dosc fajna ta Alfa, choc pytanie jest jaka bedzie cena. jesli bedzie na poziomie 40D, ewentualnie jakes 10~15 procent wiecej (cztery magiczne srebrne literki na wielu dzialaja) to to sie sprzeda.
body wyglada niezle. takie D300 okrojone z ficzerow do poziomu 40D, opakowane w milion marketoidalnych, wyjatkowo zreszta kretynsko brzmiacych nazw typu ksiondz, mega-turbo-hiper-steady crap (tak, to kwestia gustu

) i bzdurne ficzery dla posiadaczy telewizorow marki "cztery magiczne srebrne literki" typu format 16:9, wyjscie HDMI itd. itp.
ficzerowo wyglada to fajnie. taka poniekad kontynuacja tego co Minolta robila .
brak gornego LSD - rzecz gustu. ja wole miec, bo jestem mocno przyzwyczajony do tego i nawet pracujac na statywie najczesciej ustawiam parametry "na ekranik".
brak ISO w celowniku - szkoda, bo to wyjatkowo przydatna rzecz. a jak sie wezmie poprawke na to, ze miejsce tam, owszem, jest (bo Sony wpiep... jakis kretynski znaczek dotyczacy formatu klatki) to tym wieksza szkoda. jak widac, kazda firma musi miec swoj DirectPrint button, bo albo produkuje drukarki albo tez telewizory
brak LiveView - nie uzywalem, nie mam opinii. chociaz wydaje sie, ze tu akurat Sony przespalo sprawe. tak jak Canon przespal ja z telewizorkami wysokiej rozdzielczosci
pytanko: czy Sonolta zrobila cos z pomiarem ADI, czy teraz juz Hiper-giga-rock-stable-shots jest tak mega, ze zatrzymuje obiekty w ruchu i flesz nie jest potrzebny?
