Odkąd mam ff, nie za bardzo widzę sens wywalania kasy na cropy "z wyższej półki" do ślubów.
40D można mieć za 1400 zł (za tyle planuję sprzedać), Nigdy nie potrzebowałem tych bajerów, które ma 60D, choć jakbym miał 60D to na pewno bym stwierdził, że są fajne.
AF 40tki jest na prawdę dobry. Cena jest świetna, a pozostałą kasę można zainwestować w szkła.
Raczej nic bym nie sprzedawał. no chyba że wolisz zoomy zamiast stałek i nie chcesz tego dźwigać, ale czasem bez stałki nie da rady. Poza tym fajnie się sprawdzają na FF (jak się zajmiesz ślubami na dobre, to na pewno szybko Ci się uwidzi FF)