Pokaż wyniki od 1 do 10 z 94

Wątek: Dlaczego wolę JPG niż RAW?

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jaś Zobacz posta
    ciekawi mnie co właściwie chcesz powiedzieć jesteś lepszym fotografem niż inni bo nie używasz formatu raw?
    Nie
    Cytat Zamieszczone przez jaś
    chcesz pokazać "bardziej prawdziwszą rzeczywistość" (może się okazać że rzeczywistość nie jest przedmiotem zbytniego zainteresowania wielu osób)?
    Nie

    Napisałem w pierwszym poście dlaczego poruszyłem temat. Naprawdę nie ma w tym jakiejś głębszej treści, czy chęci dyskutowania o wyższości tego czy owego.

    Cytat Zamieszczone przez jaś
    właściwie to nie zrozumiałem do końca - robisz jakiś postprocesing tych jpegów, kadrowanie albo cos innego czy z puszki na galerię lub drukarkę?
    Nie, no robię to co mi jest potrzebne do uzyskania efektu, który sobie wymyśliłem. Mówię o sytuacji, gdy robię zdjęcia dla siebie. To co chcę i lubię. Postprocessing robię, bo nie wszystko mogę zrobić bezpośrednio z aparatu albo nie potrafię, ale gdy to samo robię z RAWem i JPGiem to różnica jest praktycznie żadna, więc RAWów nie używam. Fakt faktem, że nie kombinuję z jakimiś hardkorowymi obróbkami. Trochę krzywych zazwczyaj tu i tam i tyle.

    Cytat Zamieszczone przez igor58 Zobacz posta
    Nie zabieram głosu w sprawie "wyższości" (lub "niższości), bo to typowe bicie piany.
    W tej sprawie to ja też nie zabieram głosu, chyba że dla zabawy przy herbacie z paczką znajomych

    Najwięcej do powiedzenia o rawach mają ci, którzy mają sporo wolnego czasu i nie upubliczniają fotek poza siecią.
    Tu się nie wypowiem, bo nie mam pojęcia czy tak jest.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Hmmm... to nie jest jednak takie proste. Po pierwsze raw w puszce też podlega przemieleniu przez procesor obrazowy. Po drugie to jest procek specjalizowany ze specjalnym softem napisanym tylko do tego celu i współpracujący ze stałym niezmiennym hardwarem.

    Mnie jest bardzo bliska idea żeby aparat robił całą robotę za mnie stąd tęsknota do fotografowania w jpg i niechęć do obróbki raw-ów. Jest tylko jeden mały problem - skąd on (aparat) będzie wiedział czego ja chcę :cool:.

    BTW: ostatnio doszedł jeszcze jeden argument żeby robić w raw - DLO.
    A widzisz... mamy podobnie. Niechęć do obróbki RAWów. Ja w sumie do obróbki w ogóle. Dlatego wolę rzucić tiulem niż dodawać drugą warstwę w PS z blurem gaussa i kryciem soft light Ja w ogóle ostatnio dochodzę do wniosku, że chyba nie lubię obrabiać zdjęć Już ciemnie wolę od PSa.

    Ale ok, aparat nie wie co ja chcę, ale ja mogę się nauczyć jak on przetwarza obraz. Podobnie jak tego uczyłem się używając choćby mojej ulubionej superii 400, czy tam NPSa, fomy czy innego ilforda.

    Jakie DLO?
    Ostatnio edytowane przez lMl ; 28-03-2012 o 23:33 Powód: Automerged Doublepost
    canon, olympus

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar ripek
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    40
    Posty
    1 486

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lMl Zobacz posta
    A widzisz... mamy podobnie. Niechęć do obróbki RAWów. Ja w sumie do obróbki w ogóle. Dlatego wolę rzucić tiulem niż dodawać drugą warstwę w PS z blurem gaussa i kryciem soft light
    To nie jest obróbka tylko juz grafika komputerowa ...
    Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar najeli
    Dołączył
    Nov 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    42
    Posty
    992

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    Hmmmmmm..... Zrób czarno-biale zdjecie prosto z apartu ale zeby wygladalo tak jak jedno z tych:
    http://www.gregorlaubsch.com/
    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    @allxages: i znany i nie. Samouk, z zawodu budowlaniec bodajże. Chyba rok temu wygrał konkurs na autoportret w jednym z polskich czasopism fotograficznych - tym portretem co ma na pierwszej stronie. Był ostatnio w Szczecinie, nawet warsztaty jakieś na Kolumba zorganizowali. :-)
    Janusz, akurat Greg jest kiepskim przykładem jeżeli chodzi o obróbkę.
    Po pierwsze, te "najlepsze" zdjęcia (z wypaśną głębią ostrości) to rollei SL66.
    A po drugie sama obróbka Grega jest naprawdę kosmetyczna -- choć diabeł tkwi w szczegółach. Byłam na tych warsztach i widziałam i jeszcze się po tym pozbierać nie mogę (akurat to nie na Kolumba, tylko Piotr Rojewski u Tomasha robił). Zresztą Greg teraz jeździ po Polsce z kolejnymi warsztatami, można się samemu przekonać - z tego co wiem to będzie bodajże Wrocław, Kraków, Gdańsk i chyba jeszcze raz Szczecin.
    Pomijając w ogóle, że nie wstydzi się cyknąć zdjęcia komórką

    Ja ogólnie nie "pasjonuję się" obróbką, ograniczam ją do minimum (pomimo że wiele osób uważa to za mój błąd).
    Ale w moim trybie fotografowania nie wyobrażam sobie życia bez RAW. Nie zawsze i nie wszędzie jest czas na ustawianie aparatu w odpowiednie tryby nasycenia kolorów,kontrastu itp itd.
    Robie na RAW +mały jpg, jpgi są właściwie tylko jako poglądówka.
    Balans bieli ZAWSZE ustawiam na kompie (pomijając w ogóle fakt, że AWB w 40tce jest beznadziejny). Nakład pracy związany z przygotowaniem RAWów do publikacji jest chyba taki sam jak jpgów. Każde zdjęcie i tak trzeba przejrzeć, przykadrować, coś z nim zrobić.
    Sama "bezstratność" operacji przemawia za RAW.
    www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
    C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •