"Równocześnie" to będzie np. w ciągu kilku dni. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać to będzie koniec autoryzacji. W licencji do programu zastrzegę sobie blokowanie wedle własnego widzimisię i bez ostrzeżenia. Jeśli ktoś będzie normalnie używał to nie będzie żadnych problemów.
Program oficjalnie zmienił nazwę
i jest aktualizacja 0.8.9.6, która mam nadzieję eliminuje problemy ze zwisami.
UWAGA! Razem z nazwą zmieniła się lokalizacja programu na moim serwerze i w związku z tym wersje z nazwą "AutoLevels" nie będą pokazywać już nowszych aktualizacji poza tą którą właśnie wrzuciłem.
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
Czemu odstraszająca? Nie mając zamiaru kombinować niczego bym się nie obawiał. Przecież ja nie będę odcinał ludzi na samo tylko podejrzenie bo ktoś uruchomił sobie na drugim kompie i mam logowanie z nowym MAC adresem. Odcinałbym tylko w ewidentnych przypadkach np. klucz pojawia się na torrentach albo jest uruchamiany w ciągu kilku godzin w 10 miejscach na świecie czy w ciągu tygodnia w 50.
juz widze w CRACK.README ten opis...ustaw w swoim firewallu blokade polaczen wyjsciowych dla programów typa od trzech M.
A jeżeli chcesz teraz napisać, że bez autoryzacji w sieci program się nie odpali, albo odpali się w wersji trial to pachnie troszkę biedą, bo to już jest maksymalne ograniczenie co do sposobu używalności programu.
To jest typowe teoretyzowanie i dorabianie ideologii tam gdzie jej nie ma. Nie da się w żaden sposób udowodnić komuś że akurat to nie on uruchomił program w 100 miejscach na świecie w ciągu tygodnia więc musi być możliwość zabezpieczenia się przed tym w postaci arbitralnego i bezpardonowego zakończenia złodziejstwa.
Program będzie wymagał autoryzacji z siecią za pierwszym razem i zawsze gdy zmieni się konfiguracja sprzętowa komputera. W swojej bazie będę miał licznik autoryzacji i w licencji lojalnie ostrzegę że nie można przekroczyć liczby np. 10 w ciągu miesiąca. Normalny uzytkownik nigdy z taką sytuacją się nie spotka poza oczywiście teoretyzowaniem "że teoretycznie tak może się zdarzyć".
Autor tylko tak stwierdzi gdy zaczniesz udostępniać klucz innym osobom. Ale ponieważ autor nie wyśle za tobą detektywa żeby mieć 100% pewności i niepodważalne dowody że tak właśnie zrobiłeś to musi mieć możliwość zakończenia złodziejstwa bez tłumaczenia się i żali że czegoś nie udowodnił.
Mnie to odstrasza. Szczególnie ten fragment kojarzy mi się z państwem policyjnym, które może wedle własnego widzimisię zrobić człowiekowi, co mu się podoba, jednak lojalni obywatele nie muszą się niczego obawiać. Kupujesz legalnie program i masz świadomość, że Twoje nabyte prawo do jego używania zależy od czyjegoś widzimisię. Napisz jasno, co wolno a czego nie wolno i będzie czysto. Ale to tylko mój punkt widzenia. Nie musisz się nim nazbyt przejmować.
PS. Czy ktokolwiek zna jakikolwiek program, który do poprawnego działania wymaga regularnego kontaktu z siecią? Pomijam przeglądarki internetowe itp.
Ostatnio edytowane przez Kolaj ; 09-08-2009 o 00:03
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie