PDA

Zobacz pełną wersję : Canon EOS 5D Mark II



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 [15] 16 17

BeatX
05-06-2011, 17:22
Mnie TAK :-D
Tak na serio wgrałem, pstrykałem mały reportaż podczas koncertu w klubie, zero lamby i... ISO 6400 mnie zaskoczyło... zjadliwe aż bardzo :-D
czyli co - dzieki nowszemu firmware sa mniejsze szumy?? :shock:

Glorf
05-06-2011, 17:46
Zarty...

Bolek02
17-06-2011, 13:45
czyli co - dzieki nowszemu firmware sa mniejsze szumy?? :shock:

No niestety, to tak nie działa, a szkoda :(

juggler
03-07-2011, 12:23
Witam

Mam dwa pytaia . Pewnie mnie zaraz ktoś zrypie że jest google i wyszukiwarka na forum. Mam d700 i aktualnie sprzedaje d300 i d300s przymierzam się do zakupu 5dmkII lub drugiego d700.

1. Czy podczas filmowania można zmieniać przysłonę, czas, iso i wb?
2. Czy po podpięciu gripa (np. z paluszkami, chyba że istnieje jakiś mocniejszy aku jak w nikonie ) można uzyskać więcej fps niż 3,9 ?

arrow
03-07-2011, 13:00
w canonie nie uzyskasz większego FPS nawet jak podepniesz aku samochodowe ... niestety ten trik jest możliwy jedynie w Nikonie
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
generalnie myślałem ze 5d2 jest ciut wytrzymalszy ... upadek z 50 cm skończył sie diagnozą - wymiana płyty głównej - popękane ścieżki na płycie

michael_key
03-07-2011, 13:10
czyli co - dzieki nowszemu firmware sa mniejsze szumy?? :shock:
Nie nie. Tak to jest jak człowiek pisze nie po polskiemu ;)
W swojej wypowiedzi chodziło mi fakt samego szumienia 5D2. Jest miło używać wysokie ISO.

streaker
03-07-2011, 13:25
1. tak, tak - ale będzie widać skoki jasności. Nie widać ich tylko w trybach Av i Tv (tzn. w Av widać jak zmieniasz ogniskową, ale nie widać jak automat reguluje czas i analogicznie w Tv). Podobnie z Iso i AutoIso, więc jako tako sensu to nie ma, bo jesteśmy albo zdani na automat i kompensację (która działa płynnie), albo na skoki jasności... Balansu nie można zmieniać w trakcie.
2. nie

juggler
03-07-2011, 14:21
Czy można sprawdzić przebieg i jakim softem.

streaker
03-07-2011, 14:48
http://astrojargon.net/EOSInfo.aspx

_igi
03-07-2011, 18:55
generalnie myślałem ze 5d2 jest ciut wytrzymalszy ... upadek z 50 cm skończył sie diagnozą - wymiana płyty głównej - popękane ścieżki na płycie

Kwestia szczęścia, jakiś czas temu wyszedłem z psem na spacer, aparat miałem zawieszony paskiem na ramieniu, jak szarpnął to sprzęt poleciał z 1,5 metra z takim impetem, że jeszcze przekoziołkował trzy razy.

Poza kilkoma rysami i koniecznością podpiłowania pokrywy baterii nic się nie stało. Całe szczęście, że miałem manualne szkło, bo USM na 80% by się sypnął w czymś takim.

DAWIDSON
05-07-2011, 00:45
czy może mi ktoś konkretnie odpowiedzieć czy warto wymieniać 50D na 5D II ?
sprzedać sigmy 10-20 i 30f/1.4 zostając przy 24-105 i 70-200. pozdr.

micles
05-07-2011, 01:27
Tak, warto.

streaker
05-07-2011, 01:37
30/1.4 wymieniasz na 50/1.4, 10-20 da się używać od jakichś 14mm - wcześniej koło, później tylko spora winieta i jesteś mega szczęśliwy ;)

DAWIDSON
05-07-2011, 02:02
tak, wiem że 10-20 sigma super pasuje do pełnej klatki - pstrykałem nią na starej 5D - rewelacja - fotki wydrukowałem i wiszą na ścianie.
Interesuje mnie głównie czy jest kolosalna różnica w szczegółach - czy jest dużo ostrzej. Czy wyższe ISO naprawdę jest jak czytam -świetne i np. f.4.0 w pomieszczeniach przy słabym świetle - da się bez większych przeróbek - zrobić normalne -"czytelne" i ostre zdjęcie.

micles
05-07-2011, 03:58
W stosunku do 50d jakieś 1-2EV różnicy w szumach i 100EV w plastyce obrazka - ostatnio robiłem trochę 50d i jakieś takie zgniłe kolory, nieostro itp :)

Fe!

michael_key
05-07-2011, 09:46
generalnie myślałem ze 5d2 jest ciut wytrzymalszy ...
Porównując do pierwszej 5-tki jest bardziej plastikowy. Ostatnio zauważyłem, że chwytając go zdjęcia zauważyłem jak lipnie jest spasowana klapka od gniazda karty pamięci. Gdy mocniej ścisnę dłoniom dochodzi do przodu (minimalnie, ale generalnie TAK) :smile:
Dobra koniec marudzenia bo wyjdę na o...tę sprzętowego :-D

juggler
06-07-2011, 11:34
Następne pytanka - jak z usterkowością 5dmkII i na ile jest przewidziana trwałość migawki.

micles
06-07-2011, 11:57
Na razie mi się nie popsuł, a dbam o niego po swojemu, więc nie masz co się martwić.


The 5D Mark II's shutter is rated for 150,000 cycles.

ExploRa
06-07-2011, 12:46
Porównując do pierwszej 5-tki jest bardziej plastikowy. Ostatnio zauważyłem, że chwytając go zdjęcia zauważyłem jak lipnie jest spasowana klapka od gniazda karty pamięci. Gdy mocniej ścisnę dłoniom dochodzi do przodu (minimalnie, ale generalnie TAK) :smile:
Dobra koniec marudzenia bo wyjdę na o...tę sprzętowego :-D

To sie zgadza, klapka w dodatku "trzeszczy"... Jak nie pasujacy kawalek do calosci... Przycisk SET, tez taki jakis dziwny... Marudzic mozna... Ale lepiej robic foty :)

juggler
06-07-2011, 12:53
Pytam o usterkowość bo pracuje na d700 i 2x d300 i na razie odpukać nic się nie dzieje. Sprzedaje teraz oba d300 i zastanawiam się czy drugie d700 czy 5dmkII + szkła :cry:

gadget_zary
06-07-2011, 13:24
juggler opłaca ci się inwestować w 2 systemy ?

juggler
06-07-2011, 13:32
juggler opłaca ci się inwestować w 2 systemy ?

I tak sprzedaję wszytko pod DX-a więc nie ma różnicy czy kupie szkła i drugie body z canona czy nikona

gadget_zary
06-07-2011, 13:57
No ja bym na twoim miejscu został przy 1 systemie i dokupił d700 + ew. jakieś szkła pod N jeżeli ci czegoś brakuje . Ale to tylko moje zdanie.

streaker
06-07-2011, 14:22
No ale masz już jednego FX i jakieś szkła pod niego. Lampy podobnie.
Osobiście też został bym przy jednym systemie - obecnym jeśli nie interesuje Cię filmowanie, albo pełna przesiadka na Canona w przeciwnym wypadku :)

juggler
06-07-2011, 14:25
Tak miałem zrobić ale korci mnie canon , a poza tym wyjdzie mnie taniej :). Do d700 mam szkła, a do drugiego i tak musiałbym dokupić drugi kpl bo foce razem z żoną a każde z nas mas swój zestaw szkieł .

manfred1
06-07-2011, 14:28
Dwa systemy maja tez plusy które warto rozważyć.

juggler
06-07-2011, 14:40
Panowie czy ktoś mógł by mi wysłać na e-mail juggler@wp.pl kilka rawów z 5DmkII z iso od 1250 w górę. Chciałbym zobaczyć co można wyciągnąć z tej matrycy.

rog
06-07-2011, 17:17
Podesłałbym, ale trochę za duże by mailem przeszły. Przynajmniej mi program nie puszcza nawet jednego. ;-)

micles
06-07-2011, 17:44
I jak żonie się zepsuje jedno szkło i będzie miała zlecenie akurat pod to szkło, a ty będziesz miał zlecenie pod inne szkła, to będziecie mogli zrealizować oba, a tak to lipa. Wbijaj w Nikona i dokup drugie tyle szkieł, ale nie takich samych, tylko tych pośrodku i używajcie sobie na zmianę - joy +20

juggler
06-07-2011, 17:53
Nie widzę nic po środku między 24-70 a 70-200 :). Do tego 16, 35 ,50 , 85
A po za tym pracujemy razem :)!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!



Podesłałbym, ale trochę za duże by mailem przeszły. Przynajmniej mi program nie puszcza nawet jednego. ;-)
Podeślij wp przyjmuje duże pliki nawet powyżej 100mb

micles
06-07-2011, 20:44
24? 135? 200 2.0? :mrgreen:

manfred1
07-07-2011, 07:44
Panowie czy ktoś mógł by mi wysłać na e-mail juggler@wp.pl kilka rawów z 5DmkII z iso od 1250 w górę. Chciałbym zobaczyć co można wyciągnąć z tej matrycy.


Tutaj spróbuj poszukać. http://www.slrclub.com/bbs/zboard.php?id=slr_review&page=3&select_arrange=headnum&desc=asc&category=&fv=&sn=off&sid=off&ss=off&sc=off&st=off&keyword=&sn1=&sid1=&divpage=1

juggler
07-07-2011, 08:34
Dzięki za fotki mam teraz rozeznanie jak się sprawuje matryca i podoba mi się :) Tylko muszę się nauczyć je obrabiać i zaprzyjaźnić z LR bo z nikona wszystko NX wywołuje.

rysib
07-07-2011, 09:20
No ja bym na twoim miejscu został przy 1 systemie i dokupił d700 + ew. jakieś szkła pod N jeżeli ci czegoś brakuje . Ale to tylko moje zdanie.

Jeśli dobrze pamiętam Trampek (http://www.canon-board.info/member.php?u=6355) ma właśnie dwa systemy i sobie to chwali. Może Juggler powinieneś zapytać go o plusy dodatnie i plusy ujemne tego rozwiązania? Tutaj coś znajdziesz na ten temat http://www.canon-board.info/showthread.php?t=40441

gadget_zary
07-07-2011, 18:05
Jeśli dobrze pamiętam Trampek (http://www.canon-board.info/member.php?u=6355) ma właśnie dwa systemy i sobie to chwali. Może Juggler powinieneś zapytać go o plusy dodatnie i plusy ujemne tego rozwiązania? Tutaj coś znajdziesz na ten temat http://www.canon-board.info/showthread.php?t=40441

O ile dobrze pamiętam to z tego co pisał to używa chyba zoomow N a stałek C

juggler
08-07-2011, 09:39
Dzięki wszystkim za pomoc, podjąłem decyzję dziś kupuje drugie d700. Wczoraj miałem okazję pobawić się chwilę 5dmkII z 50 1.4. i 24. Obrazek, kolorki super ostrość też ale AF to nie to, chyba mnie d700 rozpieścił :). I wykonanie jednak nikon ma trochę lepsze. Ale nie powiedziane że w przyszłości nie dokupię jakiegoś Canona.

Merde
08-07-2011, 13:35
I wykonanie jednak nikon ma trochę lepsze.

Bo piątka to nie jedynka, do której raczej należałoby porównywać D700 pod tym względem.

filharmoniusz
08-07-2011, 14:00
Bo piątka to nie jedynka, do której raczej należałoby porównywać D700 pod tym względem.

Cenowo też?

serafin
12-07-2011, 15:55
. I wykonanie jednak nikon ma trochę lepsze.

zwłaszcza, że gumy po roku odłażą (począwszy od d200/300s/700) słoiki też mają ten defekt (24-70/2.8)

Dopóki, dopóty Nikon będzie stosował gumy silikonowe, będą się one odklejały. Bo cechą tych gum jest to, że się rozciągają. Niektórzy wolą silikonowe gumy, (w tym ja) klejące pięknie aparat do dłoni, nawet odklejające się co jakiś czas, niż kauczukowe np. z Canon-a, które trzyma się w dłoni jak deskę obitą jakąś twardą gumą.

pzh1
12-07-2011, 17:15
widzę, że zaczynamy nowy wątek..;)

Kolekcjoner
12-07-2011, 17:23
widzę, że zaczynamy nowy wątek..;)

Nie zdecydowanie - to wątek o 5D mkII ale informacja na temat gum - bardzo interesująca :mrgreen:.

michael_key
12-07-2011, 20:15
Niektórzy wolą silikonowe gumy, (w tym ja) klejące pięknie aparat do dłoni, nawet odklejające się co jakiś czas, niż kauczukowe np. z Canon-a, które trzyma się w dłoni jak deskę obitą jakąś twardą gumą.
No i się zaczyna, za chwilę będzie kolejna systemowa wojna :D

pzh1
12-07-2011, 21:00
raczej kolejna bitwa w tej wojnie ;))

_igi
12-07-2011, 22:42
zwłaszcza, że gumy po roku odłażą (począwszy od d200/300s/700) słoiki też mają ten defekt (24-70/2.8)

Dopóki, dopóty Nikon będzie stosował gumy silikonowe, będą się one odklejały. Bo cechą tych gum jest to, że się rozciągają. Niektórzy wolą silikonowe gumy, (w tym ja) klejące pięknie aparat do dłoni, nawet odklejające się co jakiś czas, niż kauczukowe np. z Canon-a, które trzyma się w dłoni jak deskę obitą jakąś twardą gumą.

35L, 70-200/4L i podobno 60D też cierpią na ten defekt. ;)

janmar
12-07-2011, 23:17
Hmm,nie wiem jak 60D.Ale co do 35L i 70-200/4 to osobiście się z tym nie spotkałem.Pierwszy z obiektywów siedzi na body na okrągło a drugi tyle już czasu że hohoho...[co nie oznacza że mam rację :shock: :oops:] Pozdrawiam

szuler
13-07-2011, 08:38
35L miałem 2 lata i nic się nie odklejało

dinderi
13-07-2011, 10:01
Igi zarzucił wędkę na trolling i się złapaliscie :)

janmar
13-07-2011, 10:36
I'ts True .IMHO.

_igi
20-07-2011, 19:24
Wiecie może, czy usprawnili auto-ISO w jakimś nowszym oprogramowaniu? Głównie chodzi mi o pracę w manualu - tak jak to działa w 7D i 60D ;)

marcin_langner
16-08-2011, 11:27
Teraz może ja napisze coś na temat moich odczuc odnosnie 5dmk2..
Tak wiec jedna z moich 40d zamienilem ok tygodnia temu na 5dmk2.
O ile w obrazowaniu, ISO 5d bezapelacyjnie wygrywa to w szybkości dzialania, a konkretnie szybkosci robienia pojedynczego zdjecia (juz wole nie wspominac o serii) to istna przepaść...na minus. Nie wiem , albo mam cos nie tak ze spustem, ale wkurza mnie to takie 'wduszanie' spustu juz po ustawieniu ostrosci zeby zrobic zdjecie.. W ten czas czesto obiekt wychodzi poza GO i na zdjeciu lipa. Zdaje sobie sprawe, ze aparat mam od niedawna,ale jesli idzie o sam komfort uzytkowania w szybkosci dzialania uzywana 40d za 1,5tys zł miazdzy body za prawie 8 tyś <sic!>
Czy ktos mial moze podobne odczucia po przesiadce na 5d z 40d? bo nie wiem co o tym myslec.

pank
16-08-2011, 11:45
Do zdjęć sportowych wybrałeś nie ten aparat. Jak już zdążysz, i zrobisz zdjęcie, porównaj sobie obrazek do tego z 40D, będziesz wiedział za co dopłaciłeś.

AMB
16-08-2011, 11:49
Z tym spustem tak jest jak piszesz ale idzie się przyzwyczaić, po miesiącu nie będziesz tego w ogóle odczuwał. Jest jeszcze sposób że AF ustawiasz na przycisku AF-ON i wtedy nie czuć takiego opóźnienia.

marcin_langner
16-08-2011, 12:22
Do zdjęć sportowych wybrałeś nie ten aparat. Jak już zdążysz, i zrobisz zdjęcie, porównaj sobie obrazek do tego z 40D, będziesz wiedział za co dopłaciłeś.
ale w którym miejscu napisalem o zdjęciach sportowych?

pank
16-08-2011, 12:26
Ja przedstawię bo widzę że Państwo się nie znają, Marcin-Ironia, Ironia-Marcin. 5D nie jest szybkim aparatem, wszyscy to wiedzą.

marcin_langner
16-08-2011, 12:48
Ja przedstawię bo widzę że Państwo się nie znają, Marcin-Ironia, Ironia-Marcin. 5D nie jest szybkim aparatem, wszyscy to wiedzą.
Hmm powiem tak..wiedzac ze jest to ironia nadal jej w Twojej wypowiedzi nie widzę. Bardziej wygląda mi to na zbyt szybkie przeczytanie postu z Twojej strony. Pozatym nie wszyscy wiedza ze 5d jest aparatem wolnym... mnie zdarzylo się o tym przeczytac tutaj, ale jak widac teoria ma sie nijak w porownaniu do praktyki.

Pozatym jeszcze odnosnie samego spustu migawki to nie rozumie takiej polityki Canona aby w drozszym aparacie montowac spust wolniejszy niz w starszych, tanszych modelach...tymbardziej jesli wydaje się, że jest to tylko kwestia konstrukcji samego spustu czyli sprawa czysto mechaniczna.

pank
16-08-2011, 12:52
Na co Ci wygląda, Twoja rzecz, nie zmienia to faktu że 5D kupuje się dla obrazka, nie szybkości spustu. Moim zdaniem, piątka jest kastrowana z premedytacją, gdyby była szybka jak Ds to po co kupować Dsa?

marcin_langner
16-08-2011, 13:08
tak swoją drogą zastanawiam się czy istaniała by mozliwośc aby zamiast tego badziewia ktore wsadzili do 5d , w serwisie zamontowali spust z 40d...

Mad_Mac
16-08-2011, 13:23
Na co Ci wygląda, Twoja rzecz, nie zmienia to faktu że 5D kupuje się dla obrazka, nie szybkości spustu. Moim zdaniem, piątka jest kastrowana z premedytacją, gdyby była szybka jak Ds to po co kupować Dsa?

W 100% podzielam te teorie.

Grzesiek_PL
16-08-2011, 13:24
Masz na myśli shutter lag ? Bo nie bardzo rozumiem jak może być wolniejszy spust.
Spust w 5D jest stworzony do przekadrowywania :D bardzo dobrze wyczuwalny jest moment kiedy łapie AF i kiedy robi zdjęcie. Jest też "miękki" nie trzeba dużo siły żeby go nacisnąć (u mnie zmniejszało to ilość poruszonych zdjęć).

epicure
16-08-2011, 13:25
...wkurza mnie to takie 'wduszanie' spustu juz po ustawieniu ostrosci zeby zrobic zdjecie.

Chcesz powiedzieć, że mając 40D nie wciskałeś spustu do połowy?

marcin_langner
16-08-2011, 13:44
Epicure nie wiem o co Ci chodzi... od samego poczatku chodzi mi o druga faze naciskania spustu czyli tą ktora jest po ustawieniu ostrosci i podczas ktorej wykonujemy zdjecie. W 40d 'skok' spustu podczas tej drugiej fazy jest bardzo krotki co pozwala szybko wykonac zdjecie. W 5d ten skok jest o wiele wiekszy.

epicure
16-08-2011, 13:47
Aż sprawdziłem. I przyznam, że to ja nie wiem, o co Ci chodzi.

marcin_langner
16-08-2011, 13:50
Epicure miałes/masz 40d?

ASH666
16-08-2011, 13:51
dżizas... ludzie....

epicure
16-08-2011, 13:57
...chodzi mi o druga faze naciskania spustu czyli tą ktora jest po ustawieniu ostrosci i podczas ktorej wykonujemy zdjecie. W 40d 'skok' spustu podczas tej drugiej fazy jest bardzo krotki co pozwala szybko wykonac zdjecie. W 5d ten skok jest o wiele wiekszy.

U mnie nie ma żadnego skoku. Po wciśnięciu spustu do połowy wystarczy lekko nacisnąć i migawka otwiera się od razu. Można też na siłę wcisnąć migawkę jeszcze głębiej, da się. Tylko po co, skoro już minimalnych ruch wystarcza?


Epicure miałes/masz 40d?

Nie mam, nie miałem, używałem.

Goomis
16-08-2011, 14:44
Teraz może ja napisze coś na temat moich odczuc odnosnie 5dmk2..
Tak wiec jedna z moich 40d zamienilem ok tygodnia temu na 5dmk2.
O ile w obrazowaniu, ISO 5d bezapelacyjnie wygrywa to w szybkości dzialania, a konkretnie szybkosci robienia pojedynczego zdjecia (juz wole nie wspominac o serii) to istna przepaść...na minus. Nie wiem , albo mam cos nie tak ze spustem, ale wkurza mnie to takie 'wduszanie' spustu juz po ustawieniu ostrosci zeby zrobic zdjecie.. W ten czas czesto obiekt wychodzi poza GO i na zdjeciu lipa. Zdaje sobie sprawe, ze aparat mam od niedawna,ale jesli idzie o sam komfort uzytkowania w szybkosci dzialania uzywana 40d za 1,5tys zł miazdzy body za prawie 8 tyś <sic!>
Czy ktos mial moze podobne odczucia po przesiadce na 5d z 40d? bo nie wiem co o tym myslec.

Najpierw do 40D dokupiłem 5DII, potem wymieniłem 40-stkę na druga piątkę.
Moim zdaniem to albo masz coś ze spustem albo nie umiesz doprecyzowac swojego problemu.
Chodzi Ci o większe opóźnienie (tzw. shutter lag) od wciśnięcia spustu
czy musisz mechanicznie mocno wciskać spust żeby zrobić zdjęcie?
Dla mnie jeżeli chodzi o sam spust to jest tak samo czuły jak w 40D jedynie shutter lag jest zauważalnie większy, może to sprawia dla Ciebie wrażenie, że musisz mocniej wciskać spust?
Poproś o wymianę w sklepie albo oddaj na Żytnią.
Kupiłeś nówkę? Może to jakieś demko, albo refurb?
Jak kupowałem ostatnio 5D1 dla znajomego to na początku też miał taki "ciężki" spust faktycznie trzeba było -- mocniej przycisnąć (ale też do ustawienia ostrości i potem lekki ruch i puszka robiła fotę) Niedoświadczony znajomy nie mógł sobie dać rady żeby złapać ostrość, przekadrowac i dopiero strzelić, ja sobie radziłem ale faktycznie nie było to komfortowe. Co ciekawe po ~50-100zdjęciach spust "wrócił do normy"...

Glorf
16-08-2011, 15:20
U mnie w zadnej puszcze nie bylo problemu ze spustem a mialem rozne canony, nikony, bawilem sie pentaxem k10 i alfiakiem a700. Mysle ze przycisk w twoim 5D jest zwalony i do naprawy sie nadaje, Marcin.

pawko
16-08-2011, 15:31
Epicure nie wiem o co Ci chodzi... od samego poczatku chodzi mi o druga faze naciskania spustu czyli tą ktora jest po ustawieniu ostrosci i podczas ktorej wykonujemy zdjecie. W 40d 'skok' spustu podczas tej drugiej fazy jest bardzo krotki co pozwala szybko wykonac zdjecie. W 5d ten skok jest o wiele wiekszy.

U mnie w 5D MKII i 50D jest ta sama różnica w spuście o ,której piszesz.
Oba aparaty mam od nowości i zawsze działały tak samo:
w 5D MKII spust jest delikatniejszy - ma dłuższy skok od momentu gdzie spust potwierdza ostrość AF. Ta różnica powoduje , że często po używaniu 5D muszę się przestawić na spust z 50d.... (po 2,3 strzałach robię zdjęcia "normalnie)....


jednak sądzę , że tę różnica jest tak subtelna , że nie każdy może ją zauważyć .... jak ktoś używa delikatnie spustu to będzie ona dla niego odczuwalna tak jak dla mnie.

pozdrawiam
Paweł

mxw
16-08-2011, 15:51
od samego poczatku chodzi mi o druga faze naciskania spustu czyli tą ktora jest po ustawieniu ostrosci i podczas ktorej wykonujemy zdjecie. W 40d 'skok' spustu podczas tej drugiej fazy jest bardzo krotki co pozwala szybko wykonac zdjecie. W 5d ten skok jest o wiele wiekszy.
jak to ktoś już pięknie ujął: dżizas! :wink:

po prostu masz w 40D wytrzaskany spust i wymaga on mniejszej siły w działaniu, skok ma mniejszy, dzięki czemu jest wygodniejszy i "szybszy", ale za - powiedzmy - pół roku przestanie działać. ten w 5D2 jest nowy, sprężysty, ale za rok-dwa będzie działać (prawie) jak ten w 40D. teraz jasne? 8-)

w serwisie oczywiście, że mogą tobie zamontować taki spust - ale raczej będzie to ten z 5D2 zamontowany w 40D :wink:

przy okazji: cena fabrycznie nowego oryginalnego spustu w serwisie to około... 6-8 zł. ale zapytaj ich o koszt robocizny :lol:

natomiast nie sądzę, aby chodziło ci faktycznie o szybkość działania spustu, czyli o tzw. shutter lag. zgodnie z danymi z tej strony (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/Canon-EOS-5D-Mark-II-DSLR-Digital-Camera-Review.aspx), opóźnienia są następujące:
EOS 40D - 59 ms
EOS 5D2 - 73 ms
5D2 jest więc faktycznie wolniejszy, ale nie sądzę, aby ktokolwiek zauważył "palcem" w praktyce różnicę pomiędzy około 60 a 70 ms. :roll:

marcin_langner
16-08-2011, 15:52
Dzieki za odpowiedzi.
Powiem w ten sposób ze te dwie wypowiedzi:


Dla mnie jeżeli chodzi o sam spust to jest tak samo czuły jak w 40D jedynie shutter lag jest zauważalnie większy


U mnie w 5D MKII i 50D jest ta sama różnica w spuście o ,której piszesz.
Oba aparaty mam od nowości i zawsze działały tak samo:
w 5D MKII spust jest delikatniejszy - ma dłuższy skok od momentu gdzie spust potwierdza ostrość AF

(bo w sumie o to mi glownie chodzi) przekonaly mnie że, ze spust jest chyba jednak ok. Tutaj na to wszystko ma chyba jednak tez wplyw cena samego aparatu i fakt ze stary aparat jest szybszy od kilkukrotnie droższego nowego.

