Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 90

Wątek: Logistyka slubna

  1. #41

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Da__FreaK Zobacz posta
    To moze nieco inaczej..
    Czy bez samochodu, powiedzmy bez wlasnego transportu mozna dobrze zrobic slub ?..
    Można, i to nie tylko dobrze. Np. Anna Kalina Ciesielska nie używa własnego środka transportu:-D

  2. #42
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2011
    Posty
    65

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MaD77 Zobacz posta
    Można, i to nie tylko dobrze. Np. Anna Kalina Ciesielska nie używa własnego środka transportu:-D

    Jak to w ogóle jest możliwe ?
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Taxi, taki i inne przewozy ?
    Ostatnio edytowane przez velviana ; 26-03-2011 o 13:15 Powód: Automerged Doublepost

  3. #43
    Uzależniony Awatar pawciolbn
    Dołączył
    Mar 2010
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    43
    Posty
    653

    Domyślnie

    a czy bez alkoholu możemy dobrze się bawić? - możemy, tylko po co się męczyć?

    ja sobie niestety nie wyobrażam pracy tego typu bez dobrego środka transportu. Nie wyobrażam sobie prosić kogoś "czy mógłbym się z państwem zabrać, tylko najlepiej zaraz po wyjściu z kościoła, bo chcę obfocić pustą salę..", tudzież taskanie kilkunastokilowej torby se stafem.
    5D+BGE4 | 5DII+BGE6 | 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | 135/2L | Helios 2/58 | Metz58AF2.. kupa stafu i brak czasu... przerobiłem: 40D | 50D+BGE2N | 24-105/4L | 18-55 IS | 55-250 IS | 17-55/2.8 IS | 100-400L | S150-500 OS | S300-800HSM | 430EXII...

  4. #44
    Początki nałogu Awatar streaker
    Dołączył
    Nov 2009
    Miasto
    Śląsk
    Posty
    389

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mik81 Zobacz posta
    Oczywiście wszystko da się ogarnąć nawet tego samego dnia ale to dodatkowy stres, trzeba się spieszyć. Nigdy nie jest się pewnym czy czas będzie i czy akurat przed kościołem nie będzie się działo coś ciekawego gdy Ty akurat będziesz testował oświetlenie w kościele. Z salą jest podobnie.
    No daj spokój - zmierzenie światła to 2min... i można to zrobić nawet w drodze do księdza z papierkiem. Poza tym i tak zazwyczaj światła są przed imprezą wyłączone.
    Cytat Zamieszczone przez mik81 Zobacz posta
    Ale jeśli o mnie chodzi to wole zawsze wiedzieć jaka jest najkrótsza/najszybsza droga pomiędzy domem młodej/młodego, sala i kościołem bo czasem gps potrafi bardziej przeszkadzać niż pomagać. Daje to większe szanse na wyprzedzenie wszystkich i "powitanie" młodych z aparatem gotowym do strzału.
    To też się da obejść nie znając zupełnie terenu i bez zbytniego mieszania się w przebieg całej imprezy. Kwestia dogadania.

    Cytat Zamieszczone przez Hom_er Zobacz posta
    ja to miałem nawet taką sytuację, że już pod koniec drugiego dania wyjechał na salę tort!
    Ja miałem powiedziane, że tort będzie za godzinę - wyszedłem sobie na przerwie do kibelka - po powrocie tort na sali. No i co? No i nic? Wziąłem aparat z stolika i zrobiłem zdjęcia - jakoś nie czuję potrzeby wielogodzinnego obmyślania kadrów, kombinowania itd. - znam swój sprzęt i jego możliwości, wczuwam się w 'flow' imprezy i po prostu robię swoje - jednym się podoba, innym nie musi, but that's how I roll babe

    Cytat Zamieszczone przez Shadow Zobacz posta
    Poprostu zachowujesz się jak doświadczony dowódca przed bitwą, który prowadzi rekonesans pola walki. Ten kto ma więcej informacji ma przewagę nad przeciwnikiem.
    Proszę Cię... nie porównuj robienia zdjęć na ślubie do epickiej napie***lanki rodem z średniowiecza xD

    Cytat Zamieszczone przez pawciolbn Zobacz posta
    a czy bez alkoholu możemy dobrze się bawić? - możemy, tylko po co się męczyć?

    ja sobie niestety nie wyobrażam pracy tego typu bez dobrego środka transportu. Nie wyobrażam sobie prosić kogoś "czy mógłbym się z państwem zabrać, tylko najlepiej zaraz po wyjściu z kościoła, bo chcę obfocić pustą salę..", tudzież taskanie kilkunastokilowej torby se stafem.
    No widzisz - to jest jeden z kilku sposobów o których wcześniej pisałem - jeśli jeden z gości (wcześniej umówione z młodymi) będzie nas woził, to on ogarnia teren, przetransportuje Cię z A do B w odpowiednim czasie itd.

    Oczywiście to wszystko fajnie wiedzieć przed imprezą, znać kościół, znać salę, znać teren itd., ale nie dajmy się zwariować - trzeba tylko włączyć myślenie i wszystko się da ogarnąć
    "Jeśli słuchałeś swojej matki, ojca, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, a teraz wiedziesz nudny marny żywot, to w pełni sobie na to zasłużyłeś." - Frank Zappa

  5. #45
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2004
    Miasto
    Opole
    Posty
    1 565

    Domyślnie

    Moje militarne porównania to tylko element humorystyczny Co do całej logistyki to wiadomo, że można sobie poradzić na różne sposoby, a efekt końcowy też będzie różny. Na egzamin też możesz pójść tylko ze ściągą i na ostatnią chwilę szukać sali, a można i porządnie się nauczyć i zająć dogodne miejsce jeszcze na długo przed przybyciem egzaminatora.

  6. #46

    Domyślnie

    Dobrze jest znać kościuł ale bez przesady wszystkiego nie zaplanujesz Co do sali to też zależy od orkiestry jakie oni światełka migające wezmą ze sobą bo czasem nie jest kolorowo

  7. #47
    Pełne uzależnienie Awatar Goomis
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    35
    Posty
    1 893

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Da__FreaK Zobacz posta
    To moze nieco inaczej..
    Czy bez samochodu, powiedzmy bez wlasnego transportu mozna dobrze zrobic slub ?..
    Dobrze, czy nie możesz się przekonać sam: www.foto-studio-impresja.com
    Dać się da, ale jest trudniej, no i jesteś zawsze uzależniony od kogoś, poza tym jeżdżenie dom-kościół-sala to nie jest taki problem. Gorzej może być z powrotem z sali do domu. Raz musiałem zostać i czekać na DJ'a do 4.30 :-P
    Na szczęście była w pobliżu duża kanapa to się przekimałem 2,5h :P

    Nie mam auta, póki co inwestuję wszystko w sprzęt foto-komputerowy ale teraz to już jest mus (niestety muszę poświęcić 24L z listy zakupowej za auto :P) bo przy 20-paru zleceniach w sezonie to już może być naprawdę uciążliwe :P

    Jak robisz kilka zleceń albo pracujesz dla kogoś to auto nie jest koniecznie. Jeszcze nie spotkałem się z potępieniem tego iż nie mam auta.
    Wszyscy zawsze życzliwie podchodzili do sprawy. W 99% przypadków nie ma problemu. Do domu młodych zawsze się jakoś dostaniesz, a z tamtąd zazwyczaj jedzie sporo aut i zawsze 1miejsce się znajdzie. Na sale też się dostaniesz. Największe schody są jeżeli chodzi o powrót a wesele jest np. sporo poza miastem.
    5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk

  8. #48
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    615

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lukasz5DmkI Zobacz posta
    Dobrze jest znać kościuł ale bez przesady(...)
    Łoł... (Nie mogłem się powstrzymać ).

  9. #49
    Uzależniony Awatar pawciolbn
    Dołączył
    Mar 2010
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    43
    Posty
    653

    Domyślnie

    Radzenie sobie bez auta nie jest może i problemem. Ja jednak wolę być mniej zależny od gości, DeJota, czy taxy. Sprawa wygląda inaczej jak jest zlecenie "na miejscu", a co innego, jak trafia się wyjazdówka. Oczywiście, fajnie nie wrzucać w koszt dodatkowych stówek na paliwo, ale tu też każdy ma swoje podejście.
    5D+BGE4 | 5DII+BGE6 | 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | 135/2L | Helios 2/58 | Metz58AF2.. kupa stafu i brak czasu... przerobiłem: 40D | 50D+BGE2N | 24-105/4L | 18-55 IS | 55-250 IS | 17-55/2.8 IS | 100-400L | S150-500 OS | S300-800HSM | 430EXII...

  10. #50
    Pełne uzależnienie Awatar Merauder
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Myslovitz
    Wiek
    43
    Posty
    1 092

    Domyślnie

    Powiem tyle, doświadczenia nie mam 10 letniego, ale z tego co robiłem nie wyobrażam sobie akcji bez samochodu.

    Dać się może i da, ale dla mnie to zbędne stwarzanie sobie dyskomfortu. Jest wiele ważniejszych rzeczy, które mamy w tym dniu na głowie, jak bym się miał jeszcze zastanawiać czy ktoś raczy mnie podwieź z kościoła na salę etc.

    Przecież często jest tak, że młodzi od siebie mieszkają nie za blisko, a już kościół od sali często też dzielą ładne kilometry.

    Wiem, że niektórzy nie mają może wyjścia, ale dla mnie to niewyobrażalne prosić się gości czy grajka lub kameruna o podwózkę. A co jak się nie dogadamy? Albo ktoś nie zdąży albo coś tam, nikt z naszego powodu nie będzie do naszych usług. To strasznie stresogenna sytuacja jak dla mnie. Przez takie coś możemy stracić parę ważnych ujęć o swoich nerwach już nie wspominając.
    7D | 450D | C10-22 3.5-4.5 | S8 3.5 Fish | C28 1.8 | C50 1.4 | C85 1.8 | 430EX II | Phottix|

Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •