Jak kupujesz za kilka tysięcy złotych aparat to chyba stać Cię na wydanie chociaż marnych 500 na lampę, która cokolwiek da (jak pisał kolega powyżej wbudowana lampa pięknie oświetli Ci obiektyw 24-105 a nie scenę), np:
220EX
Jak kupujesz za kilka tysięcy złotych aparat to chyba stać Cię na wydanie chociaż marnych 500 na lampę, która cokolwiek da (jak pisał kolega powyżej wbudowana lampa pięknie oświetli Ci obiektyw 24-105 a nie scenę), np:
220EX
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
Chyba żartujesz.Zamieszczone przez gkmrtoip
Dlaczego w 20/30/40D, aparacie podobnej wielkości, z założonym 24-105, wbudowana lampa spełnia swoje zadanie?
Lampę mam. Nie chodzi o sprawy finansowe. Wbudowana lampa się po prostu przydaje.
Panowie, z całym szacunkiem, piszecie to bo macie takie wrażenia z użytkowania, czy tak, dla "podreżenia rozgawora ;-) " ?
I jedno i drugie. Przecież czasami miło jest sobie pogadać i poględzić. Zawsze musi być na poważnie? :-) Nie, bo czasami właśnie takie pogaduchy są najlepsze. Przynajmniej z uśmiechem i bez kopania w twarz. :-)
Co fakt to fakt. Wbudowana lampa jest po to, żeby była :-) A korzyści z niej żadne przy używaniu większych i dłuższych (gabarytowo) obiektywów.
Wiem, bo mam. I też nie używam. :-)
Odpowiedz z cytatem