AMB
16-08-2011, 15:58
shutter lag o właśnie tak to się nazywa i dla osób nieprzyzwyczajonych może to być kłopotliwe z tym że tylko na początku, później człowiek się przyzwyczai i nie zwraca na to uwagi. Sprawdzałem kilka 5 D II i wszystkie "to mają"

arturs
16-08-2011, 20:25
koledze na pewno chodzi o shutter lag - miałem 40D, mam obie piątki i faktycznie na początku było podobne odczucie.. i jest to zauważalne zdecydowanie.. ale można się przyzwyczaić - obrazek to zdecydowanie wynagradza.. a i sport też się zrobi

Goomis
16-08-2011, 20:38
no właśnie tez mi się wierzyć nie chce żeby różnica była 10ms między 40D i 5D2... Bo ja odczuwałem na początku znacznie różnicę w shutter lag'u... Chyba, że te 10ms jest naprawdę tak wyczuwalne...
Teraz się przyzwyczaiłem do laga piątki i wiem kiedy zrobić fotę żeby wyszło w tym momencie którym chcę.
Sport tak ale nie jedziesz serią tylko ustawiasz się na jedno - pierwsze ujęcie...
Pamiętam jak miałem 1D3 i 400/2.8 na piłce nożnej. Mały lag i seria 10fps jak z kałacha - narobiłem tyle zdjęć, że głowa mała i był problem które z serii 3-4 wybrać, które lepsze? :-D

Matsil
16-08-2011, 21:57
po prostu masz w 40D wytrzaskany spust i wymaga on mniejszej siły w działaniu, skok ma mniejszy, dzięki czemu jest wygodniejszy i "szybszy", ale za - powiedzmy - pół roku przestanie działać. ten w 5D2 jest nowy, sprężysty, ale za rok-dwa będzie działać (prawie) jak ten w 40D. teraz jasne? 8-)

Nie tak do końca. 5DII mam prawie od 3-ch lat i dalej różnica widoczna jest, nic się nie wyrobiło :). Po prostu w serii xxD spust jest twardszy i wyraźnie wyczuwa się "próg", natomiast w 5DII jest inaczej i nie wynika to ze zużycia.

micles
16-08-2011, 22:18
Witaj w świecie 5d2, gdzie na zdjęcie musisz poczekać :) (albo przewidzieć i wcisnąć wcześniej)

_igi
16-08-2011, 23:07
Nie tak do końca. 5DII mam prawie od 3-ch lat i dalej różnica widoczna jest, nic się nie wyrobiło :). Po prostu w serii xxD spust jest twardszy i wyraźnie wyczuwa się "próg", natomiast w 5DII jest inaczej i nie wynika to ze zużycia.

Może chodzi o to, że 40D ma zwykły spust z klikiem (taki jak w trabantach i serii xxD), a 5D ma miękki, w którym nic nie klika i nie stawia żadnych oporów przed wduszeniem go do końca - coś jak w 1D, co podobno miało pomagać w robieniu na długich czasach.

Em Es
23-08-2011, 16:32
po latach zabawy z 10D w końcu dołączyłem do grona uzytkowników 5d2 - spust mi nie
przeszkadza a samą puszkę bardzo lubię

...witam wszystkich na forum tak przy okazji :)

Hubolsky
23-08-2011, 18:26
Spust w piątce jest bajka ;-), no i ten dźwięk migawki - zadowoli każdego audiofila :-D

michael_key
23-08-2011, 18:32
Spust rzeczywiście miększy niż w xxD, kwestia przyzwyczajenia.

marcin_langner
23-08-2011, 18:55
czyli nic mi sie nie wydawalo i nie mam wytrzaskanego spustu w 40 jak tu coponiektorzy sugerowali :] Micles dobre hasło :)

Bolek02
29-08-2011, 09:16
Jest dokładnie tak, jak piszą Koledzy..., nie masz wytrzaskanego spustu. Po prostu tak to wygląda i naucz się z tym żyć :)

myslidar
29-08-2011, 09:48
Nie wiem czy już było: http://www.mosaicengineering.com/products/vaf-5d2.html

Filtr na matrycę, które eliminuje niechciane "efekty" podczas filmowania.

Bartek_902
29-08-2011, 10:15
no i ten dźwięk migawki - zadowoli każdego audiofila
Chyba głuchego ... akurat dzwięk 5dmkII jest dla mnie beznadziejny , brzmi jak seria Dxxx:)

rysib
30-08-2011, 08:53
Chyba głuchego ... akurat dzwięk 5dmkII jest dla mnie beznadziejny , brzmi jak seria Dxxx:)

Kolega nie obraża mojej 350-ki ;)

Hubolsky
30-08-2011, 09:08
Chyba głuchego ... akurat dzwięk 5dmkII jest dla mnie beznadziejny , brzmi jak seria Dxxx:)

:-D I już się czuję jak na forum hifi, dla mnie dźwięk super, za to nie przepadam za dźwiękiem 7D. Ale to wszystko są pierdoły ;-)

patric89
30-08-2011, 12:05
Mam nadzieje że mnie nikt nie zlinczuje ale moim zdaniem dźwięk nikona d3 czy d700 jest ładniejszy niż 5dII. Gdy kupiłem 5dII i podekscytowany zrobiłem jakieś pierwsze zdjęcie bałem się że coś jest nie tak :)

tomir
30-08-2011, 13:40
Panie i Panowie, pewnie już w tym wątku padła odpowiedź na moje poniższe pytanie, ale po przeglądnięciu kilku podstron straciłem chęć do dalszego szukania. A więc...

Czy jest jakaś różnica w precyzji działania AF w 5DmkII w stosunku do mkI? Mam wersje pierwszą naczytałem się, że w II jest to samo AF, a jednak ostatnio jeden z fotografów tłukł mi do głowy że w 5DmkII AF działa sprawniej. Jak jest na prawdę? Pytam bo mkI czasem ten element zawodzi.

punky
30-08-2011, 14:07
Czy jest jakaś różnica w precyzji działania AF w 5DmkII w stosunku do mkI? Mam wersje pierwszą naczytałem się, że w II jest to samo AF, a jednak ostatnio jeden z fotografów tłukł mi do głowy że w 5DmkII AF działa sprawniej. Jak jest na prawdę? Pytam bo mkI czasem ten element zawodzi.

To są inne moduły, centralny jest precyzyjniejszy dodatkowo w CF możesz ustawić wspomaganie go 6 niezaznaczonymi na matówce punktami AF i mi to wspaniale sprawdza się w motocrosie w trybie servo.

micles
30-08-2011, 14:19
dodatkowo w CF możesz ustawić wspomaganie go 6 niezaznaczonymi na matówce punktami AFKtóry C.Fn? Bo nie pamiętam żebym taką opcję widział...

rauf
30-08-2011, 14:21
Wy chyba nie szukacie definicji dla staropolskich: blackout, shutter lag...:roll:

To powód dla którego nie mogłem cieszyć się 7D...po prostu piątka ma mega obrazek, ale można dostać nerwicy jak po przesiadce na kompa sprzed 5 lat...wszystko trwa i trwa...:mrgreen:

Ostatnio w 5D2 dziwnie długo ustawiało mi ostrość na wszystkich pkt aktywnych. Po przetestowaniu każdego z osobna okazało się że 2 skrajne strasznie mulą. Myślałem że już serwis, ale posprzątanie delikatne pod matówką rozwiązało sprawę.

A co do AF ja już mam w d...czy 5d3 będzie z czymś więcej niż centralnym crossem.

Dadzą gibany LCD to walę w manualu bez problemu na wszystkich Lkach.
Nie dadzą to pora na 1D i pracę nad masą 8-)

Em Es
30-08-2011, 14:26
Który C.Fn? Bo nie pamiętam żebym taką opcję widział...



jest ale tylko dla Al Servo AF , C.Fn III / 7

tomir
30-08-2011, 14:48
Pytam bo wywalam za każdym razem około 30% zdjęć do kosza przez AF. ;/

micles
30-08-2011, 16:45
jest ale tylko dla Al Servo AF , C.Fn III / 7Dzięki!

tomdz
02-09-2011, 12:01
Robił ktoś z Was może taki test: pomiar na spot, EC na 0 i zdjęcie jednolitej, równo oświetlonej powierzchni? Jak wygląda histogram? U mnie mieści się w całości w drugim przedziale, czyli niedoświetlenie sięga 1EV!
Mam matówkę Eg-S, bo to może mieć znaczenie. Oczywiście analogiczna ustawiona jest w C.Fn. Co ciekawe, zmiana ustawienia np. na Eg-A poprawia sytuację (jakieś +2/3 EV dochodzi).
Szkła na których testowałem to 35 1.4 oraz 85 1.8. Pełne dziury. Mocne domknięcie poprawia histogram, ale to jest akurat logiczne, bo pomiar robiony jest na pełnym otworze (z winietą której nie ma na końcowym zdjęciu).
Nie szukałbym dziury w całym, ale ostatnio robiłem więcej na pomiarze centralnie ważonym i zauważyłem, że muszę ekstremalnie podbijać, żeby mieć normalne naświetlenie. No i zacząłem szukać przyczyny...

epicure
02-09-2011, 12:14
Robił ktoś z Was może taki test: pomiar na spot, EC na 0 i zdjęcie jednolitej, równo oświetlonej powierzchni? Jak wygląda histogram?

Grzbiet wykresu jest mniej więcej w połowie osi X.

tomdz
02-09-2011, 12:22
No to kicha :( A masz wyłączone peripheral illumination correction w pierwszym menu? Na rawa to nie ma wpływu, ale na jpegowy podgląd i histogram już tak.

strideer
02-09-2011, 13:12
A ta ściana/powierzchnia to biała była? Albo przynajmniej w jasnym kolorze?

tomdz
02-09-2011, 13:27
Tak, jasno żółta, choć w sumie dla pomiaru nie powinno mieć to i tak znaczenia.

strideer
02-09-2011, 13:30
Otóż ma :-) Zapoznaj się w jaki sposób realizowany jest pomiar światła w lustrzankach, to będziesz miał wyjaśnienie dlaczego w takiej sytuacji potrzebujesz zrobić korektę EV na plus.

tomdz
02-09-2011, 13:35
No jak ma? Czy żółte czy granatowe przy EC na 0 powinno naświetlić na middle gray i tyle.

strideer
02-09-2011, 13:37
Dokładnie na 18% szarości. Czyli tak w okolicach 2/5 histogramu :-)

tomdz
02-09-2011, 13:46
No tak, i właśnie tego nie robi :) Przynajmniej dopóki moooocno nie domknę. W sumie przy spocie to mógłbym to jeszcze zrozumieć (winieta nie łapie się do pomiaru), ale na CW i matrycowym nie ma widocznej różnicy.
Ale... zrobiłem w międzyczasie porównanie ze spotem Sektronica i w sumie różnica jest tylko 1/3EV... Więc już bez paniki. Tylko jak w takim razie epicurowi wychodzi górka w połowie skali? :D

micles
02-09-2011, 15:06
No jak ma? Czy żółte czy granatowe przy EC na 0 powinno naświetlić na middle gray i tyle.Jak znacznie odbiega od szarości, to mogą się pewnie jakieś dziwoty przy pomiarze dziać.

strideer
02-09-2011, 15:13
Jak znacznie odbiega od szarości, to mogą się pewnie jakieś dziwoty przy pomiarze dziać.

Canony chyba dopiero od modelu 7D z matrycą iFCL biorą pod uwagę w kalkulacji ekspozycji kolorystykę sceny. Wcześniejsze modele widziały tylko jasność, więc kolorystyka sceny nie ma znaczenia (a przynajmniej nie powinna mieć).

micles
02-09-2011, 15:33
Canony chyba dopiero od modelu 7D z matrycą iFCL biorą pod uwagę w kalkulacji ekspozycji kolorystykę sceny. Wcześniejsze modele widziały tylko jasność, więc kolorystyka sceny nie ma znaczenia (a przynajmniej nie powinna mieć).No i o to mi chodzi. Bo jak zrobimy czerwoną ścianę, to aparat nam zmierzy tak, że być może kanał czerwony będzie na poziomie dajmy na to R=290, i wtedy na zdjęciu nie uzyskamy wartości powyżej 255, tylko "obetnie nam" do 255, pomimo że (R+G+B)/3 < 255. Nie zastanawiałem się głębiej nad tym problemem, ja tylko teoretyzuję :)

strideer
02-09-2011, 15:37
Ale to jest już drastyczny przypadek z bardzo jaskrawym kolorem. The point is że w typowych, zwykłych, zupełnie normalnych warunkach jak zrobisz zdjęcie gołej i jasnej ściany (w przestrzeni RGB poszczególne składowe będą miały wysokie wartości i będą mniej więcej do siebie zbliżone), oświetlonej równym światłem, to bez korekcji ekspozycji, niezależnie od metody pomiaru, dostaniesz niedoświetlone zdjęcie. Czy będzie niedoświetlone o 1 EV, o 1 1/3 EV, czy o 2 EV - to faktycznie jest zależne od koloru powierzchni. Kłaniają się podstawy ekspozycji, te klasyczne, gdzie fotografując śnieg daje się przynajmniej +1 EV, a fotografując zieleń w słońcu ustawia się korekcję na minus (etc).

tomdz
02-09-2011, 15:47
strideer, wszystko jasne, tylko ja nie mówiłem o niedoświetleniu w sensie, że ściana była za ciemna (bo to jest oczywiste), tylko że było poniżej tych 18%, które powinno wyjść przy EC na 0. No chyba, że wspomniane 18% wypada gdzieś w okolicach 1/4 osi x histogramu...
Micles, Ty masz zdaje się i 35L i precyzyjną matówkę. Mógłbyś sprawdzić u siebie przy okazji?

strideer
02-09-2011, 15:51
No tak na zdrowy rozum to jak masz histogram pokazujący jasność od 0 do 100%, to jeżeli pomiar jednolitej powierzchni wykonywany jest metodą na szarość 18%, to w jakim miejscu na histogramie wypadnie pik? Tak mniej więcej w 2/5 długości patrząc od lewej strony. Na to gdzie to będzie dokładnie wpływ mają dodatkowe czynniki typu winietowanie obiektywu, korekty wprowadzane przez aparat (np. korekta dynamiki obrazu), jakieś jednostkowe niedoskonałości sprzętu, etc.

czornyj
02-09-2011, 16:00
No tak na zdrowy rozum to jak masz histogram pokazujący jasność od 0 do 100%, to jeżeli pomiar jednolitej powierzchni wykonywany jest metodą na szarość 18%, to w jakim miejscu na histogramie wypadnie pik? Tak mniej więcej w 2/5 długości patrząc od lewej strony. Na to gdzie to będzie dokładnie wpływ mają dodatkowe czynniki typu winietowanie obiektywu, korekty wprowadzane przez aparat (np. korekta dynamiki obrazu), jakieś jednostkowe niedoskonałości sprzętu, etc.

18% jasność wypada gdzieś w połowie histogramu jpega o nieliniowej TRC. w 2/5 byłby wtedy, gdyby puchacz pokazywał histogram dla danych w RAW.

strideer
02-09-2011, 16:41
18% jasność wypada gdzieś w połowie histogramu jpega o nieliniowej TRC. w 2/5 byłby wtedy, gdyby puchacz pokazywał histogram dla danych w RAW.

Tak naprawdę to do końca też nie wiemy co w rzeczywistości pokazuje histogram w EOS-ie (w sensie jak jest wyskalowany, czy 0 i 100 to faktycznie czerń i biel), i tak dalej. Na przesunięcia pika może mieć też wpływ niedokładnie przymykająca się przysłona, jakieś odchyłki od czasu.

W szybkim teście: 5D2, 85L, matówka precyzyjna i moja miała ściana to niezależnie od przysłony pik wypada w okolicach linii histogramu wyznaczającej przedział między drugim i trzecim z pięciu wydzielonych segmentów. Im większa wartość przysłony, tym pik jest węższy i wędrujący powoli w prawą stronę.

czornyj
02-09-2011, 17:03
Tak naprawdę to do końca też nie wiemy co w rzeczywistości pokazuje histogram w EOS-ie (w sensie jak jest wyskalowany, czy 0 i 100 to faktycznie czerń i biel), i tak dalej. Na przesunięcia pika może mieć też wpływ niedokładnie przymykająca się przysłona, jakieś odchyłki od czasu.

ZTCW histogram każdego aparatu pokazuje częstość występowania wartości RGB dla jpega generowanego z aktualnie wybranym w menu aparatu profilem barwnym, więc reflektancja 18% odpowiadająca wizualnie ok. 50% szarości powinna teoretycznie wypaść gdzieś w połowie. Oczywiście z uwzględnieniem specyfiki krzywej kontrastu danego profilu aparatu (która może np. silniej rozjaśniać) oraz przy przy założeniu, że światłomierz DSLR skalowany jest na 18-o procentową reflektancję itp., co również wcale nie jest takie pewne.

strideer
02-09-2011, 17:12
A mi coś świta jakiś czytany dawno temu artykuł, że w EOS-ach rozkład jasności jest wykreślany na podstawie kanału zielonego - ale nie pamiętam dokładnie gdzie był ten materiał. Tak czy siak histogramowi można ufać, ale trzeba go kontrolować :-)

micles
02-09-2011, 20:06
Micles, Ty masz zdaje się i 35L i precyzyjną matówkę. Mógłbyś sprawdzić u siebie przy okazji?No mam, ale nie korzystam z EC :)

Jadę full manual w 99% przypadków. (1% pozostawiam na kręcenie ciągłych ujęć z włączonym autoISO).

Nie no, jak będę miał chwilkę czasu i nie zapomnę, to sprawdzę. Na razie siedzę na jednym zleceniu, przez noc PKP i od rana następna robota...

epicure
02-09-2011, 21:26
Tylko jak w takim razie epicurowi wychodzi górka w połowie skali? :D

Kurde, byłem przekonany, że to połowa skali, bo nawet kiedyś robiłem takie zdjęcia porównując działanie różnych trybów światłomierza. Ale teraz sprawdziłem to jeszcze raz i nie wyszła mi połowa skali. 2/5 skali też nie :)

Jasno oświetlona biała ściana, pomiar punktowy - szczyt histogramu jest mniej więcej na 4/5 skali, czyli znacznie bliżej prawej krawędzi, niż środka.

[edit]
I co ciekawe, na białej ścianie histogram wygląda tak samo we wszystkich trybach światłomierza :)

[edit]
Kurde po raz drugi! Sorry, namieszałem. Nie czytajcie tego, co wyżej :)

JEST TAK, JAK PISAŁEM W POPRZEDNIM POŚCIE. Mniej więcej POŁOWA SKALI.

zaix
22-09-2011, 17:34
Witajcie,

@ tomdz

Mam dokładnie ten sam problem i męczę o to serwis. Do tej pory działałem na Nikonie D300, teraz mam 5d2 i spory zapas optyki:) Cóż, tyle tytułem niby miłego wstępu wstępu.

U mnie widziałem większość zdjęć niedoświetlonych więc sprawdzałem jak się da o co chodzi. Kupiłem koniec końców kartę 18% i cóż...co bym nie zrobił mój histogram nie jest na środku tylko ok. 2/3 w na lewo od środka. -Biorę Nikona-histogram w samym środku. Brałem pod uwagę wszystko-winietę, więc robiłem na przymkniętych przesłonach, włączając lub wyłączając korektę winiety, wszelkie inne ustawienie dotyczące świateł są wyłączone
-Biore Sekonica i mierzę...to co w Nikonie. 1/13 5.6 ISO 400. W canonie muszę dodać +2/3 EV żeby osiągnąć takie parametry a co z tym związane ekspozycją i peak'iem histogramu idealnie na środku. Co to ma być się zastanawiam?

@reszta

Czy wasze histogramy są na 18% karcie wycentrowane na histogramie. Muszę wiedzieć co mam dalej robić z tą sprawą? Z drugiej jednak strony nie chcę mi się wierzyć że "canon tak ma" przecież światłomierz musi być skalibrowany prawidłowo bez względu na markę aparatu itp. To chyba standard.

A to, że ekspozycja i histogram wyglądają tak samo bez względu na tryb pomiaru dla jednolitej ściany to chyba oczywiste!

Fajnie jakby ktoś przetestował swój egzemplarz i dał jakieś informacje.

@ czornyj

Canon 5d2 jest skalibrowany do 18% czego ślad pojawia się w instrukcji w części "priorytet jasnych partii obrazu", instrukcja odwołuję się tam do kwestii gdzie standardowo aparat jest skalibrowany do takiej wartości.

dinderi
22-09-2011, 17:41
Mam dokładnie ten sam problem i męczę o to serwis.

Właściwie zawsze stosuję korektę plus 2/3 - 1 EV w moim 5DII.
Ciekaw jestem, co mówił Ci serwis na tą przypadłość?

zaix
22-09-2011, 17:49
Właściwie zawsze stosuję korektę plus 2/3 - 1 EV w moim 5DII.
Ciekaw jestem, co mówił Ci serwis na tą przypadłość?

Aparat wysyłałem do nich już dwukrotnie w celu regulacji AF (BF/FF itp) i wadliwego obiektywu. Dwukrotnie prosiłem żeby sprawdzili światłomierz, ostatnim razem była taka prośba w dokumencie skierowanym do nich. Nic nie zrobili w tej kwestii, rozmawiałem przez telefon z "kimś z serwisu" i powiedział, że rzekomo sprawdzili i jest ok...przyznam, że jakoś mnie to nie przekonało ponieważ na pytanie jak sprawdzają, odpowiedź brzmiała-podpinamy na stanowisku serwisowym do komputera i w skrócie "reszta sama się dzieje". Koniec końców, osoba z którą rozmawiałem, zasugerowała żebym sprzęt wysłał ponownie do sprawdzenia. Dla mnie kwestia jest raczej dość oczywista i widoczna na histogramie gołym okiem, ale na prawdę byłbym w szoku jakby okazało się, że większość lub wszyscy posiadacze 5d2 tak mają, przecież to niemożliwe.

Co innego stosować korektę o jakiej mówisz dla "wypełnienia histogramu" od wartości standardowe tak by pokrywał cały zakres (być może tak jest u Ciebie) a co innego korekta w celu doprowadzenia histogramu do standardu 18%

manfred1
22-09-2011, 18:40
Mam takie same wrażenie w stosunku do D700.

mc_iek
22-09-2011, 18:45
Ale szarość "szarej karty" wcale nie leży w środku. Chociaż, po prawdzie, bliżej jej do bieli, niż do czerni.

Merde
22-09-2011, 18:49
Ale szarość "szarej karty" wcale nie leży w środku. Chociaż, po prawdzie, bliżej jej do bieli, niż do czerni.

Ależ leży. W środku histogramu oczywiście, nie w środku wg postrzegania ludzkiego oka.

zaix
22-09-2011, 18:53
Mam takie same wrażenie w stosunku do D700.

to znaczy?

manfred1
22-09-2011, 19:50
Jak ustawiam podobne parametry na obu puszkach w tych samych warunkach to Canonen muszę "mocno" prześwietlać. Nie zdarzyło mi się naświetlać na 0 zawsze te parę milimetrów ;-) muszę dać na plus.

zaix
22-09-2011, 20:05
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem ale wydaje mi się, że to akurat nie w tym tkwi problem, przynajmniej u mnie. Jak ustawię obydwa aparaty na te same parametry to jest ok. Prawie identycznie. Nigdy nie będzie tak samo ale to kwestia małej tolerancji ("milimetrów") Zresztą...nie o takich granicach błędu piszę. Chodzi o to, że jeden aparat poda Ci parametry sygnalizując, że są "OK" i są ok (mówię tu o moim d300, twoim d700 i każdym normalnym aparacie-histogram jest w centrum. Mój (lub nie tylko mój) 5D2 zasygnalizuje dla niego optymalne parametry, które w rzeczywistości dobre nie są-histogram na lewo od centrum=niedoświetlenie zdjęcia. (w kategoriach prawidłowej ekspozycji dla 18% szarości oczywiście).

manfred1
22-09-2011, 20:08
No ujołeś to idealnie

janmar
22-09-2011, 20:10
Na jakim wzorniku sprawdzasz?

arrow
22-09-2011, 20:12
teoretycznie zawsze powinien aparat tak dobrać parametry aby histogram byl w środku no chyba ze sie mylę

zaix
22-09-2011, 20:19
To nie profesjonalny wzornik a popularna szara karta na gumowatym materiale zamocowana na elastycznej obręczy, niemniej jednak myślę, że to nie ma znaczenia, skoro zarówno inny korpus jak i światłomierz Sekonic'a podaje podobne "dobre" parametry-otrzymuję histogram z peakiem w centrum. Canon podaje inne parametry w związku z czym wynikiem jest "nieprawidłowy" histogram. Sprawdzałem również na białej stronie, białej ścianie itp. to nie ma znaczenia-jeżeli mamy jednolitą powierzchnię to różne aparaty oraz światłomierz powinny dawać podobne wyniki. Oczywiście mierzę wszystko spotem dla pewności.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

teoretycznie zawsze powinien aparat tak dobrać parametry aby histogram byl w środku no chyba ze sie mylę

Na pewno powinien dobrać tak parametry żeby mając 18% szarości w wizjerze kumulacja histogramu była w centrum. Tak według mnie powinno być w każdej lustrzance?

janmar
22-09-2011, 20:43
teoretycznie zawsze powinien aparat tak dobrać parametry aby histogram byl w środku no chyba ze sie mylę

Na białej ścianie też?

Polecam to:

http://www.canon-board.info/showthread.php?t=25632


Co znaczy aparat powinien dobrać...Skąd aparat ma wiedzieć co fotografujesz i jaki chcesz osiągnac efekt?Aparat nie wie czy kierujesz obiektyw na śnieg w slońcu ,czy hałdę węgla w pochmurny dzień.

Aparat lustrzanka nie zastępuje fotografa tylko jest narzędziem w jego ręku.

Kompakcik w auto tak,owszem.

Nie ma znaczenia jaka szara karta? przeciez pisałeś o 18% szarosci a bywaja rózne szare.
Jesteś pewien że Canon i Nikon maja identyczne kalibracje światłomierzy?

Bez urazy , nie jest moim zamiarem wam dokuczyć ale to są rzeczy ważne.
Polecam powyżej zamieszczony link oraz inne tutoriale Janusza Body.Wiele wyjaśni.

tomdz
22-09-2011, 20:57
Na białej ścianie też?

Polecam to:

http://www.canon-board.info/showthread.php?t=25632


Janmar, cytat choćby z tegoż linka :):


Tym co nie wierzą proponuję wykonać następujący eksperyment. Ustawić aparat w tryb Av i pomiar „spot” lub „centralny” – właściwie każdy byle nie matrycowy (o pomiarze matrycowym za chwilę). Dobrze byłoby ustawić WB na stały np. daylight ale nie jest to krytyczne. Potem trzeba porobić zdjęcia np. białej kartki papieru, czarnego materiału (może być czarny garnitur), szarej tkaniny albo ekranu wygaszonego telewizora. Ważne jest właściwie tylko jedno. Wszystkie przedmioty powinny być tak samo oświetlone i wypełniać możliwie cały kadr. Rezultaty są zdumiewające. Wartość tonalna każdego ze zdjęć będzie praktycznie identyczna. Wszystkie będą prawie jednakowo szare !!!

Potencjalny problem, o który nam chodzi jest taki - owo "jednakowo szare" powinno być w środku histogramu. A nie jest. Przynajmniej na naszych puszkach jest około 2/3 EV z lewej strony środka.

zaix
22-09-2011, 21:06
Janmar, cytat choćby z tegoż linka :):



Potencjalny problem, o który nam chodzi jest taki - owo "jednakowo szare" powinno być w środku histogramu. A nie jest. Przynajmniej na naszych puszkach jest około 2/3 EV z lewej strony środka.

DOKŁADNIE TAK powinno być i zgadzam się w 100%. Czy u reszty posiadaczy 5D2 również jest na lewo to jest pytanie.

janmar
22-09-2011, 21:31
Piszesz że na białej ścianie aparat powinien wyświetlić histogram w środku wykresu.
Ja rozumiem to tak że wówczas wprowadzam taką korektę aby był szczytem w pierwszym polu po lewej.Nie naciskam spustu wcześniej bo po co?
Mieliśmy co innego na myśli.Ale ja nie robie takich porównań,więc pewnie dlatego.


Białość ściany szarość użytej karty może być różna.Histogram się wówczas przesunie w stosunku do środka.Dlatego istotne jest aby do prób używać wzorca znanego,skalibrowanego.
Nikon nie używa swiatłomierza Canona i odwrotnie.
Nie jestem wcale pewien czy kalibruje światłomierz na tą samą wartość.IMHO nie.
Ponadto takie testy w warunkach domowych maja co najmniej przybliżone do prawdy wyniki..
Ważne jest tylko czy światłomierz mierzy powtarzalnie i w pobliżu naszych oczekiwań.Cała reszta jest od nas zależna.
Jesli chcesz aby histogram szarej karty wypadał w środku wykresu ,to użyj wlaściwego szarego wzornika.
Niestety nie wiem jaka to szarość [IMHO nie muszę]. Słyszy sie wartosci od 14do 18%.

Tak że fakt że wasze aparaty wyświetlają histogram inny jak innej firmy o niczym nie
świadczy i w niczym nie przeszkadza.Umiejętnośc dobrania korekty ekspozycji,lub na początek jej bracketing,korekta w obróbce,to normalne i niezbędne zadania dla fotografa.
Pozdrawiam

zaix
22-09-2011, 22:17
Nie, nie, nie...nie napisałem, że białej ścianie histogram powinien być środku. Absolutnie nie tak.

Może w skrócie napiszę jak wygląda mój test.

Posiadam szara kartę 18%, Canon 5D2, Nikon D300, światłomierz Sekonic L358.

1.Sprawdzam światłomierzem równomierność naświetlenia szarej karty. JEST OK. Kapułka światłomierza jest schowana ponieważ karta jest płaska. Zczytuję ze światłomierza parametry naświetlenia.
2. Nikonem D300, za pomocą jego wbudowanego światłomierza w trybie punktowym sprawdzam jak powinna być zgodnie z nim naświetlona szara karta. Jego pomiar jest zgodny lub bliski pomiarowi Sekonic'a. Wykonuję zdjęcia i oceniam histogram w aparacie. JEST OK-histogram kumuluje się w centrum zgodnie z oczekiwaniami i standardem.
3. Canon 5D2, ta sama procedura co w pkc 2. Sprawdzam jak oświetlić szarą kartę. Pomiar Canona różni się od pomiaru Sekonica i Nikona. Wykonuję zdjęcie. Jest niedoświetlone, histogram nie znajduje się w centrum a po lewej stronie, mniej więc w odleglości -2/3 EV.

PS: To co da się i można korygować w PS i jak to doskonale wiem, niemniej jednak do tego trzeba mieć dobrą bazę czyli odpowiednio naświetlone zdjęcie i nie po to kupuje się sprzęt za niemałe pieniądze by potem kombinować jak tu ominąć parę spraw, szczególnie, ze kompensacja ekspozycji dla tego modelu to 2EV w trybi TV lub AV, ale to kompletnie nie ma znaczenia, chodzi o standard i prawidłowe lub nieprawidłowe działania sprzętu i nie zgodzę się na pewno z tym, ze domowe testy i próby nie mają znaczenia.

zaix
23-09-2011, 10:18
Słuchajcie czy ktoś byłby tak uprzejmy i swoim 5d2 zrobił test na szerej karcie 18% lub/i porównał swoje parametry z światłomierzem zewnętrznym? chciałbym zobaczyć jakie są wyniki i jak wyglądają wasze histogramy.

myslidar
23-09-2011, 10:52
Ja nic nigdy nie sprawdzałem na szarej karcie, ale z robienia zdjęć wyniki mam podobne, najczęściej daję +2/3 EV, trochę jest to wkurzające.

zaix
23-09-2011, 11:15
Dzięki za informację, niemniej jednak nie jest ona w pełni wartościowa ponieważ to ile dodajesz EV nie do końca przekłada się an to czy światłomierz działa poprawnie. być może u Ciebie skutkuje to ekspozycją do prawej i wypełnieniem histogramu a być może sprowadzeniem go do normy jak u mnie. Ciężko stwierdzić dlatego pytałem o szarą kartę, która da dokładniejszy wynik. Tak czy siak dzięki za odzew zawsze to jakaś wskazówka.

Em Es
23-09-2011, 13:59
mam pytanie odnośnie trwałości migawki i "gwarantowanego" życia 150k klapnięć - używam puszki tylko prywatnie i nie sądzę żebym zrobił więcej niż 10 tysięcy klatek rocznie - teoretyzując - np po 10 latach padnie mi migawka - serwis ją wymieni za free ?

czy w ogóle jest gdzieś jakiś zapis o bezpłatnej wymianie migawki poniżej pewnego przebiegu aparatu pomimo upłynięcia 1 lub 2 letniej gwarancji ?

Merde
23-09-2011, 16:07
mam pytanie odnośnie trwałości migawki i "gwarantowanego" życia 150k klapnięć - używam puszki tylko prywatnie i nie sądzę żebym zrobił więcej niż 10 tysięcy klatek rocznie - teoretyzując - np po 10 latach padnie mi migawka - serwis ją wymieni za free ?

Po 10 latach to już nie będziesz chciał robić zdjęć tym aparatem...

wlodal
23-09-2011, 16:56
Wrócę jeszcze na chwilę do histogramu . Aparaty - 5DmkII oraz 7D - ustawione na A . Czas dobiera aparat . Co bym nie robił - jasne firanki , ciemne ściany , meble itd. - hisogram cały czas po środku - przesuwa się tylko skład w jedną lub drugą stronę w zależności od jasności elementu . Ale histogram jako całość znajduje się po środku .
I wg mnie właśnie tak powinno być - jeśli światłomierz skalibrowany jest prawidłowo i prawidłowo działa .

zaix
23-09-2011, 17:26
dzięki wlodal

to też może nie max precyzyjne co podajesz, ale jest to dla mnie dość istotne. Własnie o to mi chodziło. Histogram powinien lądować na środku i tak wygląda prawidłowo ustawiony swiatłomierz. U mnie niestety ląduje po lewej od środka.

airhead
23-09-2011, 17:29
mam pytanie odnośnie trwałości migawki i "gwarantowanego" życia 150k klapnięć - używam puszki tylko prywatnie i nie sądzę żebym zrobił więcej niż 10 tysięcy klatek rocznie - teoretyzując - np po 10 latach padnie mi migawka - serwis ją wymieni za free ?

czy w ogóle jest gdzieś jakiś zapis o bezpłatnej wymianie migawki poniżej pewnego przebiegu aparatu pomimo upłynięcia 1 lub 2 letniej gwarancji ?
tak, migawka jest wymieniana do 100/150 tys. zdjęć nawet po czasie gwarancji
źródło: doświadczenie

wlodal
23-09-2011, 19:18
dzięki wlodal

to też może nie max precyzyjne co podajesz,

W miarę - może nieprecyzyjnie - ale obrazowo - W zależności od tego czy scena jest jasna czy ciemna , najwyższy fragment histogramu przesuwa się albo do lewej albo do prawej strony , zgodnie z zasadą naświetlania . Jednak , tak jak pisałem - cały histogram znajduje się w części środkowej .

epicure
23-09-2011, 19:55
Biała kartka naświetlona przy punktowym pomiarze światła u mnie daje histogram z grzbietem idealnie pośrodku.

zaix
24-09-2011, 02:05
i tak dokładnie powinno być jak jest u was w powyższych postach, u mnie niestety nie jest.

zdzislawd1
24-09-2011, 14:47
Rowniez u mnie grzbiet histogramu jest idealnie posrodku

epicure
24-09-2011, 15:28
i tak dokładnie powinno być jak jest u was w powyższych postach, u mnie niestety nie jest.

Jaką masz założoną matówkę, a jaką wybraną w menu (C.Fn IV:5)?

zaix
25-09-2011, 08:56
Nie, to nie kwestia ustawień. Matówka standard i tak samo to ustwienie. Coś jest mocno skopane. Ciekawe jest to, że to jeszcze jest zależne od obiektywu....ta sama ekspozycja dla wszystkich obiektywów (posiadam 5) generalnie niedoświetla i histogram mam po lewej. Zakładam 85 1.8 i histogram ląduje idealnie w centrum. Szkoda gadać...

zaix
04-10-2011, 21:39
Witam po raz kolejny z kolejnym problemem.

Pytanie do wszystkich studyjnych uzytkowników 5D2.

Na jakich czasach synchronizujecie Canona 5D2 w studio, żeby uzyskać dobrze naświetloną klatkę (bez ciemnych pasków i jakichkolwiek zaciemnień)?

Wiadomo, że x-sync to 1/200 i z tego co wiem to tyle powinno się uzyskać po kablu w studio. Z tego co wiem to chyba większość jak nie wszyscy na radiówkach osiągają czyściutkie obrazy na 1/160. Robiłem zdjęcia i mam 3 identyczne kadry 1/200, 1/160 i 1/125 u mnie okazuję się, że dopiero na 1/125 znika jakiekolwiek zaciemnienie? Serwis? Sprawdzałem na kablu i na radiówce. Różnica dla mnie ogromna między 1/125 a 1/160 bo czasem jednak się użyje węższego obiektywu.

Z góry dzięki za odpowiedź. Widać mam sporego pecha do nowego systemu

strideer
04-10-2011, 21:42
Sprawdź do jakiego czasu może synchronizować nadajnik radiowy. Mój ma niby 1/160, ale bezpiecznie na nim pracować na 1/125. W razie czego możesz poszukać lepszego transmitera (np. PocketWizardy).

zaix
04-10-2011, 22:13
ja mam YONGNUO RF-602 i nie spodziewam się szczerze, żeby działał idealnie przy 1/200 ale 1/160 powinno działać idealnie.

Sprawdzałem również na kablu bezpośrednio z korpusu do lampy studyjnej i to samo na 1/200 i 1/160 jest cień na dole, idealnie jest przy 1/125

dinderi
04-10-2011, 22:32
Moje YN-602 + 5D2 działa na 1/200. Rzadko, ale zdarza się, że się nie zsynchronizuje. Statystycznie 1 klatka na 50

zaix
04-10-2011, 23:02
Co ja za egzemplarz tego 5d2 trafiłem? trochę mnie to załamuje, kolejna sprawa z tym korpusem

@dinderi

ale masz kompletnie czystą klatkę? Nie chodzi o czarny pas tylko przyciemnienie (cień), niedoświetlenie itp.

dinderi
05-10-2011, 08:36
Albo, co za wyzwalacz kupiłeś.

Mam czystą klatkę.

zaix
05-10-2011, 10:39
mam parę wyzwalaczy tej marki i wziałem to pod uwagę. sprawdzałem też na kablu

dinderi
05-10-2011, 10:55
Wiesz, ja jakoś nie potrafię do końca zrozumieć tego wyzwalacza. Borykam się ostatnio z problemem logicznym. Dorobiłem do lampy YN-460II gniazdo Jack, żeby móc podłaczyć odbiornik RF-602 po kabelku. Przeróbka polegała na równoległym wlutowaniu gniazda w przewody które idą do stopki. Kiedy zakładam odbiornik na stopkę lampy, wszystko pięknie się wyzwala. Kiedy podłączam kabelkiem, nie wyzwala się. Kabelek sprawny, odbiornik sprawny. Co ciekawe, zwarcie styków w dorobionym gnieździe wyzwala lampę, a podłaczenie tych samych styków do sanek odbiornika, nie wyzwala lampy.
Nie rozumiem, logika mi nie pracuje.
Może w Twoim przypadku również występuje zjawisko, którego logiczne wytłumaczenie wykracza poza wiedzę nas tu obecnych. Spróbuj inne wyzwalacze, nie YN.

tomdz
05-10-2011, 11:07
Do 5D2 polecam Phottixy Strato. Działają wyśmienicie, synchronizują na 1/200, mają przycisk Test.

zaix
06-10-2011, 00:53
Tak, tylko kurczę, ja podpiąłem lampę bezpośrednio do korpusu 5D2 po kablu (żeby sprawdzić czy winą jest aparat czy wyzwalacz radiowy)i tutaj też jest problem więc tym samym wiem, że to nie jest kwestia wyzwalaczy ale raczej korpusu. Coś czuję, ze nawet podpięcie pocketwizard'ów czy atlas'ów nie dało by prawidłowego naświetlenia. Tyle bym dał żeby mój korpus był standardowo sprawny, a tu do czego się nie zabiorę z tym korpusem to jest problem i znowu pewnie serwis.

strideer
06-10-2011, 00:54
A spróbuj jeszcze dla pewności z zupełnie inną lampą.

zaix
06-10-2011, 00:56
Zanim napiszę coś to sprawdzę 10 razy. Sprawdzałem z 4 różnymi quantuumami, z czego dwa to fomex HD

gbh
06-10-2011, 07:34
Miałem podobnie z quantuumami (wersja R i R+ ). Po zmianie lamp na Bowensy 500pro mam czystą klatkę na 1/200.

zaix
06-10-2011, 09:06
hmmm.....ciężko mi uwierzyć, że trzeba wydać tyle kasy żeby mieć dobrze naświetloną klatkę...dlaczego reszta nie ma problemu?

goran
06-10-2011, 09:43
dinderi, jakich lamp używasz ?

zaix - bardzo mnie zaniepokoiło to co piszesz :(
nie wiecej niz miesiąc temu testowałem sobie studyjnie 5D2 + pixel knight + Q600 dual power
Z moim 7D śmigało świetnie do 1/250, z 5d2 robiło mi własnie jedna stronę zaciemniona (typowy objaw braku synchronizacji). Powiem szczerze, że podczas sesji nie miałem bladego pojecia co jest grane (tak się kończy nieznajomość sprzętu na którym się pracuje). Musiałbym sprawdzić ale efekt nie występował też na 100% zdjeć !! Później po sesji przypomniałem sobie że pixele mają tryb 5D2 i pewnie w tym leżał problem, ze nie przełączyłem przy zmianie puszki.
Teraz mam swojego 5D2 (inny egz.) i w weekend chciałem się pobawić w studio ale z tego co widzę problem może leżeć gdzies głębiej ... chyba jednak już dzisiaj pobłyskam testowo z quantuumem bo nie usnę. ;)

dinderi
06-10-2011, 10:28
dinderi, jakich lamp używasz ?Uzywam systemówek canona i Yongnuo.

goran
06-10-2011, 20:06
Uzywam systemówek canona i Yongnuo.

no to problem nie powinien Cię na szczęście dotyczyć ... z systemówkami w sumie ładnie działało.
przyznam szczerze, że po przeczytaniu problemów zaixa z synchronizacją i traumie po niedawnej sesji dostałem prawie biegunki :( bardzo liczyłem na zestaw 5dII + Q600ws dual power
Właśnie pobłyskałem troszkę ... C5D2 + losowo 50/1.4 + pixel knight (ustawiony tym razem w tryb 5D) lub kabel + quantuum 600+ dual power
- na kabelku śmiga ładnie do 1/200 - zero ciemniejszego paska
- z pixelkami śmiga ładnie do 1/200 ! zero paska ! :))))

FW puszki 2.0.9 (nawet nie wiem jaki jest aktualny). Jak będę miał czas to sprawdzę czy przy większej ilości lampek (studyjne + systemówki YN) nie robi czegoś dziwnego.

zaix
06-10-2011, 21:12
Dzięki bardzo za odzew. Mi akurat z systemówką działa OK ale co mi z tego...
Tak więc nie jest to problem wyzwalaczy (chyba) bo radiowo 580EXII leci do 1/200 i nie widzę paska ani zaciemnienia (na yungnuo) Wygląda na to, że to kwestia korpusu być może, bo dlaczego u niektórych z quantumami leci bez problemu do 1/200?

Z drugiej strony szkoda, że goran nie masz Yungnuo to byśmy wiedzieli jak to na prawdę jest. A powiedz mi czy jak w swoich knightach nie włączysz trybu 5d2 to masz zaciemnienie. Jeżeli tak to znaczy, ze 5d2 ogólnie ma "coś" żeby wyzwalać specjalnie. Bo tak upraszczając to gdy w pixel knightach byś i TO W SWOIM KORPUSIE (nie tym, którego używałeś na sesji) wyłączył tryb 5d2 to symulaowałby jakby zachowanie zwykłych yungnuo. Zresztą wtedy byśmy wiedzieli, że to kwestia korpusu lub nie. Rozumiem, że sprawdzałeś na korpusie znajomego knight'y i było zaciemnienie (ale tryb 5d2 był na off) i jeżeli tak samo byłoby na twoim korpusie (knight też na off) to znaczy, że puszka tak ma. Wtedy wiem, że wszystko jest ok (w co pewnie wątpię) i trzeba kupić albo knight, albo atlasy albo pocketwizardy. Na pewno będzie wtedy informacja, że knighty działają prawdłowo i jest synchro do 1/200. (chyba, jeżeli wszystko dobrze ogarnąłem) Ja po prostu już mam dość stresów z tym korpusem i jak mam wysłać go znów na serwis to wolę być pewny wszystkiego.

goran
07-10-2011, 00:16
Z drugiej strony szkoda, że goran nie masz Yungnuo to byśmy wiedzieli jak to na prawdę jest. A powiedz mi czy jak w swoich knightach nie włączysz trybu 5d2 to masz zaciemnienie.

mam kilka YN 560 ;)
sprawdziłem jeszcze raz 5d2 + Q600 + 1 szt YN560 z pixelami.
Wszystko działa OK. Z ciekawostek to po wyłączeniu tryby 5D nie widzę różnic !! W obu przypadkach widoczny pasek pojawia się przy 1/320 (przy 1/250 można jeszcze walczyć a później poprwić w postprocesie) ... co ciekawe wtedy na sesji zdecydowanie gorszy pasek miałem na 1/125 !!! Nie rozumiem tego :)
Nie będę sprawdzał wszystkich możliwych kombinacji i dążył do sytuacji żeby nie działało ;) ... może to wada konkretnych egz. puszki, może jakiś błąd fotografa w ustawieniach ... w sobotę pobłyskam więcej i jak napotkam problemy to wrócę do dyskusji.

zaix
07-10-2011, 01:10
@goran

Miałeś na sesji poprzednio te paski ale z innym korpusem, czy dobrze rozumiem?

Z góry dzięki za wszelkie dodatkowe informacje, będą pomocne, wygląda na to, że znów aparat trafi na serwis....ehhh....byle coś pomogli. Czekam na ewentualne informację.

Z tego co ja wiem to tryb 5d2 w knightach powoduje, że można synchronizować na czasach dłuższych niż standardowy max (tak słyszałem) czyli można przekroczyć 1/200. Nie wiem kompletnie jakim cudem, ale w tej dyskusji to nie ma znaczenia.

Grzesiek_PL
07-10-2011, 02:18
Miałem okazję sprawdzić 5D2 i 500D z RF-602 i YN-560, na obu puszkach 1/200 bez problemu, nie ma żadnego paska.

zaix
07-10-2011, 11:14
@grzesiek

A z jaką lampą sprawdzałeś?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ok. YN 560 to lampa

Bolek02
07-10-2011, 16:15
Potrzebuję opinii nt. wyzwalacza f-my PIXEL : Wireless Remote Control RW-221 i jego współpracy z 5D MarkII. Może ktoś korzystał z tego rozwiązania ?

Goomis
07-10-2011, 21:25
U mnie 5D2 z rf-602 i systemową 580EXII dawały 1/200 - ostatnio coś spadło do 1/160 żeby mieć zupełnie czystą klatkę - podejrzewam słabnące baterie w wyzwalaczu albo odbiorniku. Po kablu spokojnie 1/200.
P.S.:
http://www.youtube.com/watch?v=LjOK2FK0Izs
Sprawdziłem i mniej więcej działa (tak co 5-6klatkę nie synchronizuje, ale ogólnie działa :D)

dinderi
07-10-2011, 22:07
Dzisiaj potwierdziło się moje spostrzeżenie. Na 49 klatek zrobionych na 1/200s 5DII+RF-602 nie zsynchronizowała się jedna.

goran
09-10-2011, 12:48
a u mnie znowu lipa !!!

wczoraj spędziłem troszkę czasu z 5d2, pixelkami i quantuumem, YNanmi w studio i była bardzo dobrze ... aż tu nagle pasek na fotach na 1/3 kadru ! Akurat nie miałem czasu bawić ustawieniami w przypływie emocji więc przepiąłem nadajnik i szkło do 7D i bez nerwów skończyłem serię zdjęć.
Po jakichś 30 minutach wziąłem 5d2 i było OK ... nie ogarniam tej kuwety.
Na pewno skonsultuję trefne zdjęcia z kolegą który ma spore doświadczenie w studio i powie mi co sadzi o tym ...

oskarkowy
09-10-2011, 14:25
Ja się biłem z Quantumami w piątek. Z ciekawości podpiąłem 5tkę, na wyzwalaczu od właściciela studia do 1/200 było ok. Na moim (jakiś 10cio zakresowy), pasek pojawiał się przy 1/160. Na 1/125 ok.
Zaciekawiony zapiąłem 1DmkIV. Znów na tym pierwszym 1/200 ok, na moim 1/160 ok, ale 1/200 już nie. Przypominam, że 1ka ma mniejszą drogę lamelek.

allxages
29-10-2011, 16:46
Pytanie do tych co zjedli nie jedna juz piatke. Dzisiaj mialem dwie sztuki obok siebie i wydawaly kompletnie rozny odglos migawki. Obie nowe choc znacznie rozne numery seryjne.spotkal sie ktos z tym? Brzmialy jak kompletnie 2 rozne aparaty.

strideer
29-10-2011, 16:47
Oba z odpiętymi obiektywami?

Goomis
29-10-2011, 17:11
Jest o tym nawet tutaj wątek :P
Nie zauważyłem żeby moje 2 się jakoś różniły a są kupowane w odstępie 1,5 roku.

Bolek02
29-10-2011, 17:28
Pytanie do tych co zjedli nie jedna juz piatke. Dzisiaj mialem dwie sztuki obok siebie i wydawaly kompletnie rozny odglos migawki. Obie nowe choc znacznie rozne numery seryjne.spotkal sie ktos z tym? Brzmialy jak kompletnie 2 rozne aparaty.

Wielokrotnie odnosze takie wrażenie ale jakoś mnie to nie martwi :)
Chociaż w trakcie pracy brzmią różnie, to robią takie same fajne foty.
Na czym dokladnie polega Twój problem ?

allxages
29-10-2011, 17:31
Calkowicie na niczym. Ot bylem zaskoczony ze egzemplarze moga sie roznic na etapie podzespolow mechanicznych po prostu.

@Dominik: obie na tych samych czasach i obiektywach oczywiscie.

Bolek02
29-10-2011, 17:43
Calkowicie na niczym. Ot bylem zaskoczony ze egzemplarze moga sie roznic na etapie podzespolow mechanicznych po prostu.

@Dominik: obie na tych samych czasach i obiektywach oczywiscie.

Tak po prostu zapytalem, bo pomyslałem, że to w jakiś sposób wpływa na działanie body. Były juz o tym filmiki na youtube, ale zadnych konkretnych wniosków nie wysnuto.

zanussi
29-10-2011, 18:06
Mój 5d mkII z np 35mm zupełnie inaczej klapie niż ten sam 5d mkII z 400mm/5,6. Myślę że obiektyw działa jak tuba rezonansowa.

tomicher
30-10-2011, 20:18
To nie wina obiektywu, też już doznałem tego szoku jakiś czas temu...
Przez przypadek zestawiłem obok siebie dwa egzemplarze i był zonk =)

zanussi
30-10-2011, 21:05
Dopóki działa i naświetla nie ma co się przejmować :)

micles
30-10-2011, 22:58
Też mi się ostatnio wydawało, że co najmniej jedna z Goomisiowych piątek brzmi inaczej niż moja. A w ogóle dziwny dźwięk, to jest z samym deklem od body (pinhole). Brr!

zanussi
30-10-2011, 23:20
proponuję kupić dobre zatyczki do uszu i po problemie... słyszeliście kiedyś jak klapie lustro w Pentaxie 67? To był dopiero dźwięk :)

Goomis
31-10-2011, 11:46
Micles mogłeś powiedzieć :p Ja naprawdę tego nie słyszę, albo mam to gdzieś po prostu. Aparat nie służy do wsłuchiwania się w niego, to nie sprzęt grający w końcu :p
Chociaż jaki mi 35L na zdjęciach o wschodzie zaczęło piszczeć to słyszałem. W 40D czasem udawało mi się też usłyszeć czyszczenie matrycy :p No ale dźwięku klepnięcia nie porównuję. Na pewno rzuciło mi się, że dźwięk jest jakiś inny z podpiętym 400/2.8 no ale to oczywiste, że każde szkło będzie inaczej przenosić odgłos ze środka puszki. A bez szkła jakoś nie robię za często (znaczy się wcale ;) ) zdjęć :p a już w ogóle oboma piątkami naraz ;)
W Pentaconie lustro też ma niezłego "kopa" ;)

7four
31-10-2011, 13:15
Pytanie do tych co zjedli nie jedna juz piatke. Dzisiaj mialem dwie sztuki obok siebie i wydawaly kompletnie rozny odglos migawki. Obie nowe choc znacznie rozne numery seryjne.spotkal sie ktos z tym? Brzmialy jak kompletnie 2 rozne aparaty.

Pewnie to efekt po zastosowaniu jakiejś serwis noty, zmiany w produkcji odnośnie odklejania się luster.

streaker
31-10-2011, 14:11
To był problem mkI

arturs
31-10-2011, 23:55
o kurcze, nie macie innych problemów ;) ?
a Ty Micles nie masz litości - już sobie wyobrażam jak Goomis siedzi z dwoma puszkami i pstryka raz jedną raz drugą i stara się te subtelności wyczuć..
albo nagrywa i analizuje jakimś CoolEdit'em itp. :mrgreen:
złamałeś mu psyche na parę dni ;)

micles
01-11-2011, 00:12
Ty się śmiej, ale wyjdzie na to, że dzięki takiemu prostemu zabiegowi można wybrać puchę z większą szansą na duży przebieg bez awarii :)

arturs
01-11-2011, 00:34
Ty się śmiej, ale wyjdzie na to, że dzięki takiemu prostemu zabiegowi można wybrać puchę z większą szansą na duży przebieg bez awarii :)

no.. to może jakiś zdolny programista napisze programik do odczytywania licznika z dźwięku migawki

micles
01-11-2011, 00:56
My będziemy bodajże teraz mieli jakieś projekty z rozpoznawania mowy, płci itp, to może da się podciągnąć pod to :)

box
01-11-2011, 10:32
Witam mam takie pytanie odnośnie Gripa do Canona 5 d mark II czy warto odłożyć te trochę grosza i kupić oryginalny grip za 900zł czy tez wydać 300zł i korzystać na podróbce mam dylemat ... bo różnica z kosmosu...

Fake
http://allegro.pl/battery-pack-alpha-bg-e6-do-canon-5d-mark-ii-grip-i1898086974.html

Orginal
http://allegro.pl/canon-bg-e6-oryginalny-grip-do-eos-5d-mark-ii-i1889962950.html

pozdro

szambonur
01-11-2011, 10:56
Witam mam takie pytanie odnośnie Gripa do Canona 5 d mark II czy warto odłożyć te trochę grosza i kupić oryginalny grip za 900zł czy tez wydać 300zł i korzystać na podróbce mam dylemat ... bo różnica z kosmosu...

Fake
http://allegro.pl/battery-pack-alpha-bg-e6-do-canon-5d-mark-ii-grip-i1898086974.html

Orginal
http://allegro.pl/canon-bg-e6-oryginalny-grip-do-eos-5d-mark-ii-i1889962950.html

pozdro

Trzymając 5d z plastykową podróbą miałem podobne odczucia jakbym patrzył na fiata 126p z alufelgami, po prostu nie pasowało to w ogóle do siebie, dlatego kupiłem oryginał... :)

box
01-11-2011, 11:08
no tylko różnica jest kolosalna i czy warto wydawać tyle na org..

tomfoot
01-11-2011, 12:02
Po co w ogóle grip do 5d mkII? Lepiej kup dodatkowy akumulator. Chyba, że masz ręce niczym zbój Łamignat i taki drobiazg jak ten aparacik wysmykuje się z rąk.

streaker
01-11-2011, 12:22
ale słyszałeś o pionowych kadrach?

strideer
01-11-2011, 12:23
ale słyszałeś o pionowych kadrach?

To brak gripa uniemożliwia fotografowanie w pionie? Dobrze, że moje zdjęcia o tym nie słyszały :-)

tombas
01-11-2011, 12:35
no tylko różnica jest kolosalna i czy warto wydawać tyle na org..

estetyka to jedno:razz: ale poczytaj o problemach w funkcjonowaniu body z zamiennikami gripa, zawsze uzywałem oryginałów, poprostu jest to wliczone w cene zakupu nowego body i juz

tomfoot
01-11-2011, 12:41
ale słyszałeś o pionowych kadrach?

No słyszałem, a nawet robię takie zdjęcia bez gripa. Co więcej, podobno takie pionowe kadry można tez osiągać np. Leicą i to też bez gripa :-)

Przy wydajności akumulatorów w 5d mkII nie widzę innego sensu używania gripa niż:
a) wielkie ręce w których aparat się gubi
b) absolutnie ekstremalna sytuacja nie pozwalająca na wymianę baterii w trakcie fotografowania (nie wiem wprawdzie co to za sytuacja, chyba że pod wodą ale zdaje się nie ma obudowy na body z gripem)
c) lans na weselu :-) - i to zapewne najczęstszy powód posiadania tegoż gripa, niestety

dinderi
01-11-2011, 13:05
c) lans na weselu :-) - i to zapewne najczęstszy powód posiadania tegoż gripa, niestetyCoś w tym jest. Niedawno, na ulicy stanął obok mnie chłopak z d80 z gripem :) Spojrzał na moje pozaklejane 5DII bez gripa, z zapiętym Zenitarem 16 mm tak, że mi się wstyd zrobiło.

zanussi
01-11-2011, 13:15
tomfoot.... jest jeszcze opcja darmowej siłownia karku i pleców :) Ja kocham 5D właśnie za to że nie ma wbudowanego gripa. aparat robi się mały, poręczny i dyskretny. Kocham też swoje 1 d mkIII za ten jego wbudowany grip, za to że jest pancerny, mega wygodny i lansiarski (kiedy trzeba... hehe)

micles
01-11-2011, 13:23
Z 85L piątka bez gripa jest strasznie niewygodna. Przydaje się wtedy dodatkowe miejsce na malutki paluszek.

amroz
01-11-2011, 13:27
Kupiłem kiedyś do mojej 5dII gripa bo wydawało mi się że to jakoś cudownie usprawni moją pracę na weselach itp. Po kilku razach po prostu grip leży w torbie bo nie widzę sensu żeby go zakładać. Ani to dla mnie jakaś wygoda przy pionowych kadrach ani też nie potrzebuję zrobić aż tyle zdjęć bez zmiany akumulatora. Może wieloletnie przyzwyczajenie pracy samym body tak mnie skrzywiło ze nie wiem co dobre, nie namawiam wiec nikogo na odpięcie gripa, każdy musi się sam przekonać. Dla mnie bez jest lżej i wygodniej.

tomfoot
01-11-2011, 13:35
Co do rozmiarów serii 1 - absolutnie ich nie kwestionuję i tam grip nie ma nic wspólnego z (wbudowanym) lansem :-) takie są zadania przed tym sprzętem. Natomiast w piątce naprawdę nie widzę logicznego uzasadnienia i potrzeby gripa. Tak jak piszecie - to body akurat jest idealne pod względem "trzymania".
No dobra przyznam się też żeby nie było. Trzy lata temu używałem 40D z gripem. Do dziś się tego wstydzę :-) Może stąd moje radykalne stanowisko w tej kwestii :-)

streaker
01-11-2011, 13:59
No słyszałem, a nawet robię takie zdjęcia bez gripa. Co więcej, podobno takie pionowe kadry można tez osiągać np. Leicą i to też bez gripa :-)
Sam też nie używam gripa, ale potrafię zrozumieć ludzi, którym wygodniej jest trzymać aparat standardowo, bez gięcia ręki :P Co kto lubi :)

dinderi - możesz pokazać jak pozaklejałeś?

Goomis
01-11-2011, 15:24
no tylko różnica jest kolosalna i czy warto wydawać tyle na org..

Od 2lat od początku posiadania pierwszej 5DII mam zamiennik gripa marki alpha. Oprócz wkurzającego zacinania co jakiś czas górnego kółka nie zauważyłem aby zamiennik był jakoś drastycznie gorszy. Teraz dopiero zaczęła odłazić guma ale to moja wina bo go lekko zmoczyłem u spodu + kilka razy trzymałem aparat na piachu.
I to właśnie też jest dla mnie plus gripa zamiennika. Nie miałem oporów żeby aparat położyć na piachu i robić foty z poziomu ziemi. Jak coś mi gdzieś powłaziło to wydłubałem, przepłukałem i najwyżej guma odchodzi.
Puszki bez gripa bym na piachu nie położył a z oryginanym gripem bym się potem wkurzał, że mi guma odłazi :p
Jedną piątkę mam z gripem a drugą bez i ta bez mnie wkurza. Dużo wygodniej trzyma się aparat w pionie (szczególnie z 70-200 czy 85L) nie tyle ze względu na chwyt w pionie ale wyważenie całego zestawu.
Czemu nie kupiłem drugiego zamiennika? A bo zastanawiam się nad reporter strapem na 2body i zacząłem się zastanawiać czy nieoryginalny grip z tworzywa utrzyma na tym pasku aparat z cięższym szkłem.
A jako, że mam mało czasu, długi ogon jeżeli chodzi o wszelakie wydatki i ostatnio sporo nagłych wydatków związanych głównie z autem (kurde, a wiedziałem żeby zamiast auta wziąć kolejną eLkę :p ) to przeleciał mi cały sezon a ja nadal nie mam ani drugiego gripa ani reporter strapa, więc dywagacje na pod tytułem: kupić strapa i 2oryginalne gripy zostawiłem na później. :p
W każdym razie polecam zamiennik alphy. Dobrze spasowany, dobrze wykonany. Wytrzymał mi 2lata bez problemów i jestem zadowolony, że za zaoszczędzone 600zł mogłem spożytkować inaczej.

dinderi
01-11-2011, 20:14
dinderi - możesz pokazać jak pozaklejałeś?
Przepraszam za wielkość, ale nie mam nic lepszego pod ręką

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img337.imageshack.us/img337/7433/i201008011846170069.jpg)

siudym
02-11-2011, 00:27
Wygladasz jak testujacy 5D mark III :)

rysib
02-11-2011, 09:58
Ja kocham 5D właśnie za to że nie ma wbudowanego gripa. aparat robi się mały, poręczny i dyskretny.

Przesiadając się z 350 na 5 nie miałem takich wrażeń o poręczności piątki - a wręcz przeciwnie ;)

dinderi w połączeniu z twoim oklejonym 70-200 wygląda to jak sprzęt szpiegowski :)

zeusik123
05-11-2011, 00:52
potwierdzę pare w/w tez. Zamiennik gripa alpha polecam z czystym sumieniem. Miałem w ręce oryginał i swoj zamiennik. Zero zastrzeżeń do alphy. A co do samego sensu podpinania gripa do 5d... jeśli nie muszę z powodu baterii (a nigdy nie muszę :) )to... tak naprawdę przy 70-200 2.8 canona pewniej sie czuje z gripem. ale juz 24-70, o 50 nie wspominając, dobrze (lepiej) mi leży w łapkach bez gripa... jednak dodatkowy ciężar na dłuższą metę zabija...

seti_60d
11-11-2011, 00:07
potwierdzę pare w/w tez. Zamiennik gripa alpha polecam z czystym sumieniem. Miałem w ręce oryginał i swoj zamiennik. Zero zastrzeżeń do alphy. A co do samego sensu podpinania gripa do 5d... jeśli nie muszę z powodu baterii (a nigdy nie muszę :) )to... tak naprawdę przy 70-200 2.8 canona pewniej sie czuje z gripem. ale juz 24-70, o 50 nie wspominając, dobrze (lepiej) mi leży w łapkach bez gripa... jednak dodatkowy ciężar na dłuższą metę zabija...

Akurat właśnie miałem napisać na temat gripa... dobrze się składa :)

Chciałbym znać odczucia innych użytkowników gripów różnych firm i oryginałów.

Nawiązując do wcześniejszej dyskusji na temat użyteczności gripa, ja po prostu przyzwyczaiłem się do korzystania z tego dodatku - kupiłem kiedyś do 60D zamiennik firmy Meike i jestem naprawdę zadowolony, świetnie pasuje do ręki, działa bez zarzutu. Po zakupie 5D sam aparat, choć trochę większy i cięższy, nie leżał mi w ręku dobrze, miałem wrażenie, że zaraz go upuszczę (choć zawsze jest na pasku). Grip był niezbędny do poczucia równowagi, takie przyzwyczajenie. Ostatnio dokupiłem więc zamiennik gripa do mojego 5DMkII i jestem totalnie wkurzony, bo:
- leży w łapie jak nóż a nie grip, ciągle uwiera, ma jakieś strasznie ostre kąty
- po zakupie od razu się zepsuł, albo nie wyczułem tego od razu, ale nie pozwala na włożenie 2 akumulatorów
- wpięcie akumulatora po prawej graniczy z cudem, sam się wypina
- non-stop problemy z widocznością aku przez aparat
- przyciski, a szczególnie spust, czasem się "przycinają" i nie działają

Może to kwestia firmy, która wyprodukowała ten bubel - ale teraz nawet nie wiem, co to jest, muszę iśc zareklamować to urządzenie, wtedy może się dowiem, w każdym razie ten zamiennik kosztował podobnie jak inne. Fakt jest taki, że na tym gripie nie znajdzie się nazwy firmy. Dodatkowo kupiłem 2 dodatkowe akumulatory i 1 z nich też jest walnięty, albo aparaty go nie widzą, albo pokazuje zawsze 100%, a mam jak to sprawdzić, bo w 60D są takie same aku. Te trefne aku są firmy Formax.

Wcześniej korzystałem z aku zamiennych Delty i nie zauważyłem żadnych problemów.

Może firma, która sprzedaje te rzeczy, sprowadza dziadostwo, podaję link dla przestrogi:
http://e-trade.com.pl/sklep/gripy/303-grip-bg-e6-canon.html
(może ktoś rozpozna, jaki to producent?)

Tak, czy inaczej, chciałem spytać, jak leży w ręku ten oryginalny grip Canona, bo na zdjęciach wygląda to tak, jakby krzywizna rękojeści była o identycznym kącie, czyli może być równie niewygodna...

Będę wdzięczny za opinie, bo chętnie wydam ten 1000 na oryginał, ale jeśli będzie naprawdę wygodny.

amroz
11-11-2011, 10:51
Chciałbym znać odczucia innych użytkowników gripów różnych firm i oryginałów.

to zaglądnij tutaj:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=46995&highlight=grip
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=28235&highlight=grip

patigol
12-11-2011, 08:42
Mam od niedawna 5D MkII, powiedzcie mi proszę, zauważyłem, że na brzegach kadru spada mi ostrość, niezależnie od obiektywu. Ostrzę centralnym punktem, kadrując zauważam jak ostrość na brzegach, w punkcie ostrzenia rozmywa się. W 5D MkII to chyba normalne nie jest? O razu przyznaję się, że nie czytałem wszystkich 369 stron tego tematu więc jeśli było to przepraszam.

Robson01
12-11-2011, 08:56
Generalnie wszystkie obiektywy na brzegach są gorsze optycznie niż w centrum kadru. Widać to szczególnie przy aparatach pełnoklatkowych.

arturs
12-11-2011, 11:36
Mam od niedawna 5D MkII, powiedzcie mi proszę, zauważyłem, że na brzegach kadru spada mi ostrość, niezależnie od obiektywu. Ostrzę centralnym punktem, kadrując zauważam jak ostrość na brzegach, w punkcie ostrzenia rozmywa się. W 5D MkII to chyba normalne nie jest? O razu przyznaję się, że nie czytałem wszystkich 369 stron tego tematu więc jeśli było to przepraszam.

a po przymknięciu przysłony o 23-EV też tak jest?

janmar
12-11-2011, 11:47
W 5D MkII to chyba normalne nie jest?


Nie piszesz jakie szkło było podpięte.Jak otrzymywany przez Ciebie obraz się ma do prezentowanego w opisach i testach danego obiektywu?
Oceniasz na podstawie wyobrażeń i oczekiwań ? Czy wyników do możliwości sprzętu?Aparat pogarsza jakość szkła?
Nie przyjmij mojego pytania jako ataku na siebie :)
Chcę zrozumieć Twój problem.

patigol
13-11-2011, 08:37
Podpięte były 24-70, 70-200 f4, 50.1.8. Po przymknięciu przesłony problem również występuje.

michael_key
13-11-2011, 09:29
Podpięte były 24-70, 70-200 f4, 50.1.8. Po przymknięciu przesłony problem również występuje.
Mi to nic nie mówi. Nie mam pojęcia.

micles
13-11-2011, 10:25
[Usuwałeś/Wymieniałeś na inne] może ostatnio microlenses'y sprzed matrycy 5d2?

dinderi
13-11-2011, 11:48
[Usuwałeś/Wymieniałeś na inne] może ostatnio microlenses'y sprzed matrycy 5d2?Jak to przeczytałem, to mi się na twarzy pojawił dokładnie ten sam wyraz twarzy co na awatarze Miclesa. :)

luc_october
13-11-2011, 13:24
Musisz się przyzwyczaić do dużego spadku ostrości i winiety na pełnej klatce. Spróbuj podpiąć 35mm 2.0 to się zdziwisz jak nieostre może być szkło w samym rogu :)

arturs
14-11-2011, 00:41
pokaż może jakieś zdjęcia..

siudym
17-11-2011, 12:46
Ja sie dopytam bo jestem w kropce, a juz nie mam 5D2: Czyl licznik zdjec w org aku 5D2 resetuje sie po pelnym naladowaniu przez org ladowarke? Czy po naladowaniu mamy w menu info baterii 0 zdjec, czy zostaje liczba poprzednia bez resetu?

strideer
17-11-2011, 12:52
Po naładowaniu jest informacja o 0 wykonanych zdjęciach.

micles
17-11-2011, 12:52
Resetuje. Ten ficzer jest po to, żebyś mógł wiedzieć na około ile zdjęć starcza ci to akurat aku (przy 1% odczytujesz ile zrobiłeś i wiesz ile zrobisz za następnym razem).

Goomis
17-11-2011, 13:11
Powiedziałbym, że nie do końca.
Aparat rejestruje Ci akku które używasz. I jak nie naładujesz i wiesz, że tego nie zrobiłeś to w puszce możesz podejrzeć ile % mają Twoje akku które akurat masz w torbie i możesz przewidzieć na ile zdjęć Ci starczy energii ogółem. Przydatne IMHO.

micles
17-11-2011, 13:51
% mogą być nieliniowo zależne względem liczby zrobionych zdjęć.

Bolek02
17-11-2011, 14:08
Po naladowaniu oryginalnego aku pucha 5DII pokazuje zawsze stan od początku czyli 0 i zlicza wykonane foty. Jak wyjmiesz aku i po jakimś czasie włożysz ponownie to zawsze będzie pokazywać ile zdjęć zostało zrobionych od momentu naładowania.

MORFu
18-11-2011, 12:03
Dołączam do grona posiadaczy "dwójeczki" - zadowolonych posiadaczy :)

Em Es
18-11-2011, 12:23
pytanie - czy macie na stałe włączone czyszczenie matrycy po każdym uruchomieniu 5d2 czy lepiej to wyłączyć i włączać tylko co jakiś czas ? ma to jakiś wpływ na żywotność matrycy ?

MC_
18-11-2011, 12:23
1. Tak.
2. Nie widzę powodu dla którego miałoby mieć.

micles
18-11-2011, 12:59
Ultradźwięki ci się zużyją :D

Myślę, że nie jest to krytyczny komponent aparatu, prędzej padną ci 3 migawki :)

Em Es
18-11-2011, 15:37
ok czyli czyszczenie zostaje na on :) migawka - eee mnie to daleka droga , max 10k klatek rocznie i zero video

Kolekcjoner
18-11-2011, 15:50
pytanie - czy macie na stałe włączone czyszczenie matrycy po każdym uruchomieniu 5d2 czy lepiej to wyłączyć i włączać tylko co jakiś czas ? ma to jakiś wpływ na żywotność matrycy ?

Aparat trzęsie pierwszym filtrem OLPF przed matrycą. Na samą matrycę nie ma to żadnego wpływu bo mieć nie może.

Bolek02
18-11-2011, 18:28
Włączenie czyszczenia matrycy na bieżąco powoduje, że każdorazowo ją przetrzepie czyli nic tam nie zostaje i nie ma prawa się przyczepić na stałę (myśle oczywiście o drobinach kurzu i pyłkach). Zatem skoro producent przewidział taki proces to nie ma powodu z niego niekorzystać :)

Goomis
18-11-2011, 18:56
Włączenie czyszczenia matrycy na bieżąco powoduje, że każdorazowo ją przetrzepie czyli nic tam nie zostaje i nie ma prawa się przyczepić na stałę (myśle oczywiście o drobinach kurzu i pyłkach).

powiedz to moim brudnym matrycom :D

Em Es
18-11-2011, 20:08
producent przewidział wyłączenie przez użytkownika tego procesu z poziomu menu - dlatego pytam ;)

czy dobrze myślę że na czas czyszczenia matrycy dobrze jest skierować aparat obiektywem do dołu ?

7four
18-11-2011, 20:58
Generalnie na off. Ale jak sie paproch przypęta , to czyszczenie nie pomaga, paproch wędruje sobie z miejsca na miejsce. Wtedy ręczna robota. Chyba w normalnej pozycji trzymać aparat, przynajmniej tak jest pokazywana zasada działania na filmach reklamowych.

janmar
18-11-2011, 21:54
czy dobrze myślę że na czas czyszczenia matrycy dobrze jest skierować aparat obiektywem do dołu

Przy czyszczeniu matrycy gruszką,czy swabem mocuję na statyw otworem bagnetu w dół.
Nie wiem czy to pomaga,ale i nie szkodzi :lol:.
Przy czyszczeniu realizowanym przez aparat IMHO bez znaczenia.

Em Es
18-11-2011, 22:26
pewnie pomaga - mniejsze ryzyko że coś z nieba spadnie/wpadnie ;)

Goomis
18-11-2011, 22:28
Przy czyszczeniu matrycy gruszką,czy swabem mocuję na statyw otworem bagnetu w dół.
Nie wiem czy to pomaga,ale i nie szkodzi :lol:.
Przy czyszczeniu realizowanym przez aparat IMHO bez znaczenia.

IMHO nie do końca.
Czyszczenie polega na tym, że ramka z filtrem przed matrycą jest wprawiana w drgania więc "strzepuje" brudy. Jeżeli coś się przykleiło u góry to może zostać strzepnięte nieco niżej?
W sumie nie zastanawiałem się nad tym. Jak bym się tak zastanawiał nad każdym aspektem związanym z eksploatacją aparatu (jak np. poprawne zakładanie dekielków na obiektywy ;) ) to bym chyba osiwiał :D
Ale ja nie mam już podejścia amatora hobbysty tylko zaczynam coraz bardziej traktować sprzęt jako narzędzie pracy ;)

janmar
18-11-2011, 22:47
Jak byś się zastanawiał to byś może zauważył że przy braku obiektywu paproszek ma szanse wypaść poza aparat tylko w tej pozycji.

Nie ma nic bardziej ważnego dla zawodowca jak dbanie o narzędzia pracy.IMHO.
Dobrego rzeżbiarza czy stolarza poznasz po dłutach. U papudraka są tępe i wyszczerbione,leżą bez osłon.
Pozdrawiam M.
Pilnuj zakładania dekielków i nie idż tą drogą którą zaprezentowałeś.:lol:

allxages
18-11-2011, 23:29
Pilnuj zakładania dekielków i nie idż tą drogą którą zaprezentowałeś.:lol:


Ja akurat zakładam, ale znam wielu światowej klasy reporterów, którzy dekielki wyrzucają do kosza w dniu zakupu obiektywu, aby ich to nie korciło :-)

janmar
18-11-2011, 23:54
W tym wypadku Goomis nawiązuje do naszej rozmowy w której mówiłem o tym jak oznakowany jest dekielek z tyłu obiektywu.
w elkach.Chodzi o cechy ustalające jego początkową pozycję[Takie dwie kropki na obwodzie które należy synchronizować z czerwoną kropą na szkle]
Michał ma z tego ha,ha bo jako profi itd.
Ja oczywiście tylko wtedy na to patrzę jak mam czas i pamiętam,ale staram się to robić.Drobiny krojone bagnetem chętnie naelektryzowane chętnie pędzą do matrycy.
Warto też IMHO od czasu do czasu dmuchnąć gruszką w dekielek i bagnet szkła.


....... ale znam wielu światowej klasy reporterów

Niegdys nowobogaccy przypalali cygara studolarówką.Niestety sukces [pierwsze większe pieniądze] nie chroni przed głupotą ,a wręcz ją prowokuje.

Ale to juz dalekie od 5d II dosyć. :oops: Sorry za OT.

allxages
19-11-2011, 10:30
W tym wypadku Goomis nawiązuje do naszej rozmowy w której mówiłem o tym jak oznakowany jest dekielek z tyłu obiektywu.
w elkach.Chodzi o cechy ustalające jego początkową pozycję[Takie dwie kropki na obwodzie które należy synchronizować z czerwoną kropą na szkle]
Michał ma z tego ha,ha bo jako profi itd.
Ja oczywiście tylko wtedy na to patrzę jak mam czas i pamiętam,ale staram się to robić.Drobiny krojone bagnetem chętnie naelektryzowane chętnie pędzą do matrycy.


Możesz rozwinąć temat tych kroepek, bo szczerze mówiąc nie mam najmniejszego pojęcia o czym mówisz? ;-)



Niegdys nowobogaccy przypalali cygara studolarówką.Niestety sukces [pierwsze większe pieniądze] nie chroni przed głupotą ,a wręcz ją prowokuje.


Ale ta ich praktyka jest bardzo...praktyczna :) Zasada taka - wyrzucić dekielek, ale ZAWSZE mieć filtr chroniący. A właściwie wiele filtrów. Jak się filtr zarysuje/cokolwiek to wyrzucić i założyć kolejny. A dzięki temu, zawsze aparat jest gotowy do zdjęcia.

Hom_er
19-11-2011, 11:06
jak oznakowany jest dekielek z tyłu obiektywu.
w elkach.Chodzi o cechy ustalające jego początkową pozycję[Takie dwie kropki na obwodzie które należy synchronizować z czerwoną kropą na szkle]


hmmm, to mnie oszukali na dekielkach - nie ma kropek!

A filtr w body działa raz lepiej, raz gorzej - ale moim zdaniem lepiej mieć niż nie mieć :)

Goomis
19-11-2011, 13:06
Jak byś się zastanawiał to byś może zauważył że przy braku obiektywu paproszek ma szanse wypaść poza aparat tylko w tej pozycji.

Nie ma nic bardziej ważnego dla zawodowca jak dbanie o narzędzia pracy.IMHO.
Dobrego rzeżbiarza czy stolarza poznasz po dłutach. U papudraka są tępe i wyszczerbione,leżą bez osłon.
Pozdrawiam M.
Pilnuj zakładania dekielków i nie idż tą drogą którą zaprezentowałeś.:lol:

Troszkę się nie zrozumieliśmy ;)
Mówiłem tylko o pozycji aparatu przy działaniu włączonego sensor cleaning.
Czyszcząc ręcznie ZAWSZE! aparat bagnetem w dół (czy to na statywie czy to trzymany w ręku)
Nie powiedziałem również, że nie dbam o sprzęt ;) Nie dbam o każdą pierdółkę z nią związaną jak np. czy przy funkcji sensor cleaning trzymać aparat pionowo czy poziomo albo czy zakładać dekielek kropką do kropki ;)
Poza tym obiektywy też staram się zmieniać albo szybko albo bagnetem przynajmniej częściowo pochylonym ku dołowi.
Zapytaj miclesa jak na niego drę papę jak np. odkręci szkło i położy puszkę bagnetem w górę ;)
A bagnet i dekielek też czasem przedmucham albo przetrę szmatką do optyki ;)
Spokojnie Marku nie jestem jeszcze "po ciemnej stronie" ;)

Em Es
19-11-2011, 13:35
ja myślę że ultradźwięki ultradźwiękami ale jak się potrzyma puchę przy włączaniu szkłem do dołu to grawitacja tym ultradźwiękom może jednak pomóc ;)

swallow77
19-11-2011, 16:26
ja myślę że ultradźwięki ultradźwiękami ale jak się potrzyma puchę przy włączaniu szkłem do dołu to grawitacja tym ultradźwiękom może jednak pomóc ;)

I pomaga, ale Canon zaleca trzymać puszkę w neutralnej pozycji (tzn. mocowaniem statywowym do dołu, oś obiektywu poziomo) podczas selfcleaning sensora. U dołu filtra LP znajduje się lepka substancja, która łapie strząśnięte paprochy tak by już nie wracały na filtr sensora (np. po obróceniu obiektywem do góry).

Filmik: http://www.youtube.com/watch?v=x939m5bGhFM

janmar
19-11-2011, 16:28
Spokojnie Marku nie jestem jeszcze "po ciemnej stronie"

Toż wiem :smile: .

Pozdrawiam M.