Pokaż wyniki od 1 do 10 z 421

Wątek: JAPANFOTO przestrzegam! Oszust!

Mieszany widok

  1. #1
    cyganos
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wpj Zobacz posta
    jak ktos lamie te przepisy to okrada wszystkich. Dlatego zalozmy teraz taka jedna sytacje bo ciekawi mnie jak to bedzie wtedy wygladac:
    Otoz ja jako konsument co jest zrozumiale chce kupic jak najtaniej, widze dana oferte i ja wybieram, przychodzi do mnie sprzet, ma gwarancje eu, oraz dowod zakupu (paragon/faktura i wszystko oryginalne), cos sie stalo wysylam wiec go na gwarancji, i nagle okazuje sie ze sklep nie placi vatu sigma o tym wie (pomijam to w jaki sposob o tym wie). co wtedy? czy to ja zostane ukarany tym ze sklep nie zaplacil vatu, czy moze sigma naprawi mi sprzet ? a co w przypadku jesli kupilem sprzet np. w belgii i tamten sklep nie odprowadza vatu, lub cos innego np. obiektyw z azji ale ja dostalem oryginalna gwarancje itp...?
    dokładnie o to chodzi, skąd klient ma wiedzieć czy sklep odprowadza vat czy nie i dlaczego ma się tym zainteresować, poza tym na jakiej podstawie US ma domagać się zwrotu vatu od klienta? Z tego co się orientuje to umowa zawarta została w dobrej wierze i nie poinformowanie klienta przez sklep o nie uiszczaniu podatku vat jest problemem sklepu/właściciela a nie klienta.
    Poza tym posiadanie przez klienta wszystkich dokumentów potrzebnych przy realizacji gwarancji przez serwis/dystrybutora sigma nie może skutkować odmową naprawy gwarancyjnej ponieważ wg serwisu sigmy ten sklep nie płaci podatków, takie sprawy serwis powinien zgłosić na policję i do US.

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2006
    Posty
    55

    Domyślnie

    jeszcze chcialem dodac ze tutaj raczej nikt nie broni sklepu ktory prawdopodobnie oszukuje na podatkach, jednak historia jaka zostala przedstawiona wyglada w ten sposob ze ktos kto kupuje sprzet z dystrybucji niemieckiej (fotojapan napisal na tym forum o tym skad maja sprzet), czyli ma gwarancje ue oraz dowod zakupu, nie dostanie naprawy w ramach gwarancji poniewaz sklep nie placi vatu. przynajmniej tak to wygladalo z troche chaotycznej(czemu nie ma sie co dziwic powniewaz w takie sytuacji mozna sie zdenerwowac) wypowiedzi andrzeja_z, chociaz jak napisalem wczesniej z jego wypowiedzi nie wynika za wyslal karte gwarancyjna tylko ze dolaczyl dowod zakupu, ale mozna zalozyc ze jak ktos wysyla sprzet do naprawy na gwarancji to wrecz odruchowo umieszcza karte gwarancyjna wraz z sprzetem.
    dlatego mysle ze nie tylko ja zaczalem laczyc ta sprawe z nieplaceniem vatu przez sklep i wyniklych z tego konsekwencjach dla klienta

    Cytat Zamieszczone przez foto-net
    gdyby obiektyw byl RF serwis by o tym napisal, dzownilem, sprawdzali SN, obiektyw był nowy. Wałek polegał na nieodprowadzeniu podatku VAT i tylko na tym. Obiketywu nie naprawiono ponieważ klient nie spełnił jakiegoś warunku, nie podał jakiego. Może nei miał karty gwarancyjnej.
    skoro ma Pan tak dobre kontakty w serwisie(i serwis kojarzy ta sprawe) to moze Pan nam poda dlaczego nie wykonali naprawy gwarancyjnej? mysle ze wiele by to wyjasnilo
    z drugiej strony skoro andrzej_z napisal ze zalaczyl dowod zakupu to, pod warunkiem ze wysylajac cos na gwarancji nie zalaczyl karty gwarancyjnej, wtedy panskie przypuszczenie bedzie trafne (bo trzeba miec tylko 2 rzeczy dowod zakupu i karte gwarancyjna) i w sumie informacja z serwisu niepotrzebna

    jeszcze takie pytanie czy andrzej_z nas czyta ? jesli tak to niech napisze czy wyslal wraz z obiektywem te dwa dokumenty
    Ostatnio edytowane przez wpj ; 29-05-2008 o 16:50

  3. #3
    cyganos
    Guest

    Domyślnie

    po rozmowie z prawniczką stwierdziła on co następuje: jeżeli obiektyw został dostarczony do serwisu z wszystkimi wymaganymi dokumentami to serwis musi podjąć się naprawy i na nic żadne tłumaczenia że ktoś czegoś nie zapłacił, od tego jest US i policja skarbowa, które powinny zostać powiadomione. Jedynym wyjątkiem jest gdyby obiektyw pochodził z kradzieży wtedy policja może go zarekwirować. Generalnie stwierdziła że lepiej dochodzić swych praw u sprzedawcy powołując się na niezgodność towaru z umową gdyż chroni nas wtedy 2 letni okres "gwarancyjny". Odmowa naprawy ze strony gwaranta może nastąpić w sytuacji gdy gwarancja ma takie klauzule, których nie spełnił kupujący jak np u wspomnianego pentaxa, że obiektyw musi pochodzić z oficjalnego kanału dystrybucji, ale można by to rozpatrywać jako klauzulę abuzywną.

    Jestem ciekaw jak zakończyła się sprawa andrzeja_z jeżeli opisywane zdarzenie nie było zmyślone i dlaczego nie dochodził swych praw u sprzedawcy a od razu u dystrybutora.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •