Zobacz pełną wersję : Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Strony :
1
2
3
4
5
[
6]
7
8
9
10
11
12
JP zasugerował, że nastąpi zmiana polegająca na tym iż te pozostałe, powiedzmy, 10-20% porzuci jednak sprzęt foto na rzecz wspomianych iphonów, ponieważ to one drastycznie podniosą jakość, natomiast aparaty foto będą stać technologicznie w miejscu. Powiedziałbym, że to bardzo śmiała teza, czy faktycznie realna. Nie sądzę.
JP zafiksował się całkowicie na sloganach reklamowych Samsung, które powtarza w tym wątku jak mantrę próbując samemu sobie udowodnić coś, czego nie ma.
Te wyścig na technologię AI pomiędzy smartfonami a aparatami foto cały czas trwa i jestem zdania, że to aparaty fotograficzne na tym bardziej zyskają. A to już się dzieje, co widać na przykładzie Sony A1 (Sony A1 wyposażono w 50-megapikselową, stabilizowaną (skuteczność 5,5 EV) matrycę BSI CMOS w technologii Exmor RS, wspierana podwójnym procesorem Bionz XR pozwala na zapisywanie zdjęć z maksymalną prędkością 30 kl./s i rejestrację filmów 8K. Do tego ma 15-stopniowy zakres dynamiczny i rewolucyjną migawkę elektroniczną, która dzięki rekordowej prędkości próbkowania sensora praktycznie zupełnie rozwiązuje problem tzw. rolling shutter i pozwala na pracę z lampą błyskową do 1/200 s)
To samo Nikon Z9, który ma w środku matrycę Sony (https://fotoblogia.pl/nikon-z9-ma-w-srodku-matryce-sony-potwierdzone-info,6794350836078209a). Z9 posiada migawkę o szybkości do 1/32000. Odpadają filtry ND przy fotografowaniu w słońcu na jasnych szkłach, np. 0.95, 1.2, 1.4. Dodatkowo jest w pełni elektroniczna i znika pojęcie „przebieg i zużycie migawki”.
https://www.youtube.com/watch?v=IQYsjqeFP7M&ab_channel=NikonAsia
Kolejnym przykładem jest choćby system mikro 4/3 , gdzie nowy sensor Sony 20 Mpix (https://spidersweb.pl/2021/07/matryca-sony-fotografia-obliczeniowa.html) ma możliwość nagrywania 12-bitowego wideo w pełnej rozdzielczości przy 120 kl./s, 10-bitowych ujęć przy ok. 158 kl./s, a także niesamowitego Full HD 460 kl./s! To z kolei otwiera drzwi nie tylko do 12-bitowego zapisu 4K, ale także potencjalnie, zastosowania w aparatach rozbudowanych algorytmów, znanych z fotografii obliczeniowej w smartfonach.
jan pawlak
18-02-2023, 18:31
Ale, że co? Do czego to w ogóle jest?
Czy przypadkiem smarfon poprzez "cofnij" nie odzyskał Ci kopii z chmury? Obstawiam, że tak właśnie było.
ok, sprawdzę.
Wszystko zależy od kryterium oceny.
Zgoda, w jakości technicznej zdjęć, na poziomie pikseli fotografia optyczna jest jeszcze (teraz) lepsza.
Żadne teraz! Zawsze będzie lepsza. Większy piksel to większe DR i tego nie zmienisz, bo takie same zabiegi softowe będzie można zastosować w smartfonie i w aparacie.
Różnice będą niewidoczne tylko wtedy jak pomniejszych obraz. Czyli jak wyświetlisz go na monitorze czy TV i to wyświetlisz cały kadr, bo jak zrobić zbliżenie 100% to różnica będzie widoczna. Czasami będzie wręcz gigantyczna.
jan pawlak
18-02-2023, 19:19
Żadne teraz! Zawsze będzie lepsza. Większy piksel to większe DR i tego nie zmienisz, bo takie same zabiegi softowe będzie można zastosować w smartfonie i w aparacie.
Różnice będą niewidoczne tylko wtedy jak pomniejszych obraz. Czyli jak wyświetlisz go na monitorze czy TV i to wyświetlisz cały kadr, bo jak zrobić zbliżenie 100% to różnica będzie widoczna. Czasami będzie wręcz gigantyczna.
Możesz nie mieć racji.
Opierasz się o doświadczenia/zasady obowiązujące w starej technologii i na ich podstawie wnioskujesz co będzie w nowej technologii która działa zupełnie inaczej.
Zobaczymy za rok/dwa.
Ale jeśli w aparatach również zacznie działać technologia obliczeniowa to chyba masz rację
jp
--- Kolejny post ---
ok, sprawdzę.
Po przejściu w smartfonie z dng -> jpg wszędzie (w aparacie i w chmurze) plik dng zniknął i powstał plik jpg, przekopiowałem na kompa.
Wyczyściłem smartfon, wyczyściłem chmurę, odciąłem kompa od internetu, odciąłem smartfon od komórkowej, WiFi i BT, po kablu przesłałem jpg do smartfona i wszedłem do edycji zdjęć.
Pojawiła się opcja cofnij, użyłem, powstało dng
Było zdjęcie dng 110 258 604 (50Mpix) -> jpg 3 738 681 (30Mpix) -> dng 110 258 604 (50Mpix)
Nie pytaj jak, nie wiem
jp
Heldbaum
18-02-2023, 19:20
Za rok dwa, fotografia obliczeniowa w smartfonach dojdzie do punktu, w którym nawet telefony z tarczą będą robić lepsze zdjęcia...
https://i.imgur.com/4v6XQnR.jpg
Po przejściu w smartfonie z dng -> jpg wszędzie (w aparacie i w chmurze) plik dng zniknął i powstał plik jpg, przekopiowałem na kompa.
Wyczyściłem smartfon, wyczyściłem chmurę, odciąłem kompa od internetu, odciąłem smartfon od komórkowej, WiFi i BT, po kablu przesłałem jpg do smartfona i wszedłem do edycji zdjęć.
Pojawiła się opcja cofnij, użyłem, powstało dng
Było zdjęcie dng 110 258 604 (50Mpix) -> jpg 3 738 681 (30Mpix) -> dng 110 258 604 (50Mpix)
Nie pytaj jak, nie wiem
jp
To brzmi ciekawie. Mam kilka pytań:
1. Jak wygląda porównanie oryginalnego DNG na komputerze z tym 'odzyskanym'? Ilość danych, wygląd pliku (można w PS lub podobnym zrobić różnicę, żeby porównać dane) itp.
2. Czy nazwa pliku JPG była zmieniana, czy została oryginalna?
3. Czy ingerowałeś w metadane lub je usuwałeś przy konwersji?
Osobiście widzę 2 opcje:
1. Dane wcale nie zostały usunięte. Mogło to być celowo lub telefon zwyczajnie zrobił 'odzyskiwanie danych', bo 'usuwanie' pliku polega jedynie na oznaczeniu tego sektora pamięci jako niezapisany.
2. Telefon przekonwertował JPG na DNG interpolując brakujące piksele. Wtedy powinna być różnica pomiędzy oryginałem, a 'odzyskanym' plikiem.
Żadne teraz! Zawsze będzie lepsza. Większy piksel to większe DR i tego nie zmienisz, bo takie same zabiegi softowe będzie można zastosować w smartfonie i w aparacie.
Różnice będą niewidoczne tylko wtedy jak pomniejszych obraz. Czyli jak wyświetlisz go na monitorze czy TV i to wyświetlisz cały kadr, bo jak zrobić zbliżenie 100% to różnica będzie widoczna. Czasami będzie wręcz gigantyczna.
odpowiedź JP na post Jacka
Możesz nie mieć racji.
Opierasz się o doświadczenia/zasady obowiązujące w starej technologii i na ich podstawie wnioskujesz co będzie w nowej technologii która działa zupełnie inaczej.
Zobaczymy za rok/dwa.
(...)
Nie pytaj jak, nie wiem
jp
Normalnie unikam pisania nie zna się, nie ma pojęcia, ale tym razem już nie wytrzymałem. Bo chyba szykuje się tu jakieś nowe odkrycie fizyczne.
Niekiedy tłumaczy się opornym, szczególnie dzieciom w podstawówce, podstawowe prawa obwodów elektrycznych (Ohma, Kirchhoffa) robiąc analogię do rurek z wodą: że większy lub mniejszy opór elektryczny to ciaśniejsza lub nie rurka, że elektrony to jakby strumień wody itp. Wykorzystam te analogie hydrauliczne.
Większy piksel to jakby wiaderko 12 litrów, o wysokości 25 centymetrów, a mniejsze to wiaderko dziecka do piaskownicy o wysokości 12 cm. I teraz nalewamy do wiaderek kolorową wodę. Dodatkowo mamy linijkę z podziałką centymetrową. No i w tym większym wiaderku rozróżniamy 25 poziomów, a w mniejszym 12. Można podzielić te 12 centymetrów na 25 części wykorzystując jakąś - w sumie dość dowolnie wziętą z sufitu - funkcję interpolacyjną. Jak zechcemy nalać 12 litrów do wiaderka z piaskownicy, to w pewnym momencie zacznie się ta kolorowa woda wylewać i pobrudzi ubranko, a mama się zdenerwuje.
To była analogia do wielkości pikseli na dużej i małej matrycy i ich maksymalnej zdolności magazynowania ładunku elektrycznego, który to ładunek jest proporcjonalny do ilości światła padającego na piksel. Dalsze wnioski już samemu.
jan pawlak
18-02-2023, 22:40
To brzmi ciekawie. Mam kilka pytań:
1. Jak wygląda porównanie oryginalnego DNG na komputerze z tym 'odzyskanym'? Ilość danych, wygląd pliku (można w PS lub podobnym zrobić różnicę, żeby porównać dane) itp.
2. Czy nazwa pliku JPG była zmieniana, czy została oryginalna?
3. Czy ingerowałeś w metadane lub je usuwałeś przy konwersji?
Osobiście widzę 2 opcje:
1. Dane wcale nie zostały usunięte. Mogło to być celowo lub telefon zwyczajnie zrobił 'odzyskiwanie danych', bo 'usuwanie' pliku polega jedynie na oznaczeniu tego sektora pamięci jako niezapisany.
2. Telefon przekonwertował JPG na DNG interpolując brakujące piksele. Wtedy powinna być różnica pomiędzy oryginałem, a 'odzyskanym' plikiem.
Nazwa, liczba bajtów, zapis w Exif początkowego pliku dng i odzyskanego z jpg są identyczne.
Nie porównywałem pliki bajt <-> bajt, kiedyś takie narzędzia miałem teraz nie mam.
Prawdopodobnie Twoja opcja 1 jest prawdziwa tym bardziej że z jpg -> dng dzieje się natychmiast, nie mam narzędzi do jej weryfikacji
jp
--- Kolejny post ---
odpowiedź JP na post Jacka
Normalnie unikam pisania nie zna się, nie ma pojęcia, ale tym razem już nie wytrzymałem. Bo chyba szykuje się tu jakieś nowe odkrycie fizyczne.
Niekiedy tłumaczy się opornym, szczególnie dzieciom w podstawówce, podstawowe prawa obwodów elektrycznych (Ohma, Kirchhoffa) robiąc analogię do rurek z wodą: że większy lub mniejszy opór elektryczny to ciaśniejsza lub nie rurka, że elektrony to jakby strumień wody itp. Wykorzystam te analogie hydrauliczne.
Większy piksel to jakby wiaderko 12 litrów, o wysokości 25 centymetrów, a mniejsze to wiaderko dziecka do piaskownicy o wysokości 12 cm. I teraz nalewamy do wiaderek kolorową wodę. Dodatkowo mamy linijkę z podziałką centymetrową. No i w tym większym wiaderku rozróżniamy 25 poziomów, a w mniejszym 12. Można podzielić te 12 centymetrów na 25 części wykorzystując jakąś - w sumie dość dowolnie wziętą z sufitu - funkcję interpolacyjną. Jak zechcemy nalać 12 litrów do wiaderka z piaskownicy, to w pewnym momencie zacznie się ta kolorowa woda wylewać i pobrudzi ubranko, a mama się zdenerwuje.
To była analogia do wielkości pikseli na dużej i małej matrycy i ich maksymalnej zdolności magazynowania ładunku elektrycznego, który to ładunek jest proporcjonalny do ilości światła padającego na piksel. Dalsze wnioski już samemu.
W technologii optyki obliczeniowej jedno wykonane zdjęcie np. o rozdzielczości 12Mpix w smartfonie może być jednoczesnym złożeniem kilkunastu zdjęć z matrycy 200Mpix i kilkunastu zdjęć z dwu innych matryc.
Dalsze wnioski o pouczaniu innych już samemu.
jp
jan pawlak
19-02-2023, 09:31
Żadne teraz! Zawsze będzie lepsza. Większy piksel to większe DR i tego nie zmienisz, bo takie same zabiegi softowe będzie można zastosować w smartfonie i w aparacie.
Różnice będą niewidoczne tylko wtedy jak pomniejszych obraz. Czyli jak wyświetlisz go na monitorze czy TV i to wyświetlisz cały kadr, bo jak zrobić zbliżenie 100% to różnica będzie widoczna. Czasami będzie wręcz gigantyczna.
Większe piksele a technologia obliczeniowa jako argumnet że jakość techniczna zdjęć aparatem zawsze będzie lepsza
Warto skończyć ten temat, przebieramy nogami w miejscu.
Jestem w lepszej sytuacji od Ciebie bo już moje życie zawodowe w B&R w brutalny sposób nauczyło mnie że nawet podświadome przenoszenie praw/doświadczeń ze starej technologii do technologii nowej bywa błędem bardzo kosztownym.
Liczą się fakty, mamy je w tym wątku "na tacy"
1. # 1153
By mieć czas umożliwiający zdjęcia nocne z ręki, o porównywalnej rozdzielczości, w smartfonie jest ISO 1000 a w aparacie musi być ISO 51k
2. # 1169
By mieć zdjęcia nocne o niskim ISO 100/1000, o porównywalnej rozdzielczości, w smartfonie jest czas 1/6s a w aparacie musi być czas 15s, 20s
To efekt łączenia (w nowej technologii) w zależności od potrzeb wielu pikseli w jeden lub/i wielu ekspozycji z jednej matrycy lub kilku matryc w jedno zdjęcie
Nie mam kompetencji w konstruowaniu matryc ani w optyce obliczeniowej. Nie wiem czy i kiedy jakość zdjęć optyki obliczeniowej będzie większa od zdjęć z optyki klasycznej. Ale już teraz jest blisko
A postęp w zastosowaniu optyki obliczeniowej w smartfonach jest imponujący, zarówno w jakości zdjęć jak możliwości/zakresie ich robienia, warto/fajnie/ciekawie jechać w tym pociągu
jp
robertskc7
19-02-2023, 10:09
Janie. Dwie rzeczy.
Pokaż zdjęcie na ISO 1000 nieodszumione i odszumione. Odszumione pokazywałeś - to zupełnie pozbawione szczegółu akwarele. ALE - Zrób zdjęcie Człowieka z wyraźną twarzą np portret a nie obiektów oddalonych o ileś tam metrów.
Druga sprawa to zdjęcia na krótkich czasach. Zrób fotkę wieczorem biegającym psom np. Tak żeby iso oscylowało w okolicy ISO1000. Telefonem w trybie auto przy gorszym świetle nigdy nie zrobisz ostrego zdjęcia poruszającym się obiektom bo telefony ustawiają czas rzędu 1/20s a to się do ruchu nie nadaje. Z kolei jak ustawisz 1/160 to ISO skoczy Ci powyżej 1000 a odszumianie sprawi że np sierść psa bedzie pozbawiona totalnie szczegółu.
Fajnie jak byś takie testy zrobił na człowieku. Zobaczysz co ta twoja technologia robi z twarzą to może zrozumiesz jak ograniczona.
To jest jak gotowanie zupy na gwoździu :mrgreen: Wygląda na to, że Jankowi naprawdę wystarczyłby sam gwóźdź :mrgreen:
jan pawlak
19-02-2023, 11:22
Janie. Dwie rzeczy.
Pokaż zdjęcie na ISO 1000 nieodszumione i odszumione. Odszumione pokazywałeś - to zupełnie pozbawione szczegółu akwarele. ALE - Zrób zdjęcie Człowieka z wyraźną twarzą np portret a nie obiektów oddalonych o ileś tam metrów.
Druga sprawa to zdjęcia na krótkich czasach. Zrób fotkę wieczorem biegającym psom np. Tak żeby iso oscylowało w okolicy ISO1000. Telefonem w trybie auto przy gorszym świetle nigdy nie zrobisz ostrego zdjęcia poruszającym się obiektom bo telefony ustawiają czas rzędu 1/20s a to się do ruchu nie nadaje. Z kolei jak ustawisz 1/160 to ISO skoczy Ci powyżej 1000 a odszumianie sprawi że np sierść psa bedzie pozbawiona totalnie szczegółu.
Fajnie jak byś takie testy zrobił na człowieku. Zobaczysz co ta twoja technologia robi z twarzą to może zrozumiesz jak ograniczona.
Ostatni raz na ten tamat odpowiadam, ok ?
1. Nigdy i nigdzie nie twierdziłem że teraz smartfon robi lepsze techniczne na poziomie pikseli zdjęcia od aparatu
2. Można ustawiać w smartfonie czas ręcznie
3. #1153, #1169 nie było w postprocesie żadnego odszumiania
4. Jak do twarzy człowieka dobiera się AI to przy dzisiejszym stanie technologii jest różnie, raz ok a raz katastrofa
5. Ale w 2020 było znacznie gorzej, zobaczymy za rok/dwa
jp
Zaiste. Wiekopomne to odkrycia, że wbudowany w telefon aparat, przeznaczony dla osób, które mają mniejsze pojęcie o fotografii, które nie potrafią dobierać parametrów ekspozycji i używać sprzętu fotograficznego, robi zdjęcia automatycznie, z wykorzystaniem wzorców. Przecież ta dyskusja jest tyle warta ile ta z lat 90-tych, gdy weszły na rynek kompakty nazywane złośliwie aparatami dla idiotów. Dziś smartfon zastąpił kompakt i tyle. A jeżeli użytkownik nie widzi różnicy w jakości zdjęć, to właśnie dowód, że powinien używać smartfona. Autor wątku od wielu lat katuje nas tutaj niesprawdzajacymi się teoriami i wielokrotnie też udowodnił, że w życiu nie zrobił żadnego poprawnego zdjęcia. Więc czym prędzej niech przerzuca się na smartoto, bo jego szanse wzrastają niebotycznie. Oby by tylko nie grzebał w plikach, bo znowu wyjdą różowe tygrysy i maziaje.
No tak. Pan Janek po latach spędzonych z A7 w łapie i liczeniu pikseli w pikselach doszedł wreszcie do wiekopomnego wniosku, że wystarczy zrobić byle jakie zdjęcie byle czym, np. A7 przy ISO 51200, zmniejszyć je tak, żeby się dało oglądać na TV 4K 65", i że to samo jest w stanie dać mu smartfon. Od tego momentu oglądanie zdjęć na monitorach i jeszcze- broń Boże- w widoku 100% ist verboten, bo i po co? Niezależnie od używanego sprzętu, czy to smartfon, czy A7, jakoś nie przyszło Panu Jankowi do głowy, żeby po prostu zrobić przyzwoite zdjęcia przy minimalnym ISO i długiej ekspozycji, a zadowala Go ta sraczkowata sialamacha, bo tak i łatwiej, i na TV nie widać, a nie dociera do niego, że w rzetelnej fotografii chodzi o to, aby przede wszystkim było lepiej, a nie łatwiej.
cybulski
19-02-2023, 12:31
Ja już niecierpliwie czekam na wątek przydatność Samsunga S23 Ultra vs aparat foto rozważań ciąg dalszy.
cybulski
19-02-2023, 13:31
Myślę też, że Samsung powinien udostępnić darmowo s23 autorowi wątku w ramach wynagrodzenia za ciężką pracę jaką tu nam robi nasz wspaniały JP.
jan pawlak
19-02-2023, 13:45
Myślę też, że Samsung powinien udostępnić darmowo s23 autorowi wątku w ramach wynagrodzenia za ciężką pracę jaką tu nam robi nasz wspaniały JP.
Wolałbym z innego systemu operacyjnego a nie tylko z Androida z by mieć szerszy doświadczalny (a nie tylko z opisów w necie) kontakt z rozwojem funkcji foto w smartfonach.
jp
cybulski
19-02-2023, 13:51
Iphone 14 pro vs Samsung S23 ultra. Ciekawym jak by wypadało realne porównanie.
jan pawlak
19-02-2023, 14:03
Iphone 14 pro vs Samsung S23 ultra. Ciekawym jak by wypadało realne porównanie.
Na DxOMark pewno będzie, porównują smartfony.
Ale ciekawsze są zastosowane sposoby/metody różnych producentów i ich skuteczność by w realiach smartfonu z kieszeni spodni mieć zdjęcia o jakości rozwijanych przez wiele lat dużych, ciężkich obiektywów i aparatów.
Ciekawym jest czy na obecnym etapie do dalszego rozwoju ważniejsze są możliwości procesora/softu czy własności marycy
jp
Kolekcjoner
19-02-2023, 14:08
Proponuję poświęcić trochę czasu, co kto lubi (kawa, herbata, winko) i spokojnie przeczytać
https://informatykzakladowy.pl/fotografia-obliczeniowa/
jp
A Ty nie potrafisz opowiedzieć prosto (nawet sobie samemu) w jaki sposób jest tworzony obraz w smartfonie, a w jaki w aparacie? Tak prosto - za pomocą czego na czym? Może wtedy dojdzie do Ciebie, że używasz pojęć na zasadzie żonglerki bez zastanowienia czego dotyczą.
Większe piksele a technologia obliczeniowa jako argumnet że jakość techniczna zdjęć aparatem zawsze będzie lepsza
Nie mam kompetencji w konstruowaniu matryc ani w optyce obliczeniowej. Nie wiem czy i kiedy jakość zdjęć optyki obliczeniowej będzie większa od zdjęć z optyki klasycznej. Ale już teraz jest blisko
A postęp w zastosowaniu optyki obliczeniowej w smartfonach jest imponujący, zarówno w jakości zdjęć jak możliwości/zakresie ich robienia, warto/fajnie/ciekawie jechać w tym pociągu
jp
Co to jest optyka obliczeniowa?
Obliczać to sobie można sygnał jaki pada na matrycę.
Zauważ, że mikroskopy optyczne mają ścianę jesli chodzi o rozdzielczość. Optyka więcej nie może pokazać. Resztę się robi mikroskopami elektronowymi, a nie optyką. To by było na tyle jeżeli chodzi o obiektywy. Jeżeli chodzi o sygnał z matrycy to tu już można więcej. ale ... nie nieskończenie więcej. Światło ma naturę korpuskularno - falową. Jest coś takiego jak foton. Fotonów musi byc liczba całkowita. Nie może być 1,5 fotonu. Musi być albo 1, albo 2 (3, 5, 10). To ma znaczenie dla nas, fotografów. Bo w krótkim czasie na mikroskopijną powierzchnię pojedynczego piksela (smartfon 200 mpx ma wielkość piksela jaką?) pada niewiele tych fotonów. Mowa o kilku sztukach i o kwantach energii. I robi się źle jeśli chodzi o DR, bo od zera do max ilości ma się tylko kilka schodków. W duzych pikselach matryc FF (a już w ogóle MF) tych fotonów na piksel padnie wiele więcej. Zobacz, że Hasel może pracować w kolorze 16 bitowym, FF w 12 albo 14 bitach. Telefon komórkowy z jego wielkością piksela to może sobie ... :( Zapisywać nawet w 24 bitach, tylko to wcale nie znaczy, że ma tyle schodków. Zerknij na PS i ACR. Jak wywołujesz RAWa to masz jaki kolor do wyboru? 8 albo 16 bitów - lepszy. Skąd 16 bitów, skoro wywołujemy CR2 z 12 bitami? Po prostu cztery bity sa puste, dopompowany plik. I to cie myli gdy chodzi o to co dostajesz z komórki. Tam nie ma informacji.
Czytałem o jakimś Huawei, że jak na zdjęciu wykryje księżyc, to podmienia jego obraz na taki ze swojej bazy zdjęć. To jest siła smartfonów.
Znalazłem: https://komorkomania.pl/huawei-p30-pro-i-tryb-ksiezycowy-oszustwo-czy-nie,6779775575328385a
piszą o podmienianiu większej ilość detali, a w przyszłości to już w ogóle....
cybulski
19-02-2023, 14:45
Na DxOMark pewno będzie, porównują smartfony.
Ale ciekawsze są zastosowane sposoby/metody różnych producentów i ich skuteczność by w realiach smartfonu z kieszeni spodni mieć zdjęcia o jakości rozwijanych przez wiele lat dużych, ciężkich obiektywów i aparatów.
Ciekawym jest czy na obecnym etapie do dalszego rozwoju ważniejsze są możliwości procesora/softu czy własności marycy
jp
Mnie bardziej interesuje praktyczne porównanie. Kupując ostatnio żonie iphone 14 pro, przyjrzałem się obiektywom. W stosunku do poprzednio używanego przez nią modelu, 11 pro, obiektywy są większe, wystają już znacząco poza obudowę. Może to tylko świadczyć o polepszeniu jakości optycznej. Kilka dni temu porównałem zdjęcia z 14pro z fuji xpro2 z wyjazdu i muszę powiedzieć że postępy są. Myślę że Fuji z byle jakim zoomem będzie już dyskusujne niż wspomniany iphone. Nadal jednak z dobrym szklem staruszek xpro2 daje lepszą jakość. Z drugiej strony wiadomo, gdy mamy problem z wielkością podręcznego bagażu to iphone może już stanowić zastępstwo do niezobowiązującej foto turystyki, gdzie nie patrzymy w piksele a ważny jest obraz jako całość.
--- Kolejny post ---
Jacek_Z ja mam staruszka H P30pro. Czy faktycznie podmienia, nie wiem.
Kolekcjoner
19-02-2023, 14:48
Co to jest optyka obliczeniowa?
Też jestem ciekaw. Kolega chyba tworzy jakąś nowomowę na zasadzie im bardziej bez sensu tym mądrzej brzmi ;)?
cybulski
19-02-2023, 14:50
Wiem natomiast, że w fotografii bjuty retuszer podmienia wszystko, kopiuje fakture skóry, maluje kolorem, usuwa skazy, wyszczupla, wygładza itp itd. Czy to jest fotografia czy już ręczna grafika? O tym też moznaby długo dyskutować i argumenty byłyby z dwóch stron ciężkie do obalenia zapewne. Podobnie fotografia krajobrazowa. Więc to całe AI nauczyło się tego szmeclu od ludzi i robi to szybciutko automatem. Nic rewolucyjnego. Kopiuj wklej.jednocześnie kod programu wystarczy nazwać AI aby przeciętny zjadacz chleba wyobrażał sobie niestworzone rzeczy w środku - kod programu plus baza danych.
Te całe rozważania można porównać do tego, jakby rozwój motoryzacji rozpatrywać wyłącznie pod kątem rozwoju samochodów osobowych klasy VW Polo. Wszystko fajnie, ale problemem stanie się konieczność przewiezienia choćby pralki, a wtedy stary i pordzewiały rzęch Żuk sprawdzi się lepiej, niż najnowsza wersja Toyoty Yaris. Nie uwierzę, że nie istnieje dla smartfonów granica rozwoju, której już dzisiaj nie przekraczały by wszystkie normalne aparaty.
cybulski
19-02-2023, 15:30
Jasne że istnieje. Aparat foto w fonie ma akurat w tym momencie wygodne oprogramowanie dla dużej rzeszy użytkowników. Równie dobrze silnik obróbkowy moznaby pewnie podłączyć z telefonu do peceta lub innego bezlusterkowca aby mieć jpga (podobnie jak fuji udostępnia silnik z aparatu na PC poprzez kabel i soft) takiego jak w telefonie tzn zrobionego tą samą techniką ale po co. To dwa różne narzędzia i trochę inny fokus zastosowań.
Co to jest optyka obliczeniowa?
Ja bym obstawiał że to tzw. generator obrazów AI, czyli np. DALL-E2, Midjourney :mrgreen:
Może warto by opatentować to słowo :lol:
Ale jak to opisać we wniosku patentowym? "Formuła słowna wymyślona przez Jaśko Pawlaka, internetowego influencera żerującego na forach fotograficznych. Opisuje niestniejące w rzeczywistości rozwiązania technologiczne, przeczące zasadom fizyki. Termin fotografia obliczeniowa w zamyśle autora miał uzasadniać wobec jego żony konieczność zakupu kolejnego bezużytecznego sprzętu elektronicznego."
jan pawlak
19-02-2023, 22:00
Co to jest optyka obliczeniowa?
Obliczać to sobie można sygnał jaki pada na matrycę.
Zauważ, że mikroskopy optyczne mają ścianę jesli chodzi o rozdzielczość. Optyka więcej nie może pokazać. Resztę się robi mikroskopami elektronowymi, a nie optyką. To by było na tyle jeżeli chodzi o obiektywy. Jeżeli chodzi o sygnał z matrycy to tu już można więcej. ale ... nie nieskończenie więcej. Światło ma naturę korpuskularno - falową. Jest coś takiego jak foton. Fotonów musi byc liczba całkowita. Nie może być 1,5 fotonu. Musi być albo 1, albo 2 (3, 5, 10). To ma znaczenie dla nas, fotografów. Bo w krótkim czasie na mikroskopijną powierzchnię pojedynczego piksela (smartfon 200 mpx ma wielkość piksela jaką?) pada niewiele tych fotonów. Mowa o kilku sztukach i o kwantach energii. I robi się źle jeśli chodzi o DR, bo od zera do max ilości ma się tylko kilka schodków. W duzych pikselach matryc FF (a już w ogóle MF) tych fotonów na piksel padnie wiele więcej. Zobacz, że Hasel może pracować w kolorze 16 bitowym, FF w 12 albo 14 bitach. Telefon komórkowy z jego wielkością piksela to może sobie ... :( Zapisywać nawet w 24 bitach, tylko to wcale nie znaczy, że ma tyle schodków. Zerknij na PS i ACR. Jak wywołujesz RAWa to masz jaki kolor do wyboru? 8 albo 16 bitów - lepszy. Skąd 16 bitów, skoro wywołujemy CR2 z 12 bitami? Po prostu cztery bity sa puste, dopompowany plik. I to cie myli gdy chodzi o to co dostajesz z komórki. Tam nie ma informacji.
Czytałem o jakimś Huawei, że jak na zdjęciu wykryje księżyc, to podmienia jego obraz na taki ze swojej bazy zdjęć. To jest siła smartfonów.
Znalazłem: https://komorkomania.pl/huawei-p30-pro-i-tryb-ksiezycowy-oszustwo-czy-nie,6779775575328385a
piszą o podmienianiu większej ilość detali, a w przyszłości to już w ogóle....
#1232 napisałeś o artykule z linka o optyce obliczeniowej :
Bardzo długi, siądę do niego jeszcze raz. Tłumaczy jak programowanie smartfona pokonuje przeszkody. Co jest wykorzystywane. Bo to czysta fizyka i matematyka.
To nie było tak dawno, tylko 2 dni temu jak pisałeś, pamiętasz jeszcze ?
jp
#1232 napisałeś o artykule z linka o optyce obliczeniowej :
Bardzo długi, siądę do niego jeszcze raz. Tłumaczy jak programowanie smartfona pokonuje przeszkody. Co jest wykorzystywane. Bo to czysta fizyka i matematyka.
To nie było tak dawno, tylko 2 dni temu jak pisałeś, pamiętasz jeszcze ?
jp
Szukałem, szukałem aż znalazłem.
facet w linku napisał o tym tak:
"Optyka obliczeniowa
Gdy mówimy o optyce, mamy na myśli to, co goście z Uniwersytetu Stanforda – czyli nie tylko soczewki, ale wszystko, co znajduje się między obiektem a matrycą. Także przysłonę i migawkę. Jeśli to dla ciebie nie są elementy optyczne, masz pecha."
To wszystko co napisał w tym dziale. Gdzie tu coś o obliczaniu? To mechanika.
Nowomowa dla mas.
Zakładając, że miał na myśli składanie zdjęć z dwóch obiektywów (dla robienia obliczeniowo małej GO) to nic nie zmienia w kwestii skończonej rozdzielczości optyki.
Nie zrobisz z tych obiektywów supertele robiąc cropa z 200 Mpx. Będzie brakowało detalu.
jan pawlak
20-02-2023, 09:05
Szukałem, szukałem aż znalazłem.
facet w linku napisał o tym tak:
"Optyka obliczeniowa
Gdy mówimy o optyce, mamy na myśli to, co goście z Uniwersytetu Stanforda – czyli nie tylko soczewki, ale wszystko, co znajduje się między obiektem a matrycą. Także przysłonę i migawkę. Jeśli to dla ciebie nie są elementy optyczne, masz pecha."
To wszystko co napisał w tym dziale. Gdzie tu coś o obliczaniu? To mechanika.
Nowomowa dla mas.
Zakładając, że miał na myśli składanie zdjęć z dwóch obiektywów (dla robienia obliczeniowo małej GO) to nic nie zmienia w kwestii skończonej rozdzielczości optyki.
Nie zrobisz z tych obiektywów supertele robiąc cropa z 200 Mpx. Będzie brakowało detalu.
Zauważ że definiował optykę w aparacie, że optyka to nie tylko szkło a także....
Ale oczywiście masz prawo ignorować fakt że zdjęcie w smartfonach powstaje inaczej niż w aparatach, że powstaje także/dodatkowo dzięki zastosowaniu sposobów/metod wymagających wielu obliczeń (których nie wykonuje się w aparatch) i że dlatego nazywa się optyką obliczeniową
jp
Zakładając, że miał na myśli składanie zdjęć z dwóch obiektywów (dla robienia obliczeniowo małej GO) to nic nie zmienia w kwestii skończonej rozdzielczości optyki.
Nie zrobisz z tych obiektywów supertele robiąc cropa z 200 Mpx. Będzie brakowało detalu.
aktualny model biznesowy nie pozwoli na wyprodukowanie czegoś lepszego niż potrzeba nawet gdyby były mozliwości, a ich brak, a to co już jest w telefonie jest wystarczające dla grupy docelowej więc postęp będzie bardzo powolny, a nakłady na RD mniejsze - za to marketing będzie hulał pełną parą, czołowa firma od telefonów od dawna porównuje się z canonami z serii 5 - 5D 5DII itd. twierdząc że obrazek jest "równie dobry a nawet lepszy" podobnie ale oczywiście nie identycznie jest z m4/3 marketing hula żeby widzieć efekty trzeba mieć wiarę
jan pawlak
20-02-2023, 09:46
aktualny model biznesowy nie pozwoli na wyprodukowanie czegoś lepszego niż potrzeba
To nie jest prawda.
Trzeba wyprodukować lepsze niż konkurencja bo zostaniesz wypchniety z rynku, nie ma litości
jp
https://petapixel.com/2012/08/21/hilarious-apple-ad-parody-imagines-the-iphone-5-as-a-dslr-for-losers/
cybulski
20-02-2023, 13:44
Szukałem, szukałem aż znalazłem.
facet w linku napisał o tym tak:
"Optyka obliczeniowa
Gdy mówimy o optyce, mamy na myśli to, co goście z Uniwersytetu Stanforda – czyli nie tylko soczewki, ale wszystko, co znajduje się między obiektem a matrycą. Także przysłonę i migawkę. Jeśli to dla ciebie nie są elementy optyczne, masz pecha."
To wszystko co napisał w tym dziale. Gdzie tu coś o obliczaniu? To mechanika.
Nowomowa dla mas.
Zakładając, że miał na myśli składanie zdjęć z dwóch obiektywów (dla robienia obliczeniowo małej GO) to nic nie zmienia w kwestii skończonej rozdzielczości optyki.
Nie zrobisz z tych obiektywów supertele robiąc cropa z 200 Mpx. Będzie brakowało detalu.
No nie wiem Jacek czy trochę Jacku się nie zafokusowałeś na łapaniu za słówka i definicje :D
Przecież wszyscy wiemy, że profile korekcyjne obiektywów, korekcja w body istnieje. A czy to się nazywa profil, korekcja czy obliczenia, pies z tym. Faktem jest, że "oprogramowanie:, jakby je nie nazwać, stanowi dziś podstawę fotografii cyfrowej w coraz większym stopniu. czy to firmware do szkła, puszki, czy też inne części kodu które odpowiadają za obraz czy też obiektywy. Dobrym przykładem może być stabilizacja która np jest w szkle i w matrycy, oprogramowanie to spina. Panowie, przecież to jest po prostu oprogramowanie. A wy tu pitolicie jak kawałek kodu się nazywa czy tak czy siak :D
--- Kolejny post ---
Nas jako fotografujących, interesuje efekt końcowy z danego narzędzia. Nie musimy znać się na technikaliach i w jaki dokładnie sposób dany efekt końcowy w jpg jest uzyskiwany w telefonie czy puszce, nawet nie musimy wiedzieć jak robią rawa (bo to nie jest prosty zrzut z matrycy wbrew temu co niektórzy sądzą).
Niejednokrotnie w dyskusjach na grupie Fuji padało stwierdzenie, że ciężko jest samodzielnie uzyskać z raf obraz taki jak robi jpg puszka Fuji. Jest to dość pracochłonne. Są niby profile do C1 czy nawet do LR jednak efekt nie jest dokładnie taki sam. No czas się przyzwyczajać że "oprogramowanie" jest naszym przyjacielem a nie wrogiem i gdy nie chcemy się bawić po prostu daje szybko jakiś efekt końcowy. Jeśli w danym momencie jest wystarczający to OK a jeśli nie to nie ma co negować bo mozna samodzielnie obrabiać rawa. Ale czy przy np. fototurystyce pamiątkowej muszę wychodzić poza jpgi, no nie sądzę. W puszczce Fuji na drugiej karcie zawsze mam rawa i moze sięgam do niego raz na kwartał, nie częściej. Natomiast w Canonie od 2018 nie zrobiłem ani jednego jpga w puszce, nawet nie wiem jakie jpgi produkuje canon, co za fstyt :) A odkąd mam dostępny w body format cRaw to większość canonem robię w craw, degradacji specjalnie nie zauważyłem ani na wydrukach ani swoim sprzęcie. Moze gdybym miał dużo lepsze monitory to byłby widoczny, natomiast na moje wymagania jest wystarczająco. cRaw jest dla mnie dużą zaletą Canona.
--- Kolejny post ---
Dobrym podsumowaniem przydatności smartfona, w tym wypadku 14pro, jest poniższy opis :
https://live.staticflickr.com/65535/52699538347_34c83a8900_b.jpg
Kolega Marcin (https://www.instagram.com/_kierkus/), posiada topowy sprzęt i szkła z Sony oraz Fuji apsc. Też tak samo uważam, że należy te narzędzia traktować komplementarnie i wykorzystywać zalety w zależności od potrzeb.
Kolega Marcin (https://www.instagram.com/_kierkus/), posiada topowy sprzęt i szkła z Sony oraz Fuji apsc. Też tak samo uważam, że należy te narzędzia traktować komplementarnie i wykorzystywać zalety w zależności od potrzeb.
Cała istota sporu w tym wątku nie dotyczy celowości korzystania z aparatu w smartfonie, lecz mitycznej (bo jeszcze nie osiągniętej) wyższej jakości zdjęć ze smartfona, niż z aparatu, która ma niby doprowadzić do permanentnego upadku rynku aparatów fotograficznych. Kolega JP już wypolerował w swojej głowie półkę dla tych niechcianych aparatów, których będziemy się niby kiedyś masowo pozbywać, a my tu, jakby jemu na złość, rozpatrujemy celowość zakupu R6 Mk II, a nie S23. :mrgreen:
cybulski
20-02-2023, 14:59
Canony warto chyba nadal, Sony chyba nie wytrzymuje z s22 :)
S22 już jest out of date. Teraz się liczy tylko S23.https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230220/f4182b7ffa2b29b100406f159679f72d.jpg
jan pawlak
20-02-2023, 16:27
Kol. Cybulski
...Nas jako fotografujących, interesuje efekt końcowy z danego narzędzia
Chyba trochę zawęziłeś zbiór Fotoamatorzy.
Są też tacy którzy robią zdjecia ale obok efektu również (o ile nie więcej) jest dla nich istotne z różnych powodów jakim sprzętem albo też lubią celebrować cały proces robienia zdjęcia i proces uzyskiwania efektu na papierze czy monitorze.
Dla nich smartfon to obciach.
jp
PS
Sam przeżywałem podobne "cierpienia", już długo fotografowałem bezlusterkowcami a "nie mogłem sie pozbyć" z szuflady 1Dx choć nim dawno nie robiłem zdjęć.
Samo wzięcie do ręki, chwyt, było dużą przyjemnością.
(...)
Kolega Marcin (https://www.instagram.com/_kierkus/), posiada topowy sprzęt i szkła z Sony oraz Fuji apsc. Też tak samo uważam, że należy te narzędzia traktować komplementarnie i wykorzystywać zalety w zależności od potrzeb.
W pełni się zgadzam
jan pawlak
20-02-2023, 16:50
W pełni się zgadzam
No to doprecyzuję moje zdanie.
Też w pełni się zgadzam i uważam że obszar koniecznego stosowania aparatów będzie się szybko kurczył z powody rozwoju funkcji foto w smartfonach.
jp
cybulski
20-02-2023, 17:14
Tak może być.
Kolekcjoner
20-02-2023, 17:18
Tak może być.
Ale już tak jest - to żadne odkrycie. Z ludzi którzy fotografują okazjonalnie nie znam nikogo kto by jeszcze robił to aparatem. I odwrotnie, spośród entuzjastów czy żyjących z foto nie znam nikogo kto by się pozbył aparatu - wręcz odwrotnie.
Heldbaum
20-02-2023, 18:25
Ja wczoraj patrzyłem na ceny średnich formatów. Bronka SQ-A, P645 (którego mam), a nawet jakieś wynalazki typu Kiev 60. I zastanawia mnie, co jest grane, że te aparaty kosztują coraz więcej? I kto je licytuje, skoro fotoamatorzy używają już tylko Samsungów S22? Taki Kiev 60, jeszcze rok temu kosztował £100 - £150. A teraz poniżej 3 stów, zapomnijcie. Bronkę SQ-A, wahałem się czy kupić, bo była stan igła, za 3,5 stówy. Teraz kosztuje minimum £750.
Ludzie, którzy używają do fotografowania wyłącznie smartfonów (nawet jeśli kiedyś, jak Jan, używali aparatów), żyją w zamkniętej nieprzepuszczalnej skorupie marketingu i po prostu nie są świadomi, o co chodzi w fotografii. Dlatego możecie tłumaczyć o fotonach, pixelach, optyce, a równie dobrze moglibyście mówić do nich po chińsku. Świadczą o tym oderwane od rzeczywistości odpowiedzi żywcem wyjęte z modlitewnika działu marketingu, każdej firmy od smartfonów...
Mnie krew zalewała, gdy musiałem Canonem A610, a potem M2, robić zdjęcia metodą na zombie, trzymając aparat w wyciągniętych rękach, bo bez okularów do czytania gówno widzę z mniejszej odległości, a gdy dystans był metrowy, w jakiejś ciasnej przestrzeni, to mi się z tego metra robiło pół metra i mnie jeszcze bardziej szlag trafiał, bo już z perspektywą, ogniskową i kadrowaniem robiły się następne problemy, więc przez sprzęt do fotografowania rozumiem wyłącznie coś, co można przytulić do pyska, bo ma celownik z korekcją dioptryczną, i w tym celowniku widzę nastawy, które mogę zmieniać bez odrywania go od oka.
O tym, czy sprzęt się do fotografowania nadaje, dla mnie decyduje głównie ergonomia, oraz jakość obrazu, a żaden smartfon tego pierwszego warunku nie spełni nigdy.
cybulski
20-02-2023, 19:09
Ja wczoraj patrzyłem na ceny średnich formatów. Bronka SQ-A, P645 (którego mam), a nawet jakieś wynalazki typu Kiev 60. I zastanawia mnie, co jest grane, że te aparaty kosztują coraz więcej? I kto je licytuje, skoro fotoamatorzy używają już tylko Samsungów S22? Taki Kiev 60, jeszcze rok temu kosztował £100 - £150. A teraz poniżej 3 stów, zapomnijcie. Bronkę SQ-A, wahałem się czy kupić, bo była stan igła, za 3,5 stówy. Teraz kosztuje minimum £750.
Ludzie, którzy używają do fotografowania wyłącznie smartfonów (nawet jeśli kiedyś, jak Jan, używali aparatów), żyją w zamkniętej nieprzepuszczalnej skorupie marketingu i po prostu nie są świadomi, o co chodzi w fotografii. Dlatego możecie tłumaczyć o fotonach, pixelach, optyce, a równie dobrze moglibyście mówić do nich po chińsku. Świadczą o tym oderwane od rzeczywistości odpowiedzi żywcem wyjęte z modlitewnika działu marketingu, każdej firmy od smartfonów...
Oprócz tego utworzyła się moda na stare kompakty, wśród zachodniej młodzieży, czy choćby jak wytłumaczyć modę na instaksy. Można, gdy poczytać, posłuchać trochę więcej niż w jednym kręgu.
Albo jak wytłumaczyć właśnie ten fenonem nawrotu fotografii analogowej średnioformatowej, gdzie w tamtym roku będąc na dwóch plenerach byłem w mniejszości pstrykając cyfrą ? Czy jakieś prognozy wymądrzonych influencerów z jutuba to przewidywały ?
Jest coraz większa rzesza młodych pasjonatów, których przestaje interesować maksymalna jakość, szybkość autofokusa czy co tam jeszcze nowego. Chcą być tacy jak ich dziadek czy ojciec. Kupują gramofon, winyle, urządzają miekszanie w stylu lat 60tych. Wyszukują przedmioty które pasowałyby do tego stylu. Jak to wytłumaczyć ?
Jak wytłumaczyć np. fakt iż x100v nowy kosztuje 10tys, jest pożądany a nie jest jakąś rewelacją jeśli chodzi o jakość zdjęć ? jak w ogóle wytłumaczyć że ktoś inwestuje w "kultowy" amerykański samochód który wcalnie jest jest szybszy czy lepszy od aktualnie produkowanych ? jak to się ma do tej teroii, że lepsze zawsze wypiera gorsze ?
Albo z naszego podwórka - dlaczego Canon, który jest wsród nikoniarzy i soniarzy uważany za gorszy ma największy udział w rynku foto ? Co pominięto w tej teorii że "najlepsze wyprze słabsze" , gdzie pomylili się Ci najmądrzejsi z mądrych, tzw gadające głowy, w swoich przewidywaniach ?
Oprócz tego utworzyła się moda na stare kompakty, wśród zachodniej młodzieży, czy choćby jak wytłumaczyć modę na instaksy. Można, gdy poczytać, posłuchać trochę więcej niż w jednym kręgu.
Albo jak wytłumaczyć właśnie ten fenonem nawrotu fotografii analogowej średnioformatowej, gdzie w tamtym roku będąc na dwóch plenerach byłem w mniejszości pstrykając cyfrą ? Czy jakieś prognozy wymądrzonych influencerów z jutuba to przewidywały ?
Jest coraz większa rzesza młodych pasjonatów, których przestaje interesować maksymalna jakość, szybkość autofokusa czy co tam jeszcze nowego. Chcą być tacy jak ich dziadek czy ojciec. Kupują gramofon, winyle, urządzają miekszanie w stylu lat 60tych. Wyszukują przedmioty które pasowałyby do tego stylu. Jak to wytłumaczyć ?
Jak wytłumaczyć np. fakt iż x100v nowy kosztuje 10tys, jest pożądany a nie jest jakąś rewelacją jeśli chodzi o jakość zdjęć ? jak w ogóle wytłumaczyć że ktoś inwestuje w "kultowy" amerykański samochód który wcalnie jest jest szybszy czy lepszy od aktualnie produkowanych ? jak to się ma do tej teroii, że lepsze zawsze wypiera gorsze ?
Albo z naszego podwórka - dlaczego Canon, który jest wsród nikoniarzy i soniarzy uważany za gorszy ma największy udział w rynku foto ? Co pominięto w tej teorii że "najlepsze wyprze słabsze" , gdzie pomylili się Ci najmądrzejsi z mądrych, tzw gadające głowy, w swoich przewidywaniach ?
Nie podążanie za stadem jest przejawem myślenia. Jak się ktoś wnikliwie przyjrzy rzeczywistości i skonstatuje, jak go w uja na każdym kroku robią, to dostrzeże też i inne rzeczy, które go zaciekawią.
:o
https://www.youtube.com/shorts/zN4lfOAl9Uw
Heldbaum
20-02-2023, 21:45
Wyjątkowo błyskotliwa reklama... Takiej żem jeszcze nie widział.
jan pawlak
20-02-2023, 21:48
S23 Ultra, test, sporo zdjęć aparatami
https://www.tabletowo.pl/recenzja-samsunga-galaxy-s23-ultra-test/
jp
e tam warto zaczekać na S24 Ultra stawiam że marketingowa "jakoś" obrazka będzie taka jak canona 5 a nawet lepsza - tylko pytanie którego? może tego analogowego :mrgreen: a tak ogolnie fotografowanie telefonem to obciach miliony ludzi to robi, to już analog lepszy żeby się wyróżnić z anonimowego milionowego tłumu ;)
No ja akurat lubie byc jak najmniej rzucajacy sie w oczy. I strasznie gupio sie czuje jak ide przebrany za krzaka a ludzie mysla ze zolnierz [emoji28]
No ja akurat lubie byc jak najmniej rzucajacy sie w oczy. I strasznie gupio sie czuje jak ide przebrany za krzaka a ludzie mysla ze zolnierz [emoji28]
To jest jeszcze nic! Wiesz, jak wygląda facet kładący się na środku trawnika w blokowisku, żeby sfotografować jakiegoś szpaka? :mrgreen:
Koleś miał przypał, jak przy ruchliwej trasie się położył czatując na chomika, a samochody się zatrzymywały, i każdy kierowca go chciał nieomalże reanimować :mrgreen:
No nie wiem Jacek czy trochę Jacku się nie zafokusowałeś na łapaniu za słówka i definicje :D
Przecież wszyscy wiemy, że profile korekcyjne obiektywów, korekcja w body istnieje. A czy to się nazywa profil, korekcja czy obliczenia, pies z tym. Faktem jest, że "oprogramowanie:, jakby je nie nazwać, stanowi dziś podstawę fotografii cyfrowej w coraz większym stopniu. czy to firmware do szkła, puszki, czy też inne części kodu które odpowiadają za obraz czy też obiektywy. Dobrym przykładem może być stabilizacja która np jest w szkle i w matrycy, oprogramowanie to spina. Panowie, przecież to jest po prostu oprogramowanie. A wy tu pitolicie jak kawałek kodu się nazywa czy tak czy siak :D.
Jeśli to sie uzna za optykę to tak. To jednak jest tylko przetwarzanie sygnału jaki jest na matrycy. A że do jego przetwarzania są używane dane z chipa (exif) obiektywu to rzecz wtórna. Bo jakby iść dalej tym tropem to nastawianie ostrości za pomocą AF to też optyka obliczeniowa? Też sie korzysta z danych dostarczanych przez obiektyw.
Albo z naszego podwórka - dlaczego Canon, który jest wsród nikoniarzy i soniarzy uważany za gorszy ma największy udział w rynku foto ? Co pominięto w tej teorii że "najlepsze wyprze słabsze" , gdzie pomylili się Ci najmądrzejsi z mądrych, tzw gadające głowy, w swoich przewidywaniach ?
Nie przez wszystkich ;) Dostaje mi się za nieuznawanie hegemonii Sony. Dla mnie ważny jest system a tu Canon (z Nikonem nawet) są z przodu, wg mnie. Natomiast dlaczego pod kątem sprzedaży Nikon jest tak zdecydowanie niżej niż Canon to dla mnie zagadka. Może nie rozwijamy tu tego tematu.
jan pawlak
21-02-2023, 08:57
Jeśli to sie uzna za optykę to tak. To jednak jest tylko przetwarzanie sygnału jaki jest na matrycy. A że do jego przetwarzania są używane dane z chipa (exif) obiektywu to rzecz wtórna. Bo jakby iść dalej tym tropem to nastawianie ostrości za pomocą AF to też optyka obliczeniowa? Też sie korzysta z danych dostarczanych przez obiektyw.
Nie przez wszystkich ;) Dostaje mi się za nieuznawanie hegemonii Sony. Dla mnie ważny jest system a tu Canon (z Nikonem nawet) są z przodu, wg mnie. Natomiast dlaczego pod kątem sprzedaży Nikon jest tak zdecydowanie niżej niż Canon to dla mnie zagadka. Może nie rozwijamy tu tego tematu.
1.
Spróbujmy więc inaczej, może tak :
Wszystkie metody/sposoby i obliczenia które nie są stosowane przy robieniu zdjęć w 2022 w aparatach C, N a są stosowane w smartfonach to jest optyka obliczeniowa.
2.
Nie rozumiem działań Sony, mają swój smartfon i robi niezłe zdjęcia, rozwijają wysokiej klasy matryce do smartfonów a świadomie trzymają się ogona tego peletonu.
Zachowują się inaczej niż przy bezlusterkowcach.
Konflikt interesów, gdyby narzucali tempo rozwoju smartfonów to strzał w kolano segmentu aparaty/obiektywy ?
jp
cybulski
21-02-2023, 09:31
Jeśli to sie uzna za optykę to tak. To jednak jest tylko przetwarzanie sygnału jaki jest na matrycy. A że do jego przetwarzania są używane dane z chipa (exif) obiektywu to rzecz wtórna. Bo jakby iść dalej tym tropem to nastawianie ostrości za pomocą AF to też optyka obliczeniowa? Też sie korzysta z danych dostarczanych przez obiektyw.
Exif jest wtórny, to tylko zwykła metryczna w pliku zczytana m.in z chwilowych parametrów obiektywu w momencie fotografowania.
Jeśli mówimy o "obliczeniach" jakichkolwiek czy korektach to one są możliwe dopiero gdy mamy już informację w postaci sygnału z matrycy. To pierwszy element łapiący te fotony aby przzerobić je na sygnał i coś na tej podstawie korygować. Nie ma innej drogi. Myślę że tutaj trochę trzeba zmienić klasyczne myślenie odnośnie optyki, ona dziś nie funkcjonuje sama już bez oprogramowania i bez informacji zwrotnej z body. To cały mechanizm. "Optyka" w tym sensie to nie tylko soczewki ale też chipy w obiektywie, silniki, stabilizatory czyli cała otoczka sterująca soczewkami gdzie centrum sterowania mamy z body.
--- Kolejny post ---
Idąc dalej, pokusiłbym się nawet dzisiaj o tezę że część optyki do obiektywu jest na matrycy. Wiemy przecież że matryce mają soczeki wraz ze wzorem RGB. W Leice są one chyba inaczej ustawione aby lepiej pracować z ich obiektywami podczas gdy w innym body występują już niedoskonałości na obiektywach leicowych co związane jest zapewne z inną konstrukcją tych matrycowych soczewek lub samej matrycy jako całość.
--- Kolejny post ---
Więc optyka w smartfonie zaczyna się na obiektywie, dalej jest w matrycy gdzie całym działaniem tego tandemu steruje oprogramowany procesor. W naszych bezlustrach jest ten sam mechanizm mniej lub bardziej ingerujący w działanie czystej optyki.
--- Kolejny post ---
Dalej, łapanie ostrości odbywa się na całej matrycy bezlusterkowca, więc nowe szkła muszą być ostre od brzegu do brzegu aby ten mechanizm działał bezbłędnie. Szkła nieostre poza centrum będą miały problem z ostrością złapaną inaczej niż w środku lub po prostu jej nie łapią skutecznie szybko. Więc szkła np nowe portretowe tracą przez to swój charakter (są jak makro) ale zwykły tester z jutuba pisze o nich, że są świetne, bo wszędzie ostro. Czyste bzdury.
:o
https://www.youtube.com/shorts/zN4lfOAl9Uw
Porównanie stronnicze bo to aparat Sony, który jak wszyscy wiemy nie umie w zdjęcia :mrgreen: Gdyby porównali do Canona R5/6 to byłaby przepaść jakościowa a tak to dość ciężko odróżnić :mrgreen:
Btw może by tak kupić tego S23 Ultra :roll:
Siedząc w pracy aż sobie pobrałem jedno zdjęcie z S23 Ultra w nocy na obiektywie 3x...niezł kaszana :mrgreen:
10680
--- Kolejny post ---
Robimy zrzute? [emoji16]
Nie trzeba na tyle jeszcze mnie stać :mrgreen: Aczkolwiek ostatnio to wszystko na wyjazdy idzie...
cybulski
21-02-2023, 10:18
Musisz wrzucać fotkę w max rozmiarze jak ekran S23. Nikt przecie normalnie nie ogląda tych zdjęć w większym rozmiarze.
Musisz wrzucać fotkę w max rozmiarze jak ekran S23. Nikt przecie normalnie nie ogląda tych zdjęć w większym rozmiarze.
Kliknij a się powiększy :p
Siedząc w pracy aż sobie pobrałem jedno zdjęcie z S23 Ultra w nocy na obiektywie 3x...niezł kaszana :mrgreen:
Ale jak napisał Mr Jan Pawlak pan Mr Terushi Shimizu powiedział, że już w przyszłym roku będzie zdecydowanie lepiej. I trzeba mu wierzyć, bo to człowiek z zupełnie innej kultury (tzn. Mr Shimizu, bo Mr Jan Pawlak jest oczywiście nasz, swojski). Już za kilkanaście miesięcy jakość zdjęć ze smartfonów przegoni najbardziej wyrafinowane aparaty fotograficzne! Optyka obliczeniowa (cokolwiek to jest) odsyła fizykę do muzeum.
Kliknij a się powiększy :p
Po kliknięciu ma się pomniejszyć, a nie powiększyć. Chyba, że oglądasz na TV 65" 4K. Wtedy inaczej.
Ale jak napisał Mr Jan Pawlak pan Mr Terushi Shimizu powiedział, że już w przyszłym roku będzie zdecydowanie lepiej. I trzeba mu wierzyć, bo to człowiek z zupełnie innej kultury (tzn. Mr Shimizu, bo Mr Jan Pawlak jest oczywiście nasz, swojski). Już za kilkanaście miesięcy jakość zdjęć ze smartfonów przegoni najbardziej wyrafinowane aparaty fotograficzne! Optyka obliczeniowa (cokolwiek to jest) odsyła fizykę do muzeum.
Po kliknięciu ma się pomniejszyć, a nie powiększyć. Chyba, że oglądasz na TV 65" 4K. Wtedy inaczej.
:mrgreen::mrgreen::mrgreen:
jan pawlak
21-02-2023, 12:55
Zdjęcie z każdego aparatu powiększone powyżej 100% daje gorszy obraz
Zdjęcia z teleobiektywów 3x i 10x są z matryc 10Mpix, wyjście na 100% i powyżej jest jedną z ostatnich słabych cech tego systemu.
Są conajmniej porównywalne ze zdjęciami z aparatu na poziomie kadru (taki na ekranie jak na zdjęciu) na moim monitorze 2560 i (trochę gorzej) 4k
Aparat główny w S23U to 24mm (oznaczony 1x) z zoomem optycznym 6x i ma matrycę 200Mpix, można robić zdjęcia w rozdzielczości 12Mpix, 50Mpix i 200Mpix
A (według mnie) dobra rozdzielczość do robienia zdjęć to 50Mpix (łączenie 4 pikseli w jeden)
jp
Zdjęcie z każdego aparatu powiększone powyżej 100% daje gorszy obraz
Zdjęcia z teleobiektywów 3x i 10x są z matryc 10Mpix, wyjście na 100% i powyżej jest jedną z ostatnich słabych cech tego systemu.
Są conajmniej porównywalne ze zdjęciami z aparatu na poziomie kadru (taki na ekranie jak na zdjęciu) na moim monitorze 2560 i (trochę gorzej) 4k
Aparat główny w S23U to 24mm (oznaczony 1x) z zoomem optycznym 6x i ma matrycę 200Mpix, można robić zdjęcia w rozdzielczości 12Mpix, 50Mpix i 200Mpix
A (według mnie) dobra rozdzielczość do robienia zdjęć to 50Mpix (łączenie 4 pikseli w jeden)
jp
Panie Janie to gdzie ta obliczeniowa moc? Pokazałem zdjęcie zrobione S23 Ultra na teleobiektywie x3. Proszę napisać? Jest lepiej niż w pana aparacie Sony? Czekam na rzetelną odpowiedź bez "owijania w bawełnę".
Poza tym obiektyw w głównym aparacie ma 23mm a nie 24 jak pan napisał.
jan pawlak
21-02-2023, 14:49
Panie Janie to gdzie ta obliczeniowa moc? Pokazałem zdjęcie zrobione S23 Ultra na teleobiektywie x3. Proszę napisać? Jest lepiej niż w pana aparacie Sony? Czekam na rzetelną odpowiedź bez "owijania w bawełnę".
Poza tym obiektyw w głównym aparacie ma 23mm a nie 24 jak pan napisał.
Samsung aparat x3 to matryca 10 Mpix a Sony to 42 Mix, chcesz porównywać na torze wyścigowym samochód o predkości 180 km/h z samochodem 300km/h. Trzeba porównywac na drodze z możliwoscią jazdy maksimum 120 km/h. Ograniczeniem jest rozdzielczość monitora na którym ogladasz cały kadr zdjęcia.
jp
cybulski
21-02-2023, 15:05
Nawet nie wiem czy rozdzielczość i wielkość monitora czy może wielkość smartfonu. Monitor przykładowo appla 27" to 5120 x 2880, oglądanie zdjęć zwyczajowo też nie jest z okiem przy ekranie, już nie mówiąc że się nie powiększa a patrzy na całość i to z pewnej odległości. Myślę, że takie założenia należy przyjąć aby stwierdzić czy na dziś ta jakość wystarczy do pewnych zastosowań i jakich.
Tutaj nie wiem dlaczego upierają się niektórzy aby patrzeć w powiększenie do 100%, hmmm
Z drugiej strony gdy są podobne dyskusje o aparatach że 48mpix na ff szumi w porównianiu z 20mpix to znajdują się rapterm obrońcy, że no tak się nie powinno na to patrzeć bo 48 zmniejszone do 20, srututu kłębek drutu.
Więc przyjmując zasadę patrzenia na zdjęcie na swoim monitorze, takie jak jest, oceniamy czy nam pasi czy nie.
jan pawlak
21-02-2023, 15:33
Nawet nie wiem czy rozdzielczość i wielkość monitora czy może wielkość smartfonu. Monitor przykładowo appla 27" to 5120 x 2880, oglądanie zdjęć zwyczajowo też nie jest z okiem przy ekranie, już nie mówiąc że się nie powiększa a patrzy na całość i to z pewnej odległości. Myślę, że takie założenia należy przyjąć aby stwierdzić czy na dziś ta jakość wystarczy do pewnych zastosowań i jakich.
Tutaj nie wiem dlaczego upierają się niektórzy aby patrzeć w powiększenie do 100%, hmmm
Z drugiej strony gdy są podobne dyskusje o aparatach że 48mpix na ff szumi w porównianiu z 20mpix to znajdują się rapterm obrońcy, że no tak się nie powinno na to patrzeć bo 48 zmniejszone do 20, srututu kłębek drutu.
Więc przyjmując zasadę patrzenia na zdjęcie na swoim monitorze, takie jak jest, oceniamy czy nam pasi czy nie.
W pełni się z Tobą zgadzam.
Jest jednak pewien szczegół, gdy robiłem zdjecie A7R3, około 8000 pix szerokosci to mogłem myśleć po, w domu miałem dużą możliwośc kadrowania (wynikowe zdjecie na monitor 2560, lub 4k) a przy S22U to tylko 4000pix i trzeba przed albo nogami albo zoomem pilnować kadru (na szczęścię tutaj szybko i łatwo). W S23U optymalny w aparacie głównym przy 50Mpix to trochę więcej niz w Sony
jp
Mi tam wyszło, że zdjęcie z R7 (APS-C 32 Mp) przy ISO 3200 po zmniejszeniu do rozdzielczości zdjęcia z R5 w wycinku APS-C ISO 3200, ok. 18 MP, wygląda od niego lepiej, więc w tym szaleństwie jest metoda.
Zmniejszanie zdjęć przy wysokim ISO z dużej liczby pikseli może je poprawić bardziej, niż wychodzi zdjęcie zrobione na matrycy o większych pikselach, bez jego zmniejszania.
Z kolei przy niskim ISO można zarejestrować więcej szczegółów przy gęstszej matrycy bez obawy o szum.
Oglądanie zdjęć w widoku 100% jest specyficzną przypadłością dotyczącą fotografii przyrodniczej, albowiem tutaj ogniskowej nigdy dość, więc jej niedostatek chce się nadrabiać zwiększeniem gęstości matrycy. Czasem uzyskuje się obrazek większy od pożądanego i można go zmniejszyć, aby poprawić jakość, ale bardzo często obrazy są na granicy użytecznej wielkości już w widoku 100%. Zdjęcia z aparatów oceniamy więc pod kątem jakości obrazu na 100% pikseli.
Dodatkowo od skali odwzorowania zależy odstęp szczegółów od ziarna szumu, więc im skala odwzorowania jest większa, tym bardziej szczegóły są odporne na ich zatarcie przez szum, a wtedy szum jest mniej odczuwalny.
Przykładowo, taki 100% wycinek zrobiony DSLR APS-C obiektywem 250 mm(ca 400 mm relatywnie) ISO 400, 1/2000 s , który uważam za użyteczny:
10685
Dopóki smartfony mi czegoś takiego nie wyprodukują, to nie mają one zastosowania na mojej działce.
cybulski
21-02-2023, 16:47
Dopóki smartfony mi czegoś takiego nie wyprodukują, to nie mają one zastosowania na mojej działce.
Nie każdy ma takie kuraki na swojej działce :D
Nie każdy ma takie kuraki na swojej działce :D
No i właśnie! A dzięki AI w smartfonach niebawem każdy będzie mógł mieć takie kuraki na działce. Ba! Nawet swoją działkę, której nie ma, będzie mógł mieć. Nic nie zatrzyma tej wspaniałej fotografii obliczeniowej. Wszystko zależeć będzie od tego, co sobie wpiszemy, że na zdjęciu chcemy mieć. Tak jak dzieci z przedszkola i dorosłe dzieci z instagrama i fejsika mogą sobie na fonach doklejać różne ryjki do swojej roześmianej mordki na tle plaży na Malediwach.
jan pawlak
21-02-2023, 18:48
Mi tam wyszło, że zdjęcie z R7 (APS-C 32 Mp) przy ISO 3200 po zmniejszeniu do rozdzielczości zdjęcia z R5 w wycinku APS-C ISO 3200, ok. 18 MP, wygląda od niego lepiej, więc w tym szaleństwie jest metoda.
Zmniejszanie zdjęć przy wysokim ISO z dużej liczby pikseli może je poprawić bardziej, niż wychodzi zdjęcie zrobione na matrycy o większych pikselach, bez jego zmniejszania.
Z kolei przy niskim ISO można zarejestrować więcej szczegółów przy gęstszej matrycy bez obawy o szum.
Oglądanie zdjęć w widoku 100% jest specyficzną przypadłością dotyczącą fotografii przyrodniczej, albowiem tutaj ogniskowej nigdy dość, więc jej niedostatek chce się nadrabiać zwiększeniem gęstości matrycy. Czasem uzyskuje się obrazek większy od pożądanego i można go zmniejszyć, aby poprawić jakość, ale bardzo często obrazy są na granicy użytecznej wielkości już w widoku 100%. Zdjęcia z aparatów oceniamy więc pod kątem jakości obrazu na 100% pikseli.
Dodatkowo od skali odwzorowania zależy odstęp szczegółów od ziarna szumu, więc im skala odwzorowania jest większa, tym bardziej szczegóły są odporne na ich zatarcie przez szum, a wtedy szum jest mniej odczuwalny.
Przykładowo, taki 100% wycinek zrobiony DSLR APS-C obiektywem 250 mm(ca 400 mm relatywnie) ISO 400, 1/2000 s , który uważam za użyteczny:
10685
Dopóki smartfony mi czegoś takiego nie wyprodukują, to nie mają one zastosowania na mojej działce.
Mam propozycję.
Mam ten plik u siebie, w PS pisze że 1200pix x 960pix, f/5.6, t=1s, ISO 400 a edytorze Windowsa że ogniskowa 250mm i czas ekspozycji 2000s. Dopiero DxO Photolab podaje te dane które Ty napisałeś
Nie mam takiego kurczaka, mam coś podobnego.
Przyślij mi na jan.pawlak@onet.pl plik prosto z aparatu, ja jutro po południu gdy będzie słońce zrobię podobne i Ci wyślę oryginał.
Jakie mają być ogniskowe (w odniesieniu do FF ) a może chodzi o taką wielkość jak na tym zdjęciu czyli wysokość około 900pix to podaj odległośc fotografowania
Wprost z aparatów "długie" mogę 70mm lub 230mm i dalej 3x zoom optyczny i dalej cyfrowy to wszystko na matrycach 10 Mpix.
Lub 10x zoom optyczny z 24mm na matrycy 200Mpix.
Sam jestem ciekaw co wyjdzie.
jp
Mam propozycję.
Mam ten plik u siebie, pisze że 1200pix x 960pix, f/5.6, t=1s, ISO 400.
Nie mam takiego kurczaka, mam coś podobnego.
Przyślij mi na jan.pawlak@onet.pl plik prosto z aparatu, ja jutro po południu gdy będzie słońce zrobię podobne i Ci wyślę oryginał.
Jakie mają być ogniskowe (w odniesieniu do FF ) a może chodzi o taką wielkość jak na tym zdjęciu czyli wysokość około 900pix to podaj odległośc fotografowania
Wprost z aparatów "długie" mogę 70mm lub 230mm i dalej zoom optyczny, to wszystko na matrycy 10 Mpix.
Sam jestem ciekaw co wyjdzie.
jp
Nie rozumiem po co Ci oryginał mojego zdjęcia prosto z aparatu? Jpg z aparatu (zaszyty w RAW) wygląda tak:
10686
a wywołany w DPP tak:
10687
Tutaj kluczowe parametry to ogniskowa relatywna 400 mm i 1/2000 s, ale od wykonania tego zdjęcia moje wymagania się przesunęły na ogniskową relatywną 640 mm.:mrgreen: Czas może zostać, natomiast podmiana kuropatwy na brojlera nie za bardzo ;)
panie atsf co się czepiasz moich zimków jak tego kuraka to bym w życiu nigdy publicznie nie pokazał, wygląda właśnie jak robiony samsungiem, z tym bokehem nawet nie wiem jak go opisać :P
panie atsf co się czepiasz moich zimków jak tego kuraka to bym w życiu nigdy publicznie nie pokazał, wygląda właśnie jak robiony samsungiem, z tym bokehem nawet nie wiem jak go opisać :P
Obrobiona wersja była tutaj https://www.canon-board.info/threads/118129-Przydatno%C5%9B%C4%87-Samsunga-S22-vs-aparat-foto-rozwa%C5%BCania-JP?p=1443014&viewfull=1#post1443014
Faktycznie, rozmycie tła wyszło tu za bardzo "wzorzyście", ale to wynika z rodzaju tła, bo interferują nieostre obrazy traw ułożonych w jednym kierunku. Zrób nieostre zdjęcie pokosu swoją Sigmą, to też się przestraszysz :mrgreen:
cybulski
21-02-2023, 21:24
Na zdjęciu wywołanym z rawa kurak jakby śmieje się bardziej.
jan pawlak
21-02-2023, 21:24
Obrobiona wersja była tutaj https://www.canon-board.info/threads/118129-Przydatno%C5%9B%C4%87-Samsunga-S22-vs-aparat-foto-rozwa%C5%BCania-JP?p=1443014&viewfull=1#post1443014
Faktycznie, rozmycie tła wyszło tu za bardzo "wzorzyście", ale to wynika z rodzaju tła, bo interferują nieostre obrazy traw ułożonych w jednym kierunku. Zrób nieostre zdjęcie pokosu swoją Sigmą, to też się przestraszysz :mrgreen:
Czy Twój aparat robi zdjęcie w rozdzielczosci 1280pix ?
Dobrze by było miec z obu taką samą rozdzielczość i ogniskową by tak samo przygotować/wysłać do wątku.
Nie mógłbyś wysłać do wątku jpg "prosto" z aparatu ?
Bokeh ze smartfonu na pewno będzie inny, inna realna ogniskowa i (być może) AI będzie coś robić
jp
Czy Twój aparat robi zdjęcie w rozdzielczosci 1280pix ?
Dobrze by było miec z obu taką samą rozdzielczość i ogniskową by tak samo przygotować/wysłać do wątku.
Nie mógłbyś wysłać do wątku jpg "prosto" z aparatu ?
Bokeh ze smartfonu na pewno będzie inny, inna realna ogniskowa i (być może) AI będzie coś robić
jp
Przecież kompletnie nie o to chodzi, jak wygląda całe 18 Mp z tego aparatu. To jest zresztą dość kiepskie zdjęcie, bo szukałem takiego, w którym zasadniczy motyw by mi się zmieścił w formacie 1280 p, aby się on wyświetlał bez przeskalowania.
To jest 100% wycinek 1700 x 1700 p ze zdjęcia na APS-C C 7D II z obiektywem EF 100-400L II przy relatywnej ogniskowej ca 640 mm.
10689
Co potrafią smartfony przy relatywnej ogniskowej 640mm? Czy gdyby miały matrycę 20 Mp to dałyby taki obrazek w wycinku 100%? Tych dwóch rzeczy nie można ot- tak sobie- oddzielić: zarówno matryca powinna mieć ca 20 Mp, jak i obiektyw relatywną ogniskową ca 640mm. Matryca może być gęstsza, bo jak będzie miała mniej Mp, to i wycinek będzie miał mniej pikseli, albo relatywna ogniskowa obiektywu powinna się tak zgrywać z gęstością matrycy, aby efektywnie wyszło na to samo, i wycinek 100% miał też ok. 1700 x 1700 p, oraz wyglądał równie dobrze, jak zdjęcie z normalnego aparatu.
jan pawlak
22-02-2023, 08:46
Wątek o porównaniu smartfonu z aparatem a zdjęć mało.
Postaram się nadrobić trochę w klika dni byle nie padało
Ze smartfonu z programu Expert RAW pliki jpg (tryb automatyczny)
Z aparatu AutoIso tak jak mam ustawione, pliki jpg
Z tego samego miejsca, AF (na ogół) ze środka kadru, pomiar światła centralny ważony, ogniskowe bardzo zbliżone, zdjecia "z ręki"
Zdjęcia "tak jak wyszły" ze sprzętu, jedynie crop (bez zmian na poziomie pikseli, światła i kolorów)
Nocne
a
10696
b
10697
jp
Drugie znacznie lepsze ale za wysokie ISO wyszło dlatego taki szum.
Kolekcjoner
22-02-2023, 12:31
https://petapixel.com/2023/02/21/new-canon-ai-image-processor-fixes-most-major-digital-photo-issues/
Cosi będzie z tego z czasem ...
póki co technologia wyostrzania nieostrości lub powiększania jest wciąż mało dokładna, topaz np. generuje przy tym sporo artefaktów
jan pawlak
22-02-2023, 16:30
cd #1330
c
10701
d
10702
e
10703
f
10704
jp
C i F aparat, D i E smartfon. No i? Gdzie ten kurczak ustrzelony przy 640 mm?
C i F aparat, D i E smartfon. No i? Gdzie ten kurczak ustrzelony przy 640 mm?
No i czego się czepiasz? Są drogowskazy do McDonalda? Są. Tam jest właśnie ustrzelony kurczak i to nie jeden. To nic, że trochę brzydko pachnie. Miałbyś i wykorzystywał ultranowoczesną technologię sztucznej inteligencji w smartfonie, to by cię ona (ta inteligencja) tam prosto zaprowadziła.
No i czego się czepiasz? Są drogowskazy do McDonalda? Są. Tam jest właśnie ustrzelony kurczak i to nie jeden. To nic, że trochę brzydko pachnie. Miałbyś i wykorzystywał ultranowoczesną technologię sztucznej inteligencji w smartfonie, to by cię ona (ta inteligencja) tam prosto zaprowadziła.
Moja własna inteligencja każe mi omijać fastfudy szerokim łukiem :mrgreen:
Ale trzeba uczciwie przyznać, że smartfon na stacji kolejowej wymiata. Można dzięki niemu odczytać numer pociągu. To bardzo bezpieczne dla podróżującego! Sony a7r III, ten - według Jaśka Pawlaka sprzed kilku lat - hiper ultra nowoczesny odsyłacz lustrzanek do muzeum, już tego nie zapewnia. Pytanie tylko czy to wina aparatu, czy tradycyjnie - fotografa :mrgreen:
I tu ponownie prośba do autora wątku - chłopie, rzuć w diabły te aparaty, bo tam trzeba tyle tych guzików naciskać, a smartfonem pyk! i masz wszystko jak na dłoni. Smartfon jest dla Ciebie!
I mam dla Ciebie Szanowny Autorze Wątku pomysł na jego kontynuację, jeżeli chcesz swoje umiejętności rozwijać - idź w tym kierunku, by dowiedzieć się jak topowym aparatem bezlusterkowym firmy Sony z niezłymi podpiętymi do niego szkłami robić zdjęcia choćby na takim poziomie, jaki generuje AI w aktualnie dostępnych smartfonach. Co tam trzeba właściwie poustawiać tymi magicznymi przyciskami i pokrętłami. To rozwiąże masę Twoich problemów i wątpliwości, przyniesie Ci zadowolenie z fotografii i znikną różowe tygrysy wraz z resztą fatalnych zdjęć z wycieczek.
jan pawlak
22-02-2023, 19:36
póki co technologia wyostrzania nieostrości lub powiększania jest wciąż mało dokładna, topaz np. generuje przy tym sporo artefaktów
To prawda.
Topaz nastawił się teraz głównie na rozwijaniu nowego programu łaczącego funkcię odszumiania, wyostrzania i powiększania w jednym .Program startuje od analizy zdjęcia i podpowiadania ustawień. Jest też nowa funkcja Enhance Resolution.
This adjustment will intelligently generate new pixels in the image to improve image quality. Enhance Resolution cleans up edges and improve details without changing pixel count. When Resize is used, this adjustment produces new pixels in the image. Topaz Photo AI comes with three enhance modules: Natural, Graphics, and Low Resolution.
No 5 razy to 4 jest ok a raz klapa, ale wtedy totalna
W smartfonie są dwa programy do obróbki zdjęć, Adobe Lightroom for Samsung oraz Edytor Zdjęć.
Ten drugi ma kilka opcji ulepszania jakości, co jakiś czas jest aktualizowany. Nie zaprzyjaźniłem się z nim jeszcze ale "na szybko" działa nieźle
jp
--- Kolejny post ---
Ale trzeba uczciwie przyznać, że smartfon na stacji kolejowej wymiata. Można dzięki niemu odczytać numer pociągu. To bardzo bezpieczne dla podróżującego! Sony a7r III, ten - według Jaśka Pawlaka sprzed kilku lat - hiper ultra nowoczesny odsyłacz lustrzanek do muzeum, już tego nie zapewnia. Pytanie tylko czy to wina aparatu, czy tradycyjnie - fotografa :mrgreen:
I tu ponownie prośba do autora wątku - chłopie, rzuć w diabły te aparaty, bo tam trzeba tyle tych guzików naciskać, a smartfonem pyk! i masz wszystko jak na dłoni. Smartfon jest dla Ciebie!
