Zobacz pełną wersję : Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Strony :
1
2
3
4
[
5]
6
7
8
9
10
11
12
co się dziwią, niech dalej wypuszczają flagowce po 10tys zł, średniaki po 4, a podstawowe po 2 to będę się jeszcze bardziej dziwić
pamiętacie jak flagowce poszły w górę do 3tys i jaki był lament z tego powodu? że tylko chory na głowę albo ultrafan marki kupi? a płace teraz wcale nie są 3x wyższe niż wtedy
Spokojnie, influencerzy za chwilę ruszą w bój, a wyznawcy rzekomo nowych technologii chcąc być trendy i cool kupią. Tylko pewnie muszą chwilę odczekać, żeby spłacić kredyt 0% za zakup poprzedniego niezbędnego smartfona. Zresztą jakieś dxo i inne "niezależne" portale testujące ogłoszą, że teraz to dopiero nastąpi przełom widoczny na każdym telewizorze 4k 65 cali.
Zresztą pewnie się powtórzę, ale fascynuje mnie serio ten bezmiar głupoty pozwalający wierzyć, że samochód na baterie jest lepszy technicznie i zdrowszy dla środowiska od tego na benzynę, że panele fotowoltaiczne zapewnią nam czystą energię, że mięso i jajka z lidla są bio, że odzież ze starych opon i butelek jest zdrowa, że muzyka z sieci pozbawiona 75% dźwięków lepsza od czarnej płyty itd. itp. Dlaczego więc to stado bezmózgów miało by nie wierzyć, że fotografia ze smartfona jest lepsza od tej z aparatu?
jan pawlak
29-01-2023, 18:46
Nieprawda. Autorem zdjęcia są ludzie, którzy napisali oprogramowanie. A że ktoś wybrał ten czy inny efekt... To jest tak, jak byś "własnoręcznie" otworzył słoik z sosem do spaghetti i powiedział, że Ty jesteś autorem dania...
A w klasycznym cyfrowym aparacie fotograficznym matryca rejestruje obraz czarno-biały, to abyśmy widzieli wynik w kolorach w ten sposób jak widzą świat ludzie decyduje oprogramowanie w aparacie a użytkownik ma możliwość zmieniając ustawienia dopasować do własnych preferencji.
Klisza, matryca, oprogramowanie, AI, technologia obliczeniowa, obiektyw to są tylko narzędzia do utrwalania rzeczywistości (lub kreowania własnych efektów) przez autora. Owszem maja wpływ na wynik końcowy dając większe lub mniejsze możliwości autorowi ale to nie ma nic wspólnego z autorstwem zdjęcia.
jp
jan pawlak
29-01-2023, 21:36
Po około 8 miesiącach w miarę intensywanego uczenia się smartfoto w "interfejsie użytkownika" najbardziej brakuje mi :
1. dobrego trzymania smartfonu przy robieniu zdjęć
We wszystkich trybach fotografowania, mimo optycznej stabilizacji oraz w niektórych składania i z kilku i dopasywania//odrzucania nieostrych, na poziomie pikseli 1:1 widać wpływ niepewnego/jednoręcznego trzymania, trzeba trzymać obiema.
Mimo że jestem praworęczny to wygodniej mi trzymać lewą rąką (a tam akurat obiektywy) i ustawiać prawą.
Dopracowałem się sposobów, ale nie są idealne
2. osłony obiektywów, w aparacie to jest/był odruch a teraz widzę jak istotny
3. wizjera takiego jak w zaawansowanych bezlustrach.
jp
PS
Jestem silnym facetem. Nosiłem bez kłopotu 1D z białymi obiektywami, mam teraz aparaty i różne (ciężkie, lekkie) obiektywy.
Ale po tych kilku miesiącach fotografowania smartfonem, gdy biorę do ręki aparat to .... ale to ciężkie :mrgreen:
Osiem miesięcy. To szmat czasu w tak dynamicznie rozwijającej się technologii, która za 3-5 lat ma całkowicie wyeliminować aparaty z rynku. Czy te 8 miesięcy przełożyło się na jakikolwiek postęp w zakresie fotografowania, czy tylko powyższe wnioski?
myślę, że pierwszy punkt jest spokojnie do rozwiązania jakimiś holderami z aliexpress, czy gimbalami na smartfona
Jak dobrze, że od lat używam iPhone i nie muszę go porównywać do aparatu ani do żadnego S22 Ultra, ten wątek się widzę nieźle rozwinął...:mrgreen:
S22 jest juz passe, teraz wszyscy czekają na S23 za 10tys zl[emoji1787]
jan pawlak
30-01-2023, 10:53
Jak dobrze, że od lat używam iPhone i nie muszę go porównywać do aparatu ani do żadnego S22 Ultra, ten wątek się widzę nieźle rozwinął...:mrgreen:
Przez kilkadziesiąt lat dla mnie do robienia zdjęć służyły aparaty kolejno na film potem cyfrowe.
Ale wiosnę 2022r (wtedy u mnie Sony A7R3) facet odpowiedzialny za rozwój w Sony "zeznał" : jakość obrazu smartfonów w 2024 r. przewyższy jakość bezlusterkowców (#1)
Zainteresowało mnie, zacząłem czytać, uczyć się nowej technologii, postanowiłem zweryfikować na własnej skórze różne z netu info zarówno te sensowne, czasem powierzchowne a czasem wprost brednie, kupiłem S22U i zacząłem testować/porównywać obie technologie tworzenia obrazu, klasyczną cyfrową z obliczeniową.
I co to znaczy dla mnie, dla mojego fotografowania i mojego sposobu prezentacji zdjęć, wydruki i monitory w tym jeden 4k 65 cali.
Włożyłem w to sporo czasu i pracy, gdy czytam swoje pierwsze info o fotografowaniu smartfonem to widzę jak mało wtedy, te kilka miesięcu temu wiedziałem o smartfoto
Dzisiaj wiem że tak jak kiedyś zakończyłem używanie kolejno filmu, lustrzanek tak teraz nadszedł koniec fotografowania klasycznymi aparatami.
Te sposoby fotografowania mam już za sobą.
jp
A ja dalej częściej sięgam po młotek i przecinak, niż po wiertarkę udarową :mrgreen:
Dopóki smartfony nie będą się nadawać do wyręczenia aparatów w każdej możliwej dziedzinie fotografii, dopóty będą istnieć aparaty fotograficzne i ich użytkownicy. Wyskoczenie za burtę z tego statku nie jest świadectwem tego, iż ten statek tonie :mrgreen:
jan pawlak
30-01-2023, 11:11
S22 jest juz passe, teraz wszyscy czekają na S23 za 10tys zl[emoji1787]
Jest info że S23 Ultra to w Orange będzie za 6799 + jakieś gratisy, zaoszczędzisz 3200 zł
I to za matrycę 200 Mpix, 4 obiektywy nie mówiąc o telefonie, kompie, necie, gps, grach, ......, itd i że to mieści sie w kieszeni spodni.
jp
I brawo! Od dawna wiele osób doradzalo, żebyś znalazł dla siebie urządzenie, które wyręczy ciebie w konieczności stosowania tych wszystkich magicznych ustawień. Smartfon w końcu zapewni wiele udanych zdjęć.
jan pawlak
30-01-2023, 11:27
A ja dalej częściej sięgam po młotek i przecinak, niż po wiertarkę udarową :mrgreen:
Dopóki smartfony nie będą się nadawać do wyręczenia aparatów w każdej możliwej dziedzinie fotografii, dopóty będą istnieć aparaty fotograficzne i ich użytkownicy. Wyskoczenie za burtę z tego statku nie jest świadectwem tego, iż ten statek tonie :mrgreen:
Jestem tego samego zdania, nie zniką, zostaną do specjanych zastosowań.
Tak jak np. karoca króla w Londynie
jp
--- Kolejny post ---
I brawo! Od dawna wiele osób doradzalo, żebyś znalazł dla siebie urządzenie, które wyręczy ciebie w konieczności stosowania tych wszystkich magicznych ustawień. Smartfon w końcu zapewni wiele udanych zdjęć.
Dzięki za wsparcie, chciałbym by tak było.
Jeżdżę po świecie, robię zdjęcia poto by "zapamiętać" emocje które spowodowały że je zrobiłem, "zapamietać" co widziałem.
Gdyby zapewnił to ołowek to nim robiłbym zdjecia.
Nie mam potrzeby szpanowania jaki jestem wspaniały i jaki mam wspaniały sprzęt
jp
Jest info że S23 Ultra to w Orange będzie za 6799 + jakieś gratisy, zaoszczędzisz 3200 zł
I to za matrycę 200 Mpix, 4 obiektywy nie mówiąc o telefonie, kompie, necie, gps, grach, ......, itd i że to mieści sie w kieszeni spodni.
jp
Po kieszeniach to ja bym najchętniej upychał zapasowe magazynki :mrgreen:
Póki moje aparaty nie meldują się co 30s w centrali, póty będę im wierny, a do nowoczesności mam bardzo ambiwalentny stosunek. Przez te j..ą nowoczesność moja córka będzie prawdopodobnie kaleką do końca życia, bo się rozwaliła na elektrycznej hulajnodze, którą sobie sama kupiła, mimo że złożyłem jej bardzo porządny rower, a debili patrzących się pomiędzy robieniem zdjęć w smartfony, jak szpak w dziuplę, to sam mało nie rozjeżdżam kilku dziennie. Gdyby aparat fotograficzny miał tylko postać smartfona i nic więcej środku, to może bym go rozważał, ale skoro jest dodatkowo elektroniczną smyczą i mobilnym ochu...jaczem, to leję na wszystkie jego zalety.
Nie mam potrzeby szpanowania jaki jestem wspaniały i jaki mam wspaniały sprzęt
jp
To oczywiste. Właśnie z tego powodu na wycieczki z biurem podróży zabierałeś dwa sony a7r coś tam z batisami. To tradycyjne wyposażenie turysty.
Ale podkreślam, z Samsungiem Twoja fotografia w końcu na pewno wejdzie na wyższy poziom.
co to są batisy?
nowoczesność mega ułatwia życie, a smartfon to nie tylko telefon plus aparat, ale również gps, music player, portfel, komunikator, organizer wycieczek, kalendarz z wydarzeniami, prognoza pogody, mapy offline, zakupy itd.
i to nie sama technologia w sobie jest zła, tylko ludzie debile nie umiejący z niej korzystać. Sytuacji gdy PHowiec z lewej wjeżdżał na ścieżkę/pasy po skręcie w prawo mając fona przy uchu nie zliczę :twisted: tak więc współczucia dla córki; niestety jeżdżąc czy rowerem czy hulajnogą po mieście trzeba mieć oczy dookoła głowy i do zera ograniczone zaufanie do innych uczestników ruchu
jan pawlak
30-01-2023, 13:54
Po kieszeniach to ja bym najchętniej upychał zapasowe magazynki :mrgreen:
Póki moje aparaty nie meldują się co 30s w centrali, póty będę im wierny, a do nowoczesności mam bardzo ambiwalentny stosunek. Przez te j..ą nowoczesność moja córka będzie prawdopodobnie kaleką do końca życia, bo się rozwaliła na elektrycznej hulajnodze, którą sobie sama kupiła, mimo że złożyłem jej bardzo porządny rower, a debili patrzących się pomiędzy robieniem zdjęć w smartfony, jak szpak w dziuplę, to sam mało nie rozjeżdżam kilku dziennie. Gdyby aparat fotograficzny miał tylko postać smartfona i nic więcej środku, to może bym go rozważał, ale skoro jest dodatkowo elektroniczną smyczą i mobilnym ochu...jaczem, to leję na wszystkie jego zalety.
Możesz wprost nie wkładać karty, możesz też wyłączyć WiFi, BT itd.
Masz tylko aparat
Trzy domy dalej syn sąsiada jest kaleką bo na rowerze wjechał na żabę.
jp
--- Kolejny post ---
Aparat główny w smartfonach (w S22U 108Mpix, f/1.8, 24mm) pełni zdecydowanie wiecej zadań niż tylko robienie zdjęć tym obiektywem/matrycą.
Wyglada na to że dla pozostałych 3 obiektywów to dodatkowe wspomaganie AF, AE i uzupełnienie (matrycowe) przy robieniu zdjęć.
Ma sens robienie zdjęć w rozdzielczości 12000 x 9000 i samemu obrabianie do wymaganej rozdzielczości i chyba jak narazie lepsze rezultaty osiaga się przy obróbce wprost na oprogramowaniu w aparacie niż np. na kompie w PS czy Topaz.
W tym smartfonie w zakresie ogniskowych 24mm-70mm choć możliwości zoomu optycznego dla tego aparatu są do 144mm
Wadą jest potrzebny dłuższy czas na obróbkę
jp
co to są batisy?
nowoczesność mega ułatwia życie, a smartfon to nie tylko telefon plus aparat, ale również gps, music player, portfel, komunikator, organizer wycieczek, kalendarz z wydarzeniami, prognoza pogody, mapy offline, zakupy itd.
i to nie sama technologia w sobie jest zła, tylko ludzie debile nie umiejący z niej korzystać. Sytuacji gdy PHowiec z lewej wjeżdżał na ścieżkę/pasy po skręcie w prawo mając fona przy uchu nie zliczę :twisted: tak więc współczucia dla córki; niestety jeżdżąc czy rowerem czy hulajnogą po mieście trzeba mieć oczy dookoła głowy i do zera ograniczone zaufanie do innych uczestników ruchu
Nie tłumacz mi, co zawiera smartfon, proszę, bo ja to wiem, i wszystko po całości mam tam, gdzie nawet kolonoskop nie sięga. Żyję bez tego i- uwierz mi- da się żyć.
Gdyby córka jechała rowerem, nawet po jezdni, to nie zapierniczałaby na treku tak szybko, jak na hulajnodze elektrycznej, że nie zdążyła zahamować, gdy samochód, który ją wyprzedził, zajechał jej drogę i nagle zahamował przed przejściem, a ona bokiem wpadła mu na kufer i połamała kolano. Z roweru się inaczej leci, jest koło z przodu, które przejmuje energię zderzenia, itd., itp. Wiele razy leciałem z roweru na zbity pysk i nic mi się nie stało, czasem tylko trzeba było koło centrować, a tu miało być lżej, szybciej, nowocześniej, ale bez choćby iluzorycznej ochrony, żadnej strefy zgniotu, a ułamka sekundy zabrakło na jakąś prawidłową reakcję.
Trzykilowym klamotem można przynajmniej komuś trąbę sklepać, a smartfonem tylko pomachać, więc ta nieznośna lekkość bytu czasem obraca się przeciwko :mrgreen:
Tak przy okazji, to córka też jest smartfoniarą, więc nieszczęścia chodzą parami :twisted:
ależ ja wiem, że się da, żyłem tak 2/3 życia ;)
da się też jeździć maluchem w 5 osób z mapą w ręku, da się żyć bez internetu, da się robić przelewy bankowe na poczcie do której trzeba się udać i godzinę stać w kolejce, da się ogarniać wyprawy dzwoniąc w milion miejsc dopytując o rezerwacje, da się kupować bilety na lotnisku czy dworcu na który specjalnie trzeba pojechać po te bilety, da się słuchać kaset z walkmana, itd itd
jeśli ktoś całe życie żyje w jednym miejscu, ma jedną pracę od skonczenia szkoły, dostaje wypłatę w gotówce, a jego hobby to obróbka drewna czy pielęgnowanie ogródka, to owszem, niczego więcej nie potrzebuje ;)
Zupełnie nie wiem po co polemizujecie z JP. On ma swój świat. To nie jest Wasz świat. Musicie go przekonać, wciągnąć do swojego? Pewne jest, że pozostaniecie w swoich "bańkach". Po co mu bruździcie w wątku? Niech on pisze kolejne posty ze swoimi spostrzeżeniami. Uważacie, że to jest do d... , a robicie z tego najpopularniejszy wątek na forum. Po co taka promocja?
jeśli ktoś całe życie żyje w jednym miejscu, ma jedną pracę od skonczenia szkoły, dostaje wypłatę w gotówce, a jego hobby to obróbka drewna czy pielęgnowanie ogródka, to owszem, niczego więcej nie potrzebuje ;)
Ciekaw jestem, na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski, które np. w moim przypadku się ni cholery nie zgadzają w ani jednym punkcie?
jan pawlak
30-01-2023, 15:17
Drodzy koledzy !
Ponieważ Jacek_Z przywrócił watek z Hyde Parku to zacząłem w nim uczestniczyć i podziekowałem mu za to.
Jest wiele nowych info z tego zakresu, nowe matryce, nowe procesory co ewidentnie wpłynie na jakość zdjęć oraz nowe dodatkowe możliwości,.... jadę w tym pociągu
Ale jego zachęcające, ze zrozumieniem #1020 .... może więc ma rację że nikogo ta nowa rozwijająca się technologia która wkrótce wypchnie aparaty zbytnio nie interesuje, skoro praktycznie wszyscy mają smartfony a tylko ja merytorycznie o smartfonie, technologii fotografi optycznej, ....
1.
Odpowiadał będę tutaj tylko na konkretne pytania odnośnie samrtfonów, technologii fotografii obliczeniowej, jakości zdjęć ze smartfonów, nie będę go sam ciągnął.
2.
Jacku_Z uprzejmnie Cię informuję że popularnośc wątku mam z tyłu
Najprawdopodobniej "za chwilę" znowu będziesz miał mniej pracy
jp
ależ ja wiem, że się da, żyłem tak 2/3 życia ;)
da się też jeździć maluchem w 5 osób z mapą w ręku, da się żyć bez internetu, da się robić przelewy bankowe na poczcie do której trzeba się udać i godzinę stać w kolejce, da się ogarniać wyprawy dzwoniąc w milion miejsc dopytując o rezerwacje, da się kupować bilety na lotnisku czy dworcu na który specjalnie trzeba pojechać po te bilety, da się słuchać kaset z walkmana, itd itd
jeśli ktoś całe życie żyje w jednym miejscu, ma jedną pracę od skonczenia szkoły, dostaje wypłatę w gotówce, a jego hobby to obróbka drewna czy pielęgnowanie ogródka, to owszem, niczego więcej nie potrzebuje ;)
Jeszcze jakby Wujek Gugiel dał w smartfonie apkę do przykręcania aparatu do statywu, to w ogóle byłby szał. :mrgreen:
Heldbaum
30-01-2023, 15:51
Zupełnie nie wiem po co polemizujecie z JP. On ma swój świat. To nie jest Wasz świat. Musicie go przekonać, wciągnąć do swojego? Pewne jest, że pozostaniecie w swoich "bańkach". Po co mu bruździcie w wątku? Niech on pisze kolejne posty ze swoimi spostrzeżeniami. Uważacie, że to jest do d... , a robicie z tego najpopularniejszy wątek na forum. Po co taka promocja?
Ja się podepnę pod tą wypowiedź, jeśli można (może dzięki temu więcej osób zauważy, skoro to taki popularny wątek). Założyłem dwa tematy. Jeden "a może fotografia tradycyjna?", w którym można przekonywać, bruździć, wciągać do swojej bańki i wypuszczać bańki nosem, bądź innym otworem ciała, oraz drugi temat "Heldbaum - zdjęcia przeważnie na filmie", gdzie tylko wstawiam(y) zdjęcia. Dlaczego więc zamiast wstawiać zdjęcia, bruździcie, puszczacie bańki i przekonujecie, hę? Myślę że to jest to samo, co w przypadku Jana i jego telefonu. Nie zgadzacie się, uważacie że fotografia na filmie nie istnieje, to po prostu dajcie spokój. No chyba, że czynicie to w chwalebnej intencji, bo chcecie mi pomóc w uczynieniu dyskusji równie popularną. Ale wtedy róbcie to proszę, w tym pierwszym wątku, ok?
Przez kilkadziesiąt lat dla mnie do robienia zdjęć służyły aparaty kolejno na film potem cyfrowe.
Ale wiosnę 2022r (wtedy u mnie Sony A7R3) facet odpowiedzialny za rozwój w Sony "zeznał" : jakość obrazu smartfonów w 2024 r. przewyższy jakość bezlusterkowców (#1)
Zainteresowało mnie, zacząłem czytać, uczyć się nowej technologii, postanowiłem zweryfikować na własnej skórze różne z netu info zarówno te sensowne, czasem powierzchowne a czasem wprost brednie, kupiłem S22U i zacząłem testować/porównywać obie technologie tworzenia obrazu, klasyczną cyfrową z obliczeniową.
I co to znaczy dla mnie, dla mojego fotografowania i mojego sposobu prezentacji zdjęć, wydruki i monitory w tym jeden 4k 65 cali.
Włożyłem w to sporo czasu i pracy, gdy czytam swoje pierwsze info o fotografowaniu smartfonem to widzę jak mało wtedy, te kilka miesięcu temu wiedziałem o smartfoto
Dzisiaj wiem że tak jak kiedyś zakończyłem używanie kolejno filmu, lustrzanek tak teraz nadszedł koniec fotografowania klasycznymi aparatami.
Te sposoby fotografowania mam już za sobą.
jp
Pozwolisz, że się odniosę do tego co napisałeś. Ten "facet od Sony" to musi chyba być specjalistą od konsol do grania albo coś w ten deseń, skoro uważa, że jakość obrazu przewyższy aparaty pokroju A7R3 czy jakiś inny przyzwoity. Poza tym zdjęcia z Samsungów dla mnie są gorsze niż zdjęcia z mojego iPhona i nic poza tym peryskopem mnie nie przekona do zmiany a o systemie już nie wspomnę bo ten od Google dla mnie to porażka. I tak wiem Samsung ma swoją nakładkę i wiele ciekawych funkcji ale o zgrozo nie można aparatu z tego telefonu stawiać na równi z bezlustarem od Sinego czy Canona. Zdjęcia ze smartfona oglądane na ekranie monitora o dobrej jakości i rozdzielczości to jest jakaś porażka a nie wspomnę już o zdjęciach w ruchu i tych pseudo trybach portretowych w których każdy smarfon się gubi, mniej lub więcej ale się gubi. :mrgreen: Koniec wywodów.
A bo zdjęcia ze smartfona nadają się do porównywania ze zdjęciami z innego smartfona, a nie ze zdjęciami z porządnego aparatu, tak, jak zdjęcia analogowe nie nadają się do bezpośredniego porównania ze zdjęciami cyfrowymi lub odwrotnie. Jest jakiś indywidualny próg tolerancji jakości obrazu, który każdy posiada, i tylko w tym kontekście należałoby to rozpatrywać, natomiast przeskok z użytkowania wypasionego ML Sony na smartfona mimo wszystko wygląda jak stoczenie się po pijaku do rynsztoka albo na jakieś rozdwojenie jaźni. Gdybyśmy nie wiedzieli, jak JP liczył piksele w pikselach na zdjęciach z SONY A7R-coś tam, to łatwiej byłoby go zrozumieć, ale, póki co, to przekaz jest w rodzaju: rzućcie w cholerę te swoje lustrzanki i bezlustra, bo nie nadążacie, a ja mam to już za sobą. Nie, nie- do spółdzielni niewidomych z takim gadaniem!
Jak ma być merytorycznie to niech jest. W poście #1005 zadałem autorowi pytanie, jak po 8 miesiącach uczenia się wybitnej technologii ma się jego osobisty rozwój fotograficzny. Czy poza wrażeniami z trzymania smartfona w dłoniach jest w stanie wykazać, że zrobił postęp w jakości swoich prac. Przecież w poście pierwszym stoi napisane jak byk, że za mniej więcej 12 miesięcy od dziś smartfony będą robiły lepsze zdjęcia od aparatów. No to już chyba powinno być co nieco widać. Bo jeżeli wątek ma być merytoryczny, to jego miejsce jest w tym dziale forum. Jeżeli jednak ma służyć wolności słowa wyrażanej poprzez poglądy na temat trzymania smartfona to jednak niech wraca do hyde parku. Autor wątku niestety nie odpowiada na pytania i przez te 8 miesięcy nic a nic nie posunął tematu do przodu, a przecież rzekomo jedziemy technologiczną autostradą, a nie stoimy na bramkach.
moim zdaniem robią tylko zde3finiujmy znaczenia słowa "lepsze"
mój srajfon oferuje większe możliwości zrobienia kreatywnego zdjęcia niż mój R6
oczywiście jakość jest daleko, daleko za Canonem ale tez zdjęcia z komórki ogląda się na komórce....
moim zdaniem robią tylko zde3finiujmy znaczenia słowa "lepsze"
mój srajfon oferuje większe możliwości zrobienia kreatywnego zdjęcia niż mój R6
oczywiście jakość jest daleko, daleko za Canonem ale tez zdjęcia z komórki ogląda się na komórce....
Pełna zgoda z tym, co napisałeś. Z tym, że autor wątku postawił jasną tezę: Jakość obrazu smartfonów w 2024 r. przewyższy jakość bezlusterkowców (post #1)
I nie ogląda zdjęć ze smartfona na smartfonie, a wskazuje jako miejsce ekspozycji obrazu telewizor 65" 4K. Nie wiem wprawdzie o jaki konkretnie model telewizora chodzi, ale na moim (całkowicie zbieżnym z postawionymi wymaganiami) zdecydowanie jestem w stanie nie tylko odróżnić zdjęcie ze smartfona od aparatu cyfrowego mającego ponad 10 lat, ale i jednoznacznie określić poziom zdjęcia ze smartfona jako kiepski. Co więcej to samo czynię na ekraniku mojego laptopa dell 17". Oczywiście na ekranie smartfona tej różnicy już nie widzę i sam używam zdjęć wykonanych podrzędnym smartfonem w celu ich publikacji w sieci społecznościowej, nawet na profilu firmy. Bo tak łatwiej i to jest niepodważalne, tym bardziej że oczekiwania odbiorców w tym zakresie nie są wybujałe. Do drukarni materiałów ze smartfona w celu wydruku ulotki A4 już bym się nie odważył zanieść, tu potrzebuję DSLR. I niestety, gdy jestem w podróży to owszem - smartfon pozwala zarejestrować chwile w sposób wygodny. Ale ceną za to lenistwo jest w sposób oczywisty jakość. Mój 9 letni syn zauważa róznicę przy wydruku 10x15 ze zdjęć wakacyjnych. Piszę o zwykłych wakacyjnych podróżach, a nie o fotografii krajobrazowej, zwierząt czy architektury, bo tam przepaść jest kolosalna.
