Cytat Zamieszczone przez Handelson Zobacz posta
Ja podchodzę do tego w ten sposób: albo jestem gościem i się bawię albo fotografem i pracuję. Jeśli chcę zrobić młodym prezent to biorę dobrego foto ślubnego i Mu płacę. A ja sam wtedy oddaję się zabawie
chyba nie zrozumiałeś mojej nie ukrytej treści postu, zostałem zaproszony jako gość, z racji tego że nie spotykałem się znikim a kasy brak jak na prawdziwego studenta przystało na prezent też ciężko wyskrobać, bo czekolady im nie kupie przecież...

A że dla mnie to wyzwanie , i robie zdjecia nie od wczoraj to dlaczego by nie, powiem ci że zarówno oni jak i ja zadowolony byłem na maxa z tego wszystkiego, nie zachowywałem się jak standardowy gośc pt. " no to teraz jedzie pociag z daleka" i sznurem z całą ekipą ale też nie byłem 75 kg powłoką mięsa z aparatem przed czaszka... robiąc zdjecia sprawiajac im super prezent nie bawiłem się gorzej niż nie jeden gość którego miałem okazje zastać przy stole śpiącego z czołem na blacie...

Jeżeli miałbyś ochote obejrzeć te zdjecia to chętnie podrzuce ci link tylko wyślij PW