Po 1: ja nie teoretyzuję
Po 2: mówimy zatem o poruszeniu zdjęcia czy ustracie ostrości ze względu na filtr AA/wysokie ISO ?![]()
Po 1: ja nie teoretyzuję
Po 2: mówimy zatem o poruszeniu zdjęcia czy ustracie ostrości ze względu na filtr AA/wysokie ISO ?![]()
O obiektywach wiem prawie wszystko
I tego naprawde nie rozumiem w Polsce.
Na zachodzie jest mnostwo ludzi uzywajacych rownolegle 5D i G1, albo GF1 z 20mm f/1.7.
Ciesza sie, nie narzekaja.
Moze ma na to wplyw pogoda, swiatlo i oni o wiele rzadziej potrzebja wyzsze ISO. Naprawde nie wiem.
A propo LV - to jedna z wiekszych zalet u43. Juz pisalem wczesniej ile to razy na plenerach w W-Wie koledzy targali plecaki z C i N, a potem schodzili na kolana, wykrzywiali kregoslupy.
W tym samym czasie ja - z mala Domke mieszczaca 2 korpusy u43, 2 stalki i jeden zoom - cieszyslem sie odchylanym LCD.
I gdyby jakosc ich zdjec byla drastycznie lepsza, to jeszcze bym zrozumial... Chyba nie musze wspominac, ze wiekszesc zdjec na takich plenerach (krajobraz, architektura, czasem makro) jest robione na najnizszym ISO.
A jak robilem swojego czasu street G1, bardzo czesto z biodra dzieki odchylanemu LCD, to jak pisal Kolekcjoner - to ze bylo wlaczone ISO 800 naprawde nie przeszkadzalo w odbiorze zdjec, wrecz przeciwnie...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Cichy,
dopoki uwazasz, ze NEX da lepszy IQ na niskich ISO niz u43 - to nie mamy sie co spierac.
Kazdy moze pozostac przy swoim.
Dopoki nie ma dobrych szkiel natywnych "E" - dyskusja pozostaje i tak dla wiekszosci jalowa.
A my - podepniemy sobie czasem dobre stalki i bedziemy sie cieszyc
Ty mozesz wlaczyc wyzsze ISO w NEX - bedziesz mial ostre, nieporuszone zdjecia.
Ja wolalbym przylozyc aparat z EVF do oka, podpiac do sanek lampe, itd.
Ostatnio edytowane przez Jerry_R ; 03-03-2011 o 14:52 Powód: Automerged Doublepost
Pozdrawiam!
A ja nie rozumiem po co brać na wypad w plener całą swoją szklarnię. Ja z 5D mieszczę się spokojnie w Tamracu Expedition 3 (nie ma mniejszego plecaka chyba), biorę do tego 17-40, 85mm i 430EX i właściwie wszystko co potrzeba mam załatwione - kręgosłup jak widzisz w porządku. Ja zamiast odchylanego LCD cieszyłem się rewelacyjnej jakości fotkami bez kompromisów.
PS. No ale są ludzie, którzy zamiast focić zastanawiają się, który słoik dokręcić i do którego body.
Pozdrawiam
www.pbase.com/arra
4500->F717->G3->10D->D70->R1->30D->40D->D300->R1+5D2
Jeżeli czas to pieniądz, to mogę powiedzieć, że brakuje mi czasu
Detal detalowi nierówny. Bardziej kontrastowy, mniej kontrastowy ...
W lewym dolnym rogu Twoich testowych fotek, pod cyfrą 3 są na ISO 200/800 takie dwie równoległe białe linie (biegnące od czyfry 3 w dół do dolnej krawędzi, może są to jakieś zagięcia na banknocie). Na ISO 1600 już ich kompletnie nie widać ...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Byłem na wakacjach w b. ciepłych rejonach naszego globu (czasami +60 celsjusza w cieniu). Na plecach miałem Tamraca z lustrem i szkłami ... i wodą oczywiście. Wiesz co robiłem po kilku dniach pieszych wędrówek od 7 rano do 7 wieczorem ... skręcałem się z zawiści patrząc na osoby mające PENy z kitem.
W Polsce się skręciłem po raz długi jak porównałem sobie "jakość bez kompromisów z body FF" vs. jakość z PENa.
W rezultacie na podobne ekspedycje zakupiłem już Panasonica LX5 ... w 99,9% przypadków wystarczy :wink:
Ostatnio edytowane przez koniecpolska ; 03-03-2011 o 15:25 Powód: Automerged Doublepost
Pod cyfrą 3 to ja widzę koniec kadru, a dwie białe linie biegną przez całą długość banknotu od góry do dołu i ja je widzę na wszystkich zdjęciach...
O obiektywach wiem prawie wszystko
To jest prawie mój zestaw który zabieram, gdy nie chcę dźwigać wszystkich gratów FF (szczeólnie jeśli w grę wchodzi np. 70-200 to już mnie często zniechęca). Ale na szyi go nie zawieszę, do kieszeni nie włożę, było nie było musze zabierać torbę stricte fotograficzną (mam takiego kwadratowego, niedużego Lowerpo). Postęp w stosunku do targania plecaka już jest, ale nadal to jeszcze nie to. Ewentualnie upycham to w części fotograficznej plecaka Naneu Pro Adventure K4L i nie jest przesadnie cięzko.
Zawszet to jednak muszę "wybierać się fotografować" i wszystkie sytuacje, kiedy akurat nie wybierałem się na fotografowanie, odpadają.
Od kiedy mam XZ1 to mogę go nosić na szyi pod kurtką i zero odczuwania jakiegokolwiek ciężaru. Włożę go do bocznej kieszeni marynarki, polara, kurtki. Zabieram go 100 razy częściej ze sobą niż nawet ten odchudzony zestaw FF.
FF wymaga torby, choćby niedużej. Nosić tego godzinami bez zmęczenia też się nie da, szczególnie na szyi. Z 85/1,8 jest jeszcze zgrabnie, ale już 17-40 na szyi wygodnie nie jest.
Taki mały bezlusterkowiec, zbliżony rozmiarami do XZ1 (tyle że ze stałką, bo tak jasny zoom (f1,8-2,5)tych rozmiarów to tylko w kompakcie), byłby do takich zastosowań (zawsze przy sobie, niezależnie czy wybieramy się fotografować czy nie) idealny.
Sorry, powinienem napisać prawy dolny róg, tak to jest jak się przegląda forum w pracy :wink:
Tu jest ten fragment kadru zaznaczony na czerwono:
http://zapodaj.net/1f5e044f0cac.jpg.html
To raczej nie utrata detalu, szum to zjadł..
O obiektywach wiem prawie wszystko
To zrób coś, zeby nie zjadał.
Dla mnie jeden pies, detalu tak czy siak nie ma.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
PS
Co do szumu, to jak zwykle u Sonego, to raczej kolorowe placki a'la Monet. Zapewne ziarek nie da się uzyskać, bo na wyższym ISO RAWy są za mocno przemielone przez firmware puszki.
Ostatnio edytowane przez koniecpolska ; 04-03-2011 o 11:19 Powód: Automerged Doublepost