Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 849

Wątek: FF vs. APS-C

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta

    Ilość energii jest też funkcją czasu...

    W związku z tym w odpowiednio dłuższym czasie matryca APS-C pochłonie tę samą ilość energii całościowo, co matryca FF, a dokładnie w czasie 2,56x dłuższym, czyli wystarczyło by naświetlać o działkę migawki z małym hakiem dłużej, aby mieć taki sam efekt- takie "energetyzujące" wnioski się nasuwają
    No oczywiście, że tak. Jeśli można naświetlić o działkę dłużej, to można (trzeba!) obniżyć iso o działkę. Chyba oczywiste, że jakość będzie wtedy lepsza?


    Jak można takie oczywiste niedorzeczności wypisywać wbrew oczywistym faktom? Tak samo było z filmem i tak samo jest z matrycami. Dlaczego Ansel Adams używał wielkiego formatu? dla boke? Dlaczego wszyscy kotleciarze używali MF? Dlaczego dzisiaj sa aparaty MF w cenie dobrego samochodu? Dla boke?

    Im większa matryca tym lepsza jakość właśnie z powodu większej powierzchni, która zbiera więcej energii a przez to informacji. Wstyd, że ktoś ma nawet watpliwości co do tego faktu.
    Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 02-02-2015 o 18:01
    I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    No oczywiście, że tak. Jeśli można naświetlić o działkę dłużej, to można (trzeba!) obniżyć iso o działkę. Chyba oczywiste, że jakość będzie wtedy lepsza?


    Jak można takie oczywiste niedorzeczności wypisywać wbrew oczywistym faktom? Tak samo było z filmem i tak samo jest z matrycami. Dlaczego Ansel Adams używał wielkiego formatu? dla boke? Dlaczego wszyscy kotleciarze używali MF? Dlaczego dzisiaj sa aparaty MF w cenie dobrego samochodu? Dla boke?

    Im większa matryca tym lepsza jakość właśnie z powodu większej powierzchni, która zbiera więcej energii a przez to informacji. Wstyd, że ktoś ma nawet watpliwości co do tego faktu.
    tak jest to oczywiste i dziwi mnie ze niektorzy watpia nawet w empirie , bo rozumiem ze niekoniecznie musieli uwazac na lekcjach fizyki , majac np nauczycielke o zgrabnych nogach ;-)


    ale maly niuans

    jesli naswitlasz o dzialke dluzej to nie ma przypadku dostarczenia tej samej ilosci energii tylko wiecej.
    zaleznosc pomiedzy szumami a ISO czyli wzmocnieniem nie jest prostoliniowa w calym zakresie.
    tutaj moze sie oplacic zwiekszyc ilosc energii przez przedluzenie czasu i dzieki temu obnizyc stopien wzmocnienia czyli ISO.
    wiecej dostarczonej energii = mniej szumow .

    dla przypadku stalego ISO czyli stopnia wzmocnienia przedluzenie czasu nic nie daje jesli dostarczylibysmy te sam porcje energii np przymykajac odpowiednio przyslone - przeciwnie moze byc nawet gorzej.


    cokolwiek by powiedziec - o widzialnosci szumu decyduje zawsze poziom sygnalu.
    niski sygnal ( czyli ciemny obraz ) wymusza stosowanie wysokich ISO.
    zatem szumy zeleza nie tyle od iso co od tego poziomu sygnalu, czyli dotrczonej a nastepnie przejetej przez matryce energii calkowitej.

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    tak jest to oczywiste i dziwi mnie ze niektorzy watpia nawet w empirie , bo rozumiem ze niekoniecznie musieli uwazac na lekcjach fizyki , majac np nauczycielke o zgrabnych nogach ;-)


    ale maly niuans

    jesli naswitlasz o dzialke dluzej to nie ma przypadku dostarczenia tej samej ilosci energii tylko wiecej.
    zaleznosc pomiedzy szumami a ISO czyli wzmocnieniem nie jest prostoliniowa w calym zakresie.
    tutaj moze sie oplacic zwiekszyc ilosc energii przez przedluzenie czasu i dzieki temu obnizyc stopien wzmocnienia czyli ISO.
    wiecej dostarczonej energii = mniej szumow .

    dla przypadku stalego ISO czyli stopnia wzmocnienia przedluzenie czasu nic nie daje jesli dostarczylibysmy te sam porcje energii np przymykajac odpowiednio przyslone - przeciwnie moze byc nawet gorzej.


    cokolwiek by powiedziec - o widzialnosci szumu decyduje zawsze poziom sygnalu.
    niski sygnal ( czyli ciemny obraz ) wymusza stosowanie wysokich ISO.
    zatem szumy zeleza nie tyle od iso co od tego poziomu sygnalu, czyli dotrczonej a nastepnie przejetej przez matryce energii calkowitej.
    No to jest oczywiste, że naświetlenie na jednostkę powierzchni musi pozostać takie samo dla każdego ISO, więc nie można tak sobie po prostu przedłużyć tylko czasu. Właśnie na tym widz polega, jak zwiększyć ilość zebranego światła nie zmieniajac ekspozycji, -- to można osiagnać właśnie tylko przez powiększenie powierzchni matrycy. Niestety, energia zebrana powyżej zakresu dynamicznego receptorów się nie liczy.

    Więc przedłużenie czasu można tylko rozumieć tak, że równocześnie zmniejsza się otwór (wtedy ta sama ilość światła, nie ma zysku) albo równocześnie zmniejsza się ISO (wtedy zbera się więcej światła, oczywisty zysk jakości.)
    I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    No to jest oczywiste, że naświetlenie na jednostkę powierzchni musi pozostać takie samo dla każdego ISO, więc nie można tak sobie po prostu przedłużyć tylko czasu. Właśnie na tym widz polega, jak zwiększyć ilość zebranego światła nie zmieniajac ekspozycji, -- to można osiagnać właśnie tylko przez powiększenie powierzchni matrycy. Niestety, energia zebrana powyżej zakresu dynamicznego receptorów się nie liczy.

    Więc przedłużenie czasu można tylko rozumieć tak, że równocześnie zmniejsza się otwór (wtedy ta sama ilość światła, nie ma zysku) albo równocześnie zmniejsza się ISO (wtedy zbera się więcej światła, oczywisty zysk jakości.)
    tak jest i ja nie moge zrozumiec ze 35 lat po wprowadzeniu fotografii cyfrowej ( o czym dowiaduje sie codziennie sluchajac programu 1 polskiego radia) ludzie ciagle nie bardzo to rozumieja tworzac nieprawdopodobne wprost teorie i wyjasnienia.

    podejscie " energetyczne" jest bardzo przydatne i wygodne , jesli sie to zrozumie ma sie zawsze wskazowki jakie nastawy w danej sytuacji sa optymalne.


    oplaca sie zadbac o mozliwie silny poziom sygnalu na matrycy czyli jasnosc obrazu - to bedzie prowadzic zawsze do wynikowo lepszej jakosci zdjecia.

    oczywiscie " mozliwie silny " nie znaczy za wszelka cene . trzeba sie zastanowic , czy lepiej otworzyc przyslone na maxa degradujac rozdzielczosc obiektywu , czy lepiej tylko do przyslony np 4.0.?
    Co sie stane jesli w nocy na 6400 przymkne do 16?
    Gdyby tak dostarczyc wiecej energii czyli otworzyc do np 5,6 powinno byc lepiej . I wcale nie musza byc znane dokladnie wykresy . Ogolne zaleznosci obowiazuja zawsze.

  5. #5

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    tak jest i ja nie moge zrozumiec ze 35 lat po wprowadzeniu fotografii cyfrowej ...
    Tat, tak. Te pierwsze aparaty, to chyba w NASA na szpiegowskich satelitach .
    Albo jakieś potworki w walizce dziadka z taśmą magnetofonowa.
    Pierwsze aparaty konsumenckie to wynalazki około 94÷95 roku.
    Czyli dla naukowca z forum FB, to tylko 20 lat.
    C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
    www.cobalt.fr.pl

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 971

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    No to jest oczywiste, że naświetlenie na jednostkę powierzchni musi pozostać takie samo dla każdego ISO, więc nie można tak sobie po prostu przedłużyć tylko czasu. Właśnie na tym widz polega, jak zwiększyć ilość zebranego światła nie zmieniajac ekspozycji, -- to można osiagnać właśnie tylko przez powiększenie powierzchni matrycy. Niestety, energia zebrana powyżej zakresu dynamicznego receptorów się nie liczy.
    Skoro MUSI to NIE MOŻNA. Skoro naświetlenie na jednostkę powierzchni dla danego (a nie każdego) ISO MUSI POZOSTAĆ TAKIE SAMO i NIE MOŻNA PO PROSTU PRZEDŁUŻYĆ CZASU, TO NIE MOŻNA TAKŻE OTWORZYĆ PRZESŁONY, CZYLI NIC NIE MOŻNA ZROBIĆ, A WIĘC NIE MOŻNA ZWIĘKSZYĆ ILOŚCI ZBIERANEGO ŚWIATŁA NA JEDNOSTKĘ POWIERZCHNI, A NA ZBIERANIE ŚWIATŁA PRZEZ POWIĘKSZENIE CAŁEJ MATRYCY NIE MA CO LICZYĆ, bo to jest tak, jakby zwiększać plony pszenicy siejąc ją nawet na asfalcie!

    Prosty, empiryczny dowód na bzdurność takich rozważań:

    Światłomierz zewnętrzny w d... mający rozmiary czegokolwiek pokazuje, że aktualna wartość ekspozycji dla ISO 100 wynosi np. 1/250s @ f/8.
    Takie nastawy należy wnieść i do kamery Linhofa, i do FF, i do kompaktu, a to dowodzi, że:

    -wielkość matrycy nie ma najmniejszego związku z wartością ekspozycji,
    -wartość ekspozycji nie ma najmniejszego związku z całkowitą energią świetlną docierającą do matrycy!

    Chociaż więcej energii dostanie matryca większa, to dla wycinka tej matrycy o wielkości matrycy mniejszej będzie tej energii tyle samo. Liczy się tylko energia przypadająca na jednostkę powierzchni matrycy.

    Obiektyw nie ma tu nic do rzeczy, może go nawet w ogóle nie być; ażeby naświetlić film czy matrycę potrzeba takiej samej dawki energii świetlnej czy z obiektywem, czy bez niego.

    Zmiana parametrów ekspozycji np. na 1/125 @ f/11 nie zwiększy ani nie zmniejszy ilości energii świetlnej docierającej do matrycy- będzie jej tyle samo, bo to jest ekwiwalent energetyczny.

    Naświetlanie więcej, niż trzeba, spowoduje prześwietlenie obrazu i utratę szczegółów w światłach obrazu a nie jego poprawę, a naświetlanie mniej niż trzeba spowoduje niedoświetlenie i pogorszenie jakości w cieniach z uwagi na zmniejszenie odstępu sygnału od szumów. NIE MA TAKIEJ FIZYCZNEJ METODY, ABY ZWIĘKSZYĆ DOSTAWĘ ENERGII ŚWIETLNEJ W CIENIACH OBRAZU PRZY RÓWNOCZESNYM JEJ OSŁABIENIU W ŚWIATŁACH, to można osiągnąć tylko oprogramowaniem graficznym, A WIĘC NIE MA MOŻLIWOŚCI POPRAWY JAKOŚCI SYGNAŁU PRZEZ ZWIĘKSZANIE ENERGII DOCIERAJĄCEJ NA JEDNOSTKĘ POWIERZCHNI MATRYCY. Tu chodzi o coś zupełnie innego!

    Poprawa jakości może się więc odbyć tylko poprzez zwiększenie odstępu sygnału od szumu, czyli albo przez zwiększenie powierzchni, z której światło jest zbierane na pojedynczy fotoelement, albo poprzez zmniejszenie szumu w tym elemencie.

    Tylko w tym sensie następuje poprawa odstępu sygnału od szumu, że wielkość fotoelementu w stosunku do wielkości soczewki nad nim jest mniejsza na większych matrycach, nie ma to natomiast związku z wielkością całej matrycy.

    Wielkość szumu z kolei jest związana z wielkością fotodetektora pod soczewką, a więc przy tej samej wielkości fotodetektorów będą one rozmieszczone w większych odstępach na większych matrycach i przykryte większymi soczewkami. Da to zysk w postaci zbierania światła z większej powierzchni na pojedynczy fotodetektor przy zachowaniu tego samego poziomu szumu I NIE NALEŻY TEGO MYLIĆ Z FIZYCZNYMI WYMIARAMI CAŁEJ MATRYCY I ILOŚCIĄ SUMARYCZNĄ ENERGII POCHŁANIANEJ PRZEZ MATRYCĘ.

    Znani fotografowie pracujący na kamerach wielkoformatowych nigdy nie myśleli w kategoriach energetycznych, bo to nigdy nikomu do niczego nie było, nie jest i nie będzie potrzebne. Jednostkowo te wielkoformatowe kamery zbierały tyle samo światła, co aparaty w telefonach komórkowych. Tam chodziło o zwiększenie skali odwzorowania detali, zmniejszenie zaszumienia powodowanego przez ziarno emulsji w stosunku do formatu powiększenia, oraz o lepsze wykorzystanie rozdzielczości obiektywów, a nie o energię, bo ani klisza, ani matryca to nie są baterie słoneczne, żeby komukolwiek zależało na ilości energii, którą one zbierają.

    Dodatkowym argumentem obalającym tezę o zysku energetycznym wynikającym z powiększania wymiarów matrycy (czyli ze zwiększania ilości energii świetlnej) jest fakt, że w systemie m4/3 osiąga się mniejsze szumy niż w APS-C, chociaż jest to format mniejszy od APS-C. Osiąga się to drogą zmniejszenia szumu generowanego przez fotodetektory, a nie przez zwiększanie ilości energii docierającej do całej matrycy. Jak z tego wynika, jest to teoretycznie osiągalne także w zestawieniu APS-C vs FF, czyli gdyby poprawić technologię matryc w APS-C obniżając ich szumy to w przyszłości jakość ich obrazowania przewyższy dzisiejsze FF.
    Ostatnio edytowane przez atsf ; 03-02-2015 o 02:47
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar jan pawlak
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4 295

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    atsf

    Z wszystkimi wnioskami i prawie wszystkimi zdaniami w Twojej wypowiedzi się zgadzam !

    Parę zdań zapisałeś jednak "za szybko", można je różnie zinterpretować np :
    wartość ekspozycji nie ma najmniejszego związku z całkowitą energią świetlną docierającą do matrycy!
    Im dłuższa ekspozycja tym więcej energii dociera.

    Chyba kluczowym w tym wątku, FF vs. APS-C jest stwierdzenie/zrozumienie co się zmieniło przy przejściu z technologii filmu na technologię matryc.
    Czyli co się dzieje od chwili otwarcia migawki do zobaczenie obrazu na monitorze lub wydruku o dowolnym wymiarze, małym, dużym, natywnym. I jak to zależy od ilości pikseli na matrycy.

    Mam kilka niejasności, "doumiam" się.

    jp

    PS1.
    Wydaje mi się, że podchodzisz do sprawy zbyt emocjonalnie.

    Jak ktoś wyznaje jakąś teorię/religię/wirtualną rzeczywistość bo nie może zrozumieć lub nie chce zrozumieć faktów/fizyki zjawiska to wtedy z oglądu nie wierzących manipuluje, żongluje wzorami, faktami, fotonami, on wszystko na wszystkie zagadnienia wie, nie ma wątpliwości, nie pyta. Takiego wyznawcę nie nakłonisz do porzucenia wiary, jemu w głowie wszystko "prawidłowo" się układa.
    A gdy np. kilkukrotnie "dociśnięty" by wprost/jednoznacznie napisał np. czy zwiększenie powierzchni konkretnej matrycy spowoduje wzrost jakości wydruku np. na środku matrycy twierdzi że to głupie pytanie, już n razy pisał i że należy ten wątek zamknąć.

    Ja staram się "pisać wolniej" i precyzyjniej.
    Staram się

    PS2
    Syn na mistrzostwach snookera w Londynie spotkał faceta którego w ogóle nie rozumiał.
    Facet się połapał i stwierdził
    ... to dlatego że jestem szkotem a my Szkoci mówimy szybciej niż myślimy
    Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 03-02-2015 o 07:20
    puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
    Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
    http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
    public.fotki.com/janusz-pawlak/

  8. #8

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    Skoro MUSI to NIE MOŻNA. Skoro naświetlenie na jednostkę powierzchni dla danego (a nie każdego) ISO MUSI POZOSTAĆ TAKIE SAMO i NIE MOŻNA PO PROSTU PRZEDŁUŻYĆ CZASU, TO NIE MOŻNA TAKŻE OTWORZYĆ PRZESŁONY, CZYLI NIC NIE MOŻNA ZROBIĆ, A WIĘC NIE MOŻNA ZWIĘKSZYĆ ILOŚCI ZBIERANEGO ŚWIATŁA NA JEDNOSTKĘ POWIERZCHNI, A NA ZBIERANIE ŚWIATŁA PRZEZ POWIĘKSZENIE CAŁEJ MATRYCY NIE MA CO LICZYĆ, bo to jest tak, jakby zwiększać plony pszenicy siejąc ją nawet na asfalcie!

    Prosty, empiryczny dowód na bzdurność takich rozważań:

    Światłomierz zewnętrzny w d... mający rozmiary czegokolwiek pokazuje, że aktualna wartość ekspozycji dla ISO 100 wynosi np. 1/250s @ f/8.
    Takie nastawy należy wnieść i do kamery Linhofa, i do FF, i do kompaktu, a to dowodzi, że:

    -wielkość matrycy nie ma najmniejszego związku z wartością ekspozycji,
    -wartość ekspozycji nie ma najmniejszego związku z całkowitą energią świetlną docierającą do matrycy!

    Chociaż więcej energii dostanie matryca większa, to dla wycinka tej matrycy o wielkości matrycy mniejszej będzie tej energii tyle samo. Liczy się tylko energia przypadająca na jednostkę powierzchni matrycy.

    Obiektyw nie ma tu nic do rzeczy, może go nawet w ogóle nie być; ażeby naświetlić film czy matrycę potrzeba takiej samej dawki energii świetlnej czy z obiektywem, czy bez niego.

    Zmiana parametrów ekspozycji np. na 1/125 @ f/11 nie zwiększy ani nie zmniejszy ilości energii świetlnej docierającej do matrycy- będzie jej tyle samo, bo to jest ekwiwalent energetyczny.

    Naświetlanie więcej, niż trzeba, spowoduje prześwietlenie obrazu i utratę szczegółów w światłach obrazu a nie jego poprawę, a naświetlanie mniej niż trzeba spowoduje niedoświetlenie i pogorszenie jakości w cieniach z uwagi na zmniejszenie odstępu sygnału od szumów. NIE MA TAKIEJ FIZYCZNEJ METODY, ABY ZWIĘKSZYĆ DOSTAWĘ ENERGII ŚWIETLNEJ W CIENIACH OBRAZU PRZY RÓWNOCZESNYM JEJ OSŁABIENIU W ŚWIATŁACH, to można osiągnąć tylko oprogramowaniem graficznym, A WIĘC NIE MA MOŻLIWOŚCI POPRAWY JAKOŚCI SYGNAŁU PRZEZ ZWIĘKSZANIE ENERGII DOCIERAJĄCEJ NA JEDNOSTKĘ POWIERZCHNI MATRYCY. Tu chodzi o coś zupełnie innego!

    Poprawa jakości może się więc odbyć tylko poprzez zwiększenie odstępu sygnału od szumu, czyli albo przez zwiększenie powierzchni, z której światło jest zbierane na pojedynczy fotoelement, albo poprzez zmniejszenie szumu w tym elemencie.

    Tylko w tym sensie następuje poprawa odstępu sygnału od szumu, że wielkość fotoelementu w stosunku do wielkości soczewki nad nim jest mniejsza na większych matrycach, nie ma to natomiast związku z wielkością całej matrycy.

    Wielkość szumu z kolei jest związana z wielkością fotodetektora pod soczewką, a więc przy tej samej wielkości fotodetektorów będą one rozmieszczone w większych odstępach na większych matrycach i przykryte większymi soczewkami. Da to zysk w postaci zbierania światła z większej powierzchni na pojedynczy fotodetektor przy zachowaniu tego samego poziomu szumu I NIE NALEŻY TEGO MYLIĆ Z FIZYCZNYMI WYMIARAMI CAŁEJ MATRYCY I ILOŚCIĄ SUMARYCZNĄ ENERGII POCHŁANIANEJ PRZEZ MATRYCĘ.

    Znani fotografowie pracujący na kamerach wielkoformatowych nigdy nie myśleli w kategoriach energetycznych, bo to nigdy nikomu do niczego nie było, nie jest i nie będzie potrzebne. Jednostkowo te wielkoformatowe kamery zbierały tyle samo światła, co aparaty w telefonach komórkowych. Tam chodziło o zwiększenie skali odwzorowania detali, zmniejszenie zaszumienia powodowanego przez ziarno emulsji w stosunku do formatu powiększenia, oraz o lepsze wykorzystanie rozdzielczości obiektywów, a nie o energię, bo ani klisza, ani matryca to nie są baterie słoneczne, żeby komukolwiek zależało na ilości energii, którą one zbierają.

    Dodatkowym argumentem obalającym tezę o zysku energetycznym wynikającym z powiększania wymiarów matrycy (czyli ze zwiększania ilości energii świetlnej) jest fakt, że w systemie m4/3 osiąga się mniejsze szumy niż w APS-C, chociaż jest to format mniejszy od APS-C. Osiąga się to drogą zmniejszenia szumu generowanego przez fotodetektory, a nie przez zwiększanie ilości energii docierającej do całej matrycy. Jak z tego wynika, jest to teoretycznie osiągalne także w zestawieniu APS-C vs FF, czyli gdyby poprawić technologię matryc w APS-C obniżając ich szumy to w przyszłości jakość ich obrazowania przewyższy dzisiejsze FF.
    Musze powiedzieć, że tym światłomierzem i brakiem obiektywu przekonał mnie kolega.
    C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
    www.cobalt.fr.pl

  9. #9
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    Skoro MUSI to NIE MOŻNA. Skoro naświetlenie na jednostkę powierzchni dla danego (a nie każdego) ISO [B]MUSI POZOSTAĆ TAKIE SAMO i NIE MOŻNA PO PROSTU PRZEDŁUŻYĆ CZASU, TO NIE MOŻNA TAKŻE OTWORZYĆ PRZESŁONY, CZYLI NIC NIE MOŻNA ZROBIĆ, A WIĘC NIE MOŻNA ZWIĘKSZYĆ ILOŚCI ZBIERANEGO ŚWIATŁA NA JEDNOSTKĘ POWIERZCHNI, A NA ZBIERANIE ŚWIATŁA PRZEZ POWIĘKSZENIE CAŁEJ MATRYCY NIE MA CO LICZYĆ, bo to jest tak, jakby zwiększać plony pszenicy siejąc ją nawet na asfalcie!



    Dodatkowym argumentem obalającym tezę o zysku energetycznym wynikającym z powiększania wymiarów matrycy (czyli ze zwiększania ilości energii świetlnej) jest fakt, że w systemie m4/3 osiąga się mniejsze szumy niż w APS-C, chociaż jest to format mniejszy od APS-C. Osiąga się to drogą zmniejszenia szumu generowanego przez fotodetektory, a nie przez zwiększanie ilości energii docierającej do całej matrycy. Jak z tego wynika, jest to teoretycznie osiągalne także w zestawieniu APS-C vs FF, czyli gdyby poprawić technologię matryc w APS-C obniżając ich szumy to w przyszłości jakość ich obrazowania przewyższy dzisiejsze FF.
    ciagle nie rozumiesz istoty wypisujesz banialuki.
    nie z tej ziemi - bez sensu i zwiazku .
    to sa dowolne fantasmagorie.

    ale jest postep - przynajmniej piszesz juz o energii , jeszcze wczoraj twierdziles tutaj , ze wieksza matryca nie moze przyjac wiecej energi.hi . hi . hi. no i zaczynasz qmac , ze wielkosc pixela ma znaczenie .

    wstawka o swiatlomierzu wykazuje , ze nadal nie rozumierz istoty natezenia swiatla , czasu i energii calkowitej.

