Zobacz pełną wersję : Sprzęt do ślubów
gorzej zimą... ale to nie sezon :)
nie widzę problemu zakładać go pod marynarkę w chłodne dni zimą czy wczesną wiosną.
sebcio80
17-02-2010, 20:13
Osobiście bałbym się pasa z plastikowym zapięciem ... kilkanaście tysiaków się na nim zapina .... i wolałbym żeby mi szkiełka nie spadły na ziemię ( nawet w pokrowcach ).
P.S. Miałem przykry przypadek gdzie metalowe łączenie paska od torby pękło - ale niewątpliwie jest wygoda z takim pasem.
tez mialem watpliwosci co do tego plastykowego zapiecia,
a to ze plastyk, a to ze latwo moze sie wpiac, ale nie ma mowy zeby takie cos sie stalo, te zapiecie jest bardzo solidne i zarazem jednym klikniem latwo mozna zdjac pas aby rzucic go na tylne siedzenie auta, i aby potem znow go szybko nalozyc
nie widzę problemu zakładać go pod marynarkę w chłodne dni zimą czy wczesną wiosną.
no ja ostatnio jak robilem w kosciele to mialem go pod odpieta kurtka, w plenerze zreszta tez
Nie chodziło mi o rozmiar długości - to sobie dobiorę, tylko o to czy ten węższy:
http://torbylowepro.pl/pasy-i-szelki/lowepro-sf-light-belt,440s
czy może szerszy:
http://torbylowepro.pl/pasy-i-szelki/lowepro-sf-deluxe-waistbelt,439s
Czy używał ktoś tego węższego, czy się nie skręca i nie obciera przy obciążeniu np. 3 szkłami np. 24, 50, 85? Czy może jest to na tyle mały ciężar, że nie ma to znaczenia?
MM-architekci
17-02-2010, 21:05
kup wezszy
tez szerszy to przesada , chyba ze ktos sobie 3 sztuli 300/2.8 wiesz przy pasku...
generalnie plastykowe mocowanie jest ok , gorzej tez ten pasek sie luzuje z zapiecia , mam to samo w mekko , sam nie wiem czy ja tego zalozyc po prostu nie potrafie ...
ogolnie mam wrazenie ze 90% osob ktore posmakuje pasa , nie doslownie , nic innego nie bedzie chciala do takiej imprezy , zreszta latajac po koncertach itp. rownie swietnie sie sprawdzil
a to ze kogos taki widok dziwi jego problem , mnie w sumie wiele rzeczy dziwi
sebcio80
17-02-2010, 22:15
kup wezszy
tez szerszy to przesada , chyba ze ktos sobie 3 sztuli 300/2.8 wiesz przy pasku...
generalnie plastykowe mocowanie jest ok , gorzej tez ten pasek sie luzuje z zapiecia , mam to samo w mekko , sam nie wiem czy ja tego zalozyc po prostu nie potrafie ...
a to ze kogos taki widok dziwi jego problem , mnie w sumie wiele rzeczy dziwi
ja mam szeroki i szczerze mysle o tym aby kupic tez ten waski, czasami biore mniej szkiel i powinien starczyc - co zreszta sam piszesz
co do luzowania sie to niestety chyba norma, zapetlenie paska w okolo plastykowego zaczepu jest zle pomyslane
tez kiedys obawialem sie wygladu z tym pasem, szczegolnie ze duzy ze mnie facet, ale zupelnie niepotrzebnie, czasami ktos komentuje moj wyglad na weselach ale raczej bardziej pozytywnie
Czy w Polsce jest dystrybutor Thinktank?
MM-architekci
17-02-2010, 23:13
no wlasnie chyba ni ma
btw szeroki pas dla mnie juz lekko przesadnie wyglada , tez go kupilem wpierw ale zmienilem na zwykly , nawet pasek jak do spodni , ze skory czasem lepiej sie sprawdza ( opcja przesuwania casow w pewnym zakresie a nie krecenie pasem )
Czy w Polsce jest dystrybutor Thinktank?
tez szukam i znaleźć nie mogę
a co sądzicie o tamrac?
http://www.migomex.com.pl/akcesoria_foto/page/browse/menu/tamrac__akcesoria_mas
Posiadam 2 futerały i jestem z nich zadowolony:)... Teraz przymierzam się do paska:), bo miałem zawsze przypięte do zwykłego paska:):)
http://www.karlgrobl.com/EquipmentReviews/ThinkTankBeltSystem.htm
Rambo 8 wymięka :D
MM-architekci
18-02-2010, 11:06
wiekszosc tych pasow do siebie podobna a casy mozna stosowac wymiennie
sebcio80
18-02-2010, 11:16
a co sądzicie o tamrac?
http://www.migomex.com.pl/akcesoria_foto/page/browse/menu/tamrac__akcesoria_mas
Posiadam 2 futerały i jestem z nich zadowolony:)... Teraz przymierzam się do paska:), bo miałem zawsze przypięte do zwykłego paska:):)
a jak wyglada zabezpieczenie zamka przed ewentualnym porysowaniem sprzetu? Bo ciezko znalesc jakies zdjecia tego w sieci. Hama tez robi futerały ale sa tandetne bo łatwo porysowac sprzet, gdyz zamek jest na wierzchu.
W lowepro jest tak:
http://www.bristolcameras.co.uk/images/lowepro-lens-case-2s-lid.jpg
Edit:
znalazłem: http://static.squidoo.com/resize/squidoo_images/250/draft_lens8801431module77017421photo_1262457875Len s_Cases-8.jpg
zamek jest na wierzchu, dla mnie takie coś odpada, po roku czasu miałbym kazdy obiektyw pocharatany
MM-architekci
18-02-2010, 11:44
ale niby jak by byl pocharatany ? ;]
Nigdy nie pomyślałem o tym:):)... muszę się przyjrzeć temu dokładniej:):)...
Musze powaznie pomyslec nad tym pasem z lowepro. Plecak moze lezec gdzies z boku a na pasku 2 obiektywy.
Czy ktos aktualnie uzywa tych paskow szybkiego dostepu do aparatu?
Nie wiem kto je robi ale generalnie wyglada to tak ze body wpina sie w pasek na luznej sprzaczce i wisi z boku ciala. Uzywal ktos 2 takich na raz?
sebcio80
18-02-2010, 18:49
ale niby jak by byl pocharatany ? ;]
w wiekszosci przypadkow majac dwa body na szyji wkladajac szklo do pokrowca szukam go nie patrzac na niego po omacku i wciskajac na swoje miejsce,
przy zamku blyskawicznym na wierzchu co chwile bym rysowal obiektyw i ten nieszczesny zamek
Musze powaznie pomyslec nad tym pasem z lowepro. Plecak moze lezec gdzies z boku a na pasku 2 obiektywy.
pas jest wlasnie po to aby nie zabierac zadnych plecakow i toreb, nic nie lezy z boku i po nic nie trzeba wracac i nie martwic sie ze sie cos zapomni
Soundman
18-02-2010, 20:00
Tylko się trzeba przyzwyczaić trochę do pasa. a co sądzicie o zapinaniu na rzep ??
ojnieee.. miałem raz na rzep zapiątą torbe w pplenerze, kilka ruchów pare szqarpnięć i prawie bym szkło stracił bo rzep się odpiął
MM-architekci
18-02-2010, 22:10
sebcio80 ale pasa nie masz ?
bo to co piszesz to teoria praktyka jest inna , trzeba mocno sie postarac zeby rysowac o taki suwaczek ;] , w wiekszosci i tak mam je rozsuniete zawsze bo tak tez szybciej ale nic nie wyleci w zasadzie
sebcio80
19-02-2010, 01:20
sebcio80 ale pasa nie masz ?
bo to co piszesz to teoria praktyka jest inna , trzeba mocno sie postarac zeby rysowac o taki suwaczek ;] , w wiekszosci i tak mam je rozsuniete zawsze bo tak tez szybciej ale nic nie wyleci w zasadzie
oczywiscie ze mam pas i pokrowce, wszyskie Lowepro,
moze i trzeba sie postarac ale robiac slub w sezonie co sobota, wkladajac i wyciagajac szkla kilkanascie razy podaczas dnia te szanse dosc mocno rosna, a roznica w cenie tych pokrowcow to chyba tylko pare złotych i warto moim zdaniem doplacic do Lowepro
warto tu dodac ze sa tez pokrowce na rzepe, ktore robi Newswear,
maja swoje zalety i wady, sa miekkie wiec puste zajmuje mniej miejsca (ja wole sztywne pokrowce, torby, kabury, plecaki itd.),
dzieki rzepie mamy mega szybki dostep do szla, ale robia halas, wiec koscioly, konferencje i inne tego typy imprezy odpadaja,
mozna je co prawda na stale otworzyc i zagiac pokrywy, ale przez to np przy kriopiacym deszczu, sniegu, nasz sprzet jest narazony na sporo dawke wody, a przy jakims pochyleniu, polozeniu sie sprzet moze wypasc, otwarte pokrowce Lowepro, mimo ze zamek jest rozsuniety a dostep do sprzetu szybki to ciezko aby cos wpadlo, pokrywa jest na tyle sztywna ze nawet przy obroceniu pokrowca o 180 stopni, obiektyw nie wypadnie, (oczywiscie nie polecam tego sprawdzac)
stefanpyra
22-02-2010, 13:41
Canon 50d na slub
Ponieważ przeszukanie całego wątku przerasta moje siły, a wyszukiwarka nie bardzo łapie hasło 50d... muszę zapytać:
czy są ludzie, którze robią zdjęcia canonem 50d (ew. 40d).
Osobiście mam 400d plus tamron 17-50 2.8 VC plus lampe 380ex ;(
Zrobilem kilka wesel jako podwykonawca - jest ok - nikt nie narzekal...
Oczywiście, czytając iles tam watków widzę, ze generalnie zalecana jest pełna klatka (FF) ale czy nie jest to przesadą? Czy te wspaniałe zdjęcia na stronach to nie jest przypadkiem efekt PS... Czy pełna klatka stanowi aż taki przeskok jakościowy... Czy na ślubie problemem nie będzie przypadkiem mała głębia ostrości... (rozumiem potret - super...ale reszta ujęć?)
Posiadanie stabilizacji plus podciąganie ISO 3200 na 50d, czas 1/30 plus lampa ...chyba powinno wystarczyć dla ciemnych kosciołow...
Pozdr
Mam 50D i czasem robię nim jakiś ślub. Generalnie nie jest źle. Co do jak to nazwałeś przesady z ff to polecam pofocić zestawem ff i 35L - zrozumiesz różnicę choć statystyczni klienci pewnie nie do końca.
Canon 50d na slub
Ponieważ przeszukanie całego wątku przerasta moje siły, a wyszukiwarka nie bardzo łapie hasło 50d... muszę zapytać:
czy są ludzie, którze robią zdjęcia canonem 50d (ew. 40d).
Osobiście mam 400d plus tamron 17-50 2.8 VC plus lampe 380ex ;(
Zrobilem kilka wesel jako podwykonawca - jest ok - nikt nie narzekal...
Oczywiście, czytając iles tam watków widzę, ze generalnie zalecana jest pełna klatka (FF) ale czy nie jest to przesadą? Czy te wspaniałe zdjęcia na stronach to nie jest przypadkiem efekt PS... Czy pełna klatka stanowi aż taki przeskok jakościowy... Czy na ślubie problemem nie będzie przypadkiem mała głębia ostrości... (rozumiem potret - super...ale reszta ujęć?)
Posiadanie stabilizacji plus podciąganie ISO 3200 na 50d, czas 1/30 plus lampa ...chyba powinno wystarczyć dla ciemnych kosciołow...
Pozdr
piszesz tak jak byś juz prawie wszystko wiedział i oczekiwał tylko potwierdzenia, "robic" cała impreze samemu to zupełnie inna bajka czytaj odpowiedzialnośc, zalecam jednak 2 dni urlopu i przeczytanie całego watku a wtedy zrozumiesz jaka daleka droga przed Toba (pisze o sprzecie a nie o umiejętnosciach foto):-D
stefanpyra
22-02-2010, 13:53
piszesz tak jak byś juz prawie wszystko wiedział i oczekiwał tylko potwierdzenia, "robic" cała impreze samemu to zupełnie inna bajka czytaj odpowiedzialnośc, zalecam jednak 2 dni urlopu i przeczytanie całego watku a wtedy zrozumiesz jaka daleka droga przed Toba (pisze o sprzecie a nie o umiejętnosciach foto):-D
No właśnie niewiele wiem... dlatego szukam i pytam...
Mam 50D i czasem robię nim jakiś ślub. Generalnie nie jest źle. Co do jak to nazwałeś przesady z ff to polecam pofocić zestawem ff i 35L - zrozumiesz różnicę choć statystyczni klienci pewnie nie do końca.
Podpisuje się pod tym dwoma rękami ...można śmiało iść z takim zestawem na ślub , ale uświadomienie klienta wzrasta , i tym samym wymagania. Z 50D i tamronem nie trafisz do świadomego odbiorcy (ale spokojnie... 90% jest nieświadomych i liczy się dla nich tylko cena) natomiast sam jak popracujesz to zrozumiesz że im lepszy sprzęt , tym przyjemniejsza robota :mrgreen:
Handelson
22-02-2010, 13:57
No właśnie niewiele wiem... dlatego szukam i pytam...
Kolega Tombas dobrze radzi... a większość pytań w tym wątku już padła więc po co pytać ponownie? ;)
No właśnie niewiele wiem... dlatego szukam i pytam...
z tego co zrozumiałem to nie szukasz (bo to przerasta....) tylko pytasz. Skoro tak to odpowiem, nie da sie zrobic całej uroczystości na 3200 z czasem 1/30 bo Ty utrzymasz ale młodzi i ksiądz sie porusza, sprzet masz na focenie imienin u cioci a nie za pieniądze na slubie (nadaje się na zapas a nie główne narzędzie)
no już bez przesady, że sprzęt ma do cykania u cioci na imieninach.
50D da radę, to kwestia fotografa a nie sprzętu. Naprawde niezłe fotki widzialem z cropa ze ślubów. FF daje kolejne możliwości ale powoli.
Ja robiłem i 40D i Państwo Młodzi byli baardzo zadowoleni. Bardziej niż z wynajętego fotografa który działałą na Nikonie D3 FXowej i jakimś D300.
Uważam że 60% sukcesu to fotograf, 20% światło, 20% sprzęt :). Choć co j się znam... ja dopiero raczkuje. Opinie wygłaszam na podstawie widzianych w neci i na żywo zdjęć kilku fotografów.
Tak naprawdę korpus ma drugorzędne znaczenie, pytanie co do niego podepniesz.
no już bez przesady, że sprzęt ma do cykania u cioci na imieninach.
pisałem o tym co ma (400d i błyskadełko 380) i czym chce zarabiać (sorry Cie bardzo, ale to sa zabawki) a nie o tym co planuje kupić (50d)
a nad tymi 20% które dałeś dla światła, to w dużej mierze własnie sprzetem mozna zapanować, nie demonizuję sprzetu ale jak ktos twierdzi że mozna maluchem wygrac wyscig F1 bo się jest super kierowca to uwazam że jest w błedzie
aaa to ja zrozumiałem że mówisz o 50D :) co do 400tki to fakt nie jest to nic na czym się powinno zarabiać i choć może i się da.. cholera go wie. Wiem, że raz w życiu popełniłem ten błąd i miałem 400D przez cały dzień, i tu uwaga... bez gripa... i myślałem że następnego dnia odpadną mi palce od dłoni ;-)
Maluchem F1 nie wygrasz. ale F1 możesz przegrać z WRC... jesli tylko nie wiesz co z tymi zabawkami się robi :)
50D, szkiełka i flasz i da rade.
o! znowu teoria ze to fotograf jest wazny a nie sprzet :mrgreen:
oczywiście bo jak masz już 5D + 24/1.4 II (lub 35/1.4) to i tak nie masz szans, bo żaden z ciebie fotograf ślubny
o! znowu teoria ze to fotograf jest wazny a nie sprzet :mrgreen:
Gdybym miał wybór pomiędzy początkującym z 1Ds i kompletem najdroższych stałek a zawodowcem z 300D + kit to wybrałbym drugą opcję.
michal_sokolowski
22-02-2010, 15:54
z tego co zrozumiałem to nie szukasz (bo to przerasta....) tylko pytasz. Skoro tak to odpowiem, nie da sie zrobic całej uroczystości na 3200 z czasem 1/30 bo Ty utrzymasz ale młodzi i ksiądz sie porusza, sprzet masz na focenie imienin u cioci a nie za pieniądze na slubie (nadaje się na zapas a nie główne narzędzie)
że co ? chcesz powiedzieć że canon 50d nie da rady na ślubie ?
jestem przekonany że 95 % kościołów w Polsce to ISO 1600 - 3200, a iso 3200 jest jak najbardziej używalne 50d.... przy iso 3200 czasy jakie się wtedy osiąga to 1/80, 1/100.....
chyba że czegoś nie zrozumiałem ?
Gdybym miał wybór pomiędzy początkującym z 1Ds i kompletem najdroższych stałek a zawodowcem z 300D + kit to wybrałbym drugą opcję.
Gdyby zawodowiec pracował na 300D + kit to raczej znaczyło by że nie fotografia jest jego profesją.
Gdyby zawodowiec pracował na 300D + kit to raczej znaczyło by że nie fotografia jest jego profesją.
otoz to..
Gdyby zawodowiec pracował na 300D + kit to raczej znaczyło by że nie fotografia jest jego profesją.
Tak naprawdę to liczą się zdjęcia. Czym robione jest sprawą drugorzędną.
michal_sokolowski
22-02-2010, 16:03
Tak naprawdę to liczą się zdjęcia. Czym robione jest sprawą drugorzędną.
więc powiedz nam czym Ty robisz ?
;-)
Tak naprawdę to liczą się zdjęcia. Czym robione jest sprawą drugorzędną.
Chcesz powiedzieć że to czy zdjęcie było robione kitem czy np. 35L nie ma znaczenia dla jakości obrazka? Walory techniczne nie są elementem wpływającym na odbiór zdjęcia?
Soundman
22-02-2010, 16:06
A jeszcze lepiej jak jest jedno i drugie. Dobre oko fotografa połączone z dobrym sprzętem fotografa...
michal_sokolowski
22-02-2010, 16:08
flaki z olejem
Chcesz powiedzieć że to czy zdjęcie było robione kitem czy np. 35L nie ma znaczenia dla jakości obrazka? Walory techniczne nie są elementem wpływającym na odbiór zdjęcia?
Oczywiście, że ma znaczenie i lepiej mieć lepszy sprzęt niż gorszy. Jednak mała GO to nie wszystko i ważny jest przecież kadr, wyczucie momentu itp. Tak sobie myślę, że oskarowy czy habakuk spokojnie zrobiliby dobry reportaż 300D + kit. To że technicznie byłoby to coś słabszego od 5D i stałek to oczywiste.
Tutaj bardzo ciekawe zdjęcia kolegi z forum:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=52025
Sporo z tych zdjęć dałoby się zrobić 300D + kit.
Tutaj bardzo ciekawe zdjęcia kolegi z forum:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=52025
Sporo z tych zdjęć dałoby się zrobić 300D + kit.
ciekawa teoria ;) zapytaj sie autora zdjęc czym je zrobił
chyba że czegoś nie zrozumiałem ?
no dokładnie tak,
przeczytaj ze zrozumieniem to co napisał kolega w pytaniu i co napisałem ja.
poza tym po Twoich ostatnich wypowiedziach odnosze wrażenie, że szukasz zaczepki, chyba że czegoś nie zrozumiałem?:-D
michal_sokolowski
22-02-2010, 17:56
no dokładnie tak,
przeczytaj ze zrozumieniem to co napisał kolega w pytaniu i co napisałem ja.
poza tym po Twoich ostatnich wypowiedziach odnosze wrażenie, że szukasz zaczepki, chyba że czegoś nie zrozumiałem?:-D
PEACE and LOVE
:-)
stefanpyra
22-02-2010, 20:18
Muszę przyznać, ze po całym dniu z 400D palce mnie rzeczywiście bolą. Szczerze powiem, wybór swego czasu 400d podyktowany był ogólnie świetnymi paramentrami
(wysokie iso czyli 800 bylo lepsze niz wtedy nikon d60 czy d80). Myslalem o 40d ale wydal sie zbyt drogi.
teraz 500d to taki baby 50d... oczywiście ergonomia juz nie ta... i pewnie też palce bolą.
Co do dalszych planow, 50d, - lepsza lampa - ostatnio pożyczyłem 580ex - komfort częstego błyskania jest spory... canon 85 1.8
...ale czy to oznacza, że wszyscy, którzy zajmują się fotografią ślubną, używają pełnej klatki FF? Lampy się już nie używa?
Pozdr
Oczywiście że używają świecidełek, każdy foci takim sprzętem na jaki go stać ale oczywiście bez przesady (czyt. małpki, C 300D) Jak już pisałem nie każdego stać odrazu żeby kupić stalki i wszystkie ze f/1.4, po jakiś czasie wprawy i już renomy, będziesz mógł zakupić lepszy itd...
...ale czy to oznacza, że wszyscy, którzy zajmują się fotografią ślubną, używają pełnej klatki FF?
Ci, którzy chcą to robić na powaznie - w zdecydowanej większości TAK (przynajmniej powinni:-D choćby dla własnego komfortu pracy)
a co do lampy to 580 poza szybkością błyskania ma także mozliwośc korekty (czego w Twojej 380 nie ma)a co bardzo się przydaje, i zapamietaj najwazniejsze w sprzecie slubnym-to BECKUP :mrgreen:
stefanpyra
22-02-2010, 20:54
Lampa nie ma ale chyba w korpusie mam możliwość sterowania kompensacja, co w przypadku podpiętej lampy oznacza zmianębłyskania lampą.
Zdaję sobie sprawę, że lampa najwyższych lotów nie jest... i pewnie na wiosnę kupię coś mocniejszego.
robertskc7
22-02-2010, 22:31
Ci, którzy chcą to robić na powaznie - w zdecydowanej większości TAK (przynajmniej powinni:-D choćby dla własnego komfortu pracy)
a co do lampy to 580 poza szybkością błyskania ma także mozliwośc korekty (czego w Twojej 380 nie ma)a co bardzo się przydaje, i zapamietaj najwazniejsze w sprzecie slubnym-to BECKUP :mrgreen:
Ja myślę, że to zależy od klientów a nie od "powagi" Jak klient powie ci jakąś smieszną sume, nie wie co to FF a fotograf tylko dlatego że być musi to wątpie czy zauważy różnice. To że masz super jasne szkła też nie zrobi na nim wrażenia. Oczywiście dobry sprzęt da komfort pracy ale czy warto odrazu wywalić grubą kase na dobry sprzęt ? Kilka wątków wczesnie dałem przykład co można zrobic C350D także nadaj podtrzymuje, że w polsce jest obsesja na punkcie jak najmniejszej GO żeby ukryć szarą rzeczywistość w tle ...
Oczywiście że używają świecidełek, każdy foci takim sprzętem na jaki go stać ale oczywiście bez przesady (czyt. małpki, C 300D) (...)
Gdzie tam porównywać C 300D do małpki? Przecież to inna pólka. Wiadomo, technika nie stoi w miejscu i na pewno nowsze daje mniejsze ograniczenia/możliwości. Taki nędzny dziś 300D to jeszcze 5 lat temu to wcale nie był takim ostatnim sprzętem, w zasadzie budżetowe 10D - ludzie robili zdjęcia i jeszcze im wychodziły :twisted:
w zasadzie budżetowe 10D - ludzie robili zdjęcia i jeszcze im wychodziły :twisted:teraz juz się nie da...
no pewnei że się nie da :) nic poniżej 1D Mark IV nie robi zdjęc... a do tego cokolwiek poniżej 1D MarkIII to już obciach miec na weselu czy ślubie ;-)
A ja widze ze zaniedlugo wstapi tu mod i pozamiata bo sie znowu spameriada robi.
Ja robilem sluby 400d i zlego slowa od klientow nie slyszalem wiec gadanie ze sie nie da wsadzcie sobie miedzy bajki.
Owszem to byly pierwsze zlecenia i na dluzsza mete zbrodnia bylo by nie zainwestowac w sprzet ale na poczatek jesli robi sie za drobne to nie wsyd.
Bla, bla, bla. Tyle bicia piany. Wniosek jeden, jak ktoś ma 5d z kompletem stałek L to zrobi super zdjęcia, a 400d z zoomem do niczego się nie nadaje. Ktoś wyżej mądrze napisał, to fotograf robi zdjęcia. A jak foto d*pa to i dees z zestawem eLżbiet mu nie pomoże.
Odnosze wrażenie, że część osób eLki i 5d traktuje na zasadzie prestiżu. "Mam 5d jestem profi, mam kita jestem leszczem którego nie warto zatrudniać."
Czepianie się kita jest też trochę śmieszne bo na forum jest już wątek pokazujący, że nie koniecznie musi być słabym słoikiem. Trzeba tylko umieć z niego korzystać: http://canon-board.info/showthread.php?t=30159
Masz oczywiście rację.
Powiem więcej - niektórym bardziej się podobają zdjęcia z kompakta, bo tam wszystko jest "ostre". A przy zdjęciach robionych lustrem pojawiają się pytania w stylu czemu wujek jest taki niewyraźny, czemu kuzynka taka zamazana itp.
Lepszy sprzęt daje fotografowi większe pole do popisu, ale nawet najlepszy sprzęt nie gwarantuje dobrych zdjęć jeśli fotograf jest do (autocenzura).
sebcio80
23-02-2010, 08:43
C80 to wszystko co piszesz to prawda ale... jak ktoś chce zarabiac na zdjeciach to musi sie jakos prezentowac, takze od strony sprzetowej, prestiz jest wazny, glupio jak ktos z gosci weselnych ma lepszy sprzet do nas, prawda?
o ile zgadzam sie ze body jest naprawde malo wazne to szkla to juz istotna sprawa, niestety jedno wynika z drugiego, na cropowe body nie ma oprocz sigmy 20 1.8 jasnego szerokiego szkla, a takim (28 - 35mm) robi sie najwiecej ujec
sa koscioly ze 2.8 wystarcza ale nie zawsze - a trzeba byc gotowy na wszystko, na poczatku lutego robilem w takim ciemnym, ISO 3200 1/100s F/1.8 (ustawianie na tele) - a zdjecia sa i tak niedoswietlone o jakies 0,3 EV
Niby tak. Ale z drugiej strony mam w rodzinie osobę, która ma super wypasiony sprzęt, a ledwo potrafi go używać. Zwyczajnie - stać go na niego. Z takim sprzętem to 80% ślubnych by zawstydził. Ale fotkami to już nie.
Masz oczywiście rację.
Powiem więcej - niektórym bardziej się podobają zdjęcia z kompakta, bo tam wszystko jest "ostre". A przy zdjęciach robionych lustrem pojawiają się pytania w stylu czemu wujek jest taki niewyraźny, czemu kuzynka taka zamazana itp.
nawet majac obiektyw o swietle 1.4 czy 1.2 robienie wszystkich zdjec z mala glebia ostrosci to wiocha i brak profesjonalizmu .... taka sama jak zrobienie wszystkich kadrow skośnych, albo pstrykniecie wszystkich zdjec rybim okiem ... ot po prostu wyeksponowywanie ulomonosci fotografa
Wiem. Ale tacy "profi" nie są wyjątkiem.
Dla jasności - robiłem tylko kilka tego typu imprez, dla przyjaciół w ramach prezentu ślubnego.
prestiz jest wazny, glupio jak ktos z gosci weselnych ma lepszy sprzet do nas, prawda?
no w dzisiejszych czasach trudno trafić na wesele, aby nikt nie miał lustrzanki, bywają fotoreporterzy z gazet lub jakiś foto sportowy
tak przebijać sprzętem wszystkich chyba się nie da i nie w tym rzecz
MM-architekci
23-02-2010, 09:18
takze od strony sprzetowej, prestiz jest wazny, glupio jak ktos z gosci weselnych ma lepszy sprzet do nas, prawda?
prosze cie litosci :mrgreen: ile ty masz lat ? ;]
albo sie podchodzi do sprawy na powaznie albo sobie jaja robimy
Bla, bla, bla. Tyle bicia piany. Wniosek jeden, jak ktoś ma 5d z kompletem stałek L to zrobi super zdjęcia, a 400d z zoomem do niczego się nie nadaje.
Ktoś wyżej mądrze napisał, to fotograf robi zdjęcia. A jak foto d*pa to i dees z zestawem eLżbiet mu nie pomoże.
Odnosze wrażenie, że część osób eLki i 5d traktuje na zasadzie prestiżu. "Mam 5d jestem profi, mam kita jestem leszczem którego nie warto zatrudniać."
Czepianie się kita jest też trochę śmieszne bo na forum jest już wątek pokazujący, że nie koniecznie musi być słabym słoikiem. Trzeba tylko umieć z niego korzystać: http://canon-board.info/showthread.php?t=30159
To że fotograf robi zdjęcia nie aparat to banał nie wytrzymujący zderzenia z polską rzeczywistością ciemnych kościołów mieszkań i sal weselnych. To nie 5D plus komplet Lek robi z fotografa profesjonalistę, mylisz przyczynę ze skutkiem. Dobry fotograf ślubny wie jaki sprzęt zagwarantuje mu najlepsze możliwe rezultaty i takim sprzętem pracuje, a że jest dobry więc i nie tani to stać go na najlepsze rozwiązania. Pewnie że można zaczynać ze słabszym sprzętem i niższym pułapem cenowym za usługi, ale prędzej czy później jeżeli chce się zarabiać więcej trzeba też więcej inwestować w sprzęt. Najczęściej wzrost wartości zawartości torby fotografa idzie w parze ze wzrostem jego umiejętności. Pokarz mi dobre zdjęcie ślubne zrobione kitem a dam Ci wypić całą butelkę koniaku.
I na koniec zabawna zagadka, kto na swojej stronie internetowej napisał:
"Mówi się, że nie sprzęt robi zdjęcia a fotograf. Częściowo zdadzam się, tylko częściowo. Nawet najlepszy fotograf będzie miał wysoki odsetek nieudanych, nieostrych zdjęć jeżeli w rękach będzie miał słaby korpus i ciemne, wolne szkło."?
Przy okazji, literówkę masz.
I na koniec zabawna zagadka, kto na swojej stronie internetowej napisał:
"Mówi się, że nie sprzęt robi zdjęcia a fotograf. Częściowo zdadzam się, tylko częściowo. Nawet najlepszy fotograf będzie miał wysoki odsetek nieudanych, nieostrych zdjęć jeżeli w rękach będzie miał słaby korpus i ciemne, wolne szkło."?
Przy okazji, literówkę masz.
No to mnie masz. Tylko częściowo. :mrgreen:
Tylko częściowo bo w ślubniakach jest więcej statycznych zdjęć, a gdzieniegdzie można umiejętnie dopalić lampą. A cytat raczej dotyczy fotoreporterki i sportów.
No to mnie masz. Tylko częściowo. :mrgreen:
Tylko częściowo bo w ślubniakach jest więcej statycznych zdjęć, a gdzieniegdzie można umiejętnie dopalić lampą. A cytat raczej dotyczy fotoreporterki i sportów.
I co, do tych statycznych zdjęć które można dopalić lampą zakładamy na body kita, a do tych których nie można jasną stałkę?
sebcio80
23-02-2010, 11:28
prosze cie litosci :mrgreen: ile ty masz lat ? ;]
albo sie podchodzi do sprawy na powaznie albo sobie jaja robimy
lat mam zapewne wiecej niz Ty, zreszta jak oczy masz sprawne to powinienes to dojrzec,
to moze inaczej
wybralbys swiadomie na swoj slub fotografa, ktory ma 18-55 i 70-300 4-5.6?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
nawet majac obiektyw o swietle 1.4 czy 1.2 robienie wszystkich zdjec z mala glebia ostrosci to wiocha i brak profesjonalizmu .... taka sama jak zrobienie wszystkich kadrow skośnych, albo pstrykniecie wszystkich zdjec rybim okiem ... ot po prostu wyeksponowywanie ulomonosci fotografa
no to robie wioche bo ja wlasciwie nigdy nie przymykam swoich szkiel i szczerze nie widze takiej potrzeby, wyjasnij mi kiedy to trzeba przymknac?
l
wybralbys swiadomie na swoj slub fotografa, ktory ma 18-55 i 70-300 4-5.6?
!
W ogóle bym się nie pytał o sprzęt tylko obejrzał zdjęcia.
sebcio80
23-02-2010, 12:10
W ogóle bym się nie pytał o sprzęt tylko obejrzał zdjęcia.
hehe, nie wierze w to abys wzial na swoj slub kogos z takim sprzetem nawet jak ma zdjecia ok - zreszta nie oszukujmy sie kazdy wybiera najlepsze zdjecia do pokazania,
tak przejechal sie kolega mojego przyjaciele, polecil mu ktos fotografa, obejrzeli zdjecia i bardzo sie im podobaly a potem ze slubu dostali takie cos:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img696.imageshack.us/img696/2944/0249f.jpg)
dodam, że to jedne z lepszych ujec
ja chce zawsze miec mozliwie najlepszy sprzet (obiektywy) bo nie chce sie tlumaczyc potem jakimś świadomym Młodym, że nie dałem rady czegoś zrobić bo mam za słaby i nie chce tez zyc w takij swiadomosci, jak mi sie cos nie uda wole myslec ze to moja wina,
sprzet jest istotny, nie bez powodu kazdy kupuje coraz to lepsze słoiki, i jesli ktos pisze inaczej to chetnie przyjme jego sprzet a w zamian oddam kitowe szkła - przeciez jestescie takimi swietnymi fotografami, ze sobie poradzicie, prawda?
no niech ktoś pierwszy rzuci kamieniem i następny slub zeby udowodnic wszystkim ze to nie sprzet robi zdjecia, obsluzy cala impreze kitowym szklem + 500D + 55-200, kto ma odwage?
No to mnie masz. Tylko częściowo. :mrgreen:
Tylko częściowo bo w ślubniakach jest więcej statycznych zdjęć, a gdzieniegdzie można umiejętnie dopalić lampą. A cytat raczej dotyczy fotoreporterki i sportów.
I co, do tych statycznych zdjęć które można dopalić lampą zakładamy na body kita, a do tych których nie można jasną stałkę?
Nie do końca o to mi chodziło. "Gdzieniegdzie" w sensie, palić lampą tam gdzie potrzeba, a gdy nie ma potrzeby używać zastanego z podbiciem ISO i/lub umiejętną obróbką w PS/LR.
Tak jak kolega wyżej twierdzę, że nie kolekcja szkieł powinna decydować o wyborze fotografa a zdjęcia. Jak ktoś ma umiejętności w operowaniu sprzetem i PSem to i kitem zrobi super zdjęcia. Liczy się tak na prawdę finalny efekt.
to moze inaczej
wybralbys swiadomie na swoj slub fotografa, ktory ma 18-55 i 70-300 4-5.6?
no to robie wioche bo ja wlasciwie nigdy nie przymykam swoich szkiel i szczerze nie widze takiej potrzeby, wyjasnij mi kiedy to trzeba przymknac?
Tak. Moze on nie robi slubow ale zerknij na fotki Venomera z 400d.
Jego fotki bija na glowe 95% ludzi na tym forum ktorzy maja torby o 20 krotnej wartosci jego sprzetu.
Nie obchodzi mnie zbytnio czym fotki sa zrobione tylko jak wygladaja.
Jesli nie wiesz kiedy trzeba przymknac to polecam troche poczytac o fotografii.
sebcio80
23-02-2010, 12:16
Jesli nie wiesz kiedy trzeba przymknac to polecam troche poczytac o fotografii.
chce abys mi to wyjasnil i pokazal jakies przyklady, moze czegos sie naucze :-)
chce abys mi to wyjasnil i pokazal jakies przyklady, moze czegos sie naucze :-)
Nie bede sie wdawal z toba w glupie potyczki.
Dobrze wiesz o co mi chodzi i tylko udajesz glupa.
A jesli rzeczywiscie nie wiesz co daje przymykanie szkiel to czytaj, idz na kurs, kupuj gazety moze wreszcie sie dowiesz.
Tak jak kolega wyżej twierdzę, że nie kolekcja szkieł powinna decydować o wyborze fotografa a zdjęcia. Jak ktoś ma umiejętności w operowaniu sprzetem i PSem to i kitem zrobi super zdjęcia. Liczy się tak na prawdę finalny efekt.
To oczywiste że klient wybiera fotografa patrząc na zdjęcia, u mnie bardzo rzadko zdarza się żeby klienci pytali czym focę, niemniej, mądre ludowe przysłowie mówi że z g... bata nie ukręcisz i ma to zastosowanie również w fotografii. Jeżeli nie masz szkła którym w ciężkich warunkach zastanych zrobisz przyzwoicie naświetlone zdjęcie to żadna obróbka mu nie pomoże. I ten finalny efekt o którym piszesz jest wynikową dobrego oka, dobrego szkła i umiejętnej obróbki. Wyeliminowanie dowolnego z tych trzech składników spowoduje że finalny efekt nie będzie już taki dobry. Więc proszę, zanim zaczniesz twierdzić że kit da radę w fotografii ślubnej najpierw to sprawdź.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tak. Moze on nie robi slubow ale zerknij na fotki Venomera z 400d.
Jego fotki bija na glowe 95% ludzi na tym forum ktorzy maja torby o 20 krotnej wartosci jego sprzetu.
Nie obchodzi mnie zbytnio czym fotki sa zrobione tylko jak wygladaja.
Venomer zajmuje się inną dziedziną fotografii, gdzie jasne szkła nie mają takiego wielkiego znaczenia.
Więc proszę, zanim zaczniesz twierdzić że kit da radę w fotografii ślubnej najpierw to sprawdź.
Troszkę się zagalopowałeś, że nie da rady. Jasne że da radę tylko efekt będzie gorszy. Ot, co.
Trzeba jeszcze brać pod uwagę, że nie każdy chce mieć super wypasionych zdjęć. Dużo jest klientów, dla których ważna jest cena, a w dalszej kolejności jakość usługi. Zamawiają fotografa i/lub kamerzystę bo tak wypada, albo rodzice kazali. Przypuszczam, że to zdjęcie z poprzedniej strony z cieniami na ścianie będzie się podobało wcale nie małej liczbie odbiorców.I tutaj jest rynek dla fotoślubnych ze słabszym sprzętem którzy nie widzą sensu inwestować bo zarabiają jak zarabiają i to im wystarcza.
Nie demonizujmy wszystkiego do najwyższej półki. Często trzeba znaleźć środek między ceną a jakością - wtedy dobre zoomy są w sam raz wygodne i dające poprawny obrazek.
To jest tak, że nie każdy jedzie linkolnem do ślubu. Bardzo często wujek zbyszek ma białą vektrę i się też nadaję. A że wujek hans przyjedzie sam z hannoweru najnowszym mercedesem S to już trudno. Nie zawsze para mołoda musi mieć wszystko topowe, łącznie z fotografem :)
Teza była taka: kitem da radę zrobić dobre zdjęcie ślubne, słowo "dobre" jest tu kluczowe. To że komuś wystarczają zdjęcia z kita i wbudowanej lampy nie jest dowodem na postawioną tezę.
Teza była taka: kitem da radę zrobić dobre zdjęcie ślubne, słowo "dobre" jest tu kluczowe. To że komuś wystarczają zdjęcia z kita i wbudowanej lampy nie jest dowodem na postawioną tezę.
Nikt nie pisał o wbudowanej lampie :)
No tak, ale nie można uogólniać w jedną ani drugą stronę. Jeśli by rozdzielić zdjęcia ślubne na zdjęcia reportażowe (w dobrych warunkach oświetleniowych i gorszych) oraz zdjęcie plenerowe to już nie będzie ta teza tak oczywista dla nas obeznanych nieco w fotografii.
Natomiast słowo klucz "dobre" zdjęcie nie jest dla każdego człowieka jednakowo postrzegane, o czym wyżej napisałem.
A wątek stanowi o sprzęcie do ślubów, w którym już chyba wszystko powiedziano i zaczynają się dysputy, o tym co lepsze. Doszliśmy do konsensusu, że najlepiej mieć korpus FF i stałki i jest to oczywiste, bo każdy prędzej czy później do tego dorośnie o ile będzie miał potrzebę rozwoju na wyżyny.
ale przepychanka tutaj trwa, Admin wpadnie naklepie i będzie spokój ;)
ale przepychanka tutaj trwa, Admin wpadnie naklepie i będzie spokój ;)
może bedzie wyrozumiały (jesli Vitez to pewnie nie:mrgreen: ), to wszystko przez stres zwiazany z oczekiwaniem na nowe canonowe zabawki i przerwe w ślubach:-D
Bez przesady, rozważania na temat przydatności kita na ślubach jak najbardziej mieszczą się w temacie wątku.
sebcio80
23-02-2010, 14:26
Nie bede sie wdawal z toba w glupie potyczki.
Dobrze wiesz o co mi chodzi i tylko udajesz glupa.
A jesli rzeczywiscie nie wiesz co daje przymykanie szkiel to czytaj, idz na kurs, kupuj gazety moze wreszcie sie dowiesz.
ehh, no wiadomo ze wiem co daje ogolnie zwiekszenie przyslony, i sa dziedziny fotografii ze trzeba to robic, mi chodzi o zdjecia slubne, bo tu sesnu nie widze zadnego, poza paroma ujeciami w plenerze i zdjecia grupowego
może bedzie wyrozumiały (jesli Vitez to pewnie nie:mrgreen: ), to wszystko przez stres zwiazany z oczekiwaniem na nowe canonowe zabawki i przerwe w ślubach:-D
Nie doceniasz mnie... przepychanka może i trwa ale tym razem przynajmniej na temat - jakim sprzętem się da/warto/powinno robić ślub :p .
Panowie czy lepiej do 50d wziąć 17-40 L czy raczej jakąś stałkę np.28 1.8 i coś do tego,chodzi o śluby??
lepiej 28 i do tego 50/1.4 lub 85/1.8
Obiektyw ze światłem 4 do kościoła? Dość odważnie. 28 + np. 85/1.8 i będzie lepiej, z tym że na cropie 28 to nie tak szeroko. To jedna z przyczyn dla których FF bardziej nadaje się na śluby. Może sigma 20/1.8?
a może lepiej FF
chyba nie było by problemu jakby istniał obiektyw 16/1.8 pod cropa
Panowie czy lepiej do 50d wziąć 17-40 L czy raczej jakąś stałkę np.28 1.8 i coś do tego,chodzi o śluby??
L która chcesz zabrać na śluby jest troszkę za ciemna f/4, proponował bym coś z światełkiem 2.8 np Tamrona 17-50 i szeroko i portrecik na 50mm
ehh, no wiadomo ze wiem co daje ogolnie zwiekszenie przyslony, i sa dziedziny fotografii ze trzeba to robic, mi chodzi o zdjecia slubne, bo tu sesnu nie widze zadnego, poza paroma ujeciami w plenerze i zdjecia grupowego
No wiem ale podeszles do tego w sposob ze po co wogole przymykac. A no po to zeby na przyklad miec pare siedzaca bokiem w GO a nie tylko jedna z osob. Poprostu zbyt uogolniles temat. Przymknac czasem trzeba nie koniecznie czesto.
Panowie czy lepiej do 50d wziąć 17-40 L czy raczej jakąś stałkę np.28 1.8 i coś do tego,chodzi o śluby??
Ja na cropie operowalem 20 1.8 i 50 1.8 i wydaje mi sie ze to najlepsze ogniskowe do cropa. Oczywiscie przydalo by sie jeszcze miec np 10-20 albo rybke i do paru ujec jak obraczkowanie 85. Ale ogolnie na 20 i 50 slub oblecisz.
Lulu1988
23-02-2010, 15:32
Panowie czy lepiej do 50d wziąć 17-40 L czy raczej jakąś stałkę np.28 1.8 i coś do tego,chodzi o śluby??
Wszystko jest w tym wątku, wystarczy przeczytać jedynie ostanie.......5000 postów :lol:
Schemat pytań i odpowiedzi jest prawie zawsze taki sam.
1. Jaki aktualnie posiadasz sprzęt?
2. Do tej pory miałem XX, ale zdecydowałem się na kupno XX (czyt. 50D?)
3. 17-40 do ślubów jest za ciemne.
4. 28/1.8 na cropie jest za wąski
5. Do 50D najlepsze będzie 17-55 IS i jak będzie kasa to dokupić jakieś szkło portretowe np 50/1.4
6. Przydała by się lampa
7. Jaka będzie najlepsza na początek?
8. Na początek wystarczy 430/430EX II
itp itd
Koniec końców po przeczytaniu wątku oraz rad skierowanych do Ciebie i tak będziesz myślał, że potrzebujesz FF (najlepiej x2) i kompletu stałek (najlepiej L).
Życzę powodzenia i szybkiego rozwiązania dylematów :-D
pięknie dziękuję za odpowiedzi:)jeszcze tylko pytanie jak ta sigma 20 1.8 się sprawuje??jak af??
sprawuje się tak jak trafisz :) jak trafisz to będzie trafiać, a jak nie trafisz to będz BF/FF i losowość AF;)
a odgłos wiertarki??gdzieś czytałem że dość głośno pracuje.
Wszystko jest w tym wątku, wystarczy przeczytać jedynie ostanie.......5000 postów :lol:
Schemat pytań i odpowiedzi jest prawie zawsze taki sam.
1. Jaki aktualnie posiadasz sprzęt?
2. Do tej pory miałem XX, ale zdecydowałem się na kupno XX (czyt. 50D?)
3. 17-40 do ślubów jest za ciemne.
4. 28/1.8 na cropie jest za wąski
5. Do 50D najlepsze będzie 17-55 IS i jak będzie kasa to dokupić jakieś szkło portretowe np 50/1.4
6. Przydała by się lampa
7. Jaka będzie najlepsza na początek?
8. Na początek wystarczy 430/430EX II
to może jakiś FAQ napisać :)
http://www.optyczne.pl/55.10-Test_obiektywu-Sigma_20_mm_f_1.8_EX_DG_Aspherical_RF_Autofokus.ht ml
a odgłos wiertarki??gdzieś czytałem że dość głośno pracuje.
Z tego powodu oraz z powodu prędkości prawie wszystkie szkła mam USM :)
mastercheat
23-02-2010, 16:23
z zoom-ów pod crop-a z L-ek to chyba tylko 16-35 na śluby
z nie L-ek 17-55 IS
lub jak ktoś ma ograniczony budżet to tamron 17-50 VC lub bez VC
Ale lampkę trzeba mieć obowiązkowo przy tych szkłach (choć by nie miała być użyta ani razu)
takie moje zdanie :)
z zoom-ów pod crop-a z L-ek to chyba tylko 16-35 na śluby
24-70L też nie jest zły :mrgreen:
Jakieś kilkadziesiąt stron temu pytałem się co z magicznym niegdyś tamronem 28-75/2.8? Już nie jest fajny? (Pomijam kwestię szerokości na crop ie)
michal_sokolowski
23-02-2010, 17:33
24-70L też nie jest zły :mrgreen:
Jakieś kilkadziesiąt stron temu pytałem się co z magicznym niegdyś tamronem 28-75/2.8? Już nie jest fajny? (Pomijam kwestię szerokości na crop ie)
już nie jest.
teraz tylko ELKI są OK.
reszta chłam.
Thomason2005
23-02-2010, 17:49
24-70L też nie jest zły :mrgreen:
Jakieś kilkadziesiąt stron temu pytałem się co z magicznym niegdyś tamronem 28-75/2.8? Już nie jest fajny? (Pomijam kwestię szerokości na crop ie)
Jakby tak przejrzeć jakieś wątki sprzed dwóch lat, to i dużo słabsze obiektywy cieszyły się popularnością i można było nimi zrobić naprawdę fajne zdjęcia. To samo, jeśli chodzi o body...wystarczyło mieć wtedy iso800 i była już rewelka. Teraz z tego co widać, ani tamron 28-75mm, ani iso1600 nie starcza...
A tak swoją drogą, to Tamron jest niezłym szkiełkiem, choć dosyć wolnym.
Jakby tak przejrzeć jakieś wątki sprzed dwóch lat, to i dużo słabsze obiektywy cieszyły się popularnością .
postęp Panie Kolego, postęp:-D
już nie jest.
teraz tylko ELKI są OK.
reszta chłam.
A 24-70 to nie L-ka ?
Inna sprawa że na cropie , to trochę za wąsko
michal_sokolowski
23-02-2010, 18:08
A 24-70 to nie L-ka ?
nie no, przecież ja żartowałem.
dla mnie ten wątek to straszna nuda. Mało konkretów popartych przykladami.
tylko dylematy pt. "Można nie-elką czy nie można?" itd
;-)
Gdzieś tu wcześniej jest moje porównanie 85/1.8 i 85L II.
michal_sokolowski
23-02-2010, 18:17
a to sorki.
Można wszystkim ...tylko efekty różne
Mój kolega fotografował ślub znanego piłkarza swoim Nikosiem D700 - na tą imprezkę wpakowało się jeszcze 6-ciu fotoreporterów , wszyscy z jedynkami i eLeczkami ... i niestety nie popisali się .
To byli reporterzy i z fotografią ślubną niewiele mieli wspólnego ... w tej branży trzeba siedzieć i gorszym sprzętem zrobi się lepsze foty - bo liczy się doświadczenie i umiejętność wykorzystania aparatu i szkiełek na maxa. Każdy kto foci w ciemnym kościele wie , że czasem trzeba pracować na granicy poruszenia.
Gdzieś tu wcześniej jest moje porównanie 85/1.8 i 85L II.
już wcześniej takie porównanie zrobił Cichy ... jest gdzieś na forum
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Można wszystkim ...tylko efekty różne
wpakowało się jeszcze 6-ciu fotoreporterów , wszyscy z jedynkami i eLeczkami ... i niestety nie popisali się .
To byli reporterzy i z fotografią ślubną niewiele mieli wspólnego ... w tej branży trzeba siedzieć i gorszym sprzętem zrobi się lepsze foty - bo liczy się doświadczenie .
mało kiedy spotyka sie uniwersalnego żołnierza :) który zrobi super makro super reportaż ślubny czy reportaż z pobytu prezydenta w jakimś mieście, w zwykłej reporterce gazetowej liczy sie szybkość reakcji, szybkostrzelność aparatu i umiejętność szybkiego dostosowania do sytuacji .... oni zarabiają na chleb jedna dobra fotka :)
no to robie wioche bo ja wlasciwie nigdy nie przymykam swoich szkiel i szczerze nie widze takiej potrzeby, wyjasnij mi kiedy to trzeba przymknac?
to idz na kurs... teraz to modne
5. Do 50D najlepsze będzie 17-55 IS i jak będzie kasa to dokupić jakieś szkło portretowe np 50/1.4
6. Przydała by się lampa
A nie lepiej by było Tokina 11-16/2,8+Canon 17-55/2,8/ew.+50/1,8+85/1,8/ i lampa :?:
napisałem tekst o moich dylematach jakie miałem, kiedy zaczynałem pracować na ślubach. jakie szkła wybrać i dlaczego. możecie go poczytać na blogu (KLIK) (http://blog.michalschabowski.pl/2010/02/sprzetowe-dylematy-poczatkujacego-fotografa/), bo i ludziom z poza forum może się to przyda.
mastercheat
23-02-2010, 21:22
A nie lepiej by było Tokina 11-16/2,8+Canon 17-55/2,8/ew.+50/1,8+85/1,8/ i lampa :?:
pytanie czy lepiej mieć jeden obiektyw i lampę, czy 4 obiektywy (a tym te jeden) i lampę, jest :roll:
napisałem tekst o moich dylematach jakie miałem, kiedy zaczynałem pracować na ślubach. jakie szkła wybrać i dlaczego. możecie go poczytać na blogu (KLIK) (http://blog.michalschabowski.pl/2010/02/sprzetowe-dylematy-poczatkujacego-fotografa/), bo i ludziom z poza forum może się to przyda.
przeczytalem, bardzo interesujace :)
rzeczywiscie jak sprawdzalem w domu to roznica miedzy 50mm a 35mm to krok w przod lub w tyl.
musze dokladniej przyjzec sie zdjeciom slubnym robionym na 35L i 24L
Gdzieś tu wcześniej jest moje porównanie 85/1.8 i 85L II.
nie moge znalezc.. mozesz wkleic link?
Znajdź wątek cichego z porównaniem tych obiektywów tam też wklejałem zdjęcia.
"Gdzieś tu wcześniej jest moje porównanie 85/1.8 i 85L II.
nie moge znalezc.. mozesz wkleic link?"
http://canon-board.info/showthread.php?t=38591
juz znalazlem, dzieki.
czytalem test cichego juz wczesniej, tylko zapomnialem co tam ludzie pisali.
takze teraz przy kawie odswiezylem sobie informacje, w oczekiwaniu na kuriera ktory w przeciagu godziny przywiezie mi nowego EF 85/1.8 :D
odswiezylem sobie informacje, w oczekiwaniu na kuriera ktory w przeciagu godziny przywiezie mi nowego EF 85/1.8 :D
Po ponownym przejrzeniu tego testu jestem bliski podjęcia podobnej decyzji.
przeczytalem, bardzo interesujace :)
rzeczywiscie jak sprawdzalem w domu to roznica miedzy 50mm a 35mm to krok w przod lub w tyl.
musze dokladniej przyjzec sie zdjeciom slubnym robionym na 35L i 24L
tak samo jest przy 35mm i 24mm .. roznica w polu widzenia to sredniej wielkosci krok, moze nawet mniej niz metr
sebcio80
24-02-2010, 15:11
tak samo jest przy 35mm i 24mm .. roznica w polu widzenia to sredniej wielkosci krok, moze nawet mniej niz metr
w tym wypadku troche wiecej niz krok
najlepiej miec dwa body, jeden crop i FF, majac 35L mamy od razu 50mm
Już to przerabialiśmy, jaki problem przyciąć zdjęcie z FF?
tak samo jest przy 35mm i 24mm .. roznica w polu widzenia to sredniej wielkosci krok, moze nawet mniej niz metr
albo >1km... (np. w krajobrazie);)
W uproszczeniu (FF): 50mm i 5m daje takie samo pole widzenia jak 35mm i 3.5m oraz 24mm i 2.4m od obiektu, itd. = 3.6x2.4m.
sebcio80
24-02-2010, 15:22
Już to przerabialiśmy, jaki problem przyciąć zdjęcie z FF?
czyli kupujemy 24L i tym sposobem mamy pelny zakres ogniskowych 24 - 135 ;-)
Troszkę z innej beczki, ale na weselach występuje podobny problem, mam takie przemyślenia: owczym pędem pędząc :) nabyłem 5d. Wczoraj robiłem fotki na teatrzyku w przedszkolu, używałem T28-75 i 85/1,8, Miesiąc wcześniej w podobnych warunkach robiłem fotki 40d (17-55 + 85). Chciałem minimalnie używać lampy więc przysłona 2-4. I po obejrzeniu zdjęć... hmm... no na cropie bylo lepiej.... Po prostu, dziaciaki ruchliwe, biegające bez ładu i składu, i GO za mała żeby ze 3-4 buźki były ostre. O ile fotki portretowe - zbliżenia na 5d są super, to do takich "grupowych" ujęć crop wydaje się lepszy... chyba się z 40d przeproszę (leży biedaczek na dnie torby), a 5d zostawię do stałek i portretów... Jak sobie radzicie? Przymykanie przysłony nie zawsze jest dobrym wyjściem - strata światła...
Ten tamron jest po prostu za wolny do dynamicznych scen. Na weselach ludzie są również ruchliwi, a nawet bardziej i nigdy nie miałem problemu z AFem 5D.
Nie AF był problemem (choć demon szybkości to nie jest) co GO... Wychodzi mi, że do takich scen lepiej wziąć 40d + 17-55... co jest dla mnie (może naiwny jestem) pewnym zaskoczeniem.
