Czyli mamy znowu do czynienia z Syndromem Wyspy Bahama? Tym razem ogólnie dotyczącej modelu aparatu, na podstawie oceny szumów z zepsutej puszki?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
*miało być "dotyczącym".
Ale w sumie, w czasach kiedy kanony piekna kobiecego ciała definiowane sa przez mężczyzn kochających mężczyzn, a pozostali zamiast regularnie chodzić z dzidą do lasu, na siłę starają sie być "metroseksualni", to i "syndrom" może być rodzaju żeńskiegoA co!? Zwłaszcza, że edycja, jak nie działała, tak nadal nie działa.