Pokaż wyniki od 1 do 10 z 3317

Wątek: Nowości od Nikona? (matryca, puszki itd)

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Kaczogród
    Wiek
    49
    Posty
    450

    Domyślnie

    Cholernie dobrze wygladaja te sample z D3. Jakkolwiek by tego nie osiagneli, ilosc szumu i detali na przyjemnym poziomie. Znacznie to lepiej wyglada niz z 5D, oj znacznie. Pakt z diablem podpisali albo prawa fizyki omineli.
    Niewatpliwie jakies nowe technologie, bo do poprzednich ichnich CMOSow sie ma to nijak.

    W przypadku Canona mozliwe sa 3 opcje:
    - Canon ma gotowe rozwiazania dajace znacznie lepsze rezultaty, tyle ze w 40D/1D dal tyle ile uwazal za stosowne, nie doceniajac tego co zrobi N.
    - Canon juz wykorzystal w puszkach maksimum pomyslow/rozwiazan wplywajacych na jakosc obrazow, wiec 5D MKII bedzie mial tak rewolucyjne usprawnienia jak sprzataczka, i bardziej ergonomicznie polozony przycisk DirectPrint :P
    - lub z racji tego, ze D3 to droga profi pucha w segmencie gdzie Canon obecnie i tak "rzondzi", (jakis mecz polecam), to nie zrobi zwyczajnie nic.

    Tak czy siak, pewnie sie dowiemy czegos na wiosne, wraz z 5DmkII. Nikon zagral ostro, rzucil rekawice, miec nadzieje, ze Canon odpowie rownie mocno.


    Marcin
    Chciałbym mieć więcej czasu na fotografowanie.

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mjastrzebski Zobacz posta
    W przypadku Canona mozliwe sa 3 opcje:
    - Canon ma gotowe rozwiazania dajace znacznie lepsze rezultaty, tyle ze w 40D/1D dal tyle ile uwazal za stosowne, nie doceniajac tego co zrobi N.
    - Canon juz wykorzystal w puszkach maksimum pomyslow/rozwiazan wplywajacych na jakosc obrazow, wiec 5D MKII bedzie mial tak rewolucyjne usprawnienia jak sprzataczka, i bardziej ergonomicznie polozony przycisk DirectPrint :P
    - lub z racji tego, ze D3 to droga profi pucha w segmencie gdzie Canon obecnie i tak "rzondzi", (jakis mecz polecam), to nie zrobi zwyczajnie nic.
    No to ja ponawiam pytanie: na ile te nasze tu (i na innych forach) przepychanki, liczenie pikseli, doszukiwanie się szumów lub ich braku, są reprezentatywne dla rynku?

    Np. wspomniana przewaga na stadionach (ktoś nawet sugerował 200:1 - przyjmijmy, że nie więcej, bo zabraknie trybun) nie wynika - jak sądzę - z tak dużej różnicy w jakości uzyskiwanych zdjęć za pomocą profesjonalnego sprzętu z obu stajni. Podejrzewam, że jest jeszcze jakiś inny czynnik, nie?

    A co do limitów, fizyki i konszachtów z diabłem: biorąc pod uwagę przecieki o nowych matrycach i buńczuczne zapowiedzi "czegoś wielkiego" na wiosnę AD 2008 - to jestem (wciąż i ciągle) optymistą - bo w gruncie rzeczy fotografia cyfrowa jest dopiero na początku swojej drogi.
    EOS - conditio sine Kwanon...

  3. #3
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mjastrzebski Zobacz posta
    Cholernie dobrze wygladaja te sample z D3. Jakkolwiek by tego nie osiagneli, ilosc szumu i detali na przyjemnym poziomie. Znacznie to lepiej wyglada niz z 5D, oj znacznie. Pakt z diablem podpisali albo prawa fizyki omineli.
    Niewatpliwie jakies nowe technologie, bo do poprzednich ichnich CMOSow sie ma to nijak.
    (....)
    Wiesz bardzo jestem ciekawy czy ktoś zrobi takie porównanie D3-5D. Wiem że to dla niektórych będzie wręcz obrazoburcze - porównywanie taaaaaaaaaaakiej puszki z .... tylko 5D ale matryce niemal te same co do wielkosci. Technologicznie canonowska to relikt. Bardzo to może być interesujące. Zwłaszcza że w przeciwieństwie do kolegi moje zaczwyty nad tymi samplami są umiarkowane (w szczególności co do kolorów i ilości detali).



    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    No to ja ponawiam pytanie: na ile te nasze tu (i na innych forach) przepychanki, liczenie pikseli, doszukiwanie się szumów lub ich braku, są reprezentatywne dla rynku?
    Myślę że w ogóle nie są. Przykład D70 - szumiał jak woda w kiblu... - a rynkowo dzięki niemu Nikon stanął na nogi.
    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    Np. wspomniana przewaga na stadionach (ktoś nawet sugerował 200:1 - przyjmijmy, że nie więcej, bo zabraknie trybun) nie wynika - jak sądzę - z tak dużej różnicy w jakości uzyskiwanych zdjęć za pomocą profesjonalnego sprzętu z obu stajni. Podejrzewam, że jest jeszcze jakiś inny czynnik, nie?
    Wiele czynników. Serwis. Polityka cenowa. Dostępność sprzętu. Ubieranie się agencji w określony sytem co pociąga za sobą zakupy u fotoreporterów. Samonapędzająca się reklama w postaci białych (niekoniecznie) eLek. Reklama na stadionach - prawie zawsze duży czerwony napis . Bardzo agresywne wspieranie i sponsorowanie dużych imprez sportowych. Myślę że to ma zasadnicze znaczenie (+ zaszłości z okresu analogowego), a nie jakość zdjęć jaka wychodzi z puszek.

    Mam też wrażenie że każda firma ma swój okres kiedy daje coś pro i kiedy daje coś maluczkim. W nikonie przez kilka ostatnich lat inwestowali z powodzeniem w wydmuchy typu D40/40x oraz w optykę raczej z najniższej półki (przynajmniej jeśli chodzi oceny).
    Mam wrażenie że w Canonie właśnie taki okres się zaczyna. Wypuszczenie 40D w bardzo niskiej cenie do tego dwa słoiki ze stabilizacją. To ewidentne ruchy mające na celu poprawienie sprzedaży na dole. To samo będzie pewnie z następcą 400-tki. Być może pokażą się kolejne EFs-y.
    Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 13-09-2007 o 14:51
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  4. #4
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Cytat Zamieszczone przez Bahrd Zobacz posta
    No to ja ponawiam pytanie: na ile te nasze tu (i na innych forach) przepychanki, liczenie pikseli, doszukiwanie się szumów lub ich braku, są reprezentatywne dla rynku?
    Myślę że w ogóle nie są. Przykład D70 - szumiał jak woda w kiblu...
    Joł! No to już można bez oporów lać wodę na młyn...
    EOS - conditio sine Kwanon...

  5. #5
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Myślę że w ogóle nie są. Przykład D70 - szumiał jak woda w kiblu... - a rynkowo dzięki niemu Nikon stanął na nogi.
    bo szumial filmowo. tak z dusza i mial szczegoly, a nie takie mydlo jak Canon.

    uprzedzajac pytanie - nie, D50 nie mydli. ma po prostu najnizsze w swojej klasie szumy 8)
    www albo tez flickr

  6. #6
    Początki nałogu Awatar chavez
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Wiele czynników. Serwis. Polityka cenowa. Dostępność sprzętu. Ubieranie się agencji w określony sytem co pociąga za sobą zakupy u fotoreporterów. Samonapędzająca się reklama w postaci białych (niekoniecznie) eLek. Reklama na stadionach - prawie zawsze duży czerwony napis . Bardzo agresywne wspieranie i sponsorowanie dużych imprez sportowych. Myślę że to ma zasadnicze znaczenie (+ zaszłości z okresu analogowego), a nie jakość zdjęć jaka wychodzi z puszek.
    A propos białych stadionów to właśnie czytałem sobie żółto-czarne forum gdzie ludzie pisali, że _znowu_ na olimpiadzie będzie czarno od obiektywów.
    To jak to w końcu jest?
    system EOS

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •