nie no... spokojnie, 5D nie oczekuje. kwestia tylko tego, ze z jednej strony jest fantastyczna matryca 450D a z drugiej fantastyczny 18-105. i kwestia w ktora strone da sie mniejszym kompromisem sprawe zalatwic
swoja droga, to rece opadaja jak sie na to patrzy. nie ma jakiegos posredniego rozwiazania, tylko ekstrema: swietna matryca 450D + funkcjonalnie kiepski obiektyw (maly zakres, plastik, krecaca mordka) a z drugiej gorsza matryca i okrojone ficzery D3000 + swietny lensik...
slowo daje, ze im wiecej sie temu przygladam, tym mniej przypadkowe mi sie wydaje to zazebianie i popadanie w ekstrema.