robić śluby zadaje pytania czym zająć ręce jak nie ma bukietu czy jaki album kupić.
Onanizm sprzętowy...raczej nie, ale śluby są wymagające i sprzęt musi sprostać oświetleniu ;)
Równie dobrze można by zapytać co zrobić jak nie ma mi kto blendy potrzymać...

A co jest dziwnego w pytaniu jaki album wybrac? Ja tez pewnie bym pytal gdyby nie to ze pogrzebalem na forum i znalazlem odpowiedzi.
Jak ktos zaczyna to nie kupuje kazdego albumu z netu zeby zobaczyc czy sie sprawdzi. Chyba lepiej zapytac doswiadczonych ludzi na forum? :-?

micles
28-01-2011, 15:51
poza tym przy szerszym kącie - 16 do 28 mm nawet światło 2.8 nie jest straszne, bo to szeroki kąt, gdzie płaszczyzna "zbierania" światła (kurde nie wiem jak to nazwać - no kąt to kąt) jest większa niż przy 50mm. chodzi mi o to, że 16mm widze np. całą nawę z oknami, ścianami, a 50mm np. tylko ołtarz, gdzie dla światłomierza może być ciemniej bo jest mniej elementów dobrze odbijających światło. Zatem przy szerszych kątach 2.8 nie stanowi masakry i ciemnicy.Czyli co, jak mam szerszy kąt i celuję w ciemny ołtarz, ale po bokach będę miał jasne ściany, to ołtarz wyjdzie mi bardziej naświetlony niż na zdjęciu zrobionym obiektywem, który daje nam w kadrze sam ołtarz? No chyba nie. Ciemnica to ciemnica.

[uwaga!]
[ostre teoretyzowanie!]
Inna sprawa to to, że na szerokich szkłach utrzymujemy z ręki dłuższe czasy. Ułóżmy sobie równanie, przyjmując 2 fakty :
a) nieporuszone zdjęcie = 1/ogniskowa
b) obie konfiguracje mają nam dać to samo naświetlenie zdjęcia

1/20s * 2.8 (żeby mieć w miarę nieporuszoną fotę przy 16mm) = 1/100 * Y (żeby mieć w miarę nieporuszoną fotę przy 85mm)

Y ~ 1.2

Zatem stuprocentową sensowność używania UWA 2.8 widzę tylko wtedy, gdy mamy 85 1.2-1.4 :mrgreen:
Jeżeli natomiast w danych warunkach z powodzeniem udaje nam się utrzymywać foty używając 70-200 2.8 (załóżmy, że 1/80s@2.8), to UWA teoretycznie może mieć jasność 5.6 (1/20s)
[/ostre teoretyzowanie!]
[/uwaga!]
Wiadomo, że w praktyce nie tylko nasza umiejętność utrzymywania długich czasów wpływa na nieporuszenie zdjęcia, bo przecież - ludzie się ruszają nawet jak ich fotografujesz szerokim kątem :D

Mad_Mac
28-01-2011, 15:58
Teoretyzujesz ale dobrze. Trzeba tylko miec na uwadze ze jak ktos sie rusza to 1/60 1/80 trzeba trzymac czyli z 1/20 na UWA z 2.8 trzeba podbic iso o 2 dzialki.
Dla mnie 2 dzialki swiatla to np iso800 a nie 3200 a to roznica jest.

gavin
28-01-2011, 16:10
A może ktoś dać przykładową fotę z exifem z takiego kościoła coś około f1.4 iso 1600 1/30s?

Mad_Mac
28-01-2011, 16:34
A może ktoś dać przykładową fotę z exifem z takiego kościoła coś około f1.4 iso 1600 1/30s?

Z kosciola nie mam ale robilem tance na zastanym sigma 20mm iso6400 f1.8

micles
28-01-2011, 17:44
Byłem blisko : 1/50 1.4 iso1600 (http://storage2.cba.pl/cb/sluby/kamila_i_tomek_slub/052.jpg) i jeszcze przyrąbane lampą - pierwszy kościół w którym musiałem błyskać.

Kolekcjoner
28-01-2011, 19:01
Dobra. Kartki rozdane. OT wycięty. Proszę więcej nie śmiecić!

micles
28-01-2011, 19:19
Teoretyzowałem tylko na potrzeby forum - bo inni zaczęli teoretyzować. Dla mnie śluby to jeden z trudniejszych tematów jeżeli chodzi o światło i jeżeli nie do niego, to do czego są te Lki przeznaczone. "Jak umiesz bez Lek, to chwała ci za to! Rób i bądź szczęśliwy! A jak nie, to zbieraj kasę, zbieraj!" i tyle w temacie.

pawciolbn
28-01-2011, 19:21
czyli idzie inaczej podsumować... że się nie da...
no najwyraźniej nie da się bez szkieł 1.4 i 1.2 zrobić ślubu. Jak nie "tragiczny" kościół, jak nie biegający po kościele goście czy młodzi, których trzeba pozwiązywać, albo zbyt długie czasy, już nie mówiąc o grzechu jakim jest użycie lampy, którego nijak tylko się wystrzegać..


Czyli co, jak mam szerszy kąt i celuję w ciemny ołtarz, ale po bokach będę miał jasne ściany, to ołtarz wyjdzie mi bardziej naświetlony niż na zdjęciu zrobionym obiektywem, który daje nam w kadrze sam ołtarz? No chyba nie. Ciemnica to ciemnica...

widzisz nie podszedłeś do kwestii tego co chcesz mieć w kadrze, czy sam ołtarz czy całą nawę, a jeśli ja wypowiadam się o UWA to chyba logicznie mam na myśli kadr szerszy, więc dalszy komentarz uważam za zbędny...


[uwaga!]
[ostre teoretyzowanie!]....Zatem stuprocentową sensowność używania UWA 2.8 widzę tylko wtedy, gdy mamy 85 1.2-1.4
Jeżeli natomiast w danych warunkach z powodzeniem udaje nam się utrzymywać foty używając 70-200 2.8 (załóżmy, że 1/80s@2.8), to UWA teoretycznie może mieć jasność 5.6 (1/20s)

całe szczęście to "ostre" teoretyzowanie.. równie dobrze możemy teoretyzować na inne tematy próbując udowodnić "coś-tam".. ja np. widzę stuprocentową sensowność użycia UWA nie mając nawet w ogóle 85mm, a chcąc po prostu zrobić konkretny kadr - np. całego kościoła z chóru, sali weselnej ze sceny itp. to czy będę miał w tych warunkach 85/1.2 czy 24-70 jest dla mnie bez znaczenia. A myślę, że aby przy 16mm i 2.8 poruszyć/nie utrzymać itp. musiałbym faktycznie robić w ciemnicy zdjęcia a nie na sali balowej czy statystycznym kościele.


Teoretyzujesz ale dobrze. Trzeba tylko miec na uwadze ze jak ktos sie rusza to 1/60 1/80 trzeba trzymac czyli z 1/20 na UWA z 2.8 trzeba podbic iso o 2 dzialki.
Dla mnie 2 dzialki swiatla to np iso800 a nie 3200 a to roznica jest.

I tu wrócę do tego co napisałem wyżej... UWA nie stanowi szkła primo, tak? Jest raczej (w moim podejściu) do typowo szerokich zastosowań, jak napisałem wyżej. Do innych mam stałki. Poza tym jeśli masz świadomość tego, co chcesz osiągnąć, a nie tylko jak sobie poradzić w zastanych warunkach, to masz w zapasie błysk, podbicie ISO. Dlaczego wszystko ma się sprowadzać do zastanego? A sala? A dłuższy czas z drugą kurtyną? Właśnie dlatego uważam, że nie ma co oceniać UWA 2.8 jako ciemnicę - można je zastosować na wiele sposobów, można dopalić itp.

ISO 3200 dla mnie tragedii nie stanowi - nie trafiłem na nikogo poza CB kto by biegał za fotami z lupą, oglądał każdy pixel i wnikał czy na tym zdjęciu, gdzie młoda zakłada młodemu obrączkę użyłem 2.8 z 3200 czy 4 z flashem - gdy są po prostu bardzo zadowoleni ze zdjęcia.

Chcąc teoretyzować czy 1.8 wystarczy czy 2.8 to ciemno, najpierw sobie powiedzmy co chcemy osiągnąć - czy błysk dodać coś ciekawego czy nie, czy akurat mała GO przy 85/1.4 będzie faktycznie potrzebna, czy chcę mieć całą nawę czy tylko ołtarz, a później dyskutujmy czy taka przesłona czy taka podoła, czy takie ISO czy takie.. co innego dyskutować o jakości szkieł, kolorach, AF.. a co innego od razu deklasować przysłonę szkła czy zakres ogniskowej... i tyle w tym temacie. Myślę, że uwywnętrzniłem o co mi kaman ;)

micles
28-01-2011, 21:52
Niższe iso = lepsze iso. Zawsze. :D

Mi się po prostu przyjemniej później obrabia...

pawciolbn
28-01-2011, 21:56
nie ulega dyskusji...

Merauder
28-01-2011, 22:19
Niższe iso = lepsze iso. Zawsze. :D
[...].
I to w zasadzie ukraca wszelką dyskusję.

Mad_Mac
28-01-2011, 22:42
I to w zasadzie ukraca wszelką dyskusję.

Amen! :-D

PS moje tla w windy7 sa strasznie nie ostre, kiepskie szkla macie panowie z microsoftu LOL :lol:

Misiek87
01-02-2011, 00:20
Jakis czas temu mialem slub w Golinie, Wielkopolskie. Iso 6400 na D700, 2.8 na zoomie - czasy rzedu 1/15 - 1/30 ;). Lampa szla w ruch i stalka 50 1.4...

Ale to jeden kosciol na 15 - w wiekszosci iso 3200 i 2.8 spokojnie daje 1/160.

Pedro44
01-02-2011, 02:47
Jakis czas temu mialem slub w Golinie, Wielkopolskie. Iso 6400 na D700, 2.8 na zoomie - czasy rzedu 1/15 - 1/30 ;). Lampa szla w ruch i stalka 50 1.4...

Ale to jeden kosciol na 15 - w wiekszosci iso 3200 i 2.8 spokojnie daje 1/160.

W Golinie w tym kościele koło ronda? Wydawało by się, że jest dość jasny.

Kalina
01-02-2011, 15:19
Niestety ale jeden 5D Kalinie padł :-P
Masz nieświeże info :-P

... ale idzie się leczyć i wierze w jego wyzdrowienie:)

sylwester Samluk
02-02-2011, 10:38
Witam

Choć już wiele wątków o sprzęcie do ślubów pojawiło się na tym forum, to chciałbym poruszyć mój dylemat, który jest związany właśnie z fotografią śłubną.

Otóż mój problem polega na tym, że chcę rozbudować sprzęt lub warsztat postprodukcyjny na komputerze.

Ze sprzętu mam ju żto co w mojej stopce. Jeśli chodzi o plenery i kościoły do tej pory sobie radziłem, jednak to co jest zawsze wyzwaniem to błogosławieństwo w domu. Tu trafia się różnie raz jest całkiem duży pokój i nie miałem problemu by canonem 28mm fotografować jednak czasem zdarza się mały pokój i tu 28 mm bardzo mnie ogranicza. Wtedy naczęsnie mam 17-40 L od kolegi i to ratuje mi sytuacje. Jednak nie chcę bez przerwy pożyczać i wreszcie chcę mieć swój obiektyw szeroko-kątny.

Do wyboru mam Canona 10-22, który na cropie zapewnia mi szerokie ujęcia być może fajne artystyczne efekty mogę nim osiągnąć, bo obiektyw daje mi całkiem niezła perspektywę nowe spojrzenie, oprcz zdjęć ślubnych mogę również wykorzystać go na wakacyjne wypady i piękne widoczki.

Drugi obiektyw to 17-40 L f/4 co mnie do nie go skłania w sumie to jakość wykonania, ładne kolorki, kontrast i to, że wszystko pracuje w środku zero wysuwania się czego kolwiek na zewnątrz. No i cena jest całkiem znośna. MOże szkło nie jest jasne ale przy umiejętnym dopaleniu z lampy można spokojnie w kościele fotografowć. Oczywiście to szkło nie da mi i takich kątów jak 10-22mm ale także nigdy nie miałem podpiętego 10-22mm by sprawdzić co tym osiągnę w kościele.
Do 17-40 L f/4 skłania mnie jeszcze to, że mam nadzieję, że zmienie swoją 50D na 5DmarkII a wtedy mmoje szkła nabiorą innego wymiaru. Wiem, że ta wymiana w tym roku nienastapi zatem brać10-22mm i cieszyć się nową perspektywą zdjęć? Czyraczej brać 17-40 L i mieć ten sam kąt widzenia co z kita jednak jakościowo dużo lepiej no i do pełnej klatki w przyszłości jak ulał.

KOlejny dylemat to pozostanie przy szkłach które mam a zainwestować w drugą lampę Canon EX 580II i mieć więcj światła, backup lampy błyskowej na ślubach, dzięki niem mogę mież przenosny sprzęt ośiwtleniowy w plenerze, dukupić tylko parasolki i coś nowego można tworzyć w plenerze. OStatnio przeczytałem dwie książki o lampach błyskowych i muszę powiedzieć, ze niezle efekty mozna osiągnać przy użyciu dwóch lamp, które wyzwala się radiowo.

Choć musze powiedzieć, że mając dwa body czuje się pewniej jak idę na ślub i zastanawiam sięczy również nie powinno się miećdrugiej lampy tak na wszelki wypadek?

Ostatnia sprawa to oprogramowanie do obróbki zdjęć. Wiadomo photoshop drogi jednak większość go używa dużo jest do niego pluginów i tutoriali, ale ja nie mam na tyle wiedzy i przygotowania warsztatowego by profesjonalnie z niego korzystać, dlatego czasem odrzucam go z mojego planu zakupów na rzecz lightrooma, który umożliwia mi również dużą ilość wszelkiego rodzaju dodatków, tutoriali i jest cenowo bardziej przystępna. Lightroom umożliwa wywołanie rawów i ich wstęna obróbkę.

Do tej pory używam produkt Corel PaintShop Photo Pro X3 choć jest dużo tańszy od Photoshopa to najważniesze kosmetyczne sprawy można tym sprawnie zrealizować.

Co byście wybrali, obiektyw, lampę czy program Lightroom, co jest ważniejsze.

Moje zdanie jest takie, że obiektyw, ale każdy z Was ma różne doświadczenie i swoje zdanie na ten temat, bardzo proszę o poradę.

dziękuję

Merde
02-02-2011, 10:46
Brać używkę 10-22, przy odsprzedaży nic/niewiele stracisz. Lampę i soft już jakiś masz. Dla mnie sprawa jest prosta - najpierw trzeba łatać dziury, na upgrade zawsze jest czas.

Mad_Mac
02-02-2011, 11:25
Dla mnie sprawa prosta jak drut. Sprzedac 400d, odposcic nowy obiektyw i kupic sobie piatke(nawet mkI).
Z 28 zrobi sie prawdziwe 28 czyli mniej wiecej 17mm na cropie ktore masz teraz pozyczajac obiektyw od kolegi.
Do tego lightroom. Zapomnij o PS. Ja mam i LR i PS i tego drogiego uzywam jedynie do portretow i kilku fotek. 95-100% fotek ze slubow obrabiam w LR.

pawciolbn
02-02-2011, 12:51
Sylwek, jeśli tak mogę.. propozycja przejścia na FF jest bardzo dobrym pomysłem. Zobaczysz jak 28mm stanie się szersze - chociaż mi tak średnio podchodzi i zastanawiam się nad 24L, ale BTW..
Padło już nie raz stwierdzenie, że 28(24) i 85mm to na ślub wystarczająca "kompozycja", a uzupełniona tele stanowi dobry zestaw. Wiadomo, że wtedy na cropa nie masz co zapiąć szerokiego z zakresu 17mm wzwyż. Ale po zmianie na FF cropa odstawisz jako.. niemal zapomniany backup.
Dokupienie drugiej lampy też nie jest złym pomysłem, zarówno pod kątem posiadania lampy rezerwowej, jak i użycia dwóch lamp jednocześnie... umiejętnego użycia. Co do oprogramowania, wiele się nie wypowiem - ja używam głównie LR lub DPP - jak mi trzeba na szybko. PS, podobnie jak Mad_Mac, głównie portretówki, kadrowanie, prostowanie itp. ale to też w wersji Elements.

sylwester Samluk
03-02-2011, 01:36
Dziękuje za odpowiedzi, czyli warto nadal iść w 5D nie ważne czy I czy II. najgorsze to to, że za 400D to kasa będzie skromna :) Ale 50D szkoda sprzedać. MOze faktycznie warto poszukaćdobrej 5D wersja I. Dzięki za informacje i porady.

Parteq
03-02-2011, 03:48
[...]najgorsze to to, że za 400D to kasa będzie skromna :) Ale 50D szkoda sprzedać. [...]

5D i 50d na zleceniu.
400d jako backup.

Jak sam widzisz kasa za 400d nie bedzie wielka. Jednak 400d dalej robi zdjecia, tak?
Jezeli masz srodki - bierz 5d. Wtedy dopiero okaze sie jakich (i czy w ogole) szkiel potrzebujesz.

Lub spraw sobie 5d od znajomego na testy - na kilka dni, wystarczy.

micles
03-02-2011, 04:58
Mając 5d2 o 50d zapomniałem, a tym bardziej o 350d :D
Gdyby moja 350tka była w lepszym stanie, to już dawno bym ją opylił. Jednak co lustro to lustro i w razie mnie okradną w terenie ze wszystkiego, to przynajmniej jedno body w domu ocaleje. No i trzymam ją jeszcze w razie chęci eksperymentowania (pod wodą, na latawcu, etc).

sylwester Samluk
03-02-2011, 14:50
Witam

Zweryfikowałem wszystkie wasze propozyjce, dziękuje za dobre rady. Myślę jednak, że w tym roku stać mnie będzie tylko na zakup obiektywu. Pełna klatka może umnie pojawić się dopiero pod koniec tego roku początek przyszłego.

W takim razie jaki obiektyw polecacie 17-40 L/ f4 czy brać 10-22mm a potem go odsprzedać?

Czy może brać lampę 580 i pozostać na razie ze szkiełkami które mam.

Tam oglądałem parę ogłoszeń o 5D na allegro i w sumie nie ma tego za wiele a niektóre ofertu są na tyle wysokie, że wole dołożyć i mieć nowe 5D Mark II.

Merde
03-02-2011, 16:33
W takim razie jaki obiektyw polecacie 17-40 L/ f4 czy brać 10-22mm a potem go odsprzedać?

Skoro masz dalej takie dylematy, to może podepnij gdzieś w sklepie jeden i drugi obiektyw, popatrz przez wizjer i oceń jaki zakres ogniskowych bardziej ci leży.
My za ciebie nie wybierzemy przecież...

merida
03-02-2011, 16:43
Podepnij obiektywy nad którymi sie zastanawiasz do swojego aparatu,a potem podepnij te które masz do pełnej klatki,wtedy sam zdecydujesz co Ci odpowiada bardziej.

sylwester Samluk
03-02-2011, 16:44
A znacie jakiegoś linka do zdjęć ślubnych zrobionych właśnie obiektywem 10-22mm ?

merida
03-02-2011, 16:48
A znacie jakiegoś linka do zdjęć ślubnych zrobionych właśnie obiektywem 10-22mm ?

http://www.flickr.com/search/groups/?q=10-22&w=12344565%40N00&m=pool

Mad_Mac
03-02-2011, 17:38
Witam

Zweryfikowałem wszystkie wasze propozyjce, dziękuje za dobre rady. Myślę jednak, że w tym roku stać mnie będzie tylko na zakup obiektywu. Pełna klatka może umnie pojawić się dopiero pod koniec tego roku początek przyszłego.

W takim razie jaki obiektyw polecacie 17-40 L/ f4 czy brać 10-22mm a potem go odsprzedać?

Czy może brać lampę 580 i pozostać na razie ze szkiełkami które mam.

Tam oglądałem parę ogłoszeń o 5D na allegro i w sumie nie ma tego za wiele a niektóre ofertu są na tyle wysokie, że wole dołożyć i mieć nowe 5D Mark II.

Skoro styknie ci f4 i potrzebujesz go do 17mm to moze jakis kit?

lukasz5DmkI
03-02-2011, 17:47
Ja wolał bym 17-40 pod cropa mam pare fotek pod cropa z 17-40 znajomy robił mi na mojm ślubie .
Ja zadam pytanie z innej bajki czy kabelek OC-E3 przydaje się wam na ślubach i tego typu imprezach?

micles
03-02-2011, 18:01
czy kabelek OC-E3 przydaje się wam na ślubach i tego typu imprezach?Tak, przydaje się.

arrow
03-02-2011, 18:57
czasami fajne efekty mozna uzyskac podswietlajac z dolu czy z gory aczkolwiek przyznam sie ze nie uzywalem

sylwester Samluk
03-02-2011, 19:31
Obejrzałem zdjęcia z 10-22 niby ciekawe efekty ale ludzie są zupenie jacyś nieproporcjonalni, trochę wydłużeni, czy takie zdjęcia z 10-22 mają powidzenie na rynku? Czy to się podoba klientom?

micles
03-02-2011, 22:52
I tak, i nie. Zależy na kogo trafisz. U mnie zdjęć na 14mm na FF jest jakieś 5%. Większość 35tką, trochę zbliżeń z 70-200.

andye398
04-02-2011, 09:35
Witajcie.

Mam zamiar kupić sobie jakieś ciekawe szkło do portretów posiadam canona 50d. Mój wybór padł na 85mm jednak martwi mnie fakt że jak sobie pomnożę przez crop 1.6 to wyjdzie mi ogniskowa 136mm czyli jakby teleobiektyw;/ i już nie będę nie będzie 85.

Jednocześnie chciałbym żeby obiektywy które kupię teraz przydały mi się w przyszłości do ślubów i imprez okolicznościowych.

Myślałem też o Canonie 35mm f/2 i nie do końca wiem co wybrać.
Jeszcze jedna myśl była na 50mm f/1.4 ale znajomy mówił że max otwarty do 1.4 rysuje mydlany obraz...

I tak właśnie nie wiem co wybrać...

Mój budżet ok. 1500 PLNów

Parteq
04-02-2011, 09:54
Mogles sie dopisac do tego watku, nie trzeba zakladac nowego.

ElSor
04-02-2011, 10:31
I 85 i 50mm sa bardzo dobre do portretu. Wybierz ten w ktorym najbardziej odpowiada ci ogniskowa.

GoomeX
04-02-2011, 10:39
Miałem też ten problem. Kupiłem 50USM, był bardzo dobry. Wszyscy na forum pisali o magii 85USM. Zmieniłem 50 na 85 i był to wielki błąd i nieporozumienie. MZ 85 na cropie jest za długi. Sprawdza się w plenerze, natomiast prócz tego to nie zbytnio. Finalnie wróciłem do 50USM i jestem bardzo zadowolony. Nie mniej, nie wiem czy w przyszłości jak będę miał 1400pln zbędnej gotówki nie kupię 85tki:) Najlepiej mieć oba + całą resztę szerokiej, fiszowej i teleobiektywowej szklarni, ale nie każdy śpi na forsie, nie każdy zarabia tyle aby kupić wszystko co by chciał i nie każdy też tyle potrzebuje. Jeśli pytanie jest który z w/w stawiam na 50tke.

sylwester Samluk
04-02-2011, 11:24
Czyli jak widać szerokie ujęcia u niektórych to 5% zdjęć ślubnych i od razu pytanie czy warto wydawać 2600 na obiektyw, ktry załoze na ślub na 10 minut. A z drugiej strony zawsze mozesz zrobić coś więcej niż inni. Gdybym robił widoczki to nie zastanawiałbym się ani chwili ale przy reportażach śłubnych, zdjęciach w kościołach czy w domu trzeba juz się zastanowić. 10-22 to szkiełko zacne pochlebne opinie i jakość sprawiają, że wydanie na niego pieniądze nie pójdą w błoto. Zaśkupienie 17-40 L to obiektyw na lata szczególnie jak myślisz o zmianie aparatu na FF to będzie idealnie choć nie jasno.

Czasami zastanaiwam sie czy nie zaryzykować i nie dokupować sprzętu w postaci obiektywu lub lampy i nadal kontynuować zbieranie kasy na FF?

