Lovtza, zapodaj fotki które popełniłeś, a wówczas podyskutujemy konkretnie. Bo tak to jak ze ślepym o kolorach możemy podyskutować.Nie żebyś to Ty był ślepcem.
Z mojego doświadczenia wynika że 9 na 10 użytkowników zwyczajnie nie potrafi obsługiwać swojego sprzętu i stąd ich najczęściej narzekania na wadliwy AF, ostrość, a właściwie jej brak, czy wysokie szumy.
Najczęściej dowiadują się o swojej ignorancji na warsztatach, kiedy podstawy obsługi wyjaśnia im ktoś bardziej obyty.
Nawiasem mówiąc polecam warsztaty jako najlepszą z możliwych szkół fotografii.
Ale wracając do tematu.
Jakoś nie sądzę aby moja sztuka, mojego brata, czy kilku kumpli była wyjątkowo świetna.
My wiemy na jakich czasach naświetlać przy jakich ogniskowych i jakim świetle.
A wartość hiperfokalna jest zakodowana w lewym przymkniętym oku po trzech piwach.
Mając te podstawy można robić tym szkłem sesje dla wymagających odbiorców, jak agencje, studia graficzne itp.
I przez lata nie spotkać się z zarzutem o słabą jakość z powodu ostrości.