Zobacz pełną wersję : Sprzęt do ślubów
Mam około 2 tygodni na ostateczne dobranie sprzętu.
Mam 5D,40D, 16-35, 28/1.8 , 50/1.4 , 85/1.8. W planach sprzedaż 28 i zakup 35 oraz fisha samyanga oraz czegoś dłuższego. I z tym mam rozterki...
dodatkowo lekkie, nie rzucające się w oczy i .... jestem zadowolony z decyzji
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a zastanów się, czy na pewno musisz mieć coś dłuższego przynajmniej na początek
Będzie kasa z dotacji więc trzeba rozsądnie wydać ją nawet jak nie będę potrzebować na początek.
To ja bym brał raczej 135 ale na Twoim miejscu w ogóle bym zrezygnował na razie z dłuższych ogniskowych i kupił fisza canona. To szkło jest rewelacyjnie ostre, a wystarczy dokupić plugin prostujący do fotoszopa i masz od razu proste UWA.
też polecam 135, a do plenerów możesz kiedyś dokupić 70-200/4 najlepiej IS
fisza osobiście mam sigmy i na tyle co ją używam styka
Jaki jest koszt plugina?
35 dolców zdaje się.
Ja także proponuję zastanowić się nad kupnem "czegoś dłuższego". Miałem kiedyś tele Tamrona 70-200 mm f/2.8 i jak się okazało był kompletnie bezużyteczny "na ślubach".
Szybko poszedł na sprzedaż. W fotografii ślubnej najważniejsze jest światło. Dlatego radzę inwestować tylko w bardzo JASNE szkła.
Pozdrawiam
możesz rozwinąć tą myśl, proszę...
hehe, stary nie znaczy do niczego, ale teraz w obliczu stałek nie da się nim robić zdjęć;). Tak poważnie jedyna jego wada to waga.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A co myślisz o 135mm na 5DmkII? Widzę, że nie masz tego sprzętu? Dlaczego?
135L jest świetny ale w kościele muszę często wchodzić na ISO6400 robiłem kilka slubów z udziałem 70-200/2.8is i powiem że w kościele znacznie lepiej (lecz ze stabilizacją) czasy 1/30 na 200mm. Wada 70-200 to jego waga. Optycznie nie jest to 135L, ale po obróbce nie rozróżnisz. Sam czasami myślę o tym szkle właśnie do kościoła.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dla tych co odradzają 70-200/2.8 IS: Pomyślcie ile zyskujecie dzięki stabilizacji i o ile większa GO przy 2.8 w stosunku do 2.0 czy nawet 1,2 - Choć jeszcze dla wielu widzę że im mniejsza GO tym zdjęcie bardziej "ART";)
Musisz mieć żelazne łapy, u mnie przy czasach rzędu 1/30 na 200 mm zdjęcia wychodzą w większości ruszone.
Musisz mieć żelazne łapy, u mnie przy czasach rzędu 1/30 na 200 mm zdjęcia wychodzą w większości ruszone.bez problemu 1/30 a nawet 1/25 i nie zauważyłem poruszonych w statycznych scenach.
Ponadto wygoda zooma w wąskich kadrach, niezastąpiona. Nie ruszasz się z miejsca- masz komfort, no z wyjątkiem wagi;)
borkomar
13-04-2010, 09:50
35 dolców zdaje się.
O który mowa:?:
Musisz mieć żelazne łapy, u mnie przy czasach rzędu 1/30 na 200 mm zdjęcia wychodzą w większości ruszone.
a probowales wlaczyc stabilizacje? :mrgreen:
prosta metoda na dluzsze czasy migawki sa zdjecia seryjne - robiac 4-5zdjec w serii najwieksza szansa na poruszone zdjecie w przypadku 1 zdjecia gdy wciskamy spust migawki, oraz ostatniego, gdy spust migawki jest puszczony. przewaznie nieporuszone sa te w srodu serii. zasada dotyczy nie tylko dlugich ogniskowych :)
Zmiana tematu: Panowie będą używać Samyanga 14/2.8 do ślubów? Na plenrery? Do kościoła? Czy odpuszczacie? Ja mam mieszane uczucia :)
[...]Ja mam mieszane uczucia :)
A uzywales juz?
streaker
18-04-2010, 09:53
Zmiana tematu: Panowie będą używać Samyanga 14/2.8 do ślubów? Na plenrery? Do kościoła? Czy odpuszczacie? Ja mam mieszane uczucia :)
Mam zamiar nabyć - dla kilku ujęć z kościoła i pleneru - ale to dopiero jak uzbieram na full frame'a
Zmiana tematu: Panowie będą używać Samyanga 14/2.8 do ślubów? Na plenrery? Do kościoła?będę używał nagminnie, i do kościoła i na plenery i na noc poślubną:mrgreen:;)
Zmiana tematu: Panowie będą używać Samyanga 14/2.8 do ślubów? Na plenrery? Do kościoła? Czy odpuszczacie? Ja mam mieszane uczucia :)
Ja głównie do krajobrazu bo uwielbiam szeroko:-D , a jeśli chodzi o śluby to do kościoła wszędzie tam gdzie trzeba szeroko a ujęcia z ryby nie pasują. Do grupowych przed kościołem pewnie też się przyda a i w plenerku się wykorzysta:-D Za takie pieniądze warto popróbować.
MM-architekci
18-04-2010, 23:23
jak sie sprawdza auto iso w 5d2 ? dziala to z sensem czy efekty marne i aparat przy trudniejszych warunkach , kosciol badz sala , daje glownie wieksze iso
jak sie sprawdza auto iso w 5d2 ? dziala to z sensem czy efekty marne i aparat przy trudniejszych warunkach , kosciol badz sala , daje glownie wieksze iso
autoiso to porażka w wydaniu 5d2 -chyba jedyny przypadek kiedy działa tak jakbyśmy sobie życzyli to kręcenie filmów
oskarkowy
19-04-2010, 08:37
jak sie sprawdza auto iso w 5d2 ? dziala to z sensem czy efekty marne i aparat przy trudniejszych warunkach , kosciol badz sala , daje glownie wieksze iso
W ogóle się nie sprawdza. Zresztą nawet jakby, to dziś auto-iso, jutro autoprzysłona, później auto.. a racja, to się nazywa zielony kwadracik :mrgreen:
MM-architekci
19-04-2010, 09:00
wczesniej jak mialem krotko 5d2 za dlugo nie posprawdzalem go , zwlaszcza na slubie , stad naiwne pytanie jak daje rade z tym auto iso bo samo w sobie rozwiazanie niezle wydaje sie , ale teraz juz wiem ze mozna o tym zapomniec ;]
oskarkowy
19-04-2010, 09:08
wczesniej jak mialem krotko 5d2 za dlugo nie posprawdzalem go , zwlaszcza na slubie , stad naiwne pytanie jak daje rade z tym auto iso bo samo w sobie rozwiazanie niezle wydaje sie , ale teraz juz wiem ze mozna o tym zapomniec ;]
W kościołach najczęściej nie ma światła. Zawsze, żeby utrzymać jakąś przyzwoitą jakość odbitek (ISO800) kombinuje się inaczej. Gdybyś pozwolił autoiso działać, w większości przypadków miałbyś ISO 3200, czy na ile tam zablokujesz. Jeśli zależy Ci na efekcie, to rozwiązanie bez sensu.
MM-architekci
19-04-2010, 09:18
a to przy okazji tej piatki , sRAW wystarcza zeby robic kosciol/sala czy jednak warto badz lepiej jest robic na pelnym RAW ? pamietam ze troche mulil przy zgrywaniu pelnego , nie mowiac o obrabianiu
a to przy okazji tej piatki , sRAW wystarcza zeby robic kosciol/sala czy jednak warto badz lepiej jest robic na pelnym RAW ? pamietam ze troche mulil przy zgrywaniu pelnego , nie mowiac o obrabianiu
No własnie - podpinam się pod pytanie ponieważ obecnie jestem na etapie zakupu kompa do obróbki. Chcialbym żeby docelowo był w stanie sprostać RAW-om w 5D Mk2. Jakie są to duże pliki. Przy obecnym 50D największy mój RAW to 25 mb dlatego też z uwagi na mułowatego kompa uzywam sRaw.
oskarkowy
19-04-2010, 10:17
a to przy okazji tej piatki , sRAW wystarcza zeby robic kosciol/sala czy jednak warto badz lepiej jest robic na pelnym RAW ? pamietam ze troche mulil przy zgrywaniu pelnego , nie mowiac o obrabianiu
Ja zawsze robię wszytko w full. Wolę wywalić przy obróbce 50% materiału, niż tłumaczyć klientowi, dlaczego nie mogę mu zrobić fototapety jego pięknej Kasi..
Zresztą samo Twoje "wystarcza" też jest mocno niedookreślone. Nie mam pojęcia jakie formaty robisz i w jakiej rozdzielczości odbijasz. 20x30/300dpi z mrawa zrobisz.
A same komputery.. Bez przesady, dyski są tanie, a mocny quad z 8gb ramu spokojnie wystarcza.
Nie wiem jaki będzie zestaw SUPER ale obrabiam pełny RAW z 5d2 na kompie 3Ghz na dwurdzeniu i 2 GB RAM i jest OK, wcześniej obrabiałem na lapie z prockiem 2 Ghz na dwurdzeniu i 3 GB RAM i tez bylo OK
Co do kompa - miałem C2D 1,86 i 4gb ramu - i jakoś chodziły rawy z 5DMkII teraz wsadziłem 2,9C2D i 8GB ramu do tego dyski w raid0 i raw otwiera się praktycznie na bierząco(2sekundy max3 jak przytnie) do tego płynnie działa obróbka nawet przy takiej rozdzielczości. AB też sobie dobrze radzi. Ale do CS5 to pewnie i7 trzeba będzie zakupić :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
win7 proff x64 - zapomniałbym :)
Doktor_Zło
19-04-2010, 12:58
No własnie - podpinam się pod pytanie ponieważ obecnie jestem na etapie zakupu kompa do obróbki. Chcialbym żeby docelowo był w stanie sprostać RAW-om w 5D Mk2. Jakie są to duże pliki. Przy obecnym 50D największy mój RAW to 25 mb dlatego też z uwagi na mułowatego kompa uzywam sRaw.
RAW to pikuś...RAW>TIF i już masz 130mb
dobre foto to nie żałuje miejsca na HDD, 1500 GB kosztuje juz 340 zł :)
RAW to pikuś...RAW>TIF i już masz 130mb
No ale chyba kazdego rawa nie wolasz do tif'a?
Ze starej 5'tki wywolanie rawa do tif'a spokojnie wystarcza do wydruku 150cm na 100cm - jakosc swietna. Nie wiem natomiast (nie mam 5dmkII) ktory raw z mkII jest najblizszy rawowi z mkI.
ja zachowuje wywołanego JPG i do tego RAW, cały materiał się oddaje sobie zachowuje się tylko perełki wiec aż tak potwornie dużo miejsca nie potrzeba, nie mniej jednak dyski tak jak pisałem tanieją wiec to na chwile obecna nie jest aż takim problemem, problemem jest odpowiednie katalogowanie aby później doszukać się w tej masie zdjęć które są nam potrzebne
Po cholere Wam zdjecia 130MB lub jak kto woli o rozdzielczosci grubo powyzej 10Mpix trzymac na dysku ?
Czy naprawde wykorzystujecie to w praktyce czy idziecie z duchem czasu i lubujecie sie w ilosci megapixeli tak samo jak i producenci.
Mysle ze nie ma sansu trzymac i obrabiac plikow wiekszych jak ok 8mpix tylko po to by zrobic z tego odbitki 10x15 lub okazjonalnie 20x30 - szkoda tylko czasu na obrobke oraz miejsca na dysku.
MM-architekci
19-04-2010, 13:34
panie 1 rawa to ja nie otwieram.... ale 100-200 na raz tak , gdybym mial po 1 obrabiac to umarl bym chyba z niewyspania ;]
michal_sokolowski
19-04-2010, 13:59
a powiedzcie mi cwaniaczki :-)
ilu z was woła rawy z różnym WB i maskuje potem w PS ?
jeśli to robicie to jaki to mniej więcej procent zdjęć ?
ja tam mam core2duo 2ghz 2 giga ramu i dyski segate baracuda 8 czy cos takiego. Obrabiam rawy z 5dmkII i problemow nie ma wiec nie wiem o co ten szum. Pewnie mozna kupic kompa za 5kzl i pewnie bym kupil jak by mi sie z kieszeni wysypowalo ale puki co nie narzekam na predkosc.
Ja rawy obrabiam na laptopie kupionym rok temu za 1500zl i spokojnie daje rade.
michal_sokolowski wszystkie zdjęcia poza tymi zrobionymi w świetle dziennym czyli ~ 70 %
michal_sokolowski
19-04-2010, 14:52
michal_sokolowski wszystkie zdjęcia poza tymi zrobionymi w świetle dziennym czyli ~ 70 %
chodziło mi o to samo ujęcie wywołane z różnym WB i maskowanie w PS, Tobie też o to chodziło ?
oskarkowy
19-04-2010, 15:03
Po cholere Wam zdjecia 130MB lub jak kto woli o rozdzielczosci grubo powyzej 10Mpix trzymac na dysku ?
Może do pracy?
Czy naprawde wykorzystujecie to w praktyce czy idziecie z duchem czasu i lubujecie sie w ilosci megapixeli tak samo jak i producenci.
Taaak, lubujemy się w megapixelach, to lepsze niż sportowy wózek pod studiem. Każda laska na to poleci.
A bierzesz pod uwagę zapotrzebowanie inne niż Twoje i powiększenia większe niż 10x15?
Mysle ze nie ma sansu trzymac i obrabiac plikow wiekszych jak ok 8mpix tylko po to by zrobic z tego odbitki 10x15 lub okazjonalnie 20x30 - szkoda tylko czasu na obrobke oraz miejsca na dysku.
Ja tam nigdy nie zrobiłem 10x15. Okazjonalnie robię 100x70, zdaje się z 8mpix nie wygląda to najlepiej. Masz jeszcze jakieś świetne rady?
Dokładnie o to samo :) WB skóry, sukni, tła czy co tam się może innego trafić, raz to składanie 2 warstw, a innym razem więcej.
oskarkowy
19-04-2010, 16:25
Dokładnie o to samo :) WB skóry, sukni, tła czy co tam się może innego trafić, raz to składanie 2 warstw, a innym razem więcej.
Ty na poważnie?
Doktor_Zło
19-04-2010, 16:38
Ty na poważnie?
a masz inny pomysł żeby nie prześwietlić sukni i modelka była odpowiednio doświetlona?
MM-architekci
19-04-2010, 16:55
Ty na poważnie?
a czemu nie mial by byc , po prostu inaczej pracuje/obrabia ;]
oskarkowy
19-04-2010, 17:11
a masz inny pomysł żeby nie prześwietlić sukni i modelka była odpowiednio doświetlona?
W zasadzie należy zrobić to tak, jak się robiło od lat. Czyli poprawnie, zgodnie z zasadami sztuki.
MM-architekci
19-04-2010, 18:31
sam dobrze wiesz , ze nie zawsze sie da , chociaz blyskajac mozliwosci jest wiecej
oskarkowy
19-04-2010, 19:02
sam dobrze wiesz , ze nie zawsze sie da , chociaz blyskajac mozliwosci jest wiecej
Czasem, w specyficznych warunkach ratuję w ten sposób przepalenia. WB zawsze się da zrobić z jednej klatki. Oczywiście domyślam się, że jak ktoś będzie chciał zwalić wszystko i udowodnić, to też się da.
Jarek ja nie mówię o wyciąganiu poprawnej ekspozycji ale o składaniu zdjęć pod względem kolorystycznym - lubię mieć ładne kolorki skóry, które przeważnie nie grają mi z innymi kolorkami.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie ma edit :/
I nie mówię tylko o WB to w grę wchodzą warstwy z większym/mniejszym nasyceniem czy kontrastem - przeważnie są to 2 warstwy całość i skóry :)
MM-architekci
19-04-2010, 19:15
Owszem jesli bierzemy pod uwage samo WB da sie praktycznie zawsze. Ja podzielam zdanie Szymona. Wyciaganie detali to czasem 3 warstwa ale rzadko.
Doktor_Zło
19-04-2010, 20:00
lubię mieć ładne kolorki skóry, które przeważnie nie grają mi z innymi kolorkami.
zwłaszcza w przypadku zdjęć nocnych gdzie trzeba "ostudzić" lampy,zachowując "ciepłotę" skóry
Jarek ja nie mówię o wyciąganiu poprawnej ekspozycji ale o składaniu zdjęć pod względem kolorystycznym - lubię mieć ładne kolorki skóry, które przeważnie nie grają mi z innymi kolorkami.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie ma edit :/
I nie mówię tylko o WB to w grę wchodzą warstwy z większym/mniejszym nasyceniem czy kontrastem - przeważnie są to 2 warstwy całość i skóry :)
Kurde, a można w kilku szybkich zdaniach dowiedzieć się jak takie cos zrobić? Coś na zasadzie HDR-a czy może jakieś odsłanianie fragmentów dolnej warstwy?
Z warstw nie jestem najlepszy ale chętnie bym cos popróbował:)
Pewnie odsłanianie fragmentów dolnej warstwy, a przynajmniej ja bym tak kombinował.
Może do pracy?
Ja tam nigdy nie zrobiłem 10x15. Okazjonalnie robię 100x70, zdaje się z 8mpix nie wygląda to najlepiej. Masz jeszcze jakieś świetne rady?
Oczywiscie mowisz o zdjeciach slubnych dla swoich klientow?
oskarkowy
19-04-2010, 21:41
OK, po prostu nie tylko inaczej obrabiamy, ale też inaczej fotografujemy. W końcu nie ważne jak, ważne, żeby efekt się podobał.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiscie mowisz o zdjeciach slubnych dla swoich klientow?
Oczywiście tak. Ze 2x w sezonie robię 15x21, reszta 20x30 i większe. Widzisz w tym coś dziwnego?
MM-architekci
19-04-2010, 22:11
w sumie ja tak ;] , a tak powaznie nie patrzac nawet na koszta to 20x30 jest momentami w wiekszosci wypadkow za duze , chociaz co kto woli heh.
oskarkowy
19-04-2010, 22:22
w sumie ja tak ;] , a tak powaznie nie patrzac nawet na koszta to 20x30 jest momentami w wiekszosci wypadkow za duze , chociaz co kto woli heh.
Ja uczciwie kładę przed klientami te same powiększenia w obu formatach i sami wybierają który chcą. Tłumaczę też, że album będzie 2kg cięższy. Skoro wybierają tak a nie inaczej, w dodatku za zdecydowanie większe pieniądze, to pewnie wiedzą co robią.
MM-architekci
19-04-2010, 22:28
No tak klient nasz pan i wie najlepiej ;D
A u mnie najczęściej biorą fotoksiążki 30x30.
Doktor_Zło
19-04-2010, 23:13
A u mnie najczęściej biorą fotoksiążki 30x30.
;)
czego by nie brali to zawsze lepiej się zabezpieczyć największym RAWem-a po oddaniu klientom zdjęć zgrać na DVD
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kurde, a można w kilku szybkich zdaniach dowiedzieć się jak takie cos zrobić? Coś na zasadzie HDR-a czy może jakieś odsłanianie fragmentów dolnej warstwy?)
najszybciej to -wywołujesz z RAWa zdjęcie dwa razy
odpalasz CSa łączysz-nakładając na siebie dwa zdjęcia i pędzlem historii usuwasz to Co ci się nie podobało w tym na górze-zrozumiałeś?
Oczywiście tak. Ze 2x w sezonie robię 15x21, reszta 20x30 i większe. Widzisz w tym coś dziwnego?
15x21 nic dziwnego ale 20x30 jako standard to troche dziwne ale skoro ludzie placa za to ... bynajmniej do 20x30 starcza mniej niz 10Mpix i chyba 90% osob nie ma potrzeby robienia wiekszych odbitek w standardzie a jesli nawet to na wieksze zdjecia nikt nie patrzy z odleglosci 10cm i dlatego moga byc nadrukowane z mniejsza rozdzielczoscia.
Dodam tylko ze mam z 10mpix matrycy 400D zrobiony wydruk A2 (40x60cm) i nawet z bliska nie widze nic niepokojacego stad moje twierdzenie ze >10mpix to zbedne dane dla procesora i na dysku.
Doktor_Zło
19-04-2010, 23:39
15x21 nic dziwnego ale 20x30 jako standard to troche dziwne ale skoro ludzie placa za to ... bynajmniej do 20x30 starcza mniej niz 10Mpix i chyba 90% osob nie ma potrzeby robienia wiekszych odbitek w standardzie a jesli nawet to na wieksze zdjecia nikt nie patrzy z odleglosci 10cm i dlatego moga byc nadrukowane z mniejsza rozdzielczoscia.
Dodam tylko ze mam z 10mpix matrycy 400D zrobiony wydruk A2 (40x60cm) i nawet z bliska nie widze nic niepokojacego stad moje twierdzenie ze >10mpix to zbedne dane dla procesora i na dysku.
a ja przy wydruku 20x30 jestem w stanie odróżnić czy fota jest jest z Jotpega,czy z tifa z najmniejszego rawa
Całe szczęście mało kto jest aż tak zboczony...
Ja daję 15x21, bo cóż 20x30 to odrobinę za duże a fotoksiążek jakoś nie za bardzo chcą. Drukowaliście może coś na płótnie, bo tak sobie myślę może to jest jakaś ciekawa opcja dla młodych?
Ja daję 15x21, bo cóż 20x30 to odrobinę za duże a fotoksiążek jakoś nie za bardzo chcą. Drukowaliście może coś na płótnie, bo tak sobie myślę może to jest jakaś ciekawa opcja dla młodych?
Gdzies wyzej napisalem robilem z rawa (5d mkI) tiff'a i z tego plotna 60x90, 70x100, 150x100 - jakosc super. Jedno plotno zrobilem jako test (60x90) z iso3200, ciemno, swieczki, lekkie dopalanie lampa. Wyszlo super, poszlo do mlodych. Robilem u znajomego, gdzies drukuje, gdzie indziej zamawia ramy, sam je sklada i naciaga plotno - mucha nie siada :D
Ja daję 15x21, bo cóż 20x30 to odrobinę za duże a fotoksiążek jakoś nie za bardzo chcą. Drukowaliście może coś na płótnie, bo tak sobie myślę może to jest jakaś ciekawa opcja dla młodych?
a jak to obcinacie? bo z lustrzanki kadr jest idealny do 15x23 i jak takie robię i jakoś 15x21 to jakiś dziwny format jest - chce wam się obcinać specjalnie zamiast od razu w wizjerze wykadrować prawidłowo?
nie patrzac nawet na koszta to 20x30
A co to za argument? 4 zł za błysk/mat, 6 za metalik...
Co do płócien to jest masa firm, która się tym zajmuje. Ale drogo trochę (2-3 stówki za coś ok. 1 metr na dłuższym boku).
Można samemu w firmie, która zajmuje się reklamą - wychodzi ok. 60 zł/m2 + koszta blejtramu, naciągnięcia i laminatu/werniksu. Ale trzeba dobrze naciągnąć, bo może się zmarszczyć i później goowniano to wygląda.
Od tego sezonu chyba zmienię Lab, bo w Ankarze nie robią 15x23 więc coś zrobić z tym trzeba.
Co do płócien gdzieś słyszałem, że można też wydrukować na płótnie na dobrej drukarce foto (chyba, że to ściema).
sebcio80
20-04-2010, 01:14
a jak to obcinacie? bo z lustrzanki kadr jest idealny do 15x23 i jak takie robię i jakoś 15x21 to jakiś dziwny format jest - chce wam się obcinać specjalnie zamiast od razu w wizjerze wykadrować prawidłowo?
porzadne laby maja opcje "cięcie dynamiczne" i niewazne jakiej zdjecie bedzie dlugosci dostaniesz odpowiednia przycieta fotke, czy to 15x22,5cm czy nawet 15x30cm
Doktor_Zło
20-04-2010, 01:16
a jak to obcinacie? bo z lustrzanki kadr jest idealny do 15x23 i jak takie robię i jakoś 15x21 to jakiś dziwny format jest - chce wam się obcinać specjalnie zamiast od razu w wizjerze wykadrować prawidłowo?
ja nosze do mediamarkt-tam mają papier 15,1x20,9 :roll:
najszybciej to -wywołujesz z RAWa zdjęcie dwa razy
odpalasz CSa łączysz-nakładając na siebie dwa zdjęcia i pędzlem historii usuwasz to Co ci się nie podobało w tym na górze-zrozumiałeś?[/QUOTE]
pewnie, wszystko jasne, dzięki:-)
amroz a jeszcze lepiej stworzyć sobie maskę - masz wtedy mozliwość poprawek a operujesz jedynie pędzlem z kolorami białym i czarnym :)
MM-architekci
20-04-2010, 09:33
A co to za argument? 4 zł za błysk/mat, 6 za metalik...
Co do płócien to jest masa firm, która się tym zajmuje. Ale drogo trochę (2-3 stówki za coś ok. 1 metr na dłuższym boku).
Można samemu w firmie, która zajmuje się reklamą - wychodzi ok. 60 zł/m2 + koszta blejtramu, naciągnięcia i laminatu/werniksu. Ale trzeba dobrze naciągnąć, bo może się zmarszczyć i później goowniano to wygląda.
nie widzisz roznicy 1,5 zl za 15x21 a 4 zl za 20x30 ? ;] rozumiem , jestes z tych lepiej sytuowanych ;] , nie kazdy klient taki jest , nie kiedy zamawia kilka albumow dla rodziny wiec roznice sie robia
chyba ze ktos 10 zdjec wkleja to faktycznie roznice male
Doktor_Zło
20-04-2010, 10:34
oby po ceremoni klienci nie zażyczyli sobie Fotoksiążki formatu A4 ze zdjęciami w stylu rozkładówek A3 -bo kuzynka Halina taki ma-a my powiemy ze nasze niestety nie będa takie ładne...a wtedy juz nie będziemy PRO
Bez obaw z aparatu z 8 Mpix i wiekszych takie powiekszenie da rade robic. Cały dowcip polega na tym aby odpowiednio przygotowac zdjęcia do druku. Ja czasami drukuje na ploterze na papierach proofingowych i formaty są większe niż 20x30. W razie czego zawsze też można użyc jakiegoś resizera, lub zastosowac metode Kelby'ego 10%.
Rozwiązań jest mnóstwo.
amroz a jeszcze lepiej stworzyć sobie maskę - masz wtedy mozliwość poprawek a operujesz jedynie pędzlem z kolorami białym i czarnym :)
to fakt, powalczę z tym tematem jak tylko będzie okazja. Dzięki za pomoc:)
1,5 zl za 15x21 [...] jestes z tych lepiej sytuowanych
Za 15x23 mam 1,05 zł. ;P W przypadku albumów drukuję kilka formatów - od 10x15 do 20x30 - dla urozmaicenia (przygotowania, zabawa, plener; ceremonia jest raczej statyczna, wiec raczej 1 format). 30x45 idzie oddzielnie jako mały gratis. Poza tym, ja charytatywnie tego nie robię - naturalnie, że większy format, to wyższa cena.
Zresztą, tradycyjne albumy odchodzą do lamusa.
1,05... b.dobra cena. Pogratulować
Digitalalbum.
U mnie na wiosce w lokalnych zakładzikach chcą 2,4 zł za 15x21, 10 zł za 20x30. A nie mają pojęcia o porządnych papierach czy profilach, poza tym ingerują w zdjęcia...
Wysłałem zapytanie o cennik. Jak u nich z powtarzalnoscią i wiernością barw? oraz prędkoscią realizacji zamówienia?
Nie spotkałem się z jakimikolwiek zastrzeżeniami. Spokojnie można ich polecić. Czasowo do 8 dni. Można u u nich zrobić wszystko - od niedrogich fotoksiążek, po odbitki (30x45 kosztuje 5 zł), passepartout, zdjęcia w ramkach, po albumy (te standardowe cenowo są chyba droższe niż Barańskiego) i fotoalbumy. Można zamówić sobie wzornik za ok. 5 dych - są tam przykładowe okładki (drewno, skóra, alu, plexi) z porównaniem papieru metalicznego i satynowego.
porzadne laby maja opcje "cięcie dynamiczne" i niewazne jakiej zdjecie bedzie dlugosci dostaniesz odpowiednia przycieta fotke, czy to 15x22,5cm czy nawet 15x30cm
chyba żartujesz.. możesz pokazać przykład takiego "cięcia dynamicznego"?
może jestem jakiś nienormalny ale skoro w aparacie mam wizjer i kadruję (a przynajmniej się staram jeśli mam na to czas) tak, żeby wszystkie elementy w kadrze były ułożone w kompozycyjną całość to jakiś laboludek nie będzie decydował co mi "dynamicznie uciąć" - robienie zdjęć lustrzanką o proporcjach zdjęcia 2:3 a potem robienie odbitek w innych formatach (proporcji) to jakieś chore jest bo od razu zakładamy że coś tam utniemy po bokach co powoduje że nie przykładamy się do tego żeby potem jak najmniej w zdjęcie ingerować oraz zmusza nas do tego żeby w trakcie robienia zdjęcia już od razu przewidywać co z których boków utniemy - to może sobie na matówce pasek izolacji nakleić albo coś w tym stylu..
ja nosze do mediamarkt-tam mają papier 15,1x20,9 :roll:
jasne ;) .. i jak się to ma do proporcji boków 2:3 ? bo to matematyka na poziomie jaki moja córka w 4 klasie podstawówki ma (ułamki) i nijak mi nie chcą wyjść takie proporcje z podanych wymiarów co oznacza że musisz coś uciąć ze zdjęcia
autograf
21-04-2010, 03:25
Arturs - jesteś w błędzie. Profesjonalny lab potrafi przeczytać uwagę zleceniodawcy "Proszę zrobić w LONGu". Tym terminem posługują się profesjonaliści.
Biorąc pod uwagę standardowe proporcje 2:3, dobry lab potrafi zrobić do 2:4. Pamiętacie jaka jest szerokość roli?
Podam przykład:
Jeśli masz zdjęcie 2000x3000px to zrobisz wydruk 20x30cm w dobrej jakości.
Jeśli masz zdjęcie 2000x4000px i jeśli zaznaczysz LONG to dostaniesz wydruk 20x40cm.
Oczywiście zaokrągliłem. Co by jasność była. Pamiętajmy o DPI.
Podam drugi przykład:
Współpracuję z LABem, który dał mi takie wytyczne:
"Witam.
Przesyłam wymiary szerokości papieru fotograficznego:
9x13........8,9 cm x....
10x15......10,2 cm
13x18......12,7 cm
15x21......15,2 cm
20x30......20,3 cm
Standardowo wykonujemy zdjęcia w formacie:
8,9x13
10,2x15
12,7x18
15,2x21,5
20,3x30
Wymiar formatu zdjęcia w pikselach w rozdzielczości 300 dpi
np.:
8,9x13.......1051x1535 pikseli
10,2x15.......1202x1772 pikseli
12,7x18.......1500x2126 pikseli
15,2x21,5....1795x2539 pikseli
20,3x30...... 2398x3543 pikseli"
Od momentu, kiedy udostępniono mi taką informację, jestem "w domu". Mam takie wydruki, jakie sobie zażyczę.
Dla przykładu (trzeciego) powiem, że wielokrotnie wysłałem im plik w rozmiarze 20,3cm x35cm albo 20,3cm x 40cm i zaznaczyłem proszę zrobić w LONGu i zrobili co do milimetra tak jak JA chciałem. Ucięli w miejscu kiedy kończy się kadr na dłuższym boku; zachowując wysokość kadru 20,3cm.
sebcio80
21-04-2010, 04:37
chyba żartujesz.. możesz pokazać przykład takiego "cięcia dynamicznego"?
coś chyba mnie źle zrozumialeś,
"cięcie dynamiczne" oznacza ze maszyna automatycznie ścina papier do formatu zdjecia, które im podeślesz, nie ma żadnych białych ramek
jesli podeslesz im zdjecie o formacie 2x3 i wybierzesz format 15x21 to otrzymasz zdjecie o proporchach 2x3 czyli 15x22,5 cm
jesli wyslane zdjecie bedzie mialo proporcje 3x4 to odbitka, ktora dostaniesz bedzie miala wymiary 15x20cm
a jesli wyslesz im fotke o proporcjach bokow 2x6 (np jakas panorame) to maszyna zrobi Ci odbitke 15x45cm, w tym przypadku oczywiscie LAB doliczy sie kase dodakowo, ze wzgedu na wielkosc zdjecia, z takich tez powodow czesto ta opcje nie jest dostepna w LABach i trzeba o nia pytac indywidualnie
Doktor_Zło
21-04-2010, 10:48
i jak się to ma do proporcji boków 2:3 ? bo to matematyka na poziomie jaki moja córka w 4 klasie podstawówki ma (ułamki) i nijak mi nie chcą wyjść takie proporcje z podanych wymiarów co oznacza że musisz coś uciąć ze zdjęcia
Podałem tylko fakt jaki papier jest w tym labie-czyli że coś tam chyba ucina-nie będę się kłócił o 2 mm,bo jest to dla mnie mało istotne
Arturs - jesteś w błędzie. Profesjonalny lab potrafi przeczytać uwagę zleceniodawcy "Proszę zrobić w LONGu". Tym terminem posługują się profesjonaliści.
Biorąc pod uwagę standardowe proporcje 2:3, dobry lab potrafi zrobić do 2:4. Pamiętacie jaka jest szerokość roli?
Podam przykład:
Jeśli masz zdjęcie 2000x3000px to zrobisz wydruk 20x30cm w dobrej jakości.
Jeśli masz zdjęcie 2000x4000px i jeśli zaznaczysz LONG to dostaniesz wydruk 20x40cm.
Oczywiście zaokrągliłem. Co by jasność była. Pamiętajmy o DPI.
Dominik, ale ja piszę o czymś zupełnie innym..
załóżmy że masz plik 2000x3000 czyli boki w stosunku 1:1.5 a papier w labie masz np. 15x21cm (9x13, 13x18 i inne popularne) czyli boki 1:1.4 - choćby nie wiem co to zdjęcie nie będzie dokładnie wydrukowane w żądanym formacie bo albo będzie obcięte albo będą paski - jak widać części nawet na tym forum:
Podałem tylko fakt jaki papier jest w tym labie-czyli że coś tam chyba ucina-nie będę się kłócił o 2 mm,bo jest to dla mnie mało istotne
to nie pasuje, ale są tacy którym to robi różnicę , np. w albumie ślubnym, eleganckim skórzanym nie dam zdjęć z białymi paskami po jednej stronie albo uciętych "po uważaniu" przez lab..
Podam drugi przykład:
Współpracuję z LABem, który dał mi takie wytyczne:
[I]
"Witam.
[.....]
Od momentu, kiedy udostępniono mi taką informację, jestem "w domu". Mam takie wydruki, jakie sobie zażyczę.
Dla przykładu (trzeciego) powiem, że wielokrotnie wysłałem im plik w rozmiarze 20,3cm x35cm albo 20,3cm x 40cm i zaznaczyłem proszę zrobić w LONGu i zrobili co do milimetra tak jak JA chciałem. Ucięli w miejscu kiedy kończy się kadr na dłuższym boku; zachowując wysokość kadru 20,3cm.
o widzisz.. co do przykładu drugiego to dokładnie tak samo mam - tzn. wybieram papier o konkretnych wymiarach i stosunku boków - i jak wycinam coś w trakcie obróbki to mam ustawione konkretne wymiary a nie zdaję się na laboranta - i wtedy mam 100% pewność że dostanę to co chciałem
coś chyba mnie źle zrozumialeś,
"cięcie dynamiczne" oznacza ze maszyna automatycznie ścina papier do formatu zdjecia, które im podeślesz, nie ma żadnych białych ramek
jesli podeslesz im zdjecie o formacie 2x3 i wybierzesz format 15x21 to otrzymasz zdjecie o proporchach 2x3 czyli 15x22,5 cm
jesli wyslane zdjecie bedzie mialo proporcje 3x4 to odbitka, ktora dostaniesz bedzie miala wymiary 15x20cm
a to już zależy od labu - w kielcach np. jest z tym problem bo często nie mają odpowiednich do żądanego formatu rolek papieru (wymiarów albo rodzaju typu mat czy perła) albo sami przeskalowują i wychodzi masakra. odkąd mam podane przez lab wymiary w pixelach dla konkretnych formatów i rodzajów papieru mam dokładnie to co chcę i wiem że nie muszę się na widzimisię laboranta zdawać. dodatkowo jeszcze te formaty 2:3 są w innych cenach więc czasem można się zdziwić..
autograf
21-04-2010, 23:21
Arturs dobrze kombinujesz, ale nie masz racji :)
Proporcje są zawsze umowne. Jak widzisz, LAB z którym ja współpracuję standardowo robi w tych wymiarach. Standard nie oznacza, że wszystko, nieprawdaż? ;)
W pierwszym akapicie wyraźnie napisali jaką mają szerokość roli. Jeśli w polu uwagi zaznaczysz "proszę zrobić w LONGu" lub "pełny kadr" to nie będą go skalować wg dłuższej krawędzi dodając na górze i dole białe paski. Utną w miejscu gdzie kończy się kadr, a skalują wg krótszej krawędzi. Naprawdę profesjonaliści (mam na myśli LAB) wiedzą w czym rzecz. NIepisaną, umowną zasadą jest także, że jeśli proporcje nie przekroczą 2:4 czyli maksymalnie dwukrotnie większa dłuższa krawędź obrazka to liczą jak za 2:3. Nie ważne w jakim formacie.
Natomiast trzeci akapit jest najciekawszy. Bo mówi jak w dokładnie przeskalować zdjęcie. W końcu zdjęcia w "środowisku komputerowym" mierzymy w pikselach.
:)
Arturs - jak nie wierzysz, wyślij mi na maila JPGa w rozmiarze 2398x4000px. Rozdzielczość nie jest ważna. Może być 10 DPI, może być 2000 DPI. Zrobię u nich odbitkę a jak się spotkamy to podaruję Ci ją.
Uwierz, dużo zależy od LABa :) A nie każdy ma tą wiedzę :)
michal_sokolowski
21-04-2010, 23:25
Dominik, ale ja piszę o czymś zupełnie innym..
załóżmy że masz plik 2000x3000 czyli boki w stosunku 1:1.5 a papier w labie masz np. 15x21cm (9x13, 13x18 i inne popularne) czyli boki 1:1.4 - choćby nie wiem co to zdjęcie nie będzie dokładnie wydrukowane w żądanym formacie bo albo będzie obcięte albo będą paski - jak widać części nawet na tym forum:
to nie pasuje, ale są tacy którym to robi różnicę , np. w albumie ślubnym, eleganckim skórzanym nie dam zdjęć z białymi paskami po jednej stronie albo uciętych "po uważaniu" przez lab..
o widzisz.. co do przykładu drugiego to dokładnie tak samo mam - tzn. wybieram papier o konkretnych wymiarach i stosunku boków - i jak wycinam coś w trakcie obróbki to mam ustawione konkretne wymiary a nie zdaję się na laboranta - i wtedy mam 100% pewność że dostanę to co chciałem
a to już zależy od labu - w kielcach np. jest z tym problem bo często nie mają odpowiednich do żądanego formatu rolek papieru (wymiarów albo rodzaju typu mat czy perła) albo sami przeskalowują i wychodzi masakra. odkąd mam podane przez lab wymiary w pixelach dla konkretnych formatów i rodzajów papieru mam dokładnie to co chcę i wiem że nie muszę się na widzimisię laboranta zdawać. dodatkowo jeszcze te formaty 2:3 są w innych cenach więc czasem można się zdziwić..
najbardziej sensownym rozwiązaniem jest oferowanie fotoksiążek zamiast albumów ;-)
autograf
21-04-2010, 23:36
A to ciekawa. Niby czemu? Masz jakieś mocne argumenty? Chętnie wysłucham!
michal_sokolowski
21-04-2010, 23:40
to było takie pół żartem.....
a poważnie to bym się za bardzo nie przejmował że mi utną te 2 czy 3 mm.....
ale ja się nie znam.
A to ciekawa. Niby czemu? Masz jakieś mocne argumenty? Chętnie wysłucham!
A to temu że z fotoksiążek nie wypadną odklejone zdjęcia, to raz, dwa, nie pogną i nie podrą się przekładki z kalki, trzy, nie pomientolą się rogi, cztery, fotoksiążka z okładką foto wygląda bosko, pięć, młodym którzy pierwszy raz widzą coś takiego gały wychodzą na wierzch że tak można, wystarczy? Trwalej i ładniej po prostu.
michal_sokolowski
21-04-2010, 23:46
A to temu że z fotoksiążek nie wypadną odklejone zdjęcia, to raz, dwa, nie pogną i nie podrą się przekładki z kalki, trzy, nie pomientolą się rogi, cztery, fotoksiążka z okładką foto wygląda bosko, pięć, młodym którzy pierwszy raz widzą coś takiego gały wychodzą na wierzch że tak można, wystarczy? Trwalej i ładniej po prostu.
Pank, spokojnie, zauważ że są klienci którzy po prostu lubią albumy tradycyjne.
przyznasz, że ładny album ma klimat ?
lepiej byś napisał gdzie robisz swoje fotoksiążki - jeśli nie tajemnica.....
ja się przymierzam do labpolska.pl
pytanie do wszystkich cwaniaczków: czy te standardowe 10 rozkładówek to nie za mało czy OK ?
Doktor_Zło
21-04-2010, 23:49
wystarczy? Trwalej i ładniej po prostu.
ale trudniej się później rodzinę wycina-a tak wystarczy zdjęcie zastąpić innym ;)
autograf
21-04-2010, 23:49
Eee, subiektywna ocena. Idę o zakład, że pokaże Ci byle jaką foto-książkę i świetne odbitki i klient wybierze to drugie. Więc dla mnie takie porównanie to lipa.
OK, to ja odpowiem: okładkę też da się pognieść i podrzeć strony w foto-książce, da się również pomiętolić rogi, dobry album w świetnej oprawie wygląda "bosko", młodym którzy widzą odbitkę na kapitalnym papierze gały wychodzą. Na foto-książkę też da się wylać herbatę.
Widziałeś foto-książkę z 1945 roku? Bo ja odbitki z 1945 roku widziałem i mają się całkiem dobrze!
Pank, spokojnie, zauważ że są klienci którzy po prostu lubią albumy tradycyjne.
przyznasz, że ładny album ma klimat ?
lepiej byś napisał gdzie robisz swoje fotoksiążki - jeśli nie tajemnica.....
ja się przymierzam do labpolska.pl
pytanie do wszystkich cwaniaczków: czy te standardowe 10 rozkładówek to nie za mało czy OK ?
Nie, nie przyznam. Tradycyjne albumy trącą tandetą lub jak kto woli myszką. Nawet najpiękniejszy skórzany album na papierze ręcznie czerpanym będzie się prezentował gorzej niż fotoksiążka z równie wysokiej półki. Ale to oczywiście moje zdanie.
Świetne książki tobi nasz forumowy kolega Marek Królik - www.labpolska.pl
bardzo dobre ale dużo droższe jest najlepszefoto.pl i digitalalbum.pl
10 rozkładówek mi nie wystarcza, mieszczę się w 14 ale wszystko to kwestia ilości i wielkości zdjęć które chcesz zmieścić.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Eee, subiektywna ocena. Idę o zakład, że pokaże Ci byle jaką foto-książkę i świetne odbitki i klient wybierze to drugie. Więc dla mnie takie porównanie to lipa.
A czego oczekiwałeś, audiotele? Oczywiście że subiektywna ocena. Zakład chętnie przyjmę, jestem spokojny o wynik.
OK, to ja odpowiem: okładkę też da się pognieść i podrzeć strony w foto-książce, da się również pomiętolić rogi, dobry album w świetnej oprawie wygląda "bosko", młodym którzy widzą odbitkę na kapitalnym papierze gały wychodzą. Na foto-książkę też da się wylać herbatę.
Okładka jest dość sztywna, karty dużo sztywniejsze niż w albumie i do tego rogi są zaokrąglone więc prawdopodobieństwo pomięcia i porwania dużo mniejsze. Jeżeli chodzi o odbitkę na kapitalnym papierze to akurat bardzo nie trafiłeś bo dobre fotoksiążki całe są odbitkami na kapitalnym papierze, ja robię tylko na kodaku endura jedwabistym, to są po prostu wielkie odbitki przycięte i sklejone.
Widziałeś foto-książkę z 1945 roku? Bo ja odbitki z 1945 roku widziałem i mają się całkiem dobrze!
Nie ale cyfrowej lustrzanki z 45 roku też nie widziałem. Z tym że, jak już wspomniałem, fotoksiążka to są wielkie odbitki.
michal_sokolowski
22-04-2010, 00:03
Nie, nie przyznam. Tradycyjne albumy trącą tandetą lub jak kto woli myszką. Nawet najpiękniejszy skórzany album na papierze ręcznie czerpanym będzie się prezentował gorzej niż fotoksiążka z równie wysokiej półki. Ale to oczywiście moje zdanie.
Świetne książki tobi nasz forumowy kolega Marek Królik - www.labpolska.pl
bardzo dobre ale dużo droższe jest najlepszefoto.pl i digitalalbum.pl
10 rozkładówek mi nie wystarcza, mieszczę się w 14 ale wszystko to kwestia ilości i wielkości zdjęć które chcesz zmieścić.
być może masz rację, pewnie często klienci po prostu nie znają fotoksiążek - są nieświadomi.
myślę że wypada pokazać i fotoksiążkę i album potencjalnemu Klientowi.
Ja w ogóle nie mam w ofercie tradycyjnych albumów, albo odbitki w pudełku i niech młodzi sami wybiorą sobie album który im się podoba albo trzymają zdjęcia w tymże pudełku, albo, za dopłatą, fotoksiążka, w 80% przypadków klienci wolą dopłacić.
michal_sokolowski
22-04-2010, 00:13
Ja w ogóle nie mam w ofercie tradycyjnych albumów, albo odbitki w pudełku i niech młodzi sami wybiorą sobie album który im się podoba albo trzymają zdjęcia w tymże pudełku, albo, za dopłatą, fotoksiążka, w 80% przypadków klienci wolą dopłacić.
ten kodak endura jedwabisty jest w labpolska.pl ? bo na stronie nie ma info.
pozwalasz klientom wybrać zdjęcia do fotoksiążki czy sam wybierasz ?
pytanie do wszystkich (i do Panka też, hehe):
dając foty na płycie DVD dajecie ludziom pewne ujęcia w kilku wariantach (bw czy podkręcone kolorki na przykład) ? czy raczej każde ujęcie na DVD jest "pojedyncze" czyli niektóre foty są TYLKO np. w Black and White
???
Sam robię selekcję i nie mam żadnych wariantów, tak jak widzę tak obrabiam i oddaję.
michal_sokolowski
22-04-2010, 00:16
Sam robię selekcję i nie mam żadnych wariantów, tak jak widzę tak obrabiam i oddaję.
i nie stękają czasem że chcieliby "to zdjęcie jak tak się ładnie przytulają" raczej w kolorze niż w bw ?
michal_sokolowski
22-04-2010, 00:22
Nie..
ok, dzięki za info.
ciekawe że nas nie pogonili jeszcze z tego wątku - w końcu fotoksiążka to nie "sprzęt do ślubów".
pewnie Vitez ma wolne albo śpi.
autograf
22-04-2010, 00:22
Pank - nie rozumiesz co napisałem. Wg mnie, nie każda foto-książka jest lepsza od albumu. A Ty piszesz, że każda.
Ależ skąd. Dokładnie napisałem jaka, ma być normalnie wywoływana i sklejana na papierze foto to nie każda, drukowany badziew np. z fotojokera pozostaje tylko drukowanym badziewiem.
michal_sokolowski
22-04-2010, 00:24
Pank - nie rozumiesz co napisałem. Wg mnie, nie każda foto-książka jest lepsza od albumu. A Ty piszesz, że każda.
to już rzecz gustu..... grunt żeby klient był happy.
lukaszlada
22-04-2010, 02:58
W lipcu cykam pierwszy ślub i chciałbym zapytać was co sądzicie o zestawie:
5D
400D + Grip
Sigma 18-50 f/2.8
Canon 28 f/2.8
Canon 50 f/1.8 (mogę też pożyczyć 50 f/1.4)
Canon 85 f/1.8
Canon 70-200 f/4
Canon 430EX II
Oczywiście zapas akumulatorów i zapas kart pamięci.
Nie wiem czy nie szukać czegoś super szerokokątnego. Bo najszerszy byłby canon 28 ..
autograf
22-04-2010, 03:24
Ależ skąd. Dokładnie napisałem jaka, ma być normalnie wywoływana i sklejana na papierze foto to nie każda, drukowany badziew np. z fotojokera pozostaje tylko drukowanym badziewiem.
Doprawdy? Pozwoliłem sobie poniżej przytoczyć Twoje słowa. Ani słowa o "badziewiu z fotojokera". To w końcu jak? Rozgraniczasz wg jakości foto-książki, czy wszystkie zestawiasz w jednym szeregu?
A to temu że z fotoksiążek nie wypadną odklejone zdjęcia, to raz, dwa, nie pogną i nie podrą się przekładki z kalki, trzy, nie pomientolą się rogi, cztery, fotoksiążka z okładką foto wygląda bosko, pięć, młodym którzy pierwszy raz widzą coś takiego gały wychodzą na wierzch że tak można, wystarczy? Trwalej i ładniej po prostu.
Rozgraniczasz wg jakości foto-książki, czy wszystkie zestawiasz w jednym szeregu?
Mam nadzieję, że rozgraniczasz też albumy. Bo porządny album np. Barańskiego czy Digitala w ekoskórce, a tania śmierdząca kwasem tandeta z Empolu, Polmodii czy innego syfu to trochę różnica, hę?
Jeśli chodzi o mnie to albumy tradycyjne uważam za przeżytek - mają jedno kluczowe ograniczenie - formaty odbitek. W fotoalbumie mogę projektować rozmiary, jakie chcę, do tego w grę wchodzą różne stylizacje. Właściwie to ocieramy się już o twórcze designerstwo dopasowane do osobowości pary młodej. Ale jeśli ktoś chce, to dostaje.
Oprawy - czy to skórzane, plexi, akryl itd. nie są tak istotne. Fotoalbumy i tradycyjne albumy mogą mieć takie same.
kodak endura jedwabisty
Obecnie to standard. Właściwie nie do końca, bo laby zaczynają przechodzić na satynę, ale fuji. Nawet CEWE zaczęło robić na papierze fotograficznym. Jakieś badziewie typu kredowego, to już chyba mało kto robi.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
fotoksiążka z okładką foto wygląda bosko
Trochę przesadzasz. Powiedzmy fotoalbum w zamszu z grawerowanym napisem i okonkiem na zdjęcie, to tak, ale zwykłą fotoksiążką za bardzo nie ma się co ekscytować...
Dokładnie o to samo :) WB skóry, sukni, tła czy co tam się może innego trafić, raz to składanie 2 warstw, a innym razem więcej.są na to szybsze sposoby;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
i nie stękają czasem że chcieliby "to zdjęcie jak tak się ładnie przytulają" raczej w kolorze niż w bw ?hehe, do momentu jak się okaże, że wsadził zamiast gości jakąś zarąbistą fotę z kościoła tyle że kogoś zupełnie niezwiązanego z owym ślubem (miałem sytuację gdy elegancko ubrana babcia ciągnęła ze sobą trójkę dzieciaków i psa a w tle wychodzili młodzi z kościoła- babcia jednak była osobą z innej imprezy) lub zrobi kilka pięknych zdjęć młodej z cienkim papierosem i przy oddawaniu albumu okaże sie że tatuś nie wie o nałogu córki:mrgreen: Album w tym przypadku ma tę zaletę- można pojedyncze zdjęcia odkleić- ja raz nawet po 2 miesiącach. W fotoksiążce lipa. Dla mnie takie zadufanie w sobie i 100% wiara, że wiem wszystko najlepiej i ja wybiorę i ja robię po swojemu trąci amatorką, ze wskazaniem na lans "artystyczny" bez liczenia się z klientem.
W lipcu cykam pierwszy ślub i chciałbym zapytać was co sądzicie o zestawie:
5D
400D + Grip
Sigma 18-50 f/2.8
Canon 28 f/2.8
Canon 50 f/1.8 (mogę też pożyczyć 50 f/1.4)
Canon 85 f/1.8
Canon 70-200 f/4
Canon 430EX II
Oczywiście zapas akumulatorów i zapas kart pamięci.
Nie wiem czy nie szukać czegoś super szerokokątnego. Bo najszerszy byłby canon 28 ..
Dasz radę :)
W lipcu cykam pierwszy ślub i chciałbym zapytać was co sądzicie o zestawie:
5D
400D + Grip
Sigma 18-50 f/2.8
Canon 28 f/2.8
Canon 50 f/1.8 (mogę też pożyczyć 50 f/1.4)
Canon 85 f/1.8
Canon 70-200 f/4
Canon 430EX II
5D + 400D + 28 + 50 + 85 + lampa (lub lepiej 2) wystarczy zeby zrobic min 95% ujec, na te 5% lub mniej mozna pozyczyc / kupic rybie oko albo UWA.
18-50 i 70-200 raczej nie ma sensu brac.
Nie ograniczaj się do 2 lamp. Świeć ile się da.
Powiedzcie jak przyklejacie zdjecia do albumów. Jakimis badziewnymi "rozkami", klejem czy w jakis inny sposób.
hehe, do momentu jak się okaże, że wsadził zamiast gości jakąś zarąbistą fotę z kościoła tyle że kogoś zupełnie niezwiązanego z owym ślubem (miałem sytuację gdy elegancko ubrana babcia ciągnęła ze sobą trójkę dzieciaków i psa a w tle wychodzili młodzi z kościoła- babcia jednak była osobą z innej imprezy) lub zrobi kilka pięknych zdjęć młodej z cienkim papierosem i przy oddawaniu albumu okaże sie że tatuś nie wie o nałogu córki:mrgreen: Album w tym przypadku ma tę zaletę- można pojedyncze zdjęcia odkleić- ja raz nawet po 2 miesiącach. W fotoksiążce lipa. Dla mnie takie zadufanie w sobie i 100% wiara, że wiem wszystko najlepiej i ja wybiorę i ja robię po swojemu trąci amatorką, ze wskazaniem na lans "artystyczny" bez liczenia się z klientem.
Nie ma w tym ani zadufania ani wiary że wiem wszystko najlepiej, takie postawienie sprawy na początku oszczędza masę czasu bo młodzi najlepiej chcieli by wszystko i się zaczyna marudzenie, że może to a może jednak tamto. Młodzi z resztą często doceniają że oszczędza się im grzebania w półprodukcie i od razu dostają produkt finalny więc wstrzymaj się trochę z radykalnymi opiniami bo świat nie jest czarno biały.
Powiedzcie jak przyklejacie zdjecia do albumów. Jakimis badziewnymi "rozkami", klejem czy w jakis inny sposób.
polecam fotoprzylepce Henzo (albo podróbki)
airhead - nie odkleja sie to to. Bo kiedyś stosowalismy jakies takie rożki i wygladasło to badziewnie. Mówisz o tych z aplikatorem?
Zdecydowanie polecam oryginalnego Henzo jako podklejki ! Pewne i nie miałem nigdy reklamacji. Inne tańsze które tez testowałem to szajs !
Nie warto zaoszczędzić kilka zł a potem czekać az będą wracały albumy.
A próbował ktoś używać kleju do wklejania zdjęć ?
Ja próbowałem i trzyma się b.dobrze. Jedyny minus jest taki, że jak przykleisz to niestety nie zmienisz już :(
michal_sokolowski
22-04-2010, 10:23
Nie ma w tym ani zadufania ani wiary że wiem wszystko najlepiej, takie postawienie sprawy na początku oszczędza masę czasu bo młodzi najlepiej chcieli by wszystko i się zaczyna marudzenie, że może to a może jednak tamto. Młodzi z resztą często doceniają że oszczędza się im grzebania w półprodukcie i od razu dostają produkt finalny więc wstrzymaj się trochę z radykalnymi opiniami bo świat nie jest czarno biały.
Pank, ale rozumiem, że pokazujesz projekt fotoksiążki klientom przed oddaniem plików do labu ?
Eeeee... nie. Ale sytuacja jest jasna od samego początku. Na pierwszej rozmowie informuję że ja wybieram pliki i komponuję książkę. Reportaż to nie jest zbiór ładnych fotek, to opowieść, osoba postronna widzi więcej i łatwiej jest jej wybrać zdjęcie kluczowe dla danego momentu niż młodym. Z tym że oprócz 100 wybranych przeze mnie zdjęć młodzi dostają na płycie wszystkie dobre ujęcia tylko podrasowane w Lightroomie więc nie ma obawy że coś umknie. Jak dotąd reklamacji nie było.
MM-architekci
22-04-2010, 10:34
Ja próbowałem i trzyma się b.dobrze. Jedyny minus jest taki, że jak przykleisz to niestety nie zmienisz już :(
mowimy o kleju do zdjec czy zwyklym kleju ? klej henzo sciera sie z papieru i mozna odklejac zdjecia , koszt ok 20 zl tubka , i niestety szybko schodzi
ostatecznie kleje na uhu i wystarcza
za przylepce dziekuje
Musze żony spytać ona zajmuje się wyklejaniem albumów. Póki co ładnie się to trzyma.
airhead - nie odkleja sie to to. Bo kiedyś stosowalismy jakies takie rożki i wygladasło to badziewnie. Mówisz o tych z aplikatorem?
mówię o tych w rolce
są w porządku, da się je odkleić, ale same nie schodzą
diplo - kupiłem klej dedykowany do przyklejania zdjec, co prawda nie henzo, ale nie używałem jeszcze, główne wątpliwości dotyczą czy po jego naniesieniu zdjęcia sie nie ślizgają (zmieniają położenie)
Ja mam patent na klejenie zdjęć przy pomocy taśmy dwustronnej. Jest to taka specjalna cieniutka błonka o szerokości 5 mm, stosowana do klejenia tkanin do rurek nawojowych w roletach materiałowych. Kosztuje taka rolka ok 50 zł a ma pewnie z 500 m nawinięte więc starcza na długo. Nie ma mowy o odklejeniu zdjęcia i jest toto bardzo klejące się więc nie ma możliwości korekty. Oczywiście da się usunąć zdjęcie przy pomocy nozyka do tapet ale na bank odbitka nie odpadnie sama.
Gadałem z wife. "Klej magiczny" :) sie to to nazywa. Jak zasycha to robi sie przezroczysty. Nigdy tez nie mialem reklamacji co do zwrotów albumów.
Blindseeker
22-04-2010, 11:46
Fotoprzylepce tylko Henzo. Inne, tańsze to badziew - nie trzymają się lub po krótkim czasie odklejają.
Doktor_Zło
22-04-2010, 12:01
Panowie -czy właściciel jakiegoś Samyanga 14mm wybiera się w najbliższym terminie na ślub i chciałby się pochwalić zdjęciami z tego szkła na forum ?
Panowie -czy właściciel jakiegoś Samyanga 14mm wybiera się w najbliższym terminie na ślub i chciałby się pochwalić zdjęciami z tego szkła na forum ?
Ja też jestem ciekawy.. szczególnie na FF jak to wyjdzie w praniu
Co do przylepców to potwierdzam tylko Henzo.
Panowie -czy właściciel jakiegoś Samyanga 14mm wybiera się w najbliższym terminie na ślub i chciałby się pochwalić zdjęciami z tego szkła na forum ?
Widzę że nie tylko ja czaję się na tego samyanga do ślubów:D
Doktor_Zło
22-04-2010, 19:34
Widzę że nie tylko ja czaję się na tego samyanga do ślubów:D
pomachali marchewką i uciekli ;(
a może jest jakiś właściciel-szczęśliwy posiadacz owego szkła z Wrocławia i by był chętny go wypożyczyć na ślubik ?... ( 18.VI )
oskarkowy
22-04-2010, 21:35
Widzę że nie tylko ja czaję się na tego samyanga do ślubów:D
Pogońcie Cichego, to posprawdzam dokładnie i powiem Wam, do czego to się nadaje. Choć w zasadzie to zamówiłem go raczej do innych rzeczy.
w ogóle gdzieś już jest dostępny od reki ten obiektyw ??
oskarkowy
23-04-2010, 11:21
w ogóle gdzieś już jest dostępny od reki ten obiektyw ??
Wszyscy pozamawiali i czekają tylko po to, żeby teraz mogli Ci wygodnie podać, gdzie możesz go kupić od ręki...
no właśnie, może faktycznie póki co poczekam na test od cichego
Doktor_Zło
23-04-2010, 12:31
no właśnie, może faktycznie póki co poczekam na test od cichego
albo na poprawioną wersję nr III
m.bolechowski
23-04-2010, 15:09
Powiedziano kiedyś, że błogosławieni są ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa, ale nie widzę innej możliwości subskrypcji tego wątku. Sorry.
Ja też jestem ciekawy.. szczególnie na FF jak to wyjdzie w praniu
Co do przylepców to potwierdzam tylko Henzo.
Z tego co mi wiadomo Samyang nie jest jak na razie do FF no ale mogę się mylić.
Co do przylepców to ja używam takiej taśmy Henzo w niebieskim aplikatorze, wygląda to jak korektor choć jakiś czas temu wyklejałem album dla jednej pary i używałem tam taśmy klejącej. Zdjęcia przyklejane były do tak zwanego passe-partout i to z kilkoma zdjęciami czasem, wkładało się w taką kieszeń w stronie.
[QUOTE=Kabu;806732]Z tego co mi wiadomo Samyang nie jest jak na razie do FF no ale mogę się mylić.
Mylisz się.
witam prosiłbym o poradę w doborze sprzętu :) posiadam 400d z 85 1.8, 55-250mm..
zastanawiam się nad zakupem 5d i dwóch lamp 580ex i 430ex, niestety mam dylemat z wyborem obiektywów pod te dwa body.. interesował by mnie fish eye, uniwersalny zoom i jakieś stałki, które dobrze sprawowałby się pod cropem i ff.
dzięki z góry za pomoc, pozdrawiam
witam prosiłbym o poradę w doborze sprzętu :) posiadam 400d z 85 1.8, 55-250mm..
zastanawiam się nad zakupem 5d i dwóch lamp 580ex i 430ex, niestety mam dylemat z wyborem obiektywów pod te dwa body.. interesował by mnie fish eye, uniwersalny zoom i jakieś stałki, które dobrze sprawowałby się pod cropem i ff.
dzięki z góry za pomoc, pozdrawiam
zakładam, że przeczytałes ten wątek od początku i dokładnie, ale mimo to dalej nie wiesz co wybrac, bo jeśli wpadłes tu i od razu pytasz to nieładnie, nieładnie:-D
jak to z Tobą jest?:-D
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
witam prosiłbym o poradę w doborze sprzętu :) posiadam 400d z 85 1.8, 55-250mm..
zastanawiam się nad zakupem 5d i dwóch lamp 580ex i 430ex, niestety mam dylemat z wyborem obiektywów pod te dwa body.. interesował by mnie fish eye, uniwersalny zoom i jakieś stałki, które dobrze sprawowałby się pod cropem i ff.
dzięki z góry za pomoc, pozdrawiam
jaki masz budżet?
przeglądałem większość stron wątku, ale i tak ciężko bo ma ponad 500 stron :D dylematy mam dalej chciałbym je jak najszybciej rozwiać.
co do budżetu to powiedzmy 15k.
streaker
26-04-2010, 09:52
Ja chciałem zostawić na cropie uniwersalny zoom (17-50), a na FF iść w tylko stałki, ale sezon się zaczął, byłem na paru weselach - i doszedłem do wniosku, że nie ma to jak zoom :) Naprawdę... nie wyobrażam sobie przygotowań (zazwyczaj gonitwa) i zabawy robić stałkami (ciekawe ujęcia uciekają bo mamy nie tą ogniskową). Tak samo jak nie wyobrażam sobie całe wesele latać z dwoma ciężkimi aparatami na szyi.
Oczywiście stałki jak najbardziej tak - ale na plener i do kościoła - gdy można spokojnie zmienić na to co nam potrzeba i gdzie najbardziej wykorzystamy ich zalety (kościół - bo przeważnie ciemno, a błysku nie ma od czego odbić albo nie wolno, bo zabytek - pomijam już fakt, że niektórzy w ogóle nie uznają błyskania w kościele - tak dla reguły... ja nie z tych ;) no i plener - żeby sobie GO skrócić).
No i szyja tak nie cierpi:
przygotowania - 1 aparat - 17-50 cropowe spokojnie kryje wszystkie kadry z tej części
ślub - 2 aparaty - np. dwie stałki (np. 28 + 85), choć niekoniecznie - co kto woli
wesele - 1 aparat na szyi (np 24-70) na szyi, drugi z innym lensem (np. 70-200) leży blisko i szybko można zmienić.
plener - no tu już można sobie żonglować dowolnie ;)
No i oczywiście przy wyborze szkieł - światło jest potrzebne jak ludziom tlen, jak zoomy to tylko z f/2.8, jak stałki to najjaśniejsze na jakie stać :)
Do tej pory używałem 40D, C17-55, C50/1.4 i zauważyłem że zoom'a używam tylko dla 17mm a gdzie tylko mogę w akcji była 50/1.4 dlatego teraz podstawowy zestaw to 5D, 28/1.8 i 85/1.8 a dodatkowo samyang 8mm na 40D a 50/1.4 zostawiłem sobie na sytuację kiedy 85 będzie za wąski.
Do tej pory używałem 40D, C17-55, C50/1.4 i zauważyłem że zoom'a używam tylko dla 17mm a gdzie tylko mogę w akcji była 50/1.4 dlatego teraz podstawowy zestaw to 5D, 28/1.8 i 85/1.8 a dodatkowo samyang 8mm na 40D a 50/1.4 zostawiłem sobie na sytuację kiedy 85 będzie za wąski.
podobnie jak Ty - 50 1.4 praktycznie z cropa nie zdejmuję :-D
aktualnie kupuję FF i mam problem z wyborem szerokiej stałki - mam pytanko: czy 28 1.8 nie bywa czasem zbyt wąskie w praktyce :confused:
Dla mnie 28mm jest optymalnie. Takiej ogniskowej się nauczyłem.
Oczywiście przydałby się UWA ale narazie mnie nie stać więc dlatego do kilka super szerokich ujęć kupiłem taniego SAMYANG'a Fisheye 8mm.
70% fotek (crop + T17-50) mam na 17mm :)
UWA za rozsądną cenę ... sigma 20 1.8 ???
...
aktualnie kupuję FF i mam problem z wyborem szerokiej stałki - mam pytanko: czy 28 1.8 nie bywa czasem zbyt wąskie w praktyce :confused:
Nie nie będzie :) szerzej nie trzeba.
To czy trzeba czy nie trzeba zależy od warunków zastanych, oka i zmysłu przestrzennego fotografa. Dla mnie 24 to czasami za ciasno ale są i sytuacje kiedy 35 z powodzeniem wystarcza. Jak miałem 28 to często jednak było dla mnie za wąsko, ale w tej cenie nie specjalnie jest alternatywa.
oskarkowy
26-04-2010, 21:01
To czy trzeba czy nie trzeba zależy od warunków zastanych, oka i zmysłu przestrzennego fotografa.
Dokładnie. Nikt za Ciebie nie zdecyduje, czy 28 to szeroko, czy wąsko.
Ja standardowo używam 35mm i dobrze mi z tym, inni 24mm i płaczą o szersze. Każdy ma swoje racje.
Jeśli jeszcze nie wiesz jak widzisz świat, to 28mm jest rozsądnym wyborem między jednym i drugim złem. Po jakimś czasie sam będziesz wiedział najlepiej, czego Ci brakuje bardziej.
... czy 28 1.8 nie bywa czasem zbyt wąskie w praktyce :confused:
jak masz watpliwosci:
FF + 28 1.8
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://it-koszalin.pl/~kazmierski/_blog/12/054.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://it-koszalin.pl/~kazmierski/_blog/12/055.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://it-koszalin.pl/~kazmierski/_blog/12/062.jpg)
oskarkowy
26-04-2010, 21:31
jak masz watpliwosci:
FF + 28 1.8
to już wiesz, jakiego szkła nie brać.. :mrgreen:
MM-architekci
26-04-2010, 21:31
akurat przyklady gdzie w wiekszosci szerokosci nie brak nigdy bo kwestia paru krokow ;]
Tiaaa, w takim kościele 35 też nie było by za wąskie.
Dlatego trudno doradzac, w jednym kosciele sie nada a innym nie...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Za to już wąsko jak jest 50mm na cropie:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://it-koszalin.pl/%7Ekazmierski/_blog/12/054a.jpg)
MM-architekci
26-04-2010, 22:29
w kosciele to pikus , glownie usc/sala/przygotowania , tam szerokosci potrafi byc brak
w kosciele to pikus , glownie usc/sala/przygotowania , tam szerokosci potrafi byc brak
dokładnie! zdarzyło mi się już chodzić po ścianach :wink:
dlatego szukam rozsądnego kompromisu na FF dla ogniskowych 15mm ---> 27mm. 24L na razie poza zasięgiem, może jakaś alternatywa dla tego szkła :confused:
Ze stałek tylko Sigma 20/1,8.
A na mnie bardzo dobre wrażenie zrobiła Sigma 24/1.8. Z 20mm nie miałem okazji.
20 mm to już trochę szeroko jak na podstawowe szkło do szerszych kadrów, zniekształcenia są już bardzo wyraźne.
Doktor_Zło
27-04-2010, 10:30
dokładnie! zdarzyło mi się już chodzić po ścianach :wink:
dlatego szukam rozsądnego kompromisu na FF dla ogniskowych 15mm ---> 27mm. 24L na razie poza zasięgiem, może jakaś alternatywa dla tego szkła :confused:
dla dalekich kadrów 17mm jest okej-ale w tłoku porozciągasz ludziom głowy-więc wtedy max to 24mm ;)
W czerwcu mam ślub i póki co sprzęt mam taki jak w stopce. Czy z najdłuższą ogniskowa na FF 50mm można dać rade na ślubie, czy raczej nie bardzo? Przy przesiadce na FF pierwotnie w planach było 85/1.8 do portretów itp. ale jako iż 50tka w portretach sprawdza się świetnie zacząłem mieć wątpliwości co do słuszności zakupu 85mm na chwile obecną. Osobiście czułbym się pewniej mając coś dłuższego w torbie, zawsze można sprzedać szkło jeśli bedzie zbędne, choć podobno to 85/1.8 jest świetne. Ciekawi mnie jak to widzą co bardziej doświadczeni.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zapomniałem dodać, że najprawdopodobniej na backup będę miał pożyczone 40D.
streaker
27-04-2010, 17:33
urgur - na FF 50 to imo za krótko, na cropie robi się z tego 80m i to już wystarczy, chociaż sam ostatnio dużo robię na 100-150mm na cropie i bardzo mnie przekonują takie zdjęcia :) Ale tak jak piszę - jeśli nie masz możliwości to 50mm jest ok na cropie, jeśli na FF, to pomyślałbym rzeczywiście nad tą 85mm.
oskarkowy - może poszukaj innych 'wytwórców', bo ja tam nie narzekam ;)
ruda_bestia
27-04-2010, 17:49
może nie ze ślubu ale też w kościele ;) jedno z dosłownie czterech testowych zdjęć jakie zrobiłem na szybko w ostatnią niedzielę...
Samyang 14mm/2.8
f4 iso 1250
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img705.imageshack.us/img705/4726/img1506l.jpg)
trochę ciężko z tym manualnym ostrzeniem...tutaj ostrość gdzieś z tyłu...chyba lepiej na oko szacować odległość i ustawiać wg skali na obiektywie...
f8 iso100
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.rafalkucz.com/blog/wp-content/uploads/2010/04/rafalkucz01.jpg)
ogólnie najlepiej wydane 1050zl od nie pamiętam kiedy :twisted:
ruda_bestia : widać że i do kościoła się nada i do krajobrazu. A do jakiego body podpięte?
ruda_bestia
27-04-2010, 18:52
ruda_bestia : widać że i do kościoła się nada i do krajobrazu. A do jakiego body podpięte?
5d mk II. Nada sie nada... tylko trzeba się nauczyć tym zdjęcia robić ;) (przerysowania, ostrzenie "na palę" , korekcja ekspozycji itd ) ale obiektywik jest naprawdę świetny jak za te pieniądze
5d mk II. Nada sie nada... tylko trzeba się nauczyć tym zdjęcia robić ;) (przerysowania, ostrzenie "na palę" , korekcja ekspozycji itd ) ale obiektywik jest naprawdę świetny jak za te pieniądze
no to miałbym to samo połączenie:smile: Martwi mnie ciągle to ostrzenie ale w końcu to szeroko i jakoś chyba dam radę:???:
MM-architekci
27-04-2010, 19:15
ale juz pisano o tym , ze bodaj przy f2.8 od 2,5m ostrosc do nieskonczonosci , generalnie tak jak przy fishu , zakres lapania ostrosci jest maly wiec jest dosc wygodnie , a i raczej szerokie kadry sie robi
Misiek87
27-04-2010, 19:34
A to szklo pod cropa tez jest? Czy pod FF?
Jak jest pod FF to tym bardziej będzie pod cropa.
ruda_bestia
27-04-2010, 20:16
ale juz pisano o tym , ze bodaj przy f2.8 od 2,5m ostrosc do nieskonczonosci , generalnie tak jak przy fishu , zakres lapania ostrosci jest maly wiec jest dosc wygodnie , a i raczej szerokie kadry sie robi
w praktyce nie do końca jest tak dobrze... tez myślałem ze powiedzmy f4 i hiperfokalna załatwi problem... nie ułatwia tego też fakt ze od minimalnej odległości ostrzenia do nieskończoności jest jakieś 260 stopni kręcenia pierścieniem... :/
MM-architekci
27-04-2010, 20:19
no nie mialem w reku , wiec opieram sie na doswiadczeniach glownie z fishami i 14mm sigmy
fakt ze ta hiperfokalna czasem jakos nie do konca jest heh tzn wcale takie ostre jak powinno byc nie sa , przynajmniej takie wrazenie mialem
moje podsumowanie sprzętu:
to co mam:
- 50d + bge2
- canon 50 1.4
- tamron 17-40 2.8
- samyang 8mm
- 580exII
- phottix'y, parasolki, sb24, stofen i inne graty
to co planuję:
- 5dmk2
- sigma 24 1.8
- 135L
chcę focić stałkami, 50d - backup
jakieś dodatkowe zmiany / wytyczne :?:
85/1.8 zamiast 135L a zamiast sigmy 24 albo 35L.
Witam...
Chcialbym sie dowiedziec czy podany zestaw ladnie by sie spisal na slubach, komuniach, zdjeciach reklamowych itp w polaczeniu z Canon 50D + 580ex II
Tamron 10-24 mm f/3.5-4.5
Canon EF 85mm f/ 1.8
Canon EF 24-105 mm F4.0 L
Canon EF 35 f/2.0
pozdrawiam...
milloz - zamiast 24-105 weż może Tamrona 17-50, lub lepiej C17-55IS. Jaśniej i wygodniej.
niby tak... ale przydalby sie jakis dobry zoom
Tamron 17-50 i to z VR bardzo ciekawe rozwiązanie lub bez VR też ok.
Witam...
Chcialbym sie dowiedziec czy podany zestaw ladnie by sie spisal na slubach, komuniach, zdjeciach reklamowych itp w polaczeniu z Canon 50D + 580ex II
Tamron 10-24 mm f/3.5-4.5
Canon EF 85mm f/ 1.8
Canon EF 24-105 mm F4.0 L
Canon EF 35 f/2.0
pozdrawiam...
MZ ideałem pod cropa by było 7D (przez ISO) z 17-55IS Canona, do tego lampa i 85/1,8 do zbliżeń.
nie wiem czy sie dobrze zrozumielismy... ale jestem juz w posiadaniu 50D i lampy... treaz tylko obiektywy :)
No to i tak musisz mieć drugie body.
obiektywy sa dzielone na 2 osoby. na mnie i na mojego wspolnika. obydwaj mamy 50D + 580exII
24-105 jest dobry ale na zewnątrz, z resztą pod cropem to nie za szeroko, 17-55/2.8 canona będzie znacznie bardziej uniwersalny, ew. 24-70/2.8. 35/2 zbędne.
obiektywy sa dzielone na 2 osoby. na mnie i na mojego wspolnika. obydwaj mamy 50D + 580exII
To weź 2x 17-55IS. Ewentualnie jeśli któryś z was lubi focić stałkami, to jeden bierze 17-55IS, drugi 28/1,8 i 50/1,8 czy 85/1,8) ;)
17-55/2.8 canona będzie znacznie bardziej uniwersalny, ew. 24-70/2.8
Ciemno, ciemno, ciemno. A ciemno ponieważ użyteczna przysłona 24-70 na cropie to f/4. F/2.8 użyteczne chyba tylko w akcje desperacji. 17-55/2.8 nie znam więc powstrzymam się od komentarza.
MM-architekci
30-04-2010, 10:09
przesadzasz z ta uzyteczna przyslona
streaker
30-04-2010, 11:02
Mhm... też mi się wydaje, że niektórzy przesadzają... Niedawno oglądałem zdjęcia testowe kogoś z tego forum z strasznym lamentem, że mydło, że chyba serwis itd.
Patrzę... patrzę... i co ? No może żylety nie ma, ale jest normalne, w pełni użyteczne zdjęcie, lekki sharpen w PS'ie albo przy wywoływaniu RAW'a i będzie fajnie, tym bardziej, że zdjęcia z 21mpix 5d2. No i nie zapominajmy, że mówimy o zoomie, a nie stałce.
Owszem, fajnie by było, jakby poprawili go optycznie i dawał bezpośrednio lepszy obrazek (ostrość), ale jak przywalą cenę jak przy 70-200 f/2.8 IS USM II, to ja już chyba wolę starą wersję...
MM-architekci
30-04-2010, 12:02
jak sie ludzie napatrzyli w necie na foty to placze ze ich wypasiony sprzet z MM nie robi takich zdjec
btw a co tym bardziej crop ma do przyslony ? tego to juz w ogole nie rozumiem
streaker
30-04-2010, 12:19
Właściwie na cropie powinno być lepiej, bo brzeg lepszy
Niepotrzebnie napisałem "na cropie".
Niestety mam okazję porównać 70 mm przy 24-70 z 70-200 na przesłonie f/2.8 i różnica jest drastyczna. Tak jak napisałem, zdjęcia 24-70 na f/2.8 to wyłacznie akt desperacji, 70-200 na f/2.8 to u mnie norma.
MM-architekci
30-04-2010, 14:13
no wybacz , takie porównanie , to dla mnie żadne porównanie ;]
Ostatnio mialem okazje potestowac w akcji pare szkielek 15 24L 35L 85L 135L i w miedzyczasie wpadlo mi w rece 24-70... odpiolem po 10 fotkach i podziekowalem. Ciezkie jak cholera, a jak powiekszylem fotki na kompie to sie poprostu chowa przy jakiejkolwiek stalce. Nawet moje 28 1.8 to przepasc w porownaniu z tym szklem.
Pewnie między stałkami L-kami, a zoomem L będzie różnica, ale żeby aż tak znaczna... coś mi trudno w to uwierzyć.
Generalnie stałki będą ostrzejsze na brzegach, a w centrum dużej różnicy nie powinno być.
Ostatnio mialem okazje potestowac w akcji pare szkielek 15 24L 35L 85L 135L i w miedzyczasie wpadlo mi w rece 24-70... odpiolem po 10 fotkach i podziekowalem. Ciezkie jak cholera, a jak powiekszylem fotki na kompie to sie poprostu chowa przy jakiejkolwiek stalce. Nawet moje 28 1.8 to przepasc w porownaniu z tym szklem.
Mam 24-70 i uważam że jest to świetne szkiełko , nie aż tak wiele ustępuje stałkom - chyba podszedłeś do tego zbyt emocjonalnie - jest cholernie ciężkie i zbyt ciemne - reszta to zalety. A to 28 f 1.8 musisz mieć cholernie dobre że jest lepsze od tego zooma :-D, pozdrawiam
oskarkowy
30-04-2010, 16:32
Mam 24-70 i uważam że jest to świetne szkiełko , nie aż tak wiele ustępuje stałkom - chyba podszedłeś do tego zbyt emocjonalnie - jest cholernie ciężkie i zbyt ciemne - reszta to zalety. A to 28 f 1.8 musisz mieć cholernie dobre że jest lepsze od tego zooma :-D, pozdrawiam
Mam identyczne odczucia. Oczywiście ciężko oczekiwać, że 24-70 będzie lepsze od 24L czy 135L, ale to naprawdę wyjątkowo dobry zoom. Faktycznie ciężki i niezbyt szybki, ale za to bardzo uniwersalny. Ja swojej sztuce ufam od pełnej dziury i choć faktycznie stałki na f/2.8 są wyraźnie lepsze, to 20x30/300 z tego szkła na pełnej dzurze wygląda bardzo dobrze.
no wybacz , takie porównanie , to dla mnie żadne porównanie ;]
To powiem dokładniej o co mi chodzi. Ostrość. Oba szkła kosztują ponad 4 patyki, oba mają USM i dziurę f/2.8. Oczywistym jest, że mają różną budowę ale różnica przy 70 mm w ostrości jest tak duża, że aż szokująca.
Najgorsze jest to, że mój słoik jest po regulacji w serwisie. I nie była to Żytnia. Mam dwa 40D i na obu fotki wygladają tak samo słabo, natomiast powyżej f/4-5.6 faktycznie zaczyna być bardzo dobrze.
Zastrzegam, może ja mam fatalny egzemplarz.
Natomiast pomijam wagę i wielkość, mi nie przeszkadza. Mam "bułę" i grabę.
Mam 24-70 i uważam że jest to świetne szkiełko , nie aż tak wiele ustępuje stałkom - chyba podszedłeś do tego zbyt emocjonalnie - jest cholernie ciężkie i zbyt ciemne - reszta to zalety. A to 28 f 1.8 musisz mieć cholernie dobre że jest lepsze od tego zooma :-D, pozdrawiam
Poszukam fotek w ten weekend i pokaze cropy z mojej 28 i cropy z 24-70
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dodam jeszcze ze nie chce tu komus wmowic ze 24-70 jest zlym szklem. Jak na zooma pewnie jest dobry ale ze stalkami nie ma zadnych szans.
oskarkowy
30-04-2010, 17:34
Dodam jeszcze ze nie chce tu komus wmowic ze 24-70 jest zlym szklem. Jak na zooma pewnie jest dobry ale ze stalkami nie ma zadnych szans.
Może więc oszczędź sobie szukania, Ameryki nie odkryłeś a takie frazesy to wiedzą wszyscy..
MM-architekci
30-04-2010, 17:35
C80 to ja ci moge pokazać właśnie te dwa szkła gdzie różnic nie ma ;]. Samo porównanie dwóch szkieł i stwierdzenie że przez to 24-70 jest do kitu na f2.8 no jest troche nie bardzo heh.
pawciolbn
30-04-2010, 17:39
MZ ideałem pod cropa by było 7D (przez ISO) z 17-55IS Canona, do tego lampa i 85/1,8 do zbliżeń.
no jasne, ale.. to ISO nie zawsze daje dobrej jakości fotki.. nie będę tu wróżył z palca, ale odnosząc się do testów i obiegowej opinii. Wszak body warte uwagi, jednak sam mając wybór pomiędzy 50D a 7D, wolałem różnicę 2 tysi przeznaczyć na stałki i filtry. Uważam, że zakup 7D jest cenowo nad wyrost przy takim zastosowaniu. Co innego załadować kasę w FF, gdzie użyteczne ISO bije cropa na głowę. a AF w 7D i tak mnie nie przekonuje, bo wystarcza mi to co mam. Ale każdy woli inaczej..
Ciemno, ciemno, ciemno. A ciemno ponieważ użyteczna przysłona 24-70 na cropie to f/4. F/2.8 użyteczne chyba tylko w akcje desperacji. 17-55/2.8 nie znam więc powstrzymam się od komentarza.
nie wiem jak z 24-70, ale przy 17-55IS zastosowanie f/2.8 nie grozi niczym poza dobrze naświetlonym, ostrym i nieporuszonym zdjęciem, dlatego polecam.. z resztą, jak już wcześniej pisałem. Do tego 50/1.4 lub w ramach zoomacji Tamron 70-200/2.8 lub Canon 70-200/4L ale z IS.
#
fotokaczy
01-05-2010, 12:23
witam
może się podłączę do tematu
obecnie posiadam c 30d lecz mam możliwość wydania 13k na sprzęt do ślubów i mam takowy problem-czy kupić aparat 5dII+24-70, 5dII+ gorsze stałki, 50d+sigma 20 f1.8+sig 30 f1.4+ canon 50 f1.4.
zaznacze że większość ślubów w mojej okolicy jest w ciemnych kościółkach
5d2 + 28 + 50 + 85 + 580EX2
fotokaczy
01-05-2010, 15:45
czyli darować sobie 24-70
witam
może się podłączę do tematu
obecnie posiadam c 30d lecz mam możliwość wydania 13k na sprzęt do ślubów i mam takowy problem-czy kupić aparat 5dII+24-70, 5dII+ gorsze stałki, 50d+sigma 20 f1.8+sig 30 f1.4+ canon 50 f1.4.
zaznacze że większość ślubów w mojej okolicy jest w ciemnych kościółkach
Widzisz te gorsze stalki dadza ci lepsza jakosc i swiatlo niz ten "lepszy" zoom.
Jak kupisz 5d to sigme 20 polubisz na nowo tym razem jako UWA.
Ja sprzedal bym 30 1.4 i za to kupil np 28 1.8. Do tego dokupil bym 85 i w zasadzie kryjesz wszystko. Ew. sami 8mm pod cropa.
streaker
02-05-2010, 17:59
fotokaczy - nie sugeruj się za mocno, bo co człowiek to opinia. Ja np. ostatnio doszedłem do wniosku, że uniwersalności zooma nie oddam ;) Patrz post #5893 z tego tematu.
wiec i ja sie podłączę aktualnie posiadam:
5dmk2 + C50/1,4 + C85/1,8 + T28-75/2,8 i czy ja powinienem zakupić:
A) C28/1,8 (szeroko i jasno)
B) C35/1,4 L (legendarna jakość)
C) 24-70/2,8 L (zoomowato, jakość na + i niezłe światło)
D) ?
Jeśli w kościele jest więcej miejsca nie podpinam w ogólę Tamrona.
Wesle i plener - daje rade w w/w zestawie
wiec i ja sie podłączę aktualnie posiadam:
5dmk2 + C50/1,4 + C85/1,8 + T28-75/2,8 i czy ja powinienem zakupić:
A) C28/1,8 (szeroko i jasno)
B) C35/1,4 L (legendarna jakość)
C) 24-70/2,8 L (zoomowato, jakość na + i niezłe światło)
D) ?
Jeśli w kościele jest więcej miejsca nie podpinam w ogólę Tamrona.
Wesle i plener - daje rade w w/w zestawie
jesli już robisz śluby, to sam powinienes wiedziec:-D,
nie widze tu lampy/lamp, drugiego body (ale zakładam, że posiadasz) proponuje jakieś tele np. 135, 200 lub uniwresalne 70-200
..... wiem ... ale zastanawiam się tym czy 35/1,4 L to obowiązkowa (i bardzooo droga) pozycja plecaka fotografa ślubnego a może C28/1,8
A czy cos dłuższego ... jakos nie czuje potrzeby i nie brakuje mi tele.
lampa i zapas - wszystko jest
35/1,4 L to obowiązkowa (i bardzooo droga) pozycja plecaka fotografa ślubne
dla mnie obowiązkowe są tylko umiejętności:-D
jak nie tele to może ryba
dla mnie obowiązkowe są tylko umiejętności:-D
jak nie tele to może ryba
poważnie ... , dziękuje za pomocne stwierdzenia
poważnie ... , dziękuje za pomocne stwierdzenia
Jak masz ochote to mozemy sie kiedys gdzies spotkac - pomacasz moje 28mm (a ja Twoje 5D) i bedziesz wiedzial czego oczekiwac od tego szkielka.
Mam 28 1.8 i na pewno będę robił upgrade do 35L. 28ka jest ok, ale 35ka fajniejsza :D
Co myślicie o duecie 1d3/1d4 + 5d?
AF 5d nie zawsze daje radę na sali weselnej, czy jednak crop 1.3 nie spowoduje zbyt wielkiego spadku jakości?
Co myślicie o duecie 1d3/1d4 + 5d?
AF 5d nie zawsze daje radę na sali weselnej, czy jednak crop 1.3 nie spowoduje zbyt wielkiego spadku jakości?
Spadku jakosci? :shock: Chyba zapomniales ze mowa o jedynce. Jakosc fotek z takiej 1d mk4 bedzie nieporownywalnie lepsza.
Chyba ze mowisz o plastyce zdjec.
No... szum, plastyka - źle się wyraziłem. Późna pora, wybaczcie. :)
mk4 napewno mniej szumi niz 5
MM-architekci
03-05-2010, 13:37
na pewno to ja bym tak pewien nie był , chyba że oba sam porównywałeś
streaker
03-05-2010, 15:07
Pokusiłem się o małe wyliczenia:
1d4 ma matrycę 27,9 x 18,6 mm i 16mpix
5d2 ma matryce 24 x 36 mm i 21 mpix
Całkowita powierzchnia matrycy w 1d4 to 518,94 mm2
Całkowita powierzchnia matrycy w 5d2 to 864 mm2
Idąc tym tropem 1 milion pixeli w 1d4 znajduje się na 32,43 mm2 matrycy, a w 5d2 na 41,4 mm2, czyli matryca 1d4 jest ok 1/4 bardziej upakowana.
Oczywiście to nowsza konstrukcja itd. Ale stwierdzenie, że 1d4 będzie mniej szumieć od 5d2 bez dokładnego porównania obu puszek w tych samych warunkach jest powiedzmy 'na wyrost' ;)
A wracając do pytania dużo bym dał za taki zestaw :) Chociaż bez przesady z tym AF'em w piątce, środkowy nie może być gorszy od tego co jest w 50d, a 50d na zakresie szeroko-standardowym nie mam problemów z ostrzeniem, na tele jest trochę gorzej (ale mam tele sigmy ;) ), ale od biedy też da się pracować
Robiłem wesele w sobotę, sala była bardzo ciemna. O ile statyczne ujęcia jakoś dawało radę złapać, to tańcząca parę było już dużo ciężej - do tego stopnia, ze tańce zrobiłem na MF. ;)
Nie jestem z tych, którzy narzekają na af 5d, tylko na podstawie specyfikacji. Po prostu znam jego ograniczenia. Używam go codziennie do spokojnej reporterki i wiem na co go stać. Oczywiście, da się nim robić nawet sport, ale chodzi głównie o mój komfort pracy.