Z drugiej strony moja odpowiedzialność i przewidywalnosćnie pozwala mi przejść obojętnie przed tym, że trzeba zakupić szeroki kąt po to by sprostać sytuacjom nieprzewidywalnym na ślubach. MOże te 5% zdjeć uratować wiele ciekawych momentów.

MM-architekci
04-02-2011, 12:10
Obejrzałem zdjęcia z 10-22 niby ciekawe efekty ale ludzie są zupenie jacyś nieproporcjonalni, trochę wydłużeni, czy takie zdjęcia z 10-22 mają powidzenie na rynku? Czy to się podoba klientom?

kolego chyba nie tedy droga , w sensie podejscia i myslenia czy takie zdjecia sie podobaja bo nie o to tutaj chodzi

skoro nie miales pojecia jak przerysowuje szklo to czemu brales je w ogole pod uwage , no nie rozumiem tego kompletnie

wracajac do teamtu ultraszerokim szklem raczej nie wiele sie zrobi zdjec podczas reportazu , dobierz sobie tak zebys mial te 24-28mm w przeliczeniu na FF i bedzie ok jesli chodzi o zakres szerokich kadrow

na twoim miejscu pomyslal bym o 16-35/2.8 i pozbyciu sie 28/1.8
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
btw

kupujesz szklo bo wiesz ze je wykorzystasz w konkretnym celu , bez sensu jest zakladanie co inni nim robia i ile minut bede nim focil , rownie dobrze mozesz zadnego zdjecia nim nie zrobic bo nie bedzie co fotografowac

Mad_Mac
04-02-2011, 12:21
[QUOTE=sylwester Samluk;929671]Czyli jak widać szerokie ujęcia u niektórych to 5% zdjęć ślubnych i od razu pytanie czy warto wydawać 2600 na obiektyw, ktry załoze na ślub na 10 minut.QUOTE]

A czy warto przepuscic klientow ktorzy nie wybrali by ciebie poniewaz nie masz zadnego szerokiego zdjecia w portfolio a akurat to im sie podoba?

Merauder
04-02-2011, 12:29
Rzeczywiście szerokie kadry zwłaszcza w kościele są w zdecydowanej mniejszości, aczkolwiek twierdze, że podobnie jak fish nadają charakteru całemu reportażowi.

Fotografia ślubna niestety, ale jest wymagająca pod względem sprzętowym, a w konsekwencji finansowym. Wniosek? Twoja sprawa czy kupisz coś ultra szerokiego czy nie, ale potem nie płacz, że niektórych kadrów nie masz w ogóle. Dla mnie szerokie kadry w kościele to to co lubię, a na błogosławieństwie i na sali też będziesz potrzebował szerokości.

Mad_Mac
04-02-2011, 13:22
Rzeczywiście szerokie kadry zwłaszcza w kościele są w zdecydowanej mniejszości, aczkolwiek twierdze, że podobnie jak fish nadają charakteru całemu reportażowi.

Fotografia ślubna niestety, ale jest wymagająca pod względem sprzętowym, a w konsekwencji finansowym. Wniosek? Twoja sprawa czy kupisz coś ultra szerokiego czy nie, ale potem nie płacz, że niektórych kadrów nie masz w ogóle. Dla mnie szerokie kadry w kościele to to co lubię, a na błogosławieństwie i na sali też będziesz potrzebował szerokości.

Ja tam bardzo czesto uzywam 20mm na FF, powiedzial bym jakies 25%
Wszystko zalezy od stylu i tego czy wiesz jak takiego kata uzyc.

Merauder
04-02-2011, 13:35
Ja tam bardzo czesto uzywam 20mm na FF, powiedzial bym jakies 25%
Wszystko zalezy od stylu i tego czy wiesz jak takiego kata uzyc.
Pełna zgoda. Chodziło mi o to, że nawet marginalne używanie ultra szerokości jest warte wydania tych paru tysi na coś szerokiego, bo dla mnie tego typu kadry w całym reportażu nadają charakteru temu reportażowi. Każdy ma swoje upodobania, rzecz jasna, a więc znajdą się i tacy, którzy szerokości w ogóle nie używają i im to nie przeszkadza.

BTW: Jak się sprawuje ta sigma, która masz w stopce ? Ja pozostaje póki co na cropie (na razie), ale właśnie przeszło mi parę razy przez myśl, żeby zamienić 28 1.8 na 20 1.8. Jak z AFem tego szkła i FF/BF. Bo zakładam, że przerysowania już będą i to nie małe, nawet na cropie.

gavin
04-02-2011, 13:48
sami 14 2.8 tani i dobry :)

Mad_Mac
05-02-2011, 10:13
[QUOTE=Merauder;929739]Pełna zgoda. Chodziło mi o to, że nawet marginalne używanie ultra szerokości jest warte wydania tych paru tysi na coś szerokiego, bo dla mnie tego typu kadry w całym reportażu nadają charakteru temu reportażowi. Każdy ma swoje upodobania, rzecz jasna, a więc znajdą się i tacy, którzy szerokości w ogóle nie używają i im to nie przeszkadza.

BTW: Jak się sprawuje ta sigma, która masz w stopce ? Ja pozostaje póki co na cropie (na razie), ale właśnie przeszło mi parę razy przez myśl, żeby zamienić 28 1.8 na 20 1.8. Jak z AFem tego szkła i FF/BF. Bo zakładam, że przerysowania już będą i to nie małe, nawet na cropie.[/QUO

Moja sztuka nie jest wybitnie ostra. Byla na kalibracji i po kalibracji dziala ok bo wczesniej mialem potworny BF. Na starej piatce to szklo znow odzylo.
Generalnie jak bym zamienil to na 24L ale szkoda mi tych 4mm bo to sporo.
Na cropie to bylo moje podstawowe szklo na slubie. Super ogniskowa do cropa, 32mm. Przerysowan wielkich nie ma. Trzeba jedynie uwazac na rogi. Przerysowuje mniej niz 28 na FF. AF dziala w miare dobrze jedynie jak jest naprawde ciemno albo totalnie pod slonce to bez wspomagania lubi sobie pojechac po skali.
Generalnie ja to szkielko bardzo lubie. Nawet mi chodzi po glowie zeby kupic nowke i poszukac jakies bardzo ostrej sztuki bo z tego co slyszalem to sa takie.

sylwester Samluk
05-02-2011, 10:30
Wiecie co doszedłem do wniosku, że nie ma co czekaća kadry czekają, parę ślubów w tym roku i szkoda zby nie robićciekawych szerokich ujęć i teraz podpowiedzcie jeśli z cropem muszępozostać jeszcze ten sezon do końca roku to czy powiniene kupić 10-22mm a potem go odsprzedać? Czy raczej brać od razu 17-40L f/4 i nie robićszerokich ujec ale za to miećobiektyw dla przyszłego aparatu jakim będzie 5D markII?

Proszę tylko o sugestie jak wy byście zrobili?

Wiem, że mając i 17-40 i 10-22 poradze sobie w kosciele i w domu oczywiscie nie bedą to wtedy zdjecia szerokie uzywajac 17-40 ale powiedzmy zapewni mi ten obiektyw spokój duszy a tak nie mam nic co zastąpiło by mi kitajaca (czyt. kita).

dzięki za każdą sugestię.

Parteq
05-02-2011, 10:38
- sugestia pierwsza: obiektywy nie traca tak szybko na wartosci, rok to nic,
- sugestia druga: f4 to troche przyciemno i jak Ci sie trafi wymagajacy kosciol to odczujesz to, co nie znaczy ze sie nie da..
- sugestia trzecia: moze jakas jasna stalka 20/24mm? Sigma?
- sugestia czwarta: zoom sigmy 17-35 f2.8 - podobno dobra cena do jakosci,

gavin
05-02-2011, 10:48
nie ma takiej sigmy, jest 17-35 2.8-4

mirusiek
05-02-2011, 10:58
Dobrym rozwiązaniem jest nowa Sigma 17-50 f/2.8 EX DC OS HSM.
Super jakość i cena w USA znośna.

Szpakos
05-02-2011, 23:41
Panowie uzywacie jakis konkretnych filtrow na swoich szkielkach podczas slubu w kosciele badz na sali?
bo rozumiem ze plener to skylight tak?

MM-architekci
05-02-2011, 23:44
tak UV , dla ochrony bo nie nosze dekielkow

Parteq
05-02-2011, 23:50
tak UV , dla ochrony bo nie nosze dekielkow

Zadnych filtrow, jak strzeli szklo w UV od lokcia czy czegokolwiek to zostanie masakra na soczewce. Od lokcia soczewka nie strzeli ;)

Moze jestem przewrazliwiony, ale tez nie lubie miec czegos co jeszcze dodatkowo blokuje swiatlo.

micles
06-02-2011, 00:56
Popieram podejście. UV jest dobre jak wiesz, że obiektyw dostanie dużą dawką cieczy/błota/iskier/etc, a na pewno niczym, co mogłoby UVkę zbić.

MM-architekci
06-02-2011, 10:20
gdybym nie mial filtra na 35 swego czasu , poszlo by szklo , kazdy mial swoje rozne przygody i wyciaga wnioski

oskarkowy
06-02-2011, 10:30
gdybym nie mial filtra na 35 swego czasu , poszlo by szklo , kazdy mial swoje rozne przygody i wyciaga wnioski

Też tak miałem.. Otwarta torba pod nogami, szkła wsadzone bez dekli, dekle w samochodzie, ja wyciągałem nad tym wszystkim baterie z lampy. No i jedna wypadła mi z ręki, trafiło na filterek UV od 24-70. Jedyny jaki miałem. Szkło bez zadraśnięcia, ale filtr pękł. Nauczkę po latach mam taką, że nauczyłem się zakładać dekle i baterie wyciągać z dala od torby. A jak filtry to tylko COKIN.

MM-architekci
06-02-2011, 11:59
malo wygodnie mi sie operuje szklami w futeralach na pasku i dekielkami jeszcze do tego , po szkieniach musial bym je upychac chyba

na ten sezon ograniczam ilosc szkiel podczas pracy w sumie do 3 max wiec nawet paska nie bede mial

MM-architekci
06-02-2011, 15:05
tak dwa , generalnie 35 i 85

nie wiem jak sie sprawdzi 70-200 , nieco swiatlo bedzie ograniczac ale zobaczymy

aha i mowa o nikkorach nie canon

arrow
06-02-2011, 17:52
tez ograniczyłem sie do dwóch szkieł czasami trzech podczas zleceń ... i mowie tu o canonie
1. 17-40
2. 85
3. 50 (głównie do wideo)
i oczywiście lampion bo bez niego nie wychodzę

plener to juz inna bajka ... tu do tej pory 70-200 ale zastąpi je coś innego

pawciolbn
06-02-2011, 21:35
tez ograniczyłem sie do dwóch szkieł czasami trzech podczas zleceń ... i mowie tu o canonie
1. 17-40
2. 85
3. 50 (głównie do wideo)
i oczywiście lampion bo bez niego nie wychodzę ...
nie masz zaciemno z tym 1. ?


plener to juz inna bajka ... tu do tej pory 70-200 ale zastąpi je coś innego

stałeczka? 100L czy coś ciekawszego?

arrow
07-02-2011, 01:41
zgadłeś :) 100 L na plenery :)

co do 17-40 doświetlam lampa :) odpowiednia odległość, kat odbicia, odbłyśnik i takie tam ... nie jest zle :) używam tak aby nie było przerysowań,

jak nazbieram na 35 L to 17-40 pozostanie do zabawy i niektórych ujęć

Szychoski
07-02-2011, 02:43
Witam
Właśnie zaczynam na poważnie zajmowac się zdjęciami ślubnymi i w przyszłym miesiącu będę kupował sprzęt. I tu właśnie rodzi się wiele dylematów co do szkieł ale po pierwsze body: narazie Canon 50D bo czekam na premierę 3D (później 50D jako zapasowy). Tak więc szkła chcę kupić pod kątem pełnej klatki.
Nie mam dylematu co do tele: wybrałem Canon 70-200 f/4L. Tele będę głównie używał do plenerów a więc światła starczy a bez stabilizacji się obejdzie.
Następne szkiełko które mam zamiar kupić to Sigma 50mm f/1.4 EX DG HSM. Moim zdaniem o wiele lepsze od canonowskich stałek 50mm pod wieloma względami nawet od L-ki f/1.2.
Trzecie szkiełko które chcę kupić ma byc uniwersalnym zoomem. I tutaj mam największy dylemat. Moim faworytem (co nie znaczy ze lubię to szkło) jest Canon 16-35 F/2.8L. Jej problem polega na tragicznej jakości obrazu w brzegach kadru przy 2.8-4.0 i tu jest problem. Później jest 17-40 F/4. Świetny obiektyw ale kurdę czemu takie słabe światło? Gdyby miał 2.8 brałbym go bez zastanowienia. Kolejne szkło to Sigma 17-50 F2.8 EX DC OS HSM - ma najlepszą jakośc obrazu z całej trójki ale jest to szkło zaprojektowane pod cropa więc nie wiem jakby się sprawowało na pełnej klatce.
W temacie fotografii ślubnej można powiedziec, że dopiero raczkuję więc proszę Was drodzy canonowicze o rady i opinie na temat sprzętu który zamierzam kupic. Co by nie było szkoda by było wydac 8tys w błoto.
Pozdrawiam serdecznie

Mad_Mac
07-02-2011, 11:21
Witam
Właśnie zaczynam na poważnie zajmowac się zdjęciami ślubnymi i w przyszłym miesiącu będę kupował sprzęt. I tu właśnie rodzi się wiele dylematów co do szkieł ale po pierwsze body: narazie Canon 50D bo czekam na premierę 3D (później 50D jako zapasowy). Tak więc szkła chcę kupić pod kątem pełnej klatki.
Nie mam dylematu co do tele: wybrałem Canon 70-200 f/4L. Tele będę głównie używał do plenerów a więc światła starczy a bez stabilizacji się obejdzie.
Następne szkiełko które mam zamiar kupić to Sigma 50mm f/1.4 EX DG HSM. Moim zdaniem o wiele lepsze od canonowskich stałek 50mm pod wieloma względami nawet od L-ki f/1.2.
Trzecie szkiełko które chcę kupić ma byc uniwersalnym zoomem. I tutaj mam największy dylemat. Moim faworytem (co nie znaczy ze lubię to szkło) jest Canon 16-35 F/2.8L. Jej problem polega na tragicznej jakości obrazu w brzegach kadru przy 2.8-4.0 i tu jest problem. Później jest 17-40 F/4. Świetny obiektyw ale kurdę czemu takie słabe światło? Gdyby miał 2.8 brałbym go bez zastanowienia. Kolejne szkło to Sigma 17-50 F2.8 EX DC OS HSM - ma najlepszą jakośc obrazu z całej trójki ale jest to szkło zaprojektowane pod cropa więc nie wiem jakby się sprawowało na pełnej klatce.
W temacie fotografii ślubnej można powiedziec, że dopiero raczkuję więc proszę Was drodzy canonowicze o rady i opinie na temat sprzętu który zamierzam kupic. Co by nie było szkoda by było wydac 8tys w błoto.
Pozdrawiam serdecznie

3d? :mrgreen: Mowisz o tym zdjeciu na necie z obiektywem 40L f1.2? LOL
No nic, czekaj, czekaj :lol:
16-35L ma tragiczna jakosc obrazu? Hmmm chyba ostatnio testowalem jakas wybitna sztuke bo dramatu na 22" nie zaobserwowalem.
Sigma lepsza od Lek... ciekawa teoria :roll:
Polecam przeczytanie tego watku.

Szychoski
07-02-2011, 11:49
Oho widzę kolega należy do grupy zwolenników L-ek, który świata poza nimi nie widzi. Ale jednak radzę przyjrzec się tym szkiełkom z rozsądkiem bo wiem, że znaczek L działa jak lep na muchy ale to nie oznacza, że są to bezwzględnie najlepsze i pozbawione wad obiektywy. Wręcz przeciwnie stosunek ceny do jakości niektórych L-ek jest bardzo kiepski. Co do 3D dzisiaj miała się odbyc premiera 600D i 1100D a przy okazji miała byc omówiona kwestia 6D i 3D. Cokolwiek by to nie było po prostu czekam na odświeżoną pełną klatkę bo w 5d nie chcę inwestowac.
Co do 16-35L to kolego przyjrzyj się brzegom kadru na przysłonach 2.8-4.0 - jest bardzo źle. A owa sigma pod względem rozdzielczosci obrazu jest zdecydowanie lepsza od wymienionych L-ek ale wiem: niektórym nawet zabawkowa L-ka bez soczewek wydawała by się najlepszym szkłem na świecie ;) Tak więc kolego Mad_Mac ja wolę dobrze przejrzec rynek oferowanych obiektywów i kupic najlepsze oferowane w danym segmencie szkło aniżeli kupowac na ślepo L-ke tylko ze względu na renomę i znaczek.
Pozdrawiam i czekam na obiektywne oceny wymienionych przeze mnie szkieł

Merauder
07-02-2011, 12:05
Szychoski, dywagacje na temat Canononowych szkieł vs sigma etc. sobie daruję, poprostu mi się nie chcę.

Aczkolwiek czekanie na 3D jest o tyle śmiechu warte, że nie ma żadnych poważnych podstaw ku temu, aby spodziewać się tej puszki w jakimkolwiek czasie. Rozumie jakąś zapowiedź z poważnego źródła.

Możesz i czekać przez 3 lata, a kadry uciekają. Może wyjdzie za tydzień, może za rok, a może w ogóle. To tak jak prawie do samego końca były plotki, że 7D będzie miał APS-H.

pank
07-02-2011, 12:08
Słyszałem że 50L jest lepsze od tej sigmy na 1.2 :) 50 sigmy faktycznie była by fajna gdyby nie fakt że nie za bardzo lubi się z canonem. Jak nie wiesz jak szkło pod cropa zachowuje się na pełnej klatce to rozumiem że cała reszta wywodów to wynurzenia teoretyka z wypiekami na twarzy oglądającego zdjęcia linijek w internecie? 3D ma wyjść zaraz po premierze obiektywu 14-400/1.2 :)

Mad_Mac
07-02-2011, 12:33
Oho widzę kolega należy do grupy zwolenników L-ek, który świata poza nimi nie widzi. Ale jednak radzę przyjrzec się tym szkiełkom z rozsądkiem bo wiem, że znaczek L działa jak lep na muchy ale to nie oznacza, że są to bezwzględnie najlepsze i pozbawione wad obiektywy. Wręcz przeciwnie stosunek ceny do jakości niektórych L-ek jest bardzo kiepski. Co do 3D dzisiaj miała się odbyc premiera 600D i 1100D a przy okazji miała byc omówiona kwestia 6D i 3D. Cokolwiek by to nie było po prostu czekam na odświeżoną pełną klatkę bo w 5d nie chcę inwestowac.
Co do 16-35L to kolego przyjrzyj się brzegom kadru na przysłonach 2.8-4.0 - jest bardzo źle. A owa sigma pod względem rozdzielczosci obrazu jest zdecydowanie lepsza od wymienionych L-ek ale wiem: niektórym nawet zabawkowa L-ka bez soczewek wydawała by się najlepszym szkłem na świecie ;) Tak więc kolego Mad_Mac ja wolę dobrze przejrzec rynek oferowanych obiektywów i kupic najlepsze oferowane w danym segmencie szkło aniżeli kupowac na ślepo L-ke tylko ze względu na renomę i znaczek.
Pozdrawiam i czekam na obiektywne oceny wymienionych przeze mnie szkieł

Kolego, czy napisalem "tylko Lki!"?? Nie, wydaje mi sie ze jestes teoretykiem i w zyciu nie miales okazji podpiac zadnego z tych szkiel do pelnej klatki zeby samemu sie przekonac. Ja testowalem(nie posiadam) 16-35L w sklepie i dramatow nie zaobserwowalem.
Wymieniona sigma nie jest obiektywem pod pelna klatke!
3D i 6D ja bym sobie odpuscil, slyszalem ze jak wyjdzie 2d to zje je na sniadanie :lol:

Szychoski
07-02-2011, 13:59
No fakt faktem, że ta sigma jest do cropa więc niestety odpada. Więc wybiorę raczej 16-35 (może obiektyw który testowałem był po prostu wadliwy?). 17-40 też odpada bo ma za słabe światło. Chociaż ciekawym wyjściem wydaje się byc również 24-70 2.8 L. Nie wiem, pytam się i zastanawiam bo boję się wydac duże pieniądze na sprzęt z którego nie będę zadowolony. I miałem okazję podłączać L-ki do swojego body ponieważ uczęszczam do szkoły fotografii i mogłem pobawic się L-kami wykładowcy ;) A co do body... będę cierpliwie czekał na następcę 5d Mk II albo inną pełną klatkę. Seria 1D jest niestety za droga :/
Mad_Mac dzięki za odpowiedz i rady
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie zauważyłem, że koledzy powyżej włączyli się do dyskusji.
Merauder co do 3D.. po prostu czekam na jakąś nową pełną klatkę obojętnie czy to będzie 3D, 6D czy coś innego w tym segmencie. Po prostu chciałbym coś świeższego niż 5d Mk II i tańszego niż D1 MkIV. Narazie poradzę sobie na cropie.
Pank Sigma za darmo koryguje swoje obiektywy z puszkami Canona więc nie ma raczej problemu w tej kwestii. A nie wiem jak szkło pod cropa zachowuje się na pełnej z prostego powodu: jeszcze nigdy nie miałem pełnej klatki.
Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam

pank
07-02-2011, 14:07
A co jest nie tak z 5D II?

dinderi
07-02-2011, 14:07
A co do body... będę cierpliwie czekał na następcę 5d Mk II albo inną pełną klatkę.
To nie masz zamiaru wziąć się za to na poważnie, jak pisałeś :) Gdyby było inaczej, kupiłbys aparat i szkła, a nie czekał na "może będzie, a może nie będzie".

pank
07-02-2011, 14:09
Poczytaj tu na forum informację na temat tej sigmy i jej kalibracji, gwarantuję że Ci się odechce. Przez 2 lata używałem 50/1.4 canona i złego słowa o tym obiektywie nie dam powiedzieć, no ale ja robię zdjęcia nie oglądam testy.

dinderi
07-02-2011, 14:10
A co jest nie tak z 5D II?Przestało robić zdjęcia, bo sójki doniosły, że może będzie, jakiś, ewentualnie, prawdopodobnie, kiedys, nowy model aparatu.

pank
07-02-2011, 14:13
Kurczę, strach pomyśleć co moja stara piątka zrobi jak się o tym dowie :)

Mad_Mac
07-02-2011, 14:16
Merauder co do 3D.. po prostu czekam na jakąś nową pełną klatkę obojętnie czy to będzie 3D, 6D czy coś innego w tym segmencie. Po prostu chciałbym coś świeższego niż 5d Mk II i tańszego niż D1 MkIV.

Zapytam podobnie jak koledzy. CO JEST ZLEGO W 5D MKII :confused:
Ja mam tez stara wersje i zlego slowa o niej nie moge powiedziec.

szuler
07-02-2011, 14:17
tak będzie 3D ff za pół ceny 5d2 ludzie tu ziemia odchodzimy na drugi krąg

Merauder
07-02-2011, 14:52
[...]
Nie zauważyłem, że koledzy powyżej włączyli się do dyskusji.
Merauder co do 3D.. po prostu czekam na jakąś nową pełną klatkę obojętnie czy to będzie 3D, 6D czy coś innego w tym segmencie. Po prostu chciałbym coś świeższego niż 5d Mk II i tańszego niż D1 MkIV. Narazie poradzę sobie na cropie.
[...]
Ciśnie się na usta pytanie takie jak zadali już koledzy, czyli czemu 5DmkII taki zły?

Ale ja mam inne pytanie; z tego co piszesz to czekasz na coś nowego, bo ma być świeższe niż 5DmkII. Co to oznacza, bo ja np. chcę zmienić puszkę, bo marzy mi się m.in. lepszy AF niż w 450-tce. W 600D, który jeszcze dobrze nie wyszedł jest taki sam AF, ale jest świeższy. Czy to oznacza, że mam go brać?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
zapomniałem o :)

micles
07-02-2011, 15:15
ponieważ uczęszczam do szkoły fotografiiNo tak, to wiele wyjaśnia :mrgreen:


Ciśnie się na usta pytanie takie jak zadali już koledzy, czyli czemu 5DmkII taki zły?Binning zamiast resizingu, brak 720p60. No i banding w cieniach nawet na iso100. No i AF z 7d mogliby wsadzić. Albo chociaż zrobić boczne takiej precyzji jak ten środkowy. No i punkty AF rozrzucić po całym kadrze.

Szychoski
07-02-2011, 16:34
A co złego jest w 50D? Też robi zdjęcia i to nawet z sigmami (nieprawdopodobne!) więc po co się spieszyc z zakupami?"
Dobre zdjęcie to 50% fotograf, 40% światło a 10% sprzęt... przy czym bez tego ostatniego nie da się nic zrobic."

pank
07-02-2011, 16:37
Ale wiesz to z doświadczenia czy tak Ci w szkole powiedzieli? Jak te 40% światła będzie dość ciemne to wtedy % potrzebnego sprzętu dziwnie rośnie:) Chcesz pójść na ślub z jednym body?

Szychoski
07-02-2011, 16:43
Liczyłem na pomoc i dobre rady ale widzę, że grono mistrzów urodzonych z aparatami w rękach znalazło sobie ofiarę do szydzenia. Wybaczcie panowie, ze nie urodziłem się takim doskonałym fotografem jak Wy i już milczę albowiem nie jestem godzien.
Pozdrawiam

dinderi
07-02-2011, 16:46
Liczyłem na pomoc i dobre rady ale widzę, że grono mistrzów urodzonych z aparatami w rękach znalazło sobie ofiarę do szydzenia. Wybaczcie panowie, ze nie urodziłem się takim doskonałym fotografem jak Wy i już milczę albowiem nie jestem godzien.
PozdrawiamZamiast strzelać focha, wyciągnij wnioski z tego co przeczytałeś. To ty chcesz robić śluby i nie wiesz jak, ale teoretyzujesz, próbując podważać doświadczenie. Nie dziw się, że spotykasz się z ironią.

pank
07-02-2011, 16:47
Przecież dostałeś, 5D II to świetne body, nie ma sensu czekać na nowe, 50 sigmy to niezbyt dobry pomysł w systemie canona, o to zdaje się pytałeś, prawda?

Bartek_902
07-02-2011, 16:48
Myślę że nie szydzą ale mają z ciebie troche śmiechu,uczeszczasz do szkoły foto pewnie w ręku nie miałeś wiekszosci szkieł o których mowa,głównie L i siejesz herezje że L jest złe a sigma i reszta swiata super extra i tanie na dodatek :) więc nie ma sie co dziwić że śmiechu troche jest bo co innego gdy miał byś te wszystkie szkła,wszystkie przetestował pokazał wiarygodne wyniki

dinderi
07-02-2011, 16:49
Poza tym, ten temat nie mówi kompletnie o niczym innym, jak o tym o co zapytałeś. Jeśli uważasz, że podołasz presji oddania ciekawego reportażu państwu młodym z jednej z najważniejszych dla nich chwil, powinieneś wiedzieć jak się do tego przygotować. A tego nie będziesz wiedział, jeśli "fotografowanie" to dla Ciebie forum i ew. "porady". Poczytaj wątek wstecz.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To do Szycholskiego było*

Strebor
07-02-2011, 16:54
Trochę sam sobie jesteś winien, wygląda że nie chciało Ci się przeczytać chociaż kawałka tego tasiemca bo bys wiedział jakie body jakie szkła i dlaczego są polecane do ślubów.
Po krótkiej lekturze już bys wiedział że pewnych pytań się tu nie zadaje bo ślub można robić tylko FF z jasnymi stałkami a lampę najlepiej wyrzucić ;) A tak poważnie to zadając sobie odrobinę trudu czytania ze zrozumieniem można sobie naprawdę wyznaczyć cele sprzętowe do ślubniaków, ale poco jak można kolejny raz zadać pytanie co kupić?

Szychoski
07-02-2011, 17:03
To nie jest tak, że kupiłem wczoraj lustrzankę i powiedziałem sobie: o to od jutra fotografuję śluby.
Fotografuję od kilku dobrych lat, sprawdziłem trzy systemy, robiłem zdjęcia na studniówkach czy u znajomych na weselach jako dodatkowy "fotograf" ale nigdy nie robiłem tego zawodowo. Wybrałem się do szkoły fotografii by zdobyc trochę więcej wiedzy teorytycznej i praktycznej prosto od profesjonalistów i od dłuższego czasu zbieram pieniądze żeby kupic profesjonalny sprzęt i powoli zacząc na tym zarabiac. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że na wesele 2 body to minimum tak samo z lampami, kartami, również nie mam zamiaru iśc z jedną czy dwiema bateriami itp. Chciałem poznac Wasze zdanie bo nigdy nie miałem pełnej klatki ani obiektywów z wyższej półki a do tej pory pracowałem z sigmami na canonie i bardzo dobrze mi się z nimi pracowało dlatego broniłem ich pozycji. Miałem okazję pobawic się L-kami i 16-35 trochę mnie rozczarowało (może po prostu trefny egzemplarz) przez co trochę ostrożniej patrzę na sprzęt, nie kieruję się tylko i wyłącznie znaczkiem marki i jej renomą.
I naprawdę to nie jest tak, że wczoraj kupiłem pierwszą lustrzankę a jutro idę na ślub. Mam już pewne (chcociaż niewielkie) doświadczenie i najpierw chcę kupic ten sprzęt, dobrze go poznac a następnie próbowac swoich sił. Sie jak zwykle rozpisałem.
Mimo wszystko dzięki za odpowiedzi i poświęcony czas

wlodal
07-02-2011, 17:05
Liczyłem na pomoc i dobre rady ale widzę, że grono mistrzów urodzonych z aparatami w rękach znalazło sobie ofiarę do szydzenia. Wybaczcie panowie, ze nie urodziłem się takim doskonałym fotografem jak Wy i już milczę albowiem nie jestem godzien.
Pozdrawiam

Przykro , że spotkała Ciebie taka mała nagonka ze strony bywalców , ale sam sobie na nią zapracowałeś .
Chwalisz się , że uczęszczasz do szkoły fotograficznej i mogłeś pomacać określone obiektywy . Jeśli tak , to znając też historię pojawiania się nowych puszek i szkieł oraz traktując poważnie podjęcie "pracy" jako fotografa ślubnego , powinieneś wiedzieć , że każdy bezproduktywny dzień zastanawiania się - to dzień stracony . Umykają Ci przede wszystkim ujęcia ,które mógłbyś wykonać . Czekanie na "coś" co może kiedyś się pojawi jest iluzją . Właśnie dlatego sprawiasz wrażenie - lub raczej pewność - że jesteś teoretykiem .
Wybieraj to - na co Ciebie stać w tej chwili , a co pozwoliłoby Ci zaistnieć w fotografii ślubnej . Reszta wyjdzie w "praniu" . Zdobędziesz doświadczenie i pieniądze ( jesli ? ) . Będziesz wtedy mógł dalej dalej inwestować ( ? ) i rozwijać się sprzętowo ?!.
Posiadam wiele sztuk L-ek ( i nie tylko ) oraz body - jak w stopce . Jeśli mieszkasz w pobliżu mojego miasta - zapraszam . Sam zdecydujesz , co Ci jest potrzebne .

dinderi
07-02-2011, 17:06
Zdobądź zatem jakąkolwiek pełną klatę Canona (spotkaj sie z kolega co to ma, albo lepiej koleżanką z "pełną klatką" ;) ) i popróbuj. Wszystko stanie się jasne bardziej, niż dzięki poradom z forum.

wlodal
07-02-2011, 17:14
Zdobądź zatem jakąkolwiek pełną klatę Canona (spotkaj sie z kolega co to ma, albo lepiej koleżanką z "pełną klatką" ;) ) i popróbuj. Wszystko stanie się jasne bardziej, niż dzięki poradom z forum.

A znasz koleżanki z "pełnymi klatkami" ??. :roll::)

Właśnie o to chodzi . Zamiast zbyt dużo myśleć i kobinować - lepiej zacząć działać . Sprzęt - nawet trochę - częściowo nie trafiony - zwróci się . Na obiektywach , nie traci się wiele - można zaryzykować . Nie mam na myśli obiektywów "walniętych" !!.

dinderi
07-02-2011, 17:19
A znasz koleżanki z "pełnymi klatkami" ??. :roll::Znam, niektóre nawet z bardzo pełnymi ;)

Szychoski
07-02-2011, 17:28
Znam, niektóre nawet z bardzo pełnymi ;)

Chętnie przetestuje ich sprzęt ;)

micles
07-02-2011, 17:32
Fotografuję od kilku dobrych lat, sprawdziłem trzy systemy, robiłem zdjęcia na studniówkach czy u znajomych na weselach jako dodatkowy "fotograf" ale nigdy nie robiłem tego zawodowo."I zastanawiam się pomiędzy 16-35, a 24-70" - no tak - zupełnie podobne zakresy.

Jeżeli tyle czasu już robiłeś, to chyba powinieneś już wiedzieć jakie ogniskowe potrzebujesz. Jak wiesz tą rzecz, to później z ~trzech obiektywów dość łatwo wybrać ten jeden, którego ostatecznie kupisz.

Z szerokim kątem na pełną klatkę sprawa jest moim zdaniem jasna :

Zoomy :
Canon 17-40 - za ciemno
Canon 16-35 - wspomniane przez ciebie rogi
Canon 24-70 - to już nie jest szeroki kąt

Sigma 12-24 - za ciemno
Jakieś 17-35 których nie znam (były jakieś takie Sigmy czy Tamrony) - albo słabe optycznie, albo za ciemno (4.0 na końcu)

Stałki :
Canon 14 - bardzo za drogi
Samyang 14 - manual focus, zniekształcenia faliste
Sigma 20 - brak USMa, trza przymykać do 2.2 i i tak nie ma rewelacji
Canon 24 - drogo, ale dobrze, tyle że już nie szeroko
Canon 28 - słabe rogi, wąsko jak na najszersze szkło


Musisz zatem wybrać obiektyw, którego wady najmniej będą ci przeszkadzały. Moim zdaniem każdy, kto focił przynajmniej rok, powinien się w szklarni orientować i umieć samemu podjąć taką decyzję.

dinderi
07-02-2011, 17:41
Micles, zapominasz, że szeroki kąt w FF to 24 mm, a 16 mm to ultraszeroki. Nie wprowadzaj własnej terminologii.

Szychoski
07-02-2011, 17:41
Micles dzięki za konkretną odpowiedź.
Do tej pory głównie używałem zooma 17-70, stałki 50 i tele 75-300 i mniej więcej takich obiektywów szukam do pełnej klatki.
Co do tele to jestem juz przekonany do 70-200 f/4 L, stałke wybiorę raczej 50mm sigmy albo canona ale największu problem mam z zoomem. Tak jak napisałeś 17-40 za ciemny (a szkoda bo to jego bym wybrał gdyby miał światło 2.8), 24-70 nie jest już taki szeroki ale wydaje mi się, że na pełnej klatce raczej dawałby radę. a 16-35 ma problem z brzegami ale i tak chyba kupię to szkiełko.

Szpakos
07-02-2011, 17:45
heh ja rowniez zastanawialem sie nad slubami i jakos po przeczytaniu kilku watkow wiem co mi bylo potrzebne i kupilem to na co mnie stac i tym sposobem mam to co mam. Moze nie ma rewelacji jednak teraz planem jest aby sprzet na siebie zarobil ;) pozniej zastanowie sie nad ulepszeniem sprzetu :D plany sa i czesciowo zaczalem je realizowac :/ a pozostali niezdecydowani niech dalej czekaja i zyja w swoim swiecie.

micles
07-02-2011, 18:16
Micles, zapominasz, że szeroki kąt w FF to 24 mm, a 16 mm to ultraszeroki. Nie wprowadzaj własnej terminologii.dinderi, zapominasz, że nie istnieje słowo ultraszeroki. Nie wprowadzaj własnej terminologii. :lol:


Micles dzięki za konkretną odpowiedź.
Do tej pory głównie używałem zooma 17-70, stałki 50 i tele 75-300 i mniej więcej takich obiektywów szukam do pełnej klatki.
Co do tele to jestem juz przekonany do 70-200 f/4 L, stałke wybiorę raczej 50mm sigmy albo canona ale największu problem mam z zoomem. Tak jak napisałeś 17-40 za ciemny (a szkoda bo to jego bym wybrał gdyby miał światło 2.8), 24-70 nie jest już taki szeroki ale wydaje mi się, że na pełnej klatce raczej dawałby radę. a 16-35 ma problem z brzegami ale i tak chyba kupię to szkiełko.Co do 70-200 4.0 bym się zastanawiał, bo w kościele to zdjęć nim sobie nie porobisz. Chyba że do kościoła będziesz miał jeszcze 85/135, a 70-200 tylko na dwór. 16-35 jest chyba jedynym wygodnym wyborem dla ogniskowej poniżej 24mm. Ja cały czas się jeszcze łudzę, że Samyang 14 + C24 będzie dobrym combo, bo po prostu lubię mieć jasno :D

dinderi
07-02-2011, 18:22
dinderi, zapominasz, że nie istnieje słowo ultraszeroki. Nie wprowadzaj własnej terminologii. :lol:Ok. Order 10-latka jest Twój!

micles
07-02-2011, 18:43
Nie znam nikogo zajmującego się profesjonalnie fotografowaniem ślubów i nie używającego ogniskowych <24mm. Szychoski zastanawia się nad szklarnią do ślubów i napisał, że :
Trzecie szkiełko które chcę kupić ma byc uniwersalnym zoomem.. Zakładam zatem, że jego preferencje odnośnie początkowej ogniskowej tego szkła oscylują w granicach 14-18mm, a słowo "szeroki" w tym kontekście w mojej wypowiedzni było skrótem/uproszczeniem.

Przepraszam.


heh ja rowniez zastanawialem sie nad slubami i jakos po przeczytaniu kilku watkow wiem co mi bylo potrzebne i kupilem to na co mnie stac i tym sposobem mam to co mam. Moze nie ma rewelacji jednak teraz planem jest aby sprzet na siebie zarobil ;) pozniej zastanowie sie nad ulepszeniem sprzetu :D plany sa i czesciowo zaczalem je realizowac :/ a pozostali niezdecydowani niech dalej czekaja i zyja w swoim swiecie.No i prawidłowo. 2 zoomy 2.8, pokryty w miarę cały zakres podstawowy - pozostaje tylko focić i zbierać na stałki i FF!

pawciolbn
07-02-2011, 18:45
A nie możesz na razie zainwestować w 5DmkI, kupić używane 28/1.8, do tego 50/1.4 i Tamrona 70-200/2.8?
Nie przesadzajmy - tele i tak zostawisz głównie na plener - odsetek zdjęć powyżej 100mm i tak będzie najmniejszy (to nie mecz na stadionie). Zawsze możesz podpiąć 24-70/2.8 i jak będzie "ciemnica" dopalisz lampą - chyba tego w szkole uczą? Będziesz miał za wąsko - wymienisz na 16-35.
Moim zdaniem do tego UWA nie ma co podchodzić "że rogi", że "cośtam".. to specyficzne szkło i podobnie, jak powyżej 100mm, tak poniżej 22 będziesz miał mały odsetek fotek. Mi np. na cropie 17-55 wystarczało, czasem szkoda, że nie było 10-22, ale finansów na to nie mam i robię inaczej. Jeśli zostawię cropa, to na pewno dokopie pod niego UWA - szkoda kadrów jednak. Jak pójdzie do ludzi, będę sobie radził na 24-28mm bo wolę mieć ten zakres dobrze pokryty i basta.
Co do Sigmy 50/1.4 - właśnie nią jestem też zainteresowany. Wypowiada się tu kilka osób, które w jednym z testów i opinii stawiało to szkło w superlatywach - widać gusta się zmieniają - ino szkła nie.

Mad_Mac
07-02-2011, 18:46
To nie jest tak, że kupiłem wczoraj lustrzankę i powiedziałem sobie: o to od jutra fotografuję śluby.
Fotografuję od kilku dobrych lat, sprawdziłem trzy systemy, robiłem zdjęcia na studniówkach czy u znajomych na weselach jako dodatkowy "fotograf" ale nigdy nie robiłem tego zawodowo. Wybrałem się do szkoły fotografii by zdobyc trochę więcej wiedzy teorytycznej i praktycznej prosto od profesjonalistów i od dłuższego czasu zbieram pieniądze żeby kupic profesjonalny sprzęt i powoli zacząc na tym zarabiac. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że na wesele 2 body to minimum tak samo z lampami, kartami, również nie mam zamiaru iśc z jedną czy dwiema bateriami itp. Chciałem poznac Wasze zdanie bo nigdy nie miałem pełnej klatki ani obiektywów z wyższej półki a do tej pory pracowałem z sigmami na canonie i bardzo dobrze mi się z nimi pracowało dlatego broniłem ich pozycji. Miałem okazję pobawic się L-kami i 16-35 trochę mnie rozczarowało (może po prostu trefny egzemplarz) przez co trochę ostrożniej patrzę na sprzęt, nie kieruję się tylko i wyłącznie znaczkiem marki i jej renomą.
I naprawdę to nie jest tak, że wczoraj kupiłem pierwszą lustrzankę a jutro idę na ślub. Mam już pewne (chcociaż niewielkie) doświadczenie i najpierw chcę kupic ten sprzęt, dobrze go poznac a następnie próbowac swoich sił. Sie jak zwykle rozpisałem.
Mimo wszystko dzięki za odpowiedzi i poświęcony czas

Z tego co piszesz to ty nie chcesz kupic sprzetu tylko czekac na aparat ktorego jeszcze nie wymyslono. Gdzie tu logika?
Skoro nie miales jeszcze w rekach pelnej klatki to dlaczego twierdzisz ze lepiej poczekac na nowa.
Ludzie sa zachwyceni canonami 5d. Oswiece cie troche i dodam ze jak bym ci pokazal 2 normalne fotki z nowej i starej piatki to beda identyczne.

privilege
07-02-2011, 18:49
A pamiętacie czasy kiedy miała być premiera nowej piątki w czasach kiedy stara piątka nie była jeszcze taka stara ? Pamiętam wtedy w nocy na forum było kilkadziesiąt osób wszyscy czekali na newsa to była chyba "photokina" ale z premiery wyszła **** i nowa 5tka się nie pokazała, następnego dnia kupiłem stara piątkę żałując że tyle zwlekałem ...

Szychoski
07-02-2011, 19:05
No faktycznie przyznaję rację, że co do 5d MkII macie rację.
Micles 70-200 mam zamiar używac tylko do plenerów więc swiatło 4 wystarczy.
A co do zooma... kurczę muszę się tutaj jeszcze poważnie zastanowic co kupic. Pawciolbn zastanowie się poważnie nad tym 24-70.

Donikm
07-02-2011, 19:13
Zazwyczaj tylko czytam ten watek, ale to juz zaczyna tracic przegieciem, co 3 dni te same pytania, ludzie naprawde jak zadacie sobie troche trudu i przeczytacie te kilka stron to da wam to o wiele wiecej, niz klepanie tych samych pytan po raz n-ty, jest tu cala wiedza jaka potrzeba.
To moze tak w streszczeniu dla leniwych :
na sluby najlepiej :
2 x FF - 1Ds mkIII szybko ale slabe ISO, 5D mkII wolno ale ISO rewelka,
14L, 24L mkII, 35L, 50L, 85L mkII, 135L - do wyboru, co kto lubi, najlepiej miec wszystkie
a dla tych co nie lubia zaglowac obiektywami 24-70L + 580EX i palnik w oczy ;)

Pozdro.

pawciolbn
07-02-2011, 19:20
...
To moze tak w streszczeniu dla leniwych :
na sluby najlepiej :
2 x FF - 1Ds mkIII szybko ale slabe ISO, 5D mkII wolno ale ISO rewelka,
14L, 24L mkII, 35L, 50L, 85L mkII, 135L - do wyboru, co kto lubi, najlepiej miec wszystkie
a dla tych co nie lubia zaglowac obiektywami 24-70L + 580EX i palnik w oczy ;)

Pozdro.

ale to tak musi być, czy tylko opcja de'Luxury? bo z tego co podliczyłem, to bez 45tys. w kieszeni nie ma co iść na ślub.

opcja dla tych, co nie mają tyle kasy i maja dylemat:
kup najjaśniej, najuniwersalniej, najszybciej (AF), najplastyczniej, jak tylko Cię stać, resztę podgonisz w LR i to nie żart - szumy zredukujesz, winietke dodasz/zredukujesz, podciągniesz kolory/kontrasty. fotografia obecnie wymaga dwóch rzeczy: finansów i kreatywności - o ile bez pierwszego jakoś idzie "pstrykać", o tyle drugie to odpowiedź na wiele problemów.

Szychoski
07-02-2011, 19:20
Dzięki za strzeszczenie tematu i wszystkim za pomoc ;) już jestem ukierunkowany i mniej więcej wiem co chcę kupic chciałem tylko poznac Waszą opinie. Pozdrawiam

micles
07-02-2011, 20:11
To ja może zrobię już porządnie :

Low-budget :
Co najmniej 5d1 + jakikolwiek backup, najlepiej drugie 5d1
28, 50, 85
580II - w razie cholernie ciemnych miejsc
Dodatkowo jak nie ma co robić z kasą : Zenitar 16/Samyang 14, 70-200 4.0 na plenery


Semi-pro :
5d2 + 5d1
UWA, 24L/35L, 85L/135L, 70-200 2.8
580II

Pro :
2x5d2 / 5d2+1ds3 / 5d2+1d4
fish, 14, 24, 35, 50, 85, 135, 70-200, 100 macro (1-2 szkła można wykreślić)
2-4x580II, pockety, softy, ...

Hyper Pro :
to co w Pro + 1-2 asystentów z dodatkowymi body + 400 2.8 :D

Szychoski
07-02-2011, 20:29
Łał... gdybym miał kase potrzebną na zakup zestawu Hyper Pro to w ogóle nie musiałbym pracowac ;) a tak na poważnie to dwie ostatnie opcje to poza moim zasięgiem ale myślę, że pierwszy pakiet w zupełności by wystarczył tylko, że muszę miec jakiegoś zooma
Dzięki Micles za tą szczegółową odpowiedz ;)

micles
07-02-2011, 21:16
No to jeszcze jeden pakiet :

All-around-in-1-lens-fotoziutek-mode :
5d2+24-70+580II+kompakt jako backup :D

pank
07-02-2011, 21:32
Fotoziutki robią 450D plus tamron 17-50, jak bardziej pro, mają do tego zewnętrzną lampę którą walą po oczach, jak mniej pro, walą wbudowaną.

Donikm
07-02-2011, 21:35
pank nie zapominaj o tych all-in-one co maja camiery do ramienia przytwierdzone i jada video reportaz ;)

micles
07-02-2011, 21:43
Fotoziutki robią 450D plus tamron 17-50, jak bardziej pro, mają do tego zewnętrzną lampę którą walą po oczach, jak mniej pro, walą wbudowaną.Ja jeszcze 450 nie widziałem. Max co widziałem, to chyba 30d i 17-55 z 430ex. A właśnie - 7d + 17-55 też ujdzie.

Bartek_902
07-02-2011, 21:54
Prawda jest taka że fotoziutki jak mają dobrą lokalizacje(czytaj wiocha i okolice)i monopol na miejscowym rynku to mają wiecej zleceń i $$$ niż wy z zestawem pro i bagażem doswiadczeń :) przykre ale prawdziwe

Zywczok6
08-02-2011, 00:01
śmiejcie sie dalej z 450D... każdy od czegoś zaczynał :D
a że to było 450d + kit (szybko zmieniony na 17-40) + 50 1.4 + 430EXII ze stofenem uzywane w ostatecznosci to swoją drogą :D
i co... zdobyłem troche doswiadczenia zanim 5d kupiłem :)

To nie miejsce na takie pytania - od tego są PW!

Parteq
08-02-2011, 00:26
śmiejcie sie dalej z 450D... każdy od czegoś zaczynał :D
[...]

Ja mam na "drugim bekapie" 300d :D
ale za to w wersji black + grip :D

albert438
08-02-2011, 00:57
Ja byłem ostatnio na weselichu jako gość, (ślubnych nie robię) ale aparacik ze szkłami zabrałem ze sobą. Fotograf robił zdjęcia 30d+17-55+430. Ale jak zagadałem do niego to jak przyssał się do moich szkiełek to chyba większość zdjęć na nich zrobił. Dobrze ze nie zauważył mojej nowej 580II bo też pewnie chciałby testować...

Merauder
08-02-2011, 13:24
Ja myślę, że wyśmiewanie 450-tki w tym kontekście ma dwie przyczyny:

- pierwsza to są ludzie, którzy mają kasy w brud i nigdy serii xxxd nie zasmakowali. Dlatego nie zrozumiałe dla nich jest to, że dla kogoś na weselach nawet jak początkuje jako drugie bądź backupowe body wisi 450D

- druga to ludzie wpisujący się w trend nie pamięta wół jak cielęciem był

Ja też będę dla Was fotoziutkiem, bo 450D będzie moim drugim body. Decyzja podjęta jako pierwsze kupię 7D (Pank niestety, a może stety wygrał u mnie paniczny strach przed używanymi rzeczami bez gwarancji i to za 4k).

Następny level to 5dmkII jak się okaże, że jakieś sensowne pieniądze z tego będę wyciągał, co oczywiście boleśnie albo i nie zweryfikuje rynek. Jeśli nie pozostanę w ślubnej to będę miał 7D, która mi wystarczy, a nie 5dmkII udając, że mnie na nie stać nie zarabiając na tym.

A więc witam w gronie fotoziutów.

Mad_Mac
08-02-2011, 13:31
Ja myślę, że wyśmiewanie 450-tki w tym kontekście ma dwie przyczyny:

- pierwsza to są ludzie, którzy mają kasy w brud i nigdy serii xxxd nie zasmakowali. Dlatego nie zrozumiałe dla nich jest to, że dla kogoś na weselach nawet jak początkuje jako drugie bądź backupowe body wisi 450D

- druga to ludzie wpisujący się w trend nie pamięta wół jak cielęciem był

Ja też będę dla Was fotoziutkiem, bo 450D będzie moim drugim body. Decyzja podjęta jako pierwsze kupię 7D (Pank niestety, a może stety wygrał u mnie paniczny strach przed używanymi rzeczami bez gwarancji i to za 4k).

Następny level to 5dmkII jak się okaże, że jakieś sensowne pieniądze z tego będę wyciągał, co oczywiście boleśnie albo i nie zweryfikuje rynek. Jeśli nie pozostanę w ślubnej to będę miał 7D, która mi wystarczy, a nie 5dmkII udając, że mnie na nie stać nie zarabiając na tym.

A więc witam w gronie fotoziutów.

E tam, po raz koleny napisze. Ja startowalem z 400d jako glowne body!
Wiec luz.
Co do 7d to jesli chcial bys przeskoczyc na FF to po co pakowac sie w tak drogiego cropa? Moim zdaniem spokojnie mogl bys inwestowac w 50d.
Teraz sa pewnie tanie jako ze pokawil sie 60d a roznicy w obrazkowaniu miedzy 50d a 7d pewnie zadnej nie uraczysz.

pank
08-02-2011, 13:36
Może uściślę, bo widzę że niektórzy się oburzają niepotrzebnie, to że fotoziutki robią zdjęcia 450D nie znaczy że wszyscy używający to body to fotoziutki, ok? To było tylko uogólnienie, zwłaszcza że fotoziutki i tak pewnie częściej używają sony :)
Inna konkluzja jeszcze mi się ciśnie, otwierając każdy biznes jest jasne że żeby zarabiać trzeba zainwestować, w sprzęt, w wiedzę a fotografia ślubna jest jakimś dziwnym ewenementem, ludziom, z zupełnie dla mnie niezrozumiałych powodów, wydaje się że wystarczy kupić cokolwiek a lepszy sprzęt to fanaberie lansiarzy i pozerów bo przecież to nie aparat robi zdjęcia. Panowie (i panie), jeżeli chcecie sensownie zarabiać w tym zawodzie musicie konkurować z najlepszymi, nie da się tego robić amatorskim sprzętem. Albo inwestujemy i zarabiamy, albo udajemy że inwestujemy i udajemy że zarabiamy, ale to kiepska strategia bo na tym rynku już jest dość ciasno.

szuler
08-02-2011, 14:31
Pank też jestem tego zdania, ale w każdym interesie tak jest, można kupić nową scanię, ale można 20 letnie iveco. Towar się dowiezie tylko z większym prawdopodobieństwem jakiejś awarii po drodze. To samo w foto zdjęcia będą zrobione tylko gorszej jakości, albo coś nie wyjdzie, bo za ciemny kościół się trafił.

pank
08-02-2011, 14:33
Dla tego można kupić stare 5D albo nowe 5D ale jak potrzebujesz dostawczaka to raczej nie rozglądasz się za kombi, prawda?

GoomeX
08-02-2011, 14:36
Popieram Merauder'e i razem z Jego zdaniem się jednoczę. Nie zmienia to faktu, że faktycznie jest też tak jak pisze Mad_Mac i pank.
Kwestia 450tki mogła być pochopnie źle zinterpretowana, ale prawda też jest taka, że 'zapomniał wół jak cielęciem był' i myślę, że bardzo wiele osób tutaj o tym zapomina. Nikt mi nie powie, że zaczynając biznes miał eLeczki i same 5tki czy 1dynki...

Nie jedna Ikona Ślubna z CB zaczynała od 300D /silver/ + m.in. np. tamron 70-300 w wersji I :)

Często początkujący rozpoczyna karierę i nie wie co mu rynek i przyszłość przyniesie. Uważam, że nie można się śmiać i dyskwalifikować tych co nie mają sprzętu, który Micles wymienił i podsumował kilka postów wyżej.

No a normalną sprawą jest to, że żeby zarobić trzeba najpierw stracić. Vide kupno sprzętu w fotografii, samochodu jako narzędzie pracy np. taksówka, etc. Powinniśmy kupować sprzęt w miarę możliwości najlepszy na jaki nas stać, ale też uogólnianie że bez Mercedesa nie ma co zakładać taryfy, jest trochę dziwne. W końcu Fiaty Stilo, czy inne Hondy itp też na taksówkach jeżdżą ;) Mało tego, nikt taryfiarzowi nie płaci więcej za to że jedzie Mercem, Bejcą a nie Fiatem, czy Toyotą:)

Merauder
08-02-2011, 14:38
E tam, po raz koleny napisze. Ja startowalem z 400d jako glowne body!
Wiec luz.
Co do 7d to jesli chcial bys przeskoczyc na FF to po co pakowac sie w tak drogiego cropa? Moim zdaniem spokojnie mogl bys inwestowac w 50d.
Teraz sa pewnie tanie jako ze pokawil sie 60d a roznicy w obrazkowaniu miedzy 50d a 7d pewnie zadnej nie uraczysz.
Co do 7D, już tłumacze.
1. Co do 50D to się trochę mylisz. Po pierwsze cena 50D po premierze 60D, a właściwie po tym jak się okazało co to za puszka (choć dla mnie to dziwne) zaczęła szybować w górę, jej przyrost był tym szybszy im mniej sztuk pozostawało na rynku.

Myślałem nawet o 50D (2600 zł) w listopadzie ubiegłego roku, ale jakoś nie doszło do zakupu. W tej chwili o ile jeszcze są jakieś sztuki na rynku to ich cena bliska jest 4k.

Odrębna jest kwestia jakości obrazu zwłaszcza na ISO 1600-3200. Przejrzałem 1000 stron z fotkami w pełnych rozmiarach z 7D/60D. Matryce w tych puszkach dają drobniejszy i znacznie mniej kolorowy szum niż 50D, które na 1600 ma taki sam syf jak i 450. Widać już przy lekko za ciemnej ekspozycji.

2. 60D, tak, tak też myślałem o tym. Do mnie nie trafiają argumenty padające tutaj na forum pokroju plastikowa obudowa czy kompaktowy uchylany ekranik. 450D mam od prawie 3 lat, plasticzan jak nic i nawet trzeszczenia nigdzie nie słyszę. Dla mnie ważniejsze było to, ze ma AF identico jak 50D, a nie jak seria xxxD. Po dłuższych dywagacjach dwie przyczyny, które skresliły dla mnie tę puszkę to brak microadjustemnt AF oraz "nowa i lepsza ergonomia".

3 7D, to wybór bez kompromisów dla puszki w cropie, jednocześnie w jakimś tam moim zasięgu cenowym. Dla mnie tutaj kluczowe znaczenie mają następujące cechy:
-AF
-używalne ISO 3200, a przy 1600 i jasnych szkłach da się już naprawde dużo zrobić
-ergonomia
-korekta szkieł

Może uściślę, bo widzę że niektórzy się oburzają niepotrzebnie, to że fotoziutki robią zdjęcia 450D nie znaczy że wszyscy używający to body to fotoziutki, ok? To było tylko uogólnienie, zwłaszcza że fotoziutki i tak pewnie częściej używają sony :)
Inna konkluzja jeszcze mi się ciśnie, otwierając każdy biznes jest jasne że żeby zarabiać trzeba zainwestować, w sprzęt, w wiedzę a fotografia ślubna jest jakimś dziwnym ewenementem, ludziom, z zupełnie dla mnie niezrozumiałych powodów, wydaje się że wystarczy kupić cokolwiek a lepszy sprzęt to fanaberie lansiarzy i pozerów bo przecież to nie aparat robi zdjęcia. Panowie (i panie), jeżeli chcecie sensownie zarabiać w tym zawodzie musicie konkurować z najlepszymi, nie da się tego robić amatorskim sprzętem. Albo inwestujemy i zarabiamy, albo udajemy że inwestujemy i udajemy że zarabiamy, ale to kiepska strategia bo na tym rynku już jest dość ciasno.
Jak najbardziej cenie sobie Twoje rady, zwłaszcza patrząc na Twoje zdjęcia z ślubów. Nie oburzam się, nie obrażam się, ja nie z tych.

Mam podobne podejście do tematu jak ty, tylko jesteśmy w zupełnie innych punktach biznesu ślubnego.

Ty masz już godne pochwały portfolio i jakąś pozycję na rynku, która pozwala ci na dobre pieniądze z tego biznesu. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłem, tak odbieram Twoją sytuację znając dość trochę Twoje portfolio.

Ja jestem póki co zapalonym fotoamatorem po kilku ślubach za friko czy pół friko, które wiele mnie nauczyły. Startuje w tym biznesie bez ciśnienia, mam pracę, na płacę nie narzekam. Nie jestem w sytuacji patowej, że muszę to robić, żeby żyć. Jak wyjdzie to fajnie, jakiś dodatkowy pieniądz zawsze się przyda, nie wyjdzie to trudno, dalej fotografia zostanie dla mnie jedynie pasja.

W związku z tym dla mnie sprzęt profi jako jedna ze składowych sukcesu owszem, ale z czasem jak okaże się, że rynek mnie chce. Nagle nie zacznę robić lepszych zdjęć, bo kupie FF. Tym bardziej, żen ie zaczynam od 450D z dual kitem i wbudowana lampą.

A tak ogólnie nawiązując do wątku to ja nie wiem po co wy się tak tymi fotoziutkami przejmujecie, przecież to całkiem inny pułap cenowy i jakościowy niż większość z Was tutaj prezentuje. Więc w czym problem, Wasz docelowy klient nie jest ich docelowym klientem.

pank
08-02-2011, 14:55
Miałem zupełnie inne podejście zaczynając. Też miałem pracę, dobrze płatną, nie musiałem szukać sposobów na dorabianie, natomiast szukałem innego sposobu na życie bo znudziło mi się trzaskanie reklam:) Dobrze przemyślałem co trzeba zrobić żeby zarabiać na sensownym poziomie, poszedłem na warsztaty do najlepszych, zainwestowałem sporo w sprzęt, zrobiłem kilka ślubów poniżej stawek które założyłem, zbudowałem portfolio i rzuciłem pracę, ten system zadziałał:) Wchodzenie w to na zasadzie "chcę ale się wstydzę" jest mz. bez sensu, chyba że ktoś szuka sposobu na dorobienie do pensji. Jak niby robiąc zdjęcia 450d znajdziesz klienta szukającego jakości którą daje pełna klatka? Nie da się, panie. Zwłaszcza że fotografów robiących przyzwoite zdjęcia średniej klasy sprzętem jest mnóstwo.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Nikt mi nie powie, że zaczynając biznes miał eLeczki i same 5tki czy 1dynki...

Ja powiem. Może nie same Lki, ale FF jak najbardziej.

Merauder
08-02-2011, 15:09
Miałem zupełnie inne podejście zaczynając. Też miałem pracę, dobrze płatną, nie musiałem szukać sposobów na dorabianie, natomiast szukałem innego sposobu na życie bo znudziło mi się trzaskanie reklam:) Dobrze przemyślałem co trzeba zrobić żeby zarabiać na sensownym poziomie, poszedłem na warsztaty do najlepszych, zainwestowałem sporo w sprzęt, zrobiłem kilka ślubów poniżej stawek które założyłem, zbudowałem portfolio i rzuciłem pracę, ten system zadziałał:) Wchodzenie w to na zasadzie "chcę ale się wstydzę" jest mz. bez sensu, chyba że ktoś szuka sposobu na dorobienie do pensji. Jak niby robiąc zdjęcia 450d znajdziesz klienta szukającego jakości którą daje pełna klatka? Nie da się, panie. Zwłaszcza że fotografów robiących przyzwoite zdjęcia średniej klasy sprzętem jest mnóstwo.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


Ja powiem. Może nie same Lki, ale FF jak najbardziej.
U mnie naprawdę by to musiało się mocno rozkręcić, żebym rzucił dotychczasową pracę. Po za tym lubię swoją pracę, a więc śluby dla mnie to spełnienie swoich fotograficznych pragnień, które mogą się dodatku same finansować.

Nie od razu Kraków zbudowano, zdaję sobie sprawę, że siedząc na cropie
nie osiągnę pewnych efektów, ale jak zarobię na tym co mam to kupie FF i po kilku ślubach z FF będę mógł zabiegać o bardziej wymagającą klientele.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
powoli, ale do przodu.

masahuku
08-02-2011, 15:18
Coś tu ściemniacie.

Fotoziutek to gość, który ma świetny sprzęt (np. 5dI/II + L), a robi zdjęcia do d...y.
Sprzęt nie określa poziomu operatora. Są ludzie, którzy robią świetne zdjęcia serią xxxd ze szkłami niższej półki.

Zgadzam się co do tego, że lepsza puszka (ISO, AF itd.) oraz lepsze szkła (f, plastyka, uszczelnienia) dają większe możliwości w różnych warunkach, ale zawsze na pierwszym miejscu będzie fotograf.

Nazywanie kogoś fotoziutkiem tylko dlatego, że robi wspomnianym 30D + 17-55 to chyba przegięcie.

Najlepiej porównywać materiał wyjściowy, a nie narzędzia służące do jego uzyskania.

Mad_Mac
08-02-2011, 15:35
Dobra, opowiem wam moja historie ;)
Pierwsze 2 sluby za free 400d 16 2.8 20 1.8 50 1.8 + 430exII
Kolejne 2 za free 40d+400d 16 2.8 20 1.8 50 1.8 + 430exII
Po 2 miesiacach od zakupu 40d pojechalem sobie pofocic w nature z forumowym kolega ktory pare miesiecy wczesniej zdecydowal isc w swiat fotografii(przesiadka z filmu 35mm) i sprzedal dobre auto zeby kupic 5dmkII 50d i zestaw elek.
Jak dostalem w lapki jego piatke to po 2 tygodniach uzylem karty kredytowej i zakupilem swoja nowa piatke gripa + 28 1.8 + 85 1.8.
Odrazu potem warsztaty u Marka i Marcina.
Po powrocie mialem fotki z ktorych nareszcie bylem dumny.
Zakupilem stronke i zaczolem sie oglaszac za poczatkowo niewielkie pieniadze.
Przeszedlem przez 6 slubow z takim sprzetem i doszedlem do momentu kiedy trzeba bylo zdecydowac co dalej. No wiec podnioslem ceny o 70% i klientow na ten i przysly rok zapisuje sie coraz wiecej. Mam nadzieje ze w tym roku dopne 10-15 slubow a od przyszlego roku zmieniam stawki na takie jakie mnie naprawde interesuja.
W miedzy czasie udalo sie dokupic 35L i uzywane 135L i 5d MKI.
Teraz zakupy powoli sobie splacam a pierwszy slub w tym sezonie juz za miesiac i juz nie moge sie doczekac.
Cala ta historia zaczela sie w polowie roku 2009 wiec jak widzicie w 1.5 roku z 400d doszedlem do tego co mam w stopce, biznes zaczyna powoli nabierac tempa i teraz widze ze sie rozkreci. Kiedy w grudniu 2009 zalozylem dzialalnosc dalem sobie 3 lata na rozkrecenie interesu. To brzmialo jak wiecznosc ale wiedzialem ze musze sie wiele nauczyc zanim bede mogl konkurowac z tymi dobrymi fotografami.
Dzis jestem na polmetku i wiem ze za 1.5 roku bede tam gdzie chcial bym byc.
Podsumowujac, w mojej krotkiej karerze byly 2 przelomy
1 Swietne warsztaty fotografii slubnej
2 Przejscie na FF
Mam nadzieje ze podobala sie historia a wnioski do wyciagniecia pozostawiam wam drodzy czytelnicy :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


Nazywanie kogoś fotoziutkiem tylko dlatego, że robi wspomnianym 30D + 17-55 to chyba przegięcie.


Dla mnie fotoziutek to gosc ktory ma daremny sprzet a robi 30 slubow rocznie i stac by go bylo na 1d ale po co, przeciez xxxd z lampa w ryj tez robi zdjecia.

masahuku
08-02-2011, 15:42
OK.
A ile się bierze w UK za ślub?
U nas 600-1000 zł gdzieś po wioskach, gdzie klient niewymagający, a fotograf jedzie na AUTO
1200-1500 zł w klasie low standard
1500-2500 (3000) zł w wersji dla ambitnego (bardziej świadomego?) klienta, który chce ciekawsze/lepsze zdjęcia
3000 - 10 000 zł - jeszcze lepsze zdjęcia, snobizm albo złapanie się na haczyk marketingowy

No i ceny sprzętu w UK ciut niższe...

Mad_Mac
08-02-2011, 15:57
OK.
A ile się bierze w UK za ślub?
U nas 600-1000 zł gdzieś po wioskach, gdzie klient niewymagający, a fotograf jedzie na AUTO
1200-1500 zł w klasie low standard
1500-2500 (3000) zł w wersji dla ambitnego (bardziej świadomego?) klienta, który chce ciekawsze/lepsze zdjęcia
3000 - 10 000 zł - jeszcze lepsze zdjęcia, snobizm albo złapanie się na haczyk marketingowy

No i ceny sprzętu w UK ciut niższe...

To nie takie latwe bo tu zazwyczaj masz podzial na godziny np 2,4,8, caly dzien.
Wiekszosc ludzi bierze pakiety na 4h potem 8h czasem caly dzien.
Generalnie fotografowie z gornej polki robia tylko caly dzien ale tam sie zaczynaja ceny zazwyczaj od Ł1200-1400 i pakiety pna sie do nawet Ł6000 i wiecej.
Podam ci przyklad na 4h.
Ziutek to jakies 150-300
Low standard to 300-500
Ambitniej 500-700
Wyzej to juz raczej caly dzien.

pank
08-02-2011, 16:19
3000 - 10 000 zł - jeszcze lepsze zdjęcia, snobizm albo złapanie się na haczyk marketingowy

Opinia jak wyjęta z forum wyborczej, tam forumki które szukają fotografa najlepszego na świecie, na cały dzień plus 5 albumów i to wszystko za max 2k właśnie takimi uwagami się raczą. Dobre zdjęcia to nie snobizm tylko dobre zdjęcia. W każdej dziedzinie są różni klienci i różne półki cenowe.

merida
08-02-2011, 18:12
a z ciekawości ,bierzecie całą umówioną kwotę pieniędzy,jeśli klientom efekt końcowy się nie podoba,nie są do końca zadowoleni?

arrow
08-02-2011, 18:18
każdemu zdarzają sie wpadki wiec gdy juz kompletnie sie polegnie nie bierze sie w ogole kasy albo tylko symboliczna złotówkę :) ale to juz indywidualne podejście

masahuku
08-02-2011, 18:37
Opinia jak wyjęta z forum wyborczej, tam forumki które szukają fotografa najlepszego na świecie, na cały dzień plus 5 albumów i to wszystko za max 2k właśnie takimi uwagami się raczą. Dobre zdjęcia to nie snobizm tylko dobre zdjęcia. W każdej dziedzinie są różni klienci i różne półki cenowe.

Pank, na pierwszym miejscu napisałem: "jeszcze lepsze zdjęcia". I to nie przez przypadek.
Co do pozostałych grup - są ludzie, którzy muszą jechać do ślubu Bentleyem, imprezę organizować w drogim hotelu itd, tylko dlatego, że stać ich (albo ich rodziców) na to, i na dodatek znajomi z firmy też mieli "bogatą imprezę". No i fotografa też muszą mieć za minimum 5 kzł. Z naciskiem na cenę usługi, nie jakość. Tyle o snobiźmie.
A oglądając niektóre portfolia fotografów ślubnych biorących kasę z zakresu 3-10 kzł (może 3-5), mam wrażenie, że mają klientów tylko dzięki zręcznym zabiegom marketingowym, bo jakość usługi IMHO nie idzie w parze z ceną. Tyle o marketingu.

Wyjąłeś ten snobizm z kontekstu całego postu.

Ja bym sobie życzył tylko kasiastych i świadomych klientów - wtedy cała rzesza partaczy pożegnałaby się z zajęciem.

Shadow
08-02-2011, 18:38
Lepiej żartować jak chorować :)

Co to fotoziutków to mi najbardziej podobają się tzw multiinstrumentaliści. W jednej łapie kamera, a w drugiej aparat i jedzie gość aż miło. Dobrze ktoś zauważył, że często taki niby fotoziutek więcej zarabia niż niejeden "profesjonalista".

pank
08-02-2011, 19:26
a z ciekawości ,bierzecie całą umówioną kwotę pieniędzy,jeśli klientom efekt końcowy się nie podoba,nie są do końca zadowoleni?

Zakładając hipotetycznie że taka sytuacja jest możliwa, to czemu nie?

Merauder
08-02-2011, 19:59
Zakładając hipotetycznie że taka sytuacja jest możliwa, to czemu nie?
Prawidłowe podejście, zakładając jednak, że ze swojej strony daliśmy 100% i w niczym nasz materiał nie odbiega od tych przez nas wcześniej zrobionych na podstawie, których młodzi decydowali się właśnie na nas. Oczywiście wedle swojej oceny.

Bo jeśli sami wiemy, że coś mocno skopaliśmy to było by to nie fair.

wlodal
08-02-2011, 20:12
Shadow - To Twój cytat - Jeśli Twoje zdjęcia nie są wystarczająco dobre, to znaczy, że nie podszedłeś wystarczająco blisko" - Robert Capa

W czasach Capy brak było szkieł takich jak dziś . W dzisiejszych czasach to powiedzenie jest nadal aktualne . Tylko zamiast podchodzenia - bardzo często stosuje się zoom'y . O wiele klas lepsze niż stałki z czasów Capy .
To właśnie się liczy w fotografii ślubnej - być jak najbliżej akcji .

MM-architekci
08-02-2011, 20:18
Prawidłowe podejście, zakładając jednak, że ze swojej strony daliśmy 100% i w niczym nasz materiał nie odbiega od tych przez nas wcześniej zrobionych na podstawie, których młodzi decydowali się właśnie na nas. Oczywiście wedle swojej oceny.

Bo jeśli sami wiemy, że coś mocno skopaliśmy to było by to nie fair.

ten material w wiekszosci zawsze bedzie odbiegal , bo nic nigdy nie jest takie samo , moze w kwestii obrobki mozna osiagac ten sam efekt ale na to co sie wydazy nie ma wplywu

pieniadze bierze sie w pierwszej kolejnosci za wykonana usluge a nie za to czy sie podoba czy nie