Jest to wielce dziwnei szokujące ... Pierwszy raz się z czymś takim spotykam.
Hm, wiesz, Komunie widziałem na 15 osób i była to impreza na wyłączność - różnica polega pewnie w ceniePrzy 80 osobach cena jest o wiele niższa niż przy 15. Różnie to bywa i to nie jest temat rozmów. Choć wiesz, w Warszawie 15 osób na Komunii to też zarobek
![]()
Wszystko jest do dogadania z księdzem, niezależnie od rozporządzeń EpiskopatuTo jest Polska...
![]()
Nie musisz przemycać, możesz go mieć na szyi - nie ma problemu. Ale w momencie, gdy przekroczysz szarfę - i tylko wtedy - służba porządkowa Totus Tuus zwróci Ci uwagę i poprosi o niewykonywanie zdjęć spoza szarfy.
70-300? To Wy chyba jednak wszyscy lecicie spoza szarfy. Ja robię 17-40 i 50/1.4 USM i 85/1.8 USM zależy jaki kościół. ISO również zależne od kościoła.
Błysk odbity z 430EX - jest wystarczający.
Odnośnie jak ustawiać osobę. To portrecik w większości przypadków (a takich będą, jeśli mnie pamięć nie myli 3) wykonuje się ze złożonymi rączkami do modlitwy - identyczny portret wykonuje się w plenerze. Jak wykorzystasz fakt, że rodzice stoją wtedy z dziećmi to Twoja sprawa.
Przed kościołem będzie moment, że rodzice (a chyba konkretnie matka) trzyma nad głową dziecka rękę i ksiądz tam czyta modlitwę itd. to jest ważne do uchwycenia.
Dalej, na pewno bardzo dobrymi kadrami są kadry, gdy niesie się dary (jeśli Twoje dziecko niesie), na pewno robi się jak śpiewa. Jeśli jesteś jako fotograf to możesz chodzić gdzie chcesz wokół szarf, nie widzę więc problemów nad kadrami. Pokombinujesz. Jeśli ksiądz jest praworęczny to ustaw się po jego lewej stronie (!) inaczej część jego alby i ornatu zasłoni Ci twarz dziecka i nie uchwycisz momentu kiedy podaje dziecku hostię. W plenerze to robi się różnie, samo dziecko, portret + sylwetka, rodzice z dzieckiem, rodzice chrzestni z dzieckiem, rodzice i rodzice chrzestni z dzieckiem no i ważne, żeby taki portret w plenerze nie był robiony z dużą głębią ostrości. Jeśli robisz go na terenie kościoła to uważaj, żeby (w przypadku dużej głębi ostrości) nie było nekrologów - to samo się tyczy w kościele. Unikaj sytuacji, gdy łapiesz dziecko (w kościele pewnie bezie stosował f/5.6) w portrecie żeby za nim nie była widoczna tablica:
"Pamięci poległych[...]"
Jeśli chodzi o moje przykładowe fotki to niestety nie pokaże, gdyż
dalsze rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej, inaczej stanowi to naruszenie art. 81 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.