Zobacz pełną wersję : Kalibracja 5d3 - sens?
Dla mnie jedyny ratunek w skrajnych przypadkach, to serwis z... Japonii.
Ale ciekaw jestem czy takie cos wogole ktos praktykowal na tym forum :?
Kurier przywiózł kilka godzin temu Mk III. Po chwili testów normalnie zaczynam żałować, że sprzedałem dwójkę. AF zabójczo szybki, ale celność... masakra... Fakt, że strzelałem w domu w dość kijowym świetle, ale bez jaj, 35L i 24L są praktycznie nieużywalne - losowość ogromna, ciężko ustawić jakiś konkretny MA. Mk II aniołem nie był, ale z 35L mu nawet ufałem, z 24LII też lepiej było!
Jedynie 85 1.8 działa powtarzalnie, na poziomie 90%. 135L już nawet nie podpinałem, bo nie chcę za dużo klatek wystrzelać, żeby nie było ze zwrotem problemu. Wszystko na odległościach do max 3-4m (mam małe mieszkanie), aż strach jak to na dalszych będzie wyglądać.
Na plus chyba ciut fajniejsza kolorystyka, świetne wysokie ISO i ergonomia - po 3 minutach czułem się jakbym miał tę puchę od miesięcy.
Nie wierzę...
Ps: u mnie też z 85 nie było problemu.
No zeby bylo bardziej wiarygodnie, to jesli z 24 lub 35mm z 2-3 m, to 85mm powinno sie zrobic z 5-6m.
Mnie to zbytnio nie dziwi. Ja swoja sztuke wybieralem z pieciu... :)
Cos namieszali z tym nowym AFem i juz. Z jednej strony niesamowicie szybki, celny, konfigurowalny a z drugiej - jak nie dziala, to na maxa :evil:
Ten sam podobno siedzi w jedynkach, wiec jestem bardzo ciekaw co tam sie dzieje :confused:
Kurier przywiózł kilka godzin temu Mk III. Po chwili testów normalnie zaczynam żałować, że sprzedałem dwójkę. AF zabójczo szybki, ale celność... masakra... Fakt, że strzelałem w domu w dość kijowym świetle, ale bez jaj, 35L i 24L są praktycznie nieużywalne - losowość ogromna, ciężko ustawić jakiś konkretny MA. Mk II aniołem nie był, ale z 35L mu nawet ufałem, z 24LII też lepiej było!
Jedynie 85 1.8 działa powtarzalnie, na poziomie 90%. 135L już nawet nie podpinałem, bo nie chcę za dużo klatek wystrzelać, żeby nie było ze zwrotem problemu. Wszystko na odległościach do max 3-4m (mam małe mieszkanie), aż strach jak to na dalszych będzie wyglądać.
Na plus chyba ciut fajniejsza kolorystyka, świetne wysokie ISO i ergonomia - po 3 minutach czułem się jakbym miał tę puchę od miesięcy.
Wymieniaj do skutku. Piękno zakupów przez internet... ;-)
Bernard Wybierała
Cos namieszali z tym nowym AFem i juz. Z jednej strony niesamowicie szybki, celny, konfigurowalny a z drugiej - jak nie dziala, to na maxa :evil:
Ten sam podobno siedzi w jedynkach, wiec jestem bardzo ciekaw co tam sie dzieje :confused:
Też się tym interesowałem, ale jak dotąd nigdzie nie znalazłem doniesień o szwankującym AF-ie w 1D X :???:
Też się tym interesowałem, ale jak dotąd nigdzie nie znalazłem doniesień o szwankującym AF-ie w 1D X :???:
Są dwa wyjścia - albo 1dx jest wolny od problemu albo procentowo definitywnie mniej się tego sprzedaje i narazie nie czytamy o babolach.Jezeli chodzi o marka III to u nas bum na niego zacznie się pewnie dopiero na wiosne jak wielu ślubniaków itp zacznie kupować to body na nowy sezon ( taka moja teoria) i wtedy albo zobaczymy wysyp babola z AF albo tylko jakas partia tych body jest kopnięta.... Ja swojego kupiłem z świeżej dostawy i co z tego.... problem jest.Jeszcze dzisiaj rano posadziłem modelke na fotelu i przestrzelałem 135tke i 100 macro w roznych odleglosciach i na skrajnych i na srodkowych czujnikach... Do 2 metrow mam ideał im dalej tym gorzej :evil: czyli jest rewelacja.Chyba ze sie przerzuce i na wszystkich zdjęciach będe robic na przysłonach f16 i w góre.. wtedy jest szansa ze wyrównam tego babola... czekam na kuriera... znajac juz wynik zapewne naprawy... Ciekawe czy w e-csi juz zauwazyli powtarzajace sie reklamacje z AF ? Ilu tutaj na forum osob razem z mna raportuje ten problem? 3-4?
Na razie jestem o tyle dobrej myśli, że sklep nie robi problemów - mają przysłać na jutro nową sztukę, żebym mógł już tym razem stacjonarnie w punkcie oddać stary egzemplarz i zobaczyć nowy.
A tak patrząc raz jeszcze po tych wczorajszych strzałach testowych to mam deja vu, bo znów wydaje mi się, że podobnie jak to było z moim 5D2, w ciemności ostrzy całkiem nieźle, a im więcej światła tym gorzej...
No to i ja dodam coś od siebie. Kupiłem 5D Mark III na początku stycznia. Podpinałem EF 85 1.8 i było nieźle, w punkt, od pełnej dziury, powtarzalność ze statywu prawie 100% (seria zdjęć po 10 w świetle żarowym i słonecznym). Kłopoty zaczęły się po zakupie 24 1.4 L II.... pomimo statywu, radiowyzwalacza losowość punktu, w którym body ustawiało ostrość jest zadziwiająca. Gorzej oczywiście w żarowym. Dodam tylko, że kalibrator zrobiłem sobie wg pomysłu Skibka.
Skutek powyższych testów jest taki, że aparat wraz ze słoiczkiem zawiozłem dzisiaj rano do serwisu Canona pod Dusseldorfem, a dokładnie do Willich. Czas oczekiwania 8-12 dni roboczych. Po odbiorze podzielę się uwagami. Mam nadzieję, że będę bardziej pozytywnie nastawiony niż dzisiaj....
tomdz - gdzie kupowales ?
[...] Kłopoty zaczęły się po zakupie 24 1.4 L II.... pomimo statywu, radiowyzwalacza losowość punktu, w którym body ustawiało ostrość jest zadziwiająca. RAW - na jakiego typu punktach AF masz ten losowy focus?
testowałem centralny spot
z moich doświadczeń polecam sprawdzić centralny i skrajne. Z ciekawostek powiem tylko, że jak testowałem np. 50 (to na jednym z bocznym trafiała nieźle-a trzeba brać pod uwagę, że ten obiektyw jest i tak bardzo mydlany dalej od centrum). Tak czy siak na tych bocznych działało to lepiej niż na centralnym, więc miałem pojęcie jak przynajmniej powinno być...
hmmm... na razie jest to niewykonalne, bo tak jak pisałem wcześniej, obiektyw zawiozłem do serwisu. Ale sprawdzę zaraz jak go odbiorę, również boczne. W każdym razie jest to już 3 sztuka u mnie, pozostałe 2 odesłałem praktycznie od razu. Było jeszcze gorzej. Ta ostatnia była najlepsza i dlatego ją zostawiłem. Cały czas też się łudzę, że to problem obiektywu a nie body :)
No i niedługo pewnie body będzie się uczyło komunikować z obiektywem... takie dostałem wyjaśnienie w serwisie.... pożyjemy, zobaczymy :)
Kłopoty zaczęły się po zakupie 24 1.4 L II....
Gdybym miał pewną losowość tylko na 24LII to bym to przyjął na klatę, bo niestety ten typ tak już ma, że miewa humory. Ale tego samego z 35L nie przeboleję :D
tomdz - gdzie kupowales ?
Wiesz, nie będę mówił, bo nie chcę, żeby poszło w świat błędne skojarzenie, że tam są trefne sztuki czy cuś. Body było nie używane - sprawdziłem: shutter count = 0, więc wina sklepu w tym zerowa, a support póki co bardzo dobry. Jak się sprawa zakończy pozytywnie, to spytam, czy mogę podać dane.
...sprawdziłem: shutter count = 0
Jak sprawdziłeś?
Jak sprawdziłeś?
Canon Shutter Count - EOSCount (http://www.eoscount.com)
Dzięki. Nie mam podejrzeń co do nowości body ale sobie sprawdzę :) jak wróci :)
testowałem centralny spot
Spot jest kiepski na testowanie, punkt AF jest zbyt mały. Lepszy jest zwykły punkt AF, było to już wałkowane.
Możliwe ale w przypadku EF 85 nie było rozrzutu. A w 24L był. Tak samo testowane.
Możliwe ale w przypadku EF 85 nie było rozrzutu. A w 24L był. Tak samo testowane.
Jedna uwaga, jednak znacząca. Dobrze aby punkt na który ostrzymy był większy niż punkt AF-a. To tak w kwestii testowania AF na dalsze odległości... Bo tak to można udowodnić, że każde szkło nie trafia - np. celując w puszkę po piwie z 10m takim 24L ;)
testowałem centralny spotSpot jest kiepski na testowanie, punkt AF jest zbyt mały. Lepszy jest zwykły punkt AF, było to już wałkowane.A było, było.
Możliwe ale w przypadku EF 85 nie było rozrzutu. A w 24L był. Tak samo testowane.O widzisz, właśnie - to teraz sobie odpowiedz, co rzucał na tego spota EF 85, a co 24L? Tylko szczerze..
Spot jest stworzony dla teleobiektywów, świetnie sprawdza się w makro, nieźle w portrecie, oraz doskonale z obiektywami, których Canon jeszcze nie wyprodukował (znaczy jeden już jest - 24-70 2.8L II :mrgreen:).
Generalnie masz rację, natomiast można też mieć przesunięte czujniki AF i dziwić sie czemu nie trafia. Ja tak właśnie miałem po zakupie. Takie błędy to skandal, moim zdaniem, ale bywają obecne.
O widzisz, właśnie - to teraz sobie odpowiedz, co rzucał na tego spota EF 85, a co 24L? Tylko szczerze..
.
W takim razie czym można uzasadnić ustawianie ostrości AF w różnych punktach, skoro:
1. zdjęcia robione ze statywu (statyw nie przesuwany, nie ruszany, nawet nie dotykany)
2. seria zdjęć zrobiona w ciągu ok. 15-20 sekund (zakładam, że światło jest wtedy stałe) czyli warunki constant
3. przesłona 1.4 na wszystkich próbach
4. i chyba odpowiedź na powyższe zapytanie: dla obu obiektywów zdjęcia robiłem z minimalnej odległości ostrzenia dla każdego obiektywu, po to, żeby właśnie trafić w punkt 0. Wiem, że tak się nie robi w oficjalnych procedurach ale dla mnie, skoro obiektyw "złapał" już punkt na który się wyostrzył, to powinien być ostry.
i wyniki testu światło zastane(słoneczne):
1. 3-2 (ostre w przedziałach: od -3 do +2 na skali Skibka)
2. 6-0
3. 6-0
4. 2-3
5. 3-2
6. 3-2
7. 3-2
8. 3-2
9. 3-2
10. 3-2
światło mieszane (żarowe/słoneczne) wyniki:
1. 6-2
2. 6-0
3. 6-0
4. 2-2
5. 6-2
6. 6-2
7. 2-3
8. 6-0
9. 2-2
10. 6-0
Czy taki rozrzut mieści się w granicy tolerancji dla tego obiektywu? To by pewnie uzasadniało, że z innymi obiektywami body trafia. W EF 85 16 prób trafiało między -1 a 1, natomiast 4 próby (po 2 na każdy rodzaj światła) między -1 a 2, czyli praktycznie nie ma różnicy dla mnie.
Mnie osobiście procedura Canonanie nie obchodzi i jestem zdania, że nikogo nie powinna-to ich wewnętrzna sprawa. Zakres ostrzenia szkła jest od x do y, tak więc specyfika obiektywu określa, że powinien ostrzyć poprawnie w tym zakresie. To chyba oczywiste, bez dorabiania żadnych teorii.
RAW, zrozum, że zawsze będą nici z automatycznego ostrzenia, kiedy użyjesz punktu AF, który jest mniejszy niż rozmiar aberracji dawanych przez obiektyw. Efekt podobny, jak przy ostrzeniu na gładką ścianę.
Oczywiste, że jak coś jest uszkodzone, to źle działa. Ale nie jest winą producenta, że Ferrari Jakiśtam słabo się nadaje do holowania naczepy tira - to jest wina wyłącznie użytkownika, że zażartuję ;).
No właśnie tego nie rozumiem :) Bo jeżeli body wraz z obiektywem znajdzie jakiś mikrokontrast nawet na gładkiej ścianie i zaświeci się zielona kropka, to powinno oznaczać to, że ostrość jest ustawiona właśnie w tym punkcie a nie kilka centymetrów przed (tak jak w moim przypadku). I im mniejszy punkt, tym powinien być bardziej precyzyjny.
Do tej pory nie miałem takiego problemu (aparaty spod logo C i N), pierwszy raz wystąpił właśnie w tym body / obiektywie.
A swoją drogą, jak dostanę aparat w łapska, to przetestuję i spot i powiększony. I zobaczymy jak to się ma do precyzji ;)
To tyle ode mnie. Jak się dowiem czegoś z serwisu to oczywiście podzielę się tym.
pozdrawiam wszystkich :)
mój aparat ma status: Czeka na realizację. części do naprawy jadą.
dostarczony w zeszły wtorek, ma być ponoć odesłany pod koniec przyszłego tygodnia.
i tak sobie spekuluję - oczywiście niech te części wymienią - ale dlaczego dwukrotnie wcześniej straciłem sporo czasu i pieniędzy na zawożenie go do serwisu w środku sezonu, gdzie nie był wcale naprawiany, tylko od picu "skalibrowany" gdy jednak wymagał części?
powiem jedno - jeśli go tym razem nie naprawią, będzie gorąco, pomysł już mam.
gadget_zary
07-02-2013, 16:49
A co z blogiem na ten temat ? :)
Habakuk,
Uwijaja się. Ja na czesci czekalem 3tygodnie. Probowalem odp na pw ale masz pelna skrzynke.
Wymieniłem wczoraj body. Na nowym jest lepiej, choć nie idealnie. 24LII wciąż loteryjny jak na 5D2, może nawet bardziej, ale tam miałem super dokładnie zestrajany w Berlinie. Natomiast 35L już jest używalne. Pudła zdarzają się, ale sporadycznie.
Co mnie tylko niepokoi to to, że skrajne punkty z prawej strony mają na 35L bardzo wyraźną tendencję do FF. Z lewej są zdecydowanie bardziej precyzyjne. Ciekawe natomiast, że jak dotąd coś takiego obserwuję w zasadzie tylko z tym szkłem. Być może występują w nim jakieś specyficzne aberracje w tym miejscu, które mylą AF, nie wiem...
Ponadto zauważam, że te 5 punktów o zwiększonej precyzji jest wyraźnie lepsza od pozostałych.
85 1.8 spisuje się bardzo dobrze. 135L rewelacyjnie.
Nie wiem jak to mozliwe ale ja mam dokladnie to samo z 35L. Serio nie wiem....
[...]
Do tej pory nie miałem takiego problemu (aparaty spod logo C i N), pierwszy raz wystąpił właśnie w tym body / obiektywie.No bo to jest całkiem nowy układ i właśnie go wszyscy testujemy w szeroko pojętej praktyce ;). To, że bardziej "lubi" szkła o wysokiej rozdzielczości już wiemy.. Przypuszczam też, że możemy otrzymać jeszcze jakieś poprawki AF w firmware.
tak...ta poprawka będzie się nazywać 5d Mark IV. Problemu dotyczą pewnych egzemplarzy i tu firmware raczej nic nie da.
--- Kolejny post ---
@tomdz
powiem Ci, że z tym 35L to mnie po prostu wbiłeś w fotel. Wypisz wymaluj to co u mnie. Zbieg okoliczności. Trochę spory.
a u mnie z 35 klapa kompletna. absolutnie nie do wyregulowania w micro. z 3ma sztukami 35L - to samo :)
zaix - PW
aparat w drodze powrotnej.
wg informacji z serwisu został wymieniony kompletny Mirror Box, a zestaw 5d3 i 35L pracuje prawidłowo. oby.
pewnie wcześniej lub później tu napisze, bo działa na forum - 5d3 kolegi, po +- 30tyś, dopadła przypadłość identyczna jak mnie. trafia z 2 metrów, to z 4 ani się śni, trafia z 4 to z 6 klapa - i tak w koło, a skali do regulacji zaczyna brakować. jakoś od użytkowników 5d, 5d2 i wielu innych modeli tego typu sygnałów nie było.
Az strach sie bac zeby ponad 30tys fot zrobic... :???:
habakuk a z 6D Ci z 35 dobrze działał czy nie zdąrzyłeś sprawdzić bo wysłałeś, ciekawe czy to specyfika nowego AF w 5d3 czy nie przypadkiem regularna przypadłość nowych puszek canona...
rafalk75
11-02-2013, 20:28
Ja odbieram swój egzemplarz i coraz bardziej się martwię czy nie dostanę knota ;( Bo odkładać ponad rok i dostać "kota w worku" to wolałbym "kotka" w postaci 6d. Normalnie czym więcej czytam ten wątek tym mam większe obawy. Faktem jest że nie mam takich wypaśnych szkiełek i problem 35L mnie nie dotyczy.
z 6d uzywam teraz pożyczonego 35L, które na tym 5d3 także nie trafiało za nic. na 6d bez uwag na dowolnym dystansie.
rafalk75
11-02-2013, 20:36
Dlatego nadal mam dylemat - bo egzemplarzy do wystawienia na półkę jako zabytek to juz mam, więcej mi nie trza.
Jesli masz dylemat to 1DX albo nikon ?:mrgreen:
rafalk75
12-02-2013, 17:31
nikon odpada - zmiana systemu, do tego olej na matrycy ;) na 1DX to raczej nie dla mnie ;] Zresztą jak ktoś to już napisał w tym wątku, skoro 1Dx ma ten sam AF to albo mało się go sprzedaje i problem się pojawi i tak z czasem, albo ci co go mają twierdzą że tak ma być - i uznają to za ograniczenie sprzętu. ;]
Ja bym sie na zas nie martwil. Prawdopodobienstwo, ze kupujac i wybierajac dobry egzemplarz trafi sie potem gniot z AF'em jest mysle takie samo (jak nie mniejsze), ze siądzie w nim cos innego podczas uzytkowania z czym serwis rowniez sobie nie bedzie umial poradzic. Wiec jesli ktos zamierza zakupic to body, to niech kupuje i cieszy sie robieniem zdjec a nie zaklada, ze zaraz wszystko walnie - bo to tez absurd ;-)
Jednak nie zmienia to faktu, iz czekamy na pozytywne rozwiazanie usterki naszego Kolegi i trzymamy kciuki 8-)
ps
ja zaryzykowalem. Ciesze sie wspanialym body, uzywam, robie zdjecia i... czekam jeszcze kilka miesiecy aby utwierdzic sie w przekonaniu, ze moj korpus jest wolny od wad :wink:
wrócił. zestaw 5d3 + 35L spędził w serwisie 2 tygodnie, wg. zapewnień Pana z serwisu miał trafiać regularnie i w punkt.
jest regularnie - REGULARNY, DUŻY FRONT FOCUS, nie da sie trafić w punkt, po prostu się nie da.
z dystansu ok 1.5 metra, ostrość na ramieniu, głowa/oczy - poza GO. z ok 3-4 metrów, ostrość 1-1,5 metra przed.
to jest k.... po prostu nieprawdopodobne!!!!!!!!!!!
masakra,moze temu panu z serwisu trafial ale na przyslonie 18 albo cos kolo tego
edit: aparat wrócił z serwisu z ustawieniem microadjust na -8 dla wszystkich obiektywów (????) ma też zachowane moje custom-menu użytkownika.
wyzerowanie przyniosło poprawę na krótkie dystanse, na większe niż 3 metry jest nadal kicha.
od f 2,2 - jako tako.
niby wymieniony został mirror box. ale problem może leżeć np w bagnecie. to problem znany np z ikonów d3, choć szczególnie nie nagłaśniany - po pewnym czasie bagnet się luzował i następowałyu odchyłki w pomiarach AF.
tak czy inaczej - ktoś chętny na 5d3? - można ustawiać się u mnie pod oknem...
--- Kolejny post ---
ten sam obiektyw na 6d - PERFEKCYJNIE. z dowolnego dystansu. nie ma słów. NIE KUPUJCIE TEGO G..NA!!!
Witam.
Śledzę ten wątek od samego początku - bo jeszcze kiedyś myślałem o 5dIII, ale teraz to jest strach kupować, jak pieprz... serwis i ogólnie firma Canon robi takie numery !
Rozumie, że wszystko może się zepsuć, ale jak się tak stanie to usterka powinna zostać naprawiona, albo sprzęt powinien zostać wymieniony na nowy.
A tu można jasno stwierdzić, że serwis robi z Ciebie i wielu innych osób co wysyłały sprzęt do kalibracji (nie tylko 5dIII, ale też obiektywy i inne aparaty) głupków ! I wydaje im się że maja do czynienia z dziećmi, a nie profesjonalistami którzy płaca duże pieniądze za sprzęt który służyć ma im nie do zabawy, ale do pracy zarobkowej !
To jest dla mnie przegięcie na całej linii - a miałem już nadzieję że wreszcie twój aparat zacznie działać tak jak powinien.
Mam nadzieję Adamie, że tego tak nie zostawisz i zrobisz porządną zadymę.
Po twoich i paru innych osób opiniach odnośnie 6d, zwłaszcza w świetle niejednego problemu z 5dIII można stwierdzić, że 5 tys. zł więcej nie warto przepłacać za praktycznie sam AF (który miał być taki świetny, a jednak widać nie jest).
--- Kolejny post ---
tak czy inaczej - ktoś chętny na 5d3? - można ustawiać się u mnie pod oknem...
Lepiej pojechać z nim do serwisu Canona - zadzwonić do paru TV, wziaść jeszcze kogoś kto nakręci film i rozpierniczyć im tym aparatem szyby czy coś w tym stylu.
Jestem pewien że ten filmik na YT (dodatkowo z nałożonymi ciekawymi napisami pod adresem Canona) zrobiłby furorę, tak że na pewno nie rozeszło by się to bez echa :)
6d bezbłędnie. po prostu bezbłednie z tym 35L, inaczej może myślałbym, że zwariowałem.
5d3 - ostrość bardzo wyraźnie PRZED. wszystko w świetle żarowym.
Jeśli założysz na FB antyfanpage specjalnie po to założę w końcu konto na twarzoksiążce i będę to wrzucał gdzie się da żeby ludziska to lajkowali.
Mam coraz większą ochotę wspierać swoim portfelem wszystkich niezależnych producentów którym arogancja mózgu jeszcze nie przeżarła.
24-70 pójdzie do tamrona a 35 do sigmy
habakuk na prawdę wyrazy współczucia :sad:, śledzę od początku Twoje i kolegów problemy z 5dIII i miałem duże wątpliwości przed zakupem tej puszki, kupiłem pod koniec 2012r. i cieszę się, że jak na razie wszytko ok. z AF i spokojnie trafia w nawet bardzo trudnych warunkach z bliska i z daleka (szkła 24/1.4II i 70-200II, sigma 150/2.8) niemniej jednak obawy na przyszłość pozostają ;), jak się czyta Wasze ostatnie posty po prostu DRAMAT.
jellyeater
12-02-2013, 21:09
Ja bym sie na zas nie martwil. Prawdopodobienstwo, ze kupujac i wybierajac dobry egzemplarz trafi sie potem gniot z AF'em jest mysle takie samo (jak nie mniejsze), ze siądzie w nim cos innego podczas uzytkowania z czym serwis rowniez sobie nie bedzie umial poradzic. Wiec jesli ktos zamierza zakupic to body, to niech kupuje i cieszy sie robieniem zdjec a nie zaklada, ze zaraz wszystko walnie - bo to tez absurd
Prawdopodobieństwo walniętej puchy to gdzieś z 0,01. Zresztą fajnie jest kupować coś za grube pieniądze i mieć nadzieję, że będzie działało. Bo inaczej można wyrzucić i kupić drugie i znowu mieć nadzieję. Coś jest nie tak.
mocno mnie zastanawiam, dlaczego aparat wrócił z serwisu z ogromną korektą AF w microajustacji..
byłem przekonany że jednak tym razem wróci sprawny:(,wyrazy współczucia habakuk, co z tym blogiem o którym była wzmianka,chętnie poprzyklejam
mocno mnie zastanawiam, dlaczego aparat wrócił z serwisu z ogromną korektą AF w microajustacji..
bo tak im się chciało naprawiać, wprowadzili mikroregulacje i z głowy, następny proszę. Szok, takie pieniądze a później człowiek się martwi co dalej.
poszukiwacz2006
12-02-2013, 21:55
Habakuk, czy rozważałeś, aby wydać parę złotych na paliwo i odwiedzić serwis na Żytniej? Może podczas bezpośredniej rozmowy będą mniej odważni we wmawianiu, że wszystko ok. Po prostu krew mnie zalewa, jak widzę taką arogancję, chamstwo i Bóg wie co jeszcze. Brak słów.
Zastanawiam się dlaczego firmy w Polsce są tak ograniczone że przy reklamacji traktują klienta jakby przyszedł im coś ukraść.
Reklamacja to najlepszy moment żeby zyskać najwierniejszego i najbardziej oddanego marce klienta. Wystarczy odrobina empatii i potraktowanie klienta jak partnera.
Wymieniliby chłopakom walnięte body a migracje z zółtego na czerwone pojawiałby się o wiele częściej. A tak kilku niezdecydowanych zaoszczędzi parę złotych i wybierze bezpieczniejsze 6d.
Kolega po 7 (słownie: siedmiu) nieudanych kalibracjach A700 odwiedził Żytnią i dopiął swego.
Za pierwszym razem do serwisu pojechał mój człowiek. Kilka stów na podróż, na rozmowę z technikiem nie ma szans.
Co ja im mogę udowodnić? - pokazać, że nie trafia w realnych warunkach? Kto to będzie chciał oglądać.
Menager z Żytniej pisze do mnie tak: "Wymieniliśmy w nim kompletny Mirror Box. Po naprawie aparat został dokładnie sprawdzony pod kątem pracy AF i z dostarczonym obiektywem działał prawidłowo."
A nie działa. Nie ma opcji z regulacją i bez, żeby swobodnie używać poniżej f 2.5.
jellyeater
12-02-2013, 22:02
Kup 35 IS. :) Może o to chodzi Canonowi?
A tak kilku niezdecydowanych zaoszczędzi parę złotych i wybierze bezpieczniejsze 6d.
poczekaj aż na rynek trafi więcej 6d, moze będzie ta sama historia... ale czytając ten wątek mozna się naprawdę załamać.....
prócz globalnej korekty, w aparacie pozostały korekty zapisane dla wszystkich używanych przeze mnie obiektywów.
przy poprzednich kalibracjach aparat wracał wyzerowany. teraz nie. coś to wszystko śmierdzi.
i co dalej? Odsyłasz do serwisu? Bo z tego co widzę to można tak w nieskończoność odsyłać. Może gdzieś za granicę to odesłać teraz
ANDRZEJ M.
12-02-2013, 22:17
śledzę ten wątek i katastrofa jak serwis podchodzi do tematu, brak słów:(
nie odsyłam. jedyna opcja, którą biorę pod uwagę to wymiana.
--- Kolejny post ---
następuje pewna "prawidłowość" - dłuższymi obiektywami: 50, 85 - jest znacznie lepiej niż z 24 i 35 - te działają w cały świat. mogę je wyregulować na sredni dystans, to na daleki lipa, i odwrotnie. po prostu nie da się ustabilizować ich działania.
poszukiwacz2006
12-02-2013, 22:19
Federacja Konsumentów, Rzecznik Praw Konsumenta? Zastanawiam się czy wypaliłby pomysł "zrzuty" forumowiczów na dobrego prawnika, co by spróbował utrzeć nos [xxxxx] z Żytniej. Sam chętnie pierwszy wrzucę coś do skarbonki, gdyż kiedyś może i mnie taka przypadłość spotkać, a wtedy szlak będzie już przetarty. Pozdrawiam.
Federacja Konsumentów, Rzecznik Praw Konsumenta?
A to była sprzedaż konsumencka? Nie wydaje mi się...
nie była. co nie znaczy, że nie mogę się ubiegać o wymianę.
nie była. co nie znaczy, że nie mogę się ubiegać o wymianę.
Ale raczej nie za pośrednictwem wymienionych instytucji?
czy jest już jakaś strona na FB opisująca sytuację posiadacza bubla ?
ten sam obiektyw na 6d - PERFEKCYJNIE. z dowolnego dystansu. nie ma słów. NIE KUPUJCIE TEGO G..NA!!!
powiedziałbym że się cieszę, ale poczekam z tego typu stwierdzeniam aż dopstrykasz 30k zdjęć na nim :D
Współczuję akcji z 5, szczerze...
habakuk, współczucia. Czy serwis przestawił jakikolwiek dowód poprawności działania układu, czy działa bo pan technik tak powiedział?
Ja u siebie obserwuję coś innego. Wczoraj miałem wolną chwilę, więc zapuściłem FoCala, żeby podkalibrować szkiełka. Dla 35L i wyznaczonej wartości MA = +8 (zrobiłem zwiększoną liczbę punktów testowych, praktycznie wzorcowy wykres rozkładu) wykonałem test na powtarzalność AF, w którym wyszedł rewelacyjny wynik 99,1%. W praktyce wygląda to trochę inaczej. Z pozytywów - nie obserwuję pływania MA w zależności od odległości przedmiotowej ani temperatury oświetlenia. Natomiast:
- 35L - na podwójnie krzyżowych (5 punktów w centralnej kolumnie) jest naprawdę dobrze. Tzn. raz na jakiś czas jest totalny FF z niczym ostrym w kadrze, ale zarówno 35L jak i 24L robił tak także na 5D2, więc przyjmuję to za "normę". W pozostałych przypadkach drobne wahania ostrości są naprawdę minimalne. Na bocznych (domyślnie używam tylko krzyżowych) jest ogólnie też nieźle za wyjątkiem skrajnej prawej kolumny - tu wahania ostrości są znaczące i w zależności od przedmiotu nawet do 50% prób jest absolutnie nieakceptowalnych. Przy naprawdę mocno kontrastowych celach jest odrobinę lepiej, niemniej różnicę w powtarzalności widać wyraźnie.
- 85 1.8 - z tym szkłem absolutnie nie widać jakiejkolwiek ułomności prawej strony układu AF. Wszystkie krzyżowe ostrzą rewelacyjnie w 99% procent przypadków. Z ciekawości włączyłem więc punkty liniowe i tu niespodzianka - skrajnie prawe nadal rewelacja, skrajnie lewe zaś... pojawia się zauważalna losowość. Przypominam - w 35L prawa strona, tutaj lewa :)
- 135L - krótko - rewelka na WSZYSTKICH punktach, także liniowych.
- i na koniec 24L - przy MA wyznaczonym z FoCala (+4) znów na centralnych punktach jest co najmniej bardzo przyzwoicie. Jak przy 35L - czasem co któraś klatka totalnie leży, czasem 24LII nie lubi jakiegoś przedmiotu (np. za cholerę nie ostrzył na gitarę, w którą 85 1.8 trafiał bez problemu), ale jak trafia to jest nawet precyzyjnie i odległość niewiele tu zmienia. Natomiast pozostałe punkty - czasem dobrze, czasem trochę FF, czasem trochę BF, także przy ostrzeniu z bliska na względnie duże przedmioty (np. pudełko - czarny tekst na białym tle).
Trochę nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Wychodzi na to, że układ AF jest super z dłuższymi szkłami, natomiast na krótszych przy bocznych punktach nie jest już tak różowo i jak chce się mieć pewność trafienia to zostaje znów tylko centralny (no, 5 centralnych). A właśnie przy krótkich szkłach przekadrowywanie boli najbardziej i chciałoby się boczniaków używać.
Najbardziej niepokoją mnie te pojedyncze kolumny, które działają gorzej przy konkretnych szkłach. Choć pocieszam się, że skoro raz to jest prawa a raz lewa strona to chyba nie może być wina samej puszki a raczej czegoś w obiektywie (lokalne wady optyczne?). Jakby ktoś umiał to jakoś racjonalnie wytłumaczyć to byłbym wdzięczny.
Panowie, po tym co czytam od Habakuka, tomdz i reszty oraz, niestety, doświadczam na własnej skórze to jest SKANDAL w skrajnej postaci. SKANDAL!!!!!
Oczywiście zakładam, iż gdy Habakuk zadzwoni do serwisu to powiedzą mu prosto-proszę dosłać resztę szkieł bo inaczej się nie da. Czyli wracamy do postu numer jeden. Gwarancja leci...sprzęt w bezowocnej naprawie bądź na półce...SKANDAL!!!!
@tomdz:
o lokalnych wadach obiektywów poczytaj tu LensRentals.com - Testing for a Decentered Lens: an Old Technique Gets a Makeover (http://www.lensrentals.com/blog/2012/05/testing-for-a-decentered-lens-an-old-technique-gets-a-makeover)
Generalnie-lekko przesunięty czy krzywy bagnet nawet o części milimetra bardzo mocno przekłada się na AF. (też na wskazanej stronie o tym czytałem)
Oczywiście ciężko jest stwierdzić co jest przyczyną jeżeli mamy tylko jeden korpus. Ale skoro są użytkownicy, którym wszystkie punkty działają ok to chyba jasne, że to wada korpusu.
Szukanie racjonalnego wytłumaczenia jest wg. mnie nieistotne , na to się może składać masa czynników, a Ty, ja i inni, fotografowie, amatorzy i profesjonaliści-robimy zdjęcia a nie serwisujemy sprzęt, mamy kupić i korzystać zgodnie ze specyfikacją, która nakłoniła nas do zakupu i uzasadnia cenę. Czy kupiłbyś 5d3 wiedząc, że35L będzie działał nieprawidłowo na prawej, 85 na lewej 24L losowo. TU istotny jest natomiast jeden fakt-sprzęt, jednego producenta (!) jest niesprawny. Czy racjonalne wytłumaczenie Ci pomoże-NIE. Tego powinien szukać serwis, a jak nie znajduje takiego wytłumaczenia-powinieneś dostać sprzęt, za który się zapłaciło zgodnie ze specyfikacją. Czy ktoś podał w specyfikacji, że jest 61 punktów z czego część może nie działać? lub, że obiektyw za 5,5K może być krzywy? NIE
mocno mnie zastanawiam, dlaczego aparat wrócił z serwisu z ogromną korektą AF w microajustacji..Nie nie nie nie nie! To mi się śni! Jedyny autoryzowany serwis na Zielonej Wyspie nie jest w stanie zdiagnozować usterki kluczowego podzespołu, w jednym z topowych produktów marki, której producenta autoryzację posiada. To mi się na pewno śni!
http://youtu.be/kfH1hxvAN30
centralny punkt w świetle żarowym, przy dystansie ok 3 m
http://www.adamtrzcionka.pl/2012/5d4.JPG
centralny punkt, dzienne, bez względu na odległość, z bliska, z daleka, światło od frontu, światło z boku, światło z tyłu, na balkonie..
http://www.adamtrzcionka.pl/2012/5d3af1.JPG
statyczne sytuacje.
jednocześnie 6d z drugim 35L - 31 na 36 testowych klatek w punkt.
No faktycznie tragedia - i to wcale nie z takiego daleka... :-|
z daleka, ale też nie z odległości szczególnie dużej, bo im dalej tym gorzej, wygląda to tak:
http://www.adamtrzcionka.pl/2012/5d32.jpg
Może nagrać film z opisem sytuacji i z testami, opublikować na YT(odpowiednio tytułując) i podesłać C.Westallowi(wg ripka był zainteresowany tematem), do Lens Rentals i na dpreview? Wojna na lokalnym rynku raczej nic nie da, tzn może da ale po pół roku walki wymienia tą jedną konkretną sztukę i na tym koniec. Do japonii żali też wg mnie nie ma co słać.
taką klatkę jestem w stanie uznać za udaną - choć jak sobie rozklikacie fusajz, ostrość nie zachwyca
http://www.adamtrzcionka.pl/2012/5d33.JPG
jellyeater
13-02-2013, 11:17
http://www.adamtrzcionka.pl/2012/5d32.jpg
Jak dla mnie równie trafione jak to:
http://www.adamtrzcionka.pl/2012/5d33.JPG
Chałowy bokeh ma ta 35. :P Na tym drugim. Zieeeelony i nerwowy.
Może nagrać film z opisem sytuacji i z testami, opublikować na YT(odpowiednio tytułując) i podesłać C.Westallowi(wg ripka był zainteresowany tematem), do Lens Rentals i na dpreview? Wojna na lokalnym rynku raczej nic nie da, tzn może da ale po pół roku walki wymienia tą jedną konkretną sztukę i na tym koniec. Do japonii żali też wg mnie nie ma co słać.
Za pół roku to będzie po gwarancji...
A co do zdjęć to oczywisty FF. Bezczelność nie zna granic
A co do zdjęć to oczywisty FF. Bezczelność nie zna granic
Nie przesadzaj - przeciez pisza wyraznie czlowiekowi, ze ich sprzet (tabelki, wykresy, diadnozy) pokazuje, ze wszystko jest ok... :roll:
Ech... tez tak mialem i musialem stac i nalegac aby przesuneli mi dokladnie o X milimetrow do przodu na moje zyczenie... :???:
mógłbym stać, tyle, że ten aparat z każdym obiektywem wykazuje inny odchył, więc obawiam się, że to tylko strata czasu i pieniędzy.
Wiem - ja tak mialem ze stałką, wiec to co innego.
taką klatkę jestem w stanie uznać za udaną - choć jak sobie rozklikacie fusajz, ostrość nie zachwyca
http://www.adamtrzcionka.pl/2012/5d33.JPG
Twoje wymagania sięgnęły dna Rowu Mariańskiego :shock:
Napisałeś, że z ciemnymi szkłami jest lepiej, możesz dać jakieś zdjęcie?
nie tyle z ciemnymi, co z domkniętymi. zmienia się GO, obiekt częściowo, lub w miarę domykania się w niej mieści i jest po prostu lepiej. na f5 w ogóle - bdb.
tak mniej więcej na 5-6 klatek są takie kwiatki, jak niżej. ostrość ustawiona, jest potwierdzenie i bach
http://www.adamtrzcionka.pl/2012/5d35.JPG
mailowo wyraziłem swoje wątpliwości odnośnie efektów "naprawy", otrzymałem jako dowód jej skuteczności poniższe sample. wklejam je w otrzymanym rozmiarze.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/001_5d.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/002_5d.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/003_5d.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/004_5d.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/005_5d.jpg)
miniatury sa mocno wyostrzone, w większości ostrzone na dal z bardzo dużą GO nawet przy 35 i 1.4.
z kolei ja też potrafię zrobić ostre zdjęcie, jak to ze stołem testowym - tyle, że muszę doregulować starannie AF. no i tyle, że już metr dalej mam pudło.
niestety pliki mają tylko podstawowe exify, brak informacji o regulacjach, a przypomnę, że aparat przyszedł w z regulacją -8 dla całości.
poza tym, poniższy sampel wygląda nieźle, co?
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/1maly.jpg)
a rzeczywistość jest taka, jak w poście wyżej:
http://www.adamtrzcionka.pl/2012/5d35.JPG
jellyeater
13-02-2013, 16:32
Panowie lecą w kulki. :(
Widocznie jest to aparat nadający się do robienia zdjęć, które będą publikowane w rozmiarze mniejszym niż 1000 pikseli na dłuższym boku.
Żenada.
i jeszcze jeden serwisowy.
ja też tak umiem, tyle, że z regulacją AF. ale już coś, co się znajduje metr-dwa dalej będzie klapa.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/006_5d.jpg)
Śledzę od początku ten temat i jestem zaskoczony. Chciałem zmienić 5DmarkII na 5DmarkIII właśnie ze względu na system AF... , a tu takie jaja. Mam nadzieję że w końcu znajdzie się ktoś w firmie Canon, kto weźmie odpowiedzialność za sprzedawany przez siebie produkt.
lol, nie wierzę że Ci coś takiego przesłali jako dowód. To nawet kpina nie jest... Może to są wycink ze środka kadru z miejsca trafienia AF :D. To sie naprawdę na grubszą aferę nadaje...
Ja dostawałem podobne zdjęcia z serwisu gdy chodziło o 50mm , głównie z sanek serwisowych. Mydlenie oczu...w odpowiedzi wysyłałem im moje zdjęcia z LensCal, gdzie wyraźnie widać było przesunięcie, nawet filetowe zafarby wyraźnie potwierdzały , że na danej płaszczyźnie nie ma ostrości. Była kłótnia telefoniczna, stwierdzili, że obciążą mnie kosztami. Obiektyw sprzedałem i sprawdziłem 4 inne. TO SAMO. Robią z nas idiotów.
Tu moje 35L. Lewa i prawa strona AF LINK (http://www.zaycaphotography.com/test-35). Oczywiście na LV dwie strony są idealne. Postaram się w najbliższym czasie dać inne przykłady z 135L
@Habakuk
swoją drogą ciekawe-wymienili Ci niby układ AF (bez komentarza) teraz mirror box...i dziwnym" trafem" dalej nie trafia...nie wiem czy tam ludzie nie mają pojęcia o fotografii czy mają polecenie "udowodnić, że jest ok bez ponoszenia kosztów"
To ja mam inne pytanie Habakuk - moze warto zebys jak czlowiek ;) uczciwie i otwarcie sie zapytal, czy jesli przyjedziesz osobiscie i zrobisz na ich oczach kilka zdjec, ktore beda mialy Twoj problem praktycznie na kazdej fotce, to czy bedziesz mial szanse zeby naprawiali Ci to na miejscu?
Spodziewałbym się następującej odpowiedzi -nasz serwis jest autoryzowany przez firme Canon i stosuje wszelkie procedury i normy wskazane przez producenta. Pański sprzęt został wyregulowany i naprawiony zgodnie z wytycznymi producenta. W razie wątpliwosci prosze o kontakt z producentem...coś w tym stylu...
wiesz co - mógłbym. tylko ja już nie wierzę w możliwości serwisu. dostali aparat i obiektyw na 2 tygodnie. twierdzą, że jest super. sądzę, że mam realne doświadczenie fotograficzne nie mniejsze lub mniejsze niewiele od tych panów, a nie umiem tym zestawem zrobić ostrego zdjęcia i przy żarówce i pod słońcem. sam widziałeś. może przesadzam - policzyłem, żena 150 klatek +- 10 jest akceptowalnych.
kto mi za taki wyjazd zapłaci? - mam +- 620 km w dwie strony plus dzień roboczy stracony na samą podróż i pewnie drugi w serwisie. sporo wydam i jeszcze więcej nie zarobię w tym czasie.
po trzecie? - jakimi środkami mogą mi to naprawić na miejscu, skoro twierdzą, że wymienili MirBox, razem z bagnetem. że zrobili wszystko, co można i aparat jest sprawny.
przy drugiej naprawie chciałem jechać osobiście, ale Pan na infolinii mnie ostudził, że z technikiem nie da się porozmawiać, a po drugie naprawa może wymagać sprowadzenia części więc i tak na miejscu nic nie wskóram.
dla mnie opcje serwisowe się skończyły. albo wymiana, albo wyrzucę ten aparat na śmietnik, bo pewnie w czasie, który poświeciłem na bawienie się w testy, zarobiłbym na kolejną sztukę, to trwa już bardzo długo.
--- Kolejny post ---
edit: odebrałem mail, że w poniedziałek ma dzwonić pan Grzegorz N. z serwisu, w sprawie dalszych działań - przesłania mi innego 5d3 na testy, albo określenia w jakich warunkach mój 5d3 nie trafia. krócej mógłbym odpowiedzieć w jakich trafia: w żadnych :mrgreen:
no a po co mi 5d3 na testy, skoro mam inne 5d3 i drugie 35L i jeszcze 6d dostępne do testów w dowolnym momencie? ja świetnie wiem, jak działa sprawne 5d3 - świetnie :)
Łukasz Wilanowski
13-02-2013, 18:57
Jako socjologa zadziwia mnie zupełnie inny aspekt tej całej sprawy. Wątek ma póki co 78 tys. odwiedzin. Gdybym był właścicielem Canon Polska już jutro inna firma zajmowałaby się serwisowaniem sprzedawanego przeze mnie sprzętu.
W USA, jakaś kobieta wjechała w kosz na śmieci - rzekomo zaciął się jej pedał gazu. Pewna znana też japońska firma motoryzacyjna wymieniła na całym świecie setki tysięcy mechanizmów pedału gazu, choć usterka nie ujawniła się w żadnym innym samochodzie. Dla jednych jak widać dobra opinia nie ma ceny dla innych nie ma żadnej wartości.
Jako socjologa zadziwia mnie zupełnie inny aspekt tej całej sprawy. Wątek ma póki co 78 tys. odwiedzin. Gdybym był właścicielem Canon Polska już jutro inna firma zajmowałaby się serwisowaniem sprzedawanego przeze mnie sprzętu.
Pod warunkiem, że te jaja wynikają z winy CSI, a nie Canona...
wiktor2323
13-02-2013, 19:08
To ja mam inne pytanie Habakuk - moze warto zebys jak czlowiek ;) uczciwie i otwarcie sie zapytal, czy jesli przyjedziesz osobiscie i zrobisz na ich oczach kilka zdjęć, które będą miały Twój problem praktycznie na każdej fotce, to czy bedziesz mial szanse zeby naprawiali Ci to na miejscu?
Jak kalibrowali mi razu pewnego obiektyw to u nich na stole było idealnie (ogniskowa x 50) a na zewnątrz już nie.. po 5 zwrocie na kalibracje wyszedł technik, pokazał mi podobne foty i stwierdził, że u niech jest dobrze i koniec. A na pytanie dlaczego nie trafia skoro jest dobrze wypuścił mi wiązankę, że takie są procedury :O
edit: odebrałem mail, że w poniedziałek ma dzwonić pan Grzegorz N. z serwisu, w sprawie dalszych działań - przesłania mi innego 5d3 na testy, albo określenia w jakich warunkach mój 5d3 nie trafia. krócej mógłbym odpowiedzieć w jakich trafia: w żadnych :mrgreen:
Adam - niech Ci przesla na testy innego 5dIII - wez go i odeslij im tego twojego zrypanego :P
ja uważam, że ten serwis chyba zupełnie się nie zna na tym co robi albo leci w kulki. czy oni nie robili powiększenia pliku do 100%?
niech Ci prześlą oryginał jakiegoś obiektu na którym da się sprawdzić ostrość po zbliżeniu, albo Ty im wyślij plik z instrukcją jak mają sprawdzić czy jest ok
Śledzę od początku ten temat i jestem zaskoczony. Chciałem zmienić 5DmarkII na 5DmarkIII właśnie ze względu na system AF... , a tu takie jaja...
Ja już chciałem sprzedać swój doskonały aparat 5D2, aby zakupić 5D3, ale - na szczęście - transakcja nie doszła do skutku.
Opatrzność jednak czuwa nad niewinnością. :-P
Pozdrówka
no widzisz - mailem nie prześlą, ze względów "procedur w korporacji" tak dużych plików nie mogą wysyłać. Mogą wysłać cd pocztą.
swoje sample przesyłałem, sporo. tu nie trzeba instrukcji: jest ostrość, albo jej nie ma.
ile ci panowie zrobili sampli testowych i jakie? - nie wiem. czy to, co dostałem, to jest jakiś wybór? - chyba tak, bo dostałem miniatury o numerach 5,6,7,8,10,16.
takie przepychanki na sample to raczej walka z wiatrakami.
--- Kolejny post ---
17 klatek w przeciągu ok 2 minut. dziecko skupione na ulubionej bajce tak, ze ani drgnie.
15 zdjęć jak w linku poniżej - kompletne pudło. 1 w miarę ok. 1 w punkt, idealnie.
korekcja MA na 0, ale nikt nie pisał z serwisu, żebym cokolwiek korygował, miało być idealnie.
http://www.adamtrzcionka.pl/2012/5d36.JPG
Tak, walka na zdjęcia to absolutnie walka z wiatrakami. Przechodziłem przez to. Tam nie ma rzeczywistej chęci naprawy i tyle. Oczywistym jest, że serwis miał doczynienia z wadliwym sprzętem i po 10 wykonanych zdjęciach każdy serwisant zorientune się, że jest kiepsko. Czas leci, gwarancje się kończą i tak pod przykrywką dobrych intencji i zapewnień kończy sie z niesprawnym sprzętem bez gwarancji. A co gwarantuje nam gwarancja ? NIC poza wysyłaniem na ich koszt.
@habakuk
przetestuj, z ciekawości, na bocznych. Coś czuję, że możesz znaleźć taki, na którym będzie dobrze. czysta ciekawość.
bez testów powiem, że na prawych bocznych jest lepiej niż lewych, ale nie lepiej, niż w środku :)
za to boczne z 6d działają w porównaniu z centralnym z mojego 5d3 wprost bajecznie :mrgreen:
za to boczne z 6d działają w porównaniu z centralnym z mojego 5d3 wprost bajecznie :mrgreen:
dla mnie też pod tym względem w 6d jest bardzo dobrze. Miałem ciężki dylemat które body brać i puki co decyzja padła na 6d. W planach jest 5d III ale teraz to już sam nie wiem
boczne z 6d działają w porównaniu z centralnym z mojego 5d3 wprost bajecznie :mrgreen:
Nie chcę zapeszać, ale jaki przebieg ma ten 6D :?: :-)
Zaix, spójrz na to:
5D3 is front focusing with outer AF points and fast primes? - Canon Digital Photography Forums (http://photography-on-the.net/forum/showthread.php?t=1172486)
@tomdz
:) już to czytałem swojego czasu... Nie wiem czy dobrze kojarzę ale wniosek był taki, że po wymianie obiektywu było ok.
To co - wszyscy z nowym MKIII musza/powinni zmienic obiektywy? :confused:
Gregolius
14-02-2013, 12:33
Żenadą to jest ewidentne robienie w konia Adama. Nie wiem może faktycznie najlepszy sposób pojechać osobiście i narobić rabanu.
zrobiłem porównanie z 6d, wprost miażdzące dla 5d3.
światło żarowe, 2 aparaty z 35L - na kilku dystansach. tyle samo klatek jednym i drugim.
nie mam ani jednego celnego zdjęcia z 5d3. każde zdjęcie z 6d jest trafione.
jednocześnie informacja z serwisu, wg której aparat pracuje dokładnie, a panowie zrobili nim serię zdjęć testowych poza stołem. bardzo udaną.
to mi się śni... :confused:
to może takie rozwiązanie dałoby Cwanonowi do myślenia:
Właściciele Lamborghini w Chinach nie mają łatwo, czyli publiczne “ukamieniowanie” Gallardo! [FOT] | MotoFilm - blog motoryzacyjny (http://www.motofilm.pl/2011/03/15/wlasciciele-lamborghini-w-chinach-nie-maja-latwo/)
a w nagrodę wszyscy użytkownicy forum robią zrzutkę na 6d, po ile by to wyniosło na głowę, 2-3 zł ???
no dobra, a w takim przypadku nie ma dla przedsiębiorców jakiś instytucji które mogą pomóc (jak rzecznik praw konsumenta u "normalnych" ludzi) Przecież to jest hadcore jakiś. Kupujesz zepsuty przęt za 12 tysi a producent i jesgo serwis Ci wmawiają że jest wszystko ok tracą Twój czas i nerwy przez kilka miesięcy. To już jest chyba w ogóle sprawa dla prawnika i walić po odszkodowanie na grubą kasę...
Ale do odszkodowania należałoby udowodnić straty jakie poniósł nasz kolega. Można chyba odstąpić od umowy, ale to też się pewnie w sądzie skończy.
osobiście radzę nie wierzyć w sprawiedliwość polskich sądów, podam przykład; kumpel który podobnie jak ja ma firmę videofilmowanie, gdy zawarł umowy na filmy w hd, kupił na allegro lekko używaną kamerę hd, aukcja bez ceny minimlanej, wygrał ją jednak sprzedający stwierdził że cena jest za niska i nie chcial jej sprzedać, jeszcze się telefoniczne i mailowo ograżał że zna dobrych prawników i w sądzie na pewno wygra... no i wygrał, a uzasadnienie sędzina wydała tak debilne ze szkoda nawet pisać, nie dość że nie kupił kamery, nie zrealizował zleceń hd to jeszcze rozprawy kosztowały go prawie 3 tys... dzięki za taką "sprawiedliwość"...
Po pierwsze - sędzina to żona sędziego ;-)
Po drugie - czy sąd drugiej instancji podtrzymał wyrok?
Głupota jest obecna wszędzie, niestety.
no dobra, a w takim przypadku nie ma dla przedsiębiorców jakiś instytucji które mogą pomóc (jak rzecznik praw konsumenta u "normalnych" ludzi)
Prowadzący DG zawsze są najmocniej bici w zad w tym kraju. Przyzwyczajaj się.
Zostaje oczywiście sąd, ale to czaso i kosztochłonne.
Dla puszki wartej 10 tysięcy prawdopodobnie nie warto (więcej można zarobić za ten czas, który się spędzi na sali sądowej i u prawnika).
Lepiej zrobić Canonowi i CSI syf za pomocą mediów społecznościowych.
tak się zastanawiam a może zebrać wszystkich, którzy trafili na wadliwy sprzęt i napisać jedno pismo do Canon Europe. Przecież to wszystko przechodzi wszelkie granice.
PS: u mnie jak się okazało 35L na prawych tez nie trafia na większy dystans, więc nie tylko na bliskie jest problem. W sumie, mniejsza o to w tym całym badziewiu.
Prowadzący DG zawsze są najmocniej bici w zad w tym kraju. Przyzwyczajaj się.
Zostaje oczywiście sąd, ale to czaso i kosztochłonne.
Dla puszki wartej 10 tysięcy prawdopodobnie nie warto (więcej można zarobić za ten czas, który się spędzi na sali sądowej i u prawnika).
Lepiej zrobić Canonowi i CSI syf za pomocą mediów społecznościowych.
się nie muszę przyzwyczajać, od prawie 5 lat już mnie przyzwyczajają :D Tylko nigdy jeszcze nie miałem problemu z niechęcią sprawnego naprawienia sprzętu na gwarancji (bo np z Della to mi na drugi dzień po zgoszeniu przyjeżdza do domu pan i na moich oczach wymienia płytę główną w 2,5 roku od kupienia sprzętu i to kosztującego zaledwie tyle co 1/2 5d3 - jak widać - można).
edit: aparat wrócił z serwisu z ustawieniem microadjust na -8 dla wszystkich obiektywów (????) ma też zachowane moje custom-menu użytkownika.
Chyba znalazłem przez przypadek rozwiązanie zagadki: Can confirm my 5DIII has the Micro-adjust problem - FM Forums (http://www.fredmiranda.com/forum/topic/1187811)
:D
no tak, tylko u mnie to nic nie wnosi, bo ja mam gigantyczny FF :)
Jasne, ale przynajmniej wiadomo, że to nie serwisanci ustawiali, tylko bug w firmware. Pytanie tylko, czy ta wartość wskoczyła przed czy po kalibracji w serwisie ;-)
luc_october
14-02-2013, 15:05
no tak, tylko u mnie to nic nie wnosi, bo ja mam gigantyczny FF :)
Na wszystkich fotach masz FF. Próbowałeś to ustawiać? Skoro jest powtarzalny front focus...
Jeśli nadal chcesz walczyć, to może dobrym dowodem będą wyniki z Reikan FoCal. Chętnie bym zobaczył co by wyszło.
Z tego co kiedyś ich pytałem to AFMA w korpusie nie ma wpływu na ich kalibrację. Ale ile w tym prawdy...nie wiem. Wysłałem swojego czasu 5d2 i zapomniałem tego wyzerować-stwierdzili, że to nie ma wpływu na to jak oni ustawiają.
Tylko Reikan nic nie da bo na każdej odległości będą inne wartości.
luc_october
14-02-2013, 15:22
patrz post 797
No ale skoro na 17 klatek masz 15 na froncie i 2 ok, to przesuń MA po jednym punkcie, aż będzie 15 ok i 2 na BF. Jakoś dziwnie mi to wygląda. Może ten program do kalibracji by rozwiał wszelkie wątpliwości.
nie będzie ok. jeśli ustawie MA tak, że z dystansu 2 metry mam w punkt, to już przy dystansie 4 m mam duże kłopoty. nie wiem jak to jaśniej napisać.
programu do kalibracji nie mam.
otóż to. to nie działa liniowo.
ostatnie podejście: 6d vs 5d3 + 2 x 35L.
obydwoma korpusami zrobiłem po 60 klatek.
6d - 58 w punkt, 2 niecelne
5d3 - 2 w punkt, idealne, 5 dyskusyjnych, na granicy, 53 kompletne pudło
dla chętnych - paczka z przykładami: http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/5d3.rar
1.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/test1.jpg)
2.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/test2.jpg)
3.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/test3.jpg)
4.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/test4.jpg)
5.
http://www.adamtrzcionka.pl/2012/canon/test5.jpg
chciałbym to skontrastować z mailem z serwisu:
Potwierdzam, że aparat ten został w dniu dzisiejszym naprawiony i odesłany. Wymieniliśmy w nim kompletny Mirror Box. Po naprawie aparat został dokładnie sprawdzony pod kątem pracy AF i z dostarczonym obiektywem działał prawidłowo.
:)
Myślę, że nikt tu nie kwestionuję twojego czy mojego problemu vs serwis.Bo jaki my byśmy mieli w tym mieć interes?
Jest to swoista dawka czarnego humoru, choć mnie to od pewnego czasu przestało kompletnie śmieszyć. Twoje obecne zdjęcia przedstawiają w zasadzie to co jest i u mnie w różnych konfiguracjach. 5d3 + różne szkła, różne punkty. Przed chwilą bawiłem się chwilę z 35L i serio odechciało mi się. Nie ma innego korpusu więc mogę tylko sprawdzać z LV i innymi punktami z AF i niestety efekt końcowy jest podobny w pewnym konfiguracjach. Masa klatek na testy...i wkur......nawet nie mam ochoty tego wklejać, bo wiem co widzę i ma 100% pewność, że jest źle.Oczywistym jest, że to nie sprzęt, na który zdecydowaliśmy się wydać kasę.
wyślij to "specom" na żytniej...
Spece z Żytniej mają niesamowity dar tworzenia sprawnych korpusów bez dotykania sprzętu...nawet i materiał dowodowy dostarczą. Pytanie natomiast jest jedno-oni mają procedury, poza które wyjść nie mogą i do kogo tu mieć pretensje. Sądzę, że jest tak, że oni doskonale wiedzą, że sprzęt jest niesprawny, ale z drugiej strony Canon nie dostarcza im metod na naprawę. Jako serwis nie mogą pewnie przyznać, że tego naprawić się nie da. Z tego co wiem to są chyba serwisy "lepiej wyposażone", w sprzęt umożliwiający naprawę czy korektę szkła, być może w GB czy Japonii. Pewnie taki sprzęt jest drogi i Żytnia go nie ma więc, strugając głupa i robiąc z nas idiotów robią co mogą bez efektu lub podsyłając fałszywe dowody. A świadomość tego, że jest źle muszą mieć, bo serwisant został wyposażony przez naturę w narząd wzroku. Jestem pewny, że doskonale wiedzą, że sprzęt nie działa jak powinien, ale nie mogą nic z tym zrobić. Nie ma opcji, żeby byli przekonani, że jest dobrze. W tej konfrontacji jest 1:0 dla nich bo im serwis działa a my zdjęć ostrych robić nie możemy. Więc w ogólnym rozrachunku taka polityka dla nich jest dobra i sprawdza się.
Łukasz Wilanowski
14-02-2013, 20:38
Kilka miesięcy temu, gdy konfrontowałem AF Adamowego 5D3 z moim Nikonem D3 na wspólnie fotografowanym weselu - byłem skłonny sprzedać cały wypasiony system Nikona i kupić MK3. Dzisiaj, gdy sam próbowałem tym samym Adamowym aparatem zrobić choćby jedno ostre zdjęcie - stwierdzić mogę jedynie ze aparat z tak niecelnym AF nie nadaje się właściwie do jakiegokolwiek użytku. W głowie mi się nie mieści że można kupić sprzęt za 13 tys i być zmuszony używać go jako przycisku do papieru.
Po pierwsze Adamie - szczerze współczuję.
Co do tego, że dostaniesz drugie 5D3 na testy - jest to dobra okazja IMHO.
Mówisz, że masz dostęp do dwóch 35L, to ja bym to zrobił tak:
1. Ustawił ten sam tryb AF na obu puszkach
2. Wyzerował numerowanie zdjęć, tylko ustawił inny przedrostek na obu puszkach (np. 5Dm - jak moje i 5Dt - jak testowe)
3. Ustawił obie piątki z zapiętymi 35L na statywie obok siebie i wycelował w ten sam punkt.
4. Nakręcił test AF posiadanym 6D.
5. Test przeprowadził w taki sposób:
Ostrzysz obiema puszkami, robisz fotę, przestawiasz na obu szkłach skalę na najbliższą odległość lub na nieskończoność - obojętnie, ostrzysz i robisz fotę. Zrób z 5, zamień szkła miejscami (puszkami ;) ), zrób kolejną serię 5 powtórzeń.
5. Zmień przedmiot testowy, najlepiej razem z rodzajem światła (dzienne i żarowe np.)
6. Zgraj na kompa obie karty i pokaż jak to wygląda na cropie 100% dla obu puszek - tylko nie przerywaj nagrywania w międzyczasie.
7. Nagrany film, wraz ze zdjęciami odeślij wraz z udostępnionym 5D3.
8. Nie trać nadziei...
Co do MA na -8 to dziwne ale gdzieś czytałem o tym "bugu" i co ciekawe ustawiłem na początku u siebie (mimo i tak wyłączonego MA) parametr dla wszystkich szkieł na 0 i patrzę przed chwilą i się samoistnie przestawiło na -8 O_o (ale niby główny wybrany nadal OFF)
Ja jestem w końcu po pierwszej większej robocie z moim 5D3 i generalnie jak na aparat za ponad 10k mam jakieś dziwne mieszane uczucia. O ile wcześniej w testach "pokojowych" było wszystko ok. to w teście podczas pracy wyszły jakieś dziwne rzeczy.
Na pewno wiem jedno - muszę jeszcze się sporo nauczyć o używaniu servo w tej puszce :P
Ale po pół h "zabaw" z ustawieniami wróciłem do sprawdzonego one-shot to mogę powiedzieć tak:
- z 85LmkII - świetnie, bez najmniejszych zastrzeżeń. Co więcej w pojedynku 1 na 1 z 5D2 trójka bije dwójkę i to z palcem... wiadomo gdzie. Tam gdzie 5D2 szperał, przeostrzał kilka razy, a i tak nie zawsze ustawił 5D3 zjadał go na śniadanie - szybciej, pewniej i skuteczniej - praktycznie bezbłędnie. Tu zostałem wprawiony w spore pozytywne zdziwienie!
- 70-200/2.8 - świetnie i bezbłędnie j.w. tyle, że nie porównywałem bezpośrednio z 5D2 bo na nim nigdy z tym szkłem nie miałem "problemów" (mówię tu w kontekście 85L, które na 5D2 daje wyczesany w kosmos obrazek, ale kwestia AF była hmm dyskusyjna w słabym świetle)
- 35L - no i tutaj zaczynają się schody. Z tym szkłem nie miałem problemów na 5D2 - zawsze byłem pełen zaufania do tego tandemu. Mogę narzekać, że AF w 5D2 jest wolny, że ta puszka ma olbrzymiego laga - ale nigdy nie powiem, że ten AF jest nieprecyzyjny. Użytkując go z 35L od 3lat mogę stwierdzić, że mam "trafialność" powyżej 90%. Jak nie trafiał to w większości przez to, że AF nie wyrabiał (w sensie szybkości, że był mulasty) i przez duży lag. Jednak na 5D3 dzieją się jakieś dziwne rzeczy. Statyczna scena, jestem pewien, że dobrze trafiam, jest potwierdzenie i mam BF - sytuacja w której mogę powiedzieć, że z 5D2 byłbym w 100% (ok. 99% ;) ) pewny, że trafi dobrze. Skuteczność trafień zeszła tak, no nie wiem do 70%? Tylko najgorsze jest właśnie to, że nie trafiał w statycznych scenach - tam gdzie wiedziałem, że to szkło zapięte do 5D2 po prostu trafi i już.
i teraz nie wiem co myśleć. Co ciekawe przedstawiłem wątpliwości znajomemu, to stwierdził, że u niego też były jakieś dziwne "jazdy" z 35L właśnie, ale po jakimś czasie po prostu "przeszło" O_o. Znajomy ma również 24LmkII i też twierdzi, że to jego najbardziej kapryśne szkło ale ogólnie jest ok.
Dziwne, czyżby ten AF miał jakiś problem z szerokimi jasnymi stałkami?
Goomis, a jak wygląda praca z 35L na skrajnie bocznych punktach (narożkowe, np. prawy-dolny etc.)? Niech będą krzyżowe. Też obserwujesz na którymś różnicę w stosunku do centralnych?
Goomis, a jak wygląda praca z 35L na skrajnie bocznych punktach (narożkowe, np. prawy-dolny etc.)? Niech będą krzyżowe. Też obserwujesz na którymś różnicę w stosunku do centralnych?
Nie powiem teraz nic na ten temat bo pracowałem na razie na tych hmm "mniej środkowych" :D na zupełnie bocznych nie, bo nie miałem potrzeby. To co napisałem wyżej tyczy się wszystkich zdjęć zrobionych tym zestawem - nie ważne jakim punktem, jednak skoro w statycznej scenie, centralnym nie trafił - to już stracił u mnie na zaufaniu... :(
za to na 6d 35L, obie zresztą, spisują się fenomenalnie na centralnym i nieźle na bocznym
Co do MA na -8 to dziwne ale gdzieś czytałem o tym "bugu" i co ciekawe ustawiłem na początku u siebie (mimo i tak wyłączonego MA) parametr dla wszystkich szkieł na 0 i patrzę przed chwilą i się samoistnie przestawiło na -8 O_o (ale niby główny wybrany nadal OFF)No, również mi się przestawił global na -8 ok. 2-3 razy od czerwca 2012.
Dziwne, czyżby ten AF miał jakiś problem z szerokimi jasnymi stałkami? Tak właśnie uważam i już parokrotnie o tym pisałem. Nie mam swoich 24L i 35L, ale robiłem reportaż tymi szkłami wypożyczonymi. Zdjęcia są trafione, nie zauważyłem problemów w akcji. W sytuacjach reportażowych AF'a używam "punktowy rozszerzony o 4 punkty". Kiedy w jakiejś wolnej chwili potestowałem 24L gdzieś w kącie, na jakimś dynksie na ścianie (AF-spot), to faktycznie rewelacji nie było na wyświetlaczu, ale jak mówię - właściwe zdjęcia są normalne, a specjalnie strzelałem na całkiem otwartych szkłach, żeby zobaczyć czy będą mi przydatne z tym aparatem. No i 35 pewnie sobie kupię.
Aparat Habakuka jest zepsuty, do wymiany. Serwis nie potrafi go naprawić, tylko nie rozumiem dlaczego utrzymują że jest sprawny. Właściwie, to KTO nie zgadza się na wymianę? Od kogo należy jej zażądać? Bo zdecydowanie należy.
....
35L - no i tutaj zaczynają się schody. Z tym szkłem nie miałem problemów na 5D2 - zawsze byłem pełen zaufania do tego tandemu. Mogę narzekać, że AF w 5D2 jest wolny, że ta puszka ma olbrzymiego laga - ale nigdy nie powiem, że ten AF jest nieprecyzyjny. Użytkując go z 35L od 3lat mogę stwierdzić, że mam "trafialność" powyżej 90%. Jak nie trafiał to w większości przez to, że AF nie wyrabiał (w sensie szybkości, że był mulasty) i przez duży lag. Jednak na 5D3 dzieją się jakieś dziwne rzeczy. Statyczna scena, jestem pewien, że dobrze trafiam, jest potwierdzenie i mam BF - sytuacja w której mogę powiedzieć, że z 5D2 byłbym w 100% (ok. 99% ;) ) pewny, że trafi dobrze. Skuteczność trafień zeszła tak, no nie wiem do 70%? Tylko najgorsze jest właśnie to, że nie trafiał w statycznych scenach - tam gdzie wiedziałem, że to szkło zapięte do 5D2 po prostu trafi i już.
i teraz nie wiem co myśleć. Co ciekawe przedstawiłem wątpliwości znajomemu, to stwierdził, że u niego też były jakieś dziwne "jazdy" z 35L właśnie, ale po jakimś czasie po prostu "przeszło" O_o. Znajomy ma również 24LmkII i też twierdzi, że to jego najbardziej kapryśne szkło ale ogólnie jest ok.
Dziwne, czyżby ten AF miał jakiś problem z szerokimi jasnymi stałkami?
To właśnie jest dziwne-u mnie 35L na centralnym się nie myli, nie przyczepił bym się, natomiast prawa strona FF, i dokładanie tak jak u użytkownika tomdz- najgorszy prawy dół!!. Chętnie bym sprawdził jak jest na 6D ale ze względu na rozkład punktów AF-nie wydaje mi się to miarodajne, inna sprawa-że nie mam 6D :)
Na przytoczonym wcześniej forum-facet miał ten sam problem z bocznym/i na 5d3 i 35L, zmienił szkło i było idealne.
Jednak u Habakuka to nie ma racji bytu ponieważ szkło trafia idealnie na 6D i innych puszkach. Więc sądzę, że jego szkło na sprawnym 5d3 będzie łapać idealnie na każdym punkcie-to oczywiście tylko teoria.
Aparat Habakuka jest zepsuty, do wymiany. Serwis nie potrafi go naprawić, tylko nie rozumiem dlaczego utrzymują że jest sprawny. Właściwie, to KTO nie zgadza się na wymianę? Od kogo należy jej zażądać? Bo zdecydowanie należy
Nie tylko habakuka korpus jest do wymiany. Kto powinien wymieniać-zdecydowanie Canon Polska. Ta firma wprowadza aparat na nasz rynek, reprezentuje markę i powinna zapewnić, że jej produkty trafiają do kupującego jako pełnowartościowe, ta firma również powinna dbać o podpisanie takich umów i autoryzacji serwisowych, które gwarantują skuteczne procedury naprawcze.
a ja mam takie pytanie czy problem występuje tylko z 35L czy też innymi szkłami na innych dystansach...
Łukasz Wilanowski
15-02-2013, 10:53
... ja bym to zrobił tak:
1. Ustawił ten sam tryb AF na obu puszkach
2. Wyzerował numerowanie zdjęć, tylko ustawił inny przedrostek na obu puszkach (np. 5Dm - jak moje i 5Dt - jak testowe)
3. Ustawił obie piątki z zapiętymi 35L na statywie obok siebie i wycelował w ten sam punkt.
4. Nakręcił test AF posiadanym 6D.
5. Test przeprowadził w taki sposób:
Ostrzysz obiema puszkami, robisz fotę, przestawiasz na obu szkłach skalę na najbliższą odległość lub na nieskończoność - obojętnie, ostrzysz i robisz fotę. Zrób z 5, zamień szkła miejscami (puszkami ;) ), zrób kolejną serię 5 powtórzeń.
5. Zmień przedmiot testowy, najlepiej razem z rodzajem światła (dzienne i żarowe np.)
6. Zgraj na kompa obie karty i pokaż jak to wygląda na cropie 100% dla obu puszek - tylko nie przerywaj nagrywania w międzyczasie.
7. Nagrany film, wraz ze zdjęciami odeślij wraz z udostępnionym 5D3.
8. Nie trać nadziei...
Jak to przeczytałem odniosłem wrażenie że te wszystkie działania okażą się dla serwisu nic nie warte bo przecież w w oparciu o dokonaną kalibrację i testując w oparciu o ich procedury - działa. Jaki będzie kolejny tutorial - zatrudnić ekipę filmującą? Posła Macierewicza? Zwołać komisję śledczą. Tu nie chodzi o wykazanie jakiejkolwiek ledwie zauważalnej anomalii żeby potrzebne były statywy, porównania, testy, filmy. Aparat zwyczajnie na żadnym punkcie nie trafia, i to nie tak że raz na 10, nie trafia 9 na 10 razy a to jedno względne trafienie gdy porównamy z analogicznym zdjęciem z 6D okazuje się dziwnie mydlane. To samo jeśli na jakimś dystansie zrobić MA. zrobisz dwa kroki do tyłu czy dwa kroki do przodu i cała mikroregulacja o kant **** rozbić.
Inna sprawa - piszecie, że mój trafia na środkowym, innemu na lewych trafia na prawych już gorzej. Ludzie - nie wiem jakie wy macie oczekiwania odnośnie Waszego systemu (bo osobiście używam więcej Nikona) ale jeśli 61 punktowy AF trafia tylko na centralnym punkcie, czy z jednymi szkłami jest lepiej z innymi gorzej (choć te same szkła pracują dobrze na innych aparatach) to macie zwyczajnie uwalony aparat. Spieranie się o granice tolerancji to tylko woda na młyn serwisu i ich dziwacznych praktyk.
Moze to cos pomoze:?:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img801.imageshack.us/img801/3613/firm114.jpg)
Inna sprawa - piszecie, że mój trafia na środkowym, innemu na lewych trafia na prawych już gorzej. Ludzie - nie wiem jakie wy macie oczekiwania odnośnie Waszego systemu (bo osobiście używam więcej Nikona) ale jeśli 61 punktowy AF trafia tylko na centralnym punkcie, czy z jednymi szkłami jest lepiej z innymi gorzej (choć te same szkła pracują dobrze na innych aparatach)
Tego właśnie nie wiadomo na 100%, czy byłoby idealnie na innym aparacie. Z pierwszym 5D3 było masakrycznie źle, na 5D2 było w 95% przypadków celnie, ale na centralnym. Innych nie używałem, tzn. parę razy próbowałem, ale to była losówka - czasem trafiał dobrze, czasem był zupełnie w lesie. Porównanie z 6D też do końca nie jest miarodajne, bo punkty z 5D3 sięgają dalej w kierunku narożników.
I nie jest to usprawiedliwianie się/puszki, tylko próba dojścia faktycznego źródła problemu. Nie ma sensu naprawiać/walczyć z czymś, co nie jest popsute.
Oczywiście mówię tu o przypadku moim i Zaixa, ewentualnie Goomisia. Przypadek Adama jest jasny dla wszystkich tylko nie dla Canona. :evil:
Najlepiej byłoby podpiąć ze trzy 35L, albo nawet Sigmy i porównać. Tylko gdzie znaleźć sklep, który ma taki towar na stanie.
Łukasz Wilanowski
15-02-2013, 14:39
I nie jest to usprawiedliwianie się/puszki, tylko próba dojścia faktycznego źródła problemu. Nie ma sensu naprawiać/walczyć z czymś, co nie jest popsute.
Skoro sprawne szkło a aparat nie trafia na bocznych punktach to moim skromnym zdaniem (choć poza stertą Nikonów, z Canona mam tylko 5D Mk1) jest zepsuty. A to czy ktoś widzi sens naprawiania czy uwierzy że tak ma być to już jego sprawa. Dojście faktycznego źródła problemu powinno leżeć po stronie serwisu/dystrybutora bo w przeciwnym razie firma straciłaby masę kasy na wymiany gwarancyjne nowego sprzętu. Ale że użytkownicy Canona godzą się potulnie na posiadanie zepsutych aparatów i przyjmują opinię serwisu - na to już lekarstwa nie ma.
Daleki jestem oczywiście by kogokolwiek urazić ale nie wyobrażam sobie by ktoś używający aparatu profesjonalnie miał w środku sezonu wystawiać statywy, pożyczać szkła i aparaty, filmować testy, kupować programy do kalibracji, kilka miesięcy wysyłać w tę i we w tę sprzęt do serwisu równocześnie prowadząc jałową korespondencję... Od tego jest serwis by zweryfikować i naprawić. Nie trafia mi na jednym punkcie na jednym szkle - wysyłam do serwisu. Serwis naprawia na gwarancji bezpłatnie po gwarancji odpłatnie koniec kropka i nikt mnie nie przekona że powinno być inaczej.
Skoro sprawne szkło a aparat nie trafia na bocznych punktach to moim skromnym zdaniem (choć poza stertą Nikonów, z Canona mam tylko 5D Mk1) jest zepsuty. A to czy ktoś widzi sens naprawiania czy uwierzy że tak ma być to już jego sprawa. Dojście faktycznego źródła problemu powinno leżeć po stronie serwisu/dystrybutora bo w przeciwnym razie firma straciłaby masę kasy na wymiany gwarancyjne nowego sprzętu. Ale że użytkownicy Canona godzą się potulnie na posiadanie zepsutych aparatów i przyjmują opinię serwisu - na to już lekarstwa nie ma.
Łukasz, zgadzam się z tobą w 100%, w szczególności jako były posiadacz d300 i d70. Dla mnie po prostu-sprzęt jest wadliwy, niepoełnowartościowy i koniec. Jak widać nie jesteśmy tacy potulni...tylko co z tego, skoro Canon ma to kompletnie w d....
Daleki jestem oczywiście by kogokolwiek urazić ale nie wyobrażam sobie by ktoś używający aparatu profesjonalnie miał w środku sezonu wystawiać statywy, pożyczać szkła i aparaty, filmować testy, kupować programy do kalibracji, kilka miesięcy wysyłać w tę i we w tę sprzęt do serwisu równocześnie prowadząc jałową korespondencję... Od tego jest serwis by zweryfikować i naprawić. Nie trafia mi na jednym punkcie na jednym szkle - wysyłam do serwisu. Serwis naprawia na gwarancji bezpłatnie po gwarancji odpłatnie koniec kropka i nikt mnie nie przekona że powinno być inaczej
i tu masz nie 100% ale 1000% racji, niestety nie reprezentujesz marki, która robi nas w konia. Ja straciłem przez cyrk ze sprzętem sporo zleceń i wstrzymałem pewne sprawy, na których mi mocno zależało. A prawda jest taka,że w moim przypadku od maja zeszłego roku sprzęt z małymi przerwami jest albo w serwisie albo w torbie albo korzystam z niego testując serwisowe zabiegi. Łukasz-ja z nastawieniem prezentowanym przez Ciebie, wysyłałem mydlany i ubity fabrycznie obiektyw do serwisu i odesłali z informacją, że jest 100% sprawny...wysłałem parę razy korpus, szkła z opisami, przykładami itp...kombinują, poprawiają i jedno jest lepiej a drugie znacznie gorzej-tak to działa-koniec końców zestaw nie jest sprawny. Nie wyobrażałem sobie tego, ale w takiej rzeczywistości działamy. Znasz dobrze przypadek Adama, więc co tu dużo mówić...
Oczywiście mówię tu o przypadku moim i Zaixa, ewentualnie Goomisia. Przypadek Adama jest jasny dla wszystkich tylko nie dla Canona.
U mnie sprawa nie dotyczy tylko 35L, 135 ma oczywisty FF po wielokrotnych kalibracjach, nie da się podpiąć żadnego "nowego" szkła bo z każdym są jaja, 50, 16-35-wszędzie BF lub FF. Pewnie-może jest u mnie lepiej niż u Adama, ale to nie zmienia faktu, że mam półprodukt kupiony za 13 klocków.
Dojście faktycznego źródła problemu powinno leżeć po stronie serwisu/dystrybutora bo w przeciwnym razie firma straciłaby masę kasy na wymiany gwarancyjne nowego sprzętu.
Oczywiście. Tylko rzeczywistość jest taka, że jak wyślesz im sprawne body (bo się później okaże, że to jednak szkło było winne), to z dużą szansą Ci je po drodze sp...ą. Albo i w drugą stronę, jak Zaix miał ze 135L, o ile dobrze pamiętam.
Dla własnego więc bezpieczeństwa lepiej jest przynajmniej wstępnie określić, co naprawiać.
Daleki jestem oczywiście by kogokolwiek urazić ale nie wyobrażam sobie by ktoś używający aparatu profesjonalnie miał w środku sezonu wystawiać statywy, pożyczać szkła i aparaty, filmować testy, kupować programy do kalibracji, kilka miesięcy wysyłać w tę i we w tę sprzęt do serwisu równocześnie prowadząc jałową korespondencję... Od tego jest serwis by zweryfikować i naprawić. Nie trafia mi na jednym punkcie na jednym szkle - wysyłam do serwisu. Serwis naprawia na gwarancji bezpłatnie po gwarancji odpłatnie koniec kropka i nikt mnie nie przekona że powinno być inaczej.
Tia, w idealnym świecie to nie trzeba by było przebierać w sprzęcie za 5-10 tys. jak na pchlim targu. Prawda jest taka, że dopóki ktoś nie założy Canonowi wygranej sprawy to nic się nie zmieni.
jakbyśmy zebrali 10 osób to można by zrobić zbiorowy pozew. Poszkodowanych na pewno tyle by się znalazło, pytanie ilu z nich chciałoby w to brnąć?
Hej,
Czytam ten wątek od pewnego czasu i smutno mi sie robi bo potrafię sobie wyobrazić zniechecenie i wsciekłą bezsilność kolegów dotkniętych tymi " przebojami"
Sam miałem do czynienia z problemem, ale dzięki uprzejmości sprzedawcy body z walnietym af'em zostało wymienione na nowe i śmiga aż miło.
Niezależnie od jakości serwisu, działań, kalibracji , napraw itd itp mamy niestety do czynienia z jednym podstawowym kłopotem, mianowicie interpretacja tego co znaczy " dobrze działający" AF.
Zdarzały sie przypadki , kiedy serwis twierdził ze "przecież na f5,6 jest wszystko ok", albo "u nas wszystko działa zgodnie z procedurą."
I tu właśnie powinnismy chyba zacząć działać. Mam na myśli ochronę nas Konsumentów , tego drogiego przecież sprzętu.
Prawo które chroni konsumenta w PL jest dość dobre i stawia wysokie wymogi sprzedawcom czy gwarantom. Problemem zdaje się tu raczej kwestia uznania za anomalie takiego a nie innego funkcjonowania AF ( w tym przypadku).
Zastanawiam sie nad możliwością stworzenia precedensu, opinii rzeczoznawcy, która powinna wiązać serwis i być podstawa do uznania roszczeń i w sytuacji niemożności naprawy serwisowej. ( a tak chyba jest z tym nowym AF Canona) do wymiany body na nowe.
@zaix - w innej sprawie gdzie zostałem oszukany i nie tylko ja i chcieliśmy składać pozew zbiorowy, niestety znajomy prawnik mnie ostudził - że na nich to w sumie dobrze wychodzą tylko kancelarie prowadzące takie sprawy.
@piotrr - nie wiem czy nie jestem w błędzie, ale chyba w przypadku, gdy kupujesz coś na swoją firmę (przecież mamy być przedsiębiorczy :D) nie jest już tak różowo, jak choćby z możliwością zwrotu zakupu dokonanego przez internet w ciągu 10 dni....
Ogólnie sprawa śmierdzi, normalny sprzedawca dawno by już ją załatwił, ale mogę się założyć że CSI ma konkretne wytyczne i poza ramy korpo nie wyskoczy. Jedyne pocieszenie, że Adamowi wysyłają aparat testowy.
Inna kwestia, że przy kilku nieudanych próbach naprawienia powinni towar wymienić na nowy, lub oddać kasę. Tylko nie wiem czy Canon to robi i czy twierdząc, że naprawili nie zamyka takiej furtki....
Czekam dalej na rozwój sprawy. Trafiło na osobę, która ma duże wsparcie i zasięg wśród innych fotografów. Mam nadzieję, że w razie czego sporo osób zdecyduje się Adamowi pomóc. Ja na pewno. Chciałbym, żeby wszyscy mieli super wypaśnie działające aparaty jak większość 5dIII, a skoro problem dotyczy marginalnych egzemplarzy, canon, dawno już je powinien wymienić. Traci takimi zagrywkami dużo więcej niż koszt tych kilku zdiagnozowanych walniętych puszek....
jakbyśmy zebrali 10 osób to można by zrobić zbiorowy pozew. Poszkodowanych na pewno tyle by się znalazło, pytanie ilu z nich chciałoby w to brnąć?
To chyba nie takie proste, bo podejrzewam, że każdy, kto chciałby przystąpić do czegoś takiego musiałby przejść co najmniej kilkukrotnie całą ścieżkę reklamacyjną, ze wszelkim ryzykiem z tym związanym. Dopiero wtedy byłaby jakakolwiek podstawa do dalszych roszczeń.
Tym niemniej, jeśli (odpukać) potwierdzi się, że z body jest coś nie tak, trzeba będzie coś wykombinować...
Niezależnie od jakości serwisu, działań, kalibracji , napraw itd itp mamy niestety do czynienia z jednym podstawowym kłopotem, mianowicie interpretacja tego co znaczy " dobrze działający" AF.
Zdarzały sie przypadki , kiedy serwis twierdził ze "przecież na f5,6 jest wszystko ok", albo "u nas wszystko działa zgodnie z procedurą."
I tu właśnie powinnismy chyba zacząć działać. Mam na myśli ochronę nas Konsumentów , tego drogiego przecież sprzętu.
No właśnie. I jeszcze w jakim powiększeniu oceniamy ostrość :/ Ale z drugiej strony, nigdzie w instrukcji nie stoi napisane, że istnieją jakieś ograniczenia co do gwarantowanej precyzji działania.
Nie rozumiem jeszcze jednej rzeczy, czyli braku możliwości kontaktu z technikiem. W Berlinie, kiedy walczyłem z 24LII, technik zabrał mnie do labu, gdzie mogłem choć pobieżnie obejrzeć jaki mają sprzęt, jak testują itd.
Swoją drogą wyposażenie mają tam nieziemskie, np. ława do testowania AF ma nawet możliwość testowania servo (ruchome cele). Dodatkowo bajerki w stylu wiązki do badania centryczności układu optycznego, naprawdę robiło to niesamowite wrażenie.
No i przede wszystkim można było przy techniku zrobić kilka zdjęć i pokazać w czym leży faktyczny problem.
tomdz - i w moim odczuciu to byłoby szybsze, efektywniejsze, lepsze. Po co technik ma się zastanawiać co jest nie tak, jakby użytkownik przy nim mógłby wszystko wyjaśnić i wytłumaczyć.
Ale tu nie chodzi o zadowolenie klienta, lecz o PROCEDURY!
jak teraz kupować 5d3 ? świadomie ryzykować zakup nienaprawialnego bubla ? Canon traci... renomę i klientów
jak teraz kupować 5d3 ? świadomie ryzykować zakup nienaprawialnego bubla ? Canon traci... renomę i klientów
Masz świetny aparat 5D2 i tego się trzymaj.
Też myślałem o zamianie na 5D3, ale już mi przeszło. :-D
Może kiedyś kupię bardziej udany model 5D4, kto wie. :mrgreen:
Pozdrówka
jak teraz kupować 5d3 ? świadomie ryzykować zakup nienaprawialnego bubla ? Canon traci... renomę i klientów
Na razie, we Francji jakos nie widze zeby pisali o 5D MKIII jako "bubel", nawet jesli jest kilku niezadowolonych klientow w Polsce to myslisz ze canon przez to zbiednieje? :?:
Skad masz pewnosc ze nastepca bedzie lepszy?
nie interesuje mnie czy zbiednieje czy nie, nigdzie nie pisałem o następcy czy będzie lepszy czy gorszy
jedyne co to dałem do zrozumienia że nie musi zobaczyć moich pieniędzy :)
zoomi Canon nie zobaczy twoich pieniedzy, wiec moze oddasz ja nikon-owi ktory ci rozlozy czerowny dywan bys zakupil jego sprzet, i bedzie ci sluzyl na kazde skinienie palca?;)
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.
problem udało się rozwiązać w bardzo prosty sposób: zostałem, w związku z bieżącą pracą, zmuszony do zakupu 6d, z kolei 5d3 schowałem na dno szafy, zniknął z oczu i przestał mnie denerwować, zrobiło się lepiej ;)
serwis milczy, gwarancja gna - tak poważniej.
a jeszcze poważniej - spotkałem w niedzielę człowieka używającego 5d3 do pracy, narzekał, że brakuje mu już korekt dla obiektywów i kredytu do zaufania. klub się rozrasta 8-)
problem udało się rozwiązać w bardzo prosty sposób: zostałem, w związku z bieżącą pracą, zmuszony do zakupu 6d, z kolei 5d3 schowałem na dno szafy, zniknął z oczu i przestał mnie denerwować, zrobiło się lepiej ;)
serwis milczy, gwarancja gna - tak poważniej.
a jeszcze poważniej - spotkałem w niedzielę człowieka używającego 5d3 do pracy, narzekał, że brakuje mu już korekt dla obiektywów i kredytu do zaufania. klub się rozrasta 8-)
to teraz trzymamy kciuki żeby 6D nie zaczał się rozjeżdzać po kilkudziesięciu kilo zdjęć :D
chyba wszyscy mamy mimo wszystko nadzieję że nie zostawisz sprawy 5D3
... narzekał, że brakuje mu już.... kredytu do zaufania. ....
I to jest to czego mi kompletnie od kupna 5d3 przez cały czas jego posiadania (leżenia na półce, bądź w serwisie). Brakuje mi też zaufania dla serwisu i zdecydowanie straciłem zaufanie do marki Canon.
a jeszcze poważniej - spotkałem w niedzielę człowieka używającego 5d3 do pracy, narzekał, że brakuje mu już korekt dla obiektywów i kredytu do zaufania. klub się rozrasta 8-)
Coz - jak wiadomo ciezko jest zrozumiec "glodnego" jesli samemu ma sie pelno jedzenia...
Mi na razie MKIII chodzi pieknie, ale jak kazdy czytajacy ten watek mam wielki zgrzyt i niepewnosc, ktore nie pozwalaja mi sie do konca cieszyc z nowego body... :?
Nie mam zielonego pojecia czy problem tkwi w ilosci przestrzelonych zdjec, czasie uzywania korpusu czy moze w rodzaju "traktowania" nowego body, ale wiem jedno - co ma byc, to bedzie i chyba nie ma sensu dalej brnąć w zalozenia, ze z moim rowniez tak sie stanie... Jednak wiem jedno - jesli przytrafi mi sie rowniez taka wpadka jak Tobie, to wysylam do Japonii (mam taka mozliwosc) a jak i to nie pomoze, to sprzedaje i tyle... nawet ze stratą.
6D nie jest dla mnie alternatywą. To nie ta polka, ktora mnie interesuje i uwazam, ze jesli z 5D MKIII sa problemy, to i z 6D beda predzej czy pozniej, ale mniej ludzi do nich dojdzie, bo 6D beda focic "zwykli" uzytkownicy a nie "dociekliwi" slubniacy ;)
jellyeater
18-02-2013, 21:55
to i z 6D beda predzej czy pozniej, ale mniej ludzi do nich dojdzie, bo 6D beda focic "zwykli" uzytkownicy a nie "dociekliwi" slubniacy
Prędzej z 1Dx, bo to ten sam układ AF. :D
Coz - jak wiadomo ciezko jest zrozumiec "glodnego" jesli samemu ma sie pelno jedzenia...
Mi na razie MKIII chodzi pieknie, ale jak kazdy czytajacy ten watek mam wielki zgrzyt i niepewnosc, ktore nie pozwalaja mi sie do konca cieszyc z nowego body... :?
Nie mam zielonego pojecia czy problem tkwi w ilosci przestrzelonych zdjec, czasie uzywania korpusu czy moze w rodzaju "traktowania" nowego body, ale wiem jedno - co ma byc, to bedzie i chyba nie ma sensu dalej brnąć w zalozenia, ze z moim rowniez tak sie stanie... Jednak wiem jedno - jesli przytrafi mi sie rowniez taka wpadka jak Tobie, to wysylam do Japonii (mam taka mozliwosc) a jak i to nie pomoze, to sprzedaje i tyle... nawet ze stratą.
6D nie jest dla mnie alternatywą. To nie ta polka, ktora mnie interesuje i uwazam, ze jesli z 5D MKIII sa problemy, to i z 6D beda predzej czy pozniej, ale mniej ludzi do nich dojdzie, bo 6D beda focic "zwykli" uzytkownicy a nie "dociekliwi" slubniacy ;)
no niekoniecznie bo 6d ma prostszy AF przetrenowany na byłych 5 i tylko troche podkęcony do tej puszki (tak mi się wydaje i taką mam nadzieję). Co do niedociekliwości użytkowników 6D to bym nie demonizował... :D
Prędzej z 1Dx, bo to ten sam układ AF. :D
Z 1Dx też jest problem z AF, bo gubi ustawienia microadjustment.
Support Canona stwierdził, że zależy to od ustawienia AFa dotyczącego ustawiania innych punktów AF dla orientacji poziomej i pionowej. Spróbujcie może poszperać w tym ustawieniu, bo jak stwierdzono w nowej piątce też ono wpływa na pracę z AFem i microadjustment.
Mają to poprawić w nowym firmware. Być może wasze problemy miną po aktualizacji do najnowszego firmware, które ma podobno ukazać się w kwietniu.
Do rozwiązania problemu przyczynił się niejaki Trowski, a wiec pewnie nasz rodak.
tu źródło:
Canon 1DX - AFMA reset when I turn off the camera (workaround found) (http://www.canonrumors.com/forum/index.php?topic=8052.60)
i cytat z tłumaczeniem z googla:
Niestety, mój angielski nie jest zbyt dobry (jestem francuskim). Ok, przepraszam, w rzeczywistości, to działa ... Zrobiłem z [00] i [01]. Myślałem tę wartość w [wzrostu] by . sam typ obiektywu dla differents od 24-105 (jeśli masz kilka 24-105), na przykład, a nie dla wszystkich obiektywu myślę, że nie śpię dzisiaj wyjaśnić krok po kroku procedurę zrobiłem: 1) Moja EF 24-105L jest zamontowany (obiektyw nie rozdrobnione dla numeru seryjnego). 2) I włączyć zasilanie. 3) orientacja-linked ustawienie AF jest pozostawiony na domyślnie. 4) Reset All Setting AFMA na 5) 1DX patrz [00] EF 24-105. I wpisać numer seryjny i AFMA jest. 6) I wyłączyć i włączyć zasilanie do sprawdzenia ustawień pamięci:. jest OK . 7) I wyłączyć zasilanie i zamontować 40mm pancake I włącz, mój aparat zobaczyć . [01] EF 40 STM 9) seryjny obiektyw numer jest uznawany, ustawić AFMA tych. 10) mogę wyłączyć i włączyć zasilanie do sprawdzenia ustawień pamięci: jest OK 11) I wyłączyć zasilanie. 12) mogę zamontować ponownie EF 24-105 i włącz zasilanie. 13) 1DX patrz [00] 24-105 z dobrym AFMA jest rejestrowane i dobry numer seryjny. ok, AFMA jego ustawienia są zapisywane wewnątrz 1DX To działa w ten sam sposób na 5D3. Canon już wie jak naprawić ten błąd Dziękuję bardzo do neuroanatom i trowski!
Fakt, też mi zgubił ustawienia, ale miałem to w nosie. Teraz wpisałem numery seryjne szkieł, wyłączając za każdym razem tak jak opisał ThomasBx i trzyma (również po zmianie szkła bez wyłączania korpusu), oraz po przełączeniu trybu fotografowania, znaczy po wejściu w menu AFMA wyświetla wszystkie ustawienia poprawnie ..na razie. Aż dziw bierze, że nie dopracowali tego przed wypuszczeniem na rynek. Chyba po kataklizmach musieli się szybciej podratować.
Coz - jak wiadomo ciezko jest zrozumiec "glodnego" jesli samemu ma sie pelno jedzenia...
Mi na razie MKIII chodzi pieknie, ale jak kazdy czytajacy ten watek mam wielki zgrzyt i niepewnosc, ktore nie pozwalaja mi sie do konca cieszyc z nowego body...
Nie mam zielonego pojecia czy problem tkwi w ilosci przestrzelonych zdjec, czasie uzywania korpusu czy moze w rodzaju "traktowania" nowego body, ale wiem jedno - co ma byc, to bedzie i chyba nie ma sensu dalej brnąć w zalozenia, ze z moim rowniez tak sie stanie... Jednak wiem jedno - jesli przytrafi mi sie rowniez taka wpadka jak Tobie, to wysylam do Japonii (mam taka mozliwosc) a jak i to nie pomoze, to sprzedaje i tyle... nawet ze stratą.
6D nie jest dla mnie alternatywą. To nie ta polka, ktora mnie interesuje i uwazam, ze jesli z 5D MKIII sa problemy, to i z 6D beda predzej czy pozniej, ale mniej ludzi do nich dojdzie, bo 6D beda focic "zwykli" uzytkownicy a nie "dociekliwi" slubniacy
-kto kupi 5d3, który nie trafia?
-czym byś robił zdjęcia skoro w Canonie nie ma alternatywy? (mnie np. też docelowo nie interesuje 6D. Fajne jako backup ale jednak chciałbym mieć bardziej zaawansowaną i uniwersalną "podstawę", po jajach z 5d3-nie kupię 1DX, nie ma takiej opcji, nawet gdybym strzelił 6tkę w lotto, D800-opada z racji ilości egzemplarzy z wadliwym AF...)
-Japonia-rozumiem, że masz kogoś kto często odwiedza te strony lub inny kanał logistyczno-operacyjny :) ?
Ja sam zastanawiałem się nad sprzedażą, ale kupno nowej sztuki to ŻADNA gwarancja jak widać po nowych użytkownikach, którzy raportują problemy. Tomdz miał w rękach dwie sztuki, jedną oddał, nowa-zatrzymana, też ma problemy. Habakuk informuje o userach, którzy doświadczają problemów po większych przebiegach, a z racji jego doświadczenia i profesji, wierzę, że ma styczność z wieloma ludźmi z branży. Serwis nie pomaga, Canon nie reaguje. Hmmm.
jellyeater
19-02-2013, 07:30
-kto kupi 5d3, który nie trafia?
Może do filmowania. Jak sprzeda po cenie używanego 5D Mk II ktoś weźmie. :)
W cenie uzywanego 5d2? - 4-5 k? A może wręcz doplacę i jeszcze jakieś frytki do tego? :mrgreen:
poszukiwacz2006
19-02-2013, 10:06
Tylko skoro poważnie uszkodzony, to kto kupi nawet za 4-5k? No chyba, ze nie zostanie nic wspomniane o problemach z AF-em.
Ale wtedy będzie to zwykłe oszustwo.
Ale wtedy będzie to zwykłe oszustwo.
A gdzie tam - wyślesz na Żytnią i dostaniesz papier że wszystko jest OK ;-)
Ale wtedy będzie to zwykłe oszustwo.
Nie jest zadnym oszustwem fakt, ze ktos, kto np. uzywa tylko zoomow i robi zdjecia na f/4-f/8 nie bedzie widzial problemu i nie bedzie mu to przeszkadzalo po przetestowaniu. Nie kazdy robi zdjecia na f/1.2 czy f/1.4 i nie kazdy przywiazuje wage do "idealnej" celnosci AF'a - uwierz mi, bo sam sie spotkalem z takimi ludzmi ;) Baaaa - nawet byli to studyjni zawodowcy 8-)
Wiem o tym. Kilka razy nawet pisałem o tym jak oglądałem bekstejdż ze zdjęć "modowych" i fotograf dysponował 1Ds + 24-105 + oświetlenie. Co nie zmienia jednak faktu, że zatajenie takiej wady może być traktowane jako oszustwo, a kwitek z Żytniej jako kiepski dowcip.
No nie do konca.
Sprzet fotograficzny i FF/BF, to problem, ktory jest bardzo zlosliwy i czasem cos, co u nas z naszym sprzetem chodzi problematycznie, moze w innych konfiguracjach wypadac lepiej albo nawet dobrze. Dlatego trzeba sprawdzac i jak wszystko odpowiada, to nie sugerowac sie tym, ze u kogos cos bylo nie tak - choc jest to oczywiscie istotna informacja. Ja jaksprzedaje swoje obiektywy, to pisze, ze z moimi body chodza prawidlowo ale zalecam przetestowanie ze swoim bo roznie bywa.
nie zmienia jednak faktu, że zatajenie takiej wady może być traktowane jako oszustwo
To oczywiście był żart, ale w takim razie również jako oszustwo należałoby traktować zatajenie wady przez autoryzowany serwis i producenta.
jellyeater
19-02-2013, 11:01
Generalnie zastanawiam się jak nagłośnić ten problem. Po to by ludzie nie kupowali już nowych padaków i ustrzegli się przed kupnem od kogoś kto nie wspomni, że AF nie działa.
W cenie uzywanego 5d2? - 4-5 k? A może wręcz doplacę i jeszcze jakieś frytki do tego?
Tak naprawdę to on nawet tyle nie jest wart. :P Chociaż cena jest czymś umownym.
Może Pikczer by pomógł w transferze do Japonii którejś chorej sztuki? Ciekawe czy to by pomogło. A jeżeli tak to i tak marne pocieszenie, że trzeba aparat na drugą stronę świata wysłać.
poszukiwacz2006
19-02-2013, 11:04
Panie i Panowie, nie mówcie mi, że zatajenie tej wady i powoływanie się na kwit z Żytniej, nie byłoby próbą sprzedaży wadliwego towaru, mogącą uchodzić za próbę oszustwa. Nie "piję" tu wcale do Habakuka, ale odpowiedzcie sobie na pytanie, czy Wy kupilibyście taką piątkę, nawet jakbyście korzystali tylko z f większego niż 4? Chyba nie, więc ze sprzedażą takich egzemplarzy będzie według mnie problem. A prędzej czy później trefne egzemplarze pojawią się na portalach aukcyjnych i trafia się osoby, które nieświadome kupią bubla. A potem znowu wątki o nieuczciwych sprzedawcach itd, itp...... Ech, życie. Pozdrawiam
nie pijesz do mnie, bo i na jakiej podstawie - w żadnym miejscu nie planowałem sprzedaży, mimo wprost masy takich porad.
do filmowania się nadaja i takiego kupca bym znalazł.
nadaje się też do fotografowania - nie miałem wyjścia, podnosiłem czułość, domykałem przysłonę i używałem, co czasem wręcz wychodziło na dobre, jednak w skali ogólnej - tam, gdzie chce otworzyc szkło, uzywać sie do nie da. więc nie sprzedam, nie planuję.
poszukiwacz2006
19-02-2013, 13:30
Napisałem, że nie piję do Ciebie, bo zaraz na tym forum znalazłaby się masa ludzi, którzy zaatakowaliby mnie, że zarzucam Ci nieuczciwe praktyki, a daleki jestem od tego. Sam kilka postów wcześniej napisałem, że jestem pierwszy w kolejce aby zrzucić się na dobrego mecenasa, biegłego i pokazać ....... z Żytniej, co z nich za fachowcy. Pozdrawiam
Może Pikczer by pomógł w transferze do Japonii którejś chorej sztuki? Ciekawe czy to by pomogło. A jeżeli tak to i tak marne pocieszenie, że trzeba aparat na drugą stronę świata wysłać.
To nie w tym problem czy w Japonii to naprawia tylko jaki wlasciwie jest problem ogolny z tym AFem.
To, ze mi sie uda a innemu nie naprawia, to nie jest tak istotne - jedynie co, to fakt, ze nawet chyba gdybym nie mial takiej mozliwosci, to i tak zaryzykowalbym wyslanie :idea:
wrócił. zestaw 5d3 + 35L spędził w serwisie 2 tygodnie, wg. zapewnień Pana z serwisu miał trafiać regularnie i w punkt.
jest regularnie - REGULARNY, DUŻY FRONT FOCUS, nie da sie trafić w punkt, po prostu się nie da.
z dystansu ok 1.5 metra, ostrość na ramieniu, głowa/oczy - poza GO. z ok 3-4 metrów, ostrość 1-1,5 metra przed.
to jest k.... po prostu nieprawdopodobne!!!!!!!!!!!
A możesz wrzucić i udostępnić te zdjęcia ?
:))
...jakby ich tu jeszcze mało było...
Wczoraj odebrałem swój 5D Mark III po kalibracji z obiektywem 24mm 1.4 L II. Teraz trafia lepiej, z bliska i daleka (nie ma już takich rozrzutów AF jak wcześniej), chociaż dalej jest chimeryczny ale podobno ten typ tak ma. Z czego się cieszę, to to, że nie pogorszyła się współpraca z innymi obiektywami :)
Z powyższego wynika, że nie jest to ten sam przypadek co ma Habakuk, całe szczęście - chociaż pewien niepokój pozostaje co będzie jak body zbliży się do magicznych 30 tys. klatek ;) W każdym razie nie zamierzam już focić linijek, bateryjek itp. ;) no chyba, że ze zdjęć będzie wynikało, że należy znowu się tym zainteresować :)
Trzymam kciuki za kolegów, którzy mają poważniejszy problem z AF.
pozdrawiam
Z powyższego wynika, że nie jest to ten sam przypadek co ma Habakuk, całe szczęście - chociaż pewien niepokój pozostaje co będzie jak body zbliży się do magicznych 30 tys. klatek ;) W każdym razie nie zamierzam już focić linijek, bateryjek itp. ;) no chyba, że ze zdjęć będzie wynikało, że należy znowu się tym zainteresować :)
nie wiem czemu ale mam takie nieodparte wrażenie, że Ci, którzy publicznie deklarują, że nie mają zamiaru focić przysłowiowych "linijek", tak na prawdę są pełni strachu, że właśnie wtedy coś wyjdzie albo sami lubią się oszukiwać. Ja tam wolę sprawdzić niż się oszukiwać. Niemniej jednak jedno jest prawdą-nikt kto nie ma i nie miał problemu z AF na pewno od tego typu zdjęć nie zaczyna jeżeli faktycznie nie wychodzi problem na zdjęciach normalnych. Gorzej jak na takich się kończy...:( Życzę Ci żebyś po linijkę nigdy sięgać nie musiał! szczególnie po kolejnej wizycie w serwisie.
A sprawdzaliście jak się ma AF w trybie LV przy kłopotach w normalnym trybie?
A sprawdzaliście jak się ma AF w trybie LV przy kłopotach w normalnym trybie?
Tak. To podstawa. Jest to jedna z przyczyn mojego niezadowolenia. W moim zestawie różnice są oczywiste. W LV mam żyletkę a na fazowym nie, zwykłe mydło. W niektórych szkłach to dotyczy całego obszaru AF a w niektóry tylko pewnych punktów.
MariuszM
20-02-2013, 16:47
Kurcze, potraficie skutecznie zniechęcić do zakupu 5Dm3:-)
Jak duża grupa forumowiczów ma problem z AF w tej puszce...2-3?
Kurcze, potraficie skutecznie zniechęcić do zakupu 5Dm3:-)
I bardzo dobrze - tylko spadek sprzedaży wraz z informacją o jego przyczynie może zmusić Canona żeby ruszył d... i coś z tym wreszcie zrobił.
Jak duża grupa forumowiczów ma problem z AF w tej puszce...2-3?
Ujawnionych znamy trzech, w tym dwóch dosyć mocno udzielających się na ten temat (Zaix, Habakuk).
MariuszM
20-02-2013, 16:57
Nie sądzę, żeby Canon jakoś przejął się tym problemem, przynajmniej do czasu, aż nie stanie się on problemem globalnym (a nie lokalnym).
Nie widziałem nigdzie w necie (oprócz CB) informacji o takim problemie, choć może zbyt dużo czytam recenzji, a zbyt mało innych forów:-(
Na razie kasa leży i czeka...
Aleximov
20-02-2013, 17:01
Witam,
Jak duża grupa forumowiczów ma problem z AF w tej puszce...2-3?
Wydaje mi się, że pytanie powinno brzmieć:
Jak duża grupa forumowiczów ZAUWAŻYŁA problemy z AF w tej puszce...?
A ilu jeszcze nie zauważyło?
Czytając ten wątek, oraz odpowiedzi CSI w innych wątkach, na razie wstrzymam się z zakupem 5Dm3... :(
Pozdrawiam, Alex
nie wiem czemu ale mam takie nieodparte wrażenie, że Ci, którzy publicznie deklarują, że nie mają zamiaru focić przysłowiowych "linijek", tak na prawdę są pełni strachu, że właśnie wtedy coś wyjdzie albo sami lubią się oszukiwać. Ja tam wolę sprawdzić niż się oszukiwać.
hmmm... od początku nie mogłem zdefiniować tego uczucia, wydawało mi się, że się cieszę z posiadania nowej puszki i nowych możliwości, a nie pomyślałem, że to po prostu strach i to prawie paniczny ;) Oszukiwałem sam siebie, to prawda. Całe szczęście już się nie oszukuję dzięki Tobie ;)
Z mojej strony EOT
Witam,
A ilu jeszcze nie zauważyło?
Jeżeli będą błędy AF takie jak u Habakuka, to raczej ciężko będzie uznać że jest dobrze. Raczej należy zadać pytanie czy nieostre zdjęcie wynika z tego że AF zaczyna się p.....ć czy to raczej zaczyna się starcze drżenie rąk (lub inny powód niezwiązany z piątką).
Oglądając sample spotykam zdjęcia porządnie walnięte i wydaje się że autorom to nie przeszkadza, więc może jest większa grupa z walniętym AF, która nie dostrzega problemu?
hmmm... od początku nie mogłem zdefiniować tego uczucia, wydawało mi się, że się cieszę z posiadania nowej puszki i nowych możliwości, a nie pomyślałem, że to po prostu strach i to prawie paniczny ;) Oszukiwałem sam siebie, to prawda. Całe szczęście już się nie oszukuję dzięki Tobie ;)
Z mojej strony EOT
Nie bierz tego do siebie. Fajnie, że się cieszysz, masz powód, jeżeli masz sprawną puchę-to oczywiste i normalne, zupełnie się nie dziwię. Pozytywnie Ci zazdroszczę i też czekam na to uczucie od maja 2012, kiedy kupiłem 5d3.
Kurcze, potraficie skutecznie zniechęcić do zakupu 5Dm3:-)
Osobiście nie mam w tym żadnego celu oprócz podzielenia się rzeczywistymi faktami.
Powiem więcej-ja Cię może skutecznie zniechęciłem do kupna 5d3, mnie ta sytuacja skutecznie zniechęciła do kupna:
-drugiego korpusu (być może 5d3, 6d lub....)
-16-35 L
-50 1.4
-85 1.2
-rozwijania systemu jakkolwiek by tego nie rozumieć, choćby poprzez sukcesywny zakup powyższych.
-"używania" obecnego zestawu.
Gdyby cała ta sytuacja nie miała miejsca w naszym przypadku, gdybym mógłbym liczyć na faktyczne wsparcie serwisu, a w zasadzie na samego Canona, gdybym otrzymałbym nowy, pełnowartościowy korpus lub w pełni sprawny obecny to nie miałbym żadnego powodu żeby nie polecać go wielu osobom z oczywistym wskazaniem na JAWNE wady czy minusy (DR i matryca itp.), ale oczywiście to już kwestia predyspozycji lub przeznaczenia a nie temat obecnego wątku, zresztą każdy wie jaką specyfikację kupuje na papierze.
zaix, spróbuj wysłać swoją puszkę do serwisu w DE. Koszty nie są duże a może jest jakaś szansa. Z tego co się orientuję troszkę, CPS w Willich (k. Dusseldorfu) jest lepiej wyposażony niż na Żytniej w Warszawie. Do Berlina mam za daleko ale do Willich mam tylko 40km. Jeżeli wyślesz tam puszkę, to mogę podjechać i pogadać z nimi, ewentualnie podać jakieś przykładowe zdjęcia itp.
:))
...jakby ich tu jeszcze mało było...
Pokaż gdzie te zdjęcie w takim razie jak aparat wrócił z serwisu.
Pokaż gdzie te zdjęcie w takim razie jak aparat wrócił z serwisu.
są zarównio zdjęcia zrobione przez serwisantów na dowód jak i zdjęcia Habakuka udowadniające że nie jest dobrze, naprawe zajrzyj stronę i dwie do tyłu...
Pokaż gdzie te zdjęcie w takim razie jak aparat wrócił z serwisu.
tutaj (http://www.canon-board.info/autoryzowany-serwis-canon-csi-67/kalibracja-5d3-sensz-85862/index89.html)
tutaj (http://www.canon-board.info/autoryzowany-serwis-canon-csi-67/kalibracja-5d3-sensz-85862/index89.html)
Podziękował, przegapiłem że przeglądarka nie ustawiła się na końcu tylko na ostatniej oglądanej stronie.
(podczas pisania postu)
Tak mi przyszło do głowy
Czy osoby u których wystąpił problem korzystały z mikroregulacji?
I może spróbować wgrać starsze firmware i sprawdzić jaki jest efekt a następnie uaktualnić do nowszego
Mi tez, to troche smierdzi firmwarem. Sa przyklady na to, ze "sam" aparat potrafi sobie zmienic cos w mikroregulacji, wiec moze to rozniez z tym jest zwiazane???
Dla chlopakow z problemami moglaby to byc dobra wiadomosc.
A mi to wcale nie śmierdzi firmwarem a raczej korpusami wyprodukowanymi na skrajnych wartościach tolerancji lub brakiem ich zachowania. Bez dogłębnej i precyzyjnej diagnostyki korpusu, można kalibrować elektronicznie przez następne parę lat bez skutku.
Mi tez, to troche smierdzi firmwarem. Sa przyklady na to, ze "sam" aparat potrafi sobie zmienic cos w mikroregulacji, wiec moze to rozniez z tym jest zwiazane???
Dla chlopakow z problemami moglaby to byc dobra wiadomosc.
Mój też potrafi zmienić sam mikroregulację dla wszystkich szkieł na -8 (definitywny bubel w sofcie), ale jako że całą mikroregulację mam na OFF to mi na AF to nie wpływa, ale kasowałem to już dwa razy a i tak aparat to zmienia (nie bardzo wiem w jakiej sytuacji). Podsumowując: potwierdzam takie zjawisko.
1.1.3 (najnowszy) - wgrany był już fabrycznie. Aparat mam od trzech miesięcy. Na razie trafia :) choć bateryjek nie fotografuję, więc jak to już ktoś tu sugerował, może nie wiem, że mam problem ;)
Stoje przed zakupem, przeczytałem cały ten wątek i ....:-? jak mam przechodzić po zakupie to co Wy... :cry: :cry: nie do opisania..
Jeden przypadek - oK, dwa, trzy,.. ale to już nie wygląda na marginalny problem.. a na poważną sprawę grubymi nićmi szytą, tak mi przyszło na myśl, każdy się zachwycał/a że 5`tka że ma AF identyczny jak 1x (co Canon również potwierdził oficjalnie) a może nie jest zupełnie identyczny i do 5D wrzucają jakąś "Klass B" tego modułu? czy są jakieś głosy o tym problemie od użytkowników 1x? wątpie żeby taki bat na siebie ukręcali, ale.. w dzisiejszych globalistycznych czasach wszystko jest możliwe.
A zadał ktoś pytanie czy CSI ma jeszcze autoryzacje canona ? Może fabryka wypuściła confidential service note (nie wiem jak w canonie się to nazywa, różnie to firmy nazywają) że aparaty od numeru do numeru itp mają taką wadę i trzeba zrobić to czy tamto. A jak się nie ma dostępu do takich informacji to uprawia się radosną twórczość, czym kończy się zwykle przepychanka serwisu z klientem. Jeżeli to jest któraś naprawa z kolei powinna być wymiana na nowy, a jak gwarancyjnie się nie da (patrz początek postu) to serwis nie wyłoży ze swoich i będzie ciągnął ile się da. W czym problem oddać sprawę do sądu, nawet nie trzeba ruszać 4ch liter tylko dobrze wniosek wypełnić, udokumentować sprecyzować co chcemy osiągnąć, kupić znaczki i zrobić to elektronicznie (www.e-sad.gov.pl)
Do osób borykających się z problemem podajcie nr. seryjne można by je wtedy skonfrontować z nr. puszek w których awaria nie wystempuje.. może wyłoni się jakaś analogia
w dzisiejszych globalistycznych czasach wszystko jest możliwe.
A do Polski (Europy Wschodniej) trafia gorszy sort lub odrzut z transportu do USA i Europy Zach. Przy ciągnięciu różnych teorii spiskowych dojdziemy niedługo do masonów i rowerzystów ;-)
Pozwolę sobie zamieścić wątek z innego forum, do którego link przekazał mi Tomdz:
Canon 5D Mark III focus question - FM Forums (http://www.fredmiranda.com/forum/topic/1113861/1)
Tu dwóch, wygląda na to, że profesjonalnych fotografów przedstawia problem podobny. Goście piszą, że sporządzali nawet recenzje sprzętu do gazet foto i w Canonie siedzą o dziesiątek lat, jeden wykłada fotografię, drugi w swojej karierze wydał ponad 100K $ na sprzęt...mniejsza o to. Niestety wątek się urywa. Napisałem do jednego z pytaniem czy rozwiązał problem i ewentualnie w jaki sposób.
We francji koles mial problem af i po wizytach w SAV standardowo wymieniono mu na nowy aparat, z ktora juz nie ma zadnego problemu.
Podobno nowy firmware ma polepszyc AF w 5dmMKIII oraz w 1DX :shock:
We francji koles mial problem af i po wizytach w SAV standardowo wymieniono mu na nowy aparat, z ktora juz nie ma zadnego problemu.
Podobno nowy firmware ma polepszyc AF w 5dmMKIII oraz w 1DX :shock:
Nowe fw, często rozwiązują problemy, które wychodzą po czasie "user" testów. No ale serwis musi raportować takie zachowania do fabryki aby się tym ktoś zajął,
a jak zamiata się pod dywan w przypadku ewidentnego błędu działania, to cóż. Skala zgłoszeń i podobnych przypadków też musi być odpowiednia.
Nowy FW ma poprawić pracę AF podczas rzucania siatki przez lampę z tego co mi wiadomo. Losowych egzemplarzy z wadliwym AF lub/i nieprawidłową ścieżką optyczną nie poprawi. Nie ma takiej opcji. Może też zniwelować problemy z przestawianiem AFMA ale to nie ma nic do realnego problemu, który pojawił sie w niektórych sztukach opisanych w tym wątku.
Pozwolę sobie zamieścić wątek z innego forum, do którego link przekazał mi Tomdz:
Canon 5D Mark III focus question - FM Forums (http://www.fredmiranda.com/forum/topic/1113861/1)
Tu dwóch, wygląda na to, że profesjonalnych fotografów przedstawia problem podobny. Goście piszą, że sporządzali nawet recenzje sprzętu do gazet foto i w Canonie siedzą o dziesiątek lat, jeden wykłada fotografię, drugi w swojej karierze wydał ponad 100K $ na sprzęt...mniejsza o to. Niestety wątek się urywa. Napisałem do jednego z pytaniem czy rozwiązał problem i ewentualnie w jaki sposób.He he, w poście traveller88, to jakbym Zaix'a czytał :D (wszystkie nowe szkła trafione..). Aczkolwiek, użytkownik garyvot zdecydowanie chwali serwis gwarancyjny Canona w odróżnieniu od naszych Pechowców. Potem znowu psy wieszane na serwisie, ech ten serwis.. Jednak po lekturze całości wątku odnoszę wrażenie, że dla nich wymiana wadliwego sprzętu jest rzeczą całkowicie normalną i nie wartą tracenia czasu na tworzenie kilometrowych wątków na forach. U nas występuje jakaś niepojęta bariera psychologiczna, jakaś obawa przed dochodzeniem swoich praw. Jednocześnie ludzie tracą czas na tasiemcowe rozprawy filozoficzne na forum kompletnie nie zmieniające sytuacji poszkodowanych. Większość postów w tym wątku jest napisana przez chór osób nie posiadających rzeczonej puszki, ale chętnych do narzekania.
Czy naprawdę nie da się w tym kraju wymienić uwalonego sprzętu na sprawny?
Kuba1
Jak przyjechałem z puszką do domu po zakupie, to zacząłem pstrykać, pa paru dniach okazało się, że czyjniki AF są przemieszczone i zgadnij co zrobiłem? Pojechałem do sklepu wymienić korpus! Przedstawiłem problem, na co oni, że nie ma opcji wymiany bo zrobiłem więcej zdjęć niż 100 zdjęć. Tylko wysyłka do serwisu. Szef zagwarantował, że wesprą mnie z w działaniach serwisowych i gwarantował, że serwis dziś to zupełnie inna jakość i super wyposażenia. Tak właśnie u nas szybko i bezproblemowo załatwia się wymianę...
Nie da się wszystkiego sprawdzić robiąc parę zdjęć, pewne rzeczy wychodzą po czasie...a w skrajnym przpadkach po np. 30k klatek.
U nas nie jest tak, że deklarujesz wadę, ktoś Ci wierzy i wymienia od ręki. Każdy liczy własny grosz, zakłada, że ty oszukujesz itp.a jak sprzeda to łatwo kasy nie odda, bez względu na renomę sklepu, to nie USA, gdzie pewnie duży sklep dziennie sprzedaje więcej niz nasze w dwa lata i zakłada, że jako klient masz rację.
jacek_73
21-02-2013, 20:22
...
Czy naprawdę nie da się w tym kraju wymienić uwalonego sprzętu na sprawny?
Jak Ci się, nie daj boże, sypnie to się przekonasz na własnej skórze. I "niby" jako konsument pewne prawa masz, ale sprzedawcy doskonale wiedzą jak wpuścić klienta (a w tym przypadku petenta) w przysłowiowe maliny.
A do Polski (Europy Wschodniej) trafia gorszy sort lub odrzut z transportu do USA i Europy Zach. Przy ciągnięciu różnych teorii spiskowych dojdziemy niedługo do masonów i rowerzystów ;-)
Nie chodziło mi że do PL trafiają gorsze sztuki tylko że w obecnych czasach nie przestrzega się tak jak kiedyś norm, a już napewno praktykuje się jak ktoś wspomniał w tym wątku - "ludzie kupią, poużywają, jak coś wyjdzie w praniu to się będziemy zastanawiać-poprawiać"
ps. myślisz że masoneria to fikcja? w takim razie np. xxxxxxxxxxxxxto należą do kółka koronkowego ;)... ale fakt - napewno w rozwikłaniu problmeów z AF nie pomogą.
jacek_73
21-02-2013, 20:48
XXXXXXXXXXXXX
Jasssne: Monty Python - Architekci - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=c2YqixQIU-k)
Czyli wychodzi na to, że habakuk i zaix nie zostali należycie potraktowani bo nie są masonami :) Na szczęście tajny uścisk dłoni już znam.
pablo_pe
21-02-2013, 21:34
Do tej pory byłem raczej biernym użytkownikiem forum, nie mniej jednak wątek ten śledzę już chyba od chwili jego powstania. Na szczęście AF w mojej puszce działa obecnie celnie i szybko, używam go z 35/1.4L oraz 85/1.8 i nie mal zawsze jest celnie, jeśli jest mydło to z mojej winy. Na początku jednak nie było aż tak dobrze choć tragedii nie było. Af miał trochę tendencję do ustawiania ostrości przed obiektywem więc wyregulowałem to poprzez mikro regulację dla 35 było to chyba aż +7 a dla 85 +2. Przez jakiś czas uważałem że jest ok i zdjęcia były ostre. Ale czasami miałem wrażenie że powinno być lepiej, że niby trafione ale troszkę mydło, zwłaszcza z 35. Znowu zacząłem regulować af w body podchodząc do sprawy trochę bardziej profesjonalnie, tzn ustawiając aparaty na statywie a nie trzymając w ręku i oglądając zdjęcia na monitorze a nie tylko na lcd aparatu. I tutaj zauważyłem ciekawą sprawę , mianowicie o ile zdjęcie na środku kadru było trafione w punkt to z prawej strony kadru był lekki back focus a z lewej front focus, płaszczyzna ostrości nie była równoległa z aparatem tylko biegła po skosie, zarówno na 35 jak i 85. Za pierwszym razem nawet tego nie zauważyłem, ale robiłem to chyba zbyt pochopnie i za szybko. Na drugi dzień telefon do serwisu, odpowiedź wysłać do regulacji. Aparat wrócił w tamtym tygodniu po regulacji af do wzorca i regulacji obiektywów do body. Muszę przyznać że jest bardzo dobrze, pole ostrości już jest ładnie równolegle a nie skośne i aparat trafia w punkt czy to na środkowym puncie czy na bocznych (używam tylko krzyżowych), zresztą trafiał też przed regulacją tylko matryca była krzywo przykręcona chyba, bo to co było ostre z lewej strony kadru z prawej było już nie ostre. Teraz nawet przy pełnej dziurze w 35 jest bardzo dobrze, dużo lepiej niż przed regulacją przy f/4 już w ogóle jest żyleta:) Dodam tylko że sprzęt mam z niemieckiej dystrybucji
XXXXXXXXXXXXX
Jasssne: Monty Python - Architekci - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=c2YqixQIU-k)
Czyli wychodzi na to, że habakuk i zaix nie zostali należycie potraktowani bo nie są masonami :) Na szczęście tajny uścisk dłoni już znam.
Czy jak tak gdzieś napisałem ;) jeśli chodzi o "... ale fakt - napewno w rozwikłaniu problmeów z AF nie pomogą." to oczywiście było w innym kontekście i skończmy już z wolnomularstwem bo to nie miejsce na tego typu..
I tutaj zauważyłem ciekawą sprawę , mianowicie o ile zdjęcie na środku kadru było trafione w punkt to z prawej strony kadru był lekki back focus a z lewej front focus, płaszczyzna ostrości nie była równoległa z aparatem tylko biegła po skosie, zarówno na 35 jak i 85.
Pablo, ale chodzi o to, że:
a) jak ostrzyłeś w trzech różnych punktach (centrum, punkty po lewej, punkty po prawej) to było albo trafione albo FF/BF w zależności od punktu
b) jak ostrzyłeś w centrum to obszar ostrości w centrum był ok i oddalał/przybliżał się w miarę przemieszczania ku krawędziom zdjęcia?
Jeśli a) to super, że potrafią to wyregulować. Jeśli b) to... chyba to nie ma żadnego związku z AF tylko nierównoległym bagnetem i matrycą?
Niestety Tomdz, również myślę, że chodzi o B). Choć i tak fajnie, że mu to dobrze wyregulowali. W sumie aż ciężko w to uwierzyć biorąc pod uwagę poprzednie 90 stron...
pablo_pe
21-02-2013, 23:52
No tak b, kiedy sam regulowałem af w puszce do moja ostrość po skosie ustawiała się bliżej lub dalej od aparatu, jeśli np ostrzyłem bocznym lewym punktem af i wyregulowałem ostrość na niego to w centrum kadru już był bf i odwrotnie. Problem z af był jedynie taki że czasami jakby mu troszkę brakowało tzn jest ostrość ale ciut ciut mogło być lepiej i teraz jest lepiej. To jak jakbym np ustawił w puszce +7 to już troszkę za dużo a +6 troszkę za mało. Nie mniej jednak nigdy nie miałem problemów z tym żeby aparat notorycznie nie trafiał lub szukał ostrości be końca. Wysyłając aparat też byłem sceptyczny, bałem się żeby po regulacji w serwisie af nie działaj gorzej niż przed. Najbardziej zależało mi na poprawie tej matrycy. Swoją drogą to naprawdę jestem zszokowany tym jakie niektórzy użytkownicy mają przejścia z nową piątką. Wcześniej miałem C50D i nie było z nim nigdy żadnych problemów od początku było z nim wszystko ok, af również działał świetnie, nie potrzebna była żadna regulacja. Myślałem że sprzęt z dużo wyższej półki powinien być niezawodny i gotowy do użycia zaraz po otwarciu pudełka. A tak to trzeba iść do sklepu i przetestować parę egzemplarzy, który z nich trafia :). Brak słów
Jak Ci się, nie daj boże, sypnie to się przekonasz na własnej skórze. I "niby" jako konsument pewne prawa masz, ale sprzedawcy doskonale wiedzą jak wpuścić klienta (a w tym przypadku petenta) w przysłowiowe maliny.Właśnie sypnęła mi się lampa Metza i jestem w trakcie zapoznawania standardów działania Serwisu Foto-Technika, ale to całkiem inna historia.
Dodam tylko że sprzęt mam z niemieckiej dystrybucji
Niedyskretne pytanie, na które nie musisz odpowiadać:
Jaki dowód kupna przedstawiłeś np. paragon ręcznie wypisany, rachunek lub tylko gwarancję oraz czy to był zakup za pośrednictwem znanego kolegi forumowego. Czy miałeś jakiekolwiek problemy z tego, że dystrybucja niemiecka?
Niedyskretne pytanie, na które nie musisz odpowiadać:
Jaki dowód kupna przedstawiłeś np. paragon ręcznie wypisany, rachunek lub tylko gwarancję oraz czy to był zakup za pośrednictwem znanego kolegi forumowego. Czy miałeś jakiekolwiek problemy z tego, że dystrybucja niemiecka?
A jakie to ma znaczenie? Gwarancja jest europejska (EWS), więc CSI ją honoruje. Łaski nie robi.
Problemy są ze sprzętem sprowadzanym z USA i Dalekiego Wschodu.
pablo_pe
22-02-2013, 11:11
Mogę odpowiedzieć nie widzę problemu, sprzęt kupiłem od użytkownika FotoGandini z allegro (nie wiem czy akurat jest użytkownikiem tego forum, choć pewnie tak) miałem podbite gwarancje i wypisane dowody zakupu. Nie płaciłem ani za wysyłkę do serwisu ani za regulację
Photographicon
22-02-2013, 11:59
Canon Service Advisory Emails Sent for 5D Mark III & EOS-1D X Ť Canon Rumors (http://www.canonrumors.com/2013/02/canon-service-advisory-emails-sent-for-5d-mark-iii-eos-1d-x/)
myślę, że ten wpis wyjaśnia wszelkie sytuacje z AF-em w 5D Mk3 i 1Dx
A ja myślę, że w żadnym razie, bo dotyczy całkowicie odmiennej sytuacji niż kolegów.
myślę, że ten wpis wyjaśnia wszelkie sytuacje z AF-em w 5D Mk3 i 1Dx
Myślę, że nie wyjaśnia żadnych.
Details
Depending upon the shooting conditions, it may take slightly longer for the EOS 5D Mark III and EOS-1D X digital SLR cameras to acquire focus when using the Speedlite’s AF Assist Beam, compared with that of the EOS 5D Mark II and EOS-1D Mark IV digital SLR cameras using the Speedlite’s AF Assist Beam.
Problemy z AF są zupełnie innej natury. AF nie trafia (a nie jest wolny) również bez wspomagania z lampy.
Oczywiście, że to nie ma zupełnie związku z problemami w wątku.
Do tej pory byłem raczej biernym użytkownikiem forum, nie mniej jednak wątek ten śledzę już chyba od chwili jego powstania. Na szczęście AF w mojej puszce działa obecnie celnie i szybko, używam go z 35/1.4L oraz 85/1.8 i nie mal zawsze jest celnie, jeśli jest mydło to z mojej winy. Na początku jednak nie było aż tak dobrze choć tragedii nie było. Af miał trochę tendencję do ustawiania ostrości przed obiektywem więc wyregulowałem to poprzez mikro regulację dla 35 było to chyba aż +7 a dla 85 +2. Przez jakiś czas uważałem że jest ok i zdjęcia były ostre. Ale czasami miałem wrażenie że powinno być lepiej, że niby trafione ale troszkę mydło, zwłaszcza z 35. Znowu zacząłem regulować af w body podchodząc do sprawy trochę bardziej profesjonalnie, tzn ustawiając aparaty na statywie a nie trzymając w ręku i oglądając zdjęcia na monitorze a nie tylko na lcd aparatu. I tutaj zauważyłem ciekawą sprawę , mianowicie o ile zdjęcie na środku kadru było trafione w punkt to z prawej strony kadru był lekki back focus a z lewej front focus, płaszczyzna ostrości nie była równoległa z aparatem tylko biegła po skosie, zarówno na 35 jak i 85. Za pierwszym razem nawet tego nie zauważyłem, ale robiłem to chyba zbyt pochopnie i za szybko. Na drugi dzień telefon do serwisu, odpowiedź wysłać do regulacji. Aparat wrócił w tamtym tygodniu po regulacji af do wzorca i regulacji obiektywów do body. Muszę przyznać że jest bardzo dobrze, pole ostrości już jest ładnie równolegle a nie skośne i aparat trafia w punkt czy to na środkowym puncie czy na bocznych (używam tylko krzyżowych), zresztą trafiał też przed regulacją tylko matryca była krzywo przykręcona chyba, bo to co było ostre z lewej strony kadru z prawej było już nie ostre. Teraz nawet przy pełnej dziurze w 35 jest bardzo dobrze, dużo lepiej niż przed regulacją przy f/4 już w ogóle jest żyleta:) Dodam tylko że sprzęt mam z niemieckiej dystrybucji
Na moim pierwszym egzemplarzu 5DI jaki miałem była identyczna przypadłość. Ja za regulację matrycy płaciłem w CSI bodaj 237zł, ale po tym zabiegu aparat zaczął trafiać w punkt z każdym szkłem, wcześniej był dramat.
Patrząc na bebechy matryca sama w sobie zdaje się nie mieć żadnej regulacji, problem może jedynie dotyczyć jej bezpośredniego mocowania poprzez kilka śróbek, czyżby po jakimś czasie użytkowania za sprawą "mikro-wstrząsów" coś się poluzowywało?
Druga rzecz - to równie dobrze może to dotyczyć mocowania modłu AF, a może i bagnetu?
Skoro osoby których dotknął problem mówią ze stało się to po jakimś czasie to wygląda na właśnie jakąś userkę mechaniczną, dziwne że temat jeszcze nie został bardziej nagłośniony poprzez zagarniczne jak i krajowe media fotograficzne.
Przeszukałem zagraniczne fora i jest pare głosów "że coś tam się dzieje z AF" ale na skalę "światową" to tyle co nic.
Kolejne wykopalisko: 5D3: AFMA variations between different AF points - Canon Digital Photography Forums (http://photography-on-the.net/forum/showthread.php?t=1244046)
Zaix, brzmi znajomo, prawda? 35L, prawe punkty, na 85 lepiej, na 135 bez zarzutu.
Przykre jest to, że ktoś próbował kalibrować i po dwóch próbach poprosił serwis o powrót do stanu fabrycznego... Choć pozytywne głosy też były, tak dla równowagi, niemniej tradycyjnie wszystko jest loterią. Polecam lekturę potencjalnym nabywcom.
Ja jutro odsyłam swój egzemplarz do sklepu. Mają przetestować i zdecydować, co dalej. Na nic wolę nie liczyć, ale mają niepowtarzalną szansę zdobyć wiernego klienta na lata. Zobaczymy...
Czy znajomo? W zasadzie to dokładnie to samo. Jednym słowem im szerszy kąt tym bardziej widać błędy działania...choć nie mam 24L żeby to potwierdzić. Dla mnie na oko post #33 z twojego linku przedstawia moje punkty AF, i z tego co dyskutowaliśmy na PW-twoje również.
Grzesiek_PL
25-02-2013, 03:38
Magic Lantern ma automatyczną kalibrację dla 5D III, będziecie mogli sobie przed każdym zdjęciem kalibrować odpowiedni punkt na odpowiednią odległość :mrgreen:
Jeśli dobrze rozumie jak działa TurboCal w Reikan FoCal to automatyczna kalibracja w ML działa właśnie tak samo.
Myślę, że kalibracja każdego punktu z osobna przez Canona jest do zrobienia (takie coś mógł by oferować nawet ML, lecz tylko z wyborem pojedynczego punktu).
Kalibracja dla różnych odległości? Skoro Sigma w USB Dock oferuje takie coś, to dla czego Canon w aparacie miałby tego nie mieć?
Pozostaje tylko powtarzalność układu, bo po co mieli byśmy kalibrować jeśli za każdym razem działał by inaczej.
What am I doing wrong??? (http://www.canonrumors.com/forum/index.php?topic=13179.msg237050;topicseen#new)
kolejne potwierdzenie, że zdarza się nie tylko u nas.
da się czymś zbadać przebieg w 5d3?
da się czymś zbadać przebieg w 5d3?Tak, tym za darmo: /EDIT: usunięto link do programu powstałego na bazie kradzionego kodu/ lub EosInfo (http://astrojargon.net/EOSInfo.aspx) za niedarmo.
w takim razie ja obecnie mam 20K
jak pisałem w poprzednich postach, centrala CP obiecała mi przesłanie drugiej sztuki 5d3 - "do testów".
nie było to konieczne, bo akurat mam dostęp do innych 5d3 z masą szkieł i wiem, jak wspaniale działa sprawne 5d3.
dziś przyszła dość świeża sztuka, z przebiegiem 650 klatek.
ma startowo duży, na poziome -5/7 BACKFOCUS. mój aparat, przypomnę, ma FF.
każde szkło wymaga regulacji, niestety każde innej, ale też z każdym ostrość jest ustawiana ZA obiektem.
po regulacji celność jest na przyzwoitym poziomie, ale nie tak dobrym jak sprawne 5d3 kolegi, albo 6d, gdzie w zasadzie nie ma pomyłek.
tu regulacja pomaga zdecydowanie bardziej, niż w moim starym 5d3, ale też nie działa liniowo - przy zmianie dystansu wymaga korekt. innymi słowy - nie ma opcji, żeby działał świetnie zawsze.
sprawdzam go ze swoim i z cudzym zestawem szkieł, żeby wyeliminować opcję pomyłki.
jutro porównam z tym trzecim 5d3, bardziej drobiazgowo, a wieczorem sprawdzę w świetle żarowym, gdzie moje 5d3 jest nieużywalne.
...dziś przyszła dość świeża sztuka, z przebiegiem 650 klatek...
Pracujesz gdzies w sklepie foto ze masz taki dostep?
nie, znajomi mają.
a ten przyszedł, jak pisałem, z CP.
Tak, tym za darmo: /EDIT: usunięto link do programu powstałego na bazie kradzionego kodu/ lub ....
Nie wiem co jest ale mi odejmuje "przebieg", pokazuje mniej niz w rzeczywistosci?
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.