Wątek się zaczyna od pomysłu posiadacza 60D, żeby zarzucić system Canona i kupić Nikona D7000. To nie jest wolny wybór pierwszej lustrzanki ale rezygnacja z czegoś co się ma i zawiodło oczekiwania.
Takiej decyzji nie podejmuje się nagle i sądzę, że pobieżne potestowanie D7000 nic nie wyjaśni. Jest multum porównań 60D z D7000 i z gruba sprowadzają się do tego, że D7000 ma niby lepszy AF i ISO 6400 ale jakoś słabo to widać w praktycznych zastosowaniach. Jak więc w pobieżnym teście wykazać wyższość D7000?
Jeżeli coś nie pasuje w 60D to moim zdaniem kłania się wyższa półka, D7000 nic tu nie zaradzi.