Cytat Zamieszczone przez Merde Zobacz posta
Sid, masz rację, ale... odnoszę wrażenie, że Adobe zdaje sobie z tego sprawę (w końcu jakąś weryfikację legitymacji przeprowadza).[...]
Jeśli alternatywą dla pakietu edu Adobe ma być pirat albo soft od konkurencji, to nie trudno zgadnąć co się bardziej opłaca.
Jasne, że zdaje sobie sprawę, pytanie czy docenili skale zjawiska i czy będą z tego zadowoleni. Nie zapominajmy, że na większość wydanych do tej pory produktów Adobe, w ogóle nie było licencji EDU. Pierwsza licencja EDU zezwalała na korzystanie tak długo, jak jest się studentem i ani dnia dłużej. Żadna wcześniejsza nie zawalała na zastosowania komercyjne. Skoro tak bardzo im się to opłaca, czemu od razu nie wprowadzili licencji EDU w obecnej formie, czyli licencja wieczysta i zezwala na wykorzystanie komercyjne? Skąd ta ostrożność?

Zawsze mogą się z tego wycofać i powrócić do którejś z poprzednich wersji licencji. Bo niby czemu mieliby tego nie zrobić? Zależy jak ocenią swoje zyski i straty.

Poza tym mój poprzedni post dotyczył czego innego. Wiele się mówi o tym, że nie ładnie się chwalić, że można sobie pozwolić na zakup pełnej licencji, a Ci których na to stać, określani mianem snobów (patrzy dwie strony wcześniej).
Ja natomiast o tym, że kombinowanie również nie jest dobrym powodem do pochwalenia się. Rzekomy brak kasy również. To ile kto ma, to sprawa osobista i nie powinna podlegać publicznej dyspucie.

Po prostu sprzeciwiam się tendencji, że jeśli nie kombinujesz, toś frajer i snob, a jak kombinujesz to jesteś sprytny i w ogóle fajny.

Po prostu nie uważam, żeby kombinowanie w granicach prawa, ale jednak kombinowanie za wszelką cenę było szczególnie chlubne. Nikomu tego nie zakazuje, ale też nie przyklasnę, jak ktoś taki zadowolony z siebie, że znalazł lukę, czy inny sposób.

Sam zamówiłem licencję EDU, ale tak się składa, że od 6 i pół roku jestem nieprzerwanie studentem ;-)