Zdjecie przyjemnie.
Jak na PRL to bym zjechal troche z saturacja![]()
Za PRL-a autobusy były czerwone a nie żółte. I zabytki na MDM-ie stały prosto a nie waliły się jak panny z pigalaka. I jak saturacja saturacją to i plam na zdjęciach też nie było a kolory były żywe tyle, że krótko. Meblościanki też były proste a nie powyginane w chińskie es.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.