Pokaż wyniki od 1 do 10 z 143

Wątek: Fotostrada-allegro,UOKiK

Widok wątkowy

  1. #13
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    16

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    A mógłbyś na temat? Zacytuj proszę paragraf mówiący, że sprzedający MUSI mieć towar w ręku.
    >>> regulamin Allegro. Już wcześniej chciałem dopisać, że wielu Sprzedawców i Kupujących nie stosuje się do regulaminów, przepisów, ustaw. Bo tak wygodniej. Niewielu korzystających kiedykolwiek czytało o swoich obowiązkach wynikających z korzystania z możliwości sprzedaży / kupna na odległość. Dopiero jak się coś zdarzy próbują łatać sytuację.

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    To co zacytowałeś to 'masówka' mająca przygnieść interlokutora swym ciężarem ale jakoś nie widzę jasnego sformułowania o KONIECZNOŚCI posiadania towaru w ręku. 30 dni to dużo. Wystarczy, żeby sciągnąć towar z Chin
    Masówka? Dziwne. IMHO bardzo ważne informocje, które mają zastosowanie dokładnie w tej sytuacji. A 30 dni tuż tuż. Przygniecie Oferenta suma kosztów całkowita.

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Nie odnoszę się do transakcji (mam w sumie zbliżone zdanie na temat sklepu) a jedynie do Twoich wypowiedzi, które mają się nijak do rzeczywistości. Po mojemu TEŻ transakcja została zawarta i tyle. Ale oceny moralne nagonki w stylu "bij żyda", "jesteś na prawie - zniszcz ich" jakoś inaczej oceniam.
    Moralna nagonka? Mocno powiedziane. Każda ze stron ma swoje prawa, lecz ze strony Sprzedawcy został popełniony błąd. Daleki jestem od jakiegokolwiek ferowania wyroków i podjudzania do niecnego wykorzystywania znajomości obowiązujących przepisów. Podane ustawy regulują prawa i obowiązki obydwu stron. We wszystkich swoich wypowiedziach rzetelnie starałem się podejść do tematu nie trzymając racji żadnej ze stron. Na podstawie informacji z tematu i aukcji, a czego nie wiedziałem to o tym też pisałem.

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Zawsze pozostaje jakiś niesmak jak nagonka wychodzi z ust jakiejśtam konkurencji. To przecież wspaniała okazja zniszczyć jednego z rywali. Nieprawdaż?
    Szanowny Panie Januszu. Nie było moim zamiarem prowadzenie nagonki na Oferenta. Nie stanowię żadnej konkurencji dla Sprzedawcy. Dla ścisłości: nie prowadzę sprzedaży sprzętu fotograficznego. Zawodowo działam w branży projektowej i wykonawczej.

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Powtórzę się. W MOMENCIE transakcji obie strony mogły działać w dobrej wierze. Ocenie podlega tylko to co POTEM. I tu się różnimy jw.
    Też tak można przyjąć, że strony umowy przed jej zawarciem mogły działać w dobrej wierze. Ale gdy doszło do realizacji już zawartej umowy, jedna ze stron próbuje się wycofać. Ma prawo, ale na określonych warunkach. Jeżeli mogę ocenić: kiedyś obowiązywał kodeks honorowy. Słowo się rzekło - kobyłka u płotu. Reasumując, wystarczy spojrzeć na liczbę osób czytających temat i przeliczyć x 1 złotych. Miło jest pracować na dobrym produkcie, ale dobry produkt to nie wszystko. Liczy się jeszcze sprzedawca.
    Ostatnio edytowane przez Mils ; 19-08-2011 o 00:25

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •