Z jednej strony, czasem mi brakuje tego w puszkach, z drugiej - miałbym obawy co do solidności. I w moim mniemaniu, dużo bardziej przydatne to jest do zdjęć robionych ponad linią oczu.
5D4, 1D4, 1Ds3 + TS-E 17L, TS-E 24mk2L, 24L, 35L, 50L, 135L, 24-105L, 100-400L, + 6x manfrotto
igi: pozbyłeś sie jednak 1D2?
wole lepszą i pewniejszą konstrukcje niz obracany wyświetlacz. w ogóle na cholere to komu? ja nigdy nie moglem zrozumiec sensu uzywania liveview....
LiveView jest całkiem wygodne przy macro i pewnie obracany wyświetlacz bardzo by ucieszył amatorów takiej fotografii. Także jak się robi zdjęcia w tłumie.
Zgadzam się z Tobą że obracany wyświetlacz na pewno będzie najsłabszym ogniwem w obudowie puszki i bardzo podatnym na uszkodzenia. W serii xxxxd xxxd a może i nawet w xxd by jeszcze uszedł ale w serii 1d to raczej się nie zadomowi. W końcu to mają być pancerne aparaty.
C EOS 5D MK II C | EOS 40 D | T 28-75 f/2.8 | C 85 f/1.8 | C 70-200/4.0L | S 30/1.4 |S 50/1.4 | C 10-22 f/3.5-4.5 | C 580EX
http://magix.digart.pl/
Obracany wyświetlacz jest fajny dlatego właśnie, ze można go obrócić.
Miałem Olympusa E-3 i bardzo sobie chwaliłem tę funkcję, obróciłem wyświetlacz ekranem do korpusu, zatrzasnąłem i zapomniałem.
Miałem wrażenie, jakbym używał starej dobrej lustrzanki z czasów przed cyfrowych
Dla mnie tez LiveView mogłoby nie istnieć.
pozdrawiam, vidocq
ten wątek niebezpiecznie dryfuje w kierunku "listu do św Mikołaja":-D
a ja czekam na mniej lub bardziej wiarygodne ploty/przecieki co ma się pojawić
Do zdjęć mam wszystko, prócz talentu...
(R6, RP, RF 15-35 f/2.8L, RF 28-70 f/2L, RF 100 f/2.8L, RF 70-200 f/2.8L, EL-1, 470EX-AI)
Jak mowa o olku e-3. troszke go uzywalem. najlepsza zaleta, to wlasnie to ze mozna bylo go obrocic i nie widziec nic. poza tym zawsze zastanawialem sie, kiedy w prawdziwych warunkach moznaby to cos urwac![]()
Na zasadzie 'biała elka' działa jako akredytacja/miejsce w tłumie, a zdjecia robimy prawdziwym sprzętem?
Ma sens hehe