Często używam prawie maksymalnie otwartej przysłony i nigdy nie miałem problemów z obiektami poza GO, oczywiście tylko centralny punkt.
Nie AF był problemem (choć demon szybkości to nie jest) co GO... Wychodzi mi, że do takich scen lepiej wziąć 40d + 17-55... co jest dla mnie (może naiwny jestem) pewnym zaskoczeniem.
Nie sądzę aby problemem była GO. Raczej AF tamrona w kiepskich warunkach oświetleniowych przy 28mm :)
Z pełną klatką jest znacznie lepiej przy szerokich kątach chociażby z tego powodu że nie trzeba przeliczać ogniskowej.
Przeciez glebia na 40D i na 5D jest taka sama.. po prostu uzywasz innych ogniskowych i robisz z innej odleglosci zdjecie.
Przeciez glebia na 40D i na 5D jest taka sama..
Nie jest taka sama. Nie chcę wnikać w ten temat bo zaraz pojawi się tutaj masa teoretyków GO ;)
Trochę o tym tutaj: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5251
Pominmy na chwile krazek rozpraszania i inne detale - nie jest to az tak duza roznica w przypadku takiego Tamrona pracujacego w zakresie 2.8-4.
nie, nie, nie.. to nie jest problem AF Tamrona (w ogóle jestem zadziwiony jak dobre to szkło). Ostrość jest tam gdzie miała być. Zostawmy Tamrona, dla uproszczenia przyjmijmy, że tylko 85-tką cykałem. GO jest różna na FF i cropie, nawet dla tej samej ogniskowej, to jedno, a dodatowo, na FF dla takiego samego kadru użyję dłuższej ogniskowej - co znowu zmniejsza GO. Ja to wiem i rozumiem.
Chciałem po prostu podzielić sie spostrzeżeniami - i dowiedzieć jak sobie z tym radzicie - czasem robię śluby, ale do tej pory cropem, czy ta płytka GO, będąca domeną FF i zaletą przy portercie, nie jest czasem wadą przy grupowych zdjęciach w gorszym świetle.
w tym wypadku troche wiecej niz krok
najlepiej miec dwa body, jeden crop i FF, majac 35L mamy od razu 50mm
W ten sposób kombinując mając body crop i FF oraz 24L i 50L mamy od razu w przybliżeniu 24,35,50 i 85L. A jednak nie jest to popularne wśód fotografów ślubnych rozwiązanie :?
nie, nie, nie.. to nie jest problem AF Tamrona (w ogóle jestem zadziwiony jak dobre to szkło). Ostrość jest tam gdzie miała być. Zostawmy Tamrona, dla uproszczenia przyjmijmy, że tylko 85-tką cykałem. GO jest różna na FF i cropie, nawet dla tej samej ogniskowej, to jedno, a dodatowo, na FF dla takiego samego kadru użyję dłuższej ogniskowej - co znowu zmniejsza GO. Ja to wiem i rozumiem.
Chciałem po prostu podzielić sie spostrzeżeniami - i dowiedzieć jak sobie z tym radzicie - czasem robię śluby, ale do tej pory cropem, czy ta płytka GO, będąca domeną FF i zaletą przy portercie, nie jest czasem wadą przy grupowych zdjęciach w gorszym świetle.
Tak jak napisał Czacha GO przy szerokim kącie będzie pomijalna. Twój problem tkwi gdzie indziej. Może w tym, że tamron przy 2.8 ma słabe rogi i wydaję się tobie że ludzie są poza GO? Zawsze możesz zwiększyć ISO i przymknąć obiektyw. Efekt i tak powinien być lepszy niż z 40D :)
michal_sokolowski
24-02-2010, 17:33
no przecież GO w FF jest o 1 EV płytsza niż w cropie.
(przy tej samej przysłonie i skali odwzorowania).
przecież po to kupuje się FF żeby na 1.8 było miodzio rozmycie.
Średni format to jeszcze płycej. Z jakiegoś powodu ludzie kupują te FF.....
SEPARACJA PLANÓW itd.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W ten sposób kombinując mając body crop i FF oraz 24L i 50L mamy od razu w przybliżeniu 24,35,50 i 85L. A jednak nie jest to popularne wśód fotografów ślubnych rozwiązanie :?
bo to nie to samo...... (GO)
no przecież GO w FF jest o 1 EV płytsza niż w cropie.
(przy tej samej przysłonie i skali odwzorowania).
przecież po to kupuje się FF żeby na 1.8 było miodzio rozmycie.
Średni format to jeszcze płycej. Z jakiegoś powodu ludzie kupują te FF.....
SEPARACJA PLANÓW itd.
Ale mając i FF i cropa można kombinować-gdzie potrzeba małej GO i fajnego rozmycia to FF, a jak pożądana jest większa GO to crop-a mimo to nie jest to popularne rozwiązanie :?
krzychoo
24-02-2010, 22:27
hm... a ja jestem ciekaw różnic w obrazku FF+135L a crop+85L? kiedyś się skuszę o takie porównanie ale nie mam kompletu potrzebnych obiektywów...
sebcio80
24-02-2010, 22:35
hm... a ja jestem ciekaw różnic w obrazku FF+135L a crop+85L? kiedyś się skuszę o takie porównanie ale nie mam kompletu potrzebnych obiektywów...
85L na cropie przymkniety do 1.6 da mniej wiecej identczny obrazek jak 135L na FF (jesli chodzi o GO)
chociaz 85L bedzie mocniej aberrowac i miec gorsze rogi
85L na cropie przymkniety do 1.6 da mniej wiecej identczny obrazek jak 135L na FF (jesli chodzi o GO)
chociaz 85L bedzie mocniej aberrowac i miec gorsze rogi
i będzie wolniej ostrzyć.
sebcio80
24-02-2010, 22:42
i będzie wolniej ostrzyć.
w normalnych warunkach, przy obiektach oddalonych o ponad 3 metry bedzie tak samo szybko
Zależy co rozumiemy pod słowem szybko.
w normalnych warunkach, przy obiektach oddalonych o ponad 3 metry bedzie tak samo szybko
Jeśli ten crop to będzie 1d mkIII to tak, jeśli 40d to niekonieczne:-)
Witam w "Modzie na sukces" ;)
I oczywiście mam pytanie do Fachowców :)
Otóż mam max 13,5 k - 14 k zł, jak wiadomo to trochę "przykrótka kołderka" na dobry zestaw body + szkło + lampa. Oczywiście znam zasadę, że lepiej słabsze body i lepsze szkła, ale strasznie mnie kręci 5DII :)
No i tu tradycyjny dylemat :(
Co powiecie na taki (niestety nisko budżetowy w odniesieniu do szkieł) zestaw na początek (a potem, w miarę możliwości wymieniać szklarnię):
Tamron 28-75/2,8 (kościół, wesele) + 50/1,8 (na wszelki wypadek gdyby Tamron nie dawał rady)
Canon 70-200/4 (plener)
Samyang 8/3,5 (dla "ciekawszych" ujęć)
To wszystko w sumie wyjdzie 5 k zł i do tego body 5DII za 7500 + 580 EX II 1500, to razem mamy 14 k zł :)
Tylko czy warto pchać się z takimi szkłami do body klasy 5DII?
Z góry dziękuję za pomoc :)
Pozdrawiam!
michal_sokolowski
24-02-2010, 23:55
canon 5d mark II + 35 L 1.4 (używka za 4 k) + 85 1.8
a na back up canon 30d - 1,5 k.
aha, i 2 lampki 430 EX - razem 1,5 k (używane)
inaczej:
canon 5d mark II + 28 1.8 + 85 1.8 + 50 1.8
plus 2 lampki 430 ex używane
plus canon 30d używane jako back up.
ps. lampy praktycznie nie będą Ci potrzebne
krzychoo
25-02-2010, 00:03
canon 5d mark II + 35 L 1.4 (używka za 4 k) + 85 1.8
a na back up canon 30d - 1,5 k.
No a coś szerokiego? Kolega nie da rady z 35tką w bliskiej konfrontacji... 16-35L w zamian stałki to za dużo jak ideał dla początkującego ślubniaka. Na rozjaśnianie i uszlachetnianie szklarni zawsze będzie czas...
Tamron 28-75/2,8 (kościół, wesele) + 50/1,8 (na wszelki wypadek gdyby
Ciekawe. Wierzysz że szkło z tragicznym AF (50mm) zastąpi ci szkło z dziadoskim AF (tamron). Zanim one wyostrzą to sie wesele skończy ;)
Ładujesz kiepskie szkła do dobrego body. Jak to mówi się w polityce "nie idźcie tą drogą" :)
Weź kredyt i kup od razu dobre szkła. Kupując tamrona i ten kawałek plastiku tylko zmarnujesz kasę bo sprzedasz taniej, czas i nerwy.
Po co ci 70-200/4? Nie możesz podejść bliżej? Bo jeśli chodzi o bokeh z tego szkła to tak średnio. Znacznie lepsze 85/1.8 będzie do tego celu.
Hmmm, tego co w tych dwóch postach wyżej "się obawiałem" :)
Czyli ten Tamron to raczej nie bardzo? Panowie chodzi o jakość, czy ciemność?
Kurcze, w używki to wolałbym nie wchodzić :( Dlatego nie myślę o 5DI, bo to też byłaby alternatywa i sporo kaski na szkła :( ale Nigdy nie wiadomo na co się trafi, a człowiek za biedny żeby płacić dwa razy.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
he he, te 14 k to już kredyt :(
P.s. oj, coś spóźniłem się z moim powyższym postem :)
Tamron i 50/1.8 zupełnie sobie nie radzą w trudnych warunkach oswietleniowych czyli przez 75% wesela. Sprawdzałem.
Obiektywy są najważeniejsze bo starczają na wiele sezonów (te dobrze dobrane - czyli eLki :P ) - puchy zmienia się co sezon, dwa. Więc kup sobie dobrą szklarnię i słabsze body na początek..
Czyli jak już to 50/1,4, 85/1,8?
a Samyang 8/3,5?
Samyang 8/3,5 (dla "ciekawszych" ujęć)
Ciekawe jak to podepniesz do 5D ?
Czyli jak już to 50/1,4, 85/1,8?
a Samyang 8/3,5?
A samyang 8/3.5 jest do full frame? Coś mi się nie widzi ;)
Musisz mieć pokryty cały zakres ogniskowych. Te ślubne to od 17mm do 135mm
Więc polecam 17-40L + 35L + 85/1.8 (135mm jest troche mniej ważne). 50mm osobiście mi nie leży więc nie polecam. Do tego drugie body na zapas, chociażby 350d gdyby podstawowe body padło - mnie zdażyło się to raz. Aparat zaczął świrować w kościele, padł na dobre koło 22...
Ciekawe jak to podepniesz do 5D ?
normalnie - nie ma dupki wystającej więc można robić foty. trzeba będzie potem tylko wycinać trochę.
mnie bardziej zastanawia, czy EF 50/1.4 da sie od biedy zastapic 35L :D
znaczy, czy wydatek na ten obiektyw 5 tys. pln bedzie uzasadniony..
Lepiej 24 1.5, 50 i 85.
Tamron i 50/1.8 zupełnie sobie nie radzą w trudnych warunkach oswietleniowych czyli przez 75% wesela. Sprawdzałem
50 sobie świetnie radzi (5% nietrafień), ale tylko ze wspomaganiem AF...
az oczy musztarda zachodza jak sie czyta jakie bzdury niektorzy pisza...
zarowno 50/1.8 jak i T28-75 ustawiaja ostrosc tak jak trzeba nawet w totalnej ciemnosci... a ze wolniej niz USM to logiczne. jedyne czego potrzeba to lampa na sankach aby pomrugala wspomaganiem AF. ciezko bedzie zlapac kogos w ruchu, gdy ten zmienia swoja odleglosc od nas, ale do bardziej statycznych zdjec wystarczy spokojnie. kosciol tez tym obskoczysz
spokojnie wybierz zestaw z 28-75/2.8 i mozesz wziac do tego 50/1.8 .. na poczatek wystarczy, a z czasem bedziesz modernizowal sprzet
70-200 to tez dobry sprzet, ale do portretow w plenerze - w kosciele a tym bardziej na sali weselnej sie nie przyda. tutaj wiekszy uzytek z 85/1.8
az oczy musztarda zachodza jak sie czyta jakie bzdury niektorzy pisza...
Nie chciał bym być niczyim adwokatem, ale zastanawiałeś się jak wielka dysproporcja w doświadczeniu i ilości zrobionych ślubów jest między Tobą a Ripkiem? Ile zrobiłeś, 2? W tym kontekście tak radykalne formułowanie myśli wygląda z deczka zabawnie.
Po co ci 70-200/4? Nie możesz podejść bliżej? Bo jeśli chodzi o bokeh z tego szkła to tak średnio. Znacznie lepsze 85/1.8 będzie do tego celu.
70-200 jest na plener alternatywą (oczywiście nieco słabszą niż 85 1.8 czy 135 2.0, o wspomnianym przez Ciebie bokehu nie wspominając), ale jako zum może dać początkującemu (?) ślubniakowi nieco więcej swobody i czasu, który może przeznaczyć na miłą rozmowę :D z Parą Młodą, a dzięki niej zyska swobodniejsze, naturalniejsze ujęcia :)
Poza tym 70-200 może wziąć sobie potem np. na mecz, koncert itp. inne wydarzenie, gdzie mu się przyda.
Więc polecam 17-40L + 35L + 85/1.8 (135mm jest troche mniej ważne). 50mm osobiście mi nie leży więc nie polecam. Do tego drugie body na zapas, chociażby 350d gdyby podstawowe body padło - mnie zdażyło się to raz. Aparat zaczął świrować w kościele, padł na dobre koło 22...
17-40 trochę za ciemne! Przerabiałem po sobie, to jest szkło b.dobre na krajobrazy np. :) 50 też mi nie leży, więc również odradzam, 35 jest ciekawsze, zawsze można trochę przyciąć. A szerokości możesz pokryć szkłami, o których mowa była dwie, trzy strony temu (Sigma np.).
Ostatecznie 17-40 też da radę, ale będziesz musiał ISO podbijać. To też nie problem, odszumisz potem w PSIe ;)
Pank, wybacz, ale czym sie rozni ciemnica na slubie od kazdej innej ciemnicy? Rozumiem ze ta na slubie jest jakas specyficzna i na niej sprzet zachowuje sie inaczej niz wszedzie indziej.. zadziwiajace!
mnie bardziej zastanawia, czy EF 50/1.4 da sie od biedy zastapic 35L :D
znaczy, czy wydatek na ten obiektyw 5 tys. pln bedzie uzasadniony..
Od biedy. Ale podobno kryzysu w Polsce nie ma, jesteśmy zieloną wyspą na gospodarczej mapie Europy. Z 35L będziesz miał imho większą pociechę i satysfakcję. Czy wartą 5 tys., musisz zdecydować sam ;)
zarowno 50/1.8 jak i T28-75 ustawiaja ostrosc tak jak trzeba nawet w totalnej ciemnosci...
:)
50/1.8 ustawia ostrość gdzie chce nawet w plenerze w słoneczny dzień :) Tego tamrona nie znam, ale miałem kiedyś 17-55/2.8, w słabych warunkach nawet nie udaje że próbuje pracować, można zapomnieć o zdjęciach w świetle zastanym. Do zdjęć statycznych może się nadają, ale na weselu uda się nimi sfotografować co 10 sytuację.
:)
Tego tamrona nie znam, ale miałem kiedyś 17-55/2.8, w słabych warunkach nawet nie udaje że próbuje pracować
To chyba o Tamronie 17-50 ?, bo C 17-55 to bodaj najszybszy i najcelniejszy jasny zoom do cropa...
jedyne czego potrzeba to lampa na sankach aby pomrugala wspomaganiem AF. ciezko bedzie zlapac kogos w ruchu
Warunkiem skuteczności jest wspomaganie AF. Wtedy i w ruchu - np. całkiem szybkich tańcach też można sobie poradzić.
Czacho - używałeś kiedykolwiek 50 1.8/tamrona (tego do FF i cropa) na ślubie? [jeśli nie, to az oczy musztarda zajdą... ¦¬]
zarowno 50/1.8 jak i T28-75 ustawiaja ostrosc tak jak trzeba nawet w totalnej ciemnosci... a ze wolniej niz USM to logiczne. jedyne czego potrzeba to lampa na sankach aby pomrugala wspomaganiem AF.
Rozumiem że mówisz tu o przyklejeniu się do pary młodej. Ja fotografuje często z ponad 10m - i uwierz że jest słabo, pełno przestrzelonych zdjęć. Mówię to z doświadczenia a nie żeby sprzedać lepsze szkło bo handlarzem nie jestem.
Z metra, dwóch to każde szkło ze wspomaganiem AF jest dobre ;)
Druga sprawa - nie jest to najlepsze rozwiązanie żeby mrugać po oczach młodych wiązką przez cały dzień. Raz że to jest męczące, dwa - fotograf ma być niewidoczny a takie mruganie zwraca uwagę gdy jest ciemno. Jak chcesz mieć naturalne zdjęcia gdy ludzie będą wiedzieć że im zdjęcia robisz?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Poza tym 70-200 może wziąć sobie potem np. na mecz, koncert itp. inne wydarzenie, gdzie mu się przyda.
17-40 trochę za ciemne!
17-40 za ciemne a 70-200/4 na mecz polecasz :P Pewnie jeszcze w hali :)
17-40 jest ciemne ale od tego mamy dobre iso w canonach żeby spokojnie sobie robić na podbitym kosztem przysłony.
sebcio80
25-02-2010, 11:16
Warunkiem skuteczności jest wspomaganie AF. Wtedy i w ruchu - np. całkiem szybkich tańcach też można sobie poradzić.
Czacho - używałeś kiedykolwiek 50 1.8/tamrona (tego do FF i cropa) na ślubie? [jeśli nie, to az oczy musztarda zajdą... ¦¬]
ale jak Wy to robicie ze w szybkich tancach na ~50mm i F/1.8 - F/2.8trafiacie fotki na One Shot? strasznie mnie to ciekawi, chyba ze przymykacie do F/8
ja na weselu wlasciwie tylko servo uzywam, a uzywanie wspomagania jak na ceremoni i weselu jest kamerzysta to troche wiocha
Testowałem skuteczność servo na 5D i wyszło że odsetek trafionych zdjęć na One Shot jest znacznie wyższy.
To chyba o Tamronie 17-50 ?, bo C 17-55 to bodaj najszybszy i najcelniejszy jasny zoom do cropa...
Masz rację, 17-50 :) Chciałbym jak najszybciej zapomnieć o tym obiektywie, jak widać zakres ogniskowych już mi się w pamięci rozmył :)
:)miałem kiedyś 17-55/2.8, w słabych warunkach nawet nie udaje że próbuje pracować, można zapomnieć o zdjęciach w świetle zastanym. Do zdjęć statycznych może się nadają
Mam 17-55/2,8 i w słabych warunkach oświetleniowych w ujęciach statycznych ostrzy bez problemu. Zdjęć dynamicznych w takim oświetleniu nie robiłem więc się nie wypowiem.
Jeśli ta wypowiedź dotyczy tamrona 17-50, to się z nią zgadzam :-).
miałem w reku 50D + 17-55 i na weselu trafiał bez problemów. Miałem na innym weselu 400D + T17-50 i tutaj to dopiero był problem w ciemnicy weselnej :)
:)
50/1.8 ustawia ostrość gdzie chce nawet w plenerze w słoneczny dzień :) .
I dla tego wszyscy do polecają początkującym i średnio zaawansowanym? Chyba jednak troszku za daleko poszedłeś, albo miałeś felerny egzemplarz.
sebcio80
25-02-2010, 11:57
Testowałem skuteczność servo na 5D i wyszło że odsetek trafionych zdjęć na One Shot jest znacznie wyższy.
no dobra, tu masz racje, ja na weselu z 5D uzywam tylko 16-35L wlasciwie a na servo jade na 1D
co by tu nie mowic, 5D to są wyjatkowo nie-weselne aparaty
5D to są wyjatkowo nie-weselne aparaty
Absolutnie się nie zgadzam, ten aparat ma swoje fochy ale jak się go umiejętnie używa nie sprawia problemów.
Skorzystam z tego że dsykusja poszła w kierunku AF...
Mam od niedawna 50/1,4 i zauwazyłem że czasami potrafi się zawiesić (z 5Dmk2)- tzn jakby blokuje się AF - nie ma podświetlenia w wizjerze , podziałka stoi. Jak przekadruję na dalszy bądź bliższy obiekt, zaczyna łapać. Mówię o słabych / średnich warunkach oświetleniowych.
Czy to normalne w tym szkle, czy to już pierwsze oznaki padającego microUSM ?
sebcio80
25-02-2010, 12:12
Absolutnie się nie zgadzam, ten aparat ma swoje fochy ale jak się go umiejętnie używa nie sprawia problemów.
co masz na mysli piszac "umiejetne uzywanie"?
ja wiem, ze i maluchem mozna przejechac rajd samochodowy i dojechac do mety ale nie o to przeciez chodzi,
mam oba body i wiem jak to wyglada - wiem tez ze 1D rozpieszcza i jak ktos ma tylko 5D to bedzie go bronil,
czasami zakladam na niego 85 1.8 na weselu i wiem ze odsetek trafionych zdjec jest na strasznie niskim poziomie, pozatym niemozliwosc uzywania bocznych punktow juz calkowicie przekresla te body - ktore jest znakomite ale tylko na momenty statyczne lub na fotki na mocno szerokich katach gdzie GO jest duza
na 1D na weselu wlasciwie uzywm tylko bocznych punktow, srodkowy bardzo, bardzo rzadko
Mam na myśli przyzwyczajenie się do używania centralnego punktu. Można z nim komfortowo pracować, jeżeli w GO jest cała sylwetka to boczne punkty stają się zbędne. Nic nie bronię, 5D to świadomy wybór, na 1D nigdy się nie zdecyduję bo lubię jak szeroki kąt zostaje szeroki, zastanawiam się nad Ds ale chyba jednak wybiorę wyższe ISO i mniejsze rozmiary i wagę 5D II. Przyzwyczaiłem się do pracowania na centralnym w trakcie wesela, a podczas przygotowań czy pleneru kiedy jest czas na zabawy z płytką GO spokojnie boczne punkty są używalne. Odsetek nie trafionych zdjęć mam nie większy niż 10-20% i taki wynik w zupełności mnie zadowala.
sebcio80
25-02-2010, 12:30
Nic nie bronię, 5D to świadomy wybór, na 1D nigdy się nie zdecyduję bo lubię jak szeroki kąt zostaje szeroki, zastanawiam się nad Ds ale chyba jednak wybiorę wyższe ISO i mniejsze rozmiary i wagę 5D II. Przyzwyczaiłem się do pracowania na centralnym w trakcie wesela, a podczas przygotowań czy pleneru kiedy jest czas na zabawy z płytką GO spokojnie boczne punkty są używalne.
Widzisz ja po kupnie 1D dlugo uzywalem tylko srodkowego, sic! Przyzwyczajenia byl mocno zakorzenione. Teraz jak biore 5D do reki to niedobrze mi sie robi, zakup Ds to tylko kwestia czasu.
zresza uwazam ze pełna klatka i crop 1.3 sie swietnie uzupelniaja i zawsze bede chcial miec taka kombinacje.
Warunkiem skuteczności jest wspomaganie AF. Wtedy i w ruchu - np. całkiem szybkich tańcach też można sobie poradzić.
Czacho - używałeś kiedykolwiek 50 1.8/tamrona (tego do FF i cropa) na ślubie? [jeśli nie, to az oczy musztarda zajdą... ¦¬]
zadam to samo pytanie ktore zadalem pankowi, ale nie otrzymalem odpowiedzi.. zatem - czym sie rozni ciemnosc na slubie od kazdej innej ciemnosci?
Jeżeli w ciemności na ślubie ludzie się szybko ruszają a w innej ciemności nie, to właśnie tym. Tamrona 28-70 miałem podpiętego raz na plenerze, normalne warunki, dzień a AF nie wyrabiał przy bardziej dynamicznych scenach. Tak że Tamronom dziękuję.
AF jest powolny, ale pisanie ze nie ustawia ostrosci to spore naduzycie. O tym ze w dynamicznych scenach sobie nie poradzi juz pisalem i z tym nawet nie dyskutuje. A ruszajacy sie ludzie w ciemnosci to nie tylko sluby... warto czasem zdjac z oczu slubne klapki ;)
Ale w tym wątku dyskutujemy o sprzęcie do ślubów, z resztą skoro ruszający się ludzie na ślubach są za dużym wyzwaniem dla tego szkła to dla czego ruszający się ludzie gdzie indziej nie mieli by? Tak czy siak, powolność AFa dyskwalifikuje to szkło w fotografii ślubnej.
Raczej do fotografii weselnej - na slubie ludzie sie nie ruszaja ;) A moje odniesienia do 'innych ciemnosci' wynikaja z tego, ze ktos zarzuca mi brak doswiadczenia, zatem tlumacze najprosciej jak sie da, ze ruch + ciemnosc to nie tylko wesele...
I w związku z tym warto kupić Tamrona tylko na ślub a na wesele np. 24-70L jak już mamy zostać przy zumach. Bardzo sensowne rozwiązanie.
Nie pank, nie o tym jest dyskusja - warto kupic Tamrona gdy ma sie ograniczony budzet, bo da sie nim robic zdjecia.
Nie pank, nie o tym jest dyskusja - warto kupic Tamrona gdy ma sie ograniczony budzet, bo da sie nim robic zdjecia.
Tam można by napisać w ogólnym wątku o Tamronach, w kontekście zdjęć ślubnych (i weselnych) absolutnie nie warto.
AF jest powolny [...] O tym ze w dynamicznych scenach sobie nie poradzi juz pisalem i z tym nawet nie dyskutuje. [...] warto czasem zdjac z oczu slubne klapki
Ponawiam pytanie. Czy używałeś 50 1.8 na ślubach (ślubie)? Np. w szybkich tańcach? Teraz stwierdziłeś, że sobie nie poradzi w dynamicznych scenach... Z dwóch ślubów mam maks. 10% nietrafień z tego szkła. I sobie poradził (cud pewnie). Można spokojnie robić i dynamiczne sceny (choć ostrożniej), więc "Jak to się nie dyskutuje?" Czasem warto zdjąć z oczu klapki, niekoniecznie ślubne (he he)...
ale jak Wy to robicie ze w szybkich tancach na ~50mm i F/1.8 - F/2.8trafiacie fotki na One Shot?
-> trochę wytrychowa odpowiedź, ale "jak się go umiejętnie używa nie sprawia problemów" [pank]
Ponawiam pytanie. Czy używałeś 50 1.8 na ślubach (ślubie)? Np. w szybkich tańcach? Teraz stwierdziłeś, że sobie nie poradzi w dynamicznych scenach... Z dwóch ślubów mam maks. 10% nietrafień z tego szkła. I sobie poradził (cud pewnie). Można spokojnie robić i dynamiczne sceny (choć ostrożniej), więc "Jak to się nie dyskutuje?" Czasem warto zdjąć z oczu klapki, niekoniecznie ślubne (he he)...
wyobraz sobie ze tak.. z reszta nie tylko na slubach, ale w wielu innych syutacjach z mniejsza badz z wieksza iloscia swiatla - i mam wrazenie ze mnie nie rozumiesz.. bo ja pisze ze 50'tka da sie robic zdjecia tam gdzie jest ciemno, a nie ze sie nie da.. problemy zaczynaja sie wtedy, gdy cos porusza sie w naszym kierunku
O tym ze w dynamicznych scenach sobie nie poradzi juz pisalem i z tym nawet nie dyskutuje.
Czyli jednak. Kto tu czego nie rozumie. Szkoda dyskusji. Bez sensu jest przekonywać kogoś do czegoś, do czego sam nie ma przekonania...
Jeśli wejdziesz miedzy wrony, musisz krakać jak i one. Kra, kra.
mastercheat
25-02-2010, 14:37
A mógłby mi ktoś porównać jakość obrazka z C16-38 do C28 1,8 ?
sebcio80
25-02-2010, 14:43
Czyli jednak. Kto tu czego nie rozumie. Szkoda dyskusji. Bez sensu jest przekonywać kogoś do czegoś, do czego sam nie ma przekonania...
Jeśli wejdziesz miedzy wrony, musisz krakać jak i one. Kra, kra.
no jasne, pewnie masz racje i silnik USM to kompletna glupota i na cholere go wymyslili ;-) a reporterzy na calym swiecie powinni przerzucac sie na Tamrony 70-200 i Canony 50 1.8
nikomu rozsadnemu nie wmowisz ze 50 1.8 da rade przy szybkich ujeciach, robilem tym szklem kiedys koszykowke i to byla udreka, obiektyw niewatpliwie warty swojej ceny ale to zawsze bedzie jednak szkło substytut,
Czyli jednak. Kto tu czego nie rozumie. Szkoda dyskusji. Bez sensu jest przekonywać kogoś do czegoś, do czego sam nie ma przekonania...
Jeśli wejdziesz miedzy wrony, musisz krakać jak i one. Kra, kra.
poczytaj jeszcze raz moje posty, tylko uwaznie... ;)
Nie wiem czemu uczepiliście się tego Tamrona 17-50. Osobiście uważam że przy ograniczonym budżecie nie ma lepszego ( uniwersalnego ) szkiełka do ślubów.
A 50 ze światłem 1,8 szczególnie na cropie - to ruletka. Pokłony i szacun dla tych wszystkich co przy tym szkiełku mają tylko 10% odpadów.... ja widocznie jestem bardzo kiepski , bo mam ok.50%:mrgreen:
no jasne, pewnie masz racje i silnik USM to kompletna glupota i na cholere go wymyslili ;-) a reporterzy na calym swiecie powinni przerzucac sie na Tamrony 70-200 i Canony 50 1.8
No bez przesady, uzywalem T70-200/2.8 przez prawie dwa lata i caly czas bede powtarzal, ze jest to bardzo udany obiektyw, ktory ma cholernie precyzyjny i celny uklad AF.
Wolny, owszem - ale nie niecelny.
Jedynym powodem sprzedazy tego szkla byl fakt, ze potrzebowalem czegos jasniejszego i lzejszego do portretu.
Bylem z T70-200/2.8 na kilku weselach i podczas tanca mialem bardzo niewiele nieostrych zdjec.
W zasadzie zaskakujaco niewiele (focilem wtedy na 30D)
W plenerze rowniez sprawdzal sie znakomicie, jak i na koncertach - nawet bylem na airshow i przywiozlem stamtad mase swietnych ujec robionych tamronem (gdzie teoretycznie wolny AF tego obiektywu dyskwalifikowal go do zastosowan jak fotografowanie samolotow)
Jedyne do czego ten obiektyw sie nie nadaje to sport i ptaki - obie dziedziny z tej samej przyczyny.
No ale.. komfort posiadania obiektywu klasy 70-200 ze stalym swiatlem 2.8 i silnikiem USM to wydatek prawie 2x tyle co cena jednego T70-200/2.8
Ja sportu ani ptakow nie focilem, w portretach, na slubach i koncertach obiektyw sie sprawidzil.
Innymi slowy - jak ktos ma ograniczony budzet i nie bedzie focic sportu/ptakow to polecam jak cholera zakup T70-200/2.8 :)
Z jedym "ale": f2.8 to - wiadomo - troche ciemnawo :]
Dla odmiany napisze, ze tyle dobrego o T17-50/2.8 powiedziec nie moge.
Uzywalem go przez jakies pol roku, wystarczajaco dlugo zeby wyrobic sobie zdanie, ze w T17-50/2.8 wlasciwie wszystko jest do bani.
Od AF poczawszy (lacznie z koniecznoscia tego zalosnego przezoomowania z 50mm na 17mm, zeby AF trafil przy kombinacji 17mm/f2.8 ), do nijakiego obrazu jaki daje skonczywszy.
Nie wiem czemu uczepiliście się tego Tamrona 17-50. Osobiście uważam że przy ograniczonym budżecie nie ma lepszego ( uniwersalnego ) szkiełka do ślubów.
A 50 ze światłem 1,8 szczególnie na cropie - to ruletka. Pokłony i szacun dla tych wszystkich co przy tym szkiełku mają tylko 10% odpadów.... ja widocznie jestem bardzo kiepski , bo mam ok.50%:mrgreen:
Widocznie miales kiepski sloik. Ja robilem sluby tym szklem i bede go bronil. Pewnie zawsze zdazy sie jakis odzut ale zeby 50%? Pewnie o tancach mozna zapomniec ale w kosciele nie widze problemu.
Widocznie miales kiepski sloik. Ja robilem sluby tym szklem i bede go bronil. Pewnie zawsze zdazy sie jakis odzut ale zeby 50%? Pewnie o tancach mozna zapomniec ale w kosciele nie widze problemu.
nie miałem kiepskiego egzemplarza ... one wszystkie są takie - brak powtarzalności nawet w dobrym świetle , dlatego szybciutko zmieniłem na F1.4
To był plastik z takimi luzami .... że byłem przerażony ( zaznaczam że miałem nówkę )
Ciężko pracować i obchodzić się z tym słoiczkiem jak z jajkiem - bo dotknięcie obiektywu przy dużych otworach przysłony powoduje przestawienie , przesunięcie płaszczyzny GO
nikomu rozsadnemu nie wmowisz ze 50 1.8 da rade przy szybkich ujeciach
Przeanalizowałem dwa śluby (dawniejsze niż 2009, bo od początku 2009 nie używam już 1.8...). W sumie maks. 10% nietrafień z całego ślubu. I jakoś szybkie tańce dało się zrobić.
Poza tym, kto powiedział, że wszystkie zdjęcia muszą być ostre. Przejrzyjcie ostatnie reportaże niektórych topowych fotografów. Potem open your mind i przestańcie być niewolnikami ostrości czy zamykania się w pewnych określonych granicach swojej upartości i przekonań. Zabrzmiało moralizatorsko ("ojejciu, ale się boję, łaaaa" - znacie?).
Poza tym 95% postów w tym wątków można spokojnie olać sikiem prostym niezłożonym...
a jak wyglada zabezpieczenie zamka przed ewentualnym porysowaniem sprzetu? Bo ciezko znalesc jakies zdjecia tego w sieci. Hama tez robi futerały ale sa tandetne bo łatwo porysowac sprzet, gdyz zamek jest na wierzchu.
W lowepro jest tak:
http://www.bristolcameras.co.uk/images/lowepro-lens-case-2s-lid.jpg
Edit:
znalazłem: http://static.squidoo.com/resize/squidoo_images/250/draft_lens8801431module77017421photo_1262457875Len s_Cases-8.jpg
zamek jest na wierzchu, dla mnie takie coś odpada, po roku czasu miałbym kazdy obiektyw pocharatanymam od ponad roku i żadnej ryski na szkłach, najgorzej jak ktoś nie wie a się wypowiada i jeszcze innych w błąd wprowadza:(
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Pank, wybacz, ale czym sie rozni ciemnica na slubie od kazdej innej ciemnicy? Rozumiem ze ta na slubie jest jakas specyficzna i na niej sprzet zachowuje sie inaczej niz wszedzie indziej.. zadziwiajace!z całym szacunkiem, 50/1.8 nawet w dobrych warunkach błądzi jak ślepy we mgle. T28-75 zrobiłem 2 sluby i odkąd zakupiłem c17-40 tami nie był już wyciągany z plecaka, czemu..?? nietrafione strzały,potwornie wolny AF, poza ostrością kiepski z tego co pamiętam pod chyba każdym względem.
warto czasem zdjac z oczu slubne klapki ;)
Nieśmiało przypominam tylko tytuł wątku ;)
nastepny ktory ma problemy z wyciaganiem wnioskow? ;) rece opadaja ;)
Witam ponownie w "Modzie na sukces" ;)
Bardzo dziękuję za pouczającą dyskusję.
Przemyślałem parę rzeczy i mam takie typy (oczywiście, niestety nadal niskobudżetowe):
1.
c 16-35/2,8 używany
c 50/1,4 nowy
c 70-200/4 nowy
body 5d1 używane
2.
c 16-35/2,8 nowy
c 50/1,4 nowy
c 70-200/4 nowy
body 50 nowy
3.
stałki :)
c 28/1,8 nowy
c 50/1,4 nowy
c 85/1,8 nowy
5d2 nowy
4.
samyang 8/3,5 nowy
c 24-70/2,8 nowy
c 85/1,8 nowy lub c 50/1,4 nowy
c 70-200/4 nowy
50d nowy
Ewentualnie to Panie i Panowie, który byście obstawiali?
A jeszcze chciałbym dodać, że to są zestawy bardziej uniwersalne (stąd to 70-200, niestety f4), nie tylko ślubne.
p.s. choć wątek tasiemiec - wielce przydatny :)
Dzięki!
Wnioski już dawno wyciągnięte. Tamron i 50/1.8 były kupione, nie zdały sprawdzianu->zostały sprzedane - tym można pstrykać kfiatki i żuczki ale do ślubu na przyzwoitym poziomie się po prostu nie nadają. Fotografa powinna ograniczać tylko jego wizja a nie goniący AF...
Zakupiono porządne szkła które używane są od 3 lat i nie ma problemu :)
Co tanie to drogie mowi przysłowie i sprawdza się to w przypadku szklarni.
stałki
c 28/1,8 nowy
c 50/1,4 nowy
c 85/1,8 nowy
5d2 nowy
Najlepszy ten ale brakuje ci czegoś szerokiego...
patric89
25-02-2010, 19:11
Ja wybrałbym zestaw 3 ale ze względu na same stałki przydałby sie drugi 5dII ale na początek starczyłoby używane 400d
Zestaw 3 w ciemno IMHO. Masz 5d2 więc uzywalne wysokie ISO, więc żadko kiedy lampy będziesz potrzebował - na początku. Masz 3 optymalne stałki z dobrym światłem masz 28 - szeroko 50 - standard i 85 - do portrecików. Potem wymieniasz 28 na 24L i 85 ewentualnie jak będzie zbyt szerokie na 135L :)
1 - odpada, nie pchaj sie w uzywance
2 - wyglada sensownie, ale jesli bierzesz zooma to wybierz cos o wiekszym zakresie, przynajmniej do 50mm
3 - jest jasno, ale malo uniwersalnie.. same stałki. moze zmienic 50tke na T28-75 jako taki zoomik do wszystkiego. jak nie chcesz zooma to wzial bym sigme 20/1.8
4 - taki sobie z tego wzgledu ze 24x1.6 to nie jest zbyt szeroko, a rybie oko nie zastapi szerokiego kata
jako drugie body to póki co musi starczyć moje stare/poczciwe 350d + 420 EX, którym (aż mnie śmiech bierze) zrobiłem 3 rodzinne śluby bo rodzina stwierdziła, że mam piękny/wielki aparat (sic!), to śluby można robić :) :) :)
No cóż ja mam odmienne zdanie. Stąd moje posty
patric89
25-02-2010, 19:31
nie czytałem wcześniejszych wpisów jak masz drugie body to bym sie nie zastanawiał i brałbym zestaw 3
Sam mam
28 f1,8
85 f1,8
200 L f2.8
450d i teraz kupuję 5dII i nic mi wiecej nie potrzeba :]
Zestaw nr 3 ... z tym że bez 50 i jak kolega Czacha napisał - jakiś zoomik uniwersalny w zastępstwie
Może coś z takiego zestawu weźmiesz:
1 Sigma 20 1.8
2 Canon 35 1.4
3 Canon 50 1.4 lub Canon 85 1.8
4 Canon 5dII
Ja porobiłem trochę ślubów znajomym w ubiegłym roku tym co mam w stopce. I powiem, że zestaw 30D + tammy 28-75 bardzo mnie stresował (szum + bładzący tammy + losowość AF).
W tym roku nazbierało się już zleceń i biorę teraz 5DmkII + 24-70 2.8 + 85 1.8. I jestem pewien że z tym zestawem sobie poradzę. Ewentualnie dokupie sobie jakąś jasną szeroką stałkę.
Fajnie by było mieć same stałki ale to dopiero gdy będzie mnie stać na 2 pełnoklatkowe body.
Witam ponownie w "Modzie na sukces" ;)
Bardzo dziękuję za pouczającą dyskusję.
Przemyślałem parę rzeczy i mam takie typy (oczywiście, niestety nadal niskobudżetowe):
3.
stałki :)
c 28/1,8 nowy
c 50/1,4 nowy
c 85/1,8 nowy
5d2 nowy
ja bym brał 3. i jeszcze dodał 20/2,8 lub 15/2,8 (nie zgadzam się z Czachą, że rybie oko nie zastąpi szerokiego kąta)
rybka to do całkiem innych zdjęć ... a i wyprostować niełatwo
Sam mam
28 f1,8
85 f1,8
200 L f2.8
Kurcze, to brzmi nieźle i ... prawie mieszczę się w kasie ;)
p.s. dzięki wszystkim za rady!
Zestaw 3 - 28; 50; 85 i 5d II.
Potem wymiana 28 na 24L i dokupienie czegoś szerokiego - np. Sigma 14mm f/2.8.
Bez wachania.nr 3
Jesli do tego masz 350 to dokup samiego 8mm
Moj plan to 8 20 28 50 85 135 lub 70-200 2.8
a to 200/2,8 L? Bo mi się do niego oczy śmieją :) I na spacerek potem się przyda, a 135 to nie bardzo na takie krótsze, ale pożądne tele.
polecacie zestaw nr 3... - stałki
ale pytanie co się dzieje gdy na weselu (albo podczas przygotowań) okaże się ze 28 mm to za wąsko ? rozumiem na FF ale na cropie chyba zacznie czegoś brakowac ?
Jak zapatrujecie się na 16-35 II jako szeroki kąt ?
Zwłaszcza na XXD bo 16mm na 5D to już UWA...
polecacie zestaw nr 3... - stałki
ale pytanie co się dzieje gdy na weselu (albo podczas przygotowań) okaże się ze 28 mm to za wąsko ? rozumiem na FF ale na cropie chyba zacznie czegoś brakowac ?...
Dlatego też warto mieć np. Sigmę 14mm - na FF bardzo szeroko, a na cropie szeroko - 22mm.
witam, Wszystkich ...to ,mój pierwszy wpis.
W ciemnych kościołach bardzo pomocna jest druga i trzecia lampa błyskowa...nie zauważyłem takich "rad" dla ciemnych skieł.
Najlepiej do Kościoła zabrać wszystkie lampy ze studia i wtedy śmiało można nawet robić 17-85 f3.5-5.6 i będzie cacy :D
mastercheat
26-02-2010, 00:32
jeszcze raz spytam.
Jak się mają tańsze stałki do droższych zoomów?
np. taki 28/1.8, blub 35/2.0 w porównaniu do np. 16-35 L
no bo wiadomo że 24L 35L jest optycznie lepsze od 16-35 no i sporo jaśniejsze.
ale czy da się jakoś odnieść tańsze stałki do droższych zoom-ów ?
sebcio80
26-02-2010, 00:38
jeszcze raz spytam.
Jak się mają tańsze stałki do droższych zoomów?
np. taki 28/1.8, blub 35/2.0 w porównaniu do np. 16-35 L
na pelnych dziurach bardzo porownywalnie, po przymknieciu stalek do 2.8 juz sa zdecydowanie lepsze od zooma
na pelnych dziurach bardzo porownywalnie, po przymknieciu stalek do 2.8 juz sa zdecydowanie lepsze od zooma
Miałem kiedyś 28/1.8, mam 16-35/2.8. Nie wiem jak chcesz porównywać zdjęcia na pełnych dziurach, skoro inne dziury mają :) Może chodzi Ci o ostrość, ale wtedy ostrzejszy jest zoom. Plastyka zupełnie inna, 1.8 to 1.8 :) Gdy przymknie się 28 do przysłony 2.8 to może faktycznie będzie ostrzejsze niż zoom, nie robiłem tak precyzyjnych testów. Wydaje mi się jednak, że mimo wszystko zoomik radzi sobie bardzo dobrze. 28/1.8 to bardzo fajny obiektyw, ale moim zdaniem jego jedyna przewaga nad zoomem to ta, że można go używać w zakresie 1.8 - 2.8.
Powrócę z pytaniem o 50/1,4 , wiem że kilka osób używa / używało go na ceremoniach i weselach....
Mam od niedawna 50/1,4 i zauwazyłem że czasami potrafi się zawiesić (z 5Dmk2)- tzn jakby blokuje się AF - nie ma podświetlenia w wizjerze , podziałka stoi. Jak przekadruję na dalszy bądź bliższy obiekt, zaczyna łapać. Mówię o słabych / średnich warunkach oświetleniowych.
Czy to normalne w tym szkle, czy to już pierwsze oznaki padającego microUSM ?
też mam takie problemy z 50/1.4, pomaga wył/wł aparatu
mastercheat
26-02-2010, 09:46
Dzięki za opinie.
generalnie chciałem mieć takie porównanie jakiej klasy zoom dorównuje jakiej klasy stałkom. Ale tak to się chyba jednak porównać nie da :)
sebcio80
26-02-2010, 10:16
Miałem kiedyś 28/1.8, mam 16-35/2.8. Nie wiem jak chcesz porównywać zdjęcia na pełnych dziurach, skoro inne dziury mają :) Może chodzi Ci o ostrość, ale wtedy ostrzejszy jest zoom. Plastyka zupełnie inna, 1.8 to 1.8 :) Gdy przymknie się 28 do przysłony 2.8 to może faktycznie będzie ostrzejsze niż zoom, nie robiłem tak precyzyjnych testów. Wydaje mi się jednak, że mimo wszystko zoomik radzi sobie bardzo dobrze. 28/1.8 to bardzo fajny obiektyw, ale moim zdaniem jego jedyna przewaga nad zoomem to ta, że można go używać w zakresie 1.8 - 2.8.
akurat 28mm w 16-35L jest bardzo slabe:
http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=253&Camera=453&Sample=0&FLI=0&API=0&LensComp=412&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=3&APIComp=0
35 2.0 na pelnej klatce tez bedzie sporo lepsze od 16-35L
16-35L II:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img685.imageshack.us/img685/2742/mtf1.jpg)
35 2.0:
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/mtf-1.gif
źródło (http://www.photozone.de/images/8Reviews/lenses/canon_35_2_5d/mtf.gif)
stałka to jednak stałka, ja 16-35L II uzywam wlasciwie tylko dla zakresu 16-20mm
też mam takie problemy z 50/1.4, pomaga wył/wł aparatu
dzięki, tak coś czułem. Czyli jak padnie microUSM to przestanie ostrzyć i tyle...
stałka to jednak stałka, ja 16-35L II uzywam wlasciwie tylko dla zakresu 16-20mm
Ehh przydałby się taki 12-24 w naszej stajni, no nie ...
Jak się mają tańsze stałki do droższych zoomów?
np. taki 28/1.8, blub 35/2.0 w porównaniu do np. 16-35 L
/.../czy da się jakoś odnieść tańsze stałki do droższych zoom-ów ?
Na cropie 28/1,8 na 2,8 jest porównywalnie ostry w centrum a nieco słabszy na brzegach, ma większą AC, mniejszą winietę i nieco większą dystorsję niż 16-35L na 28mm na 2,8;
35/2,0 na 2,8 jest nieco ostrzejszy zarówno w centrum jak i na brzegach, ma większą AC, mniejszą winietę i niewielką dystorsję w porównaniu z 16-35L na 2,8/który ma na 35mm dystorsję bliską 0//-0,05///.
:mrgreen:
...wrócę do lamp dodatkowych w kościele ... nie tylko chodzi o wysiłek czasem dodatkowa lampa poprawia plastykę obrazu...tak np. jak nad głową kotka w kasku są ładne refleksy świetlne ...jedną lampą bez światła z boku się nie da.
Ja noszę metza 45 ct4 na statywie i to często wystarczy. Kiedyś na d20 zakładałem tego metza na aparat obok lampy 58 .... swiatło metza do góry...teraz raczej wolę na statywie obok...lub z "chóru"...a ztym trudę to jest tak .Na torbę kładę statyw z matzem lokuję zestaw w ustronnym miejscu i po sprawie . Po ceremoni składam i do autka...
mastercheat
26-02-2010, 11:07
...wrócę do lamp dodatkowych w kościele ... nie tylko chodzi o wysiłek czasem dodatkowa lampa poprawia plastykę obrazu...tak np. jak nad głową kotka w kasku są ładne refleksy świetlne ...jedną lampą bez światła z boku się nie da.
Ja noszę metza 45 ct4 na statywie i to często wystarczy. Kiedyś na d20 zakładałem tego metza na aparat obok lampy 58 .... swiatło metza do góry...teraz raczej wolę na statywie obok...lub z "chóru"...a ztym trudę to jest tak .Na torbę kładę statyw z matzem lokuję zestaw w ustronnym miejscu i po sprawie . Po ceremoni składam i do autka...
I żaden ksiądz Cię jeszcze nie przegonił? :)
Masz zrobiony kurs liturgiczny foto w kurii?
pokaż jakieś fotki z tymi lampami.
Też mnie to trochę dziwi. Zwłaszcza że po ceremonii nie bardzo jest czas na składanie gratów, jak trzeba łapać torbę i biec za młodymi.
sebcio80
26-02-2010, 12:13
...wrócę do lamp dodatkowych w kościele ... nie tylko chodzi o wysiłek czasem dodatkowa lampa poprawia plastykę obrazu...tak np. jak nad głową kotka w kasku są ładne refleksy świetlne ...jedną lampą bez światła z boku się nie da.
Ja noszę metza 45 ct4 na statywie i to często wystarczy. Kiedyś na d20 zakładałem tego metza na aparat obok lampy 58 .... swiatło metza do góry...teraz raczej wolę na statywie obok...lub z "chóru"...a ztym trudę to jest tak .Na torbę kładę statyw z matzem lokuję zestaw w ustronnym miejscu i po sprawie . Po ceremoni składam i do autka...
najlepsza plastyka to jest bez lamp ;-)
też chętnie zobacze te zdjecia z lampa z boku, dla mnie takie cos to masochizm
A ja chcę zobaczyć zdjęcie kotka w kasku.
koncepcja troche dziwna - ale chętnie zobacze zdjęcia
Nie no dla mnie rozstawianie lamp w kosciele to jakies kompletne nieporozumienie. Jak by mi fotograf na slub do kosciola przyszedl z paroma lampami to bym go chyba wyprosil zanim ceremonia by sie rozpoczela.
...kotek w kasku na zakładce 522 u forumowicza
Zeby nie bylo, to nieznam kolegi i taka forma jak przedstawil tez mi nie odpowiada wlasciwie nigdy nie pomyslalem zeby cokolwiek gdzies ustawiac, ale z 2 strony skoro mlodzi i ksieza nie maja zastrzezen? a taki sposob dzialania odpowiada fotomac to chyba tylko jego sprawa? sam jestem ciekawy efektow, wiec czekamy na zdjecia. Kolego wsadziles kij w mrowisko:mrgreen:
...kotek w kasku na zakładce 522 u forumowicza
Jakiej zakładce? Jakiego forumowicza?
mastercheat
26-02-2010, 15:06
Jaca9 - avatar, post #5216 w tym wątku :)
witam, to mój trzeci post ;)
ja uważam, że po prostu na początku drogi różne cuda się wymyśla :)
widziałem kiedyś stronę "strobiarza" który naświetlał salę podczas wesela kilkoma lampami, tak, że wyglądała jak w dzień. brał to za swój atrybut.
Poza tym żadnego oświetlenia w kościele teoretycznie rozstawiać nie można.
michal_sokolowski
26-02-2010, 16:14
nawet jakby było można, to po co ?
ISO 1600 wystarcza do większości kościołów, do tego ze dwie jasne stałki.
zawsze można pokusić się o iso 3200 (5d, 5d II, 50d....)
ale wysokie iso to też szumy, generalnie więcej lamp daje fajne możliwości - wiadomo - ale w kościele podczas tej całej ceremonii, kiedy wymachiwałbyś i ustawiał nie wiadomo co gdzie i jak to wtedy na pewno Ty byłbyś najważniejszą rzeczą w kościele - przynajmniej dla tych wszystkich ludzi, którzy siedzą za parą młodą :)
Kiedyś gdzieś widziałem backstage z ceremonii u kamerzysty, wokół pary młodej 4 statywy z halogenami :D
sebcio80
26-02-2010, 17:13
ale wysokie iso to też szumy, generalnie więcej lamp daje fajne możliwości - wiadomo - ale w kościele podczas tej całej ceremonii, kiedy wymachiwałbyś i ustawiał nie wiadomo co gdzie i jak to wtedy na pewno Ty byłbyś najważniejszą rzeczą w kościele - przynajmniej dla tych wszystkich ludzi, którzy siedzą za parą młodą :)
Kiedyś gdzieś widziałem backstage z ceremonii u kamerzysty, wokół pary młodej 4 statywy z halogenami :D
mozna z lampami robic fajne fotki w kosciele ale to wymaga wlasciwie i tak naswietlania na swiatlo zastane, wiec ISO i tak bedzie takie same, bo przeciez nie chcemy miec dobrze naswietlonej pary i czarnego tła? A tak bedzie jak zejdziemy z ISO. No i oczywiscie obowiazkowo kolorowe nasadki na lampy aby skorygowac balans bieli - ale i tak lepiej robic bez lamp
to prawda co piszesz, jednak zdarzyło mi się być w małych kościółkach gdzieś na wsiach, to takie 200 letnie wręcz szałasy, drewniane - bez okien.. i wtedy to już jest ciężko cokolwiek dobrego zrobić bez straty jakości zdjęcia.. nie mówiąc już o tym, że trzeba się przeciskać między ludźmi, aby gdziekolwiek przejść. Jednak to już skrajna sytuacja.
michal_sokolowski
26-02-2010, 17:25
ludzie, macie jakieś fajne presety do ACR ?
allxages
26-02-2010, 17:46
35 2.0 na pelnej klatce tez bedzie sporo lepsze od 16-35L
http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=122&Camera=453&Sample=0&FLIComp=4&APIComp=0&LensComp=412&CameraComp=453&SampleComp=0&FLI=0&API=2
to raczej mówi, że to 16-35II jest lepsze niz 35/2 domkniete do f/2.8
EDIT:
stałka to jednak stałka, ja 16-35L II uzywam wlasciwie tylko dla zakresu 16-20mm
Ja głównie 16-20 i 35mm. Z czego 35mm to jednak 85% z tych zdjęć. Dlatego zastanawiam się, bo jak 35LII będzie za drogie to sprzedam 16-35II i kupie sobie 35LII i Samyanga 14/2.8..
ale wysokie iso to też szumy
bez przesady z tymi szumami, no chyba że mówimy np. o 350D:-D
jak się wkłada fotki w forum...
jak się wkłada fotki w forum...
ławto:mrgreen:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=19347
sebcio80
26-02-2010, 19:08
http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=122&Camera=453&Sample=0&FLIComp=4&APIComp=0&LensComp=412&CameraComp=453&SampleComp=0&FLI=0&API=2
to raczej mówi, że to 16-35II jest lepsze niz 35/2 domkniete do f/2.8
to pokazuje ze nie mozna ufac do konca testom, bo jak widac na photozone wyszlo im zupelnie inaczej, i w sumie bardziej ufam photozone, bo niektore sample na tdp sa bardzo dziwne
allxages
26-02-2010, 19:14
to pokazuje ze nie mozna ufac do konca testom, bo jak widac na photozone wyszlo im zupelnie inaczej
Ja to bym napisał tak: to pokazuje, ze każdy egzemplarz może się troche różnić...
PS. Miałem do niedawna teź 35/2 która była całkiem niezła. Nie robiłem jakiś tam testów, ale bynajmniej nie zauważyłem, żeby była lepsza od 16-35 na f/2.8..
Przez te czytanie tych testów sam mam mętlik w głowie czy brać zoom 16-35L II czy 35L :???: A to specjalnie dla Husky
Kotek : )
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.