przepis jak zostać Ahrtystą:
1. Chodzic po ulicy. Koniecznie róznych miast w Polsce.
2. Zbierać co ciekawego znajdziemy. Zdechłą żabę, 10 groszy, zużytą prezerwatywę, kapsel od piwa czy co tam znajdziemy.
3. Zbierane rzeczy wkladamy do pudełeczka.
4. Jak uzbieramy wystarczająco dużo artystycznych przedmiotow to bierzemy drugie pudelko po butach, na dnie kładziemy papier światłoczuły, na papier wysypujemy pozbieranie przedmioty. Pudelko (otwarte) kładziemy na parapecie,po "jakims" czasie zamykamy i papier wywołujemy.
Mamy jedyne niepowtarzalne, niekopiowalne, niepowielalne zdjęcie. Możemy śmiało robić wernisarz. Ochy i achy gwarantowane.
To jest dopiero niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju zdjęcie.
NIE, NIE ŻARTUJĘ. Nawet byłem na takim wernisarzuniestety mój Alzheimer spowodował, że nie pamiętam jak nazwano ten rodzaj niepowtarzalnej fotografii. Za to pamietam kto to robił