z punktu widzenia targetu - rzecz bez znaczenia. i tak czy tak stoi 14 Mpix, wiec klient MM sie slini, ze dostaje wpi* pikseli. a te klatki na sekunde tez robia duze numerki, wiec masowy juz po majtach sika, ze zaszpanuje cyferkami. napis "Sony" tez jest mega seksi...
nie robmy tego bledu, ze traktujemy klienta masowego jako myslacego racjonalnie
natomiast, zmiana CCD na CMOS jest tu faktycznie istotna, bo to (przynajmniej w formacie RAW) ma szanse zostac pierwszym budzetowym Sony, ktore nie szumi jak "dokola las". chociaz dla targetu tej puszki nie ma to wiekszego znaczenia. a osobna kwestia, ze 4-srebrne-litery i tak potencjal CMOS-u spieprza impresjonistyczna konwersja do JPEG-a![]()