Cytat Zamieszczone przez Troyan Zobacz posta
O rany ale już nie demonizujcie tak tej różnicy między foto ślubnym a reporterką. Bo z Waszej wymiany zdań wynika, że jak się nie ma nad sobą guru, który w pocie czoła nas wykształci to normalnie nie można migawki nacisnąć w aparacie podczs ceremonii.

Umiejętność wyłuskania tego "decydującego monemntu" jest wspólna dla każdego rodzaju fotografii, później się tylko szlifuje niuanse.
Troyan, ja niczego nie demonizuję i nie potrzebuję wspomnianego guru, żeby nacisnąć spust migawki. Zależy mi li jedynie na tym, żeby oswoić się z tym, jak śluby wyglądają, jak mniej więcej w tym czasie się poruszać po kościele i wokół PM itd, chodzi o zwykłe "obcykanie". W kościele akurat jestem dość rzadkim gościem, a w kręgu rodziny i znajomych nikt specjalnie nie kwapi się do ślubowania sobie miłości, wierności etc.
A styl już jakiś tam mam i będę go po prostu rozwijać.