Zobacz pełną wersję : Sprzęt do ślubów
A ja nabyłem w sklepie z militariami pas "ochroniarski" (tak go określił sprzedawca) i pasi mi bardzo. Ma zapięcie z zabezpieczeniem przed przypadkowym otwarciem a od spodu ma drugi pas mocowany na rzepa. Dzięki temu nie jestem uzależniony od rozkładu mocowań na pasie jak w pokazanych ostatnio, tylko rozkładam sobie pokrowce tam gdzie mi najbardziej pasi mocuje wszystko pasem z rzepem i nic mi się nie przesuwa. Dodatkowym zabezpieczeniem przy zdejmowaniu pasa jest jeszcze ten rzepowy który jest nieco dłuższy (widać przystosowany dla ochroniarzy większym rozmiarem w pasie) więc po rozpięciu pas głónego wszystko jeszcze przytrzymuje rzepowiec i nie ma zagrożenia że przy zdejmowaniu ekwipunku przez nieuwagę coś mi glebnie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
kurde zakładka mi przeskoczyła a miało pójść do wątku o futerałach, ale kicha. Proszę o przeniesienie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Proszę o usunięcie
Misiek87
13-07-2010, 22:34
Jeff pojechal po bandzie. Slabe foto bo zoomem robione ;) Jak w ogole on z 2.8 daje rade? :D :D :D :D Chyba tego watku nie czytal...
Iso milionpińcet i jedzie.
Jeff pojechal po bandzie. Slabe foto bo zoomem robione ;) Jak w ogole on z 2.8 daje rade? :D :D :D :D Chyba tego watku nie czytal...
A moze po wielu latach doswiadczenia doszedl do wniosku ze dobry reportaz mozna i zoomem zrobic, taka byla zawsze ideologia pracy Ascough'a, jak najbardziej czysty reportaz, bez ingerowania w wydazenia.
Polaczenie swiatla f2.8 i super czulej matrycy 1DmkIV, i nie potrzeba nam super jasnych stalek ;)
trzecie zdjęcie od końca w drugiej linijce, para pod arkadami.Aż się prosi o błyśnięcie softboxem w twarze :P
streaker
14-07-2010, 00:15
albo jeffa ascough :twisted:
For the photographers - my 24-70L was used for the majority of these images, with a 16-35LII for the wider images, and a 70-200 for some of the ceremony and speeches.
http://jeffascough.typepad.com/jeff_ascough_blog/2010/07/jenny-stus-liverpool-wedding.html
Widocznie Jeff nie potrzebuje subtelności na rzęsach, żeby robić dobre zdjęcia... xD
Aż się prosi o błyśnięcie softboxem w twarze :P
Photojounalist'a + softbox? Micles prosze cie...
No to mógł ich postawić w słońcu, a cienie wyciągnąć w poście.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No i przede wszystkim leci na prawo :D
dr Dundersztyc
14-07-2010, 07:26
No i idea backup-u poszła w pi.....
:roll:
ale przynajmniej wiadomo skąd się biorą na allegro "praktycznie nieużywane sprzęty" z okolic Kielc :mrgreen:
Czy ktoś, patrząc na moją stopkę, może mi doradzić czy jest jeszcze jakaś modyfikacja (dla nie-śledzących wątku, zamiana 17-50 na 28-75) słoików, której mógłbym dokonać niezbyt wielkim kosztem (max. 1200zł), a która poprawiłaby samopoczucie przed/na/po ślubie/urlopie, jaki mam focić na przełomie lipca i sierpnia?
Wstępnie myślałem o Samyangu 14/2.8 oraz 50/1.8 -> 50/1.4.
Wstępnie wstrzymałem się też z myślami o 28/1.8, jeszcze nie jestem przyzwyczajony do tej ogniskowej na FF...
Podrzućcie proszę jakiś pomysł do rozważenia. :)
Wstępnie myślałem o Samyangu 14/2.8 oraz 50/1.8 -> 50/1.4.Dobrze kombinujesz :p
Dobrze kombinujesz :p
Z naciskiem raczej na Samyanga 14 czy raczej 50/1.4 zamiast obecnego 1.8?
W sumie w drugim przypadku zamieniam obecną ogniskową, a w pierwszym zyskuję zupełnie nowy... kąt spojrzenia ;)
("Szeroki" będe miał jedynie 8mm na 40-tce.)
Decyzja należy do ciebie, ja tam nie wiem co potrzebujesz, czy 50 1.8 ci styka, czy tamron na szerokim jest wystarczająco szeroki...
Decyzja należy do ciebie, ja tam nie wiem co potrzebujesz, czy 50 1.8 ci styka, czy tamron na szerokim jest wystarczająco szeroki...
Miło by było, gdybym ja sam to wiedział. :)
Zasadniczo, na 50-tkę nie narzekam - radziła sobie nawet w trudnych/ciemnych sytuacjach z asystą lampy. Mógłbym ją zatrzymać.
Myślałem też o np. Tokinie 12-24 - jest z podobnej półki cenowej, ale ciemna.
Heh.
Nie jest do FF. Jeżeli już, to Sigma 12-24, ale jest jeszcze ciemniejsza :D
Albo proteza w stylu Tokiny 11-16 - na fullframe'ie kryje całą klatkę od 15mm.
Dobra, w takim razie poczytam o tej 14-tce. ;)) Może sprawdzi się też w krajobrazach.. :)
Kupuj Samyanga 14mm, świetne szkiełko za śmieszne pieniądze :]
Kupuj Samyanga 14mm, świetne szkiełko za śmieszne pieniądze :]
Tak też chyba zrobię. Minimalnie przeraża mnie wizja ostrzenia manualnie, ale jakoś może sobie poradzę. ;)
Kupuj Samyanga 14mm, świetne szkiełko za śmieszne pieniądze :]
Masz gdzies foty z 14 aktualne ? :)
oskarkowy
14-07-2010, 12:42
Tak też chyba zrobię. Minimalnie przeraża mnie wizja ostrzenia manualnie, ale jakoś może sobie poradzę. ;)
Uczciwie ci napiszę, że to nie jest takie proste.
Przez wizjer naprawdę nie widać ostrości, potwierdzanie działa tak sobie, w rezultacie mam czasem odpady w bardzo interesujących mnie momentach. Oczywiście to nie filozofia pstryknąć z 2m na f/8, ale przy 40-50cm i małej przysłonie z obiektem z boku, to częściej nie trafiasz niż trafiasz.
Oskarkowy,a masz jakieś pstryki tym szkłem w swojej galerii?
oskarkowy
14-07-2010, 13:28
Oskarkowy,a masz jakieś pstryki tym szkłem w swojej galerii?
Wiesz, a uaktualniam galerię raz na 2 lata, więc nie licz na żadne tego typu ekstrawagancje zbyt szybko :-D
Wiesz, a uaktualniam galerię raz na 2 lata, więc nie licz na żadne tego typu ekstrawagancje zbyt szybko :-D
To może wrzucisz coś na forum?
Mnie interesuje to szkło w ślubnym wydaniu operowane dobrym okiem i rękoma.
Wystarczająco posłodziłem na zachętę? :-D
A nie lepiej dołożyć kilka stów i polować na używaną sigmę albo tamrona z af?
A nie lepiej dołożyć kilka stów i polować na używaną sigmę albo tamrona z af?Mnie osobiście Samyang zabił swoją ostrością.
Na ile ta Sigma lub Tami będzie gorsza optycznie od Sama,pomijając dystorsję oczywiście,bo tę da się wyklepać?
Mam sigmę, demonem ostrości nie jest, ale wyostrzyć na papier i do internetu nie jest problemem, natomiast odsetek trafionych zdjęć z tego co pisze oskarowy jest nieporównywalnie większy. Więc trzeba sobie zadać pytanie czy lepiej ostrzej gdziekolwiek czy mniej ostro ale tam gdzie trzeba. Do landszaftów saymag będzie na pewno fajniejszy ale do ślubów moim zdaniem sprawny af to podstawa.
A nie lepiej dołożyć kilka stów i polować na używaną sigmę albo tamrona z af?
no ale tych stów to pewnie przynajmniej z 7 trzeba by doliczyć a to juz połowa S14 ;/
No, ale ta połowa cały czas nie ma af.
Sama 14 zamierzam używać do ślubów,choć nie tylko.
Przed laty zdarzało mi się cykać manualnymi szkłami w reportażu i dawało rady.
Nie chcę też wszystkich zdjęć robić na 2,8 ;bo wyleczyłem się z bokehowania - chociaż przy tej ogniskowej trudno mówić o bokehu...
Raczej będę dobłyskiwał od przysłony 4 w górę.
No to żebyś się nie zdziwił jak będziesz chciał jakieś tańce robić z bliskim pierwszym planem.
No to żebyś się nie zdziwił jak będziesz chciał jakieś tańce robić z bliskim pierwszym planem.
Nie ma obaw,poradzę sobie.
Właśnie,ciekaw jestem,jak wypadłoby porównanie Sama 14 do takiej Sigmy,Tamrona i Canona L .
Docelowo chciałem kupić Nikkora 14-24,tylko,że 24 pokrywa mi to co już mam,więc niekoniecznie to musi być ten wybór.
O Canonie 16-35,nie wspominam,bo mam uczulenie na to szkło.
Póki co czekam na porządne UWA od Canona,ale widocznie Canon nie chce moich pieniędzy,a po drodze jest taki Samyang...
Przecież canon ma porządne UWA. 14/2.8 co prawda jest słabsze od 14-24 nikona ale to i tak bardzo porządne szkło.
Przecież canon ma porządne UWA. 14/2.8 co prawda jest słabsze od 14-24 nikona ale to i tak bardzo porządne szkło.
Dziękuję za taką "porządność".
Zoom Nikona znacznie lepszy od stałki z czerwoną obrożą za kosmicznie niewspółmierne pieniądze w stosunku do oferowanej przez nią jakości...
Ale weźcie trafcie na S14mm, ja już czekam i czekam i... nie ma używek.
Miałem już w ręku na próbę - bardzo fajne szkło. F2.8 może nie wybitnie ostre, ale jak pisał Pank w zupełności wystarczy. AF bardzo szybki i trafny - akurat w tym egzemplarzu co testowałem.
Masz gdzies foty z 14 aktualne ? :)
O np.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.przeklej.pl/plik/0068s-jpg-001aht9qbbea2j6)
Mr_Black
14-07-2010, 20:46
Nie chcę też wszystkich zdjęć robić na 2,8 ;bo wyleczyłem się z bokehowania -
Z ciekawości, co było przyczyną uzdrowienia? Marudzenie klientów, że wujek Zdzisław nie jest ostry ?
Z ciekawości, co było przyczyną uzdrowienia? Marudzenie klientów, że wujek Zdzisław nie jest ostry ?
A pisałem gdzieś,że robiłem bokehy w ślubniakach ?
O Canonie 16-35,nie wspominam,bo mam uczulenie na to szkło.
dlaczego uczulenie ?? złe przeżycia??
Mr_Black
15-07-2010, 13:10
A pisałem gdzieś,że robiłem bokehy w ślubniakach ?
Wątek o ślubniakach, stąd założenie. Tak czy inaczej, mógłbyś odpowiedzieć.
streaker
15-07-2010, 13:12
W wątku o ślubach piszesz, że wyleczyłeś się z bokehowania - wniosek, że bokehowałeś na ślubach nasuwa się automatycznie :P
Jak oglądałem sample z 16-35 II to mam trzy zarzuty względem tego szkła - że nie zaczyna się od 14mm nawet kosztem długiego końca, duży rozmiar filtra (jakby było 77 to świetnie by się kompletował z 24-70 i 70-200) oraz cenę ;)
A że brzeg odstaje trochę przy maksymalnym otworze ? Wybaczcie, ale nie używa się światła 2.8 jak się chce mieć dobry brzeg... tym bardziej, że wyraźny spadek jest tylko kilka procent długości boku od brzegu, spokojnie można na 1/3 kadrować
dlaczego uczulenie ?? złe przeżycia??
Dokładniej to wstręt,bo to tragicznie mydląco-zniekształcające szkło,miałem je przez jakiś czas i nie mogłem znaleźć argumentów,żeby je przy sobie zatrzymać.
PS. Upss,dopiero spojrzałem do Twojej stopki.
Odwołuję wszystko co napisałem : tak,to wspaniałe szkło !:mrgreen:
W wątku o ślubach piszesz, że wyleczyłeś się z bokehowania - wniosek, że bokehowałeś na ślubach nasuwa się automatycznie :P
Automat z reguły kiepsko działa :lol:
Jak oglądałem sample z 16-35 II to mam trzy zarzuty względem tego szkła - że nie zaczyna się od 14mm nawet kosztem długiego końca, duży rozmiar filtra (jakby było 77 to świetnie by się kompletował z 24-70 i 70-200) oraz cenę ;)
A że brzeg odstaje trochę przy maksymalnym otworze ? Wybaczcie, ale nie używa się światła 2.8 jak się chce mieć dobry brzeg... tym bardziej, że wyraźny spadek jest tylko kilka procent długości boku od brzegu, spokojnie można na 1/3 kadrować
A ja przymknąłem oko na te 3 argumenty,ale 4-y mnie rozłożył - optyka :?
Odwołuję wszystko co napisałem : tak,to wspaniałe szkło !:mrgreen:
:?
też tak uważam :)
moje podejście do temtu kupowania sprzętu jest taki ze najpierw zakres zapełniłem zoomami a powoli dopełniam stałkami
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
kupiłem to szkło miesiąc temu za 3,8k i spełnia moje oczekiwania
dominikb
17-07-2010, 20:22
Jak sądzicie.... EF 200mm 2.8 będzie przydatne na ślubie, weselu, plenerze?
Nie aż tak bardzo lepsze od 70-200, a z przepinaniem dużo roboty. W plenerze może...
dominikb
18-07-2010, 11:11
Myślę, że tak samo jak i z 70-200 2.8 bez IS będzie troche kłopotu podczas fotografowania ceremonii w ciemnym kościele. Ale jest jednak tańszy od 70-200 2.8 bo kosztuje ok. 2930zł... ale i tak nie wiem czy warto wydawać te pieniądze. 70-200 jest uniwersalniejszy...
Hey, korzystał ktoś może z tego Sigma 10 mm f/2.8 EX DC FISHEYE HSM, widziałem fotki z Nikona i są dosyć zacne.
nie korzystalem, ale sadzac po wnioskach z testu na optyczne, oraz z faktu iz jest to fish mysle ze do zastosowan slubnych bedzie wypas :)
Dokładnie. Chyba, że jest jakas alternatywa w podobnej cenie. Jakoś nie jestem zadowolony z AF Sigmy ogólnie, więc dlatego dumam sobie nad tym szkiełkiem.
Dokładnie. Chyba, że jest jakas alternatywa w podobnej cenie. Jakoś nie jestem zadowolony z AF Sigmy ogólnie, więc dlatego dumam sobie nad tym szkiełkiem.
To jest fish! Nie sadze zebys zauwazyl problemy z FF lub BF!
to jest fish! Nie sadze zebys zauwazyl problemy z ff lub bf!
tzn ???
tzn ???Że przy pełnej dziurze ostrośc na nieskonczonośc zaczyna sie od cca 1,2 metra, a po przymknieciu jeszcze szybciej. Więc AF w Fish_eye to taki bardziej gadżet niż potrzeba.
oooo no to miło :), a oprócz tej Sigmy coś byście Panowie polecili ??
Ha a jakies fotko ślubne z tego Samyanga masz może
Ha a jakies fotko ślubne z tego Samyanga masz może
W necie znajdziesz tego multum. Masz tez galerie na CB w obiektywach i dluga dyskusje na temat tego szkla.
Zdjecia slubne wychodza tak jak i nie slubne ;-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Swoja droga to bardzo fajne szkielko.
[QUOTE=Mad_Mac;842668]
Zdjecia slubne wychodza tak jak i nie slubne ;-)
QUOTE]
Tak to może powiedzieć jedynie Atrakcyjny Kazimierz.:mrgreen:
nie korzystalen ani z sigma 10, ani samyang 8, ale ze zdjec jakie mialem okazje obejrzec w sieci, to jednak bralbym sigme ze wzgledu na ogniskowa.
8 x 1.6 = ~ 13mm, a to juz jest mega szeroko - a efekt rybiego oka tylko zwieksza znieksztalcenia.
koniec koncem samyang 8 daje obraz kosmicznie znieksztalcony, jak dla mnie zbyt groteskowy, ale czy to fajnie czy nie - nie mi oceniac.
natomiast sigma 10, to ekwiwalent 16mm, wiec imho juz bez takich gigantycznych udziwnien.
widzialem na necie mase przepieknych zdjec z canona 15 fish + FF i mysle, ze sigma bedzie rysowac rownie fajnie na aps-c :)
tylko cena tej sigmy jest z **** ;]
no ale fisha się kupuje dla zniekształceń właśnie
jak ma być prosto to sigma 8-16
sigma 8-16 tez znieksztalca.
chodzi mi o to, zeby te znieksztalcenia sprawialy wrazenie interesujacych i estetycznych, a nie ciezkich i karykaturalnych ;)
to już zależy od fotografa
Koledzy, gdybyście stanęli przed wyborem body z głównym przeznaczeniem ślubnym to co byście wybrali: używane 5d (biorąc pod uwagę wszystkie jego zalety, oraz wady płynące z kupna używanego sprzętu - np. nieznany przebieg, etc) czy nowe 7d? Cena w/w jest dość zbliżona a w końcu 7d jednak byłoby nowe, z gwarą. Szklarnia to: T17-50, 85, 50 + 30D + 430exII. W planach 28 1.8 i w dużo dłuższych planach C24-70? Coś wyrzucić, zmienić, jakieś sugestie?
FF to FF. Przebieg można sprawdzić. Wywalił bym tamrona i kupił fisza.
Koreańskiego fisha też planuję, z tego wszystkiego nawet nie napisałem. Tamrona sprzedam jeśli zdecyduję się na wejście w FF i kupno (daleka przyszłość 24-70). Póki co jednak dobrze się sprawuje, wygodne bo co zoom to zum;)
Ja nie lubię zumów więc nie bardzo rozumiem. Co stałka to stałka, a ten tamron raczej dobry nie jest. Zamiast 24-70 lepiej dokup drugie FF.
a ze szkieł zostawić 28, 50 i 85 + fisz? Kurcze, wszyscy tak polecają te FFy, aż się zastanawiam nieraz czy Crop'em można jeszcze jakieś zdjęcie porządne strzelić? :D ;)
Tak właśnie. Ew. jak koniecznie chcesz cropa to kup 24L na 5D na 30D 50 albo 85 i jedziesz.
czy Crop'em można jeszcze jakieś zdjęcie porządne strzelić? :D ;)Nie można :D Poużywaj FF przez 2 miesiące, a później weź do łapy nawet i 7d. Zobaczysz co wszyscy mają na myśli ;P
Pank, dzięki Ci za rady. Prawdę pisząc właśnie o takim czymś jak piszesz myślałem/na początku bardziej budżetowo bo 5d + 28/ jedyne czego się boję to gdzie dostać z dobrych łap 5d nie zajeżdżone... no i oczywiście w zjadliwej cenie:)
Nie można :D Poużywaj FF przez 2 miesiące, a później weź do łapy nawet i 7d. Zobaczysz co wszyscy mają na myśli ;P
Po co zaraz przez dwa miesiąca - po pierwszym slubie zobaczy różnicę.
No ja kilkanaście razy pożyczałem 5d2 mając 50d i jeszcze udawało mi się odkleić łapkę od tego pierwszego. Teraz jak patrzę przez wizjer od 50d, to aż mi się śmiać chce. Ze 2 dni temu kumpel mnie poprosił o pożyczenie 350d i sprawdzałem czy to to jeszcze działa - to dopiero był ubaw że ja tym kiedyś zdjęcia robiłem ^^
dominikb
20-07-2010, 06:34
Ostatnio miałem okazję rozmawiać z jednym z najlepszych fotoreporterów. Powiedział, że używa 50D. Podobnie dwie inne osoby, które są członkami zpaf i czynnymi fotoreporterami. Od czego to zależy?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Czy zjawisko onanizmu sprzętowego ma tutaj kluczowe znaczenie? ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Bardzo wiele mówi się o sprzęcie a niewiele o technice.... jako początkujący w tej dziedzinie sztuki (bo to sztuka masowa :) po przeglądnięciu wielu portfolio osób zajmujących się fotografią ślubną stwierdziłem, że niewiele osób fotografujących ma pojęcie o kompozycji obrazu, o estetyce itp... Człowiek, który ma choć małe pojęcie o fotografii na podstawie kilku pierwszych zdjęć w portfolio jest w stanie rozpoznać, czy fotograf jest profesjonalistą (ukończył technikum, szkołe policealną, studia z dziedziny fotografii), czy jest amatorem...
Bardzo wiele mówi się o sprzęcie a niewiele o technice....
Pan se tytuł wątku przeczyta...
Panowie (i Panie, gdzieś zapewne też ;)) - okazało się, że w weekend, z przyczyn losowych, nie będę foto zapasowym, a... głównym. Pomijam słuszność i istotność takiej zamiany (dowiedziałem się o niej dzisiaj), a przechodzę do meritum wątku, czyli sprzętu.
- mój 28-75 jest obecnie w serwisie (padnięta fleksa przesłony), ma być zrobiony na jutro.
będę go przepinał zamiennie między FF i 40D (do 40-tki wtedy, gdy na FF będą stałki, a nie będę potrzebował rybiego)
- mam zestaw 5 kart po 4GB każda + biorę laptoka do hotelu, w którym mam rezerwację (i gdzie jednocześnie będzie odbywało się wesele).
czy to wystarczy na przygotowania + ceremonia + plener?
Nie jestem typem serio-strzelcy, czasami kilka razy upewniam się, że będzie dobrze powtarzając ujęcie... No ale potrafiłem przynosić ze "spaceru foto" zapełnioną 1x4GB, a czasami i 2 nie wystarczyły. A tutaj trzeba uchwycić każdy moment.
- 4 baterie zapasowe, po 2 na każde body (z czego wątpię by 40-tka zużyła więcej niż 1) - starczy, czy lecieć do sklepu?
Nadal też jeszcze mam okazję wybrać co zmienić w szklarni - zakładając, że nie będę musiał kupować drugiego 28-75 na ostatnią chwilę ;)) to mogę albo dokupić Samyanga 14 i mieć UWA w zestawie (które swoją drogą mi się podoba) albo mogę też zamienić nie-do-końca celną 50/1.8 na 1.4.
Zapewniam, że to ostatnia prośba o poradę w tym wątku przez następne parę ładnych tygodni. ;)))
zmianiaj szkła na lepsze na tyle ile ci kasy starczy a teoretycznie to comasz pozwoli ci zrobic wesele spokojnie
pamieci powinno Ci starczyc, AF moze Ci braknac.. pomysl nad wypozyczeniem jakeigos obiektywu z sigma procentrum na ten 1 wieczor?
pamieci powinno Ci starczyc, AF moze Ci braknac.. pomysl nad wypozyczeniem jakeigos obiektywu z sigma procentrum na ten 1 wieczor?
Pisząc AF masz na myśli oczywiście 50/1.8?
Już czynię kroki, by jadąc na miejsce była to już 1.4. ;)
kup c28/1.8 na ff, a tamiego nie odbieraj z serwisu ;)
28-75 na 5d tez nie zachwyca.
przynajmniej ja pameitam 28-75 na 40d i ciemnej sali.. dobrze ze mialem w zapasie 17-85 USM.
Na wymianę szklarni od podstaw czasu i środków już nie mam, 28-75 powinno dać radę. Jak nie to w ryj. ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kościół jest jasny (bielusieńki i oświetlony), sala raczej też do ciemnych nie należy.
Może da radę… ;)
nie rozumiem takiego stwierdzenia ze tami 28-75 nie da rady, da rade, robię i nie narzekam, zdjęcia wychodzą bardzo dobrze, optyka tego szkła jest naprawdę dobra,
jezeli masz za co to pomysl o C 28 1.8.
na FF bedziesz mial dosc szeroko i jasno i dobry AF, a na cropie standard.
mastercheat
20-07-2010, 13:29
a ja mam pytanie do kolegów, czy nie macie problemu z ostrością 28/1.8 ?
Chodzi mi głównie przy szerszych kadrach, bo jak z bliska robię to jest ok, a jak chcę coś więcej złapać w kadrze to się zdarza, że jakoś tak prawie nigdy nie ma ostrości tam gdzie bym chciał....
a ja mam pytanie do kolegów, czy nie macie problemu z ostrością 28/1.8 ?
Chodzi mi głównie przy szerszych kadrach, bo jak z bliska robię to jest ok, a jak chcę coś więcej złapać w kadrze to się zdarza, że jakoś tak prawie nigdy nie ma ostrości tam gdzie bym chciał....
Nie mam tego problemu.
mastercheat
20-07-2010, 13:34
Nie mam tego problemu.
no to pewnie to moja wina, i muszę się do tego szkła przyzwyczaić.
no to pewnie to moja wina, i muszę się do tego szkła przyzwyczaić.
Sprawdz czy nie masz jakiegos FF BF z daleka.
a ja mam pytanie do kolegów, czy nie macie problemu z ostrością 28/1.8 ?
Chodzi mi głównie przy szerszych kadrach, bo jak z bliska robię to jest ok, a jak chcę coś więcej złapać w kadrze to się zdarza, że jakoś tak prawie nigdy nie ma ostrości tam gdzie bym chciał....
U mnie aż tak źle nie jest, ale przy brzegach mocno mydli. Taka uroda tego szkła, mi to szczególnie nie przeszkadza. Faktem jest, że rzadko używam go poniżej 2.5.
U mnie aż tak źle nie jest, ale przy brzegach mocno mydli. Taka uroda tego szkła, mi to szczególnie nie przeszkadza. Faktem jest, że rzadko używam go poniżej 2.5.
Dziękuję za ten post - wybił mi 1.8 z głowy (nie na zawsze, ale "na dziś").
W końcu mam Tamiego z 28/2.8 używalnym... ;)
Pozostaje rozterka między 50/1.8 na 1.4, a Samyangiem 14/2.8.
Pewnie i tak skończy się na obydwu...
nie korzystalen ani z sigma 10, ani samyang 8, ale ze zdjec jakie mialem okazje obejrzec w sieci, to jednak bralbym sigme ze wzgledu na ogniskowa.
8 x 1.6 = ~ 13mm, a to juz jest mega szeroko - a efekt rybiego oka tylko zwieksza znieksztalcenia.
koniec koncem samyang 8 daje obraz kosmicznie znieksztalcony, jak dla mnie zbyt groteskowy, ale czy to fajnie czy nie - nie mi oceniac.
natomiast sigma 10, to ekwiwalent 16mm, wiec imho juz bez takich gigantycznych udziwnien.
widzialem na necie mase przepieknych zdjec z canona 15 fish + FF i mysle, ze sigma bedzie rysowac rownie fajnie na aps-c :)
tylko cena tej sigmy jest z **** ;]
Ogniskowa w przypadku ryb nie mówi o kącie widzenia, ważne jest również odwzorowanie. Dla Samyanga jest ono inne niż dla Sigmy.
http://www.optyczne.pl/161.1-Test_obiektywu-Samyang_8_mm_f_3.5_Aspherical_IF_MC_Fish-eye.html
http://www.fotografuj.pl/Article/Pole_kat_widzenia_obiektywu_aparatu/id/69/page/4#content
Mimo różnych ogniskowych Sigma i Samyang mają na cropie Canona taki sam kąt widzenia = 167 stopni.
dreamstorm
20-07-2010, 16:38
50 1.8 na 1.4 to konieczna konieczność IMHO. To podstawowa ogniskowa (przynajmniej dla mnie). Będziesz miał średnio-kiepski AF zamiast tragicznego :D
28 1.8 - nie miałem problemów z kiepską ostrością na brzegach. W niedzielę jednak udało się zrobić jedno zdjęcie przy kotlecie, które z jednej strony było mydlaste na f2.0. Spróbuję to kiedyś powtórzyć, może się uda :) Moim zdaniem to rewelacyjne szkło za tą kasę. Przynajmniej do ślubów, gdzie AF jest kluczowy.
Panowie, pooglądałem, poszukałem, poczytałem i... chyba wyleczyłem się z 50/1.4 :S
Nie będę chwilowo inwestował w szkło, które muszę domknąć do 2.8 (które już mam) by cokolwiek osiągnąć. Tym bardziej, że przeglądałem zdjęcia z ciemnego klubu, które ostatnio wykonywałem 50-tką - nie było tak źle, a tam gdzie AF nie trafił i tak były kiepskie ujęcia.
Teraz ostaje się wybór tak na prawdę: Samyang 14 - brać czy nie. ;) 28/1.8 za droga dla mnie na obecną chwilę, niestety.
oskarkowy
20-07-2010, 20:06
Panowie, pooglądałem, poszukałem, poczytałem i... chyba wyleczyłem się z 50/1.4 :S
Nie będę chwilowo inwestował w szkło, które muszę domknąć do 2.8 (które już mam) by cokolwiek osiągnąć.
Dobrze, że mi zwróciłeś uwagę na ten problem. Moja 50tka nie jest w zasadzie przymykana powyżej f/2, pewnie dlatego nie mogę niczego osiągnąć.
Teraz ostaje się wybór tak na prawdę: Samyang 14 - brać czy nie. ;)
Zdecydowanie nie bierz. Tam poniżej f/2.8 też niczego nie osiągniesz, a później jest tylko gorzej.
dreamstorm
20-07-2010, 20:41
Zależy jakiej mega ostrości się oczekuje. Ja zwykle 50tką robię na 1.6 lub 1.8 i ostrość jest przynajmniej zadowalająca (może mnie łatwo zadowolić :))
W ciemnym klubie to i szkła NASA 0,7 nie pomogą. Zawsze możesz pomóc autofokusowi lampą (bez wyzwalania).
Przydałby się następca 50 f/1.4 ze względu zawodność układu AF, a co do ostrości to moja sztuka, która poszła w świat na f2 była ostra, jeżeli w ogóle można tak sobie pisać o ostrości nie mając punktu odniesienia..( dodam, że lubie ostre i bezszumowe zdjęcia ;))
W ciemnym klubie to i szkła NASA 0,7 nie pomogą. Zawsze możesz pomóc autofokusowi lampą (bez wyzwalania).
Tak też robiłem - assist beam pomagał 50 i to znacznie. Nie błądziła.
Dlatego nie wiem dlaczego mam na siłę, na ten jeden weekend, pchać się w 1.4.
Cholera, grunt to dylematy.:?:confused:
dr Dundersztyc
20-07-2010, 21:22
Panowie, pooglądałem, poszukałem, poczytałem i... chyba wyleczyłem się z 50/1.4 :S
Nie będę chwilowo inwestował w szkło, które muszę domknąć do 2.8 (które już mam) by cokolwiek osiągnąć. Tym bardziej, że przeglądałem zdjęcia z ciemnego klubu, które ostatnio wykonywałem 50-tką - nie było tak źle, a tam gdzie AF nie trafił i tak były kiepskie ujęcia.
Teraz ostaje się wybór tak na prawdę: Samyang 14 - brać czy nie. ;) 28/1.8 za droga dla mnie na obecną chwilę, niestety.
dobrze, że tego nie czytałem :mrgreen:
50 1.4 przymknięte do f 1.8-2.0 to miecz samurajski ;-) jak się robi naprawdę ciemno to ona jest podpinana :rolleyes:
dobrze, że tego nie czytałem :mrgreen:
50 1.4 przymknięte do f 1.8-2.0 to miecz samurajski ;-) jak się robi naprawdę ciemno to ona jest podpinana :rolleyes:
Chyba nie widziałeś naprawdę ostrych szkieł.
oskarkowy
20-07-2010, 21:45
Chyba nie widziałeś naprawdę ostrych szkieł.
Ja chyba też nie. Pokażesz nam?
Ja chyba też nie. Pokażesz nam?Szyjka rozbitej flaszki.
Miałem pożyczone 135 L i ostrość na 2.0 rewelacja. Może mam kiepskiego 50/1,4 ale nawet przymknięty do 2,8 nie zachwyca jak wspomniana L-ka.
oskarkowy
20-07-2010, 22:41
Miałem pożyczone 135 L i ostrość na 2.0 rewelacja. Może mam kiepskiego 50/1,4 ale nawet przymknięty do 2,8 nie zachwyca jak wspomniana L-ka.
Mam oba. Pomijając różnice w pracy głębi ostrości - ostrość jest identyczna przy f/2. Kontrasty się różnią, kolory również, ale ostrość jest porównywalna. Podobnie przy 35L.
Może mam kiepskiego 50/1,4 ale nawet przymknięty do 2,8 nie zachwyca jak wspomniana L-ka.
Pewnie masz kiepskiego 50 f/1.4 bo moj na FF juz przy 1.6 zachwyca a 1.4 calkowicie sie nadaje do zdjec. Przy cropie 15 Mpix ladnie sie robi przy 1.8-2.0
[...]Może mam kiepskiego 50/1,4 ale nawet przymknięty do 2,8 nie zachwyca jak wspomniana L-ka.
Miales kiepska sztuke :D
f1.4
iso 1000
czas 1/1250
no flash
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.firma.home.pl/bartosz/cb/portret/IMG_8880.jpg)
blackninja
21-07-2010, 00:28
Miales kiepska sztuke :D
f1.4
iso 1000
czas 1/1250
no flash
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.firma.home.pl/bartosz/cb/portret/IMG_8880.jpg)
Trochę nie rozumiem idei wrzucania miniatur zdjęć w celu pokazania ostrości. Zmniejszanie wpływa źle na ostrość, więc albo wychodzi gorzej niż w rzeczywistości, albo lepiej kiedy sobie odpowiednio podostrzysz. W żadnym wypadku nie pokazuje nam to jak ostre jest szkło, tylko jak sprawnie potrafisz wyostrzyć. Równie dobrze może zmylić pokazując mydło, które powstało tylko i wyłącznie przez zmniejszanie. Tak czy siak lipa.
Ja na moją 50 1.4 nie narzekam, fajne ostre szkiełko. 35 1.4 chyba jednak bardziej ostra. Przynajmniej moja, bo na pełnej dziurze żyleta, czego o 50 powiedzieć nie mogę, w której ostrość jest akceptowalna, ale nie powala.
U mnie aż tak źle nie jest, ale przy brzegach mocno mydli. Taka uroda tego szkła, mi to szczególnie nie przeszkadza. Faktem jest, że rzadko używam go poniżej 2.5.
Chyba lepiej zmien na inna sztuke bo moje szklo pracuje prawie zawsze na 1.8 i jest ostre. Cropy juz wrzucalem i juz mi sie nie chce.
Trochę nie rozumiem idei wrzucania miniatur zdjęć w celu pokazania ostrości. Zmniejszanie wpływa źle na ostrość, więc albo wychodzi gorzej niż w rzeczywistości, albo lepiej kiedy sobie odpowiednio podostrzysz.[...]
Sorry, ja to szklo mialem do portretow i pleneru.
Niestety juz sprzedalem i nie dam rady zrobic Ci sesji baterii i linijek z linkami do cropa 1:1.
cześć, potrzebuje pomocy przy reorganizacji sprzętu, ponieważ ciężko mi podjąć decyzję.
Narazie posiadam:
5Dmk2 + 5D
580ex2 i 430ex,
24-105 f/4 IS (moje podstawowe szkło do outdoorów)
70-200 f/2.8 IS
pożyczaną 85 1.8
nieśmiertelne 50 1.8 II ;)
mam do wydania 4,5 tys zł, za jakiś miesiąc dojdzie jeszcze 1,5 tys zł, nie za bardzo wiem na co się zdecydować. Moje opcje:
1. Canon 16-35II, potem 28 f/1.8 albo 50 f/1.4 (do tej opcji skłaniam się najbardziej, kusi zestaw 16-35II na 5dmk2 i 85 1.8 na 5d)
2. Canon 24II, potem Samyang 14 f/2.8 i prostowanie zdjęć w CS5
3. Canon 35L + Canon 17-40 f/4, tylko trochę ciemno ;)
Może jeszcze coś innego w stylu wymiana 24-105 na 24-70 (ale tego nie chciałbym robić, bardzo lubie 24-105).
Pozdrawiam i proszę o pomoc.
14 + 35 dość dobrze kryje "początek" i dziura pomiędzy nimi nie jest aż tak bolesna, żeby bez 24 nie dało się przeżyć...
kup 24mkI ok. 4 tyś + s15 fish ok. 1.6 tyś zł
blackninja
21-07-2010, 10:54
Sorry, ja to szklo mialem do portretow i pleneru.
Niestety juz sprzedalem i nie dam rady zrobic Ci sesji baterii i linijek z linkami do cropa 1:1.
Nie w tym sens. Wcale nie jestem przekonany, że super ostre szkła są dobre do portretów, wręcz przeciwnie. Widziałem zdjęcia portretowe robione Canonem 100 mm f/2.8L Macro. Obrzydlistwo. Więc się nie podniecaj za bardzo. Kolega pytał o ostrość tego obiektywu a po Twoim przykładzie ocenić się tego nie da za bardzo.
wczoraj na allegro widzialem za 1000zł sigme 15 - fish by Ci sie przydał:)
i pozostaje sprawa - wolisz 24 czy 35 L:)
Hm, ale czym mam sie nie podniecac? Widzialem tez obrzydliwe portrety z 400 do is f4. Ale tak 100L jak i ta 400'tka typowymi portretowkami nie sa. Po moim przykladzie mozna ocenic ze ten obiektyw na 1.4 moze byc ostry.
Hm, ale czym mam sie nie podniecac? Widzialem tez obrzydliwe portrety z 400 do is f4. Ale tak 100L jak i ta 400'tka typowymi portretowkami nie sa. Po moim przykladzie mozna ocenic ze ten obiektyw na 1.4 moze byc ostry.
Jak chcesz oceniac ostrosc to zrob cropa 100 modelki i wlep tu ten kawalek. Wtedy bedzie mozna mowic o ocenie ostrosci.
Jak chcesz oceniac ostrosc to zrob cropa 100 modelki i wlep tu ten kawalek. Wtedy bedzie mozna mowic o ocenie ostrosci.
A teraz nie mozna mowic o tym czy jest ostry? Do momentu az nie pochylisz sie nad wycietym kawalkiem 1:1 i radosnie nie zakrzykniesz: "a jednak mydlo, nie mowilem!"
Ilu z Was ma portfolio 1:1? Ilu z Was drukuje wielkoformatowo?
Poza tym byl tu poruszany problem ostrosci na 2.8 - to bylo problemem. Przyklady jakies tego braku ostrosci byly podawane? Jakies konkrety?
Znowu bicie piany o cropach 1:1.
Nie podejmuje juz tematu w tym kierunku,
nie czuje sie zbyt doswiadczony.. :D
dominikb
21-07-2010, 14:07
Po ukończeniu studiów i podjeciu pracy zawodowej stwierdziłem, że chciałbym uczyć się w szkole fotograficznej. Tak też się stało - uczęszczam do szkoły policealnej w tym kierunku. Dopieram tam zdałem sobie sprawę z braków jakie posiadam w dziedzinie chociażby kompozycji obrazu. Wykładowcy (znani fotograficy i fotoreporterzy) kładą solidny nacisk na warsztat. Podkreślają, że na pierwszym miejscu jeśli chodzi o dobre zdjęcie trzeba postawić poprawność kompozycyjną i szeroko rozumianą treść, jaką przekazuje fotografia. Dopiero potem jest sprzęt! Niestety mając najdroższy sprzęt za kilka lub kilkadziesiąt tysięcy nie zrobimy wybitnego zdjęcia jeśli nie będzie dobrego pomysłu na zdjęcie i nie zostaną spełnione warunki poprawnego zdjęcia znane od wieków! Podstawy kompozycji obrazu można oczywiście złamać i podważyć ale na to pozwolić sobie może tylko profesjonalista znający od podszewki dziedzinę sztuki jaką jest fotografia.
