Nic nie rozumiem z tego co piszesz. Tzn. wiem o co chodzi w relacji rozmiar elementu swiatloczulego a rozmiary obiektywow przystosowanych do rzutowania obrazu na ten element. Ale co rozumiesz pod pojeciem "canon musial jakos z tego wybrnac"? Z czego wybrnac? przeciez nikt nie kaze Canonowi produkowac 18-55 kryjacego pelna klatke (ktory rzeczywiscie musialby byc wiekszy i drozszy). Pytam tylko po co wysunal mu dupke?
Jakos innym firmom nie przyszedl do glowy pomysl z wysuwaniem dupki, tylko Canonowi. Jezeli twierdzisz, ze byl to zabieg niezbedny zeby obiektywy byly tansze... to sie pogubilem. Popatrz na producentow niezaleznych (Tamron, Sigma), jakos robia tanie i zoptymalizowane do APS-C obiektywy, ktore moge podpiac do FF (chociaz sens takiego zapinania moze byc kwestionowany). Nie wiem jak jest z zolta stajnia... czy obiektywy DX mozna podpinac do FF? Czy sa przez to drozsze?
EDIT: nawet nie zauwazylem jak sie zrobil straszny OT. Z mojej strony sorry.