Ej, nie stresuj się. To co napisałeś to nic strasznego. Zresztą - jeśli ja tego nie widzę, to fajnie, że ktoś mi to powie. Szczerze mówiąc - co do jasności - to po części przejrzałem na oczy niedawno, gdy kupiłem monitor LCD EIZO i zacząłem na nim obrabiać zdjęcia. Jednak laptop, choć nowy i markowy, jednak trochę oszukiwał. A druga sprawa to technika - tej też się uczę.