a) W trybie M, jak sama nazwa wskazuje, dopasowuje się oba parametry ręcznie, wg własnego upodobania, korzystając ze wskazań światłowagi widocznej na wyświetlaczu. Który parametr się zmienia, zależy od humoru i konkretnego efektu, który chce się osiągnąć - tzn. czy zależy nam na utrzymaniu czasu czy przysłony.Czas zmienia się kręcąc kółkiem nastawczym, przysłonę tak samo, ale trzymając kciukiem wciśnięty przycisk korekcji ekspozycji (pierwszy od góry). Aparat nic nie robi tu sam.
b) Tryb P bez flesza ma szansę w każdych warunkach, w jakich przysłona i migawka pozwalają wykonać zdjęcie - przy przeciętnej żarówce jak najbardziej, tyle że bez statywu się raczej nie obejdzie. W trybie tym wskaźnik ekspozycji nie oznacza prawidłowości naświetlenia (w przeciwieństwie do trybu M), ale wprowadzoną korekcję ekspozycji w stosunku do automatyki aparatu.
Jeśli oświetlenie będzie dla aparatu za słabe (lub za jasne), to zasygnalizuje to miganiem parametrów na wyświetlaczu.
Natomiast jeśli chcesz mieć w trybach P, Av, Tv zdjęcie naświetlone prawidło w stosunku do automatyki aparatu, to wskaźnik ten MUSI ustawiony być na 0. Dokonuje się tego kręcąc kółkiem nastawczym z jednoczesnym wciśnięciem przycisku korekcji.
Pzdr
Grzesiu