I mam dla Ciebie Szanowny Autorze Wątku pomysł na jego kontynuację, jeżeli chcesz swoje umiejętności rozwijać - idź w tym kierunku, by dowiedzieć się jak topowym aparatem bezlusterkowym firmy Sony z niezłymi podpiętymi do niego szkłami robić zdjęcia choćby na takim poziomie, jaki generuje AI w aktualnie dostępnych smartfonach. Co tam trzeba właściwie poustawiać tymi magicznymi przyciskami i pokrętłami. To rozwiąże masę Twoich problemów i wątpliwości, przyniesie Ci zadowolenie z fotografii i znikną różowe tygrysy wraz z resztą fatalnych zdjęć z wycieczek.
Z mądrości ludów pustyni
... psy szczekają, karawania idzie dalej....
jp
Z madrości ludów pustyni
... psy szczekają, karawania idzie dalej....
No właśnie, piszesz ciągle o autostradzie, a łazisz po pustyni. Może to dlatego Twoje zdjęcia doskonale opisuje "z pustego i Salomon nie naleje"?
jan pawlak
22-02-2023, 21:13
cd #1330, #1334
g
10709
h
10710
i
10711
j
10712
...teraz czekam na słońce
jp
robertskc7
22-02-2023, 21:25
Nie ma co czekać. Nie ma różnicy żadnej. detal na 100% powiekszeniu lepszy i bardziej naturalne kolory, reszta pierdoła. Tych zdjęć nie rozróżni 99% ludzkości. Szkoda że Ci zajęło to tyle czasu by zrobić ludzkie porównanie. Ale gratuluje dopiąłeś swego!
W sumie nie ulega (i nie ulegało) kwestii, że możliwości smartfonów są imponujące i są sytuacje, gdzie mogą z aparatami konkurować, ale JP robił aparatami zdjęcia dyskwalifikujące aparaty, bo nie wykorzystujące ich prawdziwego potencjału-co to za robota ocenianie zdjęć wykonanych przy ISO 51200?!
Druga sprawa, to zakres zastosowań smartfona w stosunku do zakresu zastosowań aparatów, a póki co jest on niewielki, i w dużej części tego zakresu jakościowo smartfony mocno od aparatów odstają.
jan pawlak
22-02-2023, 23:08
W sumie nie ulega (i nie ulegało) kwestii, że możliwości smartfonów są imponujące i są sytuacje, gdzie mogą z aparatami konkurować, ale JP robił aparatami zdjęcia dyskwalifikujące aparaty, bo nie wykorzystujące ich prawdziwego potencjału-co to za robota ocenianie zdjęć wykonanych przy ISO 51200?!
Druga sprawa, to zakres zastosowań smartfona w stosunku do zakresu zastosowań aparatów, a póki co jest on niewielki, i w dużej części tego zakresu jakościowo smartfony mocno od aparatów odstają.
1.
Starałem się wytłumaczyć ustawienia do zdjęć nocnych na #1330 tak by wszyscy zrozumieli, nie udało się. Przepraszam Cię
Ustawienia były do nocnych zdjęć nierozmazanych z ręki, przy takich czasach w A7R3 trzeba ISO 51k (a w smarftonie z powodu stosowania technologii obliczeniowej tylko ISO 1000)
W tej sytuacji zdjęciowej gdy ustawi się w A7R3 ISO 100 to trzeba czas 20s
2.
Zakres zastosowań, możliwości robienia zdjęć, interfejs użytkownika są zdecydowanie większe w smartfonach niż w aparatach ale są także obszary gdzie jeszcze aparaty dają lepsze rezultaty.
A w necie jest już mnóstwo smartfonowych zdjęć ptaków w locie, zwierząt na długich ogniskowych czy z bliska w ruchu.
jp
Widzisz, my wszyscy wiemy o tym, że aparaty też mają swoje ograniczenia jeśli się chce robić zdjęcia co najmniej przyzwoitej jakości, i że wtedy się używa statywów i sztucznego oświetlenia, ale osiąga się efekty nie gorsze, a przeważnie lepsze od tych, które się osiąga w tzw. dobrych warunkach.
Tymczasem ustrojstwo, które takich efektów nie zapewnia, żeby nie wiem jak było lekkie i łatwe w obsłudze, nie wchodzi w zakres zainteresowań fotografa, gdy on już dokładnie wie, że należy użyć wspomagania sprzętowego. Bylejakość zdjęć niczego nie osładza.
Jako urządzenie towarzyszące, zastępcze, smartfon się sprawdza, ale jeszcze nie gdy jakość obrazu jest celem samym w sobie.
Na tym forum wielu ludzi używa smartfonów do fotografowania, ale nie wtedy, gdy się za fotografowanie zabierają rzetelnie.
Dlatego też usiłowanie zrobienia zdjęć aparatem przy hiper wysokim ISO z ręki, aby go porównywać ze smartfonem, jest kompletnym nieporozumieniem i niezrozumieniem zasad obowiązujących w fotografii. O ile nie jest to reportaż z wartkiej akcji żaden fotograf na nie zastosuje takich nastaw, tylko użyje lampy, albo statywu, aby mieć porządną jakość techniczną.
Kolejną kwestią jest wymienna optyka, a to jest temat-rzeka, bo nie o same zakresy ogniskowych w niej chodzi, a o specyficzne i niepodrabialne jej cechy konkretnych obiektywów. Myślisz, że ktoś z nich zrezygnuje?
jan pawlak
23-02-2023, 09:04
Widzisz, my wszyscy wiemy o tym, że aparaty też mają swoje ograniczenia jeśli się chce robić zdjęcia co najmniej przyzwoitej jakości, i że wtedy się używa statywów i sztucznego oświetlenia, ale osiąga się efekty nie gorsze, a przeważnie lepsze od tych, które się osiąga w tzw. dobrych warunkach.
Tymczasem ustrojstwo, które takich efektów nie zapewnia, żeby nie wiem jak było lekkie i łatwe w obsłudze, nie wchodzi w zakres zainteresowań fotografa, gdy on już dokładnie wie, że należy użyć wspomagania sprzętowego. Bylejakość zdjęć niczego nie osładza.
Jako urządzenie towarzyszące, zastępcze, smartfon się sprawdza, ale jeszcze nie gdy jakość obrazu jest celem samym w sobie.
Na tym forum wielu ludzi używa smartfonów do fotografowania, ale nie wtedy, gdy się za fotografowanie zabierają rzetelnie.
Dlatego też usiłowanie zrobienia zdjęć aparatem przy hiper wysokim ISO z ręki, aby go porównywać ze smartfonem, jest kompletnym nieporozumieniem i niezrozumieniem zasad obowiązujących w fotografii. O ile nie jest to reportaż z wartkiej akcji żaden fotograf na nie zastosuje takich nastaw, tylko użyje lampy, albo statywu, aby mieć porządną jakość techniczną.
Kolejną kwestią jest wymienna optyka, a to jest temat-rzeka, bo nie o same zakresy ogniskowych w niej chodzi, a o specyficzne i niepodrabialne jej cechy konkretnych obiektywów. Myślisz, że ktoś z nich zrezygnuje?
Nitkt nikomu nie każe z niczego rezygnować, możesz fotografować czym i jak chcesz.
Wątek dotyczy porównania technologii optycznej z aktualnym stanem technologii obliczeniowej, było z roku 2022 a teraz z 2023
I tylko tyle.
Ostatnie zdjęcia do tego służą.
Widać że zdjęciach nocnych fotografia obliczeniowa 2023 daje znacznie szersza możliwosci fotografowania niż fotografia optyczna.
Nie trzeba dorabiać żadnej ideologii, wmawiać jakiś zamiarów, chęci, udowadaniania nieuctwa czy nieudacznictwa itd. bo ty tylko oczywiste wystawianie sobie nie najlepszej samooceny.
jp
Nie widzę sensu w porównywaniu zdjęcia z aparatu robionego z ręki gdzie sytuacja wymaga statywu, toż to kpina a nie porównanie.
Wczoraj miałem w łapach S23 Ultra i powiem Wam, że fotki robi całkiem spoko i ten tryb pro raw robi robotę jeśli się wie co i jak poustawiać. Zdjęcia są lepszej jakości porównując je do tych z mojego i 13 Pro Max. Sam telefon działa mega szybko i o dziwo zero jakiś zwolnień czy lagów systemu. Jak na Androida to jest to coś niespotykanego :P
cybulski
23-02-2023, 09:23
atsf oświetlenie dodatkowe np led również można zastosować przy fotografowaniu smartfonem, nie tylko do aparatu fotograficznego, aby porównywać narzędzia np w świetle studyjnym ledowym. Z błyskiem to chyba za dużo zachodu przy smartfonie o ile w ogóle możliwe, nie znam się.
jan pawlak
23-02-2023, 09:51
Nie widzę sensu w porównywaniu zdjęcia z aparatu robionego z ręki gdzie sytuacja wymaga statywu, toż to kpina a nie porównanie.
Wczoraj miałem w łapach S23 Ultra i powiem Wam, że fotki robi całkiem spoko i ten tryb pro raw robi robotę jeśli się wie co i jak poustawiać. Zdjęcia są lepszej jakości porównując je do tych z mojego i 13 Pro Max. Sam telefon działa mega szybko i o dziwo zero jakiś zwolnień czy lagów systemu. Jak na Androida to jest to coś niespotykanego :P
Ponoć u Samsunga już jest testowana nowsza wersja procesora.
jp
jan pawlak
23-02-2023, 11:05
Technologia obliczeniowa roku 2022 a 2023 (w smartfonach u Samsunga S22, S23)
W S23 Ultra to nowy procesor i nowa matryca (i nowsze oprogramowanie fotografowania, edycji, sporo nowych możliwości)
Procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 i jeśli ktoś się zna to dobry opis https://www.telepolis.pl/wiadomosci/sprzet/qualcomm-snapdragon-8-gen-2-specyfikacja-smartfony nowych możliwości.
Matryca ISOCELL HM2, jest sporo różnych opisów/ocen w sieci.
W S22 można fotografować w rozdzielczości 12Mpix (4000 x 3000) oraz 108Mpix
W S23 to 12Mpix, 50Mpix (8160 x 6120) oraz 200Mpix
Wątek o fotografowaniu 108Mpix czy 200Mpix można zakończyć że owszem ... można.
Sensowniejsze porównanie z aparatem (np. A7R3, 43 Mpix, 7952 x 5304) jest praktycznie dopiero (u Samsunga) teraz przy używaniu rozdzielczosci 50 Mpix.
Stąd te zdjęcia/porównie aparat/smartfon dopiero teraz
jp
atsf oświetlenie dodatkowe np led również można zastosować przy fotografowaniu smartfonem, nie tylko do aparatu fotograficznego, aby porównywać narzędzia np w świetle studyjnym ledowym. Z błyskiem to chyba za dużo zachodu przy smartfonie o ile w ogóle możliwe, nie znam się.
Tak, można z LED-ami, ale da się i z błyskiem. Kiedyś używałem zewnętrznej lampy na fotoceli z Canonem A610 wyzwalając ją lampą wbudowaną i zasłaniając palnik wbudowanej tak, aby mi nie świeciła na obiekt.
Nie można natomiast dokonywać porównań sprzętu na zasadzie, z którego wyszła gorsza kaszana, skoro z obu wyszła totalna kaszana. Trzeba ustalić limity dla dobrych zdjęć dla każdego oddzielnie i porównać, który sprzęt ma większy limit. Zdjęcie wyglądające jak akwarela nie jest dobrym zdjęciem nawet, gdy jest zrobione bezproblemowo i nie ma szumu.
cybulski
23-02-2023, 11:29
Tak, można z LED-ami, ale da się i z błyskiem. Kiedyś używałem zewnętrznej lampy na fotoceli z Canonem A610 wyzwalając ją lampą wbudowaną i zasłaniając palnik wbudowanej tak, aby mi nie świeciła na obiekt.
Nie można natomiast dokonywać porównań sprzętu na zasadzie, z którego wyszła gorsza kaszana, skoro z obu wyszła totalna kaszana. Trzeba ustalić limity dla dobrych zdjęć dla każdego oddzielnie i porównać, który sprzęt ma większy limit. Zdjęcie wyglądające jak akwarela nie jest dobrym zdjęciem nawet, gdy jest zrobione bezproblemowo i nie ma szumu.
Tak, należałoby zapewne jak na dpreview porównanie zrobić na poszczególnych iso na jakiś wzorze lub tablicy.
jak na to patrzę to widzę tylko że słabe te zdjęcia z tego A7R3 są, a ponoć to miał być świetny sprzęt - to nawet jest korpus z literką r czyli wszystkomający, wysokorozdzielczy z piksel shiftem jak trzeba jeszcze więcej pikseli, miał mieć rekordowy DR - no nie wiem co o tym wszystkim myśleć ;) może to dobrze że nie kupiłem.
https://www.instagram.com/reel/CoAaSu2MrQB/?igshid=YmMyMTA2M2Y=
https://www.instagram.com/reel/CoAaSu2MrQB/?igshid=YmMyMTA2M2Y=
Ale jak się przed lwem bronić? Telefonem?!
Przed lwem to i Canon 800/5.6 Ci niewiele pomoże...będziesz obiadem i tyle :mrgreen:
jan pawlak
23-02-2023, 12:25
https://www.instagram.com/reel/CoAaSu2MrQB/?igshid=YmMyMTA2M2Y=
To są inne technologie.
W aparatach obiektywy a następnie matryce były ulepszane/dopieszczane wiele lat.
Sensowny rozwój funkcji foto w smartfonach ruszył niedawno, jako ostatni dopiero gdy firmy osiagnęły w smartfonach górny pułap rozwoju łącznosci, komunikacji, gier itd.
Tutaj się jeszcze wiele może zmienić a klasyczna fotografia optyczna nie ma chyba praktycznie żadnego pola rozwoju sensowanego dla normalnego użytkownika
jp
Przed lwem to i Canon 800/5.6 Ci niewiele pomoże...będziesz obiadem i tyle :mrgreen:
A wbiję mu go w paszczę i udławię gnoja :mrgreen:
A wbiję mu go w paszczę i udławię gnoja :mrgreen:
No coś Ty szkoda obiektywu, weź się poświęć dla takiego cuda :mrgreen:
Sensowny rozwój funkcji foto w smartfonach ruszył niedawno, jako ostatni dopiero gdy firmy osiagnęły w smartfonach górny pułap rozwoju łącznosci, komunikacji, gier itd.
Tutaj się jeszcze wiele może zmienić a klasyczna fotografia optyczna nie ma chyba praktycznie żadnego pola rozwoju sensowanego dla normalnego użytkownika
jp
Świat się kończy Panie Popiołek!
jak na to patrzę to widzę tylko że słabe te zdjęcia z tego A7R3 są, a ponoć to miał być świetny sprzęt - to nawet jest korpus z literką r czyli wszystkomający, wysokorozdzielczy z piksel shiftem jak trzeba jeszcze więcej pikseli, miał mieć rekordowy DR - no nie wiem co o tym wszystkim myśleć ;) może to dobrze że nie kupiłem.
I tyle się właśnie do tej pory dowiedzieliśmy z tego wątku. Jak bardzo słaby albo jak kolosalnie trudny w obsłudze dla niektórych może być aparat fotograficzny. A przecież całkiem niedawno na tym forum jeden z użytkowników - nie pamiętam kto, przypomnijcie - opisywał jaki to skok technologiczny, ultranowoczesna technologia ten sony a7, jak on wymiecie całą fotografię, autostrada, muzeum, etc. To podobno jakiś znawca nowych technologii, który całe życie w BR spędził był.
To są inne technologie.
W aparatach obiektywy a następnie matryce były ulepszane/dopieszczane wiele lat.
Sensowny rozwój funkcji foto w smartfonach ruszył niedawno, jako ostatni dopiero gdy firmy osiagnęły w smartfonach górny pułap rozwoju łącznosci, komunikacji, gier itd.
Tutaj się jeszcze wiele może zmienić a klasyczna fotografia optyczna nie ma chyba praktycznie żadnego pola rozwoju sensowanego dla normalnego użytkownika
jp
Czy w ogóle nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile "klasyczne" aparaty z normalną optyką mogą zyskać po zaimplementowaniu w nich funkcji sprawdzonych w smartfonach? Może dopiero wtedy, gdy smartfony dojdą do ściany, o ile już nie doszły, ruszy to-to w aparatach, ale pole do popisu jest, i jeszcze długo będzie.
jan pawlak
23-02-2023, 14:25
cd #1330, #1334, #1341
k
10718
l
10719
jp
Tutaj się jeszcze wiele może zmienić a klasyczna fotografia optyczna nie ma chyba praktycznie żadnego pola rozwoju sensowanego dla normalnego użytkownika
jp
Aha
Ja prdl :roll: Tego wątku nie da się czytać na trzeźwo, autor odleciał już tak daleko że nie widać go na horyzoncie.
Autor zapewne nie zauważył w nowych bezlusterkowcach „inteligentnych” systemów AF czy opartych o funkcje AI systemów balansowania bieli i reprodukcji tonów skóry (Sony A7R V). Zapewne nawet nie słyszał o implementacji w nowych aparatach fotograficznych funkcji związanych z fotografią obliczeniową np. Pixii Camera 2023 z 64-bitowym procesorem ARM (https://www.fotopolis.pl/newsy-sprzetowe/aparaty-fotograficzne/36374-pixii-camera-2023-pierwszy-64-bitowy-procesor-na-rynku-otworzyc-ma-segment-aparatow-na-fotografie-obliczeniowa) mającym otworzyć segment aparatów foto na fotografię obliczeniową
--- Kolejny post ---
Czy w ogóle nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile "klasyczne" aparaty z normalną optyką mogą zyskać po zaimplementowaniu w nich funkcji sprawdzonych w smartfonach? Może dopiero wtedy, gdy smartfony dojdą do ściany, o ile już nie doszły, ruszy to-to w aparatach, ale pole do popisu jest, i jeszcze długo będzie.
Nie mogę czytać kocopołów pisanych przez autora wątku. Ten wątek powinien mieć ograniczenie wieku 6-18 lat a wszyscy powyżej wieku 18 lat powinni otrzymać ostrzeżenie, że czytają go na własną odpowiedzialność. O tym, że trudno czytać zawarte w nim "tezy" na trzeźwo też już pisałem :roll:
jan pawlak
23-02-2023, 15:44
Aha
Ja prdl :roll: Tego wątku nie da się czytać na trzeźwo, autor odleciał już tak daleko że nie widać go na horyzoncie.
Autor zapewne nie zauważył w nowych bezlusterkowcach „inteligentnych” systemów AF czy opartych o funkcje AI systemów balansowania bieli i reprodukcji tonów skóry (Sony A7R V). Zapewne nawet nie słyszał o implementacji w nowych aparatach fotograficznych funkcji związanych z fotografią obliczeniową np. Pixii Camera 2023 z 64-bitowym procesorem ARM (https://www.fotopolis.pl/newsy-sprzetowe/aparaty-fotograficzne/36374-pixii-camera-2023-pierwszy-64-bitowy-procesor-na-rynku-otworzyc-ma-segment-aparatow-na-fotografie-obliczeniowa) mającym otworzyć segment aparatów foto na fotografię obliczeniową
--- Kolejny post ---
Nie mogę czytać kocopołów pisanych przez autora wątku. Ten wątek powinien mieć ograniczenie wieku 6-18 lat a wszyscy powyżej wieku 18 lat powinni otrzymać ostrzeżenie, że czytają go na własną odpowiedzialność. O tym, że trudno czytać zawarte w nim "tezy" na trzeźwo też już pisałem :roll:
Czyli klasyczny aparat optyczny (matryca, obiektyw, przesłona, oprogramowanie (z czarno/białych pikseli na to jak widzi człowiek, AF itd) zamieni się w aparat tworzący zdjęcia optyką obliczeniową.
Znacznie większe możliwości. Ok
jp
Kolekcjoner
23-02-2023, 15:57
Czyli klasyczny aparat optyczny (matryca, obiektyw, przesłona, oprogramowanie (z czarno/białych pikseli na to jak widzi człowiek, AF itd) zamieni się w aparat tworzący zdjęcia optyką obliczeniową.
Znacznie większe możliwości. Ok
A myślisz że dane do obliczeń w smartfonie biorą się z powietrza? Że krasnoludki je wymyślają ;)? Wyobraź sobie, że tam też jest matryca, obiektyw itd. :lol:. I że odwrotnie ale dokładnie to samo da się zaimplementować w aparatach. Dałem zresztą wyżej link o tym ale kto by to czytał - przecież lepiej pisać niż czytać ;)....
Czyli klasyczny aparat optyczny (matryca, obiektyw, przesłona, oprogramowanie (z czarno/białych pikseli na to jak widzi człowiek, AF itd) zamieni się w aparat tworzący zdjęcia optyką obliczeniową.
Znacznie większe możliwości. Ok
jp
Nie, drogi kolego. Normalny aparat nie będzie musiał korzystać z optyki obliczeniowej, bo będzie miał normalną optykę,
A reszte zastąpi PS. Z reszta dużo już tam AI.
cybulski
23-02-2023, 18:42
Już lepiej niech oni za szybko nie robią tego AI do naszych aparatów, musimy jeszcze się trochę nacieszyć normalną fotografią, gdzie obrazy nie są wyliczane.
--- Kolejny post ---
Chociaż Canon też już coś kombinuje, ktoś linka dawał. Będzie R mkAI :D?
jan pawlak
23-02-2023, 19:35
A myślisz że dane do obliczeń w smartfonie biorą się z powietrza? Że krasnoludki je wymyślają ;)? Wyobraź sobie, że tam też jest matryca, obiektyw itd. :lol:. I że odwrotnie ale dokładnie to samo da się zaimplementować w aparatach. Dałem zresztą wyżej link o tym ale kto by to czytał - przecież lepiej pisać niż czytać ;)....
Na prawdę przeczytałeś o metodach/technologii fotografii obliczeniowej ?
jp
--- Kolejny post ---
Nie, drogi kolego. Normalny aparat nie będzie musiał korzystać z optyki obliczeniowej, bo będzie miał normalną optykę,
No to zostanie normalnym aparatem, i tyle
jp
Naprawdę piszemy łącznie. Inteligencja w smartfonie nawet to podpowiada nieukom.
Możemy się śmiać ze smartfonów, ale wystarczy spojrzeć na ilość zdjęć - nawet komercyjnych - wykonywanych i wrzucanych tymże sprzętem na media społecznościowe. Jest łatwo, szybko i stosunkowo tanio. Kiedyś narzekaliśmy, że w gazetach zaczęły być obecne zdjęcia "niechlujne", teraz poszło to jeszcze dalej. My będziemy patrzeć na 100% cropa rozpływając się nad szczegółami, idealną ostrością na źrenicy, ciekawym bokehem, jednak dla większości nie ma to żadnego znaczenia. Oczywiście w wielu dziedzinach nadal przez jeszcze wiele lat body plus dobra optyka będą niezastąpione, ale patrząc na wyniki sprzedaży ten rynek mocno się kurczy.
robertskc7
23-02-2023, 22:10
Możemy się śmiać ze smartfonów, ale wystarczy spojrzeć na ilość zdjęć - nawet komercyjnych - wykonywanych i wrzucanych tymże sprzętem na media społecznościowe. Jest łatwo, szybko i stosunkowo tanio. Kiedyś narzekaliśmy, że w gazetach zaczęły być obecne zdjęcia "niechlujne", teraz poszło to jeszcze dalej. My będziemy patrzeć na 100% cropa rozpływając się nad szczegółami, idealną ostrością na źrenicy, ciekawym bokehem, jednak dla większości nie ma to żadnego znaczenia. Oczywiście w wielu dziedzinach nadal przez jeszcze wiele lat body plus dobra optyka będą niezastąpione, ale patrząc na wyniki sprzedaży ten rynek mocno się kurczy.
Dla większości nie ma też znaczenia, że zdjęcia takim aparatami jak sony a7r3 robi się w RAW. Ale to trzeba umieć je zrobić i wywołać. Świadomie kupuje się taki sprzęt. Jan kupował go nie świadomie, bo wierzył w wykresy DXO. Jemu, do jego fotografii, stykanie telefon z aparatem, bo dziś wierzy w marketingowy bełkot o sztucznej inteligencji w telefonie. Ma do tego pełne prawo a jeśli mu to sprawia świadomy komfort psychiczny to fajnie dla niego. Każdy z nas żyje w jakiejś bańce.
Możemy się śmiać ze smartfonów, ale wystarczy spojrzeć na ilość zdjęć - nawet komercyjnych - wykonywanych i wrzucanych tymże sprzętem na media społecznościowe. Jest łatwo, szybko i stosunkowo tanio. Kiedyś narzekaliśmy, że w gazetach zaczęły być obecne zdjęcia "niechlujne", teraz poszło to jeszcze dalej. My będziemy patrzeć na 100% cropa rozpływając się nad szczegółami, idealną ostrością na źrenicy, ciekawym bokehem, jednak dla większości nie ma to żadnego znaczenia. Oczywiście w wielu dziedzinach nadal przez jeszcze wiele lat body plus dobra optyka będą niezastąpione, ale patrząc na wyniki sprzedaży ten rynek mocno się kurczy.
Zawsze tak było, że ambitni fotoamatorzy byli w mniejszości. Aparat fotograficzny starał się mieć każdy, ale zrozumieć go i umiejętnie wykorzystywać chciało się mało komu, więc dla tej leniwej większości przemysł zaczął wprowadzać jakieś automatyki, jakieś kompakty. Była mania na Zachodzie używania aparatów na film formatu "110" z malutką klatką obrazową, a dla tych ambitniejszych tworzono lustrzanki w pełni automatyczne, pozbawione ręcznego sterowania parametrami ekspozycji.
Jeden jedyny Olympus do taniego, automatycznego modelu (z preselekcją przesłony) OM-10 bezprecedensowo dołożył opcjonalny adapter do ustawiania ręcznie czasu migawki dla ambitniejszych klientów nie zmuszając ich do kupna modelu z wyższej półki.
Dzisiejsze aparaty mają więcej bajerów niż to jest potrzebne, zwłaszcza świadomym użytkownikom, i to samo jest ze smartfonami. Dużo fotoamatorów się na nie przesiądzie, ale też będzie robiło nimi zdjęcia po łatwości, i bez wgryzania się we wszystkie ich tajemne funkcje, co będzie niczym innym, jak transferem zielonego kwadracika z aparatu na telefon, ale przynajmniej dla nas- ambitniejszych fotoamatorów- dostępne aparaty już nie będą kompletnie byle jakie. Już zresztą nie są.
Heldbaum
24-02-2023, 00:13
Ale w tym właśnie rzecz, że jeden jeździ hulajnogą, inny samochodem, a jeszcze inny na oklep, na wole. Co kto lubi. Natomias Jan P. od pierwszej strony tego najbardziej absurdalnego wątku wszechczasów, usiłuje nas przekonać, że WSZYSCY powinniśmy się przesiąść na woły. A ponieważ nie chcemy, jesteśmy zacofani i dyskutujemy ze swoimi urojeniami...
Możemy się śmiać ze smartfonów, ale wystarczy spojrzeć na ilość zdjęć - nawet komercyjnych - wykonywanych i wrzucanych tymże sprzętem na media społecznościowe. Jest łatwo, szybko i stosunkowo tanio.
10724
cybulski
24-02-2023, 08:29
10724
taki przewód pokarmowy :mrgreen: jeśli więc ktoś trawi to łyka ten obrazek, pozostali "smartfon wege"
--- Kolejny post ---
ale skoro jest się na diecie to nie oznacza, że nie wolno popatrzeć w menu :lol:
10724
Nie wiem czy to do mnie bezpośrednio, bo ja nigdzie nie napisałem, że to pochwalam, czy może tak dla ogółu, ale ten cytat jest trochę wyświechtany.
Zapewne w każdej dziedzinie życia wybierasz wszystko co daje najlepszą jakość, prawda? Od słuchawek i głośników po narzędzia do sprzątania i remontu. Zawsze kupujesz najlepsze pamięci ram, podkręcasz je maksymalnie jak można, wychwalasz wszędzie chłodzenie wodne, ale nie takie AIO dla amatorów. Znajomi jednak nie słuchają, bo im wystarczy stockowy imac czy (o zgrozo!) laptop z beznadziejną matrycą. Wieczorkiem siadasz z najlepszym winem w ręku na fotelu (nie z ikei czy agaty), włączasz jazz i delektujesz się podkreśloną drugą harmoniczną ze swojego wzmacniacza lampowego.
Część osób jednak idzie na jakieś ustępstwa nieświadomie kupując najczęściej produkty popularne, część zapewne stara się optymalizować wydatki na rzeczy inne niż te pierwszej potrzeby, a część świadomie wybiera to co zaspokoi ich potrzeby (większe czy mniejsze).
Możemy się śmiać ze smartfonów, ale wystarczy spojrzeć na ilość zdjęć - nawet komercyjnych - wykonywanych i wrzucanych tymże sprzętem na media społecznościowe. Jest łatwo, szybko i stosunkowo tanio. Kiedyś narzekaliśmy, że w gazetach zaczęły być obecne zdjęcia "niechlujne", teraz poszło to jeszcze dalej. My będziemy patrzeć na 100% cropa rozpływając się nad szczegółami, idealną ostrością na źrenicy, ciekawym bokehem, jednak dla większości nie ma to żadnego znaczenia. Oczywiście w wielu dziedzinach nadal przez jeszcze wiele lat body plus dobra optyka będą niezastąpione, ale patrząc na wyniki sprzedaży ten rynek mocno się kurczy.
Zgadzam się w pełni, rynek smart foto jest tak olbrzymi, że nawet sobie z tego sprawy nie zdajemy. Profesjonaliści często biorą smartfony do niektórych sesji celem porównania co akurat w tym wątku nie nastąpiło :mrgreen:
cybulski
24-02-2023, 09:53
Następnym razem Kolega Candar, na początku sesji wyjmie smartphone i powie, że pstryknie kilka zdjęć testowych, zobaczy co wyjdzie, bo nie wie na ten moment czy ma wyjmować aparat czy nie. Taki czelendż dla Kolegi :D
Następnym razem Kolega Candar, na początku sesji wyjmie smartphone i powie, że pstryknie kilka zdjęć testowych, zobaczy co wyjdzie, bo nie wie na ten moment czy ma wyjmować aparat czy nie. Taki czelendż dla Kolegi :D
Haha tylko wcześniej musi modelce wytłumaczyć czym to jest ta fotografia obliczeniowa i jeśli nie zrozumie musi przeczytać ten wątek :mrgreen: Btw. fajny IG :)
jan pawlak
24-02-2023, 10:34
Wątek powstał 9 miesięcy temu "dzięki" wypowiedzi prezesa Sony odpowiedzialnego za produkcję matryc.
Dla mnie będącego w świecie dużych matryc i dużych/wspaniałych obiektywów, zaczytującego się kolejnymi z trudem zdobytymi osiągnięciami np. o 2% lepszą dynamiką przy słabym świetle, lepszym o x% szumem lub nowym kolejnym obiektywem teraz f/4.0 o lepszych .... to była herezja.
Małe matryce, malutkie piksele, zabawkowe obiektywy.... i lepsze technicznie zdjęcia od tych wspaniałych aparatów ??? .
Zacząłem się uczyć i okazało się że pociąg jechał innymi torami niż ja.
Technologia optyki obliczeniowej "obchodzi" część problemów z którymi optyka z trudem dawała sobie radę w podnoszeniu jakości technicznej zdjęć, daje znacznie większe mozliwosci fotografowania.
Prezas Sony może mieć rację a teraz wierzę że będzie ją miał
Mam (ograniczony) dostęp do smartfonów Samsunga z 2020, 2021, 2022 a teraz 2023, zacząłem śledzić jak to się rozwijało u Samsunga, zacząłem sprawdzać i porównywać z A7R3 jak ma się technologia obliczeniowa do klasycznej, jak to wygląda na moich typach zdjęć obserwowanych na swoim sprzęcie.
Pojawienie się w S23 Ultra domyślnej rozdzielczości fotografowania 50 Mpix znacznie zawężyło obszar przewagi gdzie jeszcze klasyczna fotografia optyczna (A7R3) ją miała
jp
PS
Czekam nadal na słońce by porównać przy trudnym/kontrastowym oświetleniu
Małe matryce, malutkie piksele, zabawkowe obiektywy.... i lepsze technicznie zdjęcia od tych wspaniałych aparatów ??? .
Pojawienie się w S23 Ultra domyślnej rozdzielczości 50 Mpix znacznie zawężyło obszar przewag gdzie jeszcze klasyczna fotografia optyczna (A7R3) ją miała
jp
Coś tu poszło w dedukcji nie tak...lepsze technicznie zdjęcia od tych wspaniałych aparatów? No nie wytrzymie :mrgreen: Janie napisz proszę, że może lepsze technicznie od Twoich zdjęć wykonanych Sony A7r3, bądźmy precyzyjni i nie piszmy głupot.
Co do S23 Ultra to się zgadzam matryca aparatu głównego jest całkiem fajna i tryb raw 50 mpix robi robotę jednak to nigdy nie będzie takiej jakości zdjęcie jak z bezlustra typy A7 każdy model.
jan pawlak
24-02-2023, 11:01
Coś tu poszło w dedukcji nie tak...lepsze technicznie zdjęcia od tych wspaniałych aparatów? No nie wytrzymie :mrgreen: Janie napisz proszę, że może lepsze technicznie od Twoich zdjęć wykonanych Sony A7r3, bądźmy precyzyjni i nie piszmy głupot.
Co do S23 Ultra to się zgadzam matryca aparatu głównego jest całkiem fajna i tryb raw 50 mpix robi robotę jednak to nigdy nie będzie takiej jakości zdjęcie jak z bezlustra typy A7 każdy model.
Wiesz, jesteśmy kolegami z tego samego portalu.
Poproś w National Gallery w NYC by przesunęli trochę Twoje zdjęcia i przynajmniej chwilowo powiesili z S23U
jp
Wiesz, jesteśmy kolegami z tego samego portalu.
Poproś w National Gallery w NYC by przesunęli trochę Twoje zdjęcia i przynajmniej chwilowo powiesili z S23U
jp
Jesteśmy kolegami z portalu ale zdjęcia z National Gallery NYC nie mają nic do tematu tego wątku. Napisałem tylko żebyś nie pisał, iż zdjęcia z A7r3 są gorsze ni te z Samsunga. Aparaty są do różnych zastosowań i należy je porównać obiektywnie a nie na podstawie swoich zdjęć jeszcze kiepsko je ogarniając (np. auto Io bo tak robię...).
jan pawlak
24-02-2023, 11:25
Jesteśmy kolegami z portalu ale zdjęcia z National Gallery NYC nie mają nic do tematu tego wątku. Napisałem tylko żebyś nie pisał, iż zdjęcia z A7r3 są gorsze ni te z Samsunga. Aparaty są do różnych zastosowań i należy je porównać obiektywnie a nie na podstawie swoich zdjęć jeszcze kiepsko je ogarniając (np. auto Io bo tak robię...).
Skoro jesteśmy kolegami to pokaż w tym wątku gdzie napisałem że zdjęcia z A7R3 są gorsze od tych z Samsunga.
Jeśli znajdziesz to przeproszę a jeśii nie znajdziesz to zauważ że dyskutujesz sam ze sobą, że swoimi fobiami, uprzedaniami do innych, chęcia dowalenia
Nie mogę napisać co o tym myślę, Jacek_Z czuwa, ale się domyślasz
jp
Nie wiem czy to do mnie bezpośrednio, bo ja nigdzie nie napisałem, że to pochwalam, czy może tak dla ogółu, ale ten cytat jest trochę wyświechtany.
Zapewne w każdej dziedzinie życia wybierasz wszystko co daje najlepszą jakość, prawda? Od słuchawek i głośników po narzędzia do sprzątania i remontu. Zawsze kupujesz najlepsze pamięci ram, podkręcasz je maksymalnie jak można, wychwalasz wszędzie chłodzenie wodne, ale nie takie AIO dla amatorów. Znajomi jednak nie słuchają, bo im wystarczy stockowy imac czy (o zgrozo!) laptop z beznadziejną matrycą. Wieczorkiem siadasz z najlepszym winem w ręku na fotelu (nie z ikei czy agaty), włączasz jazz i delektujesz się podkreśloną drugą harmoniczną ze swojego wzmacniacza lampowego.
Część osób jednak idzie na jakieś ustępstwa nieświadomie kupując najczęściej produkty popularne, część zapewne stara się optymalizować wydatki na rzeczy inne niż te pierwszej potrzeby, a część świadomie wybiera to co zaspokoi ich potrzeby (większe czy mniejsze).
Problem w tym, że tzw. "popularność" produktu wśród innych ludzi podatnych na reklamy (sic!) oraz slogany reklamowe producentów smartfonów i aparatów foto typu MUST HAVE (https://www.youtube.com/watch?v=bp-APae1RM0&ab_channel=Technicalcheez) na mnie w ogóle nie działają. Swoje fotki to obrabiam od zawsze na starym laptopie gamingowym :) Ale, że poprzedni laptop po 8 latach odszedł był do krainy wiecznych procesorów to teraz śmigam na laptopie gamingowym MSI i nie narzekam bo nie potrzebuję wypasionego EIZO do swoich potrzeb. Podobnie z A7 III i Z6, których używam od 2018 roku i na moje potrzeby są więcej niż wystarczające ;) Co do Audio to wystarczają mi moje sprzęty zakupione osobiście w 1987 roku (serwisowane rok temu) deck Akai, gramofonik Technicsa, wzmak Yamaha, MD , CD Sony + Cambridge audio CXN itp ;) Lampy to mam jedynie suficie :P
Wracając do sprzętu foto od dawna nie gonię króliczka ;) Można powiedzieć, że już go złapałem i jest mu u mnie dobrze :mrgreen: Cały ten smartfonowy wątek jest typowym "gonieniem króliczka" i co do zasady pozbawionym sensu. Wystarczy, że napiszę o całkowitej sprawności technologicznej swoich aparatów cyfrowych np. 17-letnim Canonie Digital IXUS 800 IS albo 9-letnim Lumixie DMC-LX100, który zjada na śniadanie/obiad i kolację obrazek generowany przez gloryfikowanego przez autora wątku Samsunga S22. I tu dochodzimy do sedna "problemu" - nadeszły czasy, gdzie każde beztalencie bierze w łapki smartfona i ogłasza się na portalach foto, że jest "FOTOGRAFE". Praktycznie codziennie widzę wysyp ogłoszeń pseudo-fotografów wykonujących zdjęcia dla "klientów" taniej niż tzw. koszyk Dudy w Biedronce.
Osobiście nie mam nic przeciwko fotografowaniu smartfonami (mogą być okraszane nawet brylantami) do czasu aż ich użytkownik nie zostaje szurem (https://sjp.pwn.pl/mlodziezowe-slowo-roku/haslo/szur;6383044.html) głosząc nowe prawdy, że oto objawiło mu się bóstwo w postaci smartfona przewyższającego możliwościami każdy wyprodukowany i zaplanowany w przyszłości aparat fotograficzny :roll: (oznaczenie EOS w aparatach foto Canona (https://pl.wikipedia.org/wiki/Eos_(mitologia))miało przynajmniej solidne podparcie w mitologii)
Czy w ogóle nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile "klasyczne" aparaty z normalną optyką mogą zyskać po zaimplementowaniu w nich funkcji sprawdzonych w smartfonach? Może dopiero wtedy, gdy smartfony dojdą do ściany, o ile już nie doszły, ruszy to-to w aparatach, ale pole do popisu jest, i jeszcze długo będzie.
IMHO jak długo pierwsza i druga (branże) będę przynosić zyski w oparciu o to co jest, tak długo nic nie będzie implementowane tu czy tam. Moja obserwacja świata jest taka, że niestety kapitalizm dochodzi do chorych absurdów, w których chęć zysku liczy się bardziej niż chęć rozwoju i innowacji - może trochę utopijną opinię wyrażam, ale tak uważam. No bo przepraszam, ale jaki jest problem by w aparacie zaimplementować androida inny niż ekonomiczny i związany z tzw. wszechobecną monetyzacją. To trochę podobnie jak w branży motoryzacyjnej, gdzie ciągle nie mogę zrozumieć dlaczego ta branża tak długo broni się / broniła się przed androidem. Wkurzyłem i ściągnąłem sobie w końcu z Hongkongu dedykowane radio android do mojego Passata, które wali na łeb funkcjonalnością oryginalne VW i jak się okazało duże lepiej gra, a co oferował VW ewentualnie? Za parę tysi można było mieć co najwyżej inne radio de facto ze "screen mirroring", ale prawdziwego androida nie. Radio Android z Hongkongu z przesyłką i cłem kosztował mnie niecały 1000 PLN, a jako ciekawostkę dodam, że kupiłem we wtorek, a w czwartek (tego samego tygodnia) kurier był z radiem :)
Jak długo będzie chory kapitalizm, tak długo będziemy toczyć takie rozmowy ;)
jan pawlak
24-02-2023, 13:08
IMHO jak długo pierwsza i druga (branże) będę przynosić zyski w oparciu o to co jest, tak długo nic nie będzie implementowane tu czy tam. Moja obserwacja świata jest taka, że niestety kapitalizm dochodzi do chorych absurdów, w których chęć zysku liczy się bardziej niż chęć rozwoju i innowacji - może trochę utopijną opinię wyrażam, ale tak uważam. No bo przepraszam, ale jaki jest problem by w aparacie zaimplementować androida inny niż ekonomiczny i związany z tzw. wszechobecną monetyzacją. To trochę podobnie jak w branży motoryzacyjnej, gdzie ciągle nie mogę zrozumieć dlaczego ta branża tak długo broni się / broniła się przed androidem. Wkurzyłem i ściągnąłem sobie w końcu z Hongkongu dedykowane radio android do mojego Passata, które wali na łeb funkcjonalnością oryginalne VW i jak się okazało duże lepiej gra, a co oferował VW ewentualnie? Za parę tysi można było mieć co najwyżej inne radio de facto ze "screen mirroring", ale prawdziwego androida nie. Radio Android z Hongkongu z przesyłką i cłem kosztował mnie niecały 1000 PLN, a jako ciekawostkę dodam, że kupiłem we wtorek, a w czwartek (tego samego tygodnia) kurier był z radiem :)
Jak długo będzie chory kapitalizm, tak długo będziemy toczyć takie rozmowy ;)
To co napisałes to prawda ale to jest zdrowy kapitalizm, definicja :
Kapitalizm – system gospodarczy oparty na prywatnej własności środków produkcji i w konsekwencji czerpania z nich zysku, oraz na swobodnym obrocie dobrami w ramach rynku; stąd też gospodarka kapitalistyczna nazywana jest również gospodarką rynkową.
Masz kasę i masz mieć z niej dalszą/nową kasę. Tylko to jest ważne. Kropka.
A w firmach żyjących z produkcji rozwój jest "mimochodem", musisz być na rynku i nie dać się wygryźć i tyle.
Gdyby np. C wprowadził do swojego nowego modelu multiekspozycję by robić nierozmazane i niezaszumione nocne z ręki i nie kosztowalo by to fortunę to za pół roku byłoby to u N i S
jp
Problem w tym, że tzw. "popularność" produktu wśród innych ludzi podatnych na reklamy (sic!) oraz slogany reklamowe producentów smartfonów i aparatów foto typu MUST HAVE (https://www.youtube.com/watch?v=bp-APae1RM0&ab_channel=Technicalcheez) na mnie w ogóle nie działają. Swoje fotki to obrabiam od zawsze na starym laptopie gamingowym :) Ale, że poprzedni laptop po 8 latach odszedł był do krainy wiecznych procesorów to teraz śmigam na laptopie gamingowym MSI i nie narzekam bo nie potrzebuję wypasionego EIZO do swoich potrzeb. Podobnie z A7 III i Z6, których używam od 2018 roku i na moje potrzeby są więcej niż wystarczające ;) Co do Audio to wystarczają mi moje sprzęty zakupione osobiście w 1987 roku (serwisowane rok temu) deck Akai, gramofonik Technicsa, wzmak Yamaha, MD , CD Sony + Cambridge audio CXN itp ;) Lampy to mam jedynie suficie :P
Na mnie też nie działają (tak myślę ;) ), ale nie sposób nie zauważyć jaki postęp dokonał się w tej dziedzinie. Jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia było, żeby zdjęcia lub film wykonane nawet w dobrych warunkach "telefonem" było w stanie przyciągnąć uwagę choćby w szeroko rozumianych mediach społecznościowych. Nie oszukujmy się, większość ludzi ogląda zdjęcia właśnie na tym małym ekraniku, czasem wrzuci na telewizor. Zdjęcia produktowe? Robisz zdjęcie, programik usuwa tło, zastępuje je innym, wrzucasz na sklep internetowy i gotowe. Zdecydowanie taniej i szybciej niż jak zgłosisz się do fotografa. Kiedyś do zdjęć 360 używałem fisha, głowicy nodalnej itd, teraz wystarczy kamerka 360 czy matterport. Szybko, łatwo i z dobrym skutkiem. Jeśli coś działa, skraca czas pracy i daje akceptowalną (dla każdego to będzie inna granica) jakość, to po co dokładać sobie roboty i wydatków?
Kiedyś też obrabiałem zdjęcia na gamingowym Dellu Alienware. Działa do tej pory nawet, choć używa go teraz młodsze dziecko. Jednak odkąd kupiłem prawdziwy monitor (wybrałem budżetowo Benq PD3200U, czyli 32" i 4k) praca sprawia więcej przyjemności, o jakości wyświetlanego obrazu już nie wspominam. Ty nie narzekasz, ale ja już bym narzekał. Na Twoje potrzeby wystarczający, ale nie wiem jak możesz to pochwalać ;) - to nawiązując do Twojego obrazka.
Nie zrozum mnie źle, mnie też odrzuca ta akwarela w szczegółach, dodatkowo ja smartfonem zwyczajnie nie lubię robić zdjęć, choć staram się mieć go zawsze takiego "z wyższej półki". Obsługa, ergonomia, IQ, oraz sama przyjemność robienia zdjęcia aparatem sprawia, że nie wyobrażam sobie na ten moment innej formy. Pewnie pozostanę już takim "leśnym dziadkiem".
Kolekcjoner
24-02-2023, 17:51
Na prawdę przeczytałeś o metodach/technologii fotografii obliczeniowej ?
A Ty przeczytałeś artykuł z linku który zapodałem?
Możemy się śmiać ze smartfonów, ale wystarczy spojrzeć na ilość zdjęć - nawet komercyjnych - wykonywanych i wrzucanych tymże sprzętem na media społecznościowe. Jest łatwo, szybko i stosunkowo tanio. Kiedyś narzekaliśmy, że w gazetach zaczęły być obecne zdjęcia "niechlujne", teraz poszło to jeszcze dalej. My będziemy patrzeć na 100% cropa rozpływając się nad szczegółami, idealną ostrością na źrenicy, ciekawym bokehem, jednak dla większości nie ma to żadnego znaczenia. Oczywiście w wielu dziedzinach nadal przez jeszcze wiele lat body plus dobra optyka będą niezastąpione, ale patrząc na wyniki sprzedaży ten rynek mocno się kurczy.
To jest oczywiście prawda ale tu bój się toczy trochę o co innego. Bardziej o czas postępu niż o technologie - obojętnie te rzeczywiste czy urojone ;)...
jan pawlak
24-02-2023, 18:24
Na mnie też nie działają (tak myślę ;) ), ale nie sposób nie zauważyć jaki postęp dokonał się w tej dziedzinie. Jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia było, żeby zdjęcia lub film wykonane nawet w dobrych warunkach "telefonem" było w stanie przyciągnąć uwagę choćby w szeroko rozumianych mediach społecznościowych. Nie oszukujmy się, większość ludzi ogląda zdjęcia właśnie na tym małym ekraniku, czasem wrzuci na telewizor. Zdjęcia produktowe? Robisz zdjęcie, programik usuwa tło, zastępuje je innym, wrzucasz na sklep internetowy i gotowe. Zdecydowanie taniej i szybciej niż jak zgłosisz się do fotografa. Kiedyś do zdjęć 360 używałem fisha, głowicy nodalnej itd, teraz wystarczy kamerka 360 czy matterport. Szybko, łatwo i z dobrym skutkiem. Jeśli coś działa, skraca czas pracy i daje akceptowalną (dla każdego to będzie inna granica) jakość, to po co dokładać sobie roboty i wydatków?
Kiedyś też obrabiałem zdjęcia na gamingowym Dellu Alienware. Działa do tej pory nawet, choć używa go teraz młodsze dziecko. Jednak odkąd kupiłem prawdziwy monitor (wybrałem budżetowo Benq PD3200U, czyli 32" i 4k) praca sprawia więcej przyjemności, o jakości wyświetlanego obrazu już nie wspominam. Ty nie narzekasz, ale ja już bym narzekał. Na Twoje potrzeby wystarczający, ale nie wiem jak możesz to pochwalać ;) - to nawiązując do Twojego obrazka.
Nie zrozum mnie źle, mnie też odrzuca ta akwarela w szczegółach, dodatkowo ja smartfonem zwyczajnie nie lubię robić zdjęć, choć staram się mieć go zawsze takiego "z wyższej półki". Obsługa, ergonomia, IQ, oraz sama przyjemność robienia zdjęcia aparatem sprawia, że nie wyobrażam sobie na ten moment innej formy. Pewnie pozostanę już takim "leśnym dziadkiem".
Jeśli masz monitor 4k to jesteś skazany na rozdzielczość zdjęć ze smartfonu 50 Mpix (8160 x 6120) by móc na to patrzeć spokojnie, wtedy nie zobaczysz akwareli chyba że czasami (coraz rzadziej) trafisz na "wpadkę" AI.
Przyjemność robienia zdjęcia, ok rozumiem i podzielam ale to kwestia przyzwyczajenia.
Przez wiele, wiele lat aparatem a teraz gdy biorę go do ręki ....jakie to ciężkie
Obsługa, było trudno ale teraz ławiejsza/szybsza gdy palce się już naumiały. Palcami obu rąk, więcej możliwości zmian/ustawień natychmiastowych gdy potrzeba niż w "programowanym" A7R3
Ergonomia, to było najtrudniejsze, opanowałem. Jest bezpiecznie, szybko i łatwo (ale daleko do 1Dx)
Brak mi osłon na obiektywy i (nadal) na drugim miejscu dobrego wizjera.
Za to jest sporo dedykowanych programów do robienie zdjęć w specyficznych sytuacjach zdjęciowych i sporo ułatwień i sporo nowych sensownych ustawień
Decyzja należy do Ciebie czy i jak głęboko/szybko wejdziesz aktywnie w świat smartfoto.
To nowe doświadczenia, nowe wyzwania. Polecam
jp
Nawet bez porównywania do Sony A7 zdjęcia ze smartfona nadają się do oceny same w sobie, więc może byśmy coś pooglądali, byle nie na jedno kopyto robione?
jan pawlak
24-02-2023, 21:28
Nawet bez porównywania do Sony A7 zdjęcia ze smartfona nadają się do oceny same w sobie, więc może byśmy coś pooglądali, byle nie na jedno kopyto robione?
Bardzo dobry pomysł, zamieszczaj.
jp
Nie mogę napisać co o tym myślę, Jacek_Z czuwa, ale się domyślasz
Czuwa, choć z coraz większą dezaprobatą. Co ja gadam. Z maksymalną. Najchętniej bym ci odciął internet, a całej reszcie zabrał klawiatury. Mając nadzieję, że piszą na klawiaturach, a nie na .... smartfonach :mrgreen:
Jeśli masz monitor 4k to jesteś skazany na rozdzielczość zdjęć ze smartfonu 50 Mpix (8160 x 6120) by móc na to patrzeć spokojnie, wtedy nie zobaczysz akwareli chyba że czasami (coraz rzadziej) trafisz na "wpadkę" AI.
Przyjemność robienia zdjęcia, ok rozumiem i podzielam ale to kwestia przyzwyczajenia.
Przez wiele, wiele lat aparatem a teraz gdy biorę go do ręki ....jakie to ciężkie
Obsługa, było trudno ale teraz ławiejsza/szybsza gdy palce się już naumiały. Palcami obu rąk, więcej możliwości zmian/ustawień natychmiastowych gdy potrzeba niż w "programowanym" A7R3
Ergonomia, to było najtrudniejsze, opanowałem. Jest bezpiecznie, szybko i łatwo (ale daleko do 1Dx)
Brak mi osłon na obiektywy i (nadal) na drugim miejscu dobrego wizjera.
Za to jest sporo dedykowanych programów do robienie zdjęć w specyficznych sytuacjach zdjęciowych i sporo ułatwień i sporo nowych sensownych ustawień
Decyzja należy do Ciebie czy i jak głęboko/szybko wejdziesz aktywnie w świat smartfoto.
To nowe doświadczenia, nowe wyzwania. Polecam
jp
Całe szczęście nie jestem skazany, nigdy też nie byłem i niech tak zostanie ;)
Ja właśnie lubię ciężkie, oczywiście bez przesady. Lubię czuć co trzymam w dłoni. Oczywiście zestaw powinien być wyważony, aby nie męczył przy dłuższym używaniu. Uwielbiam też płytką GO, ale nie taką sztuczną, którą łatwo rozpoznać.
Umiem obsługiwać aparat w smartfonie. Nie jest to przecież mega skomplikowane. Nie wiem tylko jaka decyzja należy do mnie. Ja wiem czego chcę i czego oczekuję. Zdecydowanie wybieram korpus FF jak wiem, że będę robić zdjęcia. Telefonem robię zdjęcia, gdy jestem tym faktem zaskoczony i nie jestem przygotowany. Jedno bardzo dobrze uzupełnia drugie, nie muszą się wykluczać.
Skoro telefon potrafi tak "w locie" przemielić zdjęcie z tak malutkiej matrycy, to pomyśl jaki jest potencjał RAWa z pełnej klatki plus właśnie AI. W PS już mam filtry neuronowe, kolorowanie zdjęć BW, zmianę nieba, dodanie uśmiechu. Jednak można tym wszystkim lepiej "sterować" i daje to wrażenie naturalności. Zaraz dojdą kolejne funkcje i pewnie powstanie kilka dobrych programów bazujących na AI.
Uważasz, że nawet jeśli C/N/S nie zwietrzy okazji w AI, to inne firmy będą biernie się temu przyglądać? Kiedyś za granicą kupiłem Nikona Z7, sprzedający dołączył urządzenie Arsenal 2 Pro. Z7 już nie mam od dłuższego czasu, ale to coś mi zostało, gdzieś leży pewnie w szufladzie. Użyłem raz, żeby zobaczyć czy działa. Działa i nawet ma fajne funkcje. Prędzej czy później wejdzie takie urządzenie z jeszcze większymi możliwościami, wtedy nawet nie będzie potrzebny PS.
Tak ja to widzę.
//edit
A jak już kupujecie smartfon, to bardziej beżowy czy lawendowy? A może róż? Ciekawe jaki kolor wybrał Jaś. Czy kolor ma tez wpływ na zdjęcia? Może obudowa zbiera jakoś więcej światła? Cos jak biale L. To jest tak zaawansowany sprzęt, że na pewno i w tym względzie zastosowano jakieś hiperinteligentne rozwiązania. I etui! Takie z uszami króliczka.
Ty pewnie masz czerwony ;)
A jak już kupujecie smartfon, to bardziej beżowy czy lawendowy? A może róż? Ciekawe jaki kolor wybrał Jaś. Czy kolor ma tez wpływ na zdjęcia? Może obudowa zbiera jakoś więcej światła? Cos jak biale L. To jest tak zaawansowany sprzęt, że na pewno i w tym względzie zastosowano jakieś hiperinteligentne rozwiązania. I etui! Takie z uszami króliczka.
Bardzo dobry pomysł, zamieszczaj.
jp
Chyba żartujesz? Ja nie mam smartfona :lol:
Ty pewnie masz czerwony ;)
Czarny, z czerwonym paskiem. I gumowe body armor, bo często rzucam tym k..stwem jak się wiesza.
A w linkowanej recenzji S23 było napisane, że ma fajną matową powierzchnię i zayebeeste błyszczące boczki.
W ciekawe miejsce doszedł ten wątek. Naprawdę (pisane razem) chodzi o to, żeby być małpą, za którą aparat zrobi zdjęcie? To chyba rzeczywiście lepiej się zająć hodowlą jedwabników.
cybulski
25-02-2023, 09:04
S23 na dxo na 11tej pozycji https://www.dxomark.com/smartphones/
jan pawlak
25-02-2023, 09:33
A w linkowanej recenzji S23 było napisane, że ma fajną matową powierzchnię i zayebeeste błyszczące boczki.
W ciekawe miejsce doszedł ten wątek. Naprawdę (pisane razem) chodzi o to, żeby być małpą, za którą aparat zrobi zdjęcie? To chyba rzeczywiście lepiej się zająć hodowlą jedwabników.
Jesteśmy (na szczęście) różni.
Zależy jaka u fotoamatora jest hierarchia w jego hobby, co dla niego bardzo ważne a co dla niego mniej.
Czy jest głównie fanem sprzętu czy głównie fanem celebracji robienia zdjęć lub fanem obróbki czy też głównie zależy mu by na monitorze/wydruku widział to co skłoniło go do zrobienia zdjęcia a reszta mniej ważna
jp
--- Kolejny post ---
Czuwa, choć z coraz większą dezaprobatą. Co ja gadam. Z maksymalną. Najchętniej bym ci odciął internet, a całej reszcie zabrał klawiatury. Mając nadzieję, że piszą na klawiaturach, a nie na .... smartfonach :mrgreen:
Spoko.
Jeszcze tylko 2 - 3 zdjęć porównawczych aparat <-> smartfon i nic więcej.
Wątek najprawdopodobnie przyśnie (oby nie), i wtedy będziesz miał zdecydowanie mniej pracy i mniej rozterek dotyczących rozwoju funkcji foto w smartfonach, nie będziesz musiał o tym tutaj czytać.
Tylko że ten pociąg jedzie. Szybko.
jp
Jedzie pociąg. Idzie karawana. Psy szczekają. Autostradą jadą aparaty. Czy masz też zawroty głowy i szumi ci w uszach? Bo omamy wzrokowe, to już wiadomo.
jan pawlak
25-02-2023, 12:01
Macro z Raynox DCR-250.
https://www.dpreview.com/forums/post/66889878
jp
S23 na dxo na 11tej pozycji https://www.dxomark.com/smartphones/
Średnio wypadł wg dxo ale czy można im ufać skoro tyle hejtu na ten portal spada? Szczerze wątpię. Jak tam ten przeostyzający każde zdjęcie Pixel 7 Pro jest 2 miejscu...
jan pawlak
25-02-2023, 15:15
Średnio wypadł wg dxo ale czy można im ufać skoro tyle hejtu na ten portal spada? Szczerze wątpię. Jak tam ten przeostyzający każde zdjęcie Pixel 7 Pro jest 2 miejscu...
Procedury testowania DxOMark są precyzyjnie zdefiniowane i dobrze opisane.
Można mieć inne zdanie o przyporządkowaniu ilości punktów w konkretnych cechach, no ale każdy może sam to ustawić dla/pod siebie gdy decyduje np. o kupnie sprzętu wg wyników testu
Wszystkie mankamenty sprzętu/zdjęć pokazywane w tych testach obserwowałem na swoim sprzęcie i to zaczynając od sprzętu Canona, poprzez Sony i teraz Samsunga.
Jak się testuje/ocenia tego typu sprzęt/zdjęcia to tylko nieliczni z wyników testów mają satysfakcję a wielu rozczarowanie.
Totalny, prymitywny hejt jest specyficzny dla wielu stron polskich w tym tej, na zagranicznych jest go bardzo mało
Hejtowany może być zadowolony lub zdołowany w zależnosci od wersji a lub b słynnego powiedzenia którą przyjmuje za prawidłową.
a. Wielkość człowieka mierzy się ilością jego wrogów
b. Wielkość człowieka mierzy się jakością jego wrogów
jp
a. Wielkość człowieka mierzy się ilością jego wrogów
b. Wielkość człowieka mierzy się jakością jego wrogów
jp
Są jeszcze wersje c i d:
c. Wielkość człowieka mierzy się w centymetrach.
d. Wielkość człowieka mierzy się w kilogramach.
;)
Procedury testowania DxOMark są precyzyjnie zdefiniowane i dobrze opisane.
Można mieć inne zdanie o przyporządkowaniu ilości punktów w konkretnych cechach, no ale każdy może sam to ustawić dla/pod siebie gdy decyduje np. o kupnie sprzętu wg wyników testu
Wszystkie mankamenty sprzętu/zdjęć pokazywane w tych testach obserwowałem na swoim sprzęcie i to zaczynając od sprzętu Canona, poprzez Sony i teraz Samsunga.
Jak się testuje/ocenia tego typu sprzęt/zdjęcia to tylko nieliczni z wyników testów mają satysfakcję a wielu rozczarowanie.
Totalny, prymitywny hejt jest specyficzny dla wielu stron polskich w tym tej, na zagranicznych jest go bardzo mało
Hejtowany może być zadowolony lub zdołowany w zależnosci od wersji a lub b słynnego powiedzenia którą przyjmuje za prawidłową.
a. Wielkość człowieka mierzy się ilością jego wrogów
b. Wielkość człowieka mierzy się jakością jego wrogów
jp
Jasne hejt, hejtem ale szanujmy się bo to podstawa :) Mogę się nie zgadzać z jakimś zdaniem ale każdego szanuję :)
Co do wyników tych testów dxo to ja się z nimi nie zgadzam. S23 Ultra w mojej opinii przebija te zdjęcia z Pixela 7 Pro na każdym kroku, podobnie jak w przypadki 14 Pro, który jest gorszy od Samsunga.
Wielkość człowieka mierzy się ilością jego wrogów...
Jeden taki w Moskwie, to musi być wielki człowiek.
A w linkowanej recenzji S23 było napisane, że ma fajną matową powierzchnię i zayebeeste błyszczące boczki.
W ciekawe miejsce doszedł ten wątek. Naprawdę (pisane razem) chodzi o to, żeby być małpą, za którą aparat zrobi zdjęcie? To chyba rzeczywiście lepiej się zająć hodowlą jedwabników.
Wzmiankowana wyżej hodowla jedwabników wymagałaby niestety wiedzy i tutaj przykładowy "smartfoniarz" polegający wyłącznie na AI odpadłby w przedbiegach. Dyskusja nakierowana jest na zwolnienie "fotografa" z obowiązku myślenia i braku wiedzy dotyczącej obsługi aparatu fotograficznego dzięki czemu zdaniem autora popularny wśród selfiarzy smartfon Samsung S22 "wygrywa" w cuglach z profesjonalnym aparatem z półki profi A7M3.
Kolejnym etapem fascynacji autora mogą być pojazdy autonomiczne typu Waymo One (https://www.youtube.com/watch?v=4WAjSCmZbwk&ab_channel=KubaKlawiter) (pojazd samochodowy, wyposażony w systemy sprawujące kontrolę nad ruchem tego pojazdu i umożliwiające jego ruch bez ingerencji kierującego), które od kilku lat jeżdżą np. w Arizonie. Coś, czego nie kumam bo u mnie jazda samochodem "analogowym" (z kierowcą za sterami) to zawsze przyjemność obcowania z maszyną i wpływu na to gdzie jedzie.
Nie wiem jak inni, ale u mnie obcowanie z aparatem fotograficznym daje 100% satysfakcji ze względu na możliwość pełnej kontroli etapu tworzenia obrazu przed zrobieniem zdjęcia (ustawienie parametrów ekspozycji adekwatnych do zamierzonego celu!). Kto spędzał wieczory przy wywoływaniu zdjęć i miał bezpośredni wpływ na pojawiający się obraz na papierze fotograficznym będzie wiedział o czym piszę. Biorąc do ręki smartfon mam odczucie bycia małpą, która nie ma wpływu na nic i cmoka ze szczęścia, że pojawił się piękny obrazek chwaląc się później nim w "internetach".
robertskc7
25-02-2023, 18:40
Nie wiem jak inni, ale u mnie obcowanie z aparatem fotograficznym daje 100% satysfakcji ze względu na możliwość pełnej kontroli etapu tworzenia obrazu przed zrobieniem zdjęcia (ustawienie parametrów ekspozycji adekwatnych do zamierzonego celu!). Kto spędzał wieczory przy wywoływaniu zdjęć i miał bezpośredni wpływ na pojawiający się obraz na papierze fotograficznym będzie wiedział o czym piszę. Biorąc do ręki smartfon mam odczucie bycia małpą, która nie ma wpływu na nic.
Ale ty umiesz w aparat, znasz podstawy ekspozycji. Wiesz do czego jest PS. Zdjęcia Ci dają radość i satysfakcję. Dla Jana aparat plus wołarka rawów to problem - co wielokrotnie udowadniał na forum. "Małpka" robi za niego robotę. Nie musi się męczyć. A to że przy okazji tego wątku robi z siebie totalnego laika na forum fotograficznym to jego sprawa.
Nie wiem jak inni, ale u mnie obcowanie z aparatem fotograficznym daje 100% satysfakcji ze względu na możliwość pełnej kontroli etapu tworzenia obrazu przed zrobieniem zdjęcia (ustawienie parametrów ekspozycji adekwatnych do zamierzonego celu!). Kto spędzał wieczory przy wywoływaniu zdjęć i miał bezpośredni wpływ na pojawiający się obraz na papierze fotograficznym będzie wiedział o czym piszę. Biorąc do ręki smartfon mam odczucie bycia małpą, która nie ma wpływu na nic i cmoka ze szczęścia, że pojawił się piękny obrazek chwaląc się później nim w "internetach".
to standard, to pojawiło sie juz przy aparatach kompaktowych - więcej energii podczas robienia zdjęcia pochłania ogłupienie sprzętu żeby nic nie ustawiał niż robienie zdjęcia - dlatego nigdy nie małem kompakta :mrgreen: ani cyfrowego ani analogowego :mrgreen: (no miałem smienę symbol ale po pierwsze bardzo krótko nią robiłem zdjęcia, a po drugie tam nawet światłomierza nie było i wszystko trzeba było ustawić samemu)
--- Kolejny post ---
Dla Jana aparat plus wołarka rawów to problem - co wielokrotnie udowadniał na forum. "Małpka" robi za niego robotę. Nie musi się męczyć. A to że przy okazji tego wątku robi z siebie totalnego laika na forum fotograficznym to jego sprawa.
bo najlepszy jest RAW wołany na "standardowych" parametrach czyli totalne zaprzeczenie idei rawa
Czuwa, choć z coraz większą dezaprobatą. Co ja gadam. Z maksymalną. Najchętniej bym ci odciął internet, a całej reszcie zabrał klawiatury. Mając nadzieję, że piszą na klawiaturach, a nie na .... smartfonach :mrgreen:
Dzisiaj to można nawet pisać mówiąc - ostatnio dziecko mojej znajomej się jej zapytało po co ma się uczyć w szkole tego całego pisania i jeszcze ortografii, skoro można powiedzieć i samo się napisze... i powiem Wam, że w pracy jak jestem na zdalnej, albo sam w pokoju, to coraz częściej z tego korzystam.
cybulski
25-02-2023, 21:10
Dzisiaj to można nawet pisać mówiąc - ostatnio dziecko mojej znajomej się jej zapytało po co ma się uczyć w szkole tego całego pisania i jeszcze ortografii, skoro można powiedzieć i samo się napisze... i powiem Wam, że w pracy jak jestem na zdalnej, albo sam w pokoju, to coraz częściej z tego korzystam.
No tylko trzeba wiedzieć co powiedziec i w jaki sposób. Po drugie można znać wiele języków i nie mieć nic ciekawego do powiedzenia.
No tylko trzeba wiedzieć co powiedziec i w jaki sposób. Po drugie można znać wiele języków i nie mieć nic ciekawego do powiedzenia.
Czy chodzi Tobie o to, że w ten sposób można dyskutować z samym sobą? :mrgreen: Dla kolegi z forum pytam :mrgreen:
No tylko trzeba wiedzieć co powiedziec i w jaki sposób. Po drugie można znać wiele języków i nie mieć nic ciekawego do powiedzenia.
Jasna sprawa :)
Kolekcjoner
26-02-2023, 00:12
a. Wielkość człowieka mierzy się ilością jego wrogów
b. Wielkość człowieka mierzy się jakością jego wrogów
jp
To chyba według Lenina.... :mrgreen:
Ale jak już to ja może zapodam cytat z kogoś innego w kwestii owej "wielkości" - "bać się lub czcić człowieka może tylko tchórz lub głupiec" ;)....
jan pawlak
26-02-2023, 11:49
cd #1330, 1334, 1341, 1362
m
10749
n
10750
o
10751
p
10752
jp
cd #1330, 1334, 1341, 1362
jp
jan pawlak - słabe te zdjęcia. BTW - mało znam (praktycznie nikogo) osób, które produkują tyle bezsensownych zdjęć każdego dnia.
No i druga sprawa - czas na zmianę smartfona. Samsung S23 Ultra za 7.499 zł "robi" ostrzejsze zdjęcia z większą ilością detali. Swoją drogą musiałbym upaść na głowę, aby kupować smartfona w cenie połnoklatkowego aparatu fotograficznego (https://www.mediaexpert.pl/foto-i-kamery/aparaty-fotograficzne/aparaty-z-wymienna-optyka-bezlustrowce/canon-eos-r-rf24-105-non-l-eu26-30-3-mp-mirrorless-camera-3075c033?gclid=Cj0KCQiAo-yfBhD_ARIsANr56g6-EevpOGerktoZeAjmPuHUMssV2lMh3U2scmi7i9eQVEr3kPFkUH UaAqrtEALw_wcB) z obiektywem RF 24-105 mm.
Aparat x100: Samsung Galaxy S22 (po lewej) i S23 (po prawej). (https://spidersweb.pl/2023/02/samsung-galaxy-s23-ultra-test-aparatu.html)
10753
Kolejna porcja szerokokątnych ujęć, jakby ludzie żadnych innych nie robili:evil:
I co my tu widzim, mości Panowie? (a przy okazji: zdrowie pięknych Pań, może jeszcze przyjdą?)
Otóż, czy się to komuś podoba, czy nie, kryteria oceny obiektywów, matryc i tworzonych przez sprzęt obrazów, opierają się na ocenie wycinków 100% pikseli. Nie musimy zawsze tak obrazów prezentować, ale bardzo często chcemy, aby w widoku 100% był on nienaganny.
Jednakże często musimy się takimi wycinkami posługiwać ze względu na niedostatki ogniskowej, a z drugiej strony- po co komu by były obrazy 40, 50 czy nawet 200 Mp, skoro na 4K wystarcza ca 8 Mp, a na przeciętny monitor poniżej 4 Mp?
No i na zdjęciach "m" i "n" widać, że to drugie z aparatu SONY A7R III daje się oglądać w każdej skali prezentacji, natomiast pierwsze, ze smartfona, drażni przeostrzeniami objawiającymi się konturowaniem krawędzi tak, że staje się znośne dopiero po zmniejszeniu go z ca 39 Mp do ca 6 Mp, czyli ok. 40% wymiaru liniowego.
Nasuwa się więc pytanie, po kiego czorta ten smartfon generuje obrazy 40 Mp, skoro mógłby dawać lepsze w rozmiarze 6 Mp?
Tymczasem zaś obraz z aparatu jest użyteczny w całej swej okazałości i zmniejszania nie wymaga.
Kolejna porcja szerokokątnych ujęć, jakby ludzie żadnych innych nie robili:evil:
Tutaj trzeba się cofnąć do kocopołów Jaśka z czasów gdy masturbował się zakupem bezlustra. Wówczas udowadniał, że komfort uzywania ML polega na możliwości używaniu jednego szerokiego szkła, z czego można sobie później w postprocesie wyciac dowolny fragmencik obrazu odpowiadający np. tele. Oczywiście bez strat wobec tego, co produkuje rzeczywisty podpięty tele. Tych durnych teorii Jasio tu wyprodukował dużo.
jan pawlak
26-02-2023, 13:41
Kolejna porcja szerokokątnych ujęć, jakby ludzie żadnych innych nie robili:evil:
I co my tu widzim, mości Panowie? (a przy okazji: zdrowie pięknych Pań, może jeszcze przyjdą?)
Otóż, czy się to komuś podoba, czy nie, kryteria oceny obiektywów, matryc i tworzonych przez sprzęt obrazów, opierają się na ocenie wycinków 100% pikseli. Nie musimy zawsze tak obrazów prezentować, ale bardzo często chcemy, aby w widoku 100% był on nienaganny.
Jednakże często musimy się takimi wycinkami posługiwać ze względu na niedostatki ogniskowej, a z drugiej strony- po co komu by były obrazy 40, 50 czy nawet 200 Mp, skoro na 4K wystarcza ca 8 Mp, a na przeciętny monitor poniżej 4 Mp?
No i na zdjęciach "m" i "n" widać, że to drugie z aparatu SONY A7R III daje się oglądać w każdej skali prezentacji, natomiast pierwsze, ze smartfona, drażni przeostrzeniami objawiającymi się konturowaniem krawędzi tak, że staje się znośne dopiero po zmniejszeniu go z ca 39 Mp do ca 6 Mp, czyli ok. 40% wymiaru liniowego.
Nasuwa się więc pytanie, po kiego czorta ten smartfon generuje obrazy 40 Mp, skoro mógłby dawać lepsze w rozmiarze 6 Mp?
Tymczasem zaś obraz z aparatu jest użyteczny w całej swej okazałości i zmniejszania nie wymaga.
Wątek dotyczy porównania zdjęć ze smarfona ze zdjęciami z aparatu, są porównania a-p
Taki jest aktualny, w 2023 roku stan. I tyle.
Praktycznie we wszystkich smartfonach pliki jpg są więcej lub mnie doostrzane/przeostrzane, zapis w dgn w Samsungu S23U (prawie) nie jest "upiększany"
Poziom pikseli to poziom na którym teraz jeszcze (2023) aparaty daja lepsze rezultaty niż smartfony.
Wszyscy wiemy. Zobaczymy za rok/dwa
jp
Ponoć ten smartfon ma jeszcze inne obiektywy, niż szerokokątny? Nadają się do czegoś? Porównania do Sony można sobie odpuścić.
jan pawlak
26-02-2023, 13:59
Ponoć ten smartfon ma jeszcze inne obiektywy, niż szerokokątny? Nadają się do czegoś? Porównania do Sony można sobie odpuścić.
W necie jest mnóstwo takich zdjęć.
Ale w rozdzielczości 50Mpix można tylko obiektywem 24mm który co prawda ma zoom optyczny 6x ale powyżej 3x to no...zdjęcia robi. I tyle mozna powiedzieć.
Przedział 24-70mm jest ok
Pozostałe aparaty/obiektywy dają zdjęcia o rozdzielczości 4000pix x 3000pix
Prawdą jest że na poziomie kadru (monitor 2560, 4k) zdjęcia z S23U z przedziału ogniskowych 13mm do około 600mm da się oglądać
Gdzieś na początku wątku są zdjęcia z S22U z wyjazdu i zdjecie Pałacu w W-wie o różnych ogniskowych.
W S23U jeszcze sie nie dorobiłem i nie mam jak porównywac z aparatem,
jp
jan pawlak
27-02-2023, 12:01
Ciekawy zestaw wykresów CIPA o sprzedaży i cenach aparatów
https://www.optyczne.pl/18584-news-Wyk%C5%82ad_organizacji_CIPA_na_targach_CP+.html
Z wykresu 1 i 2 można by wnioskować że funkcja foto w smartfonach zatrzymała wzrost zakupów aparatów, spowodowała jego spadek i utrzymuje go na 10% szczytowej wartości oraz praktycznie całkowicie "załatwiła" sprzedaż kompaktów
jp
Ciekawy zestaw wykresów CIPA o sprzedaży i cenach aparatów
https://www.optyczne.pl/18584-news-Wyk%C5%82ad_organizacji_CIPA_na_targach_CP+.html
Z wykresu 1 i 2 można by wnioskować że funkcja foto w smartfonach zatrzymała wzrost zakupów aparatów, spowodowała jego spadek i utrzymuje go na 10% szczytowej wartości oraz praktycznie całkowicie "załatwiła" sprzedaż kompaktów
jp
Ale to nic odkrywczego, że smartfony "załatwiły" kompakty...
jan pawlak
27-02-2023, 17:59
Ale to nic odkrywczego, że smartfony "załatwiły" kompakty...
To wiemy ... ale najprawdopodobniej też już tak bardzo doziemiły aparaty, taki wniosek możnaby wyciągnąć z tych wykresów.
A szybki rozwój funkcji foto w smartfonach trwa w najlepsze
jp
Kolekcjoner
27-02-2023, 18:19
Ciekawy zestaw wykresów CIPA o sprzedaży i cenach aparatów
https://www.optyczne.pl/18584-news-Wyk%C5%82ad_organizacji_CIPA_na_targach_CP+.html
Z wykresu 1 i 2 można by wnioskować że funkcja foto w smartfonach zatrzymała wzrost zakupów aparatów, spowodowała jego spadek i utrzymuje go na 10% szczytowej wartości oraz praktycznie całkowicie "załatwiła" sprzedaż kompaktów
jp
Nihil novi - od dawna to wiadomo i wiadomo też, że aparaty zeszły teraz do dosyć stabilnej niszy - wedle analiz stan ten może ulec raczej poprawie niż pogorszeniu. Raczej stagnacja i spadki grożą obecnie smartfonom - z wielu względów - rynek foto ma tu znaczenie żałośnie znikome.
jan pawlak
27-02-2023, 18:52
Nihil novi - od dawna to wiadomo i wiadomo też, że aparaty zeszły teraz do dosyć stabilnej niszy - wedle analiz stan ten może ulec raczej poprawie niż pogorszeniu. Raczej stagnacja i spadki grożą obecnie smartfonom - z wielu względów - rynek foto ma tu znaczenie żałośnie znikome.
Zgoda.
Nasycenie smartfonami rośnie i coś musi się stać by utrzymywać dużą sprzedaż, sensowny odkup starszych wersji do rewitalizacji części, może wyraźny podział w funkcjach/zastowaniach albo...., wyraźnie różne klasy cenowe/jakosciowe, ...
Ale o ile mozna z foto się przesiąść na smartfony to jak narazie nie widzę alternatywy dla łączności, sms itd. Telepatia, implanty w mózgu to chyba jeszcze nie w tym wieku
jp
cybulski
27-02-2023, 21:15
Telepatia, implanty w mózgu to chyba jeszcze nie w tym wieku.
jp
No nie wiemy w jakim wieku jest Kolega, Edyta Górniak na pewno młodsza a proszę :mrgreen:
No nie wiemy w jakim wieku jest Kolega, Edyta Górniak na pewno młodsza a proszę :mrgreen:
Naprawdę nie wiesz? Edytka 4000 lat już ma. Edyta Górniak odpowiedziała również na pytanie o wcześniejszych wcieleniach. "Poprosiłam o aktywację wyłącznie nabytych umiejętności i wiedzy, bez aktywacji pamięci zdarzeń. Na Ziemi jestem od 4000 lat, mierząc czasem linearnym (https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-10-25/edyta-gorniak-o-halloween-i-poprzednich-wcieleniach-na-ziemi-jestem-od-4000-lat/)"
Co do wzmiankowanego kolegi aż się boję, że przestrzelę licząc poprzednie wcielenia czasem linearnym ;)
ps.
zapewne za 4000 lat ten wątek będzie budził wielką sensację :mrgreen:
Myślisz, że ktoś będzie płacił 4000 lat za hosting i domenę? :mrgreen:
cybulski
28-02-2023, 09:01
Myślisz, że ktoś będzie płacił 4000 lat za hosting i domenę? :mrgreen:
Trzeba planować przyszłościowo Jacku, jak widzisz już powoli pojawia się takie zapotrzebowanie.
jan pawlak
28-02-2023, 11:35
Porównanie technologii aparat a smartfon, długie ogniskowe.
W smartfonie to obiektyw 230mm i w programie Expert RAW mozna zoom optyczny do 460mm (w innych programach optyczny do 1380m i cyfrowy do 23000mm).
Do Sony A7R3 najdłuższy jaki (jeszcze) mam to FE 1.8/135GM
Pliki jpg prosto A7R3 i S23U, pomiar centralnie ważony, bez żadnego postprocesu
Z A7R3 + 135mm crop do kadru S23U 230mm
w
10768
x
10769
W smartfonie zoom optyczny z 230mm do 430mm, w aparacie A7R3 + 135mm kadr jak smartfonie z 430mm i powiększenia do tej samej wielkosci obrazka do porównania
y
10770
z
10771
jp
Panie i Panowie!
Jak również Janie - ogłaszam niniejszym zakończenie wątku!
Zapytałem się wprost AI zadając pytanie podstawione przez autora wątku "Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto"
Wygenerowaną przez AI odpowiedź wklejam poniżej
10772
10773
10774
10775
10776
Ale to nic odkrywczego, że smartfony "załatwiły" kompakty...
Moim zdaniem kompakty załatwił brak oprogramowania, które z przyzwoitej matrycy i przyzwoitego obiektywu wygeneruje automatycznie ładny obrazek - konkurencyjny wizualnie z tym co daje smartfon.
AI w smartfonach z syfiastej matrycy, z lichym DR i z plasyczanej optyki ukleci ładny obrazek na fb.
Wszyscy moi znajomi, którzy mieli jakiś tam sprzęt dla pamiątkowych fotek podawali tylko taki argument motywując zarzucenie używania aparatu.
jan pawlak
01-03-2023, 05:39
Moim zdaniem kompakty załatwił brak oprogramowania, które z przyzwoitej matrycy i przyzwoitego obiektywu wygeneruje automatycznie ładny obrazek - konkurencyjny wizualnie z tym co daje smartfon.
AI w smartfonach z syfiastej matrycy, z lichym DR i z plasyczanej optyki ukleci ładny obrazek na fb.
Wszyscy moi znajomi, którzy mieli jakiś tam sprzęt dla pamiątkowych fotek podawali tylko taki argument motywując zarzucenie używania aparatu.
To zależy o jakim oprogramowaniu mówisz.
Gdy chodzi o jakość techniczną zdjęć w aparatach to światło z obiektywu pada wprost/bezpośrednio ma matrycę i tam zostaje podczas ekspozycji zapisane jako obraz końcowy, wszystko zależy od jakości obiektywu, matrycy.
Sposób tworzenia z zapisu w matrycy obrazu akceptowalnego przez ludzi w sumie jest prosty, gdyby tu chcieć "upiększać" to potrzeba sporych dodatkowych obliczeń.
Ale gdyby jakieś metody optyki obliczeniowej były zastosowane w kompaktach to mogłoby być różnie i to chyba zarówno w pozostałych typach aparatów jak i foto w smartfonach
Smartfony (malutkie piksele, małe matryce, "zabawkowe" obiektywy) dlatego robią zdjęcia o jakości technicznej porównywalne z aparatami że sposób wytwarzania obrazu/zdjęcia w matrycy jest inny niż w aparatach, wiele się dzieje podczas ekspozycji nim światło z obiektywu/obiektywów zapisane zostanie w matrycy jako obraz końcowy, tworzony jest z wielu różnych obrazów.
To "upiększanie pod gusty" dzieje się juz podczas ekspozycji i w pewnym sensie steruje tym procesem tworzeniem zapisu w matrycy.
jp
--- Kolejny post ---
Kol. candar
Panie i Panowie!
Jak również Janie - ogłaszam niniejszym zakończenie wątku!
Zapytałem się wprost AI zadając pytanie podstawione przez autora wątku "Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto"
1.
Nie umiem sprecyzować czy się cieszę czy jest mi smutno że już Cię nie będzie w tym wątku
2.
To nie ja wymyśliłem taką nazwę wątku, zostałe "ze zrozumieniem" zmieniona z aparaty a smartfony, chodzi o stan rozwoju nowej technologii tworzenia zdjęć.
jp
cybulski
01-03-2023, 08:57
Na instagramie to różnicy między fotkami z S23 a i14pro ciężko dostrzec albo są pomijalne https://www.instagram.com/p/CpNpcY-O_mI/?utm_source=ig_web_copy_link
--- Kolejny post ---
...
Kol. candar
Panie i Panowie!
Jak również Janie - ogłaszam niniejszym zakończenie wątku!
Zapytałem się wprost AI zadając pytanie podstawione przez autora wątku "Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto"
1.
Nie umiem sprecyzować czy się cieszę czy jest mi smutno że już Cię nie będzie w tym wątku
2.
To nie ja wymyśliłem taką nazwę wątku, zostałe "ze zrozumieniem" zmieniona z aparaty a smartfony, chodzi o stan rozwoju nowej technologii tworzenia zdjęć.
jp
Od tej pory Kolega Candar będzie gadał tylko ze "śtucno intelygencjo". Odpowiedzi, sztucznego czata, jak sama nazwa wksazuje są sztucznie oparte na wypowiedziach z netu.
Wszak wiadomo że jeśli nie ma czegoś w necie to już nie istnieje. Po drugie ma się wrażenie, że czat gada jakby sam chciał zrozumieć co w ogóle mówi. Czyli zgodnie z zasadą korporacyjnych prezentacji, najpierw powiedz o czym będziesz mówił, potem to powiedz, a na koniec powiedz o czym powiedziałeś. Zresztą jak tylko się pojawił to potestowaliśmy trochę z synem jego możliwości, odpowiedzi typu masło maślane posmarowane masłem.
Na instagramie to różnicy między fotkami z S23 a i14pro ciężko dostrzec albo są pomijalne https://www.instagram.com/p/CpNpcY-O_mI/?utm_source=ig_web_copy_link
--- Kolejny post ---
Od tej pory Kolega Candar będzie gadał tylko ze "śtucno intelygencjo". Odpowiedzi, sztucznego czata, jak sama nazwa wksazuje są sztucznie oparte na wypowiedziach z netu.
Wszak wiadomo że jeśli nie ma czegoś w necie to już nie istnieje. Po drugie ma się wrażenie, że czat gada jakby sam chciał zrozumieć co w ogóle mówi. Czyli zgodnie z zasadą korporacyjnych prezentacji, najpierw powiedz o czym będziesz mówił, potem to powiedz, a na koniec powiedz o czym powiedziałeś. Zresztą jak tylko się pojawił to potestowaliśmy trochę z synem jego możliwości, odpowiedzi typu masło maślane posmarowane masłem.
Widziałem film tego typa, którego podlinkowałeś IG i jednak wolę zdjęcia z iP 14 Pro niż z S23 Ultra.
cybulski
01-03-2023, 12:35
Widziałem film tego typa, którego podlinkowałeś IG i jednak wolę zdjęcia z iP 14 Pro niż z S23 Ultra.
Czyli nie kombinować i kupić ajfona ? Bo już mam stareńki aparat z 5-6 lat hułeja 30 pro i chciałbym kolejny jakiś na dłużej a fotki też miło jakby robił podobne do a7iii :mrgreen:
Od tej pory Kolega Candar będzie gadał tylko ze "śtucno intelygencjo".
Długo myślałeś zanim to napisałeś? Śmiem wątpić. Choć zdarza mi się gadać z robotem sprzątającym (Vacuum-Mop P) wydając mu komendy głosowe przez smartfona xD (Adrian start, Adrian na szmatę, Adrian dokuj do koryta itp)
Odpowiedzi, sztucznego czata, jak sama nazwa wksazuje są sztucznie oparte na wypowiedziach z netu.
No i w tym właśnie problem, że AI na tak zadane pytanie będzie wyrzygiwała wszystkie wypowiedzi z tego właśnie wątku, w którym 99% informacji zostało wyssanych z palca. Poda na tacy pytającemu kocopoły podpierając się "logiką" autora wątku.
Czyli nie kombinować i kupić ajfona ? Bo już mam stareńki aparat z 5-6 lat hułeja 30 pro i chciałbym kolejny jakiś na dłużej a fotki też miło jakby robił podobne do a7iii :mrgreen:
A73 fot nie robi, pamiętaj to forum Canona :mrgreen: Ja nie mam modelu 14 Pro tylko ten starszy ale podobno matryca w trybie raw robi w 48 mpix w tym nowym i jest lepiej niż np. u mnie 12 mpix. Ajfon to miażdży każde Sony pamiętam a jak nie to można założyć nowy wątek Ajfon kontra Sony :mrgreen:
cybulski
01-03-2023, 13:44
A73 fot nie robi, pamiętaj to forum Canona :mrgreen: Ja nie mam modelu 14 Pro tylko ten starszy ale podobno matryca w trybie raw robi w 48 mpix w tym nowym i jest lepiej niż np. u mnie 12 mpix. Ajfon to miażdży każde Sony pamiętam a jak nie to można założyć nowy wątek Ajfon kontra Sony :mrgreen:
A nie trzeba pisać tutaj S**ny przypadkiem :mrgreen:
jan pawlak
01-03-2023, 13:56
Różnice "wizualne" pomiędzy obrazkami jpg (bez postprocesu) z różnych smartfonów będziesz widział jak się nauczysz gdzie/jak/na co patrzeć.
Tylko że np. u Samsunga średnio raz na miesiąc są nowsze wersje oprogramowania zarówno "robiącego" zdjęcia jak postprocesu, wiele z nich ingeruje w "widok jpg" obrazka
I żeby było ciekawiej różnice miedzy zdjęciami ze smartfonów różnych producentów zależa także od jasności/światła, czy nocne czy w dzień pochmurny czy pełnym słońcu. Te przedziały są (gdzieś) zdefiniowane liczbowo.
jp
jan pawlak
01-03-2023, 16:07
Smartfon czy aparat to już chyba szerzej Android czy (u mnie) Windows
Od zawsze karta z aparatu do kompa i obróbka, oglądanie w edytorach w Windows.
Ale Edytor Zdjęć u Samsunga jest związany sprzetowo z procesorem w smartfonie, znacznie szybciej obrabia bardzo duże pliki dng i na poziomie "bezmaskowym" wydaj się że lepiej (to do weryfikacji).
Dzisiaj pierwszy raz, mysz (BT) w smartfonie, smartfon kablem HDMI do monitora i na monitorze 27 cali obrabianie zdjęcia.
I wysłanie go do chmury, (SMS, poczta, ..., net/portale) a po przełączeniu wejścia monitora zdjęcie w PS/Windows
jp
cybulski
01-03-2023, 17:23
Reasumując rozważania, mogę powiedzieć śmiało że z fotografią smartfonem jest jak z trzmielem, który zgodnie z prawami fizyki nie powinien latać ale skoro już lata, jest to problem fizyków, a nie trzmiela.
jan pawlak
02-03-2023, 09:00
Świat smartfoto a świat aparatu
Było że sprzedałem Fiata 126p i przesiadłem się na Ford Escort.
Ale przez dłuższy czas jeździłem oboma typami aut.
Wygoda, hamulce, przyspieszenia, prędkość, klima, światła, bagażnik,......
Ale Fiat 126p miał też niepodważalne atuty, były miejsca gdzie parkował swobodnie a Escort bez szans, koszty na stacji paliw, koszt AC/OC itd
Podobnie czuję się teraz.
Możliwości fotografowania smartfonem z interfejsem użytkownika, wielopłaszczyznowe wsparcie Androida, .... a możliwości fotografowania aparatem
jp
Świat smartfoto a świat aparatu
Było że sprzedałem Fiata 126p i przesiadłem się na Ford Escort.
Ale przez dłuższy czas jeździłem oboma typami aut.
Wygoda, hamulce, przyspieszenia, prędkość, klima, światła, bagażnik,......
Ale Fiat 126p miał też niepodważalne atuty, były miejsca gdzie parkował swobodnie a Escort bez szans, koszty na stacji paliw, koszt AC/OC itd
Podobnie czuję się teraz.
Możliwości fotografowania smartfonem z interfejsem użytkownika, wielopłaszczyznowe wsparcie Androida, .... a możliwości fotografowania aparatem
jp
Nie zgadzam się z porównaniem. Gdzie Fiat 126p i obecne aparaty cyfrowe? Jeśli już chcesz zrobić porównanie do motoryzacji to ja widzę to mniej więcej tak: smartfony to obecnie pojazdy typu SUV, wszystko mające i prawie wszędzie sobie poradzą ale aparaty typu Canony R6 czy Sony A1 to nie są kolego Fiaty...to są specjalistyczne narzędzia coś ale Ferrari czy Lambo lub taki Ford Ranger Raptor niczym Canony 1DX.
robertskc7
02-03-2023, 10:04
Świat smartfoto a świat aparatu
Było że sprzedałem Fiata 126p i przesiadłem się na Ford Escort.
Ale przez dłuższy czas jeździłem oboma typami aut.
Wygoda, hamulce, przyspieszenia, prędkość, klima, światła, bagażnik,......
Ale Fiat 126p miał też niepodważalne atuty, były miejsca gdzie parkował swobodnie a Escort bez szans, koszty na stacji paliw, koszt AC/OC itd
Podobnie czuję się teraz.
Możliwości fotografowania smartfonem z interfejsem użytkownika, wielopłaszczyznowe wsparcie Androida, .... a możliwości fotografowania aparatem
jp
Było sobie trzeba kupić wypasiony kompakt z zoomem zamiast a7r to byś tak pisał kila lat wstecz. Po prostu myślałeś, że sprzęt za ogromne pieniądze z najwyższej półki wyręczy cię w robieniu zdjęć. Przerosło Cię to i tyle. Teraz jarasz się jak małe dziecko, bo robisz trybem "P" tylko, że w telefonie, który całe myślenie przejął na siebie. Ty w zasadzie jesteś tylko po to by go nosić i nacisnąć przycisk. Rozwój? Dla mnie to totalne uwstecznienie się.
P.S Moja mama też umie fajne zdjęcia robić xiaomi a nie umie moim r6.
są tu fani cotów
czy ktoś zrobił smartfonem - obojętnie ajfon czy gx - cota jak skacze, czy cokolwiek robi w ruchu i wyszło to znośnie?
Było sobie trzeba kupić wypasiony kompakt z zoomem zamiast a7r to byś tak pisał kila lat wstecz. Po prostu myślałeś, że sprzęt za ogromne pieniądze z najwyższej półki wyręczy cię w robieniu zdjęć. Przerosło Cię to i tyle. Teraz jarasz się jak małe dziecko, bo robisz trybem "P" tylko, że w telefonie, który całe myślenie przejął na siebie. Ty w zasadzie jesteś tylko po to by go nosić i nacisnąć przycisk. Rozwój? Dla mnie to totalne uwstecznienie się.
P.S Moja mama też umie fajne zdjęcia robić xiaomi a nie umie moim r6.
To jest właśnie idealne podsumowanie tych 145 stron wątku.
miałem kiedyś fiata 126p teraz mam R5 ale jakoś nie widzę nawet minimalnego podobieństwa, używam jeszcze 5D i też nie widze podobieństwa, nawet analogowy EOS 3 nie przypomina mi fiata 126p :mrgreen:
jak już jesteśmy przy porównaniach to telefon podobny jest do smarta - pół samochodu w cenie całego samochodu :mrgreen: chociaż w tym przypadku pewnie nawet pół jest wartościa znacznie zawyżoną
Kolekcjoner
02-03-2023, 17:15
Podobnie czuję się teraz.
Możliwości fotografowania smartfonem z interfejsem użytkownika, wielopłaszczyznowe wsparcie Androida, .... a możliwości fotografowania aparatem
jp
Z odczuciami się nie dyskutuje. I tu zgoda, skoro tak to u Ciebie wygląda to ok.
Natomiast obiektywnie aparaty są po to żeby dało się zrobić zdjęcia wtedy gdy się nie da lub jest to karkołomne przy użyciu smartfona. I wedle tej definicji "możliwości fotografowania aparatem" są znacznie większe od smartfona" - to jest właśnie zasadnicza różnica pomiędzy tymi sprzętami.
jan pawlak
02-03-2023, 18:32
są tu fani cotów
czy ktoś zrobił smartfonem - obojętnie ajfon czy gx - cota jak skacze, czy cokolwiek robi w ruchu i wyszło to znośnie?
Z instrukcji obsługi S23U
Automatyczne śledzenie ostrości: ustawienie urządzenia, aby śledziło i automatycznie ustawiało ostrość na
wybranym obiekcie. Po wybraniu obiektu na ekranie podglądu urządzenie ustawia ostrość na tym obiekcie,
nawet jeśli obiekt porusza się lub jeśli zmienione zostanie położenie aparatu.
Śledzenie obiektu może się nie powieść w następujących przypadkach:
• Obiekt jest zbyt duży lub zbyt mały.
• Obiekt nadmiernie się porusza.
• Obiekt jest podświetlony z tyłu lub zdjęcie robione jest w ciemnym otoczeniu.
• Kolory lub wzory na obiekcie i tle są takie same.
• Na fotografowanym obiekcie występują poziome wzory (na przykład żaluzje).
• Aparat nadmiernie drga.
• Rozdzielczość wideo jest wysoka.
• Podczas przybliżania lub oddalania za pomocą powiększenia optycznego
W necie są fajne przykłady działania tej funkcji
jp
Szczerze to nie wiem czy autor wątku robi sobie jaja czy wy robicie sobie jaja z autora wątku.
jan pawlak
03-03-2023, 09:23
Szczerze to nie wiem czy autor wątku robi sobie jaja czy wy robicie sobie jaja z autora wątku.
Od #1330 do #1433 są zdjęcia w tych samych warunkach ze smartfona S23U i aparatu+obiektyw z górnej półki, (nocne, w pomieszczeniu, ulica, krótka ogniskowa, długa ogniskowa) sciągnij na swój sprzęt i porównaj, będziesz wiedział.
To wszystko
Te "jaja" to reakcja na kłopoty z zaakceptowaniem zmieniającej się rzeczywistości, problemy z akceptacją rozwoju nowej technologii robienia zdjęć, to udawanie strusia i chowanie głowy w piasek
jp
(...)
Te "jaja" to reakcja na kłopoty z zaakceptowaniem zmieniającej się rzeczywistości, problemy z akceptacją rozwoju nowej technologii robienia zdjęć, to udawanie strusia i chowanie głowy w piasek
jp
Równie dobrze można napisać, że autor wątku ma kłopoty ze zrozumieniem oczywistych prawd i zrozumieniem, że fizyki nie oszuka ;)
Było sobie trzeba kupić wypasiony kompakt z zoomem zamiast a7r to byś tak pisał kila lat wstecz. Po prostu myślałeś, że sprzęt za ogromne pieniądze z najwyższej półki wyręczy cię w robieniu zdjęć. Przerosło Cię to i tyle. Teraz jarasz się jak małe dziecko, bo robisz trybem "P" tylko, że w telefonie, który całe myślenie przejął na siebie. Ty w zasadzie jesteś tylko po to by go nosić i nacisnąć przycisk. Rozwój? Dla mnie to totalne uwstecznienie się.
P.S Moja mama też umie fajne zdjęcia robić xiaomi a nie umie moim r6.
+1
jest jeszcze średni format do przetestowania - średni format fuji ma zupełnie porównywalne ceny z topowym fullframe canona czy sony może to jest kierunek dla autora - tylko nie wiem jak w tym przypadku zadziała zamiłowanie do estetyki hadeerowej i te aparaty niestety nie fotografują tego co widział naciskający przycisk - prawidłowo obsłużone fotografują to co chce widzieć naciskający przycisk
--- Kolejny post ---
Równie dobrze można napisać, że autor wątku ma kłopoty ze zrozumieniem oczywistych prawd i zrozumieniem, że fizyki nie oszuka ;)
oszuka - AI obliczy każdy potrzebny obraz
jan pawlak
03-03-2023, 16:14
Równie dobrze można napisać, że autor wątku ma kłopoty ze zrozumieniem oczywistych prawd i zrozumieniem, że fizyki nie oszuka ;)
Oczywiste prawdy czyli fakty to są zdjęcia od #1330 do #1433, porównanie zdjęć z technologii optycznej ze zdjęciami z technologii optyki obliczeniowej.
W tych samych warunkach.
Chcesz powiedzieć ...tym gorzej faktom ?
jp
Kolekcjoner
03-03-2023, 18:23
Te "jaja" to reakcja na kłopoty z zaakceptowaniem zmieniającej się rzeczywistości, problemy z akceptacją rozwoju nowej technologii robienia zdjęć, to udawanie strusia i chowanie głowy w piasek
jp
Płaskoziemcy używają dokładnie takiej samej argumentacji - dla nich po prostu definicja "rzeczywistości" jest tylko inna ;)...
.....ale teraz przynajmniej wiemy że cały ten wątek to kpiny :).
Wejście w posiadanie zaawansowanego fotograficznie srajfona zmieniło życie kolegi JP i bardzo dobrze, niech mu ta droga lekką będzie, tylko dlaczego on nie raczy zauważyć, że jakoś nikt więcej z tutejszych użytkowników nie rzuca się na te paciorki z entuzjazmem godnym dziwki z Nieporętu?
Co i raz kolega JP usiłuje nas do tego przekonywać i wręcz zarzuca nam zacofanie, a tu- bez efektu!
Czyżby kolega JP niedowidział jakiegoś aspektu tej sytuacji, który my widzimy?
Wejście w posiadanie zaawansowanego fotograficznie srajfona zmieniło życie kolegi JP i bardzo dobrze, niech mu ta droga lekką będzie, tylko dlaczego on nie raczy zauważyć, że jakoś nikt więcej z tutejszych użytkowników nie rzuca się na te paciorki z entuzjazmem godnym dziwki z Nieporętu?
Co i raz kolega JP usiłuje nas do tego przekonywać i wręcz zarzuca nam zacofanie, a tu- bez efektu!
Czyżby kolega JP niedowidział jakiegoś aspektu tej sytuacji, który my widzimy?
Bo niestety nie dorośliśmy wszyscy do nowej "optycznej technologii" obliczeniowej i nie jedziemy na tym wielbłądzie autostradą ku świetlanej przyszłości. JP wprowadził już do Polski aparaty cyfrowe, jak sam twierdzi był jednym z pierwszych ich nabywców. Teraz niesie kaganek obliczeniowej oświaty, a my jesteśmy krótkowzroczni. To zresztą cecha wybitnych umysłów, że wyprzedzają swoje pokolenia, więc wstydźmy się swojego postępowania! To właśnie dlatego nie rozumiemy wybitnych fotograficznie dzieł Jaśka, bo mamy anachroniczne spojrzenie na (nomen omen) kanony fotografii. Już nawet Julki i Sebixy wiedzą, że smartfonik wymiata.
Bajdurzenia ciąg dalszy , czyli woda na młyn autora wątku i inne kocopoły: "Smartfony będą jak profesjonalne aparaty? Nowe matryce nadchodzą (https://fotoblogia.pl/smartfony-beda-jak-profesjonalne-aparaty-nowe-matryce-nadchodza,6872444127050464a?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=fbfotoblogia&utm_term=post&utm_content=fotoblogia&fbclid=IwAR1dPp_x-ecmVHTMowpd2Rk0zmV4xHO7SOqjgeFi15iDJGnNkdBYNrNeX7k )"
Urywek z tekstu dla szurów klaskających 4000-letniej Edytce G: "Algorytm będzie analizował obraz i wypełniał ubytki w ostrości tak, że końcowe zdjęcie będzie wyglądało, jak zrobione profesjonalnym aparatem przy krótkim czasie naświetlania. Sposób przetwarzania danych jest kompletnie inny niż w przypadku konwencjonalnych rozwiązań, gdzie obraz jest czytany rząd po rzędzie."
i dalej w ten deseń: smartfony będą "naśladować sposób widzenia człowieka, by możliwie pozbyć się rozmycia podczas ruchu. Ich technologia ma za zadanie zmienienie sposobu funkcjonowania matryc na podobny do działania neuronów." :roll:
Ilość bzdurnych artykułów dowodzących rzekomej przewagi AI w smartfonach nad aparatami foto zaczyna być wprost proporcjonalna do ilości sprzedanych komórek (dobra nazwa dla ich zakupowiczów, bo.. zawsze to jedna więcej w zestawie z tymi "szarymi" :mrgreen:
--- Kolejny post ---
Bo niestety nie dorośliśmy wszyscy do nowej "optycznej technologii" obliczeniowej i nie jedziemy na tym wielbłądzie autostradą ku świetlanej przyszłości. JP wprowadził już do Polski aparaty cyfrowe, jak sam twierdzi był jednym z pierwszych ich nabywców. Teraz niesie kaganek obliczeniowej oświaty, a my jesteśmy krótkowzroczni. To zresztą cecha wybitnych umysłów, że wyprzedzają swoje pokolenia, więc wstydźmy się swojego postępowania! To właśnie dlatego nie rozumiemy wybitnych fotograficznie dzieł Jaśka, bo mamy anachroniczne spojrzenie na (nomen omen) kanony fotografii. Już nawet Julki i Sebixy wiedzą, że smartfonik wymiata.
Co by nie mówić to autorowi wątku gwiazdy sprzyjają (artykuły o smartfonach pączkują jak grzyby po deszczu po każdej premierze), choć osobiście nazwę nowej asteroidy odbieram nieco przewrotnie w temacie tego wątku: Janusz w kosmosie (https://www.rmf24.pl/nauka/news-janusz-w-kosmosie-tak-nazwano-nowo-odkryta-asteroide,nId,6626163#crp_state=1)
Heldbaum
03-03-2023, 21:54
Na fb, na pewnej grupie o nazwie "Magnum Photo", pojawiła się grafika pokazująca tą starą babkę, zrobiona przez AI. Niektórzy się oburzyli i zażądali usunięcia, ale... To jest jak próba powstrzymania lodowca. To g... jest już wszędzie. Zalewa nas jak szambo i nie ma dla niego żadnych świętości. Marketing sięgnął dna. Jest bezczelny, nahalny i przypomina coś, co przykleja się czasami do buta w upalny dzień. Jest to bardzo ciężko strząsnąć...
jan pawlak
03-03-2023, 23:32
Płaskoziemcy używają dokładnie takiej samej argumentacji - dla nich po prostu definicja "rzeczywistości" jest tylko inna ;)...
.....ale teraz przynajmniej wiemy że cały ten wątek to kpiny :).
Od #1330 do #1433 są zdjęcia w tych samych warunkach ze smartfona S23U i aparatu+obiektyw z górnej półki, (nocne, w pomieszczeniu, ulica, krótka ogniskowa, długa ogniskowa) sciągnij na swój sprzęt i porównaj, będziesz wiedział.
Czyli dla Ciebie fakt że zdjęcia z aparatu (duże matryce, duże piksele, wspaniałe i duże obiektywy) i smartfona (2023) (małe matryce, malutkie piksele i zabawkowe obiektywy) są porównywalne to kpina. Z fizyki ?
Masz prawo mieć takie poglądy. Życzę dalszych sukcesów.
jp
Jasio, odejdź od tego komputera, a raczej smartfona. I zrob w życiu choć jedno dobre lub przynajmniej poprawne zdjęcie. Czymkolwiek. Naprawdę będzie lżej. Nie bądź ciągle tym matołkiem, który szuka tego, co jest bardzo blisko.
Od #1330 do #1433 są zdjęcia w tych samych warunkach ze smartfona S23U i aparatu+obiektyw z górnej półki, (nocne, w pomieszczeniu, ulica, krótka ogniskowa, długa ogniskowa) sciągnij na swój sprzęt i porównaj, będziesz wiedział.
Czyli dla Ciebie fakt że zdjęcia z aparatu (duże matryce, duże piksele, wspaniałe i duże obiektywy) i smartfona (2023) (małe matryce, malutkie piksele i zabawkowe obiektywy) są porównywalne to kpina. Z fizyki ?
Masz prawo mieć takie poglądy. Życzę dalszych sukcesów.
jp
Jak na rzazie udowadniasz, że wg przyjętego przez Ciebie kryterium oceny zdjęcia ze smartfona mogą być nieodróżnialne od zdjęć z aparatu przy oglądaniu ich w formacie 4K na TV 65", przy czym i jedne, i drugie, przeskalowane w dół.
Pokaż mi drugiego takiego na świecie, który stosuje właśnie takie kryteria oceny.
Zdjęcia ze smartfona, aby były konkurencyjne w stosunku do zdjęć z aparatu, musiały by być nieodróżnialne od nich w widoku 100% przy każdej, dowolnej, ogniskowej, i przy każdej rozdziałce matrycy. Na przykład, póki co, nie zrobi Ci Twój smartfon super rozdzielczego zdjęcia 61 Mp z obiektywem 600 mm lub z jeszcze dłuższym.
Cała dobroć zdjęć ze smartfona polega głównie na kompromisach przy ich prezentacji, a cyfrowa symulacja efektów optycznych uzyskiwanych normalnymi obiektywami w normalnych aparatach do pięt im nie dorasta.
jan pawlak
04-03-2023, 00:28
Jak na rzazie udowadniasz, że wg przyjętego przez Ciebie kryterium oceny zdjęcia ze smartfona mogą być nieodróżnialne od zdjęć z aparatu przy oglądaniu ich w formacie 4K na TV 65", przy czym i jedne, i drugie, przeskalowane w dół.
Pokaż mi drugiego takiego na świecie, który stosuje właśnie takie kryteria oceny.
Zdjęcia ze smartfona, aby były konkurencyjne w stosunku do zdjęć z aparatu, musiały by być nieodróżnialne od nich w widoku 100% przy każdej, dowolnej, ogniskowej, i przy każdej rozdziałce matrycy. Na przykład, póki co, nie zrobi Ci Twój smartfon super rozdzielczego zdjęcia 61 Mp z obiektywem 600 mm lub z jeszcze dłuższym.
Cała dobroć zdjęć ze smartfona polega głównie na kompromisach przy ich prezentacji, a cyfrowa symulacja efektów optycznych uzyskiwanych normalnymi obiektywami w normalnych aparatach do pięt im nie dorasta.
Nie porównywałeś tych zdjęć od #1330 do #1433 prawda ?. Po prostu zrób to.
To są zdjęcia z S23U i aparatu o tej samej rozdzielczości, możesz więc przy 100%
Na takim monitorze jak Ci pasuje
jp
Nie porównywałeś tych zdjęć od #1330 do #1433 prawda ?
jp
Porównywałem. Fotografia się nie zawęża do używania tylko obiektywów szerokokątnych, gdzie smartfony wypadają najkorzystniej, a te Twoje tele to tam się kończy, gdzie moje się zaczyna, i ja kładę nacisk na przyzwoitą jakość zdjęcia pod względem szczegółowości i ostrości w widoku 100%. Nie zawsze jest to osiągalne, ale jest możliwe, podczas gdy w smartfonie jest odwrotnie- osiągalne praktycznie zawsze, ale super jakość jest niemożliwa do uzyskania.
jan pawlak
04-03-2023, 01:07
Porównywałem. Fotografia się nie zawęża do używania tylko obiektywów szerokokątnych, gdzie smartfony wypadają najkorzystniej, a te Twoje tele to tam się kończy, gdzie moje się zaczyna, i ja kładę nacisk na przyzwoitą jakość zdjęcia pod względem szczegółowości i ostrości w widoku 100%. Nie zawsze jest to osiągalne, ale jest możliwe, podczas gdy w smartfonie jest odwrotnie- osiągalne praktycznie zawsze, ale super jakość jest niemożliwa do uzyskania.
Ok, są jeszcze obszary jakości technicznej gdzie aparaty robią lepsze zdjęcia.
To się szybko kurczy, ale pewno w bardzo specjalistycznych sytuacjach zdjęciowych będzie trwało długo a może na zawsze.
Ogniskowe 600mm - 1200mm nie są dużym wyzwaniem, już teraz można oglądać takie zdjęcia choć jakość raczej kiepska bo to zoom optyczny z 230mm
jp
PS
Ciekawe doświadczenie, obrabianie zdjęć "na smartfonie" na ekranie 27 cali.
Pliki dng bywają rzędu 200MB, w smartfonie idzie szybko a w kompie programy przysypiają
Trochę to ten wątek jednak dał. Okazało się, że smartfon to dobry wybór dla emeryta turysty w podeszłym wieku. Jest lekki, wystarczy klepnąć w ekran i jest zdjęcie, można zadzwonić na 112. Więc może tak być, że w tej grupie wiekowej się mocno sprawdzi. Tak jak u nastolatków. Zresztą nie bez powodu mówi się, że człowiek dziecinnieje na starość.
robertskc7
04-03-2023, 11:08
Ok, są jeszcze obszary jakości technicznej gdzie aparaty robią lepsze zdjęcia.
To się szybko kurczy, ale pewno w bardzo specjalistycznych sytuacjach zdjęciowych będzie trwało długo a może na zawsze.
Ogniskowe 600mm - 1200mm nie są dużym wyzwaniem, już teraz można oglądać takie zdjęcia choć jakość raczej kiepska bo to zoom optyczny z 230mm
jp
Teraz już jesteś w zasadzie przekonany, że różnic nie ma a jak są to ich zaraz nie będzie.
Tak dla przypomnienia Twoje dzieła z telefonu. I ich jakość porównywalna z A7R.
https://www.canon-board.info/attachment.php?attachmentid=9160&d=1664539765
https://www.canon-board.info/attachment.php?attachmentid=9222&d=1664815348
Może wrzucimy wątek na jakieś forum na FB i podyskutujesz z innym gronem, skoro jesteśmy dla Ciebie zacofani?
jan pawlak
04-03-2023, 12:18
Teraz już jesteś w zasadzie przekonany, że różnic nie ma a jak są to ich zaraz nie będzie.
Tak dla przypomnienia Twoje dzieła z telefonu. I ich jakość porównywalna z A7R.
https://www.canon-board.info/attachment.php?attachmentid=9160&d=1664539765
https://www.canon-board.info/attachment.php?attachmentid=9222&d=1664815348
Może wrzucimy wątek na jakieś forum na FB i podyskutujesz z innym gronem, skoro jesteśmy dla Ciebie zacofani?
W pełni zgadzam się że każdy ma prawo być fotoamatorem tak jak chce i że są obszary fotografowania gdzie aparaty mają (jeszcze) przewagę.
Nie myślę ani nigdy nie twierdziłem że jesteście zacofani.
Uważam że problem tkwi w tym że przenosicie (świadomie czy podświadomie) doświadczenia i wiedzę z technologii optycznej na nową technologię gdzie zdjęcie powstaje inaczej.
To błąd.
Poprzednie zdjęcia były w technologii optyki obliczeniowej 2022 (S22U) i rozdzielczość zdjęć 12Mpx (4000x3000). Stąd (moje, u siebie) ograniczenia, by porównywać możliwosci z aparatem (42Mpix) tylko do poziomu kadru (2560 lub 4k)
Zdjęcia od #1330 to technologia 2023, inna matryca główna, inny procesor i rozdzielczość 50Mpix stąd w porównaniach zdjęć aparat <-> smartfon nie ma żadnych ograniczeń, można ściagnąć zdjęcia w pełnej rozdzielczości i można porównywać na dowolnym sprzęcie.
Fakty, czyli porównania 10 par zdjęć (aparat, smartfon) wykonanych w tych samych warunkach, jpg prosto z aparatów, w typowych "moich" sytuacjach zdjęciowych. Każdy może zrobić swoje.
#1330 nocne z ręki. By były nierozmazane to smartfon ISO 1000 a aparat 51K, by aparat ISO 100 to czas t=20s
#1334, #1341 ulice i wnętrze
#1362, #1417 krajobraz
#1343, 230mm, 460mm
Taki jest stan technologii optyki obliczeniowej 2023 w smartfonie Samsunga S23 Ultra, A według DxOMark sa smartfony lepsze od S23U w robieniu zdjęć
jp
robertskc7
04-03-2023, 13:56
Janie, kupowałeś najlepsze aparaty by mieć najlepszą jakość ( bardzo jej potrzebowałeś) odkryłeś DXO i wymieniałeś obiektywy by mieć możliwie najlepszą jakość. Kłóciłeś się że jakość Twojego zestawu jest tak dobra, że podepniesz 24mm i sobie możesz kadrować do odpowiednika 200mm. Kupiłeś S22 i nagle odkryłeś że do TWOICH zastosowań nie trzeba nosić sprzętu za 30 tys zł bo do Twojej bardzo prostej codziennej fotografii wystarczy aparat w telefonie i marketingowy bełkot. Teraz kupiłeś za 7 tys S23 i dalej szukasz najlepszej możliwej jakości wmawiając sobie swoimi testami że w sumie to niemal to samo co sony a7r. DALEJ ROBISZ TO SAMO. Szukasz kupujesz testujesz porównujesz kłócisz się na forum i cyk za poł roku wyjdzie S24 i go KUPISZ i dalej będziesz potrzebował jakości i porównywał do aparatu i tak w KÓŁKO. Zaraz się okaże że na telefony w ciągu 3-4 lat wydałeś tyle co na sprzęt fotograficzny a w tym czasie wymyślą coś nowego i znowu kupisz i tak w koło.
Sedno sprawy.
TWOJE zdjęcia nadal będą słabe. Takie je robisz i takich potrzebujesz, ale w głowie będziesz miał przekonanie że masz możliwie najlepszą jakość... do czasu aż polecisz do sklepu po nową zabawkę za 7 tysięcy która robi zdjęcia jak aparat za 800zł a w głowie dalej pusto. Zero progresu w kierunku dobrych zdjęć. Telefon będzie robił za Ciebie kompletną robotę a zdjęcia nadal będą byle jakie i o byle czym, ale dobrej jakości - bo to najważniejsze dla Ciebie.
Wiec panie kolego to Ty dyskutujesz sam ze sobą w tym wątku. Odrzucasz lub olewasz wszystko co niewygodne dla Ciebie. Robisz testy sam dla siebie wg własnych standardów i odrzucasz wszystko co nie zgodne z Twoimi przekonaniami. 100% osób jest przeciwko Tobie a TY dalej swoje. Skończ z tą głupia misją. Nie przekonasz nas do swoich racji a my Ciebie.
W
Uważam że problem tkwi w tym że przenosicie (świadomie czy podświadomie) doświadczenia i wiedzę z technologii optycznej na nową technologię gdzie zdjęcie powstaje inaczej.
To błąd.
jp
Jprdl - "zdjęcie powstaje inaczej" :confused:
Znaczy jak? Ta "nowa" (w sensie AI) technologia smartfonowa wygląda tak, że DORYSOWYWANE są piksele (pędzelkami przez małe wiewiórki siedzące w telefonie pod wyświetlaczem - info dla autora wątku) do obrazu poczętego wcześniej przez maciupkie obiektywy z PCV i matryce wielkości paznokcia. Efektem końcowym "zdjęć" ze smartfona jest, była i będzie zawsze AKWARELA i brak szczegółów.
Błędem jest cały ten watek. Każdy fotograf płacze czytając wypowiedzi autora wątku.
ps.
JP - nie katuj czytających ten wątek swoimi pseudo zdjęciami i testami. Załóż konto na YT (https://www.youtube.com/watch?v=4WuZ4-yAUo0&ab_channel=Krystianporadniki) i tam szukaj wyznawców (https://kulturaliberalna.pl/2020/09/08/szury-foliarze-covid-idioci-jak-dyskutowac-z-wyznawcami-spiskowych-teorii/) swoich kocopołów.
Tu już przesadziłeś. Soczewki są z akrylu. ;)
Tu już przesadziłeś. Soczewki są z akrylu. ;)
:shock: Akrylem to ja mam krzesła pomalowane...
A moja córka maluje akrylem obrazy. Same jakieś takie plamki i ciapki, zero ostrości na 100%.
jan pawlak
04-03-2023, 18:31
Janie, kupowałeś najlepsze aparaty by mieć najlepszą jakość ( bardzo jej potrzebowałeś) odkryłeś DXO i wymieniałeś obiektywy by mieć możliwie najlepszą jakość. Kłóciłeś się że jakość Twojego zestawu jest tak dobra, że podepniesz 24mm i sobie możesz kadrować do odpowiednika 200mm. Kupiłeś S22 i nagle odkryłeś że do TWOICH zastosowań nie trzeba nosić sprzętu za 30 tys zł bo do Twojej bardzo prostej codziennej fotografii wystarczy aparat w telefonie i marketingowy bełkot. Teraz kupiłeś za 7 tys S23 i dalej szukasz najlepszej możliwej jakości wmawiając sobie swoimi testami że w sumie to niemal to samo co sony a7r. DALEJ ROBISZ TO SAMO. Szukasz kupujesz testujesz porównujesz kłócisz się na forum i cyk za poł roku wyjdzie S24 i go KUPISZ i dalej będziesz potrzebował jakości i porównywał do aparatu i tak w KÓŁKO. Zaraz się okaże że na telefony w ciągu 3-4 lat wydałeś tyle co na sprzęt fotograficzny a w tym czasie wymyślą coś nowego i znowu kupisz i tak w koło.
Sedno sprawy.
TWOJE zdjęcia nadal będą słabe. Takie je robisz i takich potrzebujesz, ale w głowie będziesz miał przekonanie że masz możliwie najlepszą jakość... do czasu aż polecisz do sklepu po nową zabawkę za 7 tysięcy która robi zdjęcia jak aparat za 800zł a w głowie dalej pusto. Zero progresu w kierunku dobrych zdjęć. Telefon będzie robił za Ciebie kompletną robotę a zdjęcia nadal będą byle jakie i o byle czym, ale dobrej jakości - bo to najważniejsze dla Ciebie.
Wiec panie kolego to Ty dyskutujesz sam ze sobą w tym wątku. Odrzucasz lub olewasz wszystko co niewygodne dla Ciebie. Robisz testy sam dla siebie wg własnych standardów i odrzucasz wszystko co nie zgodne z Twoimi przekonaniami. 100% osób jest przeciwko Tobie a TY dalej swoje. Skończ z tą głupia misją. Nie przekonasz nas do swoich racji a my Ciebie.
Myslisz się, do niczego Cię nie przekonuję.
Mam nadal A7R3 i nadal mam dobre obiektywy
A Pokazuję stan technologii fotografowania smartfonami w 2023 roku.
Pokazuję fakty, pokazuję 10 par zdjęć aparatem i smartfonem wykonane w tych samych warunkach.
I tyle.
Ale możesz oczywiscie o bełkocie, ciapkach, wewiórkach, pusto w głowie... itd.
Co Ci "dolega" że smartfony robią porównywalne zdjęcia z aparatmi ?
jp
Pokazuję stan technologii fotografowania smartfonami w 2023 roku.
Pokazuję fakty, pokazuję 10 par zdjęć aparatem i smartfonem wykonane w tych samych warunkach.
I tyle.
jp
Nie pokazujesz żadnego stanu technologii. Pokazujesz jak w takich warunkach nie potrafisz zrobić poprawnie zdjęć aparatem fotograficznym i dlaczego przy swoim braku umiejętności fotografowania potrzebujesz smartfona. Lub innej małpki.
Jest takie stare polskie powiedzenie, idealnie wpisujące się w ten wątek w świetle kocopołów JP: Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał (https://www.polskatradycja.pl/folklor/przyslowia/czego-jas-sie-nie-nauczy.html)
Jeśli dany Jaś, czy też Jan nie potrafił się nauczyć jeździć rowerem, hulajnogą, motocyklem nie oznacza że kupując automobil na czterech kołach stał się nagle ekspertem od najnowszych elektrycznych AUT oraz, że potrafi nimi kierować po "autostradzie".
Nie przynudzając napiszę krótko. Jeśli ktoś nie mający zielonego pojęcia o kontrolowaniu ekspozycji podczas wykonywania zdjęć (fotki Jana wykonane profesjonalnym aparatem A7R3 na statywie przy ISO 51.200 w trybie zielonym z AUTO-ISO (https://www.canon-board.info/threads/118129-Przydatno%C5%9B%C4%87-Samsunga-S22-vs-aparat-foto-rozwa%C5%BCania-JP/page116?p=1442530&viewfull=1#post1442530) świadczą o tym dobitnie) zabiera się za publiczne udowadnianie, że smartfon "robi" lepsze zdjęcia od aparatów foto testami wziętymi z (tam, gdzie kończą się plecy z tyłu) to mamy pełny obraz osoby o mglistym pojęciu i wiedzy na temat fotografii.
Ten przypadek z ISO 51200 na A7R III na statywie jest tak karykaturalny, że powinien trafić do annałów światowej fotografii :mrgreen:
Mój OM-4 na film potrafi przy ISO 100 naświetlać w automatyce 240 s (całe 4 minuty). Czy smartfony też to umieją? Jeżeli nie, to gdzie ten postęp, się pytam?
kto nagrywa smartfonem foto 4min? chyba filmik na yt
Widzę, że się nie poddajecie usiłując przekonać JP. Do walki! Napiszcie jeszcze 1000 postów i zróbcie z tego najważniejszy wątek na canon-board.
Bo w internecie ktoś nie ma racji. No szok! Nigdy się z tym nie spotkaliście? Zawsze sama prawda?
jan pawlak
04-03-2023, 21:31
Widzę, że się nie poddajecie usiłując przekonać JP. Do walki! Napiszcie jeszcze 1000 postów i zróbcie z tego najważniejszy wątek na canon-board.
Bo w internecie ktoś nie ma racji. No szok! Nigdy się z tym nie spotkaliście? Zawsze sama prawda?
Po prostu przedstawiam fakty a kolegom "dolega" że smartfony robią zdjęcia porównywalne z aparatami w normalnych sytuacjach zdjęciowych (zamiast np. się cieszyć że jest większy wybór)
Fakty, czyli porównania 10 par zdjęć (aparat, smartfon) wykonanych w tych samych warunkach, jpg prosto z aparatów, w typowych "moich" sytuacjach zdjęciowych. Każdy może zrobić swoje.
#1330 nocne z ręki. By były nierozmazane to smartfon ISO 1000 a aparat 51K, by aparat ISO 100 to czas t=20s
#1334, #1341 ulice i wnętrze
#1362, #1417 krajobraz
#1343, 230mm, 460mm
Każdy może sciągąć z netu na swój sprzęt i porównać.
Taki jest stan technologii optyki obliczeniowej 2023 w smartfonie Samsunga S23 Ultra, a według DxOMark są smartfony lepsze od S23U w robieniu zdjęć.
jp
Po prostu przedstawiam fakty a kolegom "dolega" że smartfony robią zdjęcia porównywalne z aparatami w normalnych sytuacjach zdjęciowych
Taki jest stan technologii optyki obliczeniowej 2023 w smartfonie Samsunga S23 Ultra, a według DxOMark są smartfony lepsze od S23U w robieniu zdjęć.
jp
Jaki :confused:
Taki, że autor wątku dosłownie łyka każdy sponsorowany "test" nowych smartfonów w którym producenci wręcz udowadniają (stając na uszach), że nadszedł czas kupić po roku użytkowania najnowszy model smartfona bo stary już przestał robić zdjęcia i dzwonić? :roll: Jednocześnie twierdząc, że wszystkie te "stare analogowe" wymysły typu duże matryce w bezlusterkowcach i lustrzankach oraz przysłony w obiektywach do nich dopinanych - to wymysł szatana i lepsza jest AI dosłownie lepiąca zdjęcia z pikseli :mrgreen:
Wątek powinien zmienić nazwę na SMARTFONOWE-VOODOO
Analogiczne dyskusje prowadzone są od lat w wątkach AUDIOWOODOO (https://www.chip.pl/2023/03/fascynujacy-swiat-audiovoodoo-odwiedzamy-kraine-w-ktorej-audiofil-da-sobie-wcisnac-kazda-bzdure) (kraina, w której audiofil da sobie wcisnąć każdą bzdurę) Różnica polega na tym, że w tym wątku jedynym wyznawcą SMARTFONOWEGO-VOODOO jest autor wątku a każdy czytający widząc zdjęcia testowe autora oraz ich parametry zaczyna rwać włosy z głowy (o ile je ma).
Heldbaum
05-03-2023, 00:03
No ja na przykład nie mam. Ale jakbym miał, to bym rwał... :mrgreen:
Ja co prawda nie rwałem, ale sie gleboko zastanowilem czy do takich fot autor rzeczywiscie potrzebuje puchy i szkieł za dziesiatki tys? [emoji85]
Do takich pstryków jakie autor robi, to nawet samsung za 1300 PLN spokojnie wystarczy.
Jak to mój dziadek mawiał- zaprzyjcie się drodzy Koledzy, sercami o gówno, i zacznijcie wstawiać takie foty, jakim żaden smartfon nie podskoczy, bo jeszcze wyjdzie, że JP ma rację :mrgreen:
Liczę na Was, bo sam mam złamaną rękę ;)
I to jest bardzo dobry pomysł: wrzućcie Panowie Wasze zdjęcia, których nijak smartfonem się nie zrobi.
10832
Widzę, że się nie poddajecie usiłując przekonać JP. Do walki! Napiszcie jeszcze 1000 postów i zróbcie z tego najważniejszy wątek na canon-board.
Bo w internecie ktoś nie ma racji. No szok! Nigdy się z tym nie spotkaliście? Zawsze sama prawda?To jest jak z partią rządząca i opozycja. Niby się nie lubią, niby walczą ze sobą a jednak potrzebują się na wzajem [emoji16]
robertskc7
05-03-2023, 10:21
Absurd Jana jest mniej więcej taki jak fanów iphona którzy twierdzą że Iphone "kreci" filmy na poziomie kamer hollywódzkich. Stan faktyczny jest taki, że Ci ludzie są wstanie obciąć sobie obie ręce by bronić swoich racji a hollywood nadal korzysta z z ARRI
jan pawlak udowodnił że telefonem da się zrobić zdjęcie domu sąsiada w biały dzień porównywalnie do jpega z jego sony a7r. Zajęło mu to tylko kilka miesięcy ale się udało. Wszystkie inne akwarelowe gnioty zrobione w tym wątku o stanie technicznym żenująco depresyjnym wręcz, to efekt uboczny i brak akceptacji naszych umysłów tego jak jest. A jak jest to Jan pokazał.
Jan jak mandalorian - this is the way i mamy to zaakceptować ale nie musimy, bo on nas nie namawia tylko uświadamia.
Dwa plusy tego wątku:
1. Każdy z każdym zakopał topór wojenny. Nastąpił reset levelu nienawiści. Nawet ja byłbym w stanie powiedzieć sorry, uścisnąć rękę i wypić browara z Candarem! :)
2. Forum żyje dzięki czemu admini mają jakikolwiek ruch w analytics.
cybulski
05-03-2023, 10:24
czego się nie robi dla analytycs googla :mrgreen:
Może i ja coś wrzucę z fona ale tu nie można gołych cycków bo to nie dział akt :mrgreen:
A porównanie faktur skóry ze zwykłym aparatem canuna czy luszczanką mógłby być po prostu miażdżący ten S23 czy który tam.
I to jest bardzo dobry pomysł: wrzućcie Panowie Wasze zdjęcia, których nijak smartfonem się nie zrobi.
Ano właśnie!
jan pawlak - jeśli zrobisz swoim smartfonem Samsung S22 zdjęcia choć ciut podobne do moich wykonanych A7 III to będzie sens ewentualnej dalszej dyskusji o "przewadze" smartfonów nad aparatami foto z obiektywami o ogniskowych 10mm- 1200mm.
Przykro mi JP, ale krwawią mi oczy gdy czytam te smartfonowe kocopoły i oglądam Twoje pstryki załączone do pdeudo testów.
10833
10834
10842
10835
10836
10837
10838
10839
10840
10844
10843
10841
Autor wątku, czyli Jasio, wyraźnie napisał, że jego badania naukowe dotyczą sytuacji, w których on robi zdjęcia. A Jasio robi zdjęcia w domu, do 200 metrów od domu i raz w roku na wycieczce z biurem podróży. Wasze zdjęcia więc nie spełnią kryteriów badań Jasia.
To niech autor jeszcze zrobi kilka takich zdjęć tym S23 Ultra...
10846
--- Kolejny post ---
10847
--- Kolejny post ---
10848
--- Kolejny post ---
10849
A skąd Jan ma wziąć kota, jak ma psa? Musiałby rower na kota zamienić.
A skąd Jan ma wziąć kota, jak ma psa? Musiałby rower na kota zamienić.
Mogę też psy pokazać wtedy Jan będzie się mógł wykazać swoim S23 Ultra jeśli nie ma dostępu do kota bo to przecież tak rzadki zwierz u nas :mrgreen:
Test AF :P
10850
--- Kolejny post ---
10851
10854
--- Kolejny post ---
10855
10856
10857
10858
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.