Śledziłem wszystkie strony w dziale "ślubnym"... przeglądałem wszystkie portfolia autorów i niestety tylko kilka jest dowodem na wysoki warsztat autora fotografii... i dowodzi, iż jest on z wykształcenia fotografem/fotografikiem.
Nie ubliżam nikomu ale badanie mikroskopijne "czy fotografia jest ultra ostra czy tylko ostra" mija się z celem. Żadna agencja fotograficzna, żadne wydawnictwo nie sprawdza pod takim względem fotografii. Jeśli fotografia przykuwa wzrok, opowiada historię i... jest po prostu dobra to się ją kupuje. Często zdjęcia mydlane są publikowane na okładkach znanych tygodników. Dlaczego? Bo fotograf uchwycił niepowtarzalną chwilę, która nigdy już się nie powtórzy.
Światowej sławy fotoreporterzy posiadają oczywiście sprzęt z wyższej półki ale nawet on nie zapewni często super ostrych ujęć.... niestety....
Po pierwsze solidna wiedza, potem zmysł artystyczny i umiejętność rejestrowania chwil, których przeciętny człowiek nigdy nie zauważy a dopiero potem SPRZĘT. Zauważmy, że jest wiele dobrych obiektywów o dobrym świetle (niekoniecznie od razu 1,2), którymi wykonamy powtarzalne dobre zdjęcia jednak one nie mają czerwonego paska. Z powodu tego czerwonego paska niektórzy ciągle wydają kupę pieniędzy, zadłużają się i płaczą... bo ich zdjęcia są przeciętne. Czy sądzili, że szklarnia z półki oznaczonej literą L uczyni ich fotografie artystycznymi?
Dlatego zachęcam do oglądania obrazów wielkich mistrzów i fotografii światowej sławy artystów... Ja tak robię i sądzę, że wychodzi mi to na dobre;)
Niestety... wielu fotografów ślubnych nie potrafi dobrze skomponować kadru i nie nadrobi tego nawet PS "upodabniając" karnację Młodej pani do kolory skóry nieboszczyka....
Pozdrawiam i zachęcam do śledzenia dzieł wielkich mistrzów:) I nie przejmujmy się tak bardzo literą L. Niech przejmują się fotoreporterzy wojenni lub prasowi, którzy zarabiają krocie (często na sprzęcie, którego właścicielem jest agencja).
Nie ubliżam nikomu ale badanie mikroskopijne "czy fotografia jest ultra ostra czy tylko ostra" mija się z celem.Kontra :
Jest jakiś sposób aby zdjęcie nie straciło zbytnio na jakości ... chodzi mi głównie o ostrość. Mając otwarty raw ostrość jest zadowalająca... natomiast po konwersji do Tiff obrat nie jest już tak zachwycający... powiedział bym nawet lekko mydlany... Jest na to jakiś sposób? Czy pozostaje tylko lekkie wyostrzenie rawu zanim przekonwertuję do tiffu? Pozdr.Chorągiewka trzepocze zależnie od tego w którą stronę wiatr zawieje...
Niestety mając najdroższy sprzęt za kilka lub kilkadziesiąt tysięcy nie zrobimy wybitnego zdjęcia jeśli nie będzie dobrego pomysłu na zdjęcie i nie zostaną spełnione warunki poprawnego zdjęcia znane od wieków!
Co za bzdura. Zdjęcie spełniające warunki poprawnego zdjęcia będzie poprawne. Zdjęcie wybitne będzie miało te warunki w głębokim poważaniu. Coś czuję że ci Twoi wykładowcy nieźle was w konia robią.
Śledziłem wszystkie strony w dziale "ślubnym"... przeglądałem wszystkie portfolia autorów i niestety tylko kilka jest dowodem na wysoki warsztat autora fotografii... i dowodzi, iż jest on z wykształcenia fotografem/fotografikiem.
Nie zdajesz sobie sprawy ilu wybitnych fotografów nie ma w tym kierunku formalnego wykształcenia. I jak niby zaczynając naukę w jakimś studuim miał byś rozpoznać kto jest a kto nie jest wykształcony?
Nie ubliżam nikomu ale badanie... i dalej blebleble...
Mam wrażenie że kolega zachłyśnięty podstawową wiedzą z jaką ma kolega styczność w wymienianym policealnym studium przyszedł kolega ewangelizować i głosić prawdę. Problem polega tylko na tym że ta prawda została już dawno objawiona. Nie zetknął się kolega z nią w tym wątku z tej przyczyny że dotyczy on, nie zgadnie kolega, SPRZĘTU. Więc niech kolega, zamiast pleść farmazony i powtarzać to co powiedział koledze jakiś zawodowy fotograf w studium, albo napisze coś z sensem i na temat albo idzie ewangelizować gdzie indziej.
MM-architekci
21-07-2010, 14:47
Jakim cudem konwertowanie do TIFFa wspomnianego powoduje spadek ostrości ? Bo na tle tematów itp tu na forum to dla mnie jakaś hmm zagadkowa nowość.
...Więc niech kolega, zamiast pleść farmazony i powtarzać to co powiedział koledze jakiś zawodowy fotograf w studium, albo napisze coś z sensem i na temat albo idzie ewangelizować gdzie indziej.
...ewangelizacja, trafnie nazwane :)
mastercheat
21-07-2010, 15:07
Po ukończeniu studiów i podjeciu pracy zawodowej stwierdziłem, że chciałbym uczyć się w szkole fotograficznej. Tak też się stało - uczęszczam do szkoły policealnej w tym kierunku. Dopieram tam zdałem sobie sprawę z braków jakie posiadam w dziedzinie chociażby kompozycji obrazu. Wykładowcy (znani fotograficy i fotoreporterzy) kładą solidny nacisk na warsztat. Podkreślają, że na pierwszym miejscu jeśli chodzi o dobre zdjęcie trzeba postawić poprawność kompozycyjną i szeroko rozumianą treść, jaką przekazuje fotografia. Dopiero potem jest sprzęt! Niestety mając najdroższy sprzęt za kilka lub kilkadziesiąt tysięcy nie zrobimy wybitnego zdjęcia jeśli nie będzie dobrego pomysłu na zdjęcie i nie zostaną spełnione warunki poprawnego zdjęcia znane od wieków! Podstawy kompozycji obrazu można oczywiście złamać i podważyć ale na to pozwolić sobie może tylko profesjonalista znający od podszewki dziedzinę sztuki jaką jest fotografia.
Śledziłem wszystkie strony w dziale "ślubnym"... przeglądałem wszystkie portfolia autorów i niestety tylko kilka jest dowodem na wysoki warsztat autora fotografii... i dowodzi, iż jest on z wykształcenia fotografem/fotografikiem.
Nie ubliżam nikomu ale badanie mikroskopijne "czy fotografia jest ultra ostra czy tylko ostra" mija się z celem. Żadna agencja fotograficzna, żadne wydawnictwo nie sprawdza pod takim względem fotografii. Jeśli fotografia przykuwa wzrok, opowiada historię i... jest po prostu dobra to się ją kupuje. Często zdjęcia mydlane są publikowane na okładkach znanych tygodników. Dlaczego? Bo fotograf uchwycił niepowtarzalną chwilę, która nigdy już się nie powtórzy.
Światowej sławy fotoreporterzy posiadają oczywiście sprzęt z wyższej półki ale nawet on nie zapewni często super ostrych ujęć.... niestety....
Po pierwsze solidna wiedza, potem zmysł artystyczny i umiejętność rejestrowania chwil, których przeciętny człowiek nigdy nie zauważy a dopiero potem SPRZĘT. Zauważmy, że jest wiele dobrych obiektywów o dobrym świetle (niekoniecznie od razu 1,2), którymi wykonamy powtarzalne dobre zdjęcia jednak one nie mają czerwonego paska. Z powodu tego czerwonego paska niektórzy ciągle wydają kupę pieniędzy, zadłużają się i płaczą... bo ich zdjęcia są przeciętne. Czy sądzili, że szklarnia z półki oznaczonej literą L uczyni ich fotografie artystycznymi?
Dlatego zachęcam do oglądania obrazów wielkich mistrzów i fotografii światowej sławy artystów... Ja tak robię i sądzę, że wychodzi mi to na dobre;)
Niestety... wielu fotografów ślubnych nie potrafi dobrze skomponować kadru i nie nadrobi tego nawet PS "upodabniając" karnację Młodej pani do kolory skóry nieboszczyka....
Pozdrawiam i zachęcam do śledzenia dzieł wielkich mistrzów:) I nie przejmujmy się tak bardzo literą L. Niech przejmują się fotoreporterzy wojenni lub prasowi, którzy zarabiają krocie (często na sprzęcie, którego właścicielem jest agencja).
tylko kolega zapomniał o jednym....
TALENT się to nazywa ;)
nie żebym ja go miął czy coś... ale bez niego to i sprzęt i szkołę można sobie wsadzić.... i tak ponad poziom rzemieślnika się nie przeskoczy.
a że temat jest o sprzęcie to o sprzęcie rozmawiamy. Bo jak ktoś już ma ten talent to lepszym sprzętem łatwiej i lepiej zrobi to co miał by zrobić sprzętem słabszym.
Nie ubliżam nikomu ale badanie mikroskopijne "czy fotografia jest ultra ostra czy tylko ostra" mija się z celem. Żadna agencja fotograficzna, żadne wydawnictwo nie sprawdza pod takim względem fotografii.
A kolega o stock-ach to nie słyszał...?
robertskc7
21-07-2010, 20:00
hehe ciekawe na czym Ci "wybitni wykładowcy" pracują? zapewne na hybrdyach, xxxD lub coś w tym stylu a zwłaszcza znani fotoreporterzy :)
50/1.4 wylądował u mnie (kolega, który go sprzedawał z forum, miał wyjątkowo zadbane szkło... 0 paprochów :| 1-szy raz widzę używane w takim stanie. ;))
Samyanga 14/2.8 chwilowo z myśli wyrzuciłem, głównie z powodu braku AF i potwierdzania ostrości (a dandeliona "przykleić" nie zdążyłbym przed wyjazdem na uroczystości i urlop)
W super-szerokich ujęciach zastąpi go Samyang 8, a widoczki na urlopie będę sklejał z Tamiego 28 ;)
Dzięki Wam za uwagi. :)
50/1.4 wylądował u mnie (kolega, który go sprzedawał z forum, miał wyjątkowo zadbane szkło... 0 paprochów :| 1-szy raz widzę używane w takim stanie. ;))
A wg Ciebie szklo to bylo warte zakupu ? ;-)
A wg Ciebie szklo to bylo warte zakupu ? ;-)
Biorąc pod uwagę, że traktuję "50-tkę" jako podstawę... To tak.
Różnica jest, chociażby w AF-ie. ;)
Talent i wykształcenie fotograficzne się nie liczą. Chodzi żeby zdjęcia spodobały się klientom i by zapłacili za nie. Wszelkie te wywody o artyźmie można sobie między bajki wsadzić skoro przecientny klient nie zna sie kompletnie na zdjęciach. Kasa - o to tu chodzi.
pe.en.de
21-07-2010, 22:55
Nie ubliżam nikomu ale badanie mikroskopijne "czy fotografia jest ultra ostra czy tylko ostra" mija się z celem. Żadna agencja fotograficzna, żadne wydawnictwo nie sprawdza pod takim względem fotografii.
To prawda, nie ubliżasz i Tobie nikt nie ubliża.
Ale poczekaj aż skończysz szkołę i dostaniesz zlecenie z agencji np: na rajstopy.
Przekonasz się wtedy jak bardzo mikroskopowe będzie badanie twoich zdjęć.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Acha, jeszcze jedno. Nigdy nie interesowało mnie jakie wykształcenie mieli fotografowie którym dawałem zlecenia.
Jeżeli się już dowiedziałem to całkiem przypadkowo.
Przeważnie od tych którzy niedwno ukończyli szkołę.
blackninja
21-07-2010, 23:01
hehe ciekawe na czym Ci "wybitni wykładowcy" pracują? zapewne na hybrdyach, xxxD lub coś w tym stylu a zwłaszcza znani fotoreporterzy :)
Aj kolega niezorientowany jest... artyści tylko na analogach pracują, bo cyfrowymi nie da się zdjęć robić przecież. Jaki artysta (szczególnie polski) zniży się do pracy syfrą?
Talent i wykształcenie fotograficzne się nie liczą. Chodzi żeby zdjęcia spodobały się klientom i by zapłacili za nie. Wszelkie te wywody o artyźmie można sobie między bajki wsadzić skoro przecientny klient nie zna sie kompletnie na zdjęciach. Kasa - o to tu chodzi.
Żeby robić dobre zdjęcia i nieźle na nich zarobić trzeba po prostu mieć to coś, czyli talent. Żadna szkoła, żadem kurs czy najlepszy sprzęt nie zrobią z nikogo dobrego fotografa, co najwyżej poprawnie wykonującego swój zawód rzemieślnika.
Artyzm w fotografii ślubnej moim zdaniem istnieje, tylko ten termin jest mocno nadużywany przez pseudo achtystów. Czasem wystarczy skończyć podrzędną szkołę i już się jest artystą produkującym oczywiście zdjęcia artystyczne, bo jakże inaczej.
oskarkowy
21-07-2010, 23:05
tylko kolega zapomniał o jednym....
TALENT się to nazywa ;)
(...) i tak ponad poziom rzemieślnika się nie przeskoczy.
A jak się nie ma ani talentu ani wykształcenia rzemieślnika to jest kolejny poziom: "artysta". I im więcej takich poznaję, tym bardziej utwierdzam się w swojej tezie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A jak się nie ma ani talentu ani wykształcenia rzemieślnika to jest kolejny poziom: "artysta". I im więcej takich poznaję, tym bardziej utwierdzam się w swojej tezie.
O, widzę, że się spóźniłem, inni już o tym pisali.
Źle z Jarkiem. Sam siebie cytuje :)
blackninja
21-07-2010, 23:11
Źle z Jarkiem. Sam siebie cytuje :)
Widać lubi "artystów", traci zimną krew, albo go ona zalewa :-D
Po ukończeniu studiów i podjeciu pracy zawodowej stwierdziłem, że chciałbym uczyć się w szkole fotograficznej. Tak też się stało - uczęszczam do szkoły policealnej w tym kierunku. Dopieram tam zdałem sobie sprawę z braków jakie posiadam w dziedzinie chociażby kompozycji obrazu...
Młody może jesteś i życie przed Tobą.
Pamiętam jak kończyłem studia i myślałem jaki to nie jestem zaj*ty, ile to nie będę zarabiał itp. Góry mogłem przenosić.
Przyszła szara rzeczywistość, szybko dostałem po mordzie i zostałem sprowadzony na ziemię.
Nie ważne co studiujesz, nie ważne ile się uczysz, przyjdzie chwila prawdy i... zaczynasz od początku.
Próbujesz dopasować wyuczoną teorię do praktyki i co - ściana, przychodzi nowa szkoła - "szkoła życia" i to jest dopiero sprawdzian.
Onanizm sprzętowy? A skąd masz wiedzieć, że akurat ten obiektyw jest dla Ciebie "lepszy" - dopóki nie będziesz miał alternatywy to się nie dowiesz.
Według mnie tak jak i z kompozycją tak samo ze szkłami - jeśli ktoś dobrze "wylansuje" - przekona do konkretnego ujęcia, "efektu" szkła, to "te" szkło będzie najlepsze. Można znaleźć w necie, że nawet "kitami" można robić fotki - fotki, które mogą się podobać. Nie liczy się szkło itp., liczą się uwiecznione chwile, a czy kadr będzie krzywy, czy jakiś tam dziwny - czy to ma znaczenie... podoba się i tyle. Który kadr bardziej się podoba... to już każdy sobie odpowie.
Jeśli przekonamy klienta to możemy za "chwilę" być mistrzem fotografii, np. fotografii "kitowej", i czy wszyscy zaczną kupować "kity" - nie sądzę.
Są reguły, jest fizyka/optyka i tego nikt nie przeskoczy.
oskarkowy
22-07-2010, 08:03
Widać lubi "artystów", traci zimną krew, albo go ona zalewa :-D
Bo kiedyś w tym miejscu był guzik "edit", więc odruchowo nacisnąłem. I wyszło, że jeszcze bardziej "poprawiłem" :(
blackninja
22-07-2010, 09:28
Bo kiedyś w tym miejscu był guzik "edit", więc odruchowo nacisnąłem. I wyszło, że jeszcze bardziej "poprawiłem" :(
Nie jesteś ani pierwszą ani pewnie nie ostatnią ofiarą braku edycji postów. Skoro w aparatach Canona nie ma przycisku Edit, to admini forum stwierdzili, że tu go też nie będzie ;-)
Bo kiedyś w tym miejscu był guzik "edit", więc odruchowo nacisnąłem. I wyszło, że jeszcze bardziej "poprawiłem" :(
Nie w tym miejscu a obok, po lewej. "Cytuj" zawsze było tam gdzie jest :p .
teleimpact
22-07-2010, 15:17
A na nawiążę do pierwszego posta w tym temacie, do klienta możesz startować z czymkolwiek. Byle aparat był czarny i wyglądał jak lustrzanka. Głupie przekonanie ludzi że tak musi być. A ja znam fotografa który wykonał zdjęcia aparatem za 250zł, i były kilkakrotnie lepsze od drugiego fotografa który miał aparat za 1200zł, i obiektyw za 1600zł.
To nie sprzęt robi ładne zdjęcia, a fotograf. I nigdy w tej kwestii zdania nie zmienię.
To nie sprzęt robi ładne zdjęcia, a fotograf. I nigdy w tej kwestii zdania nie zmienię.
To poczekaj,aż trafisz na warunki w których z pary fotograf-sprzęt, zostanie tylko sparaliżowany fotograf z mokrym czołem od potu :mrgreen:
To poczekaj,aż trafisz na warunki w których z pary fotograf-sprzęt, zostanie tylko sparaliżowany fotograf z mokrym czołem od potu :mrgreen:
E no co ty, kompakty przeciez maja lampy. DA RADE!!! :twisted:
E no co ty, kompakty przeciez maja lampy. DA RADE!!! :twisted:
Lampy i smoliście czarne tło?
Można się z tego śmiać,ale to poważny problem np. w kościele, kiedy ciocia w kolorowej kreacji staje za PM i robi zdjęcie wujkowi w 6 rzędzie,bo myśli ,że DA RADĘ .Mało sympatyczne tło wtedy się robi dla mojego cyknięcia, nie mówiąc o tym co wyjdzie z jej cyknięcia.:evil:
Lampy i smoliście czarne tło?
Można się z tego śmiać,ale to poważny problem np. w kościele, kiedy ciocia w kolorowej kreacji staje za PM i robi zdjęcie wujkowi w 6 rzędzie,bo myśli ,że DA RADĘ .Mało sympatyczne tło wtedy się robi dla mojego cyknięcia, nie mówiąc o tym co wyjdzie z jej cyknięcia.:evil:
Bez przesady. Sony DSC-H5 o ile mnie pamięć nie myli miał regulację błysku +/-2EV. I mocną kukułkę. To był kurdę sprzęt, w mojej galerii połowa zdjęć z niego sprzed 2008 to nawet nie dotykana żadnym programem. Ech, a tu człowiek z RAWami kombinuje na prawo i lewo, czas traci zamiast kolejne zdjęcia robić... ;)
Bez przesady. Sony DSC-H5 o ile mnie pamięć nie myli miał regulację błysku +/-2EV. I mocną kukułkę. To był kurdę sprzęt, w mojej galerii połowa zdjęć z niego sprzed 2008 to nawet nie dotykana żadnym programem. Ech, a tu człowiek z RAWami kombinuje na prawo i lewo, czas traci zamiast kolejne zdjęcia robić... ;)
Ty tak na poważnie?
I robiłeś tym sprzętem zdjęcia w kościele,błysk na wprost z wbudowanej spawarki i ISO (?) ?
Na dodatek nie musiałeś obrabiać?
Kiedyś były inne czasy :P
Kiedyś były inne czasy :P
W sensie,że dłuższe czasy i stąd konieczność spawania?
Ty tak na poważnie?
I robiłeś tym sprzętem zdjęcia w kościele,błysk na wprost z wbudowanej spawarki i ISO (?) ?
Na dodatek nie musiałeś obrabiać?
Czy ja powiedziałem, że robiłem foty w kościele?
Widziałeś jakieś z kościoła w galerii? ;)
Mówię ogólnie o "widoczkach" i innych makrach. :D
Czy ja powiedziałem, że robiłem foty w kościele?
Widziałeś jakieś z kościoła w galerii? ;)
Mówię ogólnie o "widoczkach" i innych makrach. :D
To chyba wątek sprzętowo-ślubny, o ile kojarzę.
Ogólnie to widoczki można robić nawet kartonowym pudłem z wyciętym otworkiem,przy makro raczej nie obejdzie się bez żelastwa,ale też nie trzeba mieć cudów.
Co innego w ogólnie pojętej reporterce.
Chyba lepiej zmien na inna sztuke bo moje szklo pracuje prawie zawsze na 1.8 i jest ostre. Cropy juz wrzucalem i juz mi sie nie chce.
Już się wyleczyłem z tego, że jak nie mam szła ostrego na 1.8 (np. wspomnianego 28 1.8) to zaczynam szukać innego :) póki klient nie powie, że dałem mu nieostre zdjęcia mam to głęboko w d. :) A to, że zacząłem używać mniejszych otworów przesłony zmusiło mnie do myślenia nad kadrem i tym, co jest poza pierwszym planem. Ukrywanie wszystkiego w niebycie bokehu 1.4 to nie jest cała fotografia :)
Już się wyleczyłem z tego, że jak nie mam szła ostrego na 1.8 (np. wspomnianego 28 1.8) to zaczynam szukać innego :) póki klient nie powie, że dałem mu nieostre zdjęcia mam to głęboko w d. :) A to, że zacząłem używać mniejszych otworów przesłony zmusiło mnie do myślenia nad kadrem i tym, co jest poza pierwszym planem. Ukrywanie wszystkiego w niebycie bokehu 1.4 to nie jest cała fotografia :)
Nie ogladam zdjec pod lupa i tak wydruk jest zazwyczaj 7"x5"
Ogolnie to jesli fotka jest w miare ostra na 22" monitorze to mnie to nie rusza ale jak widze jakies mydlo bez powiekszania to dziekuje za takie szklo.
Czasem jednak sie cos kropuje i wtedy lipa. Lubie ostre szkla bo czasem zlapie jakis fajny moment a bylo sie za daleko to czasem oddaje klientowi 1/4 calego kadru i dalej jest ostro.
Uzywanie 28 1.8 na pelnym otworze to wcale nie takie ukrywanie bo GO wcale nie jest taka mala no chyba ze komus w twarz z obiektywem wchodzisz.
A co do dlugich szkiel jak 135L to sluzy mi to glownie to chwytania momentow i uczuc a wtedy moim danie plytka GO jest jak najbardziej na miejsci. Jesli np strzelasz stojaca grupe ludzi wtedy ostrosc na glowny obiekt zeby wyroznic osobe na ktorej nam zalezy(czyli zazwyczaj panna albo pan mlody). Ogolnie wszystko zalezy od stylu fotografa.
Wracajac do sprzetu.
Mam pytanie odnosnie zakupu szerokiego kata. A mianowicie mam taki dylemat czy zakupic S8 3.5 9 (do cropa) + S14 2.8 (do FFa) czy UWA 17-40 f4... Wiem, ze 17-40 ciemny ale ma AF i narazie nie mam srodkow na 16-35... A potrzebuje czegos szerokiego na plener czy wnetrza. Odnosnie fisha S8 3.5, czy ktos ma wersje z oberznieta oslona pod FF i czy to jest sens ?
rafalp88
23-07-2010, 14:33
Możesz sobie kupic Sigme 17-35 f2.8-4 HSM albo Tamrona 17-35 f2.8-4
kosztuja polowe C17-40
1czarek1
23-07-2010, 14:35
polecał bym tamrona 17-35 zdecydowanie lepszy od sigmy
to może tamiego 17-35 tani jasny tam gdzie potrzeba i ostry (w porównaniu do sigmy 17-35)
Nie ogladam zdjec pod lupa i tak wydruk jest zazwyczaj 7"x5"
Ogolnie to jesli fotka jest w miare ostra na 22" monitorze to mnie to nie rusza ale jak widze jakies mydlo bez powiekszania to dziekuje za takie szklo.
Czasem jednak sie cos kropuje i wtedy lipa. Lubie ostre szkla bo czasem zlapie jakis fajny moment a bylo sie za daleko to czasem oddaje klientowi 1/4 calego kadru i dalej jest ostro.
Uzywanie 28 1.8 na pelnym otworze to wcale nie takie ukrywanie bo GO wcale nie jest taka mala no chyba ze komus w twarz z obiektywem wchodzisz.
A co do dlugich szkiel jak 135L to sluzy mi to glownie to chwytania momentow i uczuc a wtedy moim danie plytka GO jest jak najbardziej na miejsci. Jesli np strzelasz stojaca grupe ludzi wtedy ostrosc na glowny obiekt zeby wyroznic osobe na ktorej nam zalezy(czyli zazwyczaj panna albo pan mlody). Ogolnie wszystko zalezy od stylu fotografa.
Właśnie o to mi chodzi, rozmycie tła przy 1.8 na 28mm (jeżeli fotografujemy z kilku metrów) jest na tyle niewielkie, że wolę już przymknąć mocniej i mieć wyraźniejszy drugi plan, niż takie "ładniejsze mydło" w tle (no chyba że warunki nie pozwalają przymknąć mocniej). Bokeh na pewno nie jest super mocną stroną tego szkła :)
rafalp88
23-07-2010, 14:38
Ja mailem w planach zakup C17-40 ale szkoda mi sie kasy zrobilo na zakup szkla ktore bede sporadycznie uzywal... i zdecydowalem sie na T17-35 i powiem ze wybor byl trafiony
Ja mailem w planach zakup C17-40 ale szkoda mi sie kasy zrobilo na zakup szkla ktore bede sporadycznie uzywal... i zdecydowalem sie na T17-35 i powiem ze wybor byl trafiony
Po glowie tez mi chodzil T17-35... Ale gdzie go kupic z gwarancja ? Hmm... Aukcje tylko...
rafalp88
23-07-2010, 16:52
Z gwar. juz chyba nie kupisz bo ich nie produkuja...
Ja na allegro igielke wyrwałem - zero śladow uzytkowania...
CEZAREUSZ
23-07-2010, 17:43
cześć, potrzebuje pomocy przy reorganizacji sprzętu, ponieważ ciężko mi podjąć decyzję.