    100 razy pisalem , ale powtorze

    wieksza matryca prowadzi do

    a) wiekszej rozdzielczosci

    lub

    b) do mniejszych szumow.

    ( czy musze pisac co oznacza LUB - alternatywa w logice ? - tutaj co najmniej jedno z dwojga )

    na powierzechnie obu matryc pada swiatlo o tym samym natezenieu , bedziemy naswietlac tak samo dlugo , czyli na obie matryce pada swiatlo o tej samej jasnosci ( warunki expozycji mozesz wyznaczyc swiatlomierzem albo na oko - bez znaczenia - na obie matryce pada dokladnie swiatlo o tym samym natezeniu w tym samym czasie , swiatlomierz pokaze to samo )


    a) dwie matryce roznej wielkosci o takiej samej wielkosci pixeli. ( np 4*4 mikro)

    na wiekszej matrycy musimy miec wiecej pixeli , jasnosc na kazdej fotodiodzie po przejsciu swiatla przez mikrosoczewki jest taka sama.

    dostajemy na kazdym pixelu taki sam odstep sygnal - szum . widzialnosc szumu jest identyczna. Matryca wieksza da wieksza rozdzielczosc , gdyz ma wiecej pixeli.

    b) dwie matryce roznej wielkosci o tej samej liczbie pixeli. ( np 6*6 i 4*4 mikro)

    na powierzchnie wiekszej matrycy padnie swiatlo dokladnie o takiej samej jasnosci jak mniejszej - natezenie bedzie takie sameo.
    ale mikrosoczewka zbierze to switlo z wiekszej powierzchni i skupi na fotodiodzie.
    poniewaz zbierze to swiatlo z wiekszej powierzchni matrycy ( np 6*6 mikro , matryya z mniejszymi pixelami zbierze np z 4*4 mikro ) gdyz mikrosoczewka wieksza , na fotodiode padnie swiatlo jasniejsze niz byloby to w malym pixelu ( pomimo tego samego natezenia swiatla padjacego na matryce - wieksze skupienie przez mikrosoczewke) . Oznacza to, ze odstep sygnal szum dla wiekszego pixele jest wiekszy.
    taka matryca da taka sama rozdzileczosc jak matrycy mniejsza , gdyz ma tyle samo pixeli , ale da mniejszy szum


    100 razy tlumaczylem - aby to bylo mozliwe musi do wiekszej matrycy dotrzec wiecej energii swietlnej i to nie podlega dyskusji . jesli na powierzchnie jednostkowa obu matryc pada swiatlo o tym takim samym natezeniu w tym samym czacie - to calkowita energia przejeta przez matryce wieksza jest wieksza.


    do zachowania sie matrycy obiektyw nie jest potrzebny , ale w aparacie fotograficznym dostarczasz swiatlo za pomoca obiektywu - to jest dodatkowe wyjasnienie gratis.

    abys mogl dostarczyc do matrycy wiekszej swiatlo o tym samym natezeniu co do matrycy mniejszej to musisz dostarczyc do matrycy wiekszej w tym samym czasie wiecej energii. Aby to uzyskac czyli pokryc wieksza powierzchnie w tym samym czasie wieksza energia potrzebujesz obiektyw o wiekszej srednicy .

    i tak jest - dla tego samego kadru na wiekszej matrycy potrzebujemy dluzsza ogniskowa , dla tej samej swiatlosily ( bo dostarczamy ta sama energie w tym samym czasie ) obiektyw musi byc o wiekszej srednicy.
    Inaczej nie pokryjesz albo calego obszaru matrycy wiekszej , albo pokryjesz lecz swiatem ciemniejszym.

    jesli nie wierzysz to zapnij do FF np tamrona 17-50 mm na ogniskowej 17 mm - nie pokryje calej powierzchni , lub podepnij 17-40 L na 17 mm do FF.

    porownaj srednice soczewek tych obiektywow.

    obiektyw z FF pokryje oczywiscie matryce mniejsza , jest w stanie przekazac tej energi w nadmiarze , jej czesc przejmie matryca.
    obiektyw stricte aps podpiety pod ff nie przekaze niezbednej energii - bedzie ja limitowal zbyt mala srednica

    to sa rzeczy fundamentalne , o ktorych nie wiesz i kombinujez na poczekaniu jakies tam sobie teorie i twierdzenia.
    nic na chlopski rozum nie wyfilozofujesz nie rozumiejac istoty zjawisk.
    znajac istote zjawisk nie ma wiekszego problemu opisac je ilosciowo , czyli np wyprowadzic odpowiednie wzory , tele ze to tutaj nie jest potrzebne.