BTW. ja już nie pytam Jana o to czy smartfon jest lub będzie lepszy pod względem jakości generowanych zdjęć od aparatu, bo Jan różnic nie widzi nawet w tej fazie rozwoju. Ja tylko zapytuję nieśmiało czy po 8 miesiącach obcowania ze smartfonem jako narzędziem fotograficznym on robi lepsze zdjęcia. Nie lepsze niż aparatem, tylko czy w ogóle jest dzięki komórce zrobić osobiście lepsze zdjęcia. I nie ma w tym kpiny, bo z wielu prezentowanych prac Jana na tym forum zdjęć, jedyne które były dla mnie do przełknięcia, to - o czym już kiedyś pisałem - te które zrobił jakimś xiaomi czy huawei. Z samsungiem w mojej opinii poszło mu dużo gorzej, bo włożył tam chyba za dużo własnej inwencji. Więc serio jestem zdania, że dla autora wątku automat w smartfonie może być zdecydowanie lepszym narzędziem od skomplikowanego aparatu, w dodatku gdy prace wymagają postprocesu. Więc zapytuję zwyczajnie, czy teraz po 8 miesiącach Jan poznał już obecny, wysoki model smartfona na tyle, że zwyczajnie robi nim ciekawsze zdjęcia.
I jeszcze jdeno. Na zółtym forum jest taki wątek "iphone też potrafi" czy jakoś tak. I tam są często bardzo fajne prace ze smartfonów, nie tylko jabłek. Z tym, że nikt tam nie dyskutuje o tym, że smartfon jakością prac dogania czy przegania aparaty. Dlaczego? Bo chyba zdają sobie sprawę, że to bujdy na resorach. Więc dyskusja nie jest o tym, czy smartfonem da się zrobić ciekawe zdjęcie, bo się da. Zresztą przykładów jest mnóstwo. Jednak zdjęcia ze smartfona nie dorastają i długo dorastać nie będą do pięt jakości fotografii tworzonej aparatem, o ile kiedykolwiek.
Heldbaum
31-01-2023, 14:37
Mocno, konkretnie i merytorycznie powiedziane. Ale czy to coś wyjaśni? Wątpię. Skoro przez ponad sto stron nic nie wyjaśniło, to chyba już jasne, że nic, żadne argumenty w tej materii niczego nie zmienią.
Moim zdaniem w tezie postawionej na wstępie, czyli że "Jakość obrazu smartfonów w 2024 r. przewyższy jakość bezlusterkowców", nie ma ani krzty odniesienia się do wartości artystycznych zdjęcia, bo ona mało zależy od narzędzia, a bardziej od inwencji twórcy.
Tu mz jasno chodzi o proroctwo przewyższenia jakości zdjęć z aparatów pod względem technicznym, a więc pytanie brzmi, czy w pełnym, czy w ograniczonym zakresie, i omówienia wymagają poszczególne aspekty, takie, jak odwzorowanie barw, DR, rozdzielczość, zaszumienie, GO.
moderacja tego wątku trąci symetryzmem - z niektórymi poglądami nie da się dyskutować zwykle wyrażają wiarę, subiektywny opis rzeczywistości, nic realnego z czym można dyskutować - symetryzm z natury jest śmieszny, podobnie jak poprawność polityczna i kilka innych współczesnych zabaw ktore mają prowadzić do (rzekomej) równości.
warto się zastanowić o czym właściwie mowa - aparat w telefonie - miniaturowa matryczka wielkości połowy małego paznokcia, trochę plastiku w obiektywie, brak przysłony (ale co jakiś czas ktoś pisze o pełnym manualu) :shock:, rawy - po co? obraz się i tak liczy i tak ma być - rawy nie mają sensu, produkt reklamowany zdjęciami wykonanymi lustrzanką canona :mrgreen: - to mniej więcej opisuje aparat w telefonie.
"przewyższy jakość bezlusterkowców" - których konkretnie bezlusterkowców bo każdy z nas od razu myśli R6, R5, R3 - no to którego konkretnie - może nikona 1? z tym nikonem 1 też wątpię.
gdyby ktoś pytał to robię zdjęcia tefefonem, filmy również - dobre narzędzie do dokumentacji - nie zawsze potrzebuję filmu w 12 bitowym rawie 8K
jan pawlak
31-01-2023, 17:43
moderacja tego wątku trąci symetryzmem - z niektórymi poglądami nie da się dyskutować zwykle wyrażają wiarę, subiektywny opis rzeczywistości, nic realnego z czym można dyskutować - symetryzm z natury jest śmieszny, podobnie jak poprawność polityczna i kilka innych współczesnych zabaw ktore mają prowadzić do (rzekomej) równości.
warto się zastanowić o czym właściwie mowa - aparat w telefonie - miniaturowa matryczka wielkości połowy małego paznokcia, trochę plastiku w obiektywie, brak przysłony (ale co jakiś czas ktoś pisze o pełnym manualu) :shock:, rawy - po co? obraz się i tak liczy i tak ma być - rawy nie mają sensu, produkt reklamowany zdjęciami wykonanymi lustrzanką canona :mrgreen: - to mniej więcej opisuje aparat w telefonie.
"przewyższy jakość bezlusterkowców" - których konkretnie bezlusterkowców bo każdy z nas od razu myśli R6, R5, R3 - no to którego konkretnie - może nikona 1? z tym nikonem 1 też wątpię.
gdyby ktoś pytał to robię zdjęcia tefefonem, filmy również - dobre narzędzie do dokumentacji - nie zawsze potrzebuję filmu w 12 bitowym rawie 8K
Tutaj jest błąd, na podstawie sposobu tworzenia obrazu w aktualnej technologii oceniasz możliwości nowopowstającej technologii która tworzy obraz w jednak zasadniczo inny sposób.
Owszem, chyba obraz nie będzie miał dokładnie tych samych cech (np. GO) i tu próbuje się AI ale jak na razie z miernym efektem
Kiedyś wagony ciągnęła lokomotywa i im większy kocioł tym wiecej mogła uciągnąć
jp
PS
RAWy w S22U to są nieupiększone, niewyostrzone jpg
Kiedyś wagony ciągnęła lokomotywa i im większy kocioł tym wiecej mogła uciągnąć
jp
No i nic się nie zmieniło, poza zamianą silnika parowego na elektryczny, lub spalinowy, bo stosunek mocy do masy musiał zostać co najmniej ten sam. A smartfon pewnych rzeczy nie uciągnie jeszcze długo, o ile w ogóle.
Tutaj jest błąd, na podstawie sposobu tworzenia obrazu w aktualnej technologii oceniasz możliwości nowopowstającej technologii która tworzy obraz w jednak zasadniczo inny sposób.
Owszem, chyba obraz nie będzie miał dokładnie tych samych cech (np. GO) i tu próbuje się AI ale jak na razie z miernym efektem
Kiedyś wagony ciągnęła lokomotywa i im większy kocioł tym wiecej mogła uciągnąć
jp
PS
RAWy w S22U to są nieupiększone, niewyostrzone jpg
to może jedno proste pytanie na post, może się coś dowiem
"przewyższy jakość bezlusterkowców" - których konkretnie bezlusterkowców bo każdy z nas od razu myśli R6, R5, R3 - no to którego konkretnie - może nikona 1?
na podstawie sposobu tworzenia obrazu w aktualnej technologii oceniasz możliwości nowopowstającej technologii która tworzy obraz w jednak zasadniczo inny sposób.
Strasznie mnie to zaintrygowało. W jakiż to zasadniczo inny sposób rzekomo "nowopowstająca" technologia tworzy obraz? Smartfon nie ma "obiektywu"? Nie ma matrycy? Czy chodzi o to, że może nic nie tworzy, tylko AI ściąga gotowe zdjęcia wcześniej wykonane w "starej" technologii i udaje, że coś tworzy? Za głupi jestem i nie rozumiem.
P.S. Oczywiście na pytania merytoryczne brak jakiejkolwiek odpowiedzi. Bicie piany jak zawsze.
jan pawlak
31-01-2023, 18:36
Nowa technologia rejestracji obrazu wdrożona w smarfonie, polecam np. https://informatykzakladowy.pl/fotografia-obliczeniowa/:
jp
Nowa technologia rejestracji obrazu wdrożona w smarfonie, polecam np. https://informatykzakladowy.pl/fotografia-obliczeniowa/:
jp
no ja nadal z prostym pytaniem (jak działa technologia w telefonie to rozumiem - o to nie pytam)
"przewyższy jakość bezlusterkowców" - których konkretnie bezlusterkowców bo każdy z nas od razu myśli R6, R5, R3 - no to którego konkretnie - może nikona 1?
Nowa technologia rejestracji obrazu wdrożona w smarfonie, polecam np. https://informatykzakladowy.pl/fotografia-obliczeniowa/:
jp
To wkleję Tobie Janie fragment podsumowania z zalinkowanego artykułu. I przeczytaj go ze zrozumieniem, bo ja już wielokrotnie o tym pisałem, że nie mamy do czynienia z żadną nową technologią w fotografii. Na taką ciągle czekamy:
Wciąż nie mamy lepszego sposobu na rejestrację obrazu, niż naśladowanie struktury oka, z soczewką i czopkami reagującymi na poszczególne składowe widma. Fotografia obliczeniowa dodaje do procesu „mózg”, który uzupełnia rejestrację obrazu o wnioskowanie oparte na zgromadzonej wiedzy. Owszem, daje nam to sporo nowych możliwości, ale nadal jesteśmy na etapie doczepiania skrzydeł do ramion, nie zaś wymyślania samolotu. Kiedyś przyjdzie czas porzucić wszystkie te przysłony i filtry Bayera.
Najpiękniejsze jest, że dziś nie potrafimy nawet wyobrazić sobie, co zastąpi obiektywy, migawki i matryce. Wiemy tylko, że kiedyś coś takiego się pojawi i zmieni fotografię na zawsze.
jan pawlak
31-01-2023, 18:53
no ja nadal z prostym pytaniem (jak działa technologia w telefonie to rozumiem - o to nie pytam)
"przewyższy jakość bezlusterkowców" - których konkretnie bezlusterkowców bo każdy z nas od razu myśli R6, R5, R3 - no to którego konkretnie - może nikona 1?
O to musisz zapytać pana Mr Terushi Shimizu, prezesa odpowiedzialnego w Sony za rozwój matryc.
To klasyczny japończyk, tam słowo znaczy coś zupełnie innego niż my oglądamy na "naszym podwórku"
jp
--- Kolejny post ---
To wkleję Tobie Janie fragment podsumowania z zalinkowanego artykułu. I przeczytaj go ze zrozumieniem, bo ja już wielokrotnie o tym pisałem, że nie mamy do czynienia z żadną nową technologią w fotografii. Na taką ciągle czekamy:
Wciąż nie mamy lepszego sposobu na rejestrację obrazu, niż naśladowanie struktury oka, z soczewką i czopkami reagującymi na poszczególne składowe widma. Fotografia obliczeniowa dodaje do procesu „mózg”, który uzupełnia rejestrację obrazu o wnioskowanie oparte na zgromadzonej wiedzy. Owszem, daje nam to sporo nowych możliwości, ale nadal jesteśmy na etapie doczepiania skrzydeł do ramion, nie zaś wymyślania samolotu. Kiedyś przyjdzie czas porzucić wszystkie te przysłony i filtry Bayera.
Najpiękniejsze jest, że dziś nie potrafimy nawet wyobrazić sobie, co zastąpi obiektywy, migawki i matryce. Wiemy tylko, że kiedyś coś takiego się pojawi i zmieni fotografię na zawsze.
Dzięki, tylko proszę pokaż w tym wątku jakąś moją wypowiedź która poddałaby w wątpliwość to podsumowanie. Szeroko używany jest termin technologia obliczeniowa do sposobu tworzenia obrazu w smartfonach i ten stosuję.
Dyskutujesz sam ze sobą, ze swoimi emocjami, nie zauważasz że nawet w tym posumowaniu autor użył pojęcia fotografia obliczeniowa
jp
To klasyczny japończyk, tam słowo znaczy coś zupełnie innego niż my oglądamy na "naszym podwórku"
Obawiam się, że w 2024 roku pan ten będzie musiał popełnić seppuku. Oczywiście o ile rzeczywiście okaże się klasycznym Japończykiem z honorem, a nie zwykłym pracownikiem marketingu wciskającym kit.
Dyskutujesz sam ze sobą, ze swoimi emocjami
Czy zamiast śpiewać tą samą nudną wstawkę, której używasz gdy nie potrafisz odpowiedzieć, raczyłbyś odpowiedzieć własnymi słowami na jakiekolwiek zadane pytanie? Niekoniecznie moje. Czyjekolwiek. Ale odpowiedzieć merytorycznie, samodzielnie i własnymi słowami. Bez kopiowania tekstów z czyichś artykułów czy folderów reklamowych?
Dobra. Prawda jest brutalna. Ten wątek nie ma żadnego sensu. Autor nie wnosi do niego nic nowego, nie jest w stanie udowodnić żadnej własnej opinii. Wątek znalazł się w dziale dotyczącym sprzętu. W dziale, gdzie wątki są merytoryczne i mają nieść wiedzę, konkretne informacje dla innych użytkowników. Tutaj nic się nie dowiadujemy, bo jedyne problemy z którymi autor boryka się przez 8 miesięcy dotyczą tego jak trzymać komórkę, żeby zrobić zdjęcie. Hyde park lub z humorem o fotografowaniu. Tam dalej można robić sobie jaja.
Zapis obrazu w smartfonach, z użyciem "fotografii obliczeniowej", czy bez niej, tworzy koszmarne artefakty, więc dopóki fotografia obliczeniowa będzie takie artefakty tworzyć, zamiast je usuwać, to jej przewaga nad fotografią tradycyjną nie nastąpi.
O to musisz zapytać pana Mr Terushi Shimizu, prezesa odpowiedzialnego w Sony za rozwój matryc.
To klasyczny japończyk, tam słowo znaczy coś zupełnie innego niż my oglądamy na "naszym podwórku"
jp
Słowo klucz "prezes" więc, jak ten prezes powiedziałby coś nie tak i akcje by spadły, jedyną opcją byłoby seppuku.
jan pawlak
31-01-2023, 21:26
Zapis obrazu w smartfonach, z użyciem "fotografii obliczeniowej", czy bez niej, tworzy koszmarne artefakty, więc dopóki fotografia obliczeniowa będzie takie artefakty tworzyć, zamiast je usuwać, to jej przewaga nad fotografią tradycyjną nie nastąpi.
W pełni się zgadzam że aktualnie w niektórych aspektach jakości technicznej fotografia obliczeniowa ma gorsze wyniki ale ma też wiele przewag.
I się gwałtownie rozwija.
Problem dla mnie, przy moim sposobie fotografowania i moim sposobie prezentacji, czy i jak mogę te różnice zobaczyć na swoich zdjęciach.
Jutro ma być pokazany S23U z (ponoć) zdecydowanie lapszą matrycą i zdecydowanie lepszym procesorem fotograficznym. I znowu, co to oznacza dla normalnych użytkowników sprzętu.
Jednego już jestem pewien, ( prawie, widzialem testy koreańczyków) że AF będzie zdecydowanie szybszy
jp
Nie no...S23 Ultra to zmiecie nawet Canona R3 :mrgreen: Z niecierpliwością czekam na tę jego cudowną matrycę o 200 jakże olbrzymich megapikselach :roll: Spać dziś nie będę z tego powodu :D
I bedziesz mial potem pliczek 200mb z taką rozdzielczością że głowa mała, a na niebie kaszana [emoji85]5Dsr się chowa
Przewiduję ciężkie czasy dla Canona, jak nie zainwestuje natychmiast w telefony komórkowe. Sony już je od dawna robi :mrgreen:
I bedziesz mial potem pliczek 200mb z taką rozdzielczością że głowa mała, a na niebie kaszana [emoji85]5Dsr się chowaI kasa się zgadza, wystarczy dołączyć chmurę w kontrakcie. W końcu gdzieś to trzeba trzymać.
Na szczęście AI już jest w PS, bez niego gryźlibyśmy ziemię.
jan pawlak
01-02-2023, 13:29
S22U,
Pliki jpg o rozdzielczości 12000 x 9000 pix to 10 - 11 MB
Można w oprogramowaniu w smartfonie zredukować rozdzielczość i np. gdy do 7200 x 5400 pix to pliki 5 - 6 MB
Ale można także pliki zapisane już np. jako 7200 x 5400 pix wrócić w tym programie do wyjściowego 12000 x 9000 pix.
jp
To choćby po tych danych widać, jaką kupę produkuje smartfon.
Obrazek o wymiarach 3282x4923 pikseli z aparatu marki Canon EOS 7D (tak, to ten z ch...wą matrycą :twisted:):
tif skompresowany LZW (bezstratnie) - 48 621 406 B = 46 MB,
jpg w wysokiej jakości - 8 136 679 B = 7 MB.
Gdyby to był obrazek 12000x9000, to zachowując taką samą jakość, powinien mieć około 47 MB jako JPEG.
Z matematyką się nie dyskutuje. Chociaż są tacy, co będą próbować. :mrgreen:
mój R6, a poprzednio 6D, generuje w porywach do 30MB RAW (landscape z dużą ilością detali), minimalnie kilka MB (portret z mocno rozmytym tłem).
to ile informacji ten Samsung traci z tej matrycy? a może te 200mpx to jest jakiś chłyt marketingowy, a on wcale tyle nie ma?
Proste obliczenie z poprzednich postów wskazuje, że wysokiej jakości JPG (który stosuje kompresję stratną opartą o cechy fizjologiczne narządu wzroku) w stosunku do pełnej informacji w TIFie lub RAWie rezygnuje z około 80% danych. Plik z (podobno) najlepszego smartfona na świecie zmniejsza to jeszcze o następne 80%.
Razem wychodzi 96%. Zostaje 4% z pełnej informacji. :roll:
W nawiązaniu do wątku o grach, przypomina to grafikę gier na komputerach marki ATARI lub ZX-Spectrum.
Obliczenia zaokrąglałem do pełnych dziesiątek procentów w korzystnym dla smartfona kierunku.
jan pawlak
01-02-2023, 15:15
Proste obliczenie z poprzednich postów wskazuje, że wysokiej jakości JPG (który stosuje kompresję stratną opartą o cechy fizjologiczne narządu wzroku) w stosunku do pełnej informacji w TIFie lub RAWie rezygnuje z około 80% danych. Plik z (podobno) najlepszego smartfona na świecie zmniejsza to jeszcze o następne 80%.
Razem wychodzi 96%. Zostaje 4% z pełnej informacji. :roll:
W nawiązaniu do wątku o grach, przypomina to grafikę gier na komputerach marki ATARI lub ZX-Spectrum.
Obliczenia zaokrąglałem do pełnych dziesiątek procentów w korzystnym dla smartfona kierunku.
Robisz ten błąd logiczny, polecam link z #1037
Doświadczenia ze sposobu tworzenia obrazu i jego zapisu w jednej technologii przenosisz na technologię gdzie obraz powstaje zupełnie inaczej.
Prawdą jest że pliki S22U jpg są teraz bardzo mało podatne na postprocesing, trzeba dokładnie wiedzieć/ustawić filtry przed zdjęciem jeśli chcesz mieć inaczej niż powstają domyślnie. Na szczęscie pliki dng nie są tak "upiększane/wyostrzane" i mają duży zakres możliwych zmian w postprocesie.
Klasyczne oprogramowanie postprocesu radzi sobie średnio, zdecydowanie lepiej oprogramowanie AI szczególnie Topaz i PS
Dla mnie teraz kryterium jest to co widzę na wydrukach i moich monitorach, porównanie z aparatem
jp
Mam dwa pliki: jeden ma 47 MB, drugi 11 MB. W którym jest więcej informacji i o ile? JPEG to JPEG, standard określony przez naukowców pewnej niemieckiej placówki naukowej i na szczęście nie ma nic wspólnego z jakakolwiek inną wyimaginowaną technologią
Popełniasz błąd zaślepienia.
Robisz ten błąd logiczny, polecam link z #1037
Doświadczenia ze sposobu tworzenia obrazu i jego zapisu w jednej technologii przenosisz na technologię gdzie obraz powstaje zupełnie inaczej.
Prawdą jest że pliki S22U jpg są teraz bardzo mało podatne na postprocesing, trzeba dokładnie wiedzieć/ustawić filtry przed zdjęciem jeśli chcesz mieć inaczej niż powstają domyślnie. Na szczęscie pliki dng nie są tak "upiększane/wyostrzane" i mają duży zakres możliwych zmian w postprocesie.
Klasyczne oprogramowanie postprocesu radzi sobie średnio, zdecydowanie lepiej oprogramowanie AI szczególnie Topaz i PS
Dla mnie teraz kryterium jest to co widzę na wydrukach i moich monitorach, porównanie z aparatem
jp
Pokaż zdjęcie.
Dziwne, Ze nie kompresują HEIF.
Szkoda, ze taki super format sie nie przyjmuje.
Dziwne, Ze nie kompresują HEIF.
Szkoda, ze taki super format sie nie przyjmuje.
Przyjął się. W Cupertino.
jan pawlak
01-02-2023, 17:47
Dziwne, Ze nie kompresują HEIF.
Szkoda, ze taki super format sie nie przyjmuje.
Jest zapis RAW oraz można wybrać RAW wysokiej wydajności.
Info : oszcędzaj miejsce zapisując zdjecia RAW w formacie o wysokiej wydajności
Nie dam teraz głowy, ale gdzieś na stronach koreańskich natknąłem się na nazwę HEIF
zdjęcie 4000 x 3000 pix, dng normalny to 25 MB, w wysokiej 18 MB oba z rozszerzeniem dng
jp
jan pawlak
01-02-2023, 18:29
Mam dwa pliki: jeden ma 47 MB, drugi 11 MB. W którym jest więcej informacji i o ile? JPEG to JPEG, standard określony przez naukowców pewnej niemieckiej placówki naukowej i na szczęście nie ma nic wspólnego z jakakolwiek inną wyimaginowaną technologią
Popełniasz błąd zaślepienia.
Problem jest ciekawy w kontekście wielkości plików jpg ze smartfona
Mam "nowy" monitor 2560 x 1440.
Ile bajtów najmniej musi mieć plik by wyświetlić prawidłowy (tak najlepiej jak może monitor) obraz zapisany w tym pliku ?
Czy przeliczenie bajtów/piksel ma sens ?
Nie znam odpowiedzi na te pytania, może ktoś mnie "oświeci" ?
jp
Oszacowanie masz wcześniej w moim poście: plik wyjściowy w formacie JPG powinien mieć około/ponad 40 MB, pod warunkiem, że jest to rzeczywiście 108 milionów pikseli. Po przepróbkowaniu do około 3,5 - 4 milionów pikseli, wysokiej jakości JPG powinien mieć jakieś 2-3 MB.
I teraz zastrzeżenia:
Te liczby do szacunki, należy traktować je jak rząd wielkości. Na przykład obrazek z dużą ilością drobnych szczegółów (trawa pod płotem, sierść tygrysa) będzie większy od krajobrazu z dużą ilością jednolitego nieba.
Wyjściowy plik 100 milionów pikseli powinien być możliwie najlepszy. Przy downsizingu pewne tzw. artefakty znikają, ale nie wszystkie.
Tak wielki downsizing (ze 102 do 4) wygładza i kasuje niedoróbki, więc na Twoim monitorze lub telewizorze widzisz ładnie. Oprogramowanie monitora/telewizora robi takie przepróbkowanie w czasie rzeczywistym. Oglądając obrazek w powiększeniu 100% na dobrym monitorze, zobaczysz całą pikselozę i inne efekty francuskich impresjonistów. Pewnie z tego efektu korzystają marketingowcy od smartfonów, bo wiedzą że prawie wszyscy użytkownicy tychże będą obrazki oglądać właśnie na telewizorze lub smartfonie.
jadziem z tym koksem:
https://www.youtube.com/watch?v=gUM2wYKdxDA
jan pawlak
01-02-2023, 21:01
Oglądałem Samsunga Galaxy Unpacked, 10 minut bla, bla, bla jaki to Samsung pro,,. potem 30 minut o S23U i następnie o tabletach.
Z tych 30 minut to jakieś 15 o fitografowaniu, porównanie właśnie do znanego mi S22U, duzo zdjęć i liczb.. ale tak na prawdę trzeba czekać na niezależne porządne testy.
Ponoć bardzo rozbudowano i poprawiono softy zarówno w aparacie jak i do postprocu co ma znacznie zwiększać możliwości oraz jakość techniczną zdjęć
Z rzeczy pewnych, szerokokątny (11mm) obiektyw dostał także stabilizację, AF działa znacznie szybciej oraz defaultową rozdzielczością obok 12 Mpix (jak w S22U) będzie także 50 Mpix
jp
a dlaczego nie ? ustatlilismy juz ze jesli zdjecia beda ogladane tylko na smartfonach to zdjecia sa ok
jak jest różnica miedzy swiadomym fotografem z Iphone a fotoziutkiem z C550D i c 50 1.8 EFS?
i dla kogo ona jest widoczna?
https://petapixel.com/2020/06/25/shooting-an-entire-wedding-day-with-the-iphone-11-pro/
jan pawlak
01-02-2023, 21:09
Oszacowanie masz wcześniej w moim poście: plik wyjściowy w formacie JPG powinien mieć około/ponad 40 MB, pod warunkiem, że jest to rzeczywiście 108 milionów pikseli. Po przepróbkowaniu do około 3,5 - 4 milionów pikseli, wysokiej jakości JPG powinien mieć jakieś 2-3 MB.
I teraz zastrzeżenia:
Te liczby do szacunki, należy traktować je jak rząd wielkości. Na przykład obrazek z dużą ilością drobnych szczegółów (trawa pod płotem, sierść tygrysa) będzie większy od krajobrazu z dużą ilością jednolitego nieba.
Wyjściowy plik 100 milionów pikseli powinien być możliwie najlepszy. Przy downsizingu pewne tzw. artefakty znikają, ale nie wszystkie.
Tak wielki downsizing (ze 102 do 4) wygładza i kasuje niedoróbki, więc na Twoim monitorze lub telewizorze widzisz ładnie. Oprogramowanie monitora/telewizora robi takie przepróbkowanie w czasie rzeczywistym. Oglądając obrazek w powiększeniu 100% na dobrym monitorze, zobaczysz całą pikselozę i inne efekty francuskich impresjonistów. Pewnie z tego efektu korzystają marketingowcy od smartfonów, bo wiedzą że prawie wszyscy użytkownicy tychże będą obrazki oglądać właśnie na telewizorze lub smartfonie.
Obróbka na kompie pliku 12000 x 9000 to koszmar czasowy, praktycznie tylko PS nie klęka choć wrzuca niższy bieg.
Sprawdziłem, że gdy potrzebujesz większą rozdzielczość (np. do wydruku 6000 pix zamiast 4000 pix) to jedynie wtedy warto fotografować 12000 i przeskalowanie w smarftonie do 6000 i na PS
jp
Włączyłem nawet na YT filmik (niejaki antyfan) o tych telefonach ale wytrzymałem do 5 minuty i 28 sekundy kiedy to koleś powiedział: "główny obiektyw uległ zmianie ze 108 mpix na 200 mpix" no i ku...a wyłączyłem nie da się oglądać tych bredni...
w skrócie zżymał się, że mamy to samo co rok temu za 500-900zł więcej i że Samsunga nie stać na innowacje poza nowymi emoji
w skrócie zżymał się, że mamy to samo co rok temu za 500-900zł więcej i że Samsunga nie stać na innowacje poza nowymi emoji
Spoko, jeden film o S23 mi starczy, nic się nie zmieniło ale obiektyw ma teraz 200 mpix :mrgreen: Wolę już Makłowicza obejrzeć :P
jan pawlak
01-02-2023, 22:56
Oszacowanie masz wcześniej w moim poście: plik wyjściowy w formacie JPG powinien mieć około/ponad 40 MB, pod warunkiem, że jest to rzeczywiście 108 milionów pikseli. Po przepróbkowaniu do około 3,5 - 4 milionów pikseli, wysokiej jakości JPG powinien mieć jakieś 2-3 MB.
I teraz zastrzeżenia:
Te liczby do szacunki, należy traktować je jak rząd wielkości. Na przykład obrazek z dużą ilością drobnych szczegółów (trawa pod płotem, sierść tygrysa) będzie większy od krajobrazu z dużą ilością jednolitego nieba.
Wyjściowy plik 100 milionów pikseli powinien być możliwie najlepszy. Przy downsizingu pewne tzw. artefakty znikają, ale nie wszystkie.
Tak wielki downsizing (ze 102 do 4) wygładza i kasuje niedoróbki, więc na Twoim monitorze lub telewizorze widzisz ładnie. Oprogramowanie monitora/telewizora robi takie przepróbkowanie w czasie rzeczywistym. Oglądając obrazek w powiększeniu 100% na dobrym monitorze, zobaczysz całą pikselozę i inne efekty francuskich impresjonistów. Pewnie z tego efektu korzystają marketingowcy od smartfonów, bo wiedzą że prawie wszyscy użytkownicy tychże będą obrazki oglądać właśnie na telewizorze lub smartfonie.
Nie oto mi chodziło, pytanie (#1059):
Mam "nowy" monitor 2560 x 1440.
Ile bajtów najmniej musi mieć plik by wyświetlić prawidłowy (tak najlepiej jak może monitor) obraz zapisany w tym pliku ?
Czy przeliczenie bajtów/piksel ma sens ?
Może więc inaczej zapytam, ile bitów potrzeba by poprawnie sterować jednym pikselem monitora
jp
Czy przeliczenie bajtów/piksel ma sens ? - nie bardzo, bo w tym nie uwzględnisz kompresji. Możesz wyliczyć wielkośc Tiff, znając ilośc pikseli i 8 bitów koloru (albo 16 bitów). Ale gdy kompresujesz to masz mniej. jak mało? Zależy jak ustawisz jakość jpg (w skali do 12 albo 0-100)i metodę kompresji (progresywna itp). Tego juz nie da sie wyliczyć, wiadomo tylko w jaką stronę to będzie szło. Większa kompresja = mniejszy plik.
2560x1440 = 3.686.400, czyli niecałe 4 Mpx wystarcza. Przy 4K oczywiście więcej.
Ale ... Skoro jpg kompresuje to lepiej jest więcej, bo kompresja bierze pod uwagę sąsiednie piksele. Czyli lepiej wyświetlać plik większy i niech go monitor przeskaluje w dół. Ten większy plik będzie miał o tyle więcej informacji, że będzie tak dobry jak dopasowany w skali 1:1 Tiff
Zwykłe monitory wyświetlają 8-bitowy kolor. Graficzne potrafią 10, 12 czy nawet 14 bitowy (to już sa bardzo drogie modele).
Wielkość pliku w MB niewiele mówi, bo sa różne stopnie i metody kompresji.
Najważniejsza i najgorsza sprawa. Telewizory. One mają "polepszacze" obrazu, które są dla nas fotografów dyskwalifikujące. Podbijają ostrość, kontrast, zmieniają jasność, nadają swoje profile barw itd.
TV a monitor to spora różnica. W materiałach reklamowych TV widzę często informacje, że może byc monitorem komputerowym. Tyko co to oznacza? Że potrafi wyświetlać obraz z laptopa, dajmy na to? Jak tak to ściema, każdy to potrafi jak sie podepnie laptop, np po HDMI. jeśli to znaczy, że wtedy nie ingeruje (nie wierze, może ingerowac mało) w obraz to jest w miarę OK.
Ja podpiąłem raz, z ciekawości pena, USB ze zdjęciami z matrycy 45 Mpx, to dużo za dużo jak na 4K (TV Samsung QLED 65 cali), byłem ciekaw czy łyknie tak duże pliki. Spokojnie, dawał rade. Ale kolory były inne niż na monitorze graficznym. Takie "czystsze". Nie powinny. Powinny być realistyczne, takie wymogi powinien mieć fotograf. No ale sprzęt dla widza TV jest robiony tak jak smartfony. Żywo, kolorowo, kontrastowo, ostro. Może JP masz preferencje jak nastolatka ze smartfonem albo gospodyni domowa (pan domu też). Ale to nie sa nasze, fotografów preferencje.
Moja plazma się zużyła, ona miała dobre kolory. Ten QLED przerabia obraz jak chce.
Nie oto mi chodziło, pytanie (#1059):
Mam "nowy" monitor 2560 x 1440.
Ile bajtów najmniej musi mieć plik by wyświetlić prawidłowy (tak najlepiej jak może monitor) obraz zapisany w tym pliku ?
Czy przeliczenie bajtów/piksel ma sens ?
Może więc inaczej zapytam, ile bitów potrzeba by poprawnie sterować jednym pikselem monitora
jp
A co Ty chcesz z tym pojedynczym pikselem robić? Rozciągać go?
Finalnie obrazy są konwertowane do plików 8-bitowych. Obrabianie np. 16-bitowego TIFF wywołanego z RAW tylko w niektórych przypadkach pomaga lepiej oddać półtony i barwy, a różnice są często niezauważalne nawet przy wnikliwym wpatrywaniu się. Ale kiedy one są nawet delikatne, to konwersja obrazu z pliku 16-bit do 8-bit da przeważnie lepszy efekt, niż bezpośrednie wywołanie z RAW-a obrazu 8-bitowego.
jan pawlak
01-02-2023, 23:55
- nie bardzo, bo w tym nie uwzględnisz kompresji. Możesz wyliczyć wielkośc Tiff, znając ilośc pikseli i 8 bitów koloru (albo 16 bitów). Ale gdy kompresujesz to masz mniej. jak mało? Zależy jak ustawisz jakość jpg (w skali do 12 albo 0-100)i metodę kompresji (progresywna itp). Tego juz nie da sie wyliczyć, wiadomo tylko w jaką stronę to będzie szło. Większa kompresja = mniejszy plik.
2560x1440 = 3.686.400, czyli niecałe 4 Mpx wystarcza. Przy 4K oczywiście więcej.
Ale ... Skoro jpg kompresuje to lepiej jest więcej, bo kompresja bierze pod uwagę sąsiednie piksele. Czyli lepiej wyświetlać plik większy i niech go monitor przeskaluje w dół. Ten większy plik będzie miał o tyle więcej informacji, że będzie tak dobry jak dopasowany w skali 1:1 Tiff
Zwykłe monitory wyświetlają 8-bitowy kolor. Graficzne potrafią 10, 12 czy nawet 14 bitowy (to już sa bardzo drogie modele).
Wielkość pliku w MB niewiele mówi, bo sa różne stopnie i metody kompresji.
Najważniejsza i najgorsza sprawa. Telewizory. One mają "polepszacze" obrazu, które są dla nas fotografów dyskwalifikujące. Podbijają ostrość, kontrast, zmieniają jasność, nadają swoje profile barw itd.
TV a monitor to spora różnica. W materiałach reklamowych TV widzę często informacje, że może byc monitorem komputerowym. Tyko co to oznacza? Że potrafi wyświetlać obraz z laptopa, dajmy na to? Jak tak to ściema, każdy to potrafi jak sie podepnie laptop, np po HDMI. jeśli to znaczy, że wtedy nie ingeruje (nie wierze, może ingerowac mało) w obraz to jest w miarę OK.
Ja podpiąłem raz, z ciekawości pena, USB ze zdjęciami z matrycy 45 Mpx, to dużo za dużo jak na 4K (TV Samsung QLED 65 cali), byłem ciekaw czy łyknie tak duże pliki. Spokojnie, dawał rade. Ale kolory były inne niż na monitorze graficznym. Takie "czystsze". Nie powinny. Powinny być realistyczne, takie wymogi powinien mieć fotograf. No ale sprzęt dla widza TV jest robiony tak jak smartfony. Żywo, kolorowo, kontrastowo, ostro. Może JP masz preferencje jak nastolatka ze smartfonem albo gospodyni domowa (pan domu też). Ale to nie sa nasze, fotografów preferencje.
Moja plazma się zużyła, ona miała dobre kolory. Ten QLED przerabia obraz jak chce.
Mam monitor, TV, czasami Lab (wydruki), oczy i ...wiek.
Na większości zdjęć (przedtem i teraz) starałem się by na monitorze widzieć tak jak widziały oczy gdy tam/wtedy robiłem zdjecie. I to jest moje kryterium poprawności, do tego dążę ale czasem trudne do osiągniecia.
Proszę doprecyzuj.
Mam plik o szerokosci 4000 pix, monitor ma 2560.
Uważasz że lepiej wysłać na monitor 4000 pix by sam dopasował czy lepiej przeskalować np. Topaz Gigapixel AI do 2560 przed wysłaniem.
Na każdym monitorze ?
A gdybym chciał wysłać na CB zdjęcie 12000 x 9000 to jak mam postąpić ?
jp
Sprawdź, zapisz ten sam obraz w 2 wersjach i wyświetlaj.
Sądzę, że może byc minimalna przewaga pliku 4000 px, albo ..,.. wręcz odwrotnie :mrgreen: bo 2560 nie będzie przeliczane. Masz monitor, sprawdź empirycznie.
Przeliczanie przez TV może oznaczać, że jego algorytm zrobi dziwne wyastrzanie dużego pliku (tzn tego 4000) i plik 2560 może byc lepszy, bo bez resize.
Zobacz, że rozróżniam monitor i TV.
Sprawdź, sam jestem ciekawy co ci wyjdzie. Na potrzeby dyskusji, bo i tak nie robię nic pod TV.
jan pawlak
02-02-2023, 18:38
Sprawdź, zapisz ten sam obraz w 2 wersjach i wyświetlaj.
Sądzę, że może byc minimalna przewaga pliku 4000 px, albo ..,.. wręcz odwrotnie :mrgreen: bo 2560 nie będzie przeliczane. Masz monitor, sprawdź empirycznie.
Przeliczanie przez TV może oznaczać, że jego algorytm zrobi dziwne wyastrzanie dużego pliku (tzn tego 4000) i plik 2560 może byc lepszy, bo bez resize.
Zobacz, że rozróżniam monitor i TV.
Sprawdź, sam jestem ciekawy co ci wyjdzie. Na potrzeby dyskusji, bo i tak nie robię nic pod TV.
Pytanie
Czy pliki o dużej rozdzielczości zostawiać "monitorowi" do przeskalowywania czy też samemu przeskalowywać do rozdzielczości monitora
A7R3, zapis zdjęcia jpg (szer. 8000 pix), jakości wysoka (jest jeszcze standard, i najwyższa), 8 bit
Przeskalowałem do 4000 pix (bo na TV) oraz 2560 pix (bo na monitor) i to na 2 sposoby, wprost w PS metodą tradycyjną i w Topaz Gigapixel AI i porównywałem szczegółowość/ostrość tych 3 plików
Zarówno na monitorze jak i TV było widać nieznaczne różnice (szczegółowość, ostrość) najlepiej wyglądało z Topaz a najgorzej przeskalowane metodą klasyczną, wydaje mi się że na monitorze różnice były większe niż na TV.
Na TV widać podniesione nasycenia.
S22U są 2 programy do robienia zdjęć, RAW Expert (bardzo zbliżone do klasycznego fotografowania, tylko 4000 x 3000 pix) oraz Aparat (mnóstwo różnych trybów, tylko jpg i tylko tutaj można także 12000 x 9000 pix)
Program Aparat,
1. 2 zdjęcia jpg a. 12000 x 9000 pix oraz b. 4000 x 3000 pix
2. 12000 pix przeskalowane w Topaz do c. 4000 pix oraz w Topaz do d. 2560 pix
3. Wszystkie 4 pliki (a,b,c,d) na monitor i na TV
Zarówno na monitorze jak i TV :
- nie widziałem większych różnic pomiędzy zdjęciami c i d
- zdjęcie a było bardziej "rozmyte"
- zdjęcie b było agresywniejsze (mikrokontrast, ostrość) od a,c,d
Ponadto zdjęcie b na TV było znacznie bardziej agresywne niż na monitorze i bardziej wybiórczo nasycone
jp
PS
W Topaz Gigapixel AI przeskalowywanie trwało do kilkunastu sekund to pliku 12000 x 9000 pix trwało wieczność
jan pawlak
03-02-2023, 10:14
W sieci pojawiły się (pierwsze ?, przedwczoraj było oficjalna światowa prezentacja) zdjęcie S23U 50 Mpix (8160 x 6120), plik jpg ma 12 MB (po ściagnieciu u mnie 12420128 B)
10403
jp
W sieci pojawiły się (pierwsze ?, przedwczoraj było oficjalna światowa prezentacja) zdjęcie S23U 50 Mpix, plik jpg ma 12 MB (po ściagnieciu u mnie 12420128 B)
jp
Już tam lecę, bo ktoś ewidentnie posiał sikora- może jeszcze leży :mrgreen:
A plik wygląda w tych 50 Mb jak nadmuchany plik 32 Mb, tzn. po zmniejszeniu do 80% i ponownym powiększeniu dostajemy praktycznie to samo. Mimo wszystko, jest to imponujące.
Na pewnym forum foto, w pewnym watku traktującym o kondycji fotografii, indywidualiźmie itp wrzucono taki link https://businessinsider.com.pl/lifestyle/podroze/falszywe-miasto-do-robienia-fotek-na-instagrama-w-ktorym-pracuja-aktorzy/ptfsplc
dosyć szokujące, zmusza do myślenia o fotografii jako obrazie który jest ludziom pokazywany. Kiedyś fotografia pokazywała prawdę. Czy to jest prawda?
Adobe stock zaczęło umieszczać "zdjęcia" wygenerowanie przez AI.
Twórcy Photoshopa wykończą część fotografów.
lata temu chciałem na Sraj lance uchwycic tradycyjnych rybaków łowiących z kija
znalazłem tylko aktorów czekających na turystów ale robiąc im zdjęcie zoomem z daleka nie widać sztuczności
10404
jan pawlak
03-02-2023, 12:35
S23U ma nową matrycę (200Mpix) w podstawowym aparacie (24mm), 4 zdjęcia, to samo ujęcie, pliki jpg
1. 4000 x 3000 : 5,4MB
2. 8160 x 6120 : 15 MB
3. 8160 x 6200 po obróbce pliku RAW : 10 MB
4. 16320 x 12240 : 36 MB
Exify 6,3mm, 1/20s, f/1.7 ale ISO albo 20 albo 64
W PS takie same odczyty
jp
Co tu dużo gadać: to są popłuczyny po wojskowych technologiach szpiegowskich i zwiadu satelitarnego, które mają rozdzielczości przynajmniej 10x większe, niż najbardziej upakowane matryce aparatów fotograficznych.
Panowie czas zamknąć temat, S22 zdjęć od wczoraj nie robi.
Ps. Dajcie znać gdy S10 będzie kultowy.
Heldbaum
03-02-2023, 20:31
A ja mam A13. Nadaje się toto do czegoś?
A ja mam A13. Nadaje się toto do czegoś?
Pytasz o zdjecia? Akurat Ty zrobisz nim takie same, jakbyś miał w rękach s23. Narzędzie to rzecz wtórna.
Heldbaum
04-02-2023, 11:23
Nie, no dzięki za wiarę pokładaną w moich możliwościach, ale... Po prostu zepsuł mi się poprzedni telefon. Dawały tylko takie Samsungi u mojego operatora, to wzionem. Przecież muszę mieć jakiś telefon do dzwonienia :mrgreen: Ale zauważyłem, że na tylnej ściance są jakieś obiektywy! To by chyba znaczyło, że jest wbudowany aparat. I teraz... Ponieważ wątek jest o Samsungu (wprawdzie innym), więc pomyślałem sobie, że zapytam, a nuż widelec, jest to ten sam aparat co w S22, ino z nieco innym softłerem. Pomyślcie tylko! Technologia, o której już jest mowa od eee... Stu dziewięciu stron, znalazłaby się w zasięgu mojej ręki :D Jednak co innego jest czytać, a co innego mieć. Pamiętam dobrze moją pierwszą lustrzankę AF. Choć naprawiałem już takie od dawna, ale ta była moja! Gdy aparat SAM ustawił ostrość, a później SAM przewinął film, piszczałem z radości, jak nastolatka influencerka nad Samsungiem S23...
jan pawlak
04-02-2023, 16:59
Pojawiło się już sporo dla S23U wstępnych recenzji/porównań ze zdjęciami z różnych smartfonów tym także z S22U. Jedno z wielu ( ze skrótową info o nowej matrycy) https://www.gsmarena.com/samsung_galaxy_s23_ultra_s23_plus_s23-review-2523p3.php#
jp
Heldbaum
04-02-2023, 19:12
Ta "nowa" matryca, to żadna nowość. Samsung straszył, a ja pisałem o tym już dwa lata temu: http://glebsky.pl/matryca-cyfrowa-ki-diabel/
FlatEric
07-02-2023, 11:45
S22, jak S22, ale ja mam tylko taką obserwację, że mój obecny czteroobiektywowy Samsung w porównaniu do mojego poprzedniego najtańszego z tanich Huaweia z 2017 roku robi wyjątkowo g**niane zdjęcia - głównie dlatego, że ma bardzo słabą ostrość optyczną, którą na chama próbuje odzyskać programowo - i wychodzi akwarela. Huawei miał widoczne wyostrzanie konturów, ale jeszcze znośne, Samsung zapewne jest na tyle rozmyty, że nie ma za wiele wykrywalnych konturów, które mógłby wyostrzyć - i dlatego jedzie po całości.
Hawei optycznie był chyba najlepszą marką, ale teraz bez googla jest skończony w EU.
Znalazłem Rawy z dawnego Huaweia co mi się rozbił - myślałem najpierw, że to z jakiegoś aparatu ale był exif - kurczę detale i ostrość niezła.
Ale w najnowszych smartfonach to w ogóle nie trzeba będzie robić zdjęcia, żeby je mieć. może samo miejsce trzeba jakoś zapisać, resztę zrobi oprogramowanie, doda szczegóły, osoby, i - urealni wszystko, i będzie teraz jeszcze bardziej realne nawet aż do 90% w porównaniu do sceny bez aparatu
jan pawlak
08-02-2023, 00:12
z ręki, jpg prosto z aparatów bez żadnej obróbki
Sony 7952x5304, 8,7 MB, t=1/60s, f/1.8, ISO 32000
10482
Samsung 8160x6120, 9,3 MB, t=1/6s, f/1.7, ISO 1000
10483
jp
Zdjęcie z aparatu to jest jednak zdjęcie, mimo szumów, a zdjęcie ze smartfona- w tym przypadku- to jest po całości akwarela. Ani jedno, ani drugie, się nie nadają do oglądania z bliska, więc może zapodaj coś, co się nadaje?
jan pawlak
08-02-2023, 08:11
Zdjęcie z aparatu to jest jednak zdjęcie, mimo szumów, a zdjęcie ze smartfona- w tym przypadku- to jest po całości akwarela. Ani jedno, ani drugie, się nie nadają do oglądania z bliska, więc może zapodaj coś, co się nadaje?
Zdjecie jpg ze smartfonu jest wynikiem obróbki w aparacie według wyobrażeń projektantów o potrzebach uzytkowników. Jest plik dng bez tych "upiększeń" a oba pliki mają duże/szerokie możliwosci obróbkowe (oprogramownie Samasunga Aparat, Raw Expert, Lightroom for Samsung) w oprogramowaniu w smartfonie.
A obróbka to już indywidualne preferencje.
Tak na prawdę, zdjęcie ze smartfonu jest bliższe temu co widzę gołym okiem z wyjątkiem nasycenia czerwieni szczególnie kwiatków na stole i na jednym z wydruków
Ważne jest co innego, porównanie rozdzielczości/szczegółowości klasycznej optycznej technologii z technologią obliczeniową w smartfonie Samsunga
jp
Zdjecie jpg ze smartfonu jest wynikiem obróbki w aparacie według wyobrażeń projektantów o potrzebach uzytkowników. Jest plik dng bez tych "upiększeń" a oba pliki mają duże/szerokie możliwosci obróbkowe (oprogramownie Samasunga Aparat, Raw Expert, Lightroom for Samsung) w oprogramowaniu w smartfonie.
A obróbka to już indywidualne preferencje.
Tak na prawdę, zdjęcie ze smartfonu jest bliższe temu co widzę gołym okiem z wyjątkiem nasycenia czerwieni szczególnie kwiatków na stole i na jednym z wydruków
Ważne jest co innego, porównanie rozdzielczości/szczegółowości klasycznej optycznej technologii z technologią obliczeniową w smartfonie Samsunga
jp
A jak to by wyglądało, gdyby oba zdjęcia były na ISO 1000, a nie 32000 jak w przypadku Sony i oba zdjęcia byś sprowadził do tego samego balansu bieli?
jan pawlak
08-02-2023, 14:54
A jak to by wyglądało, gdyby oba zdjęcia były na ISO 1000, a nie 32000 jak w przypadku Sony i oba zdjęcia byś sprowadził do tego samego balansu bieli?
Ten aparat Samsunga ma przesłonę stałą f/1.7 a ja praktycznie nigdy nie robiłem aparatem zdjęć f/1.8, zwykle 1/4, 1/5.6 czy nawet 1/8 ale zrobiłem porównanie by "wyrównać szanse". co jednak pogorszyło ostrość.
By w aparacie miało sens mniejsze ISO lub "mniejsza dziura" to konieczne byłby statyw dla aparatu a smarfton z ręki robi takie zdjęcia.
jp
Chciałem nieśmiało zauważyć, że zadebiutowała seria S23 :mrgreen:
https://www.samsung.com/pl/smartphones/galaxy-s23-ultra/?page=home
By w aparacie miało sens mniejsze ISO lub "mniejsza dziura" to konieczne byłby statyw
To w czym problem? By porównywać zdjęcia trzeba mieć je wykonane na tych samych parametrach. F 1.7 i 1.8 - pomińmy te róznice. Ale takie samo ISO to podstawa. Jestem ciekawy na ile różne czasy wyjdą, bo głowę dam, że mocno inne.
WB sie ustawi z DNG
By w aparacie miało sens mniejsze ISO lub "mniejsza dziura" to konieczne byłby statyw dla aparatu a smarfton z ręki robi takie zdjęcia.
A7RIII ma IBIS i jesteś w stanie zejść maksymalnie do 1/60s bez poruszenia i to na takiej ogniskowej?
Uważam, że parametry powinny być takie same. Pomińmy dla ułatwienia ustawienie profili wywoływania w body i telefonie. Najlepiej by było mieć oczywiście surowe pliki, wtedy by było widać czy przy tych samych parametrach oba zdjęcia są tak samo naświetlone.
Jeszcze ciekawszym testem by było zdjęcie idącej osoby powiedzmy przy czasie 1/160. Przy takich statycznych telefon może zrobić sobie sklejkę z kilku zdjęć i mieć jeszcze dobrą rozpiętość.
Heldbaum
08-02-2023, 18:01
Ale ja czegoś tu nie rozumiem. Sam Janie się złościsz, gdy nie chcemy zrozumieć, że "tworzenie obrazu w telefonie odbywa się na zupełnie innej zasadzie". A z drugiej strony, dajesz fory telefonowi, aplikując aparatowi 32 krotność ISO. Przez to taki "test" ma tyle wspólnego z obiektywizmem, co ja z ruchem Hare Kriszna. Oczywiście, że telefon robi zdjęcia "z ręki" przy ISO równym 1000, ale tak naprawdę składa wynikowy obraz z wielu zdjęć, a poruszenia i szum usuwa na drodze programowej. Aparat takich oszustw NIE MUSI robić, bo bez tego jest lepszy. Chyba, że ustawisz w telefonie 32000 ISO, albo... Aparat na statywie. Wtedy szanse się wyrównają.
I w kwestii formalnej, wszystkie te porównania nie mają sensu jeszcze z jednego powodu. Otóż z aparatu można uzyskać "surowy plik bez żadnych ingerencji", a jeśli nawet, to z niewielkimi, natomiast z telefonu takiego pliku uzyskać się NIE DA. Jest to technicznie niemożliwe, ponieważ gdyby wziąć rzeczywiście surowy plik, byłaby to tak straszna kaszana, że nie kwalifikowałaby się w ogóle jako zdjęcie. Telefon, nawet jeśli robi tak zwany "surowy plik", to jest on tak potężnie obrobiony, że niewiele z niego zostaje (z pierwotnego obrazu). A dokładnie, około 15 procent. To jest po prostu sedno tej technologii. Zasada działania aparatu w telefonie.
Krótko mówiąc, bez "fotografii obliczeniowej", telefonem nie zrobiłbyś żadnego zdjęcia. A aparatem, owszem.
jan pawlak
08-02-2023, 18:35
To w czym problem? By porównywać zdjęcia trzeba mieć je wykonane na tych samych parametrach. F 1.7 i 1.8 - pomińmy te róznice. Ale takie samo ISO to podstawa. Jestem ciekawy na ile różne czasy wyjdą, bo głowę dam, że mocno inne.
WB sie ustawi z DNG
1.
To nieco inny cel, dla mnie istotne że nie muszę na wyjeździe przez wiele dni targać statywu na plecach by móc zrobić sensowne nocne zdjęcie o dobrej szczegółowości/ostrości.
Ale ok, statyw mam. Dla celu poznawczego zrobię przy zbliżonych ISO.
2.
Można WB na różne sposoby, przed zdjęciem i po zdjęciu. Ale nie chcę ingerować w treść bo to już preferencje a te mamy indywidualne. Coś wymyślę
jp
Oj S23 Ultra jest genialny, właśnie byłem w sklepie "potestować". Chciałem zrobić zdjęcie komuś kto idzie na tym zoomie...a idź pan w ..j wszystko rozmazane :P Zdjęcie czegoś co się nie rusza jest uważam lepsze niż w moim iPhonie (13 Pro Max). Matryca główna daje lepszej jakości zdjęcia a te zoomy tak do 30x to max używalne. Co mnie zdziwiło telefon trzyma się w ręku bardzo dobrze, te boczne ramki się nie wbijają w rękę i nie czuć aż tak gabarytów.
Jeżeli idzie o obrazy statyczne, to nawet w XIX wieku dawano sobie radę.
10512
jan pawlak
08-02-2023, 23:12
Samsung, RAW Expert w trybie auto wymusza ISO 1000 i takie ustawiłem w A7R3
Pliki jpg z aparatów :
aparat Sony : 20mm, 7952x5304pix, 11,2 MB, pomiar matrycowy, F/1.8, ISO 1000, t=0,6s (na statywie)
smartfon Samsung : 23mm, 8160x6120pix, 9,3 MB, pomiar matrycowy, F/1.7, ISO 1000, t=1/5s z ręki
Pliki bez żadnego postprocesu z wyjątkiem ustawienie auto WB tego samego punktu na obu zdjęciach, (górna część wazonu na stole)
Podczas fotografowania było w pokoju zdecydowanie ciemniej niż na zdjęciach
10520
10521
jp
Jeżeli idzie o obrazy statyczne, to nawet w XIX wieku dawano sobie radę.
Oj tam ;) Kiedyś nie było żadnego AF-a i nawet w 1903 roku fotografowie wykonywali zdjęcia pojazdów bijących rekordy prędkości na torze używając panningu.
Louis Ross ściga się w dwusilnikowym samochodzie parowym Stanley Woggle-Bug : Daytona Beach na Florydzie. Dołączona notatka wskazuje, że samochód pokonał rekordową milę w 38,05 sekundy. Data/miejsce: 29 stycznia 1903.. https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Stanley_Woggle-Bug.jpg
10522
Odnoszę nieodparte wrażenie w tym wątku, że nowe (oraz te starsze - co jest jeszcze bardziej niepokojące) pokolenia foto-smartfonowców uwsteczniają się zatracając możliwości własnoręcznego/organoleptycznego oraz koncepcyjnego wpływu na swoje zdjęcia wierząc w potęgę technologii oraz AI, która odwali za nich "brudną robotę" :(
No i nic się nie zmieniło :mrgreen: Może lepiej kupić porządne kredki, niż tego smartfona- przynajmniej je się daje zaostrzyć :mrgreen:
A tak bez żartów, to po jaką cholerę komu w smartfonie pompowane w setki Mp matryce, skoro oglądanie zdjęć w formacie większym od rozdzielczości ekranu nie ma sensu?
Po zmniejszeniu do 50% oba zdjęcia się znacznie poprawiają, a to ze smartfona wygląda całkiem dobrze i spokojnie się daje uzyskać całkiem przyzwoite 4K, nawet z zapasem, więc po co katować się tymi mazajami?
No i nic się nie zmieniło :mrgreen: Może lepiej kupić porządne kredki, niż tego smartfona- przynajmniej je się daje zaostrzyć :mrgreen:
A tak bez żartów, to po jaką cholerę komu w smartfonie pompowane w setki Mp matryce, skoro oglądanie zdjęć w formacie większym od rozdzielczości ekranu nie ma sensu?
Po zmniejszeniu do 50% oba zdjęcia się znacznie poprawiają, a to ze smartfona wygląda całkiem dobrze i spokojnie się daje uzyskać całkiem przyzwoite 4K, nawet z zapasem, więc po co katować się tymi mazajami?
Temat kredek i maziajów generowanych i dopisywanych przez AI był tu tłuczony milion razy z przykładami. Pisanie w tym wątku czegokolwiek odnoszącego się do szczegółowości detali obrazu z rzeczywistością mija się z celem, bo autor wątku (i tu się powstrzymam a każdy sobie dopowie coś swojego).
jan pawlak
09-02-2023, 00:11
Temat kredek i maziajów generowanych i dopisywanych przez AI był tu tłuczony milion razy z przykładami. Pisanie w tym wątku czegokolwiek odnoszącego się do szczegółowości detali obrazu z rzeczywistością mija się z celem, bo autor wątku (i tu się powstrzymam a każdy sobie dopowie coś swojego).
... pokazuje zdjęcia z aparatu i ze smartfonu z najnowszym stanem technologii optyki obliczeniowej, każdy może sciągnąć zdjęcia na swój sprzęt i porównać ... (a nie tylko bez sensu bla, bla, bla).
Taki był/jest cel tego wątku
jp
... pokazuje zdjęcia z aparatu i ze smartfonu z najnowszym stanem technologii optyki obliczeniowej, każdy może sciągnąć zdjęcia na swój sprzęt i porównać ... (a nie tylko bez sensu bla, bla, bla).
Taki był/jest cel tego wątku
jp
A ja pokażę najnowszy stan techniki obliczeniowej i każdy sobie może porównać co wspólnego ma Bollywood ze STAR WARS. To jest dokładnie ten sam merytoryczny poziom dyskusji o "wyższości" smartfonów nad resztą świata. Bla, bla, bla.
O braku sensowności wątku napisano już wiele.
10523
Przy okazji tego smucenia o rzekomej wyższości AI nad foto sprawdziłem cóż ona może obecnie zrobić ;)
Ze względu, że lubię klimaty steampunkowe zapodałem AI, aby wygenerowała mi Canona EOS 5 w takowym kimacie i oto efekt:
10524
i portrecik wygenerowany przez AI
10525
No i budowle obok których mieszkam w klimacie wiadomego filmu ;)
10526
Tylko co to ma w ogóle wspólnego z fotografią ?????????????
Przy okazji...
Ze względu, że lubię klimaty steampunkowe zapodałem AI, aby wygenerowała mi Canona EOS 5 w takowym kimacie i oto efekt:
No i udowodniłeś niezbicie, że AI jest niedopopieprzonym dzieckiem, bo żadna prawdziwa inteligencja nie umieściła by takich sterczących wihajstrów na gripie aparatu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ai jeszcze sie gubi malując ludzi, np doprawiając im po 10 palcow u rąk.
Z ciekawych rzeczy nią wygenerowanych co ostatnio ogladałem to selfiaczki rozmaitych kultur na przestrzeni stuleci [emoji4]nawet simpatico wyszło[emoji23]
Tylko co to ma w ogóle wspólnego z fotografią ?????????????
W sumie AI ma tendencję do tworzenia dość upiornych obrazów.
Niedawno jakaś kobitka-strimerka płakała, że ktoś za pomocą SI oraz dipfejka zrobił z nią film pornograficzny. Już w wersji S66 będzie taka funkcja z wykrywaniem wiadomo czego.
Czy ja wiem ;) Można realizować dzięki AI zarys wizji fotograficznej, którą chcemy wykonać, ostatnie "moje" dzieło :mrgreen:
10529
Parę lat temu kolega znalazł generator wierszy. Wystarczyło dać kilka słów kluczowych i wyskakiwał tekst w stylu mniej więcej Jabberwocky'ego. Mieliśmy niezłą zabawę.
"Twoje" ostatnie obrazki fajne, zawsze lubiłem klimaty z komiksów Rosińskiego. ;)
Parę lat temu kolega znalazł generator wierszy. Wystarczyło dać kilka słów kluczowych i wyskakiwał tekst w stylu mniej więcej Jabberwocky'ego. Mieliśmy niezłą zabawę.
"Twoje" ostatnie obrazki fajne, zawsze lubiłem klimaty z komiksów Rosińskiego. ;)
Obawiam się tego , że w przyszłości AI zastąpi fotografów i grafików komputerowych oraz wyeliminuje całkowicie malarstwo koncepcyjne :(
Fotografów raczej nie, grafików pewnie w dużej mierze.
Tak będzie, a nawet chyba już coraz bardziej jest. Hobbystom miłośnikom longplayów, aparatów normalnych i operatorom pędzli na płótnie raczej nie będzie to robić. Inaczej jak ktoś na tym musi zarabiać.
--- Kolejny post ---
Albo będą mieli lepiej, jak dzisiaj na przykład tacy stolarze.
jan pawlak
09-02-2023, 09:38
jpg, prosto z aparatów
Sony f=20mm, 7952x5304pix, 18,6MB, f/5.0, ISO 100, t=1/250s
smartfon f=23mm, 8160x6120pix, 25,6MB, f/1.7, ISO 10, t=1/155s
10530
10531
Widok "oczny" znacznie bliżej zdjęciu ze smartfonu
jp
Sony matryca do czyszczenia.
Jak widać taką plamę na szerokim kącie i f 5 to nie ma na co czekać ;)
Sony matryca do czyszczenia.
Jak widać taką plamę na szerokim kącie i f 5 to nie ma na co czekać ;)
To było z pewnością przelatujące UFO – Niezidentyfikowany Obiekt Latający. Na matrycach Sony paprochy się nie pojawiają :mrgreen:
jan pawlak
09-02-2023, 10:38
Ze smartfonu pliki RAW są ogromne
Dla zdjęć typu #1116
Sony RAW nieskompresowany to około 88MB a skompresowany około 44MB
Smartfon DNG nieskompresowany to około 180MB a HEIF około 150MB
Samsung zapowiada nowy edytor plików DNG
jp
To było z pewnością przelatujące UFO – Niezidentyfikowany Obiekt Latający. Na matrycach Sony paprochy się nie pojawiają :mrgreen:
Haha UFO :P Pana Jana poprosimy już o nie przesyłanie więcej zdjęć :D Każdy widzi i wie i na prawdę już wystarczy...
Co do paprochów na matrycach Sony to niestety mająć kiedyś A9 matryca była często zabrudzona a o A73 nie wspomnę. W Canonie jest o niebo lepiej pod tym względem.
Ze smartfonu pliki RAW są ogromne
Dla zdjęć typu #1116
Sony RAW nieskompresowany to około 88MB a skompresowany około 44MB
Smartfon DNG nieskompresowany to około 180MB a HEIF około 150MB
Samsung zapowiada nowy edytor plików DNG
jp
Naprawdę jest 180MB??? :shock::shock::shock:
jan pawlak
09-02-2023, 15:17
Naprawdę jest 180MB??? :shock::shock::shock:
Tak.
Może w tym pliku jest szczegółowe info o wszystkich pikselach matrycy 200Mpix z której łącząc piksele tworzy dopiero obraz wynikowy 50 Mpix i stąd info że tworzą własny edytor/otwieracz swoich dng.
PS/ACR otwiera te pliki i da się edytować
jp
Widok "oczny" znacznie bliżej zdjęciu ze smartfonu
jp
Najważniejsze, że jesteś zadowolony z efektu końcowego.
Nie chcę Cię urazić, ale dla mnie to jakaś masakra jest na tym drugim zdjęciu. To wygląda tak jak przy pierwszym kontakcie z suwakiem clarity w LR, jakoś wtedy nie mamy umiaru ;) Nie było to robione w jakimś trybie HDR?
10535
Nie zrozum mnie źle, sam robię zdjęcia telefonem. Zacząłem tym się interesować jak kupiłem LG G2 jakieś 8 lat temu. To chyba pierwszy telefon, który serio jakoś dawał radę w foto.
Heldbaum
09-02-2023, 18:15
Napisałem wczoraj o tym, ale wszyscy udają, że nie słyszeli. Powtórzę więc:
Nie pisz Waść czegoś takiego, jak "zdjęcie prosto z telefonu, surowy plik, bez żadnego postprocesu". Bo to po prostu nieprawda. KAŻDY plik z telefonu jest poddany takiemu postprocesowi, że mucha zdycha z wrażenia, zanim usiądzie.
Musiałem poszperać, to chyba z G4 zrobione kilka lat temu
10536
10537
10540
cybulski
09-02-2023, 20:13
Zdjęcia robione telefonem są ok oglądając na telefonie. Nawet moja Żona która ma iphona 14 i na co dzień tym pstryka, widzi różnicę na monitorze komputera, dlatego na wyjazdy bierze a7 z zumem :)
Zdjęcia robione telefonem są ok oglądając na telefonie. Nawet moja Żona która ma iphona 14 i na co dzień tym pstryka, widzi różnicę na monitorze komputera, dlatego na wyjazdy bierze a7 z zumem :)To dlatego, że ma dobry wzrok!
jan pawlak
09-02-2023, 21:38
Najważniejsze, że jesteś zadowolony z efektu końcowego.
Nie chcę Cię urazić, ale dla mnie to jakaś masakra jest na tym drugim zdjęciu. To wygląda tak jak przy pierwszym kontakcie z suwakiem clarity w LR, jakoś wtedy nie mamy umiaru ;) Nie było to robione w jakimś trybie HDR?
10535
Nie zrozum mnie źle, sam robię zdjęcia telefonem. Zacząłem tym się interesować jak kupiłem LG G2 jakieś 8 lat temu. To chyba pierwszy telefon, który serio jakoś dawał radę w foto.
Jasne, zgoda
Praktycznie wszystkie pliki jpg, we wszystkich trybach fotografowania w smartfonach Samsunga są "przećpane" i przeostrzone, ten to jeszcze jako-tako, w trybie nocne jest znacznie więcej. Pewno marketingowcy uznali że klienci oglądający zdjęcia na samrtfonach Samsunga więcej ich kupią.
Dopiero pliki dng są pozbawione tych przeostrzeń i "upiększeń"
jp
PS
Próbowałem kiedyś w ramach treningu/nauki zrobić z pliku dng dokładnie taki sam obraz jaki dostałem w stowarzyszonym pliku jpg.
Nie było łatwo, bez masek się nie dało
Próbowałem kiedyś w ramach treningu/nauki zrobić z pliku dng dokładnie taki sam obraz jaki dostałem w stowarzyszonym pliku jpg.
Nie było łatwo, bez masek się nie dało
No pewno, że takiego smartfonowego gotowca ciężko uzyskać z prawdziwego aparatu foto z porządnym obiektywem. Masa rzeczy do ogarnięcia i jeszcze ta postprodukcja czas niemiłosiernie zabiera.
Ale jest lekarstwo i nie trzeba posiadać ani aparatu, ani też żadnego fotograficznego doświadczenia. Wystarczy zapodać AI co ma wygenerować i ona to szybciutko zrobi: https://oiot.pl/midjourney-ai-tworzenie-wlasnych-grafik-z-opisu-poradnik/
jan pawlak
10-02-2023, 00:17
tryb Aparat, pliki jpg prosto ze smartfona
4000x3000pix, 4.5MB, ISO 800, t=1/100s
10550
8160x6120pix, 8.2MB, ISO 400, t=1/50
10552
16320x12240pix, 26.MB, ISO 400, t=1/50
10553
Mało użyteczne po przeskalowaniu w monitorze, postaram się zrobić "przyrodę" i wyciąć taki sam kadr o takiej szerokosci by 1:1 o najwiekszej rozdzielczosci cały mieścił się na monitorze
jp
Szkoda, że nie ma bateryjek.
jan pawlak
10-02-2023, 12:03
fotografia obliczeniowa rok 2023, smartfonowa "pikseloza"
Pliki wprost z aparatów, bez żadnej obróbki w postprocesie
1. A7R3 + FE 1.8/20G na f/5.6 (maksymalna jakość), 7952x5304pix, ISO 100, t=750s, 13 MB
2. smartfon 2023, 8160x6120pix, f =23mm, ISO 10, t=1/1250, 14,6MB
Proponuję ściągnąć na swoje monitory, powiększyć np. do 200% i np. porównać na środku kadru domek z autem
1. aparat
10554
2. smartfon
10555
jp
robertskc7
10-02-2023, 12:38
Wstawiłeś zdjęcie z sony z ostrością ustawioną na drogę. Co mamy porównywać... ?
jan pawlak
10-02-2023, 12:47
Wstawiłeś zdjęcie z sony z ostrością ustawioną na drogę. Co mamy porównywać... ?
W obu przypadkach ostrość jest/była ustawiona na domku w środku kadru
Chodzi o narzekania (na tym forum) o pikselozie zdjęcia ze smartfonu
jp
robertskc7
10-02-2023, 12:58
To masz jakiś 100 metrowy front foucus. Na zdjęciu z Sony masz ostrość na drodze, domy są poza obszarem GO. Ewidentnie widać mydło na powiększeniu i ostrą drogę. Natomiast w samsungu jest odwrotnie. Domy ostro a droga poza GO.
To masz jakiś 100 metrowy front foucus. Na zdjęciu z Sony masz ostrość na drodze, domy są poza obszarem GO. Ewidentnie widać mydło na powiększeniu i ostrą drogę. Natomiast w samsungu jest odwrotnie. Domy ostro a droga poza GO.
Upewnij się, że oglądasz obrazy na TV 4K 65", bo jak nie, to jeszcze wyjdzie na to, że masz rację :mrgreen:
Nie wiem ale to najgłupszy wątek jaki jest na tym forum. Panie Janie komu i co Pan próbuje udowodnić? Bądźmy poważni i nie róbmy z innych idiotów. Jeśli już wrzuca Pan zdjęcia do porównania to proszę je właściwie wykonać i obejrzeć przed wysyłką bo ten wątek zakrawa o kpię.
jan pawlak
10-02-2023, 17:45
To masz jakiś 100 metrowy front foucus. Na zdjęciu z Sony masz ostrość na drodze, domy są poza obszarem GO. Ewidentnie widać mydło na powiększeniu i ostrą drogę. Natomiast w samsungu jest odwrotnie. Domy ostro a droga poza GO.
Dałbym głowę że był "kwadracik" na domku (i był zielony) + sygnał dźwiękowy, to u Sony potwierdzenia.
Ale powtórzę zrobię staranniej i 2 różnymi obiektywami, zobaczę/pokażę
jp
--- Kolejny post ---
Nie wiem ale to najgłupszy wątek jaki jest na tym forum. Panie Janie komu i co Pan próbuje udowodnić? Bądźmy poważni i nie róbmy z innych idiotów. Jeśli już wrzuca Pan zdjęcia do porównania to proszę je właściwie wykonać i obejrzeć przed wysyłką bo ten wątek zakrawa o kpię.
Nie ma obowiązku brania udziału w każdym wątku, prawda ?
jp
Dałbym głowę że był "kwadracik" na domku (i był zielony) + sygnał dźwiękowy, to u Sony potwierdzenia.
Ale powtórzę zrobię staranniej i 2 różnymi obiektywami, zobaczę/pokażę
jp
--- Kolejny post ---
Nie ma obowiązku brania udziału w każdym wątku, prawda ?
jp
No nie ma ale próbuje Pan tutaj wszystkim udowodnić coś co nie jest faktem dlatego pozwalam sobie zabrać głos, można? Dziękuję.
jan pawlak
10-02-2023, 19:18
Ze względu na rozdzielczość są w smartfonie 3 domyślne tryby fotografowania, w programie Aparat można wszystkimi trzema, w programie Expert RAW tylko dwoma.
To są pliki jpg bez żadnej obróbki w postprocesie ale obcięte z góry i z dołu tak by na monitorze/TV 4k obraz był na całej szerokości.
Smartfon to f=23mm, A7R3 z 20mm, wielkość plików przed wykadrowaniem
1. Aparat 4000x3000pix, 8,1MB
10562
2. Aparat 8160x6120pix, 27MB
10563
3. Aparat 16320x12240pix, 73,1MB
10564
4. Expert Raw 4000x3000pix, 7,5MB
10565
5. Expert RAW 8160x6120pix, 28,4MB
10566
6. A7R3 7952x5302pix, 18,6MB
10567
Widać że każde ze zdjęć smartfonowych powstaje inaczej
Przy oglądaniu całego kadru tak jak "przygotowały to" :
A.
Na moim monitorze (2560pix) nie widziałem dużych różnic szczegółowości i ostrości pomiędzy zdjęciami 1-5, gdybym miał wybrać najlepsze to byłyby to zdjęcia 2 i 5, ale zdjęcie 6 jest tej samej klasy
B.
Na monitorze/TV 4k wyraźnie najgorsze to 1 i 4, pozostałe nierozróżnialne.
Rok 2023, przy oglądaniu swoich zdjęć ze smartfona (jako 50Mpix) na swoim monitorze/TV nie widzę różnicy szczegółowości/ostrości w stosunku do A7R3
Heldbaum
10-02-2023, 20:15
Nie wiem ale to najgłupszy wątek jaki jest na tym forum. Panie Janie komu i co Pan próbuje udowodnić? Bądźmy poważni i nie róbmy z innych idiotów. Jeśli już wrzuca Pan zdjęcia do porównania to proszę je właściwie wykonać i obejrzeć przed wysyłką bo ten wątek zakrawa o kpię.
Ale 114 stron jest? Jest...
Ale 114 stron jest? Jest...
No jest ale pytam się po co? Skoro Pan Jan to w zasadzie sam ze sobą polemizuje...
uwielbiam zapach świeżo porąbanego drewna w lesie, koi mnie bardziej niż Dior :)
Heldbaum
10-02-2023, 22:40
No jest ale pytam się po co? Skoro Pan Jan to w zasadzie sam ze sobą polemizuje...
No to jest właśnie fenomen :mrgreen:
fotografia obliczeniowa rok 2023, smartfonowa "pikseloza"
Pliki wprost z aparatów, bez żadnej obróbki w postprocesie
1. A7R3 + FE 1.8/20G na f/5.6 (maksymalna jakość), 7952x5304pix, ISO 100, t=750s, 13 MB
2. smartfon 2023, 8160x6120pix, f =23mm, ISO 10, t=1/1250, 14,6MB
Proponuję ściągnąć na swoje monitory, powiększyć np. do 200% i np. porównać na środku kadru domek z autem
1. aparat
2. smartfon
jp
Znasz pojęcie hiperfokalna????????? https://pl.wikipedia.org/wiki/Odleg%C5%82o%C5%9B%C4%87_hiperfokalna
Jak zwykle patrzę na te dwa przykładowe zdjęcia pokazane przez Jana wykazujące rzekomo wyższość smartfona nad pełnoklatkowym aparatem cyfrowym najnowszej generacji i widzę jak ktoś robi ze mnie wała.
Po powiększeniu i porównaniu rozkładu ostrości wyraźnie widać, że autor na zdjęciu nr.1 wykonanym aparatem A7R3 ustawił ostrość na dole kadru tuż przy swoich butach, czyli na krawężniku drogi przy której stał. Pośrodku kadru wykonanym aparatem A7R3 widać już rozmywające się tło a góra kadru jest całkowicie rozmyta - bo to tylko f/5.6 na pełnej klatce i autor wątku nie potrafi zrozumieć, że do porównawczych zdjęć ostrość powinna być ustawiona w każdym instrumencie w tym samym miejscu (czyli tutaj pośrodku kadru) a przysłona powinna oscylować pomiędzy f/16-22 w przypadku pełnoklatkowego aparatu cyfrowego.
Na zdjęciu ze smartfona S22 widać wyraźnie, że ostrość została ustawiona pośrodku kadru co skutkuje jej prawidłowym rozkładem (wspomniana wyżej hiperfokalna)
10570
Dla porównania środek kadru gdzie wyraźnie widać źle ustawioną ostrość w A7R3
10571
Oraz dół kadru, gdzie ostrość w A7R3 nasz kochany JP ustawił tuż przy butach przy praktycznie ZEROWEJ głębi ostrości w odniesieniu do smartfona, który programowo poprawnie ustawił ostrość pośrodku kadru.
10572
Reasumując - naprawdę nie widzę podstaw do ciągnięcia dalej tego wątku przez autora, który ma braki w podstawach tworzenia obrazu fotograficznego w aparacie oraz zależnościach pomiędzy wielkością przysłony w obiektywie w odniesieniu do wielkości matrycy (pełna klatka versus smartfon) i przez 115 stron wątku pisze kocopoły nie potrafiąc wykonać dobrych technicznie i zgodnych parametrami zdjęć porównawczych.
Ps,
jan pawlak - zamiast tracić swój cenny czas w tym wątku (nie mamy go już za dużo w naszym wieku) poszukaj dobrych kursów fotograficznych od podstaw, gdzie wytłumaczą czym jest hiperfokalna oraz do czego służą pokrętła przysłony i czym jest głębia ostrości oraz co na nią wpływa a przede wszystkim dlaczego nie ustawia się ostrości na dole kadru przy swoich butach.
--- Kolejny post ---
W obu przypadkach ostrość jest/była ustawiona na domku w środku kadru
jp
Nie mnie tu decydować, ale ewidentnie okulista się kłania, Może pora zmienić szkła na mocniejsze?
jan pawlak
10-02-2023, 23:37
Znalazłem z innego spaceru, ten sam moment, pliki jpg bez postprocesu, fotografia optyczna i fotografia obliczeniowa
10573
10574
jp
fotografia obliczeniowa rok 2023, smartfonowa "pikseloza"
Pliki wprost z aparatów, bez żadnej obróbki w postprocesie
1. A7R3 + FE 1.8/20G na f/5.6 (maksymalna jakość), 7952x5304pix, ISO 100, t=750s, 13 MB
2. smartfon 2023, 8160x6120pix, f =23mm, ISO 10, t=1/1250, 14,6MB
jp
Jak bezsensowne są w ogóle te pseudo "testy" świadczy fakt, że JP porównuje foteczkę ze smartfona S22 wykonaną mikro obiektywem o ogniskowej rzędu 23 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki) i przysłonie f/1.8 na matrycy o przekątnej 1/1,56”.
Biorąc pod uwagę format matrycy 1/1,56” oraz przelicznik na format 35mm tzw. crop factor x25 otrzymujemy przy f/1.8 głębię ostrości o wartości f/45 (dla przypomnienia przy APC-C w canonie crop factor wynosi x1.6).
Każdy sobie może odpowiedzieć jaki jest sens porównywania zdjęć wykonanych pełnoklatkowym A7R3 obiektywem 20mm z przysłoną f/5,6 ze zdjęciem ze smartfona w którym po uwzględnieniu przelicznika na format 35mm tzw. crop factor x25 głębia ostrości oscyluje w zakresie f/45.
Ps.
prośba - jak będziesz wyrzucał szklarnię Sony z serii G Master na której robisz te porównania to chętnie ją przytulę ;)
jan pawlak
11-02-2023, 09:20
Jak bezsensowne są w ogóle te pseudo "testy" świadczy fakt, że JP porównuje foteczkę ze smartfona S22 wykonaną mikro obiektywem o ogniskowej rzędu 23 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki) i przysłonie f/1.8 na matrycy o przekątnej 1/1,56”.
Biorąc pod uwagę format matrycy 1/1,56” oraz przelicznik na format 35mm tzw. crop factor x25 otrzymujemy przy f/1.8 głębię ostrości o wartości f/45 (dla przypomnienia przy APC-C w canonie crop factor wynosi x1.6).
Każdy sobie może odpowiedzieć jaki jest sens porównywania zdjęć wykonanych pełnoklatkowym A7R3 obiektywem 20mm z przysłoną f/5,6 ze zdjęciem ze smartfona w którym po uwzględnieniu przelicznika na format 35mm tzw. crop factor x25 głębia ostrości oscyluje w zakresie f/45.
Ps.
prośba - jak będziesz wyrzucał szklarnię Sony z serii G Master na której robisz te porównania to chętnie ją przytulę ;)
Sens jest taki że porównuję technologię optyczną (górnej półki) ze stanem technologii obliczeniowej 2023, pokazuję zdjęcia a każdy może ściagnąć i na swoim sprzecie oglądnąć. I tylko tyle.
Jeśli jesteś poważnie zainteresowany obiektywami (1.8/135GM, 2.8/16-35GM, 1.8/20G) to je "tutaj" formalnie wystawię.
jp
Sens jest taki że porównuję technologię optyczną (górnej półki) ze stanem technologii obliczeniowej 2023, pokazuję zdjęcia a każdy może ściagnąć i na swoim sprzecie oglądnąć. I tylko tyle.
jp
Sens? Janie ! pokaż mi gdzie Ty widzisz sens swoich porównań jeśli nie potrafisz wykonać aparatem z najwyższej półki dla profesjonalistów z obiektywami z najwyższej z serii G Master poprawnego zdjęcia ustawiając ostrość na dole kadru przy twoich butach i sprzeczając się w komentarzach, że widziałeś jak aparat "ustawiał" ostrość pośrodku kadru? Dodatkowo wypisujesz kopcowały o tym, że na zdjęciu porównawczym w pełnoklatkowym aparacie A7R3 + FE 1.8/20G wykonuje zdjęcia na f/5.6 pisząc coś, że to "maksymalna jakość" ? W każdych testach tego obiektywu podają, że zauważalna degradacja jakości obrazu zaczyna się dopiero od zakresu przysłon f/16 (czego na telewizorze 4K i tak nie będzie widać).
Oczy mi krwawią jak widzę te zdjęcia z opisami sugerującymi kontrolowane warunki laboratoryjne. Żadne z tych porównań aparatu ze smartfonem nie ma jakiekolwiek sensu. To są narzędzia do zupełnie różnych dziedzin fotografii z diametralnie różnym obrazowaniem ze względu na wielkość matrycy oraz optyki i ma to podobny związek jakbyś porównywał polaroida ze swoim aparatem.
Sens? Janie ! pokaż mi gdzie Ty widzisz sens swoich porównań jeśli nie potrafisz wykonać aparatem z najwyższej półki dla profesjonalistów z obiektywami z najwyższej z serii G Master poprawnego zdjęcia ustawiając ostrość na dole kadru przy twoich butach i sprzeczając się w komentarzach, że widziałeś jak aparat "ustawiał" ostrość pośrodku kadru? Dodatkowo wypisujesz kopcowały o tym, że na zdjęciu porównawczym w pełnoklatkowym aparacie A7R3 + FE 1.8/20G wykonuje zdjęcia na f/5.6 pisząc coś, że to "maksymalna jakość" ? W każdych testach tego obiektywu podają, że zauważalna degradacja jakości obrazu zaczyna się dopiero od zakresu przysłon f/16 (czego na telewizorze 4K i tak nie będzie widać).
Oczy mi krwawią jak widzę te zdjęcia z opisami sugerującymi kontrolowane warunki laboratoryjne. Żadne z tych porównań aparatu ze smartfonem nie ma jakiekolwiek sensu. To są narzędzia do zupełnie różnych dziedzin fotografii z diametralnie różnym obrazowaniem ze względu na wielkość matrycy oraz optyki i ma to podobny związek jakbyś porównywał polaroida ze swoim aparatem.
Idealnie to wyjaśniłeś, ja nie mam tyle cierpliwości :roll: Pan Jan zapewne zauroczony jest tymi cyfrowymi sloganami Samsunga i próbuje udowodnić nam swoje racje. Jednak to nie to forum, tutaj nikt w takie cyrki nie uwierzy. Posiadając takie obiektywy, jedno z lepszych body od Sony a robi porównania kadrów z d..y.
Dałbym głowę że był "kwadracik" na domku (i był zielony) + sygnał dźwiękowy, to u Sony potwierdzenia.
jp
Nie dawaj swojej głowy. I proszę też - nie rób już więcej porównawczych zdjęć aparatem Sony A7R3, jeśli nie czytałeś instrukcji obsługi tego aparatu (co widać po zdjęciach i komentarzach). Ktoś czytający ten wątek pomyśli jeszcze, że to byle jaki aparat z byle jaką optyką, którymi nie da się wykonać dobrych zdjęć. Materiał zdjęciowy z A7R3 w tym wątku jest antyreklamą tego aparatu i profesjonalnych obiektywów z serii G Master.
Myślę, że Twój post byłby idealny do zamknięcia tego wątku.
jan pawlak
11-02-2023, 11:20
fotografia optyczna a fotografia obliczeniowa 2023, Słabe światło
W smartfonie z matrycą 200 Mpix związany jest obiektyw 23mm z zoomem optycznym 4x
Foto w trybie rozdzielczości 50Mpx (8160x6120pix), jpg prosto z aparatów
Przy zdjęciach nocnych gdy celem nie były smugi świateł fotografowałem bez statywu polegając na stabilizacji matrycy. Ale do tego porównania używałem statywu dla A7R3
A7R3 + FE 2.8/16-35, f=23mm, f/5.6, t=1/25s, ISO 51k, statyw
10579
smartfon f/1.7, f=23mm, ISO 1000, t=1/6s, z ręki
10580
A7R3 + FE 2.8/16-35, f=35mm, f/5.6, t=1/20s, ISO 51k, statyw
10581
smartfon f/1.7, f=35mm (zoom z 23mm) ISO 1000, t=1/6s, z ręki
10582
A7R3 + Sigma 85mm 1:1.4 DG DN, f/5.6, t=1/25s, ISO 51k, statyw
10583
smartfon f/1.7, f=85mm (zoom z 23mm) ISO 1000, t=1/8s, z ręki
10584
O ile dla zoomu 1,5x (23mm->35) jest ok (szczegółowość/ostrość) o tyle zoom (około) 4x to już "za daleko", (co widać przy porównaniach 100% na monitorze) w porównaniu do Sigmy 85mm DG DN. A jak będzie w następnej generacji/odsłonie fotografi obliczeniowej ?
jp
Czytając wypowiedzi JP odnoszę wrażenie nawiązania kontaktu z istotą pozaziemską spoza naszej galaktyki, która zupełnie nie rozumie ziemskiego języka oraz tego, co niej się do niej mówi i pisze.
I doczekałeś się kolejnej wrzutki zdjęć.
Ludziska. Może od strony naukowej ruszę temat. Jeżeli robicie coś po raz 20-ty i nic sie nie zmienia, to czy jest sens robić to po raz 21-szy? Po co te nawoływania?
Jak kogo najdzie to sugeruję policzyć do 10-ciu i .. nie pisać nic.
fotografia optyczna a fotografia obliczeniowa 2023, Słabe światło
Przy zdjęciach nocnych gdy celem nie były smugi świateł fotografowałem bez statywu polegając na stabilizacji matrycy. Ale do tego porównania używałem statywu dla A7R3
A7R3 + FE 2.8/16-35, f=23mm, f/5.6, t=1/25s, ISO 51k, statyw
jp
Ja prdl !!!!!!!
Janie! używając aparatu Sony A7R3 + FE 2.8/16-35, f=23mm, stawiasz go na statywie i następnie ustawiasz na obiektywie przysłonę f/5.6, czas t=1/25s, jednocześnie ustawiając na aparacie czułość ISO 51.200 ???? Dzięki temu zabiegowi na fotach z A7R3 widać gargantuiczne ziarno wielkości grochu!
Przecież autor tego wątku nie ma ZIELONEGO POJĘCIA o podstawach fotografii. Jak w ogóle można dyskutować z kimś kto fotografuje profesjonalną lustrzanką na statywie w pomieszczeniu ustawiając tryb tzw. zielony dający parametry ISO 51.200 , czas 1/25 sek oraz przysłonę f/5.6 :confused:
Informacja bynajmniej nie dla autora wątku (bo on jest kosmitą i nie rozumie słowa pisanego, czego dał przykład kolejnymi zdjęciami po moim poprzednim wpisie) ,że prawidłowe parametry ekspozycji dla zdjęć w pomieszczeniu w przypadku dowolnego aparatu fotograficznego powinny wyglądać tak: stawiamy aparat na statyw, wybieramy preselekcję przysłony (a nie program zielony AUTO jak w przypadku autora wątku) ustawiając wcześniej na sztywno ISO 100, wybieramy przysłonę f/11 i aparat sam nam dobierze czas ekspozycji w granicach ca 5-10 sekund naświetlając poprawnie kadr (ciemny pokój). Można też ww. parametry przenieść w tryb MANUALNY wykonując wcześniej próbny pomiar światłomierzem aparatu w celu zmierzenia parametrów ekspozycji, które można korygować skracając, lub wydłużając odpowiednio czas ekspozycji.
Z każdym kolejnym wpisem JP utwierdzam się w przekonaniu, że nie posiada on PODSTAWOWEJ wiedzy fotograficznej umożliwiającej wykonywanie poprawnych zdjęć i swoimi wypowiedziami wprowadza w błąd osoby wierzące w to co, napisał. Ten wątek powoduje nie tylko uwstecznianie się osób, które go czytają, ale krwawienie moich oczu gdy widzę te kocopoły :roll:
--- Kolejny post ---
I doczekałeś się kolejnej wrzutki zdjęć.
Ludziska. Może od strony naukowej ruszę temat. Jeżeli robicie coś po raz 20-ty i nic sie nie zmienia, to czy jest sens robić to po raz 21-szy? Po co te nawoływania?
Jak kogo najdzie to sugeruję policzyć do 10-ciu i .. nie pisać nic.
Jacku - ja się w całości z Tobą zgadzam, ale kocopoły JP czytają osoby nie mające doświadczenia foto i najgorsze jest to, że będą wierzyć w teorie wyssane z palca przez JP, który korzysta z trybu AUTO w profesjonalnym aparacie Sony A7R3 z profesjonalnymi obiektywami Sony G Master fotografując na czułości ISO 51.200 (celowo używa tryb rozszerzony ISO 51.200 bo standardowy zakres ISO wynosi 100-32.000) , nie mając zielonego pojęcia o obsłudze aparatu fotograficznego oraz o trójkącie ekspozycji :roll:
jan pawlak
11-02-2023, 12:43
Ja prdl !!!!!!!
No nie mogę - sorry!
Aparat Sony A7R3 + FE 2.8/16-35, f=23mm, ustawiasz na statywie ustawiając na obiektywie przysłonę f/5.6, t=1/25s, oraz ISO 51.000 ????
Przecież autor tego wątku nie ma ZIELONEGO POJĘCIA o podstawach fotografii. Jak w ogóle można dyskutować z kimś kto fotografuje profesjonalną lustrzanką na statywie w pomieszczeniu ustawiając tryb tzw. zielony dający parametry ISO 51.000 , czas 1/25 sek oraz przysłonę f/5.6
Informacja bynajmniej nie dla autora wątku (bo on jest kosmitą i rozumie słowa pisanego),że prawidłowe parametry ekspozycji dla zdjęć w pomieszczeniu wynoszą w przypadku dowolnego aparatu fotograficznego: wybieramy preselekcję przysłony (a nie program zielony AUTO jak w przypadku autora wątku) ustawiając wcześniej na sztywno ISO 100, wybieramy przysłonę f/11 i aparat sam nam dobierze czas ekspozycji w granicach ca 5-10 sekund naświetlania kadru (ciemny pokój).
Z każdym kolejnym wpisem JP utwierdzam się w przekonaniu, że nie posiada on PODSTAWOWEJ wiedzy fotograficznej umożliwiającej wykonywanie poprawnych zdjęć i swoimi wypowiedziami wprowadza w błąd osoby wierzące w to co, napisał. Ten wątek powoduje nie tylko uwstecznianie się osób, które go czytają, ale krwawienie moich oczu gdy widzę te kocopoły!
Nie masz zielonego pojecia o czym piszesz, więc dyskutujesz sam ze swoimi urojeniami.
I to w szczeniacki sposób. Tym zachowaniem jasno pokazujesz kim jesteś.
Normalny człowiek jak czegoś nie rozumie, z czymś się nie zgadza to po prostu pyta dlaczego tak ?.
W Sony, w programie 1 mam takie ustwaienia, w 2 i 3 mam inne
Jestem fanem ostrości, ustawiam więc optymalną przesłonę dla konkretnego obiektywu
I jest funkcja AutoIso która ma zapewnić nieporuszone/nierozmazane zdjęcia, ustawia się maksymalne dopuszczalne ISO, u mnie 51k, dla matrycy A7R3 "da się zyć" przy dobrych programach odszumiania AI.
Gdy jest jasno to ISO jest 100 i gdy "ciemnieje" to wydłuża się czas przy ISO 100 aż czas dojdzie do krytycznego czasu dla danej ogniskowej i następnie czas staje i zaczyna rosnąć ISO
Tak robię zdjęcia gdy nie używam statywu i takie zdjecia porównuję z smartfoto, to jest dla mnie istotne. Uważam że bez sensu jest wozić aparat z 4 obiektywami w kieszeni spodni a na plecach statyw
A ustawiłem A7R3 do porównań na statywie na "wszelki wypadek"
jp
Nie masz zielonego pojecia o czym piszesz, więc dyskutujesz sam ze swoimi urojeniami
I to w szczeniacki sposób
W Sony, w programie 1 mam takie ustwaienia, w 2 i 3 mam inne
Jestem fanem ostrości, ustawiam więc optymalną przesłonę dla konkretnego obiektywu
I jest funkcja AutoIso która ma zapewnić nieporuszone/nierozmazane zdjęcia, ustawia się maksymalne dopuszczalne ISO, u mnie 51k, dla matrycy A7R3 "da się zyć" przy dobrych programach odszumiania AI.
Gdy jest jasno to ISO jest 100 i gdy "ciemnieje" to wydłuża się czas przy ISO 100 aż czas dojdzie do krytycznego czasu dla danej ogniskowej i następnie czas staje i zaczyna rosnąć ISO
Tak robię zdjęcia gdy nie używam statywu i takie zdjecia porównuję z smartfoto, to jest dla mnie istotne. Uważam że bez sensu jest wozić aparat z 4 obiektywami w kieszeni spodni a na plecach statyw
A ustawiłem na statywie na "wszelki wypadek"
jp
Yhy... :shock: a nie zauważyłeś przez tyle lat, że ISO a w zasadzie szum też jednak ma wpływ na ostrość i odszukiwanie również...
Przecież nie jest żadną tajemnicą że mając statyw i robiąc statyczną scenę w słabym świetle, nawet ustawiając "optymalną" (:lol:) przesłonę lepiej dać najniższe ISO i długi czas (w końcu jest statyw) niż żyłować ISO do niebotycznych wartości...
Nie masz zielonego pojecia o czym piszesz, więc dyskutujesz sam ze swoimi urojeniami
I to w szczeniacki sposób
admin - czy to nie jest podstawa do BANA dla Pana JP?
I jest funkcja AutoIso która ma zapewnić nieporuszone/nierozmazane zdjęcia, ustawia się maksymalne dopuszczalne ISO, u mnie 51k, dla matrycy A7R3 "da się zyć" przy dobrych programach odszumiania AI.
Gdy jest jasno to ISO jest 100 i gdy "ciemnieje" to wydłuża się czas przy ISO 100 aż czas dojdzie do krytycznego czasu dla danej ogniskowej i następnie czas staje i zaczyna rosnąć ISO
A ustawiłem na statywie na "wszelki wypadek"
jp
Janie, korzystając wyłącznie z trybów AUTO oraz AUTO ISO w swoich testach zakłamujesz całkowicie realne możliwości Sony A7R3 i kompletnie nie znasz się na obsłudze swojego aparatu.
Nie potrafisz pojąć, że porównywanie zdjęć wykonanych aparatem Sony A7R3 przy ISO 51.200 ze zdjęciami ze smartfona to celowe zakłamywanie faktów i oszustwo na bazie którego starasz się przekonać czytających do swoich kocopołów.
Programowe odszumianie przy czułości ISO 51.200 w A7R3 powoduje wymydlenie zdjęcia i całkowitą utratę szczegółów w każdym aparacie.
RAW
10586
JPG
10587
Kurs dla Ciebie:
https://www.youtube.com/watch?v=FtEllbkDGxo&ab_channel=JestRudo
jan pawlak
11-02-2023, 13:17
Yhy... :shock: a nie zauważyłeś przez tyle lat, że ISO a w zasadzie szum też jednak ma wpływ na ostrość i odszukiwanie również...
Przecież nie jest żadną tajemnicą że mając statyw i robiąc statyczną scenę w słabym świetle, nawet ustawiając "optymalną" (:lol:) przesłonę lepiej dać najniższe ISO i długi czas (w końcu jest statyw) niż żyłować ISO do niebotycznych wartości...
Ale ja jestem zadowolony że mogę przestać wreszcie tygodniami targać statyw na plecach, że mogę robić zdjęcia nocne smartfoto o jakości chyba lepszej niż aparaty bez statywu. To jest dla mnie plus do zamknięcia ery aparatów na wyjazdach.
A po długim dniu zwiedzania, wieczorem wychodzisz posiedzieć przy winku podziwiać widoki z aparatem w kieszeni, wyjmujesz jak Cie coś zainspiruje, robisz zdjęcia, ...
W #1100 jest porównanie zdjęcia nocnego A7R3 ze smartfonem przy ISO 1000 bo takie wymusza program w smartfonie którym robiłem zdjęcie.
Można porównać.
Ale mozna również ręcznie ustawiac ISO w smartfonie
Nowe programy odszumiania oparte o AI robia rewelacyjną pracę, wyniki w porównaniu do klasycznych programów są zupełnie innej klasy
jp
Yhy... :shock: a nie zauważyłeś przez tyle lat, że ISO a w zasadzie szum też jednak ma wpływ na ostrość i odszukiwanie również...
Przecież nie jest żadną tajemnicą że mając statyw i robiąc statyczną scenę w słabym świetle, nawet ustawiając "optymalną" (:lol:) przesłonę lepiej dać najniższe ISO i długi czas (w końcu jest statyw) niż żyłować ISO do niebotycznych wartości...
Bangi - niestety nie widzę sensu dyskutowania z JP, który nie wie i nie rozumie co to jest natywna czułość ISO aparatu fotograficznego. Będzie dalej wrzucał zdjęcia wykonane A7R3 przy ISO 51.200 twierdząc, że smartfon S22 daje lepsze jakościowo zdjęcia :roll: Wchodząc w ten wątek przed oczami mam opowiadanie "małpa z brzytwą” Edgara Allana Poe pt. „Morderstwo przy Rue Morgue".
https://www.youtube.com/watch?v=RaZRQT8WNOA&ab_channel=IronMaiden-Topic
@admin (https://www.canon-board.info/member.php?u=1) - czy to nie jest podstawa do BANA dla Pana JP?
Nie bardzo, bo też się odnosiłeś do niego w sposób niegrzeczny i też byś mógł zarobić kartkę. Ale że JP nam wszystkim podnosi ciśnienie to ci odpuściłem i dla równowagi jemu też muszę.
Wątek się robi komediowy, ale proszę nie przenosic go do działu humor ;)
(wątpię czy to rozładuje atmosferę..)
Proszę liczyć do 10 przed zamieszczeniem wpisu. A jak to nie zniechęci to policzyć do 100 albo do 1000. To wtedy przejdzie ;)
Nie mam na mysli wpisów z obrażaniem, bo to oczywiste. Tylko czy jest sens pisać tu merytorycznie?
Poniekąd zmuszacie mnie do bytności w tym wątku, jako wątku o podwyższonym ryzyku. Zlitujcie się nade mną. Ja już nie chcę nawoływać.
Panu Jankowi się tak podoba i uj! Ze statywem łazić nie będzie, czyli tak samo, jak ja :mrgreen: Będzie robił zdjęcia na SONY A7R III przy ISO 51200 bo można i nie będzie widział różnicy między nimi a zdjęciami ze smartfona, bo nie musi. Smartfony i TV 4K 65" zaspokoją 99% potrzeb społeczeństwa, ale ten jeden procent trzeba będzie jednak zrobić aparatem, ale to nie JP go będzie robił, więc co go to obchodzi?
A bardziej serio sprawę wypadało by postawić następująco: wiadomo, że downsampling leczy każde zdjęcie, wiec trzeba tylko określić graniczną wielkość obrazu ze smartfona po zmniejszeniu do rozmiaru, w którym może ono konkurować jakością ze zdjęciem z aparatu, bo to jest wykonalne i prawdziwe, natomiast twierdzenie ogólne, że zdjęcia ze smartfonów dorównują zdjęciom z aparatów bez względu na skalę, w jakiej się je ogląda, jest bzdurą.
Ależ przyznajmy rację autorowi wątku i nie będzie już o co bić piany. Chyba że chodzi mu o bicie piany...
Dlaczego nie słuchacie Jacka?
Dlaczego nie słuchacie Jacka?
Bo 9:09 pisałem: "Janie ! pokaż mi gdzie Ty widzisz sens swoich porównań jeśli nie potrafisz wykonać aparatem z najwyższej półki dla profesjonalistów z obiektywami z najwyższej z serii G Master poprawnego zdjęcia ustawiając ostrość na dole kadru przy twoich butach i sprzeczając się w komentarzach, że widziałeś jak aparat "ustawiał" ostrość pośrodku kadru"
A już godzinę później o 10:20 Jan "wyprodukował" nowe zdjęcia wykonane A7R3 przy ISO 51.200 twierdząc, że smartfon S22 daje lepsze jakościowo zdjęcia.
Wątek zrobił się obecnie tanią tragifarsą klasy B. Zakładając że za rok/dwa ktoś będzie szukał w nim rzetelnej informacji na temat smartfonów warto chyba dać znać czytającym, że autor wątku całkowicie się zapętlił i nie ma bladego pojęcia o czym pisze.
Ze swojej strony nie odezwę się w tym wątku do czasu gdy JP znowu zacznie stawiać na głowie podstawy fotografii.
Ale wiesz, że to już nic nie da. W tym wątku wszystko już zostało powiedziane wielokrotnie. Najwyżej usłyszymy, że jesteśmy dziadami, którzy nie idą z duchem czasu i nie rozumieją nowych technologii. Ktoś, kto ma wątpliwości, być może to przeczyta i podejmie słuszną decyzję. Kogoś z mózgiem opracowanym przez nową technologię marketingu nic nie przekona. To tak, jakbyś chciał nauczyć wyznawcę chemtrejlsów (mój ulubiony temat), że jest to dosyć proste zjawisko fizyczne; na pierwszym roku politechniki (Gdańskiej 8-)) realizowałem to na laborce z fizyki. Po prostu w opinii takich ludzi jesteśmy zmanipulowani przez "tak zwaną" oficjalną naukę. :(
Było modne green, eco, nano, wege, teraz jest wegan i AI. Ciekawym co będzie następne.
Ale wiesz, że to już nic nie da. W tym wątku wszystko już zostało powiedziane wielokrotnie. Najwyżej usłyszymy, że jesteśmy dziadami, którzy nie idą z duchem czasu i nie rozumieją nowych technologii. Ktoś, kto ma wątpliwości, być może to przeczyta i podejmie słuszną decyzję. Kogoś z mózgiem opracowanym przez nową technologię marketingu nic nie przekona. To tak, jakbyś chciał nauczyć wyznawcę chemtrejlsów (mój ulubiony temat), że jest to dosyć proste zjawisko fizyczne; na pierwszym roku politechniki (Gdańskiej 8-)) realizowałem to na laborce z fizyki. Po prostu w opinii takich ludzi jesteśmy zmanipulowani przez "tak zwaną" oficjalną naukę. :(
Było modne green, eco, nano, wege, teraz jest wegan i AI. Ciekawym co będzie następne.
Ależ chemtrails czyli smugi chemiczne to fakt. Trudno odróżnić od zwykłych kondensacyjnych... Wiem, bo przyłapałem samoloty na celowym robieniu smug!
Ale wiesz, że to już nic nie da. W tym wątku wszystko już zostało powiedziane wielokrotnie. Najwyżej usłyszymy, że jesteśmy dziadami, którzy nie idą z duchem czasu i nie rozumieją nowych technologii. Ktoś, kto ma wątpliwości, być może to przeczyta i podejmie słuszną decyzję. Kogoś z mózgiem opracowanym przez nową technologię marketingu nic nie przekona. To tak, jakbyś chciał nauczyć wyznawcę chemtrejlsów (mój ulubiony temat), że jest to dosyć proste zjawisko fizyczne; na pierwszym roku politechniki (Gdańskiej 8-)) realizowałem to na laborce z fizyki. Po prostu w opinii takich ludzi jesteśmy zmanipulowani przez "tak zwaną" oficjalną naukę. :(
Było modne green, eco, nano, wege, teraz jest wegan i AI. Ciekawym co będzie następne.
No nie podsuwaj w tym wątku takich smakowitych kąsków. Koneserzy szurologii zaraz napiszą za Edytą G: "Wśród nas żyją bioroboty, hybrydy i reptilianie. Nie każdy człowiek ma duszę". Czytając wywody porównawcze A7R3 ze smartfonem S22 okraszane dodatkowo smakowitymi fotkami z parametrami ekspozycji czuję się niejako obecny na zlocie „Harmonia Kosmosu” gdzie ww. Edytka przyznała się, że jakoby od dziecka miała doświadczać przekazów (choć wtedy nie wiedziała jeszcze, czym one są).
jan pawlak
11-02-2023, 22:43
cd # 1153, fotografia optyczna a fotografia obliczeniowa, Słabe światło
Bardzo mnie cieszy zainteresowanie uczestników tego forum porównaniem jakości zdjęć (szczegółowość, ostrość) z aktualnego stanu fotografi obliczeniowej ze zdjęciami z A7R3 przy ISO 100. Prosisz, masz.
Jpg prosto z aparatów bez obróbki w postprocesie, ze smartfonu w trybie 50MB
A7R3+FE 2.8/16-35 GM. 23mm, f/5.0 ISO 100, t=20s, statyw
10589
Smartfon 23mm, f/1.7 , ISO 1000, t=1/6s, z ręki
10590
A7R3+FE 2.8/16-35 GM. 35mm, f/5.0 ISO 100, t=15s, statyw
10591
Smartfon 35m (zoom z 23), f/1.7 , ISO 1000, t=1/6s, z ręki
10592
Oczekuję, że technologia fotografii obliczeniowej uwolni mnie też na stałe od statywu, że będę mógł robić zdjęcia o jakości technicznej jak aparaty ze statywem. Jest blisko.
Może nawet kiedyś nocne smugi świateł bez statywu
jp
PS
Czasem lecę tylko z bagażem podręcznym więc statywu nie mogę zabrać.
Najfajniejsza przygoda to pierwsza podróż do Stanów (przez Monachium) w tym pierwsze 2 noce w NY, zaplanowane nocne zdjęcia w tym z 3 punktów widokowych
Na miejscu okazało się że bagaż pasażerów z Polski nie doleciał (dołączył do grupy po 3 dniach już poza NY).
Facet (był z RPA) trochę się zdziwił gdy na punkcie widokowym, głęboko w nocy, wymusiłem na nim sprzedaż jego używanego statywu, ale ze zrozumieniem.
Mam więc 2 dobre.
Na fotografowanej scianie wisi jedno zdjęcie z tamtej sytuacji.
A zatem, do rzeczy, kontynuując wątek o chemtrails, co uważacie?
Ja mam pytanie odnośnie tych zdjęć powyżej, bo przy ISO 100 pojawił się nowy element. Czy to pies się zrzygał na podłogę??
cd # 1153, fotografia optyczna a fotografia obliczeniowa, Słabe światło
Prosisz, masz.
Prosisz, masz: Twoje zdjęcia - wycinki środka ze 100% kadru.
Pisałem post wyżej o koneserach szurologii - tu mamy ją czarno na białym, bo tylko jedna osoba w tym wątku nie widzi różnicy pomiędzy zdjęciami z A7R3 i S22
A7R3+FE 2.8/16-35 GM. 23mm, f/5.0 ISO 100, t=20s, statyw / wycinek ze 100% kadru
10600
Smartfon 23mm, f/1.7 , ISO 1000, t=1/6s, z ręki / wycinek ze 100% kadru
10601
A jeśli autor wątku dalej nie widzi różnicy to zestawiam zdjęcia razem.
Poniżej z lewej zdjęcie z A7R3 i z prawej z Samsunga S22
10602
Tak oto AI w smartfonie cudownie kolorowymi kredkami maluje i rysuje oraz przede wszystkim rozmazuje co autorowi wątku wybitnie się podoba.
Oczekuję, że technologia fotografii obliczeniowej uwolni mnie też na stałe od statywu, że będę mógł robić zdjęcia o jakości technicznej jak aparaty ze statywem. Jest blisko.
W którym miejscu fotografia obliczeniowa jest blisko jakości zdjęć z aparatu fotograficznego Twoim zdaniem? Serio pytam!
ps.
podpowiem, AI w smartfonach zapewne idealnie sprawdzi się przy zdjęciach skomplikowanych rysunków technicznych :mrgreen: (to sarkazm rzecz jasna - dopisuję na wszelki wypadek)
--- Kolejny post ---
Ja mam pytanie odnośnie tych zdjęć powyżej, bo przy ISO 100 pojawił się nowy element. Czy to pies się zrzygał na podłogę??
Spojrzał zapewne na ekran monitora z tym wątkiem...
Ależ chemtrails czyli smugi chemiczne to fakt. Trudno odróżnić od zwykłych kondensacyjnych... Wiem, bo przyłapałem samoloty na celowym robieniu smug!
Ja też!
Ziemia jest płaska.
Zlitujcie się nade mną.
Jacku, posłuchaj Maksa.
https://www.youtube.com/watch?v=JHTZpv4MlAU
jan pawlak
12-02-2023, 10:43
cytat z #1169, moja ocena tych (i wielu innych zrobionych technologią obliczeniową 2023) zdjęć, pytanie -> wyjaśnienie
Oczekuję, że technologia fotografii obliczeniowej uwolni mnie też na stałe od statywu, że będę mógł robić zdjęcia o jakości technicznej jak aparaty ze statywem. Jest blisko.
Może nawet kiedyś nocne smugi świateł bez statywu
Na poziomie kadru, całe kadry z aparatów na ekran normalnego (mojego) monitora 2560pix czy 4096pix (4k) nie ma różnicy w szczegółowości.
Na poziomie pikseli (powiększanie na monitorze do 100% lub wiecej) jest różnica, jeszcze. Ale znacznie mniejsza niż w technologii 2022.
Ten pociąg szybko jedzie
A na etapie możliwosci (w tym np. statyw 15/20s lub z ręki), interfejsu, wagi/rozmiaru to już prawie przepaść
jp
Na poziomie kadru, całe kadry z aparatów na ekran normalnego (mojego) monitora 2560pix czy 4096pix (4k) nie ma różnicy w szczegółowości.
Tu się zgadzam i potrafię przyznać, że bez powiększania nie ma większej różnicy.
Na poziomie pikseli (powiększanie na monitorze do 100% lub wiecej) jest różnica, jeszcze. Ale znacznie mniejsza niż w technologii 2022.
Tu IMHO różnica pozostanie zawsze i tzw. "AI" raczej długo nie dogoni / "oszuka" fizyki.
Myślę, że to będzie tak wyglądało ;)
10604
jan pawlak
14-02-2023, 18:38
Długa droga, wiele prób w tym "wyjazdowych" za mną ale jest wreszcie satysfakcjonujące (mnie) rozwiązanie.
1. Wygodne i bezpieczne trzymanie smartfonu w lewej ręce tak by nie zasłaniać również aparatu szerokokątnego
2. Łatwość ustawiania wszystkich parametrów zdjęcia prawą ręką w tym AF i AE (zablokowane lub chwilowe)
3. Łatwość (naturalność) trzymania smartfonu dwoma rękami przy robieniu zdjęcia.
W moim przypadku, gdy wieszam smartfon na szyji to wisi na niej 307 g
Jeśli ktoś jest zainteresowany (opis, zdjecia, ...) to proszę na priv wraz z prywatnym adresem by ewentualnie wysłać zdjęcia rozwiązania
jp
Uwaga: poniższy post sponsorowany jest przez prywatną fundację "Ocalmy Wątek Przed Zapomnieniem"
I co? Fotografia aparatami zmierza autostradą do muzeum zapomnienia! Tej siły nic już nie powstrzyma! (posiadaczy aparatów cyfrowych zapraszamy do działu Giełda>Sprzedaj)
Samsung dba o posiadaczy starszych smartfonów. Nakładka One UI 5.1 nie będzie ekskluzywna dla tych osób, które zdecydowały się na zakup urządzenia z serii S23. Trafiła już też na starsze urządzenia.
Flagowy model smartfona powinien zapewniać odpowiednią jakość na co najmniej kilka lat. Producenci telefonów zdają sobie sprawę z oczekiwań klientów i starają się dbać o posiadaczy droższych modeli znacznie dłużej, niż ma to miejsce w przypadku budżetowych modeli. Przykładem takiego podejścia może się pochwalić Samsung.
Najnowsza nakładka One UI 5.1 trafiła właśnie do starszych urządzeń koreańskiego producenta. Mogą z niej korzystać właściciele urządzeń z serii S22, S21 a nawet S20, od premiery których minęły już nawet trzy lata. Nowa aktualizacja trafia też na Galaxy Z Flip, Z Flip 5G, Z Flip 3, Z Flip 4, Galaxy Z Fold 2, Z Fold 3 i Galaxy Z Fold 4.
Zainteresowani nią powinni być przede wszystkim ci użytkownicy, którzy doceniają funkcje związane ze zdjęciami i grafiką. Jedną z funkcji One UI 5.1, którą opisują dziennikarze 9to5google.com, jest między innymi skrót do funkcji Expert RAW, która pozwala na wykonywanie bardziej profesjonalnych fotografii smartfonem.
Najnowsza wersja nakładki od Samsunga radzi sobie też z już istniejącymi zdjęciami i GIF-ami. Jak informował Miron Nurski, funkcja ta może przypaść do gustu szczególnie tym, którzy narzekają na niską jakość kompresowanych dziesiątki razy memów.
Wśród nowych funkcji, o których informuje Samsung, jest też ułatwione wyszukiwanie osób w galerii, które można realizować przez dotknięcie ich twarzy na fotografii. Oprócz tego w aparacie udostępniono także funkcję szybkiej zmiany tonacji kolorów autoportretów.
Ukrytych funkcji nakładki One UI 5.1 jest więcej. Serwis 9to5Google informuje na przykład o możliwości usuwania tła wokół obiektów na zdjęciu. Ta funkcja, choć powinna działać na wszystkich smartfonach z One UI 5.1, prawdopodobnie jest dostępna wyłącznie na smartfonach z serii S23, więc przynajmniej na razie właściciele starszych urządzeń nie mogą z niej skorzystać.
W moim przypadku, gdy wieszam na szyji to wisi na niej 307 g
Jeśli ktoś jest zainteresowany (opis, zdjecia, ...) to proszę na priv wraz z prywatnym adresem by wysłać zdjęcia
jp
Ja bym reflektował na zdjęcie, na którym chodzisz ze smartfonem powieszonym na szyi. Zamiast łańcuszka. Albo złotego łańcucha.
W moim przypadku, gdy wieszam smartfon na szyji to wisi na niej 307 g
Jeśli ktoś jest zainteresowany (opis, zdjecia, ...) to proszę na priv wraz z prywatnym adresem by ewentualnie wysłać zdjęcia
jp
Ja bym reflektował na zdjęcie, na którym chodzisz ze smartfonem powieszonym na szyi. Zamiast łańcuszka. Albo złotego łańcucha.
Nie znacie się zupełnie. Taki smartfon to styl życia (stan umysłu) i powinno się z nim obnosić właśnie zawieszonym złotym łańcuchem na owłosionym torsie. Samochód jest już passé (nawet elektryk).
10629
10631
Heldbaum
14-02-2023, 19:34
A po co blisko klatki piersiowej? Czy to wspomaga także rozruszniki serca?
A po co blisko klatki piersiowej? Czy to wspomaga także rozruszniki serca?
Większość najnowszych smartfonów ma ładowanie indukcyjne tak więc użytkownicy mogą mniemać, że tak. Jeśli użytkownik smartfona jest foliarzem (https://www.miejski.pl/slowo-Foliarz)to z pewnością wierzy w takie zastosowanie.
Ten wątek to jakiś test chatbota, jak nikt nic nie napisze to sam dalej będzie pisał.
komu oni chcieli zaimponować tym starym ajfonem z jednym obiektywem?
Obawiam się, że podsumowanie wątku przez chatbota nie spodobałoby się prawie nikomu. Pomijając JP i parę innych osób.
JP - coś dla Ciebie https://www.fotopolis.pl/warsztat/porady-fotograficzne/36504-jak-robic-lepsze-zdjecia-smartfonem-cz-3-co-daje-nam-tryb-raw-i-kiedy-go-nie-uzywac
Obawiam się, że podsumowanie wątku przez chatbota nie spodobałoby się prawie nikomu. Pomijając JP i parę innych osób.
Boję się, że autor wątku w końcu odkryje możliwość uczenia maszynowego asystenta AI - Bixby (https://ekspert.ceneo.pl/bixby-co-to) w S22. Z drugiej strony zamiast pisać na forum będzie mógł zadać pytanie Bixby Vision, które jest z kolei zintegrowane z aparatem fotograficznym, aby otrzymać odpowiedzi na temat tego, co widzi na ekranie :mrgreen:
JP - coś dla Ciebie https://www.fotopolis.pl/warsztat/porady-fotograficzne/36504-jak-robic-lepsze-zdjecia-smartfonem-cz-3-co-daje-nam-tryb-raw-i-kiedy-go-nie-uzywac
Przesadziłeś. Dla Jana jest to: https://www.flowmummy.pl/2015/10/fotografia-dla-opornych-cz-1/
Przesadziłeś. Dla Jana jest to: https://www.flowmummy.pl/2015/10/fotografia-dla-opornych-cz-1/
Nie, nie!
Dla jan pawlak odpowiednią lekturą jest to: Dlaczego NIE powinieneś robić zdjęć smartfonem podczas podróży po świecie (https://www.wereldreizigers.nl/pl/wskaz%C3%B3wki-podr%C3%B3%C5%BCnicze/5x-dlaczego-nie-ma-zdj%C4%99%C4%87-ze-smartfona%2C-aparat-podr%C3%B3%C5%BCuje-po-%C5%9Bwiecie/) "Zdjęcia z telefonu komórkowego często wyglądają świetnie, ale pozory mogą mylić. To śmieci! I wyjaśnię dokładnie dlaczego w tym artykule"
ps.
JP powinien wkleić ten link w swoją stopkę, aby utrwalać zawarte w nim informacje i przykłady z każdym pisanym nowym postem i zdjęciami (bo są w nim tygrysy a nawet rzekłbym bardziej lwice).
jan pawlak
14-02-2023, 21:51
Obawiam się, że podsumowanie wątku przez chatbota nie spodobałoby się prawie nikomu. Pomijając JP i parę innych osób.
JP - coś dla Ciebie https://www.fotopolis.pl/warsztat/porady-fotograficzne/36504-jak-robic-lepsze-zdjecia-smartfonem-cz-3-co-daje-nam-tryb-raw-i-kiedy-go-nie-uzywac
Mam spore doświadczenie z pracą z RAW w ACR(PS).
Dla sprawdzenia próbowałem z dng dostać taki sam obrazek jaki powstał w tym samym zdjęciu z jpg.
Bez masek się nie dało.
Samsung ma wypuścić swój program do obróbki dng. Czekam
jp
Heldbaum
14-02-2023, 22:30
Nie, nie!
Dla jan pawlak odpowiednią lekturą jest to: Dlaczego NIE powinieneś robić zdjęć smartfonem podczas podróży po świecie (https://www.wereldreizigers.nl/pl/wskaz%C3%B3wki-podr%C3%B3%C5%BCnicze/5x-dlaczego-nie-ma-zdj%C4%99%C4%87-ze-smartfona%2C-aparat-podr%C3%B3%C5%BCuje-po-%C5%9Bwiecie/) "Zdjęcia z telefonu komórkowego często wyglądają świetnie, ale pozory mogą mylić. To śmieci! I wyjaśnię dokładnie dlaczego w tym artykule"
ps.
JP powinien wkleić ten link w swoją stopkę, aby utrwalać zawarte w nim informacje i przykłady z każdym pisanym nowym postem i zdjęciami (bo są w nim tygrysy a nawet rzekłbym bardziej lwice).
Jan odniósł się do linku, w którym smartfony są wychwalane pod niebiosa, natomiast kompletnie zignorował powyższy link, w którym gość dowodzi, mając na poparcie żelazne argumenty, że to kupa g... I to się dzieje od początku trwania tego wątku. KAŻDY dowód, czy to w postaci zdjęć, artykułów, czy obnażających mizerię tego urządzenia powiększeń wycinków kadru, Jan konsekwentnie pomija, udaje że nie widzi, ignoruje.
To chyba samo w sobie jest wystarczająco wymowne.
Jan odniósł się do linku, w którym smartfony są wychwalane pod niebiosa, natomiast kompletnie zignorował powyższy link, w którym gość dowodzi, mając na poparcie żelazne argumenty, że to kupa g... I to się dzieje od początku trwania tego wątku. KAŻDY dowód, czy to w postaci zdjęć, artykułów, czy obnażających mizerię tego urządzenia powiększeń wycinków kadru, Jan konsekwentnie pomija, udaje że nie widzi, ignoruje.
To chyba samo w sobie jest wystarczająco wymowne.
Bardziej niż wymowna jest odpowiedź Jana:
Mam spore doświadczenie z pracą z RAW w ACR(PS).
jp
Koronnym argumentem w całej dyskusji dla Jana jest oczywiście fakt wyboru Smartfona, który programowo obrabia zdjęcia wyręczając w tym użytkownika dając mu namaistkę tego co daje nawet kilkunastoletni aparat fotograficzny.
Tu się zgadzam i potrafię przyznać, że bez powiększania nie ma większej różnicy.
I proszę nie piszcie tym wątku oceniając zdjęcia na smartfonie, że faktycznie nie widzicie różnicy w obrazowaniu akwarelowych maziajów ze smartfona ze zdjęciami z A7R3 bo to woda na młyn na JP, który wyprodukuje kolejne zdjęcia porównawcze...
Ciagle nie bierzecie pod uwagę, że Jasiem kieruje sztuczna inteligencja.
Ale postępy są, bo potwierdził, że nauczył się trzymać smartfon. Po 8 miesiącach. Gwarantuję, że niebawem będziemy roztrząsać tu dwa kolejne problemy: jaki paseczek do smartfona i po drugie, czy aby jeden smartfon na wycieczkę z biurem podróży wystarczy
Ciagle nie bierzecie pod uwagę, że Jasiem kieruje sztuczna inteligencja.
Ale postępy są, bo potwierdził, że nauczył się trzymać smartfon. Po 8 miesiącach. Gwarantuję, że niebawem będziemy roztrząsać tu dwa kolejne problemy: jaki paseczek do smartfona i po drugie, czy aby jeden smartfon na wycieczkę z biurem podróży wystarczy
Dobrze przygotowany podróżnik zabiera ze sobą na wyprawy wakacyjne trzy smartfony (zawsze dwa w zapasie ze względu na niewymienne baterie oraz ryzyko przypadkowej utraty i zniszczenia). Pierwszego do "robienia" zdjęć bo zainstalował w nim milion fotograficznych aplikacji do obróbki zdjęć i instagramowych filtrów (przez AI), drugiego do nawigacji z Google Maps oraz Translatorem i trzeciego do dzwonienia do rodziny oraz znajomych.
10635
Za 50 stron JP nam powie, że wklejał tekst który mu podsuwał chatbot ;)
jan pawlak
15-02-2023, 09:35
Jacku_Z
W #1178 napisałem o wygodnym i bezpiecznym fotografowaniu smartfonem i że mogę zainteresowanym przekazać swoje rozwiązanie.
Uczestnicy tego forum przez kilkanaście na ten temat "merytorycznych" bla, bla, bla nabijali licznik.
jp
Tak mnie zaciekawiło czy z funduszy unijnych można by pozyskać dofinansowanie na prace badawczo rozwojowe pt. "Bezpieczeństwo i higiena pracy przy fotografowaniu smartfonem". Są tacy, którzy twierdzą, że jest to całkowicie nowa technologia, epokowe wręcz zmiany w technologii, to podstawowa przesłanka jest spełniona. Zapotrzebowanie społeczne też jak widać jest, żeby określać kryteria bezpiecznego trzymania smartfona.
Tam na 110 stronie post #1100 co JP wrzucił 2 zdjęcia z Sony i z tego Samsunga. Nie wiem o czym generalnie toczy się aktualnie dyskusja, ale jeśli mowa o porównaniu jakości zdjęcia, to widać ogromną różnicę. Samsung po prostu niedomaga na tym zdjęciu.
Szwagier ma iPhonea któregoś z tych nowszych 12 czy 13 i mówi, że woli jakość zdjęcia z jego Canona 2000D, że widzi różnicę.
jan pawlak
16-02-2023, 16:50
Tam na 110 stronie post #1100 co JP wrzucił 2 zdjęcia z Sony i z tego Samsunga. Nie wiem o czym generalnie toczy się aktualnie dyskusja, ale jeśli mowa o porównaniu jakości zdjęcia, to widać ogromną różnicę. Samsung po prostu niedomaga na tym zdjęciu.
Szwagier ma iPhonea któregoś z tych nowszych 12 czy 13 i mówi, że woli jakość zdjęcia z jego Canona 2000D, że widzi różnicę.
Czy mógłyś zdefiniować, na poziomie kadru (czyli bez powiększania) co niedomaga ?
Na czym obserwujesz, jaka jest rozdzielczość Twojego monitora ?
jp
Czy mógłyś zdefiniować, na poziomie kadru (czyli bez powiększania) co niedomaga ?
Na czym obserwujesz, jaka jest rozdzielczość Twojego monitora ?
jp
Drogi Janku! Ja mam monitor 2560 x 1440 pikseli, który wyświetla natywny rozmiar 3,69 Mp. Gdybyś się starał robić zdjęcia obojętnie czym, czy to SONY A7, czy smartfon, w wielkości 2560 x 1440, albo 2160 x 1440 po przycięciu do formatu 3:2, to nie byłoby sprawy, i można by było już dzisiaj twierdzić, że obrazy ze smartfonów dorównują obrazom z bezlusterkowców.
Ten wątek zaczął się od proroctwa tego, co ma dopiero nastąpić, a nie od tego, co już jest. Panta rei, więc kiedy się już nawpieprzamy świerszczy tak, że nam bańki nosem pójdą, to przestaniemy nie tylko odróżniać zdjęcia ze smartfona od zdjęć z aparatu, ale nawet te świerszcze od kotleta schabowego, ale to jest dopiero przed nami. :evil:
Póki co, ze zdjęcia z aparatu można zrobić wycinek, który dalej wygląda jak zdjęcie, a wycinek z obrazka ze smartfona, czyli powiększony, wygląda jak uj wie co, więc nie czepiaj się, że ktoś sobie takie obrazy porównuje po powiększeniu, bo robi to dlatego, że tak można. Jeśli by finalny obrazek się do powiększenia nie nadawał, to nikt by go nie powiększał i nie widział by różnic.
Sam założyłeś, że miarodajny jest dla Ciebie obraz 4K, czyli 3840 x 2160 p, ok. 8 Mp, oglądany na TV 4K 65", nie wiadomo zresztą z jakiej odległości, więc pakowanie tu większych obrazów, niż 3 lub 8 Mp nie ma sensu i na tych powiększonych obrazach ewidentnie wychodzą mankamenty zdjęć ze smartfona, dlatego też sensu nie ma wpadanie w ekscytację, że smartfony to już nawet 200 Mp mają zdolność naświetlić, bo finalnie więcej, niż 12 Mp się z tego nie wyskrobie, żeby to jako-tako wyglądało.
jan pawlak
16-02-2023, 18:08
Drogi Janku! Ja mam monitor 2560 x 1440 pikseli, który wyświetla natywny rozmiar 3,69 Mp. Gdybyś się starał robić zdjęcia obojętnie czym, czy to SONY A7, czy smartfon, w wielkości 2560 x 1440, albo 2160 x 1440 po przycięciu do formatu 3:2, to nie byłoby sprawy, i można by było już dzisiaj twierdzić, że obrazy ze smartfonów dorównują obrazom z bezlusterkowców.
Ten wątek zaczął się od proroctwa tego, co ma dopiero nastąpić, a nie od tego, co już jest. Panta rei, więc kiedy się już nawpieprzamy świerszczy tak, że nam bańki nosem pójdą, to przestaniemy nie tylko odróżniać zdjęcia ze smartfona od zdjęć z aparatu, ale nawet te świerszcze od kotleta schabowego, ale to jest dopiero przed nami. :evil:
Póki co, ze zdjęcia z aparatu można zrobić wycinek, który dalej wygląda jak zdjęcie, a wycinek z obrazka ze smartfona, czyli powiększony, wygląda jak uj wie co, więc nie czepiaj się, że ktoś sobie takie obrazy porównuje po powiększeniu, bo robi to dlatego, że tak można. Jeśli by finalny obrazek się do powiększenia nie nadawał, to nikt by go nie powiększał i nie widział by różnic.
Sam założyłeś, że miarodajny jest dla Ciebie obraz 4K, czyli 3840 x 2160 p, ok. 8 Mp, oglądany na TV 4K 65", nie wiadomo zresztą z jakiej odległości, więc pakowanie tu większych obrazów, niż 3 lub 8 Mp nie ma sensu i na tych powiększonych obrazach ewidentnie wychodzą mankamenty zdjęć ze smartfona, dlatego też sensu nie ma wpadanie w ekscytację, że smartfony to już nawet 200 Mp mają zdolność naświetlić, bo finalnie więcej, niż 12 Mp się z tego nie wyskrobie, żeby to jako-tako wyglądało.
1.
Kolega mystek stwierdził że Samsung na #1100 niedomaga, prosiłem o doprecyzowanie. I tyle
2.
Na tym #1100 jest rozdzielczość zdjęcie Samsunga 50Mpix z matrycy 200Mpix z nowej technologii obliczeniowej 2023, zdjęcia są znacznie lepsze niż z 2022, można robić wycinki byle nie powyżej 100%, to jest ostatni już bastion fotografii optycznej
Ten pociąg jedzie szybko
3.
Zdjęcia zrobione w jasnym świetle całego kadru na monitorze/TV 4k są nieodróżnialne (A7R3, smartfon 2023)
Im ciemniej przy robieniu tym lepsze zdjęcia są z technologii obliczeniowej, znacznie bliższe tego co widzą oczy i gdy z ręki to brak szumów.
jp
Im ciemniej tym lepsze zdjęcia są z technologii obliczeniowej, znacznie bliższe tego co widzą oczy i gdy z ręki brak szumów.
jp
Najlepsze zdjęcia z "technologii obliczeniowej" są w całkowitej ciemności. Sprawdź. Zamknij oczy i śpij. Zobaczysz piękne obrazy ze smartfona.
Heldbaum
16-02-2023, 20:04
1.to jest ostatni już bastion fotografii optycznej
Ten pociąg jedzie szybko
jp
W życiu nie widziałem głupszego, bardziej naiwnego i świadczącego o kompletnej ignorancji autora, zdania.
Jan Pawlak - w pracy obejrzałem na 24 calach, teraz w domu na 27. Nie widzę żadnej różnicy. Samsung nie dorasta do pięt aparatowi. Przede wszystkim kolory - Samsung dał po prostu sraczkę, tymczasem aparat dał fajną kolorystykę. Kontrast również dla aparatu. Zakres tonalny również na plus dla aparatu. Jedynie, gdzie Samsung mógłby w tym przypadku być na równo to ostrość zdjęcia, z tym, że zdjęcie z Samsunga jest lekko poruszone ewidentnie, natomiast aparat po powiększeniu zdjęcia jakość dał słabą.
Generalnie jest juz Samsung S23, wiec czas odswiezyc porownanie od poczatku.
Generalnie jest juz Samsung S23, wiec czas odswiezyc porownanie od poczatku.
Ale Jan jeszcze nie nabył (chyba):roll:
Ale Jan jeszcze nie nabył (chyba):roll:
Oby nie...bo jeszcze po tym stwierdzi, że te 65 cali i 4K to za mało :mrgreen:
Musi szybko kupić TV 8K bo niedługo nie będą spełniały norm UE (zużywają za dużo prądu).
Małe odniesienie do Audio, ale zasada jest podobna ;) Czyli S22 to jakby w świecie Audio chwilowe zachłyśnięcie się mp3. Jednak biorąc pod uwagę, że niektóre tłocznie winyli biorą materiał z mp3 daleko nie odbiegamy od tematu ;)
10651
jan pawlak
17-02-2023, 08:37
Jan Pawlak - w pracy obejrzałem na 24 calach, teraz w domu na 27. Nie widzę żadnej różnicy. Samsung nie dorasta do pięt aparatowi. Przede wszystkim kolory - Samsung dał po prostu sraczkę, tymczasem aparat dał fajną kolorystykę. Kontrast również dla aparatu. Zakres tonalny również na plus dla aparatu. Jedynie, gdzie Samsung mógłby w tym przypadku być na równo to ostrość zdjęcia, z tym, że zdjęcie z Samsunga jest lekko poruszone ewidentnie, natomiast aparat po powiększeniu zdjęcia jakość dał słabą.
Dzieki.
Rozumiem że mówimy o #1100
Czy mógłyś szczegółowiej nawiązać do zdjęcia, z jakich punktów konktrenie wyciagasz które wnioski.
I czy piszesz o kadrze na tych monitorach czy o powiększeniu 100% gdy mowa o poruszeniu, ja tego nie widzę
Mnie kolory też nie pasują, w jpg są "przeładnione" chyba pod dyktando PRowców którzy wymyślili że da to większą sprzedaż, w dng nie ma tych "ulepszeń"
jp
Samsung nie dorasta do pięt aparatowi. Przede wszystkim kolory - Samsung dał po prostu sraczkę, tymczasem aparat dał fajną kolorystykę.
Mnie kolory też nie pasują, w jpg są "przeładnione"
jp
Jaki jest sens dyskutować z kimś, dla kogo synonimem wyrażenia kolory sraczkowate (https://www.miejski.pl/slowo-Sraczka-wybuszka) z Samsunga S22 jest słowo "przeładnione" :confused:
Poziom manipulacji słowno-obrazowej tego wątku level hard
ps.
miejski słownik slangu fotograficznego:
PRZEŁADNIONY - oznacza sraczkowate kolory opisywanej rzeczy/obrazu/zdjęcia.
Przykład użycia w dyskusji z inną osobą:
-Samsung dał po prostu sraczkę.
-Mnie kolory też nie pasują, w jpg są przeładnione.
jan pawlak
17-02-2023, 11:19
Fotografowanie : fotografia optyczna a fotografia obliczeniowa
W technologii optycznej potrzebna wiedza to o sprzęcie i "zależnościach" (obiektyw, ogniskowa, przysłona, GO, matryca, szumy, itd ) oraz o sposobach robienia zdjęć wraz z doświadczeniem (jak panoramy, jak żywność, jak ptaki, co gdy histogram poza zakresem, co gdy ciemno, itd)
W aktualnej technologii obliczeniowej potrzebna wiedza to którym programem i z jakimi ustawieniami.
Wchodzisz w program panorama, obracając się śledzisz znacznik by nie wyszedł poza kadr. Masz panoramę
Wchodzisz w program żywność, robisz zdjęcia "obiadu" przy dowolnym oświetleniu i po wykonaniu zdjęcia decydujesz czy ma wyglądać na monitorze jak widzisz przy robieniu zdjęcia czy jak przy świetle dziennym.
W programie ostrość w ruchu, jesteś w ruchu i obiekt też się porusza, pokazujesz na monitorze obiekt i pilnujesz by nie zniknął z kadru. Gdy kończysz to masz opcje do wyboru albo całe zdjęcie ostre albo tylko obiekt ostry
I tak dalej z programami automatycznymi
Bliżej gorsetu/sposobów fotografii optycznej.
U Samsunga jest teraz "natłok" różnych możliwości robienia i obrabiania zdjęć w smartfonie.
Są 3 "konkurencyjne" programy robienia zdjęć i 2 konkurencyjne programy do obróbki zdjęć, mają różne opcje z których część bez żadnych objaśnień co robią, niektóre działają tylko dla jpg a niektóre dla jpg i RAW.
Dla np. kadru 70mm, (jako zoom optyczny z 24mm) mogę zrobić trzy zdjęcia z matrycy 200Mpix o rozdzielczości kolejno 200Mpix, 50Mpix czy 12MPix oraz oczywiście czwarte zdjęcie z obiektywu 70mm o rozdzielczości 12 Mpix w pierwszum programie fotogrfowania a w drugim programie fotografowania to samo ale bez rozdzielczości 200Mpix a w trzecim jest jeszcze inaczej.
I (ponoć) we wszystkich 4 zdjęciach w pierwszym programie biorą udział "indywidualnie" wszystkie 200 Mpix (2 matryce, 2 różne obiektywy)
Wydaje się że dalszym etapie rozwoju tej technologii w smartfonach zostanie ten "natłok" uporządkowany/uproszczony dla potrzeb normalnego użytkownika.
Widać już że fotografia obliczeniowa nie jest łaskawa dla fanów/miłośników sprzętu do fotografowania oraz fanów celebracji przy wykonywaniu zdjęć.
Jest idealna dla tych którzy chcą mieć tylko zdjęcie/utrwalenie (na monitorze/wydruku) emocji/wrażeń, dla których nacisneli spust migawki bez zbędnego "bagażu"
jp
Urzekła mnie ta historia :mrgreen:
Wieslaw18
17-02-2023, 12:04
Nieprawdopodobne. Prawie 9 miesięcy i umiemy trzymać telefon, a to dopiero początek, bo przed nami natłok. Wszystkiego. Jak pomyślę że ten pociąg się dopiero rozpędza to się wcale nie dziwię istnieniu bytów odpowiedzialnych za C 40 Cities.
Kolekcjoner
17-02-2023, 12:11
Fotografowanie : fotografia optyczna a fotografia obliczeniowa
To jest pomieszanie pojęć. Opisujesz nieistniejące byty za pomocą jakichś marketingowych haseł.
Zaczyna mi się ten wątek podobać :lol: "fotografia optyczna a fotografia obliczeniowa". Panie Janie myślę, że czas na jakieś zdjęcia, dowody, prześle Pan coś do obejrzenia i porównania 8-)
https://fotoblogia.pl/fotografia-obliczeniowa-co-to-jest,6794328502732417a
jan pawlak
17-02-2023, 14:46
To jest pomieszanie pojęć. Opisujesz nieistniejące byty za pomocą jakichś marketingowych haseł.
Proponuję poświęcić trochę czasu, co kto lubi (kawa, herbata, winko) i spokojnie przeczytać
https://informatykzakladowy.pl/fotografia-obliczeniowa/
jp
robertskc7
17-02-2023, 15:13
Się tak zastanawiam po kiego grzyba wchodzę w ten wątek i czytam wywody emeryta amatora który woli robić zdjęcie telefonem niż normalnym aparatem.
Janie, zdjęcia trzeba umieć robić. Nie umiesz, masz mega problemy z podstawami fotografii. A to jest taki sam zawód/pasja jak szewc mechanik czy składacz modeli lub miłośnik astro. Wymaga zaangażowania, wiedzy i praktyki. Albo umiesz/pasjonujesz się tym co robisz i ROZWIJASZ umiejętności albo robisz byle jak i szukasz tanich rozwiązań, które zrobią robotę za Ciebie.
Ty znalazłeś takie tanie rozwiązanie. Do podwórkowych pstryków sąsiada domu zdecydowanie telefon wystarczy do wycieczek i zdjęć nocnych z ręki też... udowodniłeś to wielokrotnie w tym wątku. Może już wystarczy?
Dzieki.
Rozumiem że mówimy o #1100
Czy mógłyś szczegółowiej nawiązać do zdjęcia, z jakich punktów konktrenie wyciagasz które wnioski.
I czy piszesz o kadrze na tych monitorach czy o powiększeniu 100% gdy mowa o poruszeniu, ja tego nie widzę
Mnie kolory też nie pasują, w jpg są "przeładnione" chyba pod dyktando PRowców którzy wymyślili że da to większą sprzedaż, w dng nie ma tych "ulepszeń"
jp
- wyciągam wnioski optyczne, tj zwyczajnie widać, że zdjęcie z telefonu jest zdecydowanie słabszej jakości (kolory, dynamika tonalna itd),
- jeśli zdjęcia nie są powiększone, to oba wydają się całkiem ostre (aparat ciut ostrzejszy). Po powiększeniu wydaje się, jakby zdjęcie telefonem było poruszone. Jeśli nie jest, to... jakość jest bardziej niż "kiepska". Szczerze myślałem, że choć telefon będzie ostrzejszy, ale skoro zdjęcie nie jest poruszone z aparatu, to jakość jest fatalna. Gorsza od aparatu.
jan pawlak
17-02-2023, 16:04
- wyciągam wnioski optyczne, tj zwyczajnie widać, że zdjęcie z telefonu jest zdecydowanie słabszej jakości (kolory, dynamika tonalna itd),
- jeśli zdjęcia nie są powiększone, to oba wydają się całkiem ostre (aparat ciut ostrzejszy). Po powiększeniu wydaje się, jakby zdjęcie telefonem było poruszone. Jeśli nie jest, to... jakość jest bardziej niż "kiepska". Szczerze myślałem, że choć telefon będzie ostrzejszy, ale skoro zdjęcie nie jest poruszone z aparatu, to jakość jest fatalna. Gorsza od aparatu.
Ja nie widzę u siebie poruszenia, które jest poruszone, górne czy dolne ?
jp
(...)
Ty znalazłeś takie tanie rozwiązanie. Do podwórkowych pstryków sąsiada domu zdecydowanie telefon wystarczy do wycieczek i zdjęć nocnych z ręki też... udowodniłeś to wielokrotnie w tym wątku. Może już wystarczy?
Ale to nie Jan ciągnie ten wątek, tylko cała reszta (i ja też) :mrgreen:
Ja nie widzę u siebie poruszenia, które jest poruszone, górne czy dolne ?
jp
Jak dotąd nie pokazałeś ani jednego zdjęcia ze smartfona, które byłoby dorównujące jakością zdjęciu z aparatu w widoku 100% pikseli, a ocena zdjęć z aparatów bazuje właśnie na takich wycinkach. Tymczasem zdjęcia ze smartfonów na ogół trzeba zmniejszać, a nie wycinać, by uzyskać akceptowalną jakość obrazu, więc dopóki zdjęcia ze smartfonów nie osiągną tej samej jakości w widoku 100% żadne bajanie o ich dorównywaniu, a tym bardziej o wyższości, sensu nie mają.
Zarówno układy stabilizacji w aparatach i obiektywach, jak i zewnętrzne oprogramowanie, pozwalają uzyskiwać aparatami niezaszumione zdjęcia oraz zdjęcia przy długich ekspozycjach, a one będą lepszej jakości od tego, co wyprodukuje smartfon.
To i ja podbiję wątek, a co!
Widziałem wczoraj w telewizorze, jak fotografia obliczeniowa zrobiła modelem S23 zdjęcie Księżyca. Ja mam tele 800 mm oraz matrycę 50 Mpix i jestem na granicy tego, co tam pokazali. :(:oops:. Fotografia musi obliczyć fazę Księżyca dla danego miejsca i czasu, żeby ściągnąć odpowiednie zdjęcie naszego Naturalnego Satelity z bazy? Ale to już podobno Babilończycy umieli.
"Widać już że fotografia obliczeniowa (...) jest idealna dla tych którzy chcą mieć tylko zdjęcie/utrwalenie (na monitorze/wydruku) emocji/wrażeń, (...) bez zbędnego "bagażu""
Phiii... to się koreańscy inżynierowie nie wysilili. Jakieś 50 lat temu taką fotografię obliczeniową robił mi Ami66.
Jeszcze nigdy nie nastawiłem żadnego z moich aparatów na ten słynny zielony kwadracik, nawet nie czytałem tego fragmentu instrukcji - muszę spróbować, bo to poważny błąd.
Heldbaum
17-02-2023, 21:10
Się tak zastanawiam po kiego grzyba wchodzę w ten wątek i czytam wywody emeryta amatora który woli robić zdjęcie telefonem niż normalnym aparatem.
Janie, zdjęcia trzeba umieć robić. Nie umiesz, masz mega problemy z podstawami fotografii. A to jest taki sam zawód/pasja jak szewc mechanik czy składacz modeli lub miłośnik astro. Wymaga zaangażowania, wiedzy i praktyki. Albo umiesz/pasjonujesz się tym co robisz i ROZWIJASZ umiejętności albo robisz byle jak i szukasz tanich rozwiązań, które zrobią robotę za Ciebie.
Ty znalazłeś takie tanie rozwiązanie. Do podwórkowych pstryków sąsiada domu zdecydowanie telefon wystarczy do wycieczek i zdjęć nocnych z ręki też... udowodniłeś to wielokrotnie w tym wątku. Może już wystarczy?
Dziś o 15:13 byłem w pracy, więc nie miałem szansy napisać, ale gdybym miał, to zapytałbym się Ciebie robertskc7 , czy chcesz się założyć o piwo, że Jan tą wypowiedź kompletnie zignoruje. No i chyba bym wygrał. Bo zauważyliście z pewnością, że on to robi od początku. Gdy ktoś wrzuca argument nie do odparcia (np powiększenie wycinka obrazu z telefonu, na którym nic nie widać), albo obnaża jego totalny brak pojęcia o fotografowaniu, Jan po prostu tego nie widzi. I TO WŁAŚNIE jest przyczyną, dlaczego wszyscy się denerwujemy i ciągniemy wątek. Bo po prostu nóż się w kieszeni otwiera i nawet jak obiecywałeś sobie, że już się nie odezwiesz, to nie wytrzymujesz widząc te koszmarne bzdury i musisz zareagować...
A to i tak wszystko o d... potłuc, bo Wy się wysilacie (no dobra, ja też), a Jan to zwyczajnie olewa. Ignorowanie nieprzychylnych mu wypowiedzi, jest jego główną (jeśli nie jedyną) bronią.
W kontekście tego, co właśnie powiedziałem, może bez sensownym wydać się, że mam jakiś zarzut, bo Jan z pewnością się do niego nie odniesie. Ale... Czy zauważyliście, że ta mantra, którą on klepie przez ponad sto stron, ma w sobie zasadniczą sprzeczność? TEZA jest taka, że "celem jest zgłębienie obsługi telefonu, po to, by na wakacjach nie dźwigać ciężkiego sprzętu, a taka jakość jak z telefonu, JEMU w zupełności wystarczy". No i dobrze. Większość z nas jest zdania, że wolno jemu wszystko i to jest jego sprawa. Ale WNIOSEK już jest taki, że "fotografia obliczeniowa jedzie szybko pociągiem i skoro już teraz dogoniła fotografię optyczną, to jest tylko kwestią dni, kiedy ją przegoni"... I tu już nie ma mowy o tym, co się Janowi podoba, ale jest autorytatywne stwierdzenie "faktu", którego nie ma. A mianowicie to, że telefon jest OBIEKTYWNIE (nie dla samego Jana) lepszy. Co jest oczywistą bzdurą. Ale dowodów, że to jest bzdura, Jan w ogóle nie przyjmuje do wiadomości. Jemu nie chodzi już o to, żeby robić zdjęcia tym telefonem. On toczy krucjatę, której celem jest udowodnienie, że telefon jest lepszy!
Mówiąc w uproszczeniu, jeśli weganie nie jedzą mięsa, ani żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego, to jest ich fanaberia i oczywiście im wolno. Gorzej jednak, gdy biorą się oni za udowadnianie, że to jedyna słuszna droga i WSZYSCY powinniśmy zostać weganami. Bo jak nie, to znaczy że jesteśmy starymi, zacofanymi niepostępowymi dziadami, którzy nie wierzą w przewagę... Fotografii obliczeniowej
Wypisz wymaluj, ten sam model.
jan pawlak
17-02-2023, 21:16
To i ja podbiję wątek, a co!
Widziałem wczoraj w telewizorze, jak fotografia obliczeniowa zrobiła modelem S23 zdjęcie Księżyca. Ja mam tele 800 mm oraz matrycę 50 Mpix i jestem na granicy tego, co tam pokazali. :(:oops:. Fotografia musi obliczyć fazę Księżyca dla danego miejsca i czasu, żeby ściągnąć odpowiednie zdjęcie naszego Naturalnego Satelity z bazy? Ale to już podobno Babilończycy umieli.
"Widać już że fotografia obliczeniowa (...) jest idealna dla tych którzy chcą mieć tylko zdjęcie/utrwalenie (na monitorze/wydruku) emocji/wrażeń, (...) bez zbędnego "bagażu""
Phiii... to się koreańscy inżynierowie nie wysilili. Jakieś 50 lat temu taką fotografię obliczeniową robił mi Ami66.
Jeszcze nigdy nie nastawiłem żadnego z moich aparatów na ten słynny zielony kwadracik, nawet nie czytałem tego fragmentu instrukcji - muszę spróbować, bo to poważny błąd.
1.
Zapewniam Cię że info o ściaganiu zdjęcia np. księżyca z sieci podczas fotografowania smartfonem to fejk.
Jest to funkcja dostępna dla kilkunastu obiektów w tym zwierzęta domowe.
Dla czystego sumienia/ciekawosci zrobiłem/sprawdziłem zdjęcie księzyca smartfonem bez SIMa i bez dostępu do WiFi i BT
Było ok.
Prawdopodobnie Ty lub ktoś z Twoich znajomych ma taką funkcję w smartfonie.
Poproś, sprawdź.
2.
Pytaniem jest dlaczego poświęcasz energię, czas, kasę, co Cię napędza że robisz zdjęcia, co na tych zdjęciach które robisz i oglądasz na swoim sprzęcie/wydrukach jest dla Ciebie istotne.
A gdybys wyciagnął aparat z kieszeni i przy naciskaniu spustu widział na ekranie to co chciałbyś by zostało zarejestrowane, to co spowodowało że wyciagnąłeś aparat to dla Ciebie byłoby ok ?
jp
jan pawlak
17-02-2023, 22:00
Na DxOmark https://www.dxomark.com/smartphones/Samsung/Galaxy-S23-Ultra#specifications jest już test nowego S23 Ultra i porównanie z innymi smartfonami (w tym S22 Ultra).
Szkoda że całe testy zostały przeprowadzone przy rozdzielczości 12Mpix gdy producent twierdzi że w wielu sytuacjach znacznie lepsze wyniki osiąga się przy rozdzielczości 50Mpix.
Miałem okazję porównywać zdjęcia ze smartfonów Samsunga 2020, 2021, 2022 i 2023, ze zdjęciami A7R3 w tych samych sytuacjach zdjęciowych. Postęp w smartfoto jest znaczny.
No ale ta technologia ma jeszcze troche do zrobienia by we wszystkich aspektach gdzie technologia optyczna jest lepsza być tak samo dobra.
Za 2 lata ?
jp
Za 2 lata? Jasiek, będziesz wtedy jeszcz przed czy po 80 urodzinach? Przeczytaj swojego pierwszego posta z tego wątku i wobec tego napisz do tego żółtego, że jest kłamcą, mimo że pochodzi z zupełnie innej kultury.
Na DxOmark https://www.dxomark.com/smartphones/Samsung/Galaxy-S23-Ultra#specifications jest już test nowego S23 Ultra i porównanie z innymi smartfonami (w tym S22 Ultra).
Szkoda że całe testy zostały przeprowadzone przy rozdzielczości 12Mpix gdy producent twierdzi że w wielu sytuacjach znacznie lepsze wyniki osiąga się przy rozdzielczości 50Mpix.
Miałem okazję porównywać zdjęcia ze smartfonów Samsunga 2020, 2021, 2022 i 2023, ze zdjęciami A7R3 w tych samych sytuacjach zdjęciowych. Postęp w smartfoto jest znaczny.
No ale ta technologia ma jeszcze troche do zrobienia by we wszystkich aspektach gdzie technologia optyczna jest lepsza być tak samo dobra.
Za 2 lata ?
jp
Czy kompletnie nie rozumiesz, że są ludzie- a tutaj chyba wszyscy poza Tobą- którzy chcą robić zdjęcia aparatami, ponieważ- oprócz upodobań- przemawiają za tym konkretne argumenty?
Że są ludzie, którzy dzięki aparatom chcą i są w stanie robić takie zdjęcia, których żadnym smartfonem, i za żadną cholerę, zrobić się nie da?
Że wszystko to, co Ty robisz smartfonem, to inni robią aparatami, bo widzą ich przewagę w wielu aspektach, i są w stanie się pogodzić z tym, że to i waży, i kosztuje, bo otrzymują prawdziwe zdjęcia a nie ich substytuty?
I że żaden smartfon nigdy nie wyręczy w pełni jakiegokolwiek aparatu systemowego?
I że prędzej funkcje smartfonów zostaną zaimplementowane w aparatach, niż smartfony osiągną całe spektrum zastosowań aparatów?
Ani tego, że obrazy tego typu, co generowane przez smartfony, są zaledwie marginesem tego, co bardzie ambitni ludzie osiągają dzięki aparatom?
Oraz tego, że suma sumarum nie tylko zawodowego fotografa, ale i ambitniejszego fotoamatora, możliwości smartfonów interesują tylko w ograniczonym zakresie jako sprzętu towarzyszącego, a nie zasadniczego?
Moim zdaniem to już ten etap, że Jan może już wysyłać "swoje" (nie tak całkiem jego bo to to AI jest wykonawcą) niesamowite kadry wykonane smartfonem S22 na rozmaite konkursy FOTOGRAFICZNE, aby się przekonać czy faktycznie fotografia obliczeniowa dała mu moc kreowania dobrych zdjęć.
I że prędzej funkcje smartfonów zostaną zaimplementowane w aparatach, niż smartfony osiągną całe spektrum zastosowań aparatów?
10659
Ale czytaliście artykuł z tego linka?
Proponuję poświęcić trochę czasu, co kto lubi (kawa, herbata, winko) i spokojnie przeczytać
https://informatykzakladowy.pl/fotografia-obliczeniowa/
Bardzo długi, siądę do niego jeszcze raz. Tłumaczy jak programowanie smartfona pokonuje przeszkody. Co jest wykorzystywane. Bo to czysta fizyka i matematyka. Wygląda to świetnie, aczkolwiek facet pomija stan na dziś. Bo wiele z tego co mówi działa dziś, ale w róznych urządzeniach. Wiele z nich ma na razie zbyt mało Mpx i jest trudno zwiększyć ich ilość. Np ustawianie punktu ostrości po zrobieniu zdjęcia. Aparaty Lyto z tym eksperymentowały. Migawka globalna już jest, ale też dla mniej niż 20 Mpx, zdaje się. Jak na teraz ma się 200 Mpx dające sie wykorzystać do pewnych obliczeń, globalna ma na razie powiedzmy 20 Mpx, a coś wymaga innej budowy matrycy, kolejne coś jeszcze innej budowy itd itd. czy da sie to połączyć i zarazem mieć dużo mpx? Bo niestety najsłabsze ogniwo zdecyduje o tym jaką matrycę da sie zbudować. To śpiew przyszłości, ale wygląda to ciekawie.
JP jest niesamowitym optymistą (2 lata? coś ty), ale zapomina, że nad niektórymi z tych spraw pracuje się już naście lat i bez znaczących postępów. Wątpię by to wszystko szło zastosować w jednej matrycy, bo wiele z "patentów" wymaga odmiennej jej budowy i/albo innego czytania sygnału. Kiedy uda się zrobić wszystko naraz? Może w ogóle jedno będzie wykluczało drugie. Albo uda sie pożenić część z tych spraw, ale przy zbyt niewielkiej ilości Mpx jak na dzisiejsze wymagania fotografów.
Jak widać to producenci smartfonów są najbardziej zainteresowani zastosowaniem tych pomysłów i baaardzo szkoda że tylko oni. Bo ich matryce sa bardzo malutkie. Wieksze matryce ułatwiłyby pokonanie części przeszkód (większy piksel), ale jakoś producenci aparatów FF nie idą tą drogą. Za mało Mpx by wypuścić model który by zainteresowął dzisiejszych fotografów?
Ja już nic nie czytam, czekam tylko na nowe zdjęcia od pana Jana bo chętnie bym sobie coś dobrego pooglądał a tak to nuda :lol:
Nie musisz czytać JP, ale ten artykuł warto. W miarę prosto wytłumaczono co, jak i dlaczego działa.
Ten artykuł jest w tym wątku przez Jaśka linkowany kolejny raz. Albo zapomniał (do czego ma prawo), albo dyskutuje sam ze sobą.
jan pawlak
18-02-2023, 09:08
Czy kompletnie nie rozumiesz, że są ludzie- a tutaj chyba wszyscy poza Tobą- którzy chcą robić zdjęcia aparatami, ponieważ- oprócz upodobań- przemawiają za tym konkretne argumenty?
Że są ludzie, którzy dzięki aparatom chcą i są w stanie robić takie zdjęcia, których żadnym smartfonem, i za żadną cholerę, zrobić się nie da?
Że wszystko to, co Ty robisz smartfonem, to inni robią aparatami, bo widzą ich przewagę w wielu aspektach, i są w stanie się pogodzić z tym, że to i waży, i kosztuje, bo otrzymują prawdziwe zdjęcia a nie ich substytuty?
I że żaden smartfon nigdy nie wyręczy w pełni jakiegokolwiek aparatu systemowego?
I że prędzej funkcje smartfonów zostaną zaimplementowane w aparatach, niż smartfony osiągną całe spektrum zastosowań aparatów?
Ani tego, że obrazy tego typu, co generowane przez smartfony, są zaledwie marginesem tego, co bardzie ambitni ludzie osiągają dzięki aparatom?
Oraz tego, że suma sumarum nie tylko zawodowego fotografa, ale i ambitniejszego fotoamatora, możliwości smartfonów interesują tylko w ograniczonym zakresie jako sprzętu towarzyszącego, a nie zasadniczego?
Dyskutujesz sam ze sobą, ze swoimi urojeniami.
Masz prawo do swoich poglądów, ja mam prawo do swoich. Ale nie można fałszowac faktów.
Pokaż gdzie piszę że musisz fotografować smartfonem, że nie możesz aparatem, że nie możesz tak jak chcesz.
Ty lub ktokolwiek inny.
jp
PS
Warto byś się dogadał sam ze sobą dlaczego Cię wk....a że jest facet który pokazuje rzeczywistość że smartfony doganiają aparaty w jakości technicznej zdjęć i mają znacznie większe możliwosci fotografowania, interfejs itd.
jan pawlak
18-02-2023, 10:00
Ale czytaliście artykuł z tego linka?
Bardzo długi, siądę do niego jeszcze raz. Tłumaczy jak programowanie smartfona pokonuje przeszkody. Co jest wykorzystywane. Bo to czysta fizyka i matematyka. Wygląda to świetnie, aczkolwiek facet pomija stan na dziś. Bo wiele z tego co mówi działa dziś, ale w róznych urządzeniach. Wiele z nich ma na razie zbyt mało Mpx i jest trudno zwiększyć ich ilość. Np ustawianie punktu ostrości po zrobieniu zdjęcia. Aparaty Lyto z tym eksperymentowały. Migawka globalna już jest, ale też dla mniej niż 20 Mpx, zdaje się. Jak na teraz ma się 200 Mpx dające sie wykorzystać do pewnych obliczeń, globalna ma na razie powiedzmy 20 Mpx, a coś wymaga innej budowy matrycy, kolejne coś jeszcze innej budowy itd itd. czy da sie to połączyć i zarazem mieć dużo mpx? Bo niestety najsłabsze ogniwo zdecyduje o tym jaką matrycę da sie zbudować. To śpiew przyszłości, ale wygląda to ciekawie.
JP jest niesamowitym optymistą (2 lata? coś ty), ale zapomina, że nad niektórymi z tych spraw pracuje się już naście lat i bez znaczących postępów. Wątpię by to wszystko szło zastosować w jednej matrycy, bo wiele z "patentów" wymaga odmiennej jej budowy i/albo innego czytania sygnału. Kiedy uda się zrobić wszystko naraz? Może w ogóle jedno będzie wykluczało drugie. Albo uda sie pożenić część z tych spraw, ale przy zbyt niewielkiej ilości Mpx jak na dzisiejsze wymagania fotografów.
Jak widać to producenci smartfonów są najbardziej zainteresowani zastosowaniem tych pomysłów i baaardzo szkoda że tylko oni. Bo ich matryce sa bardzo malutkie. Wieksze matryce ułatwiłyby pokonanie części przeszkód (większy piksel), ale jakoś producenci aparatów FF nie idą tą drogą. Za mało Mpx by wypuścić model który by zainteresowął dzisiejszych fotografów?
To są informacje z 2019.
By technologię obliczeniową wprowadzic do aparatów to trzebaby dołozyć procesor "zdjęciowy" (zużywa dużo energii) i stworzyć silny zespół projektantów/programistów.
Jakość techniczna zdjęć byłaby rewelacyjna jeszcze dalej niż teraz od możliwości jakie mają normalni użytkownicy do oglądania na swoich monitorach czy TV
W możliwosciach fotografowania byłyby porównywalne z smartfonami ale bez telefonu, netu, ...
A w kieszeniu i tak zawsze nosiłbyś nosiłbyś smartfon .... ze smartfoto
Myślę że C,N,S chyba przespali swój czas i dali spokojnie, bez walki urosnąć funkcji foto w smartfonach.
jp
Panie Janie proponuję obejrzeć ten film może jednak warto zmienić na S23 Ultra :)
https://www.youtube.com/watch?v=pi_jIZ1lcOc
Panie Janie proponuję obejrzeć ten film może jednak warto zmienić na S23 Ultra :)
https://www.youtube.com/watch?v=pi_jIZ1lcOc
Jest konkurencja dla Canona RF 1200
Heldbaum
18-02-2023, 11:53
1. Ten artykuł o fotografii obliczeniowej, to ja już linkowałem (i w swoim blogu i tutaj), zanim Jan założył ów wątek. Ale jakoś nikt nie zauważył
2. Artykuł ten nie jest (jak sobie uroił Jan) dowodem na wyższość smartfonów, czy fotografii obliczeniowej, a wręcz przeciwnie. Wyjaśnia, że fotografia obliczeniowa powstała jako proteza, by w ogóle robienie zdjęć telefonem było możliwe
3. Nie znajdzie się nikt chętny, kto chciałby wygrać piwo? I założyć się, że Jan NIE odpowie na żaden merytoryczny argument? To co mu niedawno napisał atsf jest właśnie takim argumentem. Rzeczowym, krótkim i niepodważalnym. I co odpisał Jan? "Dyskutujesz z własnymi urojeniami"
To zabawne. Człowiek chory psychicznie wmawia wszystkim lekarzom naokoło, że to ONI są chorzy, a on jest jak najzupełniej normalny...
1. Ten artykuł o fotografii obliczeniowej, to ja już linkowałem (i w swoim blogu i tutaj), zanim Jan założył ów wątek. Ale jakoś nikt nie zauważył
2. Artykuł ten nie jest (jak sobie uroił Jan) dowodem na wyższość smartfonów, czy fotografii obliczeniowej, a wręcz przeciwnie. Wyjaśnia, że fotografia obliczeniowa powstała jako proteza, by w ogóle robienie zdjęć telefonem było możliwe
3. Nie znajdzie się nikt chętny, kto chciałby wygrać piwo? I założyć się, że Jan NIE odpowie na żaden merytoryczny argument? To co mu niedawno napisał atsf jest właśnie takim argumentem. Rzeczowym, krótkim i niepodważalnym. I co odpisał Jan? "Dyskutujesz z własnymi urojeniami"
To zabawne. Człowiek chory psychicznie wmawia wszystkim lekarzom naokoło, że to ONI są chorzy, a on jest jak najzupełniej normalny...
No więc moje urojenia to jest właśnie to, co my tu gremialnie reprezentujemy, a dla JP jest to jakaś alternatywna rzeczywistość, w której tkwimy na własne życzenie i zgubę, bo przecież smartfony załatwiają już tak wiele, że używanie normalnego sprzętu fotograficznego zakrawa na perwersyjny masochizm :mrgreen:
On nam tego nie zabrania, lecz jedynie uprzejmie informuje, że tak właśnie jest :mrgreen:
Niestety, ale łatwiej nie równa się lepiej, i o to tu chodzi; my się rozglądamy za aparatami, którymi fotografuje się i łatwiej, i lepiej, a nie za smartfonami, którymi jedynie łatwiej się generuje obrazy- bo z normalną fotografią one mają zaledwie punkty styczne, ale nią nie są.
Margaryna zamiast masła, świerszcze zamiast schabowego, i jeszcze pieprzone smartfony, to już jest ta przyszłość, która nas czeka, a JP już się w tej dupie nieźle urządził :mrgreen:
jan pawlak
18-02-2023, 14:06
Kolejne zaskoczenie, kolejny przykład jak wiedza/doświadczenie z fotografii optycznej może być mało przydatne w fotografii obliczeniowej. Powtórzyłem 2 razy "sprzątając"
1. W smartfonie zdjęcie o rozdzielczości 50Mpix dng i przesłałem je na kompa
2. W edytorze zdjęć w smartfonie zmniejszyłem rozdzielczość do 30Mpix. powstaje plik jpg który wysłałem na kompa, sprawdziłem w kompe rozdzielczość była 30Mpix
3. W smartfonie wyczyściłem wszystkie pliki z tego dnia i wył/zał
4. Z kompa przesłałem do smartfona plik jpg i w edytorze zdjęc pojawiła się możliwośc/ikona cofnij
5. Cofnąłem, pojawił się plik dng o identycznej rozdzielczosci i identycznym zapisie Exif jak pierwotny
jp
Myślę że C,N,S chyba przespali swój czas i dali spokojnie, bez walki urosnąć funkcji foto w smartfonach.
Bezwład "potężnych graczy" jest faktem, w wielu dziedzinach. Dzięki temu bezwładowi Sony weszło do gry, prześcignęli Nikona w podaży sprzętu i może by dogonili Canona, gdyby Canon i Nikon się nie obudziły i nie zaczęły produkować bezluster.
Ty piszesz tak, jakby to komórki wyprzedziły aparaty. Absolutnie nie. Dzięki softowi, AI, chcą być ich jak najbliżej, ale doskonale wiemy (my, ty nie), że ten króliczek sie nie da dogonić. Absolutnie się nie da dogonić tego co mogą długie ogniskowe, bo Smartfony nie będą chciały tak bardzo zwiększyć rozmiarów. Rozdzielczość układów optycznych jest skończona (i zależy od długości fali) czyli napompowanie matryc Mpx powyżej pewnego progu nie może nic dać.
Jeżeli smartfony zbliżą się do aparatów to te zaczną stosować to co stosują smartfony (AI mam na myśli) i odskoczą na duuuużą odległość.
jan pawlak
18-02-2023, 15:33
Bezwład "potężnych graczy" jest faktem, w wielu dziedzinach. Dzięki temu bezwładowi Sony weszło do gry, prześcignęli Nikona w podaży sprzętu i może by dogonili Canona, gdyby Canon i Nikon się nie obudziły i nie zaczęły produkować bezluster.
Ty piszesz tak, jakby to komórki wyprzedziły aparaty. Absolutnie nie. Dzięki softowi, AI, chcą być ich jak najbliżej, ale doskonale wiemy (my, ty nie), że ten króliczek sie nie da dogonić. Absolutnie się nie da dogonić tego co mogą długie ogniskowe, bo Smartfony nie będą chciały tak bardzo zwiększyć rozmiarów. Rozdzielczość układów optycznych jest skończona (i zależy od długości fali) czyli napompowanie matryc Mpx powyżej pewnego progu nie może nic dać.
Jeżeli smartfony zbliżą się do aparatów to te zaczną stosować to co stosują smartfony (AI mam na myśli) i odskoczą na duuuużą odległość.
Wszystko zależy od kryterium oceny.
Zgoda, w jakości technicznej zdjęć, na poziomie pikseli fotografia optyczna jest jeszcze (teraz) lepsza. Przy normalym (uliczne, podróznicze, krajobrazy, architektura, ...) ) fotografowaniu na pziomie kadru na amatorskich monitorach i 4k różnicy nie widać
Ale być może nigdy smartfonem nie zrobi się w tym zakresie lepszego zdjęcia na poziomie pikseli niż superaparatem z superobiektywem, tylko kto z normalnych uzytkowników taki sprzęt będzie miał i na jakim monitorze będzie można zobaczyć różnice.
W pozostałych aspektach, możliwości i łatwość wykonywania różnego typu zdjęć, nocne zdjęcia bez statywu i bez szumu, interfejs użytkownika, 13mm do 480mm zoomu optycznego pod palcem, natychmiastowy dostęp, waga/rozmiar sprzetu itd. to już prawie przepaść.
Ale rozumiem że dla fanów sprzętu i fanów celebracji wykonywania zdjęć to nie są sensowne argumenty.
Mają prawo.
jp
Dyskutujesz sam ze sobą, ze swoimi urojeniami.
Masz prawo do swoich poglądów, ja mam prawo do swoich. Ale nie można fałszowac faktów.
jp
Janie, aby daleko nie szukać jak fałszujesz fakty cytuję:
fotografia optyczna a fotografia obliczeniowa 2023,
W smartfonie z matrycą 200 Mpix związany jest obiektyw 23mm z zoomem optycznym 4x
Foto w trybie rozdzielczości 50Mpx (8160x6120pix), jpg prosto z aparatów
Przy zdjęciach nocnych gdy celem nie były smugi świateł fotografowałem bez statywu polegając na stabilizacji matrycy. Ale do tego porównania używałem statywu dla A7R3
A7R3 + FE 2.8/16-35, f=23mm, f/5.6, t=1/25s, ISO 51.200, statyw
smartfon f/1.7, f=23mm, ISO 1000, t=1/6s, z ręki
Powtórzę się:
"Janie! używając aparatu Sony A7R3 + FE 2.8/16-35, f=23mm, stawiasz go na statywie i następnie ustawiasz na obiektywie przysłonę f/5.6, czas t=1/25s, jednocześnie ustawiając na aparacie czułość ISO 51.200 ???? Dzięki temu zabiegowi na fotach z A7R3 widać gargantuiczne ziarno wielkości grochu!"
jan pawlak
18-02-2023, 16:12
Janie, aby daleko nie szukać jak fałszujesz fakty cytuję:
Powtórzę się:
"Janie! używając aparatu Sony A7R3 + FE 2.8/16-35, f=23mm, stawiasz go na statywie i następnie ustawiasz na obiektywie przysłonę f/5.6, czas t=1/25s, jednocześnie ustawiając na aparacie czułość ISO 51.200 ???? Dzięki temu zabiegowi na fotach z A7R3 widać gargantuiczne ziarno wielkości grochu!"
Potraktuję to jako Twoje pytanie, Janie, dlaczego takie ustawienie Zgoda ?
Odpowiedź :
1.
Jestem fanie ostrości, przy przesłonie f/5.6 to dla tego obiektywu optimum.
Takie ustwienie bo zaprogramowana jest tak u mnie 1, 2 to dynamiczna scena a 3 to statyw.
Czas i ISO "wyliczył" aparat z AutoISO a w smartfonie wyliczył smarfon
Bardzo dużo zdjęć w podrózy gdy bez statywu tak robiłem i odszumiałem z dobrym skutkiem. Tak więc jest zaprogramowane
A celem było porównanie jak to będzie gdy zamiast A7R3 będę robił smartfonem, oba bez statywu.
A na statywie postawiłem na wszelki wypadek bo czas z AutoIso wyszedł 1/25s, by nie robić kilku i wybierać do porównania najostrzejsze. Na kilka zdjęć przy tych ustawienia z ręki nie wszystkie są jednakowo ostre.
2.
Ponieważ zgłaszano "prośby" z inne ustawienie to zrobiłem i pokazałem dla ISO 1000 które mam nadzieję też oglądałeś
3.
Przepraszam, to maja wina że nie wyjaśniłem jasno i wyraźnie, że nie napisałe dlaczego, ze pozostawiłem to domyślności czytelników, że zakładałem że wszystko będzie oczywiste. Błędnie.
jp
Heldbaum
18-02-2023, 16:23
Golono! - Strzyżono!
I tak już 125 stron...
Kolejne zaskoczenie, kolejny przykład jak wiedza/doświadczenie z fotografii optycznej może być mało przydatne w fotografii obliczeniowej. Powtórzyłem 2 razy "sprzątając"
1. W smartfonie zdjęcie o rozdzielczości 50Mpix dng i przesłałem je na kompa
2. W edytorze zdjęć w smartfonie zmniejszyłem rozdzielczość do 30Mpix. powstaje plik jpg który wysłałem na kompa, sprawdziłem w kompe rozdzielczość była 30Mpix
3. W smartfonie wyczyściłem wszystkie pliki z tego dnia i wył/zał
4. Z kompa przesłałem do smartfona plik jpg i w edytorze zdjęc pojawiła się możliwośc/ikona cofnij
5. Cofnąłem, pojawił się plik dng o identycznej rozdzielczosci i identycznym zapisie Exif jak pierwotny
jp
Ale, że co? Do czego to w ogóle jest?
Czy przypadkiem smarfon poprzez "cofnij" nie odzyskał Ci kopii z chmury? Obstawiam, że tak właśnie było.
cybulski
18-02-2023, 16:57
Już w 2010 ówczesnym iPhonem pokuszono się o sesję zdjęciową, aby pokazać że się da. Zdjęcia można zobaczyć tu https://www.flickr.com/photos/fstoppers/albums/72157624296312079/with/4761632898/
https://fstoppers.com/commercial/iphone-fashion-shoot-lee-morris-6173
Nikt chyba jednak nie stwierdził do tej pory na poważnie, że iphone może zastąpić np średnioformatowego GFX100, mimo postępów w zakresie "fotografii obliczeniowej" a prognozować oczywiście można. Jednak prognozy są jak d**pa, każdy ma swoją. W prognozach tych trzebaby, wypadałoby chyba, uwzględnić też to, że producenci foto nie śpią błogo i też pracują w pocie czoła aby nie wypaść z obiegu, mimo że przespali trochę czasu.
cybulski
18-02-2023, 17:53
Natomiast nawiązując do tytułu wątku "przydatność smartfona vs aparat foto" to nad czym snuje rozważania kolega JP, dawno już się zadziało.
Przeciętny fototurysta przesiadł się już dawno na iphony tudzież inne smarftony ale dla wygody będę po prostu używał słowa iPhone.
Influencerzy czy influencerki, zwane też instagramerkami, nie mogą dziś istnieć bez podstawowego narzędzia jakim jest iphone.
Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że podstawą tego fenomenu był (i chyba nadal jest) instagram. No właśnie, instagram. Idealne zdjęcie do ig to 4:5 "1080px by 1350px" i to jest max rozdzielczość do której instagram nam skonwertuje fotkę nawet jeśli wrzucimy większego 10mb jpga o innych rozmiarach.
"All images will be cropped to a square in the feed. The ideal size for square posts is 1080px by 1080px at a 1:1 aspect ratio. For landscape posts, use an image that is 1080px by 566px, with an aspect ratio of 1.91:1. Vertical images should be sized at 1080px by 1350px with a 4:5 aspect ratio."
Wspomniałem o przeciętnym foto turyście, któremu wystarcza to co wyprodukuje iphone, zdjęcia będą oglądane na telefonie, może trafi się jakieś rodzinne oglądanie w 4K (3840 x 2160 pixels) - no dobra zbliżamy się do obrazków 8mpix. I będzie to maksimum potrzeb przeciętnego użytkownika, no dość już wymagającego, 4K wydaje się czymś już "pro" w rozumieniu zwykłego użytkownika. Może nawet pójdzie do labu i wydrukuje jakąś fotoksiążkę z wakacji.
Są też osoby niezainteresowane fotografią jako taką ale fotografują iphonem bo jest wygodnym narzędziem. Np gospodyni domowa foci ciasto czy też nową fryzurę tudzież zrobione na nowo paznokcie, wrzuca na insta lub wysyła do koleżanek. Miłośnik kotów foci codziennie swojego kota tudzież inne zwierzątko, .. przykładów można podać bardzo wiele. Świat wykonuje miliardy zdjęć codziennie.
Załóżmy, że będzie to 80-90% potrzeb fotograficznych obecnej populacji, które są zaspokajane w zupełności przez iphony.
Jakość produkowanych zdjęć jest w zupełności wystarczająca do potrzeb tych grup użytkwoników. Więc idąc tym tropem można sądzić, iż kto miał porzucić sprzęt foto to porzucił, obecnie są jeszcze nazwijmy to "niedobitki" które nie umieją posiadać (ogarniać mentalnie, też różnej maści minimaliści) dwóch narzędzi (dodajny narzędzi komplementarnych, niewykluczających) na raz albo po prostu są im niepotrzebne.
JP zasugerował, że nastąpi zmiana polegająca na tym iż te pozostałe, powiedzmy, 10-20% porzuci jednak sprzęt foto na rzecz wspomianych iphonów, ponieważ to one drastycznie podniosą jakość, natomiast aparaty foto będą stać technologicznie w miejscu. Powiedziałbym, że to bardzo śmiała teza, czy faktycznie realna. Nie sądzę.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.