Jeśli wierzyć tej tabeli http://the-digital-picture.com/Revie...ra-Review.aspx, to dyfrakcję na 5D Mark II zaczyna być widać dopiero od nieco ponad f/10, czyli praktycznie poza zakresem, o którym wspomina Matt_K-K. Do tego zauważa, że może chodzić raczej o niewłaściwe ustawienie płaszczyzny ostrości niż o wpływ innych czynników (takich jak dyfrakcja).
Sprawdzę sobie to wszystko w jakichś bardziej "sterylnych" warunkach. Raczej nie jest to focus shift, a nawet jeśli - głębia ostrości pewnie by to "przykryła". Dyfrakcja raczej też nie - przy ok f/8 na tej matrycy byłoby to lekko "za wcześnie".
Odnośnie 50/1,8. Obiektyw ten na 10D trafiał gdzie trzeba. Na 50D nie trafiał więc w ruch poszła mikroregulacja ale jak trafiał z bliska to z daleka już nie i na odwrót. Do tego doszła nieostrość od pełnego otworu do f2,8. W między czasie pojawił się 5D gdzie mikroregulacji jak wiadomo nie ma i sytuacja wróciła do normy czyli 50/1,8 trafiał gdzie trzeba a przy okazji zrobił się ostry od pełnego otworu (jak na 10D). 50D poszedł na sprzedaż i zastąpił go 1DII gdzie jak również powszechnie wiadomo mikroregulacji nie ma ale i w tym przypadku 50/1,8 trafia gdzie trzeba. Twórcy teorii spiskowych mają pole do popisu, czyżby Canon nie potrafił zrobić dobrego AF w puszkach typu 50D czy 5DII i dlatego dał mikroregulację, którą zabrał wraz z pojawieniem się 60D? Ciekawe jak mój 50/1,8 działałby z 60D, muszę u kolegi sprawdzić![]()
przy f/8 do f/11 nie powinno byc mocnego spadku ostrosci wzgledem f/5.6 (w sensie centrum szkla, no bo przeciez mowimy o 24-105, wiec dyskusje o rogach taktownie pomijamy). to nawet na powiekszeniu ekranowym nie bedzie widoczne, a mowie o ekranie 1920x1200.
nope, nie sadze, zeby winowajca byla dystrakcja.
Mikroregulacja w 5D2 pojawiła się dlatego że przy większej rozdzielczości lepiej widać błędy pracy AF.
W 60D mikroregulacji nie ma z dwóch powodów:
1. 60D to niski i tani model. Oznacza to że ludzie będą kupować do niego tanie obiektywy np. sigmy i tamrony. Jak wiadomo podróbki sprawiają najwięcej kłopotów z AF i tym samym skutecznie zniechęcają do zakupu. Po 'wpadce' z modelem 50D Canon poszedł po rozum do głowy i mikroregulację usunął żeby do podróbek jeszcze bardziej zniechęcić.
2. MR jest w 7D więc jak ktoś bardzo nie chce spotykać się z serwisem to można mu wcisnąć z tym ficzerem droższy aparat.
Ostatnio edytowane przez MMM ; 16-12-2011 o 11:30
Faktycznie, ten 60D to tani jak diabli...