Gdy Para Młoda decyduje się na moje usługi, jako fotografa ślubnego, obdarzają mnie zaufaniem. Sprzęt nie może zawieść. Wszystko musi być tip top. Stąd pomysł na 1d. Zastanawia mnie tylko, czy szum na ISO 3200/6400 będzie akceptowalny np. na odbitkach 20x30 cm.
Nie zauważyłem żeby centralny krzyżowy 5D był gorszy od Dsa.
MM-architekci
03-05-2010, 16:48
Nigdy wszystko na tip top nie bedzie , nie ludz sie , ds tez otrafi dac popalic. I tak roznica miedzy kompaktami itp to niebo a ziemia , ale to wszystko tylko sprzet i nie wazna jak "zaje@$#" jest.
Ale kupując sprzęt z najwyższej półki wiem, że jak zdjęcia nie wyszły, to to moja wina, a nie aparatu... Zresztą, nie ważne.
Może ktoś kto ma 1d4, wypowie się na temat szumu na odbitkach. Nie podnieca mnie oglądanie cropów 1:1 w necie. Chce wiedzieć, jak to wygląda w praktyce.
Pozdrawiam ;)
MM-architekci
03-05-2010, 17:29
Ale ten z najwyzszej tez czasem zawodzi , sam kiedys testujac 1ds2 sie o tym przekonalem ;]
katharsis
03-05-2010, 19:26
Może ktoś kto ma 1d4, wypowie się na temat szumu na odbitkach. Nie podnieca mnie oglądanie cropów 1:1 w necie. Chce wiedzieć, jak to wygląda w praktyce.
Z tego co pamietam, Oskarkowy pisał, że przesiadł się na 1dmkIV - może po prostu zapukaj do niego na PW?
Wszystko musi być tip top. Stąd pomysł na 1d. Zastanawia mnie tylko, czy szum na ISO 3200/6400 będzie akceptowalny np. na odbitkach 20x30 cm.
3200: http://www.imaging-resource.com/PRODS/E1DMK4/E1DMK4hSLI003200_NR0.CR2.HTM
6400: http://www.imaging-resource.com/PRODS/E1DMK4/E1DMK4hSLI006400_NR0.CR2.HTM
Obrobić po swojemu, zrobić odbitki i voila. Wiem, że lepsze byłyby "z życia wzięte" sample przy słabym oświetleniu, ale z braku laku...
Witam,
mam pytanie odnośnie sprzętu.
Posiadam C50D oraz C50/1.4
Zostałem przez kolegę poproszony o zrobienie zdjęć na jego ślubie za 3 tyg i w związku z tym że to już 4 ślub który czeka mnie w tym roku postanowiłem doinwestować sprzęt żeby w ramach treningu porobić zdjęcia na wszystkich imprezach.
Jako że do cropa ciężko z szerokim szkłem chodzi mi po głowie C20/2.8
Myślałem na początku o C28/1.8 ale myślę że będzie za wąskie, brałem też pod uwagę T17-50/2.8 ale boję się że AF nie wyrobi a wiadomo że w reportażu liczy się AF szybki i celny.
No i tak właśnie, drogą eliminacji, doszedłem do tego C20/2.8 i decyzji że muszę zakupić jeszcze lampę-myślę o 580EX.
Do wydania mam ~3k no i z takim zestawem zmieściłbym się w tej kwocie.
Końcowa konfiguracja wyglądała by tak:
1. C50D
2. C50/1.4 =80mm na APSC
3. C20/2.8 =32mm na APSC
4. 580EX
Co o tym myślicie? A może są jakieś inne sensowne alternatywy?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam :)
Tamron spokojnie wyrobi a te 3mm na szerszym kacie moga sie przydac. Moze nawet warto pomyslec o nowej wersji.
kinimodgdynia
09-05-2010, 01:30
na 30D tamron 17-50 był nawet sporo ostrzejszy od tej stałki, o dziwo.
14 2.8 + 28 1.8, albo wspomniany już Tamron. Na C17-55 pewnie nie da rady cię naciągnąć :D
Misiek87
09-05-2010, 08:55
28 1.8 na cropie moze byc za wasko. Zwlaszcza jak poprosza Cie o foto grupowe. Dobrze spisuje sie w kosciele, ale mimo wszystko ten Tamron bylby lepszy - duzo bardziej uniwersalny.
czikabonita
09-05-2010, 10:15
2,8 w tamronie to jest bardzo ciemno.
No i tak właśnie, drogą eliminacji, doszedłem do tego C20/2.8 i decyzji że muszę zakupić jeszcze lampę-myślę o 580EX.
Do wydania mam ~3k no i z takim zestawem zmieściłbym się w tej kwocie.
Co o tym myślicie? A może są jakieś inne sensowne alternatywy?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam :)
jest jeszcze ciekawa Sigma 20/1,8 albo 24/1,8
Na C17-55 pewnie nie da rady cię naciągnąć
No niestety na dzień dzisiejszy odpada.
2,8 w tamronie to jest bardzo ciemno
A w Canonie czy Sigmie 2.8 jest jaśniejsze?
Czy rzeczywiście 2.8 to mało jeśli chodzi o reporterkę ślubna?
jest jeszcze ciekawa Sigma 20/1,8 albo 24/1,8
Gdybym miał pewność że AF tej Sigmy będzie działał tak samo dobrze jak AF Canona to brałbym w ciemno ale jednak w reporterce AF się bardzo liczy.
2.8 na 50d (iso max 1600, więcej nie używam) może być za mało w niektórych kościołach.
2.8 na 50d (iso max 1600, więcej nie używam) może być za mało w niektórych kościołach.
No ale zawsze można dopalić delikatnie lampa i będzie ok-tak mi się przynajmniej wydaje :)
streaker
09-05-2010, 14:18
Czy rzeczywiście 2.8 to mało jeśli chodzi o reporterkę ślubna?
Przez ponad trzy lata miałem jeden kościół (katedra z małą ilością okien, późna pora, deszczowa pogoda i słabe światło w środku) i jedną salę (dosłownie nie było gdzie odbijać lampy, taka specyficzna budowa i zagospodarowanie przestrzeni) gdzie 2.8 było mało i musiałem się strasznie gimnastykować, żeby coś sensownego zrobić.
IMO - f/2.8 jest wystarczająco i zrobisz na nich cały ślub, ale jasne stałki też się bardzo przydają, szczególnie jak lubisz zastane światło, a lampą chcesz tylko doświetlić pierwszy plan, wymodelować światło, albo na późne plenery... No i jeszcze parę sytuacji możnaby wymienić ;)
PS. staram się ISO800 nie przekraczać, ISO1600 to naprawdę awaryjnie (również 50d)
Tamron spokojnie wyrobi a te 3mm na szerszym kacie moga sie przydac. Moze nawet warto pomyslec o nowej wersji.
w linku masz krótki reportaż ze ślubu na którym byłem gościem robione właśnie 50d + tamron 17-50 ze stabilizacją. Po przesiadce z olympusa nie miałem jeszcze lampy więc wszystkie zdjęcia robione przy świetle zastanym.
Większość robiona na SRAW1.
http://picasaweb.google.pl/pawe.kalinowski/20100423?authkey=Gv1sRgCMm449Dp-NarmgE#
Przez ponad trzy lata miałem jeden kościół (katedra z małą ilością okien, późna pora, deszczowa pogoda i słabe światło w środku) i jedną salę (dosłownie nie było gdzie odbijać lampy, taka specyficzna budowa i zagospodarowanie przestrzeni) gdzie 2.8 było mało i musiałem się strasznie gimnastykować, żeby coś sensownego zrobić.
IMO - f/2.8 jest wystarczająco i zrobisz na nich cały ślub, ale jasne stałki też się bardzo przydają, szczególnie jak lubisz zastane światło, a lampą chcesz tylko doświetlić pierwszy plan, wymodelować światło, albo na późne plenery... No i jeszcze parę sytuacji możnaby wymienić
PS. staram się ISO800 nie przekraczać, ISO1600 to naprawdę awaryjnie (również 50d)
Dzięki kolego za konkretną odpowiedź.
To teraz mam tylko dylemat czy C20/2.8 czy może coś innego.
Wszystko byłoby OK ale boję się tylko tego AF-a w szkiełkach niezależnych producentów...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
w linku masz krótki reportaż ze ślubu na którym byłem gościem robione właśnie 50d + tamron 17-50 ze stabilizacją. Po przesiadce z olympusa nie miałem jeszcze lampy więc wszystkie zdjęcia robione przy świetle zastanym.
Większość robiona na SRAW1.
Jak na zdjęcia bez doświetlania to jakość jest całkiem przyzwoita.
A powiedz mi jeszcze jak ten AF w Tamim się spisuje-czytałem gdzieś że wolny jest i gubi się kiedy jest mniej światła.
jeśli chodzi o AF nie pomogę Ci, ponieważ nie miałem styczności z innymi szkłami do canona. Po przesiadce z E-500 z obiektywami kitowymi obecny zestaw to petarda ;)
czikabonita
09-05-2010, 15:50
Umowmy sie - do dobrej jakosci zdjec iso 800 i wyzej w canonie 50d sie nie nadaje. Wiec f2,8 bedzie ciemno. Za ciemno.
streaker
09-05-2010, 16:14
pkali - no i to widać, że robione na wysokim iso, nawet na tak małych obrazkach albo szum, albo rozmycie z agresywnego odszumiania, albo duże rozmycie ruchu. A na odbitkach będzie to jeszcze bardziej widać.
Akurat jeśli chodzi o kościół, to jeszcze rozumie, że ktoś nie chce lampy używać (zresztą często światło zastane jest na tyle fajne, że nie trzeba :) ), ale na sali ? Lampy przy całej reszcie sprzętu są na tyle tanie, że nie ma na czym oszczędzać ;) Tym bardziej, że nie chodzi tylko o szumy, czy zamrożenie ruchu, ale doświetlenie twarzy i 'modelowanie' światła (na tyle na ile można jedną lampą na aparacie lub w ręce to zrobić, ale przydają się lampy 'full-svivel')
czikabonita - umówmy się, że istnieje coś takiego jak lampy błyskowe, które częściowo rozwiązują problem małej ilości światła :)
Darq86 - sam używam T17-50 bez stabilizacji i daje radę, odsetek nietrafionych jest nieduży, na 50mm o niebo lepiej się spisuje od sigmy 50-150 na 50mm (a ta ma usm).
Osobiście nie widzę sensu kupować stałki, jeśli ma takie samo światło, tym bardziej że ten Tamron jest bardzo dobry optycznie, szczególnie na szerokim końcu.
Masz kasę na Canona (17-55 f/2.8) to bierz, to świetny obiektyw, nie masz to Tamron jest bardzo dobrym zamiennikiem :)
czikabonita
09-05-2010, 17:20
Oraz niszczy calkowicie klimat zdjecia.
Oraz niszczy calkowicie klimat zdjecia.
Ja się nie umie z niej właściwie korzystać.
czikabonita
09-05-2010, 17:38
Zdjecie z lampa z 2,8 nie ma zadnych szans ze zdjeciem robionym przez dobrego fotografa z jasnej stalki bez dwoch zdan.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To jeszcze pokaz jakies swoje najlepsze zdjecie z lampa ze slubu.
streaker
09-05-2010, 17:39
Co kto lubi, lub jak kto umie się posługiwać... Ostatnio porównywałem dokładnie te samo ujęcie z lampą i bez lampy (rzucanie welonu, robiłem serią i lampa nie zdążyła się naładować, ale było na tyle jasno, że 1,2 EV w Lightroomie do góry i było ok) - te z lampą było dużo lepsze. Czemu ? Bo bez lampy na twarzy tworzyły się jakieś dziwne cienie, ogromne glowy naokoło świateł na sali, a z lampą twarz była dobrze doświetlona, palnik w górę, trochę w bok uchylony dał ładne lekko kierunkowe światło.
I powiem jasno to co piszę od paru postów, między wierszami - lampa ma doświetlać, a nie oświetlać.
I powiem jasno to co piszę od paru postów, między wierszami - lampa ma doświetlać, a nie oświetlać.Niestety pozostaje jeszcze spadek natężenia światła wraz ze wzrostem odległości pomiędzy źródłem, a obiektem. I o ile na sesjach modelkowych światło na modelkę z lampy, a tło na -2EV wygląda spoko, o tyle w kościele (i to jeszcze lampą ze stopki) nie wygląda to zbyt atrakcyjnie. Kościół musi świecić, a żeby świecił, to albo porozstawiasz lampy studyjne po całym kościele, albo odpowiednio naświetlisz zdjęcie światłem zastanym. Fakt, możesz dobłyskać już poprawnie naświetlone światłem zastanym zdjęcie, ale w większości przypadków kończy się to popsuciem klimatu albo niezgadzającym się WB (filtry na lampę mają ograniczone możliwości zmiany WB błysku).
czikabonita
09-05-2010, 18:17
Ogolnie rzecz biorac zdjecia w ciemnym w kosciele z lampa to kupa. A z jasnym szklem sa owszem bardzo atrakcyjne. A jak jest jasno to lampa niepotrzebna jesli chodzi o klimatyczny reportaz weselny. Zgadzam sie z miclesem.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.