Nie, same ciemne Canonowskie zoomy. Tak wiem, mam pewnie na tyle dużą głębie ostrości, że nie mam szans na "zauważenie róznicy".
Ale nawet pomijając mniejszą skuteczność bocznych punktów AF to i tak, mając nawet super jasny obiektyw bym nie wybierał tylko bocznego punktu AF.
Hmm... Tak mi się nasunęło. Może w fotografii makro miało by to jakiś większy sens. Szczególnie gdy mamy aparat na statywie, a np. akurat wiatr lekko kołysze fotografowany obiekt.
PS: Miłego weekendu wszystkim![]()