Pokaż wyniki od 1 do 10 z 42

Wątek: [wydzielone] kliszak jako pierwszy aparat

Widok wątkowy

  1. #13
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Bydgoszcz.
    Posty
    3 468

    Domyślnie

    Kliszak jako pierwszy aparat
    Franek IMHO ten tytuł nie jest drogowskazem dla "starych" fotografów.:smile:
    Każdy z nas już po swojemu wybrał biorąc pod uwagę wszystkie istniejące okoliczności które zawsze coś determinują i sprawiają że każda z naszych decyzji jest mądra i słuszna.
    Mój wywód dla tych co zaczynają [początkujących] skierowałem.

    Ponadto Tobie sobie i Każdemu zdrowia i baaardzo długiego życia życzę :smile:
    a to niestety nieuchronnie spowoduje sytuację "pościgu".
    Więc po co ustawiać się już na początku daleko za linią startu.

    Muszę przyznać, że przejście z cyfry na analoga, już dość świadome i z pewnym bagażem wiedzy, było dla mnie wielce przyjemne. Zawsze chciałam mieć "piątkę" i w sumie to, że jest to "piątka-bez-de" ma nawet dodatkowy urok
    Tak.Możesz pójść we wszystko nawet w szklane autochromy czy ręczne kolorowanie i znależć w tym sens fotografii.Ty już tak.Bo nauczyłaś sie pływać i tylko zmieniasz style.
    Jako pierwsze kroki dziś i zawsze, IMHO to co najpopularniejsze ,najbardziej dostępne.
    Ostatnio edytowane przez janmar ; 27-12-2011 o 16:30

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •