Czacha- jeden z lepsztch postów w tym wątku; zwłaszcza ostatnie zdanie...
Czacha- jeden z lepsztch postów w tym wątku; zwłaszcza ostatnie zdanie...
5d II, 17-40L, S 50mm 1.4, 70- 200 4.0 IS L,135L 2.0, 430, 580, Q Dual 600Ws
Przydało by się też kilka innych badań.Czytanie ze zrozumieniem powinno być wymogiem przy rejestracji na każdym forum.
qbic2, pewnie że widać ten szum na wydruku 10x15. Jak wykadrujesz 20% kadru ze zdjęcia na ISO 12800 albo 3200 forsownie wywołanego. I tak się składa że wiem o czym mówię bo używam 5D mII i drukuje bardzo dużo odbitek, nie tylko 10x15.
Naprawdę ręce mi opadają, na tym forum wygłoszenie opinii innej niż jedyna słuszna wiąże się zawsze z wycieczkami osobistymi? Nie zamierzam się z nikim kłócić, jak dla mnie możecie twierdzić że jest szum na ISO 100, tylko weźcie też pod uwagę że inni to czytają i niekoniecznie zdają sobie sprawę z tego ile w tym jest prawdy.
Serwis twierdzi ze jednak nie jest zepsuta.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Sprawa wygląda tak - iso 100-400 banding jest widoczny, a powyżej nie, gdyż szum losowy przykrywa banding. W wywoływaczce Canona poziom czerni jest podniesiony odpowiednio wysoko żeby "stylizacja cyfrowa" nie była widoczna. Jeżeli uważasz że to nie prawda może to oznaczać iż pracujesz tylko na jpegach albo DPP.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście 5D2 to jesus-cam na którego nie można podnieść ręki, gdyż zastępy wiernych rzucą się z kamieniami.
Ostatnio edytowane przez qbic2 ; 07-05-2011 o 10:42 Powód: Automerged Doublepost
Chciałbym zobaczyć takiego miszcza, co to naświetli scenę o rozpiętości >14EV "poprawnie" i jakiej to wielce-mi-korekty użyje w tym wypadku.
Wyraźnie widać, że konkurencja używa ostatnio na matrycach lepszych ADC czy tam wzmaków, w każdym razie zakres tonalny jest większy i lepiej odcięty od szumu tła. Inna sprawa, czy to komu przeszkadza, jest potrzebne czy nie, ale jest to ewidentne i z faktami nie ma sensu dyskutować.
Ja nie twierdze ze matryca w 5D2 jest idealna i ze da sie zlapac taki a nie inny zakres EV. Kazdy rodzaj fotografii wymaga innych technik fotografowania i rzadzi sie nieco innymi prawami - to co nie przejdzie w fotografii mody, w reportazu moze byc uznane za arcydzielo. I na odwrot.
I po to wlasnie aparat ma operatora aby to on zdecydowal jak zrobic dane zdjecie, aby zniwelowac techniczne ograniczenia do minimum. 5D2 to kolosalny skok w stosunku do takiego 30D czy 40D. A czy Nikon robi to lepiej mnie nie interesuje, bo ja mam system Canona.
To jest wyłącznie kwestia komfortu. Ja np. prywatnie nadal używam strupieszałego D2X-a, głównie właśnie dopasowując techniki fotografowania do łaskawie panujących okoliczności Walka z przeciwnościami fotograficznymi może oczywiście być uznanana za interesującą rozrywkę - ale nie twierdzę przy tym, że jak wziąłem sobie na zleconko 5D2 z 16-35II to możliwości tego tandemu uznałem za zbędny bajer.
A to, co konkurencja robi lepiej jest jak dla mnie o tyle interesujące, że zwykle jest znakiem tego, co pojawi się w nowych puchaczach opozycyjnego systemu. Zresztą system zawsze można zmienić, ja np. teraz poważnie rozważam hipotetyczne 5D3 - Canon dość długo się op...lał i w trójce może dla odmiany przywalić z grubszej rurki.
Dajcie spokój z tym złym naświetleniem klatki. Tylko udajecie, że nie wiecie o co chodzi w fotografowaniu scen o dużej rozpiętości tonalnej, czy naprawdę nie macie o tym zielonego pojęcia? Są sytuacje, gdzie aby zachować światła, trzeba niedoświetlić cienie. I jest to jak najbardziej poprawne naświetlenia zdjęcia, bo z tych cieni idzie jeszcze coś wyciągnąć, a ze świateł ni chuchu... Są aparaty, którym takie zabiegi jakoś nie sprawiają większych problemów, a są i takie, które nie radzą sobie z tym już tak dobrze. I o czym tu gadać?
nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu
Jak Bóg mi miły - na poprzedniej stronie miałem cię o to zapytać, te wszystkie słodkości o Canonie (przyszłej 5D jak mówisz)... z twoich ust takie coś, Marcin, na Boga jak ty się przyzwyczaisz do tych nienormalnych zumów!?
Post Czachy? Niezły zonk, polecam Czacha tobie pierwszemu post Niedźwiedzia (forum. nikoniarze) z przepalonym?kadrem z S3 czy 5 Pro
no chyba, że wziąłeś sobie słowa Uwe do serca i walisz 8 kl/s bracketem.
Epicure: masz rację, udają- tak jak ktoś już tu napisał (to do ciebie Czacha) tu nie chodzi o szumy (kropki/placki) czy szumy (utratę szczegółów). Tu chodzi o kupę zwaną siatką, widoczną nawet na 10x15. Ale spoko następne wcielenie dalmierza będzie miało inny sensor i wtedy każdy kotlet majster będzie korzystał z tej techniki naświetlania/obróbki i wszyscy zapomną jak się kiedyś zdjęcia robiło.
Co ciekawe: e-pl1 i gf1 mają ten sam sensor i o ile gf1 wali bandingiem w głębokich cieniach aż miło to Oly bardziej nikoniarsko, chciałoby się powiedzieć klasycznie, (tylko) ziarno miłe dla oka daje.
Pozdrawiam czekających na 5D3.
the silence is deafening
GF1 ma po prostu wyższą rzeczywistą czułość.
nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu