Strona 4 z 12 PierwszyPierwszy ... 23456 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 119

Wątek: 28 1.8, 50 1.4, 85 1.8 vs 24-70L

  1. #31
    Dopiero zaczyna Awatar dsp
    Dołączył
    Oct 2011
    Miasto
    Suwalki
    Posty
    17

    Domyślnie

    35 f2 zobacz test na optyczne, ale od razu Ci powiem ze 35 do 28 jest daleko w tyle nie mam ale dużo czytam opinii i widzę zdjęcia różnica w cenie 800zł
    Canon 5d mark II + C28 1.8 + Sigma 50 1.4 + C85 1.8 + Lampy i dodatki.

  2. #32
    Początki nałogu
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    256

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Morfii Zobacz posta
    Bardzo fajny temat. Brakuje jeszcze informacji co lepsze czy 35 f2.0 czy 28 f1.8.
    Morfi ty pewnie wiesz, ale
    dla niezorientowanych podam:
    http://www.canon-board.info/showthread.php?t=48664

    tam wiele cennych uwag i opinii, a w zastosowaniach ślubnych to polecam
    tylko do odczytu:
    http://www.canon-board.info/showthread.php?t=5085

  3. #33
    Bywalec Awatar welury
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    70
    Posty
    171

    Domyślnie

    Do ślubów we wnętrzach to faktycznie tylko jasne obiektywy. Ja jestem wrogiem lampy błyskowej przy korpusie, ze względu na złą plastykę - przednie światło.
    Ale na zewnątrz zoom jest górą, byle dobry.
    Pozdrawiam

  4. #34
    Dopiero zaczyna Awatar Jimmy
    Dołączył
    Dec 2011
    Posty
    24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez darecky Zobacz posta
    jimmi, byłem użytkownikiem przez długi czas 24-70 na cropie i na ff. Wcześniej miałem stałki na cropie. Męczyło mnie zmienianie obiektywów na spacerku. Pewnie nie dojrzałem do nich. Zamieniłem na zooma (na cropie). Byłem też na weselach zrobiłem Parę nim i powiem ci, że zoom tak na prawdę jest ciemny, w większości przypadków. Trzeba dopalać lampką i to mocno. To trzeba opanować bo robią się dziwne cienie i efekt aby był ciekawy to nieźle musiałem opanować ustawianie lampy, odbijanie i takie tam duperele. W domu jak robiłem dzieciakom to przy średniej pogodzie zoom też nie wyrabia, podbijanie ISO i takie tam sprawy jakoś pomagały, ale...... Trzymałem zooma z lenistwa i niechęci do żąglerki. Jakiś czas temu dokupiłem do zooma 50/1,4 (trzeci już raz w życiu do 5d classic ) i............ tu kopara mi opada za każdym razem jak patrzę na to co ten obiektyw przekazuje do puszki. Zoom poszedł do ludzi bez żalu w ciągu dwóch tygodni. Tym obiektywem robię praktycznie w każdych warunkach bez lampy, a jak ją dołożę to daję korekcję błysku na -1 do 1,5 i jest pięknie. Ostatnio robiłem dzieciaki w przedszkolu z 24 i 50-tką. Miałem trochę pietra jak ja dam radę? Dałem Parę klatek uciekło przy zmianie, ale........ Obrazek jest genialny. Wart zainwestowania. Pięćdziesiątkę mam na stałe w body. Spacerek z rodziną też nim zrobię i jest świetnie.
    Z tego co w innym wątku pisałeś chcesz jechać na dwóch puszkach. To super pomysł. Obędziesz się z minimalną zmianą szkieł. Z góry możesz przewidzieć czy potrzebne ci będzie np 28+50 (wejście i wyjście z kościoła, sala taniec) czy zdjążysz zmienić 28 na 85 i oblecisz wtedy 50+85 takie momenty jak ślubowanie, życzenia czy jakieś tam zbliżenia w ławkach.
    Dzisiaj jakbym szedł na takie imprezy to tylko 24/28 +50+85/100 i więcej nie trzeba. 5d stare wyrabia bez problemu. Do tego lampion w celu wspomagania AF lub delikatnego doświetlania.
    Kup 50/1,4 i zobacz przepaść kręcąc przesłoną ile dostajesz w gratisie pomiędzy 1,4 (1,8) a 2,8. To robi piorunujące wrażenie. Poza tym piękne rozmycia, przepalenia takie "artystyczne" ) na stałkach. Po prostu bez dwóch zdań rewelka.
    Jak się boisz żąglowania i tego że nie dasz rady to prosta rada. Poćwicz w domu na spokojnie bez spinania się. Ktoś wchodzi cykasz na dwa body (szeroki + standard) potem zmiana na konifigurację (standard+tele). Po paru razach wejdzie ci to w krew i nawyk. Poza tym jak idziesz na imprę to obadasz wcześniej miejscówkę. Najważniejsze to musisz mieć plan w głowie. A jak masz plan to z góry będziesz wiedzieć jakich kątów użyjesz. Z jednym body też teraz bym poszedł na ślub i dwiema, trzema stałkami i pewnie byłoby co oglądać. FF+50 możesz zrobić z 50-75% kadrów z jednym body, Na ślubowanie i życzenia wziąłbym 85/100 a na wejście i wyjście 24/28 i gites.
    W kościele masz czasu sporo. Newralgiczne momenty. Wejście (to lecisz na 28 lub 50 na FF).
    Potem wszyscy siedzą. Masz czas przelecisz się po ławkach z 50 lub 85. Masz czas.
    Potem przysięga to 50 lub 85.
    Potem wyjście. Wychodzisz wcześniej ustawiasz się blisko z 24/28 i cykasz parę klatek. Ryż, gołębie itp. Potem ludzie się rzucają do życzeń to zmieniasz na 50/85/100 (w zależności ile jest miejsca jedziesz ze strzałami). Potem samochód i odjazd (to tównież tym co masz. W drodze zmieniasz na szeroki parę klatek w aucie, wyjście, wejście do domu weselnego, chleb, sól kieliszki to wsi można zrobić na 28 max 50. Pierszy taniec to również na szerokości lub 50.
    Potem zabawa to już masz wielki luz. Tańców jest dużo. Raz polecisz z szerokością. Przy innym założysz 50-tkę, przy nastrojowym tańcu zapniesz 85-tkę i złapiesz parę romantycznych momentów.
    Nie będziesz mieć problemów. Ważne żeby mieć plan, czyli wiedzieć po co tu jesteś i co chcesz zrobić.
    Wesele czy chrzciny to nie wyścig chartów czy skoki narciarskie. Odwagi i głowa do góry i..... zapomnij o .............. zoomie.
    Chciałem Ci bardzo podziękować za tą wypowiedź, nie będę się rozpisywał ale na prawdę mi pomogłeś. Dzięki wielkie

  5. #35
    Coś już napisał
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    39

    Domyślnie

    Oj darecky, darecky na własnej piersi konkurencję hodujesz... :wink:

  6. #36

    Domyślnie

    Ja to uważam jedno, że jak robi ktoś dobre fotki to nie ma się czego obawiać
    darecky , temat jest... ale też nic z niego nie wynika. Jak nie było wiadomo tak nie wiadomo... ale zaczynam widzieć po sobie że najprościej jest założyć obiektyw na swoje body, zrobić kilka fotek i wszystko jasne
    było.. C550D, C7D, C28, T17-50VC, Takumar 50SMC, Zenitar 16, S8, S14. Teraz jest tylko lepiej

  7. #37
    Początki nałogu
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    256

    Domyślnie

    He, he, Stafford, konkurencję powiadasz, oby dobrą bo kocham oglądać piękne fotografie. Ja na ślubniakach nie zarobiłem grosza. Chciałem, ale mocne powiększenie rodziny i zmiana pracy zabrała mój cały wolny czas i wolne środki. Teraz się cieszę, jak wyciągnę aparat z obiektywem raz na 2 tygodnie.
    A spostrzeżeniami lubię się dzielić. 28 lat nauki, które państwo mi zafundowało (podatnicy) muszę jakoś spłacać, choć nie w tej dziedzinie, do której zostałem przyuczony.
    Uważam jednak, że najlepsze wykłady nie dadzą nic jak nie będzie ćwiczeń i praktyki.
    Morfi też uważam, że najprościej zapiąć szkło i ćwiczyć (choćby na "wieszakach") w pustym domu. Wtedy od razu uczymy się kadrować i naświetlać.

  8. #38
    Fotografujący Awatar michael_key
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Stargard
    Wiek
    42
    Posty
    2 129

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez darecky Zobacz posta
    Uważam jednak, że najlepsze wykłady nie dadzą nic jak nie będzie ćwiczeń i praktyki.
    100% racji
    Morfi też uważam, że najprościej zapiąć szkło i ćwiczyć (choćby na "wieszakach") w pustym domu. Wtedy od razu uczymy się kadrować i naświetlać.
    Dobre podejście.

  9. #39
    Pełne uzależnienie Awatar szwayko
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Olsztyn
    Wiek
    47
    Posty
    2 083

    Domyślnie

    Ja jeszcze od czasów kliszy robię głównie zestawem 28/1.8 50/1.4 100/2 i jakoś do tej pory go nie zmieniłem. Chciałem może wymienić 28 na 24L czy 50 na 50L ale przeraża mnie trochę wielkość i waga tych szkieł - miałem je parę razy na 5D. Szybkość ta sama a poręczność L mniejsza. Teraz jeszcze jak Canon zrobił soft DLO w DPP to 50/1.4 nabrało wigoru nawet na f/1.4. W 24L przeraża mnie winieta większa niż w 28. Często piszą że 28 ma słabe rogi nawet po przymknięciu do f8-11. Ja mam ostre kadry z rogami na f/8. Jest to kapryśne szkło do testów gdzie fotografuje się głównie płaskie tablice. Przy krajobrazach na f/8 zauważyłem ze lepiej nigdy nie ostrzyć na nieskończoność, natomiast w bliższych odległościach na otwartych przysłonach z motywem z boku kadru nigdy nie należy przekadrowywać ze środkowego AF tylko podostrzyć ręcznie na matówce lub użyć bocznego AF. Jeszcze jak w bazie do DLO Canon dołoży to szkło to będzie super. Nikonowcy cały czas zazdroszczą że Canon ma takie udane szkiełko jak 28/1.8. Szerokość 28mm wystarczy do życia w zupełności. Z tym że ja mam jeszcze pochowane na różne okazje 20mm i S14mm.

    Codo zooma zależy od filozofii jedni kupują jedno szkło jeden futerał kabura i wtedy tylko 24-70L. Dla mnie to szkło ni to jasne w porównaniu do wątkowych stałek ni to spacerowe.
    Optymalnie na spacery żeby nie żonglować stałkami warto mieć lekkiego ciemnego zooma - nawet 24-85mm za nieduże pieniądze, a jeszcze lepiej 24-105L.

  10. #40
    Początki nałogu
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    256

    Domyślnie

    szwayko, masz gdzieś jakieś sampelki z 24-85. Chciałbym popatrzeć jak się sprawuje na 5d. jak z jego AF, chodzi o akcje, typu dzieciaki latajace na łące, czy w domu, gdzie ilość światła jest ograniczona. Myślę o takiej 24-85 lub 28-105/3.5-4,5 jako "spacer zapchaj zoomie". Małe, niedrogie a czy z dobrą jakością?

Strona 4 z 12 PierwszyPierwszy ... 23456 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •