no to kolor mojego korpusu tez moze sie stac demode i jak nietrudno sie domyslic, enmode bedzie "tak przypadkiem" korpus nowszy i drozszy
wiesz... moja slubna, jak zapewne wiele malzonek, w bezkrytycznosci (a mozna nawet powiedziec: bezczelnosci) potrafi przebic nawet mnie. najbardziej rozbawia mnie pretensjami, ze nie mozna sie bylo do mnie dodzwonic, w sytuacji kiedy od 2001 roku jej samej nie zdarzylo sie ani razu odebrac telefon za 1 razem (mimo odczekania przeze mnie 10 dzwonkow) a przypadkow "bo mialam telefon gleboko w torebce i nie slyszalam" to juz w tym miesiacu sie na palcach dwoch rak nie zliczy
taktownie milcze w takich sytuacjach ze spuszczona glowa - prawda prawdą, ale zyc tez jakos trzeba... :-D