Jest to monitor do grafiki, mało uniwersalny, z wysokim punktem czerni i nierównym podświetleniem. Skutkuje to słabo komfortowym wykorzystaniem w domu, wieczorami. Druga wada, znacznie poważniejsza to niska trwałość. Są udokumentowane przypadki utrwalania się obrazu. Na zagranicznych forach cecha ta doczekała się nawet "fachowego" terminu.
To już lepszy wybór, znacznie bardziej elastyczny. Jeszcze lepszy to CG241W. Przede wszystkim idealnie równy, obsługiwany przez rewelacyjny Color Navigator w pełnej wersji, a nie uproszczony CE i ma kaptur w komplecie. Skrajnie niski poziom czerni z dużą precyzją, umożliwia wykorzystanie szerszego zakresu dynamicznego niż w monitorach typowo graficznych. Skutkiem tego można go używać w słabym oświetleniu bez efektu świecącej czerni. Oczywiście szerokogamutowy. Jedyna wada, to małe kąty widzenia w niuansach typu skóra.
Różnicę między monitorami kalibrowanymi a profilowanymi, niezależnie czy to Eizo, Nec, Lacie czy inny, można porównać do jazdy zabawką samochodzikiem w wesołym miasteczku a normalnym autem. Różnica jest kolosalna. Przykładem są np monitory Eizo S2231W i CG222W. Konstrukcje niemal identyczne, a osiągi diametralnie różne tylko dzięki elastyczności zarządzania nim.