Bandytyzm, panie, bandytyzm. Najśmieszniejsze jest, że będą mieli i tak tony fotek.
Pocieszające, że niewiele zdjęć do wykorzystania![]()
Bandytyzm, panie, bandytyzm. Najśmieszniejsze jest, że będą mieli i tak tony fotek.
Pocieszające, że niewiele zdjęć do wykorzystania![]()
C-F-K - forever
Ciekawe, że niewyłączność licencji na nieograniczone w żaden sposób wykorzystywanie nie jest dobrodusznym gestem ze strony organizatora, ale jest wymuszona prostym faktem, że publikując zdjęcie na N-K uczestnik konkursu już na starcie byłby na bakier z jego regulaminem...
Nie znalazłem na szczęście (nie moje) w regulaminie zapisu mówiącego że organizator ma prawo zażądać od uczestników "w zamian za udział w konkursie" dostarczenia zdjęć w pełnej rozdzielczości.
Ale tak naprawdę to o co cały dym?
Organizator robi tak, bo wie, że może zdobyć zdjęcia niskim kosztem. Uczestnicy wysyłają, bo najwyraźniej nie zależy im na tych zdjęciach na tyle i nie widzą szansy by je sprzedać kiedykolwiek, a konkurs jest szansą na zarobek. Regulamin jest dostępny i każdy może go przeczytać zanim się zgłosi. Więc gdzie złodziejstwo?
I rozumiem, że stwierdzenie, iż organizator może wykorzystać zdjęcia jakkolwiek w razie wygranej trochę odstrasza, ale też chyba nie spodziewacie się, że ktoś wygra np. komputer, a potem gdy organizator chce wykorzystać wygraną fotę w jakikolwiek sposób będzie jeszcze płaszczył się przed zwycięzcą po osobną zgodę.
Trochę zdrowego rozsądku nigdy nikomu jeszcze nie zaszkodziło![]()
a mnie zastanawia gdzie w tym wątku podział się jedyny przedstawiciel Aliorbanku na tym forum z pierwszego posta tego wątku![]()
To już nie aliorbank, tylko tym podobne "konkursy", enter.
C-F-K - forever
Akurat tego słowa nie użyłem. Natomiast słowa "naciąganie" chętnie używam na określenie takich manipulacji.
Nie wiem po co te truizmy o zdrowym rozsądku, ja odwzajemnię się uwagą o czytaniu ze zrozumieniem.I rozumiem, że stwierdzenie, iż organizator może wykorzystać zdjęcia jakkolwiek w razie wygranej trochę odstrasza, ale też chyba nie spodziewacie się, że ktoś wygra np. komputer, a potem gdy organizator chce wykorzystać wygraną fotę w jakikolwiek sposób będzie jeszcze płaszczył się przed zwycięzcą po osobną zgodę.
Trochę zdrowego rozsądku nigdy nikomu jeszcze nie zaszkodziło![]()
Uważne czytanie regulaminu nie jest pospolitą praktyką, Ty również odnosisz się do swojego wyobrażenia o regulaminie a nie do cytatu z regulaminu który zamieściłem
Stoi w nim jak wół, że organizator w zamian za udział w konkursie (czyli wklejenie zdjęcia z n-k na stronę konkursu) rości sobie prawo do nieograniczonego w czasie i formie przerabiania i publikowania zdjęcia. Czyli nawet jeśli Twoje zdjęcie (masz do niego prawa autorskie i figurujesz jako autor) nic nie wygra to organizator może w nieskończoność publikować je przerobione np. w taki sposób, że zamiast czyjejś twarzy będzie (za przeproszeniem) goła d.... Zainteresowało mnie po prostu, czy rzeczywiście wszystko to jest ok i czy nadal jesteś autorem zdjęcia, które jest zmodyfikowane. Twoim tantiemem oczywiście jest sam udział w konkursie, he,he...
koledzy
jak dobrze czytam ustawę:
USTAWA O PRAWIE AUTORSKIM I PRAWACH POKREWNYCH. z dnia 4 lutego 1994 r.
to
zaznaczanie kwadracików o akceptacji regulaminu i wysłanie fotografii nie jest jeszcze w Polsce podpisaniem umowy o przeniesieniu praw autorskichArt. 53. Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności.
Art. 54. 1. Twórca jest obowiązany dostarczyć utwór w terminie określonym w umowie, a jeżeli termin nie został oznaczony - niezwłocznie po ukończeniu utworu. 2. Jeżeli twórca nie dostarczył utworu w przewidzianym terminie, zamawiający może wyznaczyć twórcy odpowiedni dodatkowy termin z zagrożeniem odstą;pienia od umowy, a po jego bezskutecznym upływie może od umowy odstą;pić.
więc do momentu kiedy po otrzymaniu nagrody nie podpiszę stosownej umowy o wykorzystywanie fotografii i nie przekażę oryginału utworu
ten przepis dotyczy utworów
i współgra z poniższym cytatem z poprzedniej strony
odbierasz nagrodę, podpisujesz umowę, przekazujesz oryginał pracy.Art. 921. § 1. - wycinam
§ 2. - wycinam
§ 3. Przyrzekający nagrodę nabywa własność nagrodzonego dzieła tylko wtedy, gdy to zastrzegł w przyrzeczeniu. W wypadku takim nabycie własności następuje z chwilą wypłacenia nagrody. Przepis ten stosuje się również do nabycia praw autorskich albo praw wynalazczych.
Warto też wziąć pod uwagę wcześniejszy artyku UoPAiPP
więc zamieszczanie pracy nagrodzonej w konkursie może być obarczone kosztem !Art. 52. 1. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, przeniesienie własności egzemplarza utworu nie powoduje przejścia autorskich praw majątkowych do utworu. 2. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, przejście autorskich praw majątkowych nie powoduje przeniesienia na nabywcę własności egzemplarza utworu.
3. Nabywca oryginału utworu jest obowiązany udostę;pnić go twórcy w takim zakresie, w jakim jest to niezbędne do wykonywania prawa autorskiego. Nabywca oryginału może jednak domagać się od twórcy odpowiedniego zabezpieczenia oraz wynagrodzenia za korzystanie.