Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
Chyba że łazi się samemu, wtedy czasu starcza na wszystko.
To nie ten problem, przynajmniej w moim wypadku. Trasa jest tak rozplanowana, że zajmuje dziennie od 10 do 16h. ciągłego maszerowania. Do tego dochodzi zmęczenie. Nie bardzo jest jak i kiedy rozstawiać na poważnie sprzęt, bo każda godzina więcej fotografowania, to mniej spania i mniej wypoczynku. Nie mówiąc o tym, że czasem trzeba przystanąć, albo coś zjeść. Nie zawsze też mogę skrócić trasę, ze względu na warunki na trasie i możliwości noclegu.

Oczywiście można wszystko tak zaplanować, żeby dało się fotografować, jak się nie da, oczywiście, że się da, ale dlatego mówiłem o tym, że trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie jaką rolę spełnia wyjazd, fotograficzną, pieszą, czy kompromis.

U mnie wyjazd spełniał funkcję głównie sprawdzenia się w trudnych warunkach. W górach wolę chłonąć otoczenie w trakcie marszu, ale mimo wszystko zamiłowanie do fotografii nie pozwala o sobie łatwo zapomnieć, nie mówiąc o chęci dokumentacji samej wyprawy.

Cytat Zamieszczone przez sbogdan1 Zobacz posta
Witam serdecznie
Jeśli mogę podpiąć się pod wątek , skoro wyprawa w góry to ja zapytam się o ubiór bo też istotna sprawa .
Jakie ciuchy najlepsze i najwygodniejsze ?
A ja odpowiem bardziej ogólnikowo:
Ubieramy się na cebulkę (jak ktoś już wspomniał). Z początku wygodna, nieobcierająca bielizna, dalej warstwa ocieplająca (lub kilka warstw ocieplających), na wierzch coś całkowicie nieprzewiewnego i wodoodpornego. Zależnie od warunków zdejmujemy lub zakładamy jakąś warstwę.

Jeśli idziemy pod górę z ciężkim plecakiem, ale pada marznący deszcz, to wystarczy sama kurtka nieprzewiewna/nieprzemakalna.

Jeśli odpoczywamy, to wszystkie warstwy trzeba na siebie założyć bo robi się zimno.
Jeśli nie wieje ani nie pada, mamy na sobie samą bieliznę i warstwę ocieplającą, bo lepiej oddycha. itd. zależnie od sytuacji, warstwy dają możliwość regulacji.

Najlepiej jak odzież jest oddychająca.

Czyli na górę: wygodna bielizna, jakaś bluza, polar ze 2 pary, albo i 3, zewnętrzna kurta GORE-TEX
Na dole: wygodna bielizna, kalesony, spodnie, ewentualnie spodnie nieprzemakalne nieprzewiewne i zimą absolutnie koniecznie stuptuty.

Mówię co trzeba zabrać, nie mówię, że trzeba to na raz założyć

Buty to coś na czym nie warto oszczędzać. Całe skórzane, z jednego kawałka skóry. Dobrze zaimpregnowane, sięgające za kostkę, wysoko wiązane, z twardą podeszwą (sztywną, nie zginającą się), usztywniające nogę.

Do chodzenia po górach, zwłaszcza z ciężkim plecakiem polecam kije trekingowe (jak narciarskie, tylko składane, żadne nrodic-walking!)

Wyposażenie dodatkowe:
Termos, piersiówka

Na komfort krytyczny wpływ mają:
-wygodne, nieprzemakalne buty, zawsze i w każdych warunkach
-wygodny plecak, z dobrym regulowany systemem nośnym i dopasowanym pasem biodrowym, przy założeniu, że dźwigamy cały dobytek ze sobą
-dobre jakości kurtka, oddychająca, zwłaszcza w brzydką pogodę (która zawsze może się nagle taka zrobić ;-) )
-no i kije, jeśli dużo niesiemy i teren jest trudny