Tak z ciekawości; skąd miała Twój nr tel.?
Tak z ciekawości; skąd miała Twój nr tel.?
7D | 450D | C10-22 3.5-4.5 | S8 3.5 Fish | C28 1.8 | C50 1.4 | C85 1.8 | 430EX II | Phottix|
Kupowałem jedną nietypową rzecz (takie klamry do połączenia dwóch wózków) i musiała ją dla mnie zamawiać w Makaronii.
Ostatnio edytowane przez MariuszM ; 18-08-2011 o 14:52
Biegam, bo lubię
Kluczowe w całej sprawie jest zachowanie sklepu. Coś w stylu "a my nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi ?. Cham się uprze i mu daj" To chyba z "Misia" ! Ale sam kiedyś kupiłem czarter na sasankę na mazurach jako last minute. Na miejscu się okazało że to nie sasanka tylko sportina i do tego stara jak świat. Sasanka była także ale już w sporo wyższej cenie. Ale pani powiedziała że to ich błąd i oczywiście nie będą mieć pretensji jeśli się wycofam ! Nieźle !!!. Po przejechaniu 400 km. w towarzystwie innego małżeństwa które zaprosiłem na rejs mogę się wycofać ! Nie bardzo wierzę w takie pomyłki. Najłatwiej kogoś przewieźć wtedy, kiedy mu się wydaje że robi dobry interes.
A czy ustawa nie obowiązuje allegro?
Sent from my GT-I9000
7D | 450D | C10-22 3.5-4.5 | S8 3.5 Fish | C28 1.8 | C50 1.4 | C85 1.8 | 430EX II | Phottix|
A skąd wiecie, że "sprzedawca" czyli firma Fotostrada w postacji jej właściciela czy zarządu cokolwiek wie o całej tej sprawie? Nie dopuszczacie myśli, że szereowy pracownik odpowiedzialny za wystawianie aukcji popełnił błąd i wiedząc, że z tego tytułu przyjdzie mu pracować pół miesiąca za darmo próbuje w dziecinny sposób wybrnąć z sytuacji? Firma Fotostrada a więc jej właściciel czy zarząd może o tej sprawie kompletnie nic nie wiedzieć a już padają tutaj oskażenia. Czy QWERT rozmawiał z kimś z zarządu/właścicieli czy tylko wsyłał maile nie wiedzą do kogo tak na prawdę one trafiają?
Tutaj mamy aukcję allegro i zastosowanie ma regulamin allegro. Nie wolno sprzedawać czegoś, czego się nie ma. Tu wciska się nam kit, że sprzedający nie ma aparatu itd.
Sprzedający chyba zapomniał, że takie ściemy możliwe są w zwykłym sklepie internetowym; tam towar nie leży w magazynie sklepu lecz (najczęściej) jest w cenniku dystrybutora i leży w jego magazynie.
Biegam, bo lubię
Jeżeli relacje Klient - Sklep potraktujemy jako stan wojny (z niektórych postów w tym wątku można odnieść takie wrażenie), to wykorzystanie błędu przeciwnika jest normalnym działaniem. Z drugiej strony, już od czasów starożytnych pojawiają się teorie, że wojna nikomu nie przynosi chwały, ani korzyści...
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!