
Zamieszczone przez
Creatoor
marek. Mało tego wczoraj znajomy opowiedział mi historię o swoim "znajomym" biznesmenie. Kupuje markowe aparaty po jednym egzemplarzu, wysyła je do takich małych skośnookich przyjaciół i po trzech miesiącach dostaje "klony". Widziałem taki jeden, dałbym słowo, że to oryginał. Włos na głowie się jerzy....