wiesz... nie wiem jak wyglada ten nowy kit Pentaksa, ale stary wygladal biednie, ze tak to delikatnie okresle. czyli mowimy o zestawie (mocno) sub-optymalna matryca 10 Mpix + beznadziejna konwersja do JPEG + bardzo sredni sloik.
no to juz nawet ta wydmuszka Canona z kitem ma wiecej zalet, bo we wszystkich 3 aspektach jest do przodu.
18-55 IS, ktory bym test nie obejrzal (dpreview, photozone, optyczne) albo sample na pixel-peeper, to zwyczajnie nie chce byc inaczej ale jest ostra. badziewie to plastikowe jest i rusza mordka, ale ma USM i bardzo sensowna rozdzielczosc.
jedyna sensowna alternatywa, dla ktorej rezygnowalbym z 450D + kit to Nikkor 18-105, bo poza tym nie widze takich szkiel w zadnym z systemow.
Olympus odpada za celownik
Sony, za wyjatkiem relatywnie tanszego i znosnego 16-105, to rozpacz w 2 z 3 ww. kryteriow (zwlaszcza tym JPEG)
a Pentax, niech i to 18-55 bedzie porownywalne z canonowskim, to nic wiecej nie ma - a matryca na pewno nie przegoni trabanta.
nie no... nie chce byc tendencyjny, ale jak w morde strzelil wychodzi mi, ze albo ide na zakres, albo trabant. malzonka zareagowala w pierwszej chwili obronnie "nie chce Nikona" (bez mala 7 lat ogladania Canonow swoje robi), ale do niego sie zaweza, bardzo zreszta sensownie, alternatywa.
yyyy... ten numer nie przejdzie. mowimy o pani dr inz. z 5 jezykami i twardo stojacej na ziemi. ma byc lustro i ma robic porzadne foty a nie swiecic sie jak psu jaja (albo jak moje Sony) to w zasadzie ja tu pilnuje, zeby nie bylo za ciezkie, majac na wzgledzie realia... ona sama dopiero retrospektywnie zauwzyla, ze 30D + Tokina 12-24 jest lekko ciezkie.
zgadzam sie, aczkolwiek biorac poprawke na to ile u mojej bedzie to uzywane, nie jestem w stanie uzasadnic wydania na to 1000 EUR. mnie czysci perspektywa 900 EUR za 24-105, ktory owszem, uzywalbym nagminnie. ale k* no nie tyle szmalu za lens nie dajacy jakiegos wybitnego skoku jakosci ponad Tamrona... :-D