    aby w ogol moglo zajsc a) lub b) musisz do matrycy wiekszej dostarczyc sumarycznie wiecej energii. jesli tego nie zrobisz nie bedziesz mial udentycznie jasno oswietlonych powierzchni matryc.
    dostrczasz przez obiektyw - dla duzej matrycy musi byc obiektzyw to umozliwiajacy .

    tzn jesli swiatlomierz pokaze na matrycy to samo natezenie jednostkowe ( czyli lux switlomierz to loxomierz) , czy chcesz cze nie na wieksza matryce padnie wieksza energia w tym samym czasie.

    z b) wynika rowniez praktyczne spostrzezenie - jesli na matryce o duzych pixelach ( mikrosoczewkach ) padnie ciemniejsze swiatlo to po skupieniu przez mikrosoczewke da taka jasnosc na fotodiodzie jak matrycy malej dla jasniejszego swiatla padajacego.
    czyli matryca z wiekszymi pixelami dla slabszego oswietlenia da takie szumy jak matryca mniejsza dla switla mocniejszego.
    To wie kazdy ze matzryce duze daja wyrazna przewage w zlych wartunkach oswietelniowych - uzysk w szumach ok 2 ev.


    jeszcze raz bo pewnie nie zrozumiales nic z tego co napisalem:

    aby wieksza matryca zostala tak samo jasno oswietlona jak mniejsza to musisz do niej w sumie w tym samym czasie doporowadzic wiecej energii swietlnej .

    to sie przelozy na wieksza rozdzielczosc lub mniejszy szum ( w zaleznosci od wielkosci / ilosci mikrosoczewek/pixeli)


    jesli nie doprowadzisz wiecej energii nie moze byc tak samo jasno oswietlona ( switlomierz pokazalby rozne wartosci) .

    oswietl sobie latarka pol sciany pokoju z jakiejs odleglosci. nastepnie oddal sie tak aby oswietlic cala sciane .
    i co bedzie oswietliona tak samo jasno ?

    zeby oswietlic tak samo musisz zwiekszyc moc latarki , w tym wypadku dostarczysz na sciane wiecej swiatla ( energi , gdyz zweiskszyles moc latarki ) niz na polowe.

    w swoim poscie w wymyslaniu herezji przeszedles juz samego siebie.

  10. #10

    Domyślnie Odp: FF vs. APS-C

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    ciagle nie rozumiesz istoty wypisujesz banialuki.
    nie z tej ziemi - bez sensu i zwiazku .
    to sa dowolne fantasmagorie.

    ale jest postep - przynajmniej piszesz juz o energii , jeszcze wczoraj twierdziles tutaj , ze wieksza matryca nie moze przyjac wiecej energi.hi . hi . hi. no i zaczynasz qmac , ze wielkosc pixela ma znaczenie .

    wstawka o swiatlomierzu wykazuje , ze nadal nie rozumierz istoty natezenia swiatla , czasu i energii calkowitej.

    100 razy pisalem , ale powtorze

    wieksza matryca prowadzi do

    a) wiekszej rozdzielczosci

    lub

    b) do mniejszych szumow.

    / czy usze pisac co oznacza LUB - alternatywa w logice ? - tutaj co najmniej jedno z dwojga )

    na powierzechnie obu matryc pada swiatlo o tym samym natezenieu , bedziemy naswietlac tak samo dlugo , czyli na obie matryce pada swiatlo o tej samej jasnosci ( warunki expozycji mozesz wyznaczyc swiatlomierzem albo na oko - bez znaczenia - na obie matryce pada dokladnie swiatlo o tym samym natezeniu w tym samym czasie )


    a) dwie matryce roznej wielkosci o takiej samej wielkosci pixeli. ( np 4*4 mikro)

    na wiekszej matrycy musimy miec wiecej pixeli , jasnosc na kazdej fotodiodzie po przejsciu swiatla przez mikrosoczewki jest taka sama.

    dostajemy na kazdym pixelu taki sam odstep sygnal - szum . widzialnosc szumu jest identyczna. Matryca wieksza da wieksza rozdzielczosc , gdyz ma wiecej pixeli.

    b) dwie matryce roznej wielkosci o tej samej liczbie pixeli. ( np 6*6 i 4*4 mikro)

    na powierzchnie wiekszej matrycy padnie swiatlo dokladnie o takiej samej jasnosci jak mniejszej - natezenie bedzie takie sameo.
    ale mikrosoczewka zbierze to switlo z wiekszej powierzchni i skupi na fotodiodzie.
    poniewaz zbierze to swiatlo z wiekszej powierzchni matrycy ( np 6*6 mikro , matryya z mniejszymi pixelami zbierze np z 4*4 mikro ) gdyz mikrosoczewka wieksza , na fotodiode padnie swiatlo jasniejsze niz byloby to w malym pixelu ( pomimo tego samego natezenia swiatla padjacego na matryce - wieksze skupienie przez mikrosoczewke) . Oznacza to, ze odstep sygnal szum dla wiekszego pixele jest wiekszy.
    taka matryca da taka sama rozdzileczosc jak matrycy mniejsza , gdyz ma tyle samo pixeli , ale da mniejszy szum


    100 razy tlumaczylem - aby to bylo mozliwe musi do wiekszej matrycy dotrzec wiecej energii swietlnej i to nie podlega dyskusji . jesli na powierzchnie jednostkowa obu matryc pada swiatlo o tym takim samym natezeniu w tym samym czacie - to calkowita energia przejeta przez matryce wieksza jest wieksza.


    do zachowania sie matrycy obiektyw nie jest potrzebny , ale w aparacie fotograficznym dostarczasz swiatlo za pomoca obiektywu.

    abys mogl dostarczyc do matrycy wiekszej swiatlo o tym samym natezeniu co do matrycy mniejszej to musisz dostarczyc do matrycy wiekszej w tym samym czasie wiecej energii. Aby to uzyskac czyli pokryc wieksza powierzchnie w tym samym czasie wieksza energia potrzebujesz obiektyw o wiekszej srednicy .

    i tak jest - dla tego samego kadru na wiekszej matrycy potrzebujemy dluzsza ogniskowa , dla tej samej swiatlosily ( bo dostarczamy ta sama energie w tym samym czasie ) obiektyw musi byc o wiekszej srednicy.
    Inaczej nie pokryjesz albo calego obszaru matrycy wiekszej , albo pokryjesz lecz swiatem ciemniejszym.

    jesli nie wierzysz to zapnij do FF np tamrona 17-50 mm na ogniskowej 17 mm - nie pokryje calej powierzchni , lub podepnij 17-40 L na 17 mm.

    porownaj srednice soczewek tych obiektywow.

    obiektyw z FF pokryje oczywiscie matryce mniejsza , jest w stanie przekazac tej energi w nadmiarze , jej czesc przejmie matryca.
    obiektyw stricte aps podpiety pod ff nie przekaze niezbednej energii - bedzie ja limitowal zbyt mala srednica

    to sa rzeczy fundamentalne , o ktorych nie wiesz i kombinujez na poczekaniu jakies tam sobie teorie i twierdzenia.
    nic na chlopski rozum nie wyfilozofujesz nie rozumiejac istoty zjawisk.
    znajac istote zjawisk nie ma wiekszego problemu opisac je ilosciowo , czyli np wyprowadzic odpowiednie wzory , tele ze to tutaj nie jest potrzebne.


    aby w ogol moglo zajsc a) lub b) musisz do matrycy wiekszej dostarczyc sumarycznie wiecej energii. jesli tego nie zrobisz nie bedziesz mial udentycznie jasno oswietlonych powierzchni matryc.
    dostrczasz przez obiektyw - dla duzej matrycy musi byc obiektzyw to umozliwiajacy .

    tzn jesli swiatlomierz pokaze na matrycy to samo natezenie jednostkowe ( czyli lux switlomierz to loxomierz) , czy chcesz cze nie na wieksza matryce padnie wieksza energia w tym samym czasie.

    z b) wynika rowniez praktyczne spostrzezenie - jesli na matryce o duzych pixelach ( mikrosoczewkach ) padnie ciemniejsze swiatlo to po skupieniu przez mikrosoczewke da taka jasnosc na fotodiodzie jak matrycy malej dla jasniejszego swiatla padajacego.
    czyli matryca z wiekszymi pixelami dla slabszego oswietlenia da takie szumy jak matryca mniejsza dla switla mocniejszego.
    To wie kazdy ze matzryce duze daja wyrazna przewage w zlych wartunkach oswietelniowych - uzysk w szumach ok 2 ev.


    jeszcze raz bo pewnie nie zrozumiales nic z tego co napisalem:

    aby wieksza matryca zostala tak samo jasno oswietlona jak mniejsza to musisz do niej w sumie w tym samym czasie doporowadzic wiecej energii swietlnej .

    to sie przelozy na wieksza rozdzielczosc lub mniejszy szum ( w zaleznosci od wielkosci / ilosci mikrosoczewek/pixeli)


    jesli nie doprowadzisz wiecej energii nie moze byc tak samo jasno oswietlona ( switlomierz pokazalby rozne wartosci) .

    oswietl sobie latarka pol sciany pokoju z jakiejs odleglosci. nastepnie oddal sie tak aby oswietlic cala sciane .
    i co bedzie oswietliona tak samo jasno ?

    zeby oswietlic tak samo musisz zwiekszyc moc latarki , w tym wypadku dostarczysz na sciane wiecej swiatla niz na polowe.

    w swoim poscie w wymyslaniu herezji przeszedles juz samego siebie.
    A pinholowy otworek 0,25mm pokrywa każdą matrycę .
    C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
    www.cobalt.fr.pl

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •