W studio się je wyłącza (pamiętajmy, że zawsze możemy to wyłączyć), bo tam nie ma potrzeby jego użycia, ale w innych przypadkach, cud, miód, malina, zwłaszcza przy zmiennym oświetleniu np. koncerty, imprezy, itp
PS. W Nikonie zamiast ustawiąć tryb M i stały czas, można użyć trybu A i w autoISO ustawić czas minimalny, będzie działać podobnie.