To tak na podsumowanie to ktoś kto wybrał świadomie FF, korpusie który trzyma się pewnie i z przyjemnością nawet nie spojrzy na te wszystkie mydelniczki m4/3, już trabanty od Canona to jest przegięcie (nie wytrzymałem z tym nawet 2 miesięcy, choć bardzo chciałem). Aha i proszę w dyskusji nie poruszać jakości obrazowania jako argumentu za m4/3, bo to największa wada tego systemu (pomijając oczywiście archaiczne proporcje obrazu)
Pozdro