Narazie posiadam:
5Dmk2 + 5D
580ex2 i 430ex,
24-105 f/4 IS (moje podstawowe szkło do outdoorów)
70-200 f/2.8 IS
pożyczaną 85 1.8
nieśmiertelne 50 1.8 II ;)
mam do wydania 4,5 tys zł, za jakiś miesiąc dojdzie jeszcze 1,5 tys zł, nie za bardzo wiem na co się zdecydować. Moje opcje:
1. Canon 16-35II, potem 28 f/1.8 albo 50 f/1.4 (do tej opcji skłaniam się najbardziej, kusi zestaw 16-35II na 5dmk2 i 85 1.8 na 5d)
2. Canon 24II, potem Samyang 14 f/2.8 i prostowanie zdjęć w CS5
3. Canon 35L + Canon 17-40 f/4, tylko trochę ciemno ;)
Może jeszcze coś innego w stylu wymiana 24-105 na 24-70 (ale tego nie chciałbym robić, bardzo lubie 24-105).
Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Proponuję dwie stałki 24L i 85L (lub 85_1,8) i nic Ci więcej nie potrzeba na dwóch puszkach te szkła jak znalazł,
ja tak jadę i nie narzekam najlepszy mój tandem - POLECAM
oto rezultaty:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=151899
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=149168
pozdrawiam,
Cezary Zieliński
A czy ktoś może miał do czynienia ze starą wersją Canona 17-35 f/2.8 i Tamronem 17-35. Mam tego Canona, ale kusi mnie żeby te dwa szkła porównać.
Chodzi mi głównie o 17mm i f/2.8 oczywiście na FF.
Wydaje mi się, że ten Canon ma trochę nieostre brzegi na f/2.8, a ciekawe jak ten Tamron. W końcu to tylko kilka % zdjęć się robi i Tamron tańszy, tylko znowu Canon ma USM i to całkiem fajny.
Jak zwykle dylemacik.
http://www.optyczne.pl/431-Canon_EF_17-35_mm_f_2.8L_USM-specyfikacja_obiektywu.html
http://www.optyczne.pl/431-Canon_EF_17-35_mm_f_2.8L_USM-specyfikacja_obiektywu.html
Czytałem te opinie nie raz.
W necie znalazłem tylko porównanie do następcy 16-35.
Chodziło mi o praktyczne porównanie do Tamrona 17-35, może ktoś miał oba w rękach.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Docelowo i tak będzie S14mm.
Z gwar. juz chyba nie kupisz bo ich nie produkuja...
Ja na allegro igielke wyrwałem - zero śladow uzytkowania...
Lookalem na alledrogo i nic nie znalazlem ciekawego odnosnie T17-35...
Znowu S14 2.8, moze byc porazka ze wzgledu na krzywizny i manualny AF... A ze uzywam okularow, to manualnie moze byc ciezko wyostrzyc na 2.8 blizej. A bez sensu sie zastanawiac co trafione a co nie, kiedy dany moment sie juz nie powtorzy:) Chyba, ze macie jakies lepsze doswiadczenia z S14...
Lookalem na alledrogo i nic nie znalazlem ciekawego odnosnie T17-35...
Znowu S14 2.8, moze byc porazka ze wzgledu na krzywizny i manualny AF... A ze uzywam okularow, to manualnie moze byc ciezko wyostrzyc na 2.8 blizej. A bez sensu sie zastanawiac co trafione a co nie, kiedy dany moment sie juz nie powtorzy:) Chyba, ze macie jakies lepsze doswiadczenia z S14...
Mi chodzi o Sigmę 14mm, a nie Samyanga.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Miałem już te szkło n próbę i napewno będę je miał, canon zdecydowanie za drogi - przynajmniej na razie dla mnie.
migawkanatalia
25-07-2010, 21:11
Czy 35L założone na 50d będzie zbyt wąskie? Mam jeszcze 85 1.8? Poradźcie... proszę..
Czy 35L założone na 50d będzie zbyt wąskie? Mam jeszcze 85 1.8? Poradźcie... proszę..
Zrób zdjęcia kilku postaci w małym mieszkaniu a będziesz miała odpowiedź.
MM-architekci
25-07-2010, 21:23
będzie
migawkanatalia
25-07-2010, 22:19
Boję się zabierać tamron 17-50 bo z jego celnością jest różnie....
Boję się zabierać tamron 17-50 bo z jego celnością jest różnie....
Bac sie mozesz, jak nagle bedzie za ciasno w pomieszczeniu... a Ty z 35L na cropie...
katharsis
25-07-2010, 22:31
Czy 35L założone na 50d będzie zbyt wąskie? Mam jeszcze 85 1.8? Poradźcie... proszę..
Boję się zabierać tamron 17-50 bo z jego celnością jest różnie....
35L to boski obiektyw, ale nawet na ff to jakoś specjalnie szeroko nie jest. Sama 'chorowałam' na to szkło, a teraz kombinuję, jak kupić jeszcze 24/1,4, bo jednak - zwłaszcza w niedużych mieszkaniach - brakuje szerokości.
ew. możesz pod jedno body zapiąć 35L dla światła i obrazka, a pod drugie - tamiego - dla uniwersalności. O ile oczywiście masz backup.
Nawet 28 na cropie jest za wasko zeby tym slub obskoczyc. 20mm spisalo by sie idealnie.
Lulu1988
26-07-2010, 15:05
Nawet 28 na cropie jest za wasko zeby tym slub obskoczyc. 20mm spisalo by sie idealnie.
W tamtym roku robiłem 35/2 na 30D i jakoś dało radę. Chociaż muszę przyznać, że czasem musiałem pobawić się w Spidermana :-D'
Nawiasem mówiąc: 35/2 + 5D mkI zamiast 35L jest całkiem ciekawym rozwiązaniem.
MM-architekci
26-07-2010, 17:12
"jakoś dało radę" ... trochę bez sensu jest "jakoś" robić zdjęcia
W tamtym roku robiłem 35/2 na 30D i jakoś dało radę. Chociaż muszę przyznać, że czasem musiałem pobawić się w Spidermana :-D'
Nawiasem mówiąc: 35/2 + 5D mkI zamiast 35L jest całkiem ciekawym rozwiązaniem.
No i co z tego ze dalo. To nie wystarcza. Jakos nie wyobrazam sobie slubu bez szerokich kadrow.
dominikb
27-07-2010, 11:59
Tamron 17-50 plus odbite światło flesza (szerokie kadry), potem canon 35L 1.4 oraz 85 1.2 lub 1.8 - to wszystko na cropie. Niedawno wykonałem tak dwa śluby i ja jak i państwo młodzi byliśmy zadowoleni. Co więcej! Tamron poradził sobie całkiem nieźle (została zachowana nawet spora GO więc wujek Zdzisiu był "ostry") :-)
Dla jednych 28 to wąsko, dla innych szeroko ;). Ważne jest aby łapać odpowiednie chwile i stworzyć historię z dnia ślubu.
zdrówko
MM-architekci
30-07-2010, 08:20
dla jednych psia kupa na chodniku to esensja formy i sztuki dla innych nie.... bo nie przesadzajmy z argumentami ;]
mowa w wątku o konkretnych rzeczach to się tego trzymajmy czasem , na cropie 28-35 jest wąskie i nie ma mowy żeby tym poszaleć w rozumieniu "szerokich kadrów"
A ja podpytam o coś takiego, obecnie śluby robię 5dII + 15/2,8 , 35L , 85/1,8 , 70-200/2,8 a juz jutro prawdopodobnie dojdzie 16-35/2,8 no i przekładam te szkła wciąż jak tylko mogę. Zamierzam więc dokupić 50d jako dodatkowe body. I teraz zaczyna się w mojej głowie plątać na którym body co trzymać żeby było dobrze? Wiem że nie ma tu pewnie jednoznacznej, jedynej recepty ale jak Wy sobie radzicie mając ff i cropa? Szczególnie moje pytanie dotyczy ceremoni ślubnej bo przy plenerach nie ma problemu i wszystko moge robic z 5dII. Macie jakieś swoje przyzwyczjenia co nakręcacie na które body? Czy na cropa szerzej czy tele?
krzychoo
30-07-2010, 08:43
U mnie na FF jest 35 a na cropie 85. I przy okazji - 85L na cropie daje niemal identyczny obrazek jak 135L na FF. Dokładnie porównałem. Nie warto skreślać cropa ;)
A ja podpytam o coś takiego, obecnie śluby robię 5dII + 15/2,8 , 35L , 85/1,8 , 70-200/2,8 a juz jutro prawdopodobnie dojdzie 16-35/2,8 no i przekładam te szkła wciąż jak tylko mogę. Zamierzam więc dokupić 50d jako dodatkowe body. I teraz zaczyna się w mojej głowie plątać na którym body co trzymać żeby było dobrze? Wiem że nie ma tu pewnie jednoznacznej, jedynej recepty ale jak Wy sobie radzicie mając ff i cropa? Szczególnie moje pytanie dotyczy ceremoni ślubnej bo przy plenerach nie ma problemu i wszystko moge robic z 5dII. Macie jakieś swoje przyzwyczjenia co nakręcacie na które body? Czy na cropa szerzej czy tele?
Swego czasu używałem 5D głównie z 24L i 30D z 50 1.4, w sumie więcej nie potrzebowałem, czasami tylko 5D i 50mm. W sumie IMO zamiast 16-35 i 50D lepiej byłoby w drugiego FF się zaopatrzyć. Wtedy na jednym 35L zamiennie z fishem, na drugim 85 zamiennie z 70-200 i nic więcej do szczęścia Ci nie potrzeba :)
Zamiast 16-35 kup 14/2.8. Po zakupie 5D crop leżał odłogiem. Szybko kupiłem deugą 5D a 40 oddałem chrześniakowi.
najprościej kup zamiast 50d - 5d
Zamiast 16-35 kup 14/2.8. Po zakupie 5D crop leżał odłogiem. Szybko kupiłem deugą 5D a 40 oddałem chrześniakowi.
16-35 potrzebuje zarówno do ślubów jak i krajobrazów a 14L jak dla mnie to za duże w tej chwili pieniądze i za mało uniwersalnie.
A ja podpytam o coś takiego, obecnie śluby robię 5dII + 15/2,8 , 35L , 85/1,8 , 70-200/2,8 a juz jutro prawdopodobnie dojdzie 16-35/2,8 no i przekładam te szkła wciąż jak tylko mogę. Zamierzam więc dokupić 50d jako dodatkowe body. I teraz zaczyna się w mojej głowie plątać na którym body co trzymać żeby było dobrze? Wiem że nie ma tu pewnie jednoznacznej, jedynej recepty ale jak Wy sobie radzicie mając ff i cropa? Szczególnie moje pytanie dotyczy ceremoni ślubnej bo przy plenerach nie ma problemu i wszystko moge robic z 5dII. Macie jakieś swoje przyzwyczjenia co nakręcacie na które body? Czy na cropa szerzej czy tele?Mam 14 2.8, 35L, 50 1.8, 70-200 i 98% zdjęć ślubnych robię na 5d2. 50d jest ze mną jako backup/wieszak. Używam jak mi się karta albo bateria skończy i tego nie zauważę.
Używam jak mi się karta albo bateria skończy i tego nie zauważę.Jak nie zauwazysz, do dalej używasz 5d2 :)
MM-architekci
30-07-2010, 16:26
Dziwna filozofia ... ja to po prostu kartę wymieniam a nie aparat :D
Używam 50d jak mi się niespodziewanie wyświetli full CF albo low battery na 5d2 i nie ma czasu na reanimację.
16-35 potrzebuje zarówno do ślubów jak i krajobrazów a 14L jak dla mnie to za duże w tej chwili pieniądze i za mało uniwersalnie.
Myślałem 0 14 samyanga
Myślałem 0 14 samyanga
sorki, za pospiesznie przeczytałem:)
Z tego co widze to na cropie w wielu przypadkach siedzi jakieś tele do portretówek a na pełnej klatce szerzej, no i w sumie to logiczne
Handelson
31-07-2010, 00:54
32% zdjęć na ostatnim zleceniu ślubnym zrobiłem 14tką... Tak wyszło :)
24mm super ogniskowa dla mnie ale w tym akurat zleceniu by sobie jako szeroki nie poradziła... Warto mieć MZ...
14 canona i jeszcze wersja II to zupełnie inna bajka niż pisany przez większośc siamiang 14
liquidsound
08-08-2010, 22:51
Koledy podpowiedzcie. Czytam ten watek juz dlugo ale 695 stron to jak epopeja narodowa...
do sedna: mam 40D i 17-55 2.8 canonowskie, 85 1.8, kupuje na dniach 5D mk1 i mam dylemat. W pierwszej wizji bylo sprzedac 40stke i 17-55 i kupic 24-70 ale teraz sie zastanawiam czy nie kupic 35/2 tylko, ze pozbede sie szerszego kata. Na 24-70 starczy mi kasy na styk doslownie i tak sie bede musial troche zapozyczyc. Lampe mam jakby co. Objade slub z sama 35 i 85tka na 5D? Robie jako drugi fotograf.
Rola drugiego to ratuje, ale 35 to za wąsko.
Moje wypowiedzi i mój sprzęt masz w stopce, robiłem teraz 1-szy ślub i wiem, że na 100% nie. Brakowało mi szerszego niż 28, więc…
Opyl 17-55 i kup coś szerokiego pod FF, a 40d zostaw sobie na backup. A zamiast 35/2 raczej 28 1.8 - inna klasa szkła, USM...
liquidsound
09-08-2010, 05:20
co to jest "cos szerokiego pod FF"? Z dobrym swiatlem ofkorz i w tym budzecie?
1czarek1
09-08-2010, 08:38
S14/2,8 Sigma czy Samyang bo często się nad tym zastamawiam sam mam Samyanga i jestem zadowolony z jakości
E tam przeżywacie. Ostatnio byłem na ceremonii ślubnej w kościele jako obserwator to kamerun-fotograf był niczym terminator. W jednej ręce trzymał kamerę a w drugiej miał Nikona i trzaskał zdjęcia. Zero stabilizacji kamery, zero jakiś przemyślanych ujęć a o zmianie optyki to już wogóle nie ma mowy. Ma kita i pewnie mu wystarczy. A najlepsze jest to że ma chętnych i kasę robi.
gadget_zary
09-08-2010, 09:52
Shadow - jak ma tanio to się nie ma co dziwić. Bardzo dużo ludzi nie wymaga za wiele i pewnie zadowoliła by się zdjęciami zrobionymi przez "ciotecznego stryja kuzyna ze strony ojca" jakimś tanim kompaktem.
Przewaga Sigmy nad Samyangiem to AF i trochę mniejsze krzywizny.
liquidsound 40d zostaw jako backup sobie, a za 17-55 kup 28 1.8 i 50 1.4 co do szerszych pod FF to masz jeszcze (prócz wymienionego S 14 f/2.8):
Canon 20 mm 2.8
Sigma 20 1.8
Shadow, nie dalej jak 2 dni temu ;) byłem u znajomych na weselu foto był niezły jak mnie wzrok nie mylił to miał 50d+16-35d, co mi się najbardziej podobało walił foty z 2ch miejsc w kościele na przemian z tej samej pozycji, lampą po gałach nonstop, może kompensacje jakoś senownie ustawił, ale patrzac na ty że na skierowanej na wprost lampie raz za czas wyciągał odbłyśnik to wątpię. I tak najlepsze było zaprzysiężenie. Kamerun i foto stanęli idealnie przed młodymi zasłaniając gościom całą ceremonię...
Kanghoy ---> Zgadza się. Takie buraki robia kasę na tych imprezach że szok. Wiesz wystarczy że gość ma np zakład fotograficzny pstryka do paszportu i wydaje mu się że znakomicie się sprawdza jako pejzażysta, portrecista i reporter. Ludzie najczęściej nikogo nie znają w okolicy innego a do zakładu foto łatwo trafić. Więć wybierają takich właśnie ludzi. A to czy taki gość do ślubów ma Sigmę 20 1.8, Samyanga czy Canona przeciętnego człowieka wogóle nie interesuje, he, he.
mxdanish
09-08-2010, 12:30
Dawno nie zaglądałem i sobie w wolnej chwili postanowiłem poczytać co słychac na CB.
Używam 50d jak mi się niespodziewanie wyświetli full CF albo low battery na 5d2 i nie ma czasu na reanimację.
Miclec proszę Cię powiedz że Twoje 'niespodziewanie' nie dotyczy zlecenia ślubnego :shock:
Przepraszam... ale nie wyobrażam sobie sytuacji niespodziewanego skończenia karty w ważnym momencie a tym bardziej baterii...
Objade slub z sama 35 i 85tka na 5D?
Ciężko...
35mm może być sporo za ciasno choć na drugiego foto może wystarczyć (o ile kościół nie jest małą klitką)
Raz mi się udało zrobić najszerzej 28mm ale z musu bo w 17-40 zablokował się pierścien zoomowania (po czyszczeniu). Plus był taki że kościół był ogromny i wokół PM miałem mnóstwo miejsca na poruszanie się.
streaker
09-08-2010, 12:41
Miclec proszę Cię powiedz że Twoje 'niespodziewanie' nie dotyczy zlecenia ślubnego :shock:
Przepraszam... ale nie wyobrażam sobie sytuacji niespodziewanego skończenia karty w ważnym momencie a tym bardziej baterii...
Po to canon daje licznik zdjęć i chipuje baterie, żeby miclesowi się mogły 'niespodziewanie' skończyć xD
poza niektórymi momentami całej ceremonii na upartego da się większość jak nie całość zrobić 35 mm na FF
gadget_zary
09-08-2010, 14:29
arrow ktoś chyba na forum wrzucał reportaż ze ślubu chyba w większości zrobiony 5dmII i 35 1.4
liquidsound
09-08-2010, 14:54
gadget_zary dopiero co zrobilem zamianke z 28 1.8 i 50 1.4 na 17-55 bo nie bylo wizji FF a teraz robie zamianki w druga strone to juz porazka :D
Co Wy tak nie lubicie 24-70L? To takie kiepskie szklo? Wg mnie reporterska maszynka, a co do stalek to nie czuje sie dobrze ze stalkami robiac reportaz. Moze kwestia tego, ze jestem za cienki w uszach. Co innego plener z 85tka.
aj tam nie lubimy, gusta nie podlegają dyskusji, jedne robi na stalkach i zoom ma w nogach drugi robi na uniwersalnych zoomach, co do szkła 24-70 L zajefajne szkło jak się trafi odpowiednie, mimo ze L duży rozrzut jakościowy co zresztą tez już było przerabiane na forum
Co Wy tak nie lubicie 24-70L? To takie kiepskie szklo?
Jak przy zakupie będziesz mógł przebrać z pięciu lub więcej sztuk to ok, ale możesz się przejechać bo rozrzut jest olbrzymi - o ile sobie przypominam że ktoś na forum pisał że przejrzał 10 szt. i nie kupił żadnej..
liquidsound
09-08-2010, 15:26
kurde koledzy nie straszcie bo uzywke kupuje i przez neta ;/
gadget_zary dopiero co zrobilem zamianke z 28 1.8 i 50 1.4 na 17-55 bo nie bylo wizji FF a teraz robie zamianki w druga strone to juz porazka :D
Co Wy tak nie lubicie 24-70L? To takie kiepskie szklo? Wg mnie reporterska maszynka, a co do stalek to nie czuje sie dobrze ze stalkami robiac reportaz. Moze kwestia tego, ze jestem za cienki w uszach. Co innego plener z 85tka.
A co to FF ma za znaczenie, że pozbyłeś się dwóch stałek?
Ja tam lubię 24-70. W większości się sprawdza i dopiero jak mam pomysł na ujęcie z innego szkła to je zmieniam. Skoro o szkłach do ślubu - ten zoom jest naprawdę dobry i wygodny, a nie przesadzajmy, że reportaż ślubny trzeba robić stąłkami i to tylko z najwyższej półki. Ale to już było, więc ja z tym nie dyskutuję ;)
liquidsound
09-08-2010, 15:41
magart bo mialem najszerzej 28mm a na cropie to malo. Poza tym czesto jezdze na wyprawy a noszenie plecaka stalek to jest srednio realne rozwiazanie. Mam nadzieje, ze trafie ostra sztuke tego 24-70L. Jestem zdania, ze w reportarzu najwazniejsze jest ukazanie sedna czyli emocji, wydarzen, a jakosc obrazka to cel drugorzedny. Jak robie portrety w sesji to wtedy uzywam 85tki. Sam sobie odpowiedzialem na pytanie czego mi potrzeba, podobnie jak polowa niezdecydowanych w tym temacie, ale jeszcez tylko powiedzcie co jak nie 24-70? 16-35L II?
17-40 jest sporo tańszy, ale i ciemniejszy. 28-75/2.8 tamron, kiedyś był w modzie.
streaker
09-08-2010, 15:45
arturs - wierzysz, że ktoś przejrzał 10 sztuk 24-70L ? Chyba musiałby w magazynie canona pracować...
Nt. samego obiektywu wypowiadałem się już tutaj: http://canon-board.info/showpost.php?p=834177&postcount=43
Od tego czasu miałem drugiego w łapkach i jest bardzo porównywalny. Gdybym miał dwa pliki obok siebie nie rozpoznałbym który jest którym słoikiem zrobiony.
Rozmawiając z paroma sprzedawcami sprawiającymi wrażenie kompetentnych, również twierdzili, że opowieści o rozrzucie jakościowym są mocno przesadzone (jednocześnie deklarując możliwość bezproblemowej wymiany jakby coś było nie tak - więc nie chcieli mi po prostu wcisnąć towar).
Podsumowując dedykuję piosenkę (szczególnie refren): http://www.youtube.com/watch?v=ZFHduheLFMg ;)
arturs - wierzysz, że ktoś przejrzał 10 sztuk 24-70L ? Chyba musiałby w magazynie canona pracować...
Nt. samego obiektywu wypowiadałem się już tutaj: http://canon-board.info/showpost.php?p=834177&postcount=43
Od tego czasu miałem drugiego w łapkach i jest bardzo porównywalny. Gdybym miał dwa pliki obok siebie nie rozpoznałbym który jest którym słoikiem zrobiony.
Rozmawiając z paroma sprzedawcami sprawiającymi wrażenie kompetentnych, również twierdzili, że opowieści o rozrzucie jakościowym są mocno przesadzone (jednocześnie deklarując możliwość bezproblemowej wymiany jakby coś było nie tak - więc nie chcieli mi po prostu wcisnąć towar).
Podsumowując dedykuję piosenkę (szczególnie refren): http://www.youtube.com/watch?v=ZFHduheLFMg ;)
nie musiał tego robić przecież w jednym czasie, a są sprzedawcy którzy mają po kilka sztuk różnych szkieł.. a co do sprzedawców - oczywiście że każdy chce sprzedać towar - dlatego też mówi że zwrot bez problemowy bo co ma powiedzieć.. że się nie da? to wtedy na pewno nie kupisz..
liquidsound
09-08-2010, 16:07
to brac? czy bac sie?
Rozrzut jest i to wg mnie duży. Kilka tygodni temu sam miałem zamiar kupić 24-70 L i po zobaczeniu zdjęć z 3 różnych egzemplarzy zdecydowałem się kupić starszego brata czyli 28-70 L - ponad tysiąc złotych został w kieszeni, a mam żyletkę na 2.8 w całym zakresie.
Zmierzam do tego, że warto przetestować samemu dany egzemplarz - ewentualnie poprosić o sample nim zrobione (tu można ocenić tylko ostrość/aberracje bez wglądu na ewentualny FF/BF z posiadaną puszką)
Pozdrawiam
liquidsound
09-08-2010, 16:18
28-70 to sie chyba pojawia do sprzedania raz na ruski rok co?
streaker
09-08-2010, 16:19
Są tacy, co mówią, że jeśli jest felerna sztuka to 'tylko serwis'... Ale nawet pomijając to - trafienie dwóch dobrych sztuk, przy rzekomej ilości chłamu, który canon wypuszcza na rynek (patrz wspomniany kolega od 10 sztuk), to jak trafienie w totka - więc chyba powinienem zacząć grać :D
Jak trafię szóstkę, to funduję 24-70 wspomnianemu koledze xD
28-75 tamron jest i był w modzie ze względu na cenę jednak jego wykonanie wola o pomstę do nieba
streaker
09-08-2010, 16:24
Co do porównania 24-70 vs 28-70 - http://www.fredmiranda.com/24-70/index.html (bez żadnych durnych wykresów, tylko zdjęcia). No i 24 na szerokim końcu...
Posiadając go od 2 tygodni już wiem dlaczego :]
A jeszcze trudniej dostać ten obiektyw w dobrym stanie. Mi się udało.
28-75 tamron jest i był w modzie ze względu na cenę jednak jego wykonanie wola o pomstę do nieba
Wykonanie to akurat jest bardzo przyzwoite. Gorszą rzeczą jest mydło na pełnej dziurze co sprawia, że trzeba przymykać przysłonę.
Co do elki 24-70 to też jakieś przejaskrawienia ostre, żeby przebierać z 10 sztuk. Inżynierowie Canona za głowę by się złapali słysząc takie historie. Chyba że te 10 sztuk wypadło z samolotu a później ktoś to pozbierał :)
Wykonanie to akurat jest bardzo przyzwoite. Gorszą rzeczą jest mydło na pełnej dziurze co sprawia, że trzeba przymykać przysłonę.
polemizowałbym ... u mnie na 2.8 jest wystarczająco ostry aby nie stanowiłoby to problemu, co do przymykania a i owszem przymyka sie w warunkach reporterki aby zminimalizować błędy AF
u mnie na 2.8 jest wystarczająco ostry aby nie stanowiłoby to problemu.
miałem kiedyś, i twierdzę to samo, nie było źle na 2.8 (chyba że na rogach). Po nim miałem 24-70 i jakiejś wielkiej różnicy w zdjęciach nie zauważyłem, co innego w samym użytkowaniu, af i ogniskowej 24.
Myślę, że miałem bardzo dobrą sztukę tego tamrona, Ele też miałem dobrą.
U mnie było mydło to albo taka sztuka albo inaczej postrzegamy ostrość.
oskarkowy
10-08-2010, 20:31
arturs - wierzysz, że ktoś przejrzał 10 sztuk 24-70L ? Chyba musiałby w magazynie canona pracować...
Ja przejrzałem chyba 7 szt. a w żadnym magazynie nie pracuję. Mogłem testować kolejne, ale znalazłem sztukę, która mnie usatysfakcjonowała.
Bez trudu znajdziesz dokładny opis tego co i jak w archiwum. Przynajmniej ze 2 lata temu to było.
Miclec proszę Cię powiedz że Twoje 'niespodziewanie' nie dotyczy zlecenia ślubnego :shock:
Przepraszam... ale nie wyobrażam sobie sytuacji niespodziewanego skończenia karty w ważnym momencie a tym bardziej baterii...A dalej piszesz :
ale z musu bo w 17-40 zablokował się pierścien zoomowania (po czyszczeniu)Trochę to takie "drzazgę wypominasz a belki nie widzisz"...
A co do mojego 50d, to :
Gripa do 5d2 nie mam i raz mi się zdarzyło, że tuż po pierwszym tańcu aku już było rozładowane, zatem jakbym jeszcze trochę więcej używał piątki przed ślubem, to mogłoby rozładować się na ślubie. Druga sprawa to rozładowanie się baterii z powodu jakiegoś zwarcia (już kilka takich historii widziałem, że nagle sprzęt nie dawał znaków życia, a po naładowaniu baterii było wszystko ok). Trzecia sprawa to czas wymiany CFki w 5d2 - akurat w momencie wymieniania może być coś ciekawego no i umknie.
Z 50d nie korzystałem poważniej jeszcze ani razu. Jednakże backup musi być, najlepiej pod ręką, bo inaczej jak padnie sprzęt to leżysz i kwiczysz...
Trochę wcinam się w temat, ale wspomnę jak rozwiązałem swoje roszady sprzętowe - pytałem swego czasu co wybrać do ślubów.
Posiadałem 5d jedynkę, zoom 24-70 2.8 USM, 50 f 1.4, 85 1.8, 70-200 f4 IS, jako backup 40D.
Po poradzeniu się kolegów z forum sprzedałem 40d i 50 1.4., dokupiłem drugą 5d jedynkę oraz 35 L.
Na chwilę obecną fotografowanie dwoma puszkami - na jednej 35, a na drugiej 85. Trochę 85 jest za krótka, więc pewnie sprzedam i kupię 135L.
Wrażenia z 35L? Naprawdę świetne szkło - bez porównania do 24-70. Ostrość jest świetna już od pełnego otwarcia przysłony, AF szybki.
Czy jest za wąskie? Może czasami tak, ale z drugiej strony może 24 byłoby dosyć szeroko - czasami za szeroko? Nie zawsze można podejść blisko -zwłaszcza w kościele mam opory, by podchodzić bardzo blisko pary młodej.
Jak na razie stop zakupom i fotografowanie.
I tak najlepsze było zaprzysiężenie. Kamerun i foto stanęli idealnie przed młodymi zasłaniając gościom całą ceremonię...
Czyli to karygodne zachowanie? Jak filmowiec stanie od ludzi to ładnie ujmie parę młodą i księdza, a jak staną z boku z fotografem to już ujęcie jest gorsze. Ciekawe co na to młodzi? Co wolą - ładne ujęcia, czy lepszy widok dla gości?
streaker
11-08-2010, 21:56
A dalej piszesz :Trochę to takie "drzazgę wypominasz a belki nie widzisz"...
A co do mojego 50d, to :
Gripa do 5d2 nie mam i raz mi się zdarzyło, że tuż po pierwszym tańcu aku już było rozładowane, zatem jakbym jeszcze trochę więcej używał piątki przed ślubem, to mogłoby rozładować się na ślubie.
1. Co ma zacięcie się pierścienia zooma (awaria) do nie zwracania uwagi na wskazania liczników aparatu (lenistwo, głupota) ?
2. W 5d2 na jednym aku robi się minimum 500 zdjęć (a jak się oszczędnie używa, to można ponad 1k) - chcesz powiedzieć, że po pierwszym tańcu masz ponad 500 fotek naklepane ?
Kwestia awarii to inny temat (którego zdajesz się nie zauważać w pierwszym zdaniu, a uwypuklasz w drugim), trochę to takie 'jak Kali ukraść krowę to dobrze, jak Kalemu ukraść krowę to źle'...
Co do wytrzymałości baterii, to dobrze jest włączyć automatyczne wyłączanie po minucie. Mniejsze zużycie baterii niż przy trzymaniu aparatu cały czas włączonego lub co chwila wyłączanie i włączanie go.
500 fotek przy pierwszym tańcu? Może robi film poklatkowy ;)
Czyli to karygodne zachowanie? Jak filmowiec stanie od ludzi to ładnie ujmie parę młodą i księdza, a jak staną z boku z fotografem to już ujęcie jest gorsze. Ciekawe co na to młodzi? Co wolą - ładne ujęcia, czy lepszy widok dla gości?
Nie narzekam na moje fotki i film który nie był z wcisku między stół a młodych tylko z innych pozycji... Poza tym foto cyknął kilka fotek to potem myślałem, że zajmie jakieś bardziej neutralne miejsce, ale nie , aparat na brzuchu i dalej stoi. Jak dla mnie to jednak film i zdjęcia powinny upamiętniać uroczystość ale na ile się da trzeba starać się nie przeszkadzać w celebrowaniu uroczystości. Sory - ja i reszta przyszliśmy na zaprzysiężenie młodych, a nie kamerzysty z fotografem.
chcesz powiedzieć, że po pierwszym tańcu masz ponad 500 fotek naklepane ?To był specyficzny ślub. Zacząłem o 7:00 u fryzjera, później makijażystka, przygotowania w domu, błogosławieństwo, przyjmowanie gości pod domem, kościół... Tak, miałem ponad 500, a co?
500 fotek przy pierwszym tańcu? Może robi film poklatkowy ;)Proponuję czytać uważniej. Nie "przy" tylko "po".
Nie narzekam na moje fotki i film który nie był z wcisku między stół a młodych tylko z innych pozycji...Ja zazwyczaj podczas przysięgi 80% czasu mam wizjer przy oku. Pozostałe 20% poświęcam na patrzenie pod nogi podczas poruszania się i przepinanie szkieł. Czasu jest mało, żeby zrobić wszystko w kilku ciekawych ujęciach.
PS. Żeby nie było niedomówień "moje" w poprzednim poście znaczyło - z mojego ślubu. A nie że gonie z aparatem i kamerą na czyimś ślubie ;).
Koledy podpowiedzcie. Czytam ten watek juz dlugo ale 695 stron to jak epopeja narodowa...
do sedna: mam 40D i 17-55 2.8 canonowskie, 85 1.8, kupuje na dniach 5D mk1 i mam dylemat. W pierwszej wizji bylo sprzedac 40stke i 17-55 i kupic 24-70 ale teraz sie zastanawiam czy nie kupic 35/2 tylko, ze pozbede sie szerszego kata. Na 24-70 starczy mi kasy na styk doslownie i tak sie bede musial troche zapozyczyc. Lampe mam jakby co. Objade slub z sama 35 i 85tka na 5D? Robie jako drugi fotograf.
objedziesz - z zestawu stalek jakie mam (35/1.4, 50/1.4, 85/1.8 ) zaczynam sie ograniczac tylko do 35mm i 85mm - innych szkiel nie ruszam.. a 50tke sobie moge wycropowac z 35'tki :mrgreen:
500 fotek przy pierwszym tańcu?
a co w tym dziwnego?
(zakladajac, ze foci sie od rana - od przygotowan)
MM-architekci
12-08-2010, 07:49
mam cały czas 5d2 , na 1 aku robię co najmniej 1200-1300 zdjęć , nawet nie zmieniam podczas całodniowej imprezy , jak komuś wytrzymuje 500 to radzę go dobrze sprawdzić
500 zdjec na jednym akumulatorze? napisal bym, ze chyba z wbudowana lampa na pelen palnik, ale przeciez 5D nie ma lampy :lol:
na 2 akumulatorach w gripie udalo mi sie zrobic nieco ponad 4tys zdjec, tyle pokazal licznik w battery info
Jak już licytujecie się ile wytrzymują baterie ...
40D + grip załadowany 6x sanyo eneloop
wytrzymał 3500 zdjęć !
dwa razy sprawdzałem numerację plików.
Jakby miał się bawić ślubami to chyba bym kupił drugi magazynek do gripa zamiast akumulatorów
MM-architekci
12-08-2010, 08:33
o ile ktoś chce dźwigać grip , bo ja z całym sprzętem na sobie bym jednak nie chciał ;]
mam cały czas 5d2 , na 1 aku robię co najmniej 1200-1300 zdjęć , nawet nie zmieniam podczas całodniowej imprezy , jak komuś wytrzymuje 500 to radzę go dobrze sprawdzić
Mówisz o tym dedykownym aku które jest w aparacie czy o gripie ? Pewnie dużo też zależy od tego jak często korzysta się z LCD.
Z mojego doświadczenia wynika, że najbardziej prądożerny obok LCD jest IS. Gdy miałem 17-55 i nim większość czasu robiłem foty na reportażu to na 50D z gripem i 2 aku nie robiłem więcej jak 900 fot.
streaker
12-08-2010, 09:45
Tak, miałem ponad 500, a co?Proponuję czytać uważniej. Nie "przy" tylko "po".
Nic, nic... :) A można wiedzieć ile robisz przez cały dzień i ile oddajesz PM ?
'Przed', 'po' - co to za różnica ? 10 zdjęć ?
Mówisz o tym dedykownym aku które jest w aparacie czy o gripie ? Pewnie dużo też zależy od tego jak często korzysta się z LCD.
Na jednym aku (nie w gripie) można spokojnie ponad 1k wyciągnąć. Auto-wyłączanie na 1min i oszczędne używanie LCD. 500 podane jako minimum to przy cały czas włączonym aparacie, gęstym przeglądaniu zrobionych zdjęć, trochę LV i lekko zmęczony już życiem aku - nowa piątka i jej aku 'prądowo' to naprawdę fajne zabawki :)
nt. IS się nie wypowiadam, bo żadne z moich szkieł go nie posiada
PS. 2k na aku to chyba rekord :D Komuś się udało więcej ?
Nic, nic... :) A można wiedzieć ile robisz przez cały dzień i ile oddajesz PM ?
'Przed', 'po' - co to za różnica ? 10 zdjęć ?
ja robie od 3 do 4tys zdjec w czasie dnia slubno-weselnego, a oddaje 250-350 lacznie z plenerem. mam sie wstydzic?
a co w tym dziwnego?
(zakladajac, ze foci sie od rana - od przygotowan)
Ja źle zrozumiałem, a Ty ciągniesz to dalej. Micles napisał "po", ale ja zrozumiałem to "po" tak że samego tańca ma 500 fotek. Teraz już wiem, że chodziło o cały dzień. EOT.
Nic, nic... :) A można wiedzieć ile robisz przez cały dzień i ile oddajesz PM?Z dnia ślubnego <przygotowania,oczepiny> mam zazwyczaj 2k surówki i wybieram z tego mniej więcej 250. Z pleneru 600, wybieram 100.
'Przed', 'po' - co to za różnica ? 10 zdjęć ?Umiesz czytać? Umiesz myśleć? Jak nie, to kolega już wyjaśnił :
Ja źle zrozumiałem, a Ty ciągniesz to dalej. Micles napisał "po", ale ja zrozumiałem to "po" tak że samego tańca ma 500 fotek. Teraz już wiem, że chodziło o cały dzień. EOT.
Używacie laptopa/databanku, czy macie 80gb w CFkach? Robicie wszystko w RAWach tak jak ja? :D
streaker
12-08-2010, 11:18
Umiesz czytać? Umiesz myśleć? Jak nie, to kolega już wyjaśnił
Pfff... się tak nie rzucaj, bo ci zdjęcia będą poruszone wychodzić... Dobrze wiem o co ci chodzi...
'przy pierwszym tańcu' można równie dobrze zrozumieć, że w jego trakcie licznik pokazuje 500
Mówisz o tym dedykownym aku które jest w aparacie czy o gripie ? Pewnie dużo też zależy od tego jak często korzysta się z LCD.
No przeciez pisze ci na jednym aku a nie gripie. W gripie masz 2.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Z dnia ślubnego <przygotowania,oczepiny> mam zazwyczaj 2k surówki i wybieram z tego mniej więcej 250. Z pleneru 600, wybieram 100.Umiesz czytać? Umiesz myśleć? Jak nie, to kolega już wyjaśnił :
Używacie laptopa/databanku, czy macie 80gb w CFkach? Robicie wszystko w RAWach tak jak ja? :D
Ja tam puki co mam 30gb w kartach i daje rade choc planuje dokupic jeszcze z 8gb.
Pfff... się tak nie rzucaj, bo ci zdjęcia będą poruszone wychodzić... Dobrze wiem o co ci chodzi...
'przy pierwszym tańcu' można równie dobrze zrozumieć, że w jego trakcie licznik pokazuje 500W jakim poście użyłem słowa "przy"? Jeszcze raz przypomnę wymianę zdań :
chcesz powiedzieć, że po pierwszym tańcu masz ponad 500 fotek naklepane ?
To był specyficzny ślub. Zacząłem o 7:00 u fryzjera, później makijażystka, przygotowania w domu, błogosławieństwo, przyjmowanie gości pod domem, kościół... Tak, miałem ponad 500, a co?
streaker
12-08-2010, 12:02
Nie ty, a kolega Lukas87...
500 fotek przy pierwszym tańcu? Może robi film poklatkowy ;)
Zresztą... skończmy lepiej tą dyskusję, bo robi się z tego offtop, w dodatku taka pusta retoryka do niczego nie prowadząca...
Wracając do merytorycznej dyskusji - ja mam 4x4GB + 3x2GB - tyle przy 50d wystarczało, razem z 5d2 kupiłem 32GB - z założenia do zabawy z filmowaniem - jak się okazuje do zdjęć też się przydaje
Blindseeker
12-08-2010, 12:05
Używacie laptopa/databanku, czy macie 80gb w CFkach? Robicie wszystko w RAWach tak jak ja? :D
Kiedyś używałem databanku, ale niekoniecznie jest to dobry pomysł - baterii starczało na zgranie maks 2 kart 4GB każda.
Teraz mam 68GB kart i jest OK ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.