Powiem to w końcu otwarcie - jesteś ŻENUJĄCA i ośmieszasz się już ocierając się o granicę absurdu. Dobrze, że coraz więcej ludzi trzeźwo myśli i widzi doskonale tę śmieszną, żenującą gierkę...
Ale przejdżmy po raz kolejny do FAKTÓW w przeciwieństwie do bajań p. Lucyny:
Wczoraj wysłałem sms-a z ponowną prośbą o odesłanie szkła po czym otrzymałem odpowiedż iż, właścicielka dokonała kolejnego zwrotu w akcji oznajmiając, iż nie zwróci szkła, nie życząc sobie dalszego kontaktu.
Chcąc mimo to rozwiązać tę sytuację wczoraj w godzinach południowych zatelefonowałem po raz kolejny - tym razem z innego telefonu (bo moich nie odbierała) Na wstępie rozmowy poprosiłem wyrażnie, cytuję :
"czy moglibyśmy na 5 minut odłożyć emocje, porozmawiać spokojnie i załatwić do końca sprawę zwrotu szkła po czym o sobie definitywnie zapomnieć?"
Usłyszałem jedynie kolejne nowości, iż "szkła ci nie wyślę bo straciłam do ciebie kompletnie zaufanie, nie życzę sobie kontaktu itd itp".
Na moje prośby aby oddała szkło KOMUKOLWIEK z rejonów krakowa a ja -polegając na jego/jej ocenie - prześlę pieniądze na wskazane konto słyszałem jedynie "nie życzę sobie kontaktu , nie zyczę sobie kontaktu"
NIE PADŁO Z MOICH UST ANI JEDNO SŁOWO CZY TEŻ PODEJRZENIE, IŻ SZKŁO JEST W DWÓCH KAWAŁKACH !!
Na co oczywiście mam stosowny plik w formacie mp3 ... niestety ale takich ludzi trzeba nagrywać bo KŁAMIĄ JAK Z NUT !! Robię to wyłącznie w celu obalenia takich marnych, kłamliwych inwektyw próbujących mnie oczerniać!!
OŚWIADCZAM - TAK ZAKŁAMANEGO CZŁOWIEKA DAWNO NIE MIALEM NIEPRZYJEMNOŚCI SPOTKAĆ NA SWOJEJ DRODZE !!!
DZIW CZŁOWIEKA BIERZE JAK KOBIETA W TYM WIEKU MOŻE MIEĆ W SOBIE TYLE JADU, ZAKLAMANIA I CHĘCI W DĄŻENIU DO SZKALOWANIA DRUGIEGO CZŁOWIEKA !!
TO JEST WRĘCZ NIEBYWAŁE !!
Ręce opadają !! Rozpętała awanturę pod niebiosa bo zasugerowałem początkowo regulację AF w serwisie, oraz wszelką z tym związaną pomoc, jak to w podobnych przypadkach się postępuje. Zwłaszcza po tylu dniach zabawy sprzętem.
Rozpętała awanturę bo sprzedawca kiedyś wymienił jej szkiełko za 1000zł i w jej mniemaniu każdy sprzedawca musi takie standardy stosować. Zawsze, w stosunku do każdego i bez względu na okoliczności. Bo jak stwierdziła "kiedy ide po lodówke do marketu to następnego dnia mogę przyjść i ją oddać jak jest uszkodzona..." Idealne porównanie do tej tutaj sytuacji... ale taka to retoryka p. Lucyny, cóż na to poradzić...
Rozpętała awanturę bo kompletne sprawdzenie zakupionego towaru (gdy już podczas osobistego testowania było wszystko w porządku) zajęło jej prawie 3 tygodnie. I to JA jestem odpowiedzialny za jej nieporadność, powolniactwo.
Gdy JESZCZE PRZED ROZPOCZĘCIEM JEJ WIELKIEJ KRUCJATY zaproponowałem - ZGODNIE Z JEJ ŻĄDANIAMI - zwrot gotówki (wiedząc z jakiego typu człowiekiem mam do czynienia), rozpoczęła kolejną awanturę twierdząc tym razem, że jednak nie zwróci szkła w zamian za całkowity zwrot wpłaconej kwoty oczekując jedynie korekty paragonu.
Teraz - kiedy postanowiłem nawet zaufać jakiejkolwiek obcej osobie, która mogłaby od niej to szkło odebrać i ocenić jego stan - stwierdzila, że nie odda bo STRACIŁA DO MNIE ZAUFANIE... Rozumiecie??? ONA do MNIE
No i w końcu dowiaduję się w wątku, że jednak odesłała sprzęt do serwisu sama - co od samego początku sugerowałem. No i jednak cudownie serwis jednak szkło przyjął do naprawy - kolejny, zaskakujący zwrot w akcji
Muszę przyznać uczciwie - jak na tak schorowaną osobę z wielkimi problemami sercowymi radzi sobie w gnojeniu innych - nie mając w dodatku za sobą JAKICHKOLWIEK ROZSĄDNYCH ARGUMENTÓW - wyśmienicie.
Mimo, iż jestem świadom jak postrzegana jest przez innych rozsądnych ludzi cała ta afera - oczywiście poza dwoma, trzema etatowymi bywalcami tego wątku, czekającymi na kolejne , krwiste kawałki tego serialu - z jej autorką na czele to czuję się strasznie zażenowany przed wieeloma ludźmi, którzy mi zaufali musząc tłumaczyć się z każdego słowa...
Zatem parafrazując kolegę - przedmówcę:
Czegóż dowiemy się w kolejnym odcinku? Jakiż kolejny zwrot w akcji zafunduje nam główna bohaterka afery? Cóż znów wymyśli aby dołożyć kolejną porcję pieprzu w niekończącym się serialu pt " z której strony można jeszcze kopnąć nowarta? "
O tym dowiemy się z pewnością w kolejnej odsłonie tego żenującego dramatu![]()