Oczywiście. Tyle, że daje sobie głowę uciąć, że wybrali go na podstawie portfolio, a nie stylu pracy, bo pewnie nie mieli o nim zielonego pojęcia. A ten styl jest DLA MNIE nie do przyjęcia, choć zapewne skuteczny.
JA bym go pewnie też wybrał na podstawie portfolio - a następnie wykopał za drzwi po góra kwadransie, bo mam alergię na wojskowy dryl
Sesja to sesja - fotograf rządzi. Zaraz sobie tego łysola obejrzę dla pewności, ale wydaje mi się, że on szaleje w trakcie całej ceremonii, nie tylko na sesji w domu/na ulicy/czy gdziekolwiekDla mnie nie stoi on w centrum, on po prostu robi to, co mu ktos wczesniej zlecil. I za co zaplacil. I zauwaz jedna rzecz - on to robi na sesjach, nie w kosciele. Jak rozumiem, na sesji sam bys pozowal jako mlody, a wynajety fotograf mialby tylko naciskac spust? Cenie i szanuje styl jego pracy - to czyni z niego indywidualna osobowosc![]()
Jeżeli ciska się tak samo po USC to sorry - wynocha
ofkorrsI no offence please![]()
J
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No to z ręką na sercu: którego z tych pięciu fotografów wybrałbyś na swój ślub? (zakładam, że widziałeś film, jeżeli nie - nie